Nie pozwala jej wyjąć przed samym końcem

Nie pozwala jej wyjąć przed samym końcem




⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Nie pozwala jej wyjąć przed samym końcem

Zapamiętaj mnie
Nie polecane na współdzielonych komputerach







Wszędzie
To forum
Ten temat
Aktualizacje statusu
Tematy
Wydarzenia
Wpisy na blogu
Użytkownicy








-=STARE=-Vademecum IKM >> proszę nie usuwać !!!!




Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach
















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach















More sharing options...


Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.




dodany przez
blondon ,
3 Września 2003 w Daewoo Matiz


Co do przednich drzwi to sie nie bede rozpisywal bo montaz jest bezproblemowy raczej, a jedynie czasochlonny. Ja jedynie poleglem przy gumkach miedzy drzwiami a reszta auta Polecialy w kosmos bo nie mialem do nich cierpliwosci.

Tylne drzwi stanowily duze wyzwanie. Najpierw postanowilismy zamontowac silownik poziomo. Niestety sily przenoszone przez ciegna powodowaly ich odksztalcanie sie i dalismy sobie z ta opcja spokoj.

Nasza opcja jest wariancja tej przedstawionej juz w Vademecum. Poniewaz zakupione przez nas silowniki mialy dosyc spore rozmiary i ich zamontowanie wiazaloby sie z klopotami z otwieraniem szyb postanowilismy poszukac innej opcji. Jako ze byla sobota rano, wiec umysly swieze i wypoczete koncepcja przyszla sama do glowy. Silownik zamontowlaismy na dole a ciegno zostalo poprowadzone na zewnatrz. Konstrukcja drzwi na to pozwala, jej zalamania sa ulozone idealnie. Oczywiscie nie obeszlo sie bez giecia ciegna, ale to juz uznalismy za normalne.

Dzwigienka plastikowa i mocowanie ciegna

Tu sie na chwilke zatrzymam. Zeby ta metalowa złączka pasowala do plastikowej dzwigienki trzeba bylo tą drugą nożykiem do tapet delikatnie wymodelowac od strony wewnetrznego kata prostego. Tak z wyczuciem metoda prob i bledow. Potem prosta regulacja i juz wszystko dzialalo jak nalezy.

Ciegno chodzi bez oporow pomiedzy tapicerka a blacha. To jest juz kwestia odpowiedniego wygiecia.

- klucz 17 (ze względu na czasami nie najlepszy dostęp do śrub najlepiej kilka kluczy w tym rozmiarze, ostatecznie może być nawet ten od kół), może przydać się młotek;

- najlepiej kanał lub jakiś najazd (od spodu jest najwygodniej i nie trzeba bawić się z podnośnikiem).

- na kilka dni przed wymianą psikamy WD-40 na połączenia śrubowe amortyzatorów (ja powtarzałem czynność codziennie przez 2 dni)-użycie WD-40 nie jest obowiązkowe, ale jeśli go użyjemy, to istnieje większa szansa na łatwiejsze odkręcenie śrub;

- gdy już mamy natchnienie, to wjeżdżamy na kanał i złazimy pod auto, auta nie podnosimy na podnośniku;

- wskazane obstukanie śrub młotkiem - daje to nam większą szansę na obluzowanie ewentualnych zapieczeń śrub;

- spluwamy w ręce, heja za klucz 17 i do boju - górne zamocowanie amortyzatorów to nakrętka z podkładką, dolne, to śruba 17 też z podkładką sprężynującą (patrz rysunek);

- zakładam, że się udało więc wyciągamy stary amortyzator Daewoo (od pralki ) i zakładamy nowy, to samo robimy z drugim, bo trzeba przecież wymieniać parami ;

- dokręcanie to już pestka - ja dociągnąłem śruby na siłę (z wyczuciem), ale jak ktoś ma klucz dynamometryczny, to momenty dokręcania są na rysunku;

U mnie nie było żadnych problemów z odkręceniem śrub (sądzę, że pomógł tu WD-40), w razie problemów, to już może inni niech się wypowiedzą, najlepiej korzystać z kanału, bo nie trzeba kombinować z podnośnikiem, czas operacji ~30 minut. Wrażenia - co prawda to nie KYB, tylko Delphi, ale jest twardziej, ciszej, bardziej komfortowo i tył nie wyprzedza przodu na poprzecznych nierównościach.

Zachęcam do samodzielnej wymiany - to nic trudnego.
W ten sposób ściągam Kapsel, jest najprościej. Można też użyć w tym celu dwóch śrubokrętów ale wtedy kapsel trochę się wganiata.
Gdy macie takie szczypce lekkimi ruchami na boki, ciągnąc jednocześnie do siebie, zdejmujemy kapsel.
Po zdjęciu ukaże się nam nakrętka zabezpieczona zawleczką. Kombinerkami ściskamy rozwidlony koniec a następnie wkładając w ucho zawleczki śrubokręt wyciągamy ją z otworu. Można sobie pomagać młotkiem.
Jak widać tymi samymi szczypcami odkręcam nakrędkę.Nie potrzeba do tej operacji klucza gdyż owa nakrędka nie jest mocno zakręcona.Pod nakrętką jest jedna podkładka a pod nią już tylko łożysko. Najlepiej wyciągną je przy pomocy dwóch śrubsztaków.
Teraz najgorsze.Ten sposób ułożenia łapki daje możliwość przekręcania bębna.Nie martwcie się o gwint na szpilce, robiłem to wiele razy i nie ma żadnych śladów na nim po łapce.Jeśli nie masz łapki można zastosować młotek w podobnym układzie jak łapka lecz musi on mieć solidny trzonek. Jeden tak połamałem.Z lewej strony widać śrubokręt (niestety jest w dziwnej pozycji ale musiałem trzymać aparat).Zabawa polega na tym aby jednocześnie przekręcając bęben łapką śrubokrętem (który wkładamy między bęben a osłonę)odpychać bęben na zewnątrz. Nie obawiajcie się osłona to wytrzyma.
Trzeba mieć trochę siły w ręce bo ręka obracająca bęben musi pokonać siłę tarcia bęnba o śrubokręt.Myślę że po kilku ćwierćobrotach powinniście zobaczyć to co jest na fotce niżej.
Wystarczy że rant wskoczy na jedną szczękę i już jesteś w domu.
sprężynkę( ta pionowa) od spustu samoregulatora,
regulatory luzu szczęk( to te części po środku szczęki ze sprężynkami.) Ja demontuję je w ten sposób, że łapię kombinerkami za tą miseczkę przed sprężynką, naciskam aby sprężyna się zgniotła, wtedy trzpień dostaje luzu i przekręcam o 90 stopni tak aby podłużna szczelina w miseczce zgodziła sie z rozklepanym końcem trzpiena. Wtedy nalezy powoli popuszczać, tylko uwaga sprężynka lubi sobie strzelić.Czynnkość powtarzamy przy drugiej szczęce.
Tak wygląda tłoczek. Fotka troszkę nieudana bo nie widać dobrze białego nalotu wokół cylinderka.
Tak wygląda pompka hamulca po wyjęciu tłoczka, to czarne w środku to gumowa uszczelka, więc nie ma obawy tłoczek można wydłubać oczyścić go i gniazdo w którym siedzi.
A oto już całość po oczyszczeniu z rdzy i rozruszaniu jedngo tłoczka. Wszystko gotowe aby założyć bęben.
Oto fotka z prawego koła, Wszystkie elementy są w nieco lepszym stanie.
Dodam że gdybyście chcieli wymiatać pędzelkiem syfek dobrze jest szmatką czystą owinąć wystająca ośkę gdyż jest ona tłusta od smaru z łożyska i cały syfek do nie przylgnie.
Dociągając nakrętkę od łożyska musicie wyczuć moment gdy koronka daje opór ale bały beben może się jeszcze swobodnie obracać. Na koniec zostaje już tylko umocowanie zawleczki i rozgięcie jej.
Skoro zdecydowałeś się już na wymianę klocków zobacz jak ja to robiłem . Narzędzia jakie będą potrzebne to klucz 14, młotek, klucz nastawny , dodatkowo śrubokręt , smar grafitowy.
Gdy zdejmiesz koło to od wewnętrznej strony zobaczysz łeb śruby. Odkręć ją kluczem 14.
Na dole jest taka sama śruba i tą na razie poluzuj. Już możesz odchylić szczęki a klocki zostaną przy tarczy.
Teraz możesz zrobić podmianę klocków. Nie zapomnij oczyścić wszystkiego co się da z pyłu, a na koniec cofnij tłoczek maksymalnie aby nie było problemów z nałożeniem szczęk na klocki. Do tego przyda się klucz nastawny.
Teraz wyjmij trzpień , to ta części które jest ukryta pod gumką , wyciągnij go z gniazda
i po zdjęciu gumki zobacz w jakim jest stanie , może w takim
Gdyby nie dało się ręką wyciągnąć trzpienia, możne go delikatnie ostukać po kołnierzu. Jest on zeszlifowany z dwóch stron. Uderzaj tak aby trzpień się mógł okręcać wokół własnej osi.
Ewentualnie można dopasować klucz nastawny i próbować go obracać tym kluczem.
Po oczyszczeniu nasmaruj go smarem grafitowym i kilka razy obróć w gnieździe w celu przesmarowania już obu części.
Zamknij szczęki na klocki (zaciski ), wkręć śrubę 14 na miejsce, zrób to wszystko od nowa na dolnej śrubie.
Kupiłem klocki Remsa za 60 zł i wczoraj je założyłem
Tak na koniec dodam że łatwiej poszło wkładanie nowych klocków niż wyjęcie starych.
Ja ze swojej strony dodam, że pierwsze hamowania są mało skuteczne - pedał potrafi wpadać prawie lub wręcz do podłogi - trzeba troszkę "podpompować" hamulcem. Po prostu tłoczek musi się dopasować do klocka (lekko się wysunąć - przy montażu klocków zazwyczaj tłoczek wpycha się na max do środka zacisku, żeby łatwo było zacisk nałożyć na klocki i tarczę - potem tłoczek musi się wysunąć do pozycji "roboczej - spoczynkowej").
Poza tym pierwsze hamowania powinny być w miarę delikatne - producenci zazwyczaj zalecają kilkukrotne hamowanie od około 40 - 50 km/h do zera aby dotrzeć klocki do tarcz.
Autorem tekstu jest sduleba i do niego prosze kierować wszelkie pytania
Na poczatek zdjąłem pokrywę i moim oczom ukazał sie taki widok ... na dzień dobry odkręcamy 3 wkręty....
Cały ten "dżinks" po wyjęciu wyglada tak..
Oczywiście wcześniej trzeba odkręcić wycieraczke i to nie lada problem jest bo wystko zapieczone ja maksa
Ta sprawa, która nas najbardziej interesuje wyglada własnie tak. Nie da rady tego ruszyc nawet kombinerkami....
Dalej odkręcamy 4 śróbki w obudowie i dostajemy sie do środka ....
Podważamy delikatnie śrubokrętem i ściagamy "ramie" które przekazuje naped z silniczka na wycieraczke
Teraz najważniejsza rzecz .... Ja miałem tak zapieczoną ta ośke ze dopiero po zakręceniu wycieraczki na "sucho" i poruszaniu jej ramieniem oska wogóle sie poruszyła. na zewnątrz tak jak pokazują strzałki jest zacisk (bardzo mały w tej rdzy go nawet nie widać) i podkładka. Zacisk trzeba wyjąc i dopiero można ośke wybijać. Pamietajmy zeby nie zniszczyć gwintu...
Ośka po wyjęciu nie wyglada ciekawie... producent zapomniał ja chyba posmarować
Po wyczyszczeniu wygladała tak.... potem dobrze nasmarowałem i wsadziłem do środka. Całosc pracowała poruszając jednym palcem ....
Okazało sie, że jak odkręciłem wycieraczke to wkładka do zamka była na wierzchu i mogłem sie do niej dobrać..
Ale zeby sie do niej dostać nalezy wyjac taką zawleczke spod wkładki.... Jeden ruch ręką i wkładka sie wysuwa..
Tak wyglada wkładka po wyjęciu ....
Teraz WD-40 i chwilke trzeba było odczekać. Choć zapodałem kilka razy nie przyniosło to efektów .... ale jeden dobry dmuch z płuc okazał sie zbawienny. Połowa syfu z zamka (rozpuszczonego przez WD40) znalazła sie na mojej twarzy.
Jak widać zamek i wycieraczka działają. Uffff
Nie dalej jak 3 tygodnie temu bawiłem się z tym. Jedyny problem mogą sprawić zapieczone odpowietrzniki, ale tu jak zwykle można odkręcić je sposobem czyli WD40 przed operacją i delikatnie młoteczkiem przy odkręcaniu.

- giętka, przezroczysta rurka (wystarczy kilkanaście cm, byle zanurzyć ją w słoiku);

- większa strzykawka do odciągnięcia płynu ze zbiorniczka hamulcowego;

- no i oczywiście płyn hamulcowy - oszczędnym wystarczy 0,5 l choć dla dokładnego przepłukania wskazany 1 l (ja wlałem Orlen Dot-4)

II. Kolejność prac (odpowietrzamy najpierw koło najdalej od pompy czyli prawe tylne, potem lewe tylne, potem prawe przednie i lewe przednie (zapasowe sobie darujemy )):

- strzykawką odciągamy ile tylko się da starego płynu ze zbiorniczka i wlewamy ten płyn do słoika;

- ubytek w zbiorniczku uzupełniamy do maxa nowym płynem;

- na odpowietrznik przy prawym tylnym kole zakładamy szczelnie giętką rurkę i jej drugi koniec zanurzamy w słoiczku ze starym płynem (zapobiegnie to przypadkowemu zapowietrzeniu układu);

- prosimy pomocnika o podpompowanie pedałem hamulca i wciśnięcie go do oporu;

- przy naciśniętym pedale hamulca luzujemy kluczem 10 mm odpowietrznik i płyn spływa do słoika, pedał hamulca w tym czasie wpadnie pomocnikowi do podłogi jednak musi być cały czas wciśnięty, a my w tym czasie zakręcamy odpowietrznik;

- przy zakręconym odpowietrzniku pomocnik znów kilka razy pompuje hamulcem po czym naciska pedał i trzyma jak wyżej, a my znów luzujemy odpowietrznik i płyn spływa do słoika;

- czynność powtarzamy kilka razy tj. do momentu aż z odpowietrznika będzie leciał czysty płyn (u mnie na początku szczególnie z prawego tylnego cylinderka wylatywały białe farfocle );

- co jakiś czas sprawdzamy poziom płynu w zbiorniczku i dolewamy do maxa żeby nam się układ nie zapowietrzył od góry;

- czynność powtarzamy przy kolejnych kołach.

Jeśli mamy pewność, że połączenie rurki przy odpowietrzniku jest szczelne i jest ona dokładnie zanurzona w słoiku, to można sobie darować te zabawy ze zgrywaniem pompowania hamulcem z odkręcaniem i zakręcaniem odpowietrznika. Jeśli więc połączenie jest szczelne, to luzujemy odpowietrznik, a pomocnik w tym czasie wypompowuje pedałem hamulca płyn, a my zakręcamy odpowietrznik dopiero, gdy stwierdzimy, że już leci czysty płyn. Ja zrobiłem właśnie tak choć dla pewności na koniec przeprowadziłem kilka cykli jak przy pełnym odpowietrzaniu. Nic się nie zapowietrzyło, autko jak hamowało tak hamuje, a ja mam pewność, że będzie hamować nadal i przynajmniej kilkadziesiąt złotych zaoszczędzone.
Za zgodą autora manuala czyli Jeerego zamieszczam uzupełnienie :

1. podnosisz Mietka i zdejmujesz przednie prawe koło (kanał zbędny).

2. zdejmujesz plastykową osłonę od strony nadkola (trzy nakrętki 10 i jeden

wkręt krzyżak od dołu do podłużnicy)

U mnie wszystkie ukręcone . Dawać niezabezpieczone przed rdzą śruby jeszcze nakrętkami od nadkola ( to do Daewoo)

3. Zdejmujesz pasek alternatora i koło pasowe do tego paska (klucz 17, tylko

musisz wrzucić na czwarty bieg i ewentualnie nacisnąć hamulec żeby

zablokować silnik jeżeli pomimo biegu będzie się obracał przy próbie

odkręcenia koła pasowego z wału silnika - śruba ma prawy gwint) - to

Do zdjęcia paska alternatora popuszczamy 3 śruby które go mocują . Teraz koło pasowe !!

Dzięki koledze J K K I wiemy już że do zablokowania wału używamy solidnego śrubokręta , który wkładamy w cud dziurke w skrzyni i blokujemy wał .

do odkręcenia śruby koła pasowego najlepszym kluczem jest klucz do kół !!

4. zdejmujesz plastykowe osłony paska rozrządu - 2 sztuki - jedną od silnika

drugą od nadkola - w międzyczasie będziesz musiał zdemontować bagnet -

zobaczysz w jaki sposób jak popatrzysz na to od nadkola - jedna śrubka 10.

Po wyjęciu bagnetu koniecznie zaślepiamy otwór po nim .

Jeśli coś nam wpadnie to tylko odkręcanie misy olejowej .

5. wkręcasz z powrotem śrubę od koła pasowego, aby mieć jak ustawić na

znaki - najlepiej nałożyć na nią przed wkręceniem w miejsce jakąś tulejkę

6. Ustawiasz na znaki - górne koło ma znak u góry, dolne także - do tego

SŁABO!! Jeery u mnie tego na górze bloku nie znalazłem .

Zawsze kiedy mam wątpliwość co do znaków robię je sobie sam !!!

W najprostszy sposób czyli ustawiam koło na znak, którego jestem pewien a tam gdzie mam wątpliwości biała farba olejna lub inna. Dwa razy uratowało mi to tyłek kiedy przy zakładaniu paska poruszyłem koło.W przypadku Matiego znaki na dole są dobrze widoczne więc je równamy ze znakami na kole , jeśli do górnych mamy wątpliwość to radzę Tak jak na foto:

7. Po idealnym ustawieniu znaków - nigdy nie cofaj aby wyrównać znaki.

Jeżeli już to cofnij mocniej i równaj kręcąc silnikiem do przodu

(odpowiednia część paska musi być napięta)

8. Luzujesz napinacz i zdejmujesz pasek nie poruszając kół rozrządu,

Luzujemy napinacz popuszczając śrubę na jego środku i odciągamy w stronę tyłu Matiego na maxa . Idzie lekko wystarczy ręką !! W takiej pozycji blokujemy napinacz dokręcając jego śrubę . Pasek mamy już wolny teraz zsuwamy go z kół i wyciągamy .

a) odkręcamy stary napinacz. Wyjmujemy napinacz ,wyjmujemy sprężynę .

9. zakładasz bez dokręcania nowy napinacz i nakładasz nowy pasek (także bez

????? Sorry ale to jest nie wykonalne.

Zakładamy nową sprężynę zapinamy ją do nowego napinacza , a napinacz zakładamy pamiętając o jego kołku
Darmowe Filmy Porno Sex Mamuśki na trawie - Candi Kayne, W Plenerze
Maszyna sprawia jej mnóstwo przyjemności
Dziewczyny Porno

Report Page