Pielęgniarka puszcza się w szpitalu

Pielęgniarka puszcza się w szpitalu




⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Pielęgniarka puszcza się w szpitalu

Kontakt
Dojazd
Plan sytuacyjny
Parking
Administracja - wykaz telefonów
Otoczenie
Policja/Straż Pożarna


Szpital

Oddziały
Pracownie
Zakłady

Poradnia rehabilitacyjna szpitala w Puszczykowie
Poradnie Medicor
Biuro Przyjęć Planowych
Nocna i świąteczna opieka zdrowotna



Pacjent
Przewodnik pacjenta
Usługi medyczne w Szpitalu w Puszczykowie
e-Rejestracja
e-laboratorium (wyniki od 25 listopada 2018r.)
e-Laboratorium (do 26.11.2018)
Druki do pobrania
Apteka Dla Ciebie
RODO - Informacja dla pacjentów
Cyberbezpieczeństwo
Multimedialna Biblioteka Zdrowia
Wirtualne muzeum medycyny


Ogłoszenia
Zamówienia Publiczne
Ogłoszenie o konkursie
Wolontariat
Oferty pracy
Oferta sprzedaży sprawnego, używanego sprzętu medycznego


O nas
Zarząd
Kierownictwo
Nadzór właścicielski
Polityka jakości
45 lat we wspomnieniach


Kontakt
Dojazd
Plan sytuacyjny
Parking



strona główna
aktualności
Staż studentek pielęgniarstwa


Leaflet | Map data © OpenStreetMap contributors, CC-BY-SA , Imagery © Mapbox

misja
Szpital w Puszczykowie: opieka, zaufanie, profesjonalizm


lokalizacja
ul. Kraszewskiego 11
62-041 Puszczykowo
 
tel. 61 89 84 000
kancelaria@szpitalwpuszczykowie.com.pl

Są sumienne, dobrze przygotowane do swojego zawodu, bardzo lubiane przez pacjentów - będą znakomitymi pielęgniarkami ! 
Tak najkrócej można podsumować staż sześciu studentek pielęgniarstwa, które w naszym Szpitalu przez trzy tygodnie sprawdzały w praktyce swoje umiejętności.  
Na co dzień są słuchaczkami II roku pielęgniarstwa na Wydziale Zdrowia Publicznego Wyższej Szkoły Pedagogiki i Administracji im. Mieszka I w Poznaniu. W Puszczykowie pracowały na Oddziale Kardiologicznym z Pododdziałem Chorób Wewnętrznych, by w praktyce sprawdzić swoją wiedzę w zakresie pielęgniarstwa internistycznego.  
…"To dla nas nowość. Od dawna nie było takiej sytuacji w naszym Szpitalu. Pewnie dlatego, że nie było chętnych, aby uczyć się tego zawodu i takie studia podjąć. A to tym bardziej cieszy, bo sytuacja kadrowa pielęgniarek w Polsce jest naprawdę trudna. Zdajemy sobie sprawę z tego dopiero gdy widzimy na oddziale przy naszych bliskich pielęgniarkę, która zajmuje się jeszcze trzydziestoma innymi pacjentami. Tym bardziej nas to cieszy, że takie uczennice się pojawiły, z nadzieją, że kiedy skończą szkołę, będą mogły u nas pracować”… - mówi Elżbieta Sobkowiak Naczelna Pielęgniarka, która opiekowała się stażystkami.
Studentki pielęgniarstwa pod czujnym okiem starszych koleżanek podawały dożylnie leki, pobierały materiały do badań diagnostycznych, przygotowywały bilans płynów i … przede wszystkim uśmiechem dodawały otuchy pacjentom.
…” To bardzo specyficzny zawód, do którego trzeba mieć predyspozycje. Trzeba być odpowiedzialnym, rzetelnym, sumiennym i zdawać sobie sprawę z tego, z czym wiąże się wykonywanie tego zawodu. Trzeba też lubić ludzi… ludzi w wyjątkowej sytuacji. Pacjent w chwilach zagrożenia życia, w bólu, w stresie bywa zdany całkowicie na inną osobę i dlatego relację międzyludzkie wymagają specjalnych umiejętności. A to, czy chce się być pielęgniarką, wiadomo już od razu. Po tylu latach doświadczeń, gdy obserwuję młode adeptki zawodu, utwierdzam się w przekonaniu, że rzeczywiście tak jest… - podsumowuje Elżbieta Sobkowiak.
Zakończony dziś staż był pierwszy i jak się okazuje bardzo udany. W przyszłym tygodniu powitamy w naszym Szpitalu kolejne stażystki z Wydziału Zdrowia Publicznego Wyższej Szkoły Pedagogiki i Administracji im. Mieszka I w Poznaniu.














Dostęp do Wyborcza.pl taniej przez 4 tygodnie!



Subskrybuj


















Wyborcza.pl










Koronawirus









Uchodźcy na granicy









Wiadomości









Tygodnik Białystok









Puszcza Białowieska









Kultura









Policja









Wideo









Prenumerata









Kontakt









Miasta

































Białystok






Bielsko-Biała






Brodnica






Bydgoszcz






Częstochowa






Chełmno






Elbląg






Gliwice






Gorzów Wlkp.






Kalisz






Katowice






Kielce






Koszalin






Kraków






Lublin






Łódź






Olsztyn






Opole






Płock






Poznań






Radom






Rybnik






Rzeszów






Sosnowiec






Szczecin






Świecie






Toruń






Trójmiasto






Wałbrzych






Warszawa






Wrocław






Zakopane






Zielona Góra








Pikieta pod szpitalem. Pielęgniarki i ratownicy chcą podwyżek [WIDEO]











Wiadomości z Białegostoku




01.08.2016, 12:27



Pikieta pod szpitalem uniwersyteckim
(AGNIESZKA SADOWSKA)

Około 50 pracowników, głównie młodych ludzi, z różnych oddziałów Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego, w czasie wolnym od pracy, a więc nie pozostawiając pacjentów bez opieki, protestowało pod budynkiem administracji. Postulaty to przede wszystkim zrównanie pensji ratowników medycznych i pielęgniarek, zwiększenia dodatku stanowiskowego do 500 zł i podniesienia pensji zasadniczych o 40 proc.

Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu








Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie



Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi 


Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem


Serwisy lokalne


Białystok


Bielsko-Biała


Brodnica


Bydgoszcz


Chełmno


Częstochowa


Elbląg


Gliwice


Gorzów Wlkp.


Kalisz


Katowice


Kielce


Koszalin


Kraków


Lublin


Łódź


Olsztyn


Opole


Płock


Poznań


Radom


Rzeszów


Rybnik


Sosnowiec


Szczecin


Świecie


Toruń


Trójmiasto


Wałbrzych


Warszawa


Wrocław


Zakopane


Zielona Góra





Wysokieobcasy.pl


Najnowsze


Głosy Kobiet


Psychologia


Wasze listy


Portrety Kobiet


Nowy Numer


Być rodzicem


Zdrowie


Uroda


Kuchnia


Praca



"Żądamy szacunku i godnej pracy", "Ciężka praca - godna płaca", "Chcemy godnie zarabiać, nie na wolnym dorabiać" - to hasła towarzyszące pikiecie, która miała miejsce przed budynkiem szpitalnej administracji między godz. 10 i 11. Potem zaś trzyosobowa reprezentacja pikietujących została przyjęta przez dyrekcję placówki.
Do protestu przyłączyli się pracownicy z blisko 20 oddziałów USK, m.in.: neurologii, neurochirurgii, intensywnej terapii, okulistyki, chorób wewnętrznych, kardiologii inwazyjnej czy reumatologii, a także SOR-u. W samej pikiecie - spokojnej, bez okrzyków, aby nie zakłócać spokoju chorych, a także w czasie wolnym od pracy - by nie odchodzić od łóżek - wzięło udział około 50 osób, ale pod postulatami podpisało się ich blisko 200. To niezrzeszeni ratownicy medyczni i pielęgniarki, ale też położne i technicy radiologii. Powód protestu to niezadowolenie z zarobków i warunków pracy. Za protestem nie stoi żaden z 7 związków zawodowych działających w szpitalu, a Porozumienie Zawodów Medycznych przy Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym (dla związku pielęgniarek oznaczałoby to bowiem zerwanie porozumienia zawartego z rządem, na zasadzie "4 x 400 złotych", co praktyce oznacza, że pensje pielęgniarek będą wzrastały po 400 złotych rocznie przez najbliższe cztery lata).
- Ten protest jest po to, by pokazać, że jesteśmy siłą, są tu pracownicy młodsi i starsi, z mniejszym i większym doświadczeniem, którzy chcą inwestować w siebie dla dobra pacjentów, a do
Pierdolenie w lateksie
Ile jest dla ciebie warta?
Długi rozpieszcza ją do granic

Report Page