Bliższe relacje z dobrą przyjaciółką

Bliższe relacje z dobrą przyjaciółką




🔞 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Bliższe relacje z dobrą przyjaciółką
AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU USTAWIENIA ZAAWANSOWANE



Zdrowie


Żywienie


Ciąża i Dziecko


Uroda


Aktywność fizyczna


Psychologia


Seks


Kalkulatory


#ZdrowaPolka


Ważne tematy







Pytania do specjalistów




Psychologia





Dzień dobry.
Mam problem z przyjaciółką, znamy się od 7 lat, przyjaźnimy od ok.6. Przechodziłyśmy przez różne chwile, zarówno dobre jak i złe. Właściwie to traktowałyśmy się jak siostry, i mówię to z pełną odpowiedzialnością. Byłam praktycznie pewna, że mam w niej bratnią duszę. Niestety, od wakacji wszystko zaczęło się psuć, z mojej winy, ponieważ miałam do niej pretensje o coś, o co nie powinnam ich mieć. Ona starała się ratować sytuację, i to było widać, niestety ja to wtedy bagatelizowałam... po 3 miesiącach od początków moich pretensji zrobiłam coś, czego nie potrafię sobie wybaczyć, obraziłam ją tak bardzo, że straciłyśmy kontakt na ponad dwa miesiące. W tamtym czasie załamałam się psychicznie, właściwie to miałam depresję. Chodziłam do psychologa, ale niewiele mi to pomogło, chociaż odbyłam 11 wizyt. W grudniu ona jednak się odezwała, i powiedziała, że postara się mi wybaczyć. Od tamtego momentu starałam się naprawić naszą relację. Na początku wyglądało to dobrze, bo miałyśmy kontakt, pisałyśmy ze sobą, spotykałyśmy się... jednak od stycznia pogorszyło się- wielokrotnie starałam się namówić na spotkanie, i w 80% przypadków była odmowa, przyjaciółka przestała do mnie pisać, a gdy ja pisałam do niej, to odpowiadała tylko półsłówkami... gdy napisałam jej że widzę że coś jest nie tak, powiedziała że to przez sesję i natłok obowiązków. Jednak sesja minęła, a sytuacja była taka sama... Postanowiłam z nią porozmawiać. Powiedziałam jej, że widzę że nie jest jak kiedyś, że rzadko się widzimy, że chcę wszystko naprawić by było jak dawniej. Ona natomiast odpowiedziała, że nigdy nie będzie jak dawniej, że wynajduję sobie problemy, bo ona nie widzi nic niepokojącego, że nie będziemy się tak często widzieć i komunikować ze względu na pracę i studia. Po części ją rozumiem, ale uważam że jest to wymówka, że chce się odizolować. Powiedziałam jej że ciężko mi z tym, bo chciałam żeby było jak dawniej, ale skoro jej jest tak dobrze to nie będę się starać. Wtedy w jej głosie odczułam o to pretensje (że rezygnuję), bo powiedziała, że jak komuś na czymś zależy, to o to walczy. Doszło między nami do małej wymiany zdań, a na koniec ona powiedziała, że nie może mi pomóc i że to ja mam problem, bo ona w naszych kontaktach nie widzi niczego niepokojącego. Odpowiedzialam, że w takim razie rozumiem, że mam zaakceptować sytuację taką jaką jest, choć bedzie mi z tym bardzo ciężko. Dodałam, że nie będę się do niej odzywać, i będę czekać aż ona napisze w takim razie. Raz się odezwała, spotkałyśmy się, ale rozmawiałyśmy normalnie, nie poruszając tamtego tematu. Niestety, od tamtego momentu cisza...
Proszę więc o radę, co mam zrobić? Brakuje mi jej, brakuje mi naszych codziennych rozmów... mam wrażenie że ona chce się odsunąć, być może przez te dwa miesiące braku kontaktu odzwyczaiła się ode mnie. Można powiedzieć, że to naprawdę jedna z najważniejszych osób w moim życiu, pomogła mi w najgorszych momentach, a teraz czuję, że jej nie ma... Można nawet powiedzieć, że ją kocham, ale tylko jak siostrę oczywiście, bez innych podtekstów. Z jej zachowania kiedyś wynikało, że i ja byłam ważna, ale teraz to wygląda zupełnie inaczej... Proszę mi poradzić, co mam robić? Ciężko mi bez niej, czuję się jakby ubyło 40% mnie samej...



KOBIETA, 24 LAT

ponad rok temu



Depresja
Immunoterapia
Psychologia



podziękuj

0





podziękuj

0



redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie





Pytania do specjalistów




Psychologia





Witam , jestem w związku małżeńskim 9 lat prawie 10 miesiac brakuje , i zauwarzylem w sumie dopiero teraz , że żona szybko sie obrażała więc bralem winę zawsze na siebie moj ojciec jest alkocholikiem i sam mam synrom DDA o którym dowiedzialem sie niedawno , kiedy urodził sie syn pierwszy zona stala sie chlodna w stosunku do mnie także , aż mi wstyd do dzisiaj , ale moje dziecko stalo sie moim rywalem jak dzieckiem i nie mial lekko ze mna , potem urodzil sie nasz 2 syn i w rocznice zona zostala w polsce bylismy rozdzieleni na 2 lata jak nie 3 i mielismy ze soba slaby kontakt , ja to przezywalem , a ona oczekiwala odemnie wizyty u psychologa , po tym okresie pojechalem do niej zrezygnowany i w sumie na skraju samobojstwa , ale cos ją popchnelo w moja strone i znow bylismy razem , przyjechala do anglii i wtedy mieszkalismy na pokoju bardzo chciala zmienic dom i szla na wojne z lokatorami (nasza rodzina) a ja za nia w batalie , w koncu wzialem wynajalem normalnie mieszkanie , nie bylo najgorzej ale zauwarzylem ze ona nie umie powiedziec ze mnie kocha mimo wszystko i mowila mi ze nie wiem czym jest milosc , zdarzyla sie tragedia , jej siostra popełniła samobojstwo , i poleciala na tydzien do polski , ( zapomnialem dodac nie bylem fair poniewaz nie czulem jej uczucia i ucieklem do gier komputerowych , wkladalem tam kase ,i bylem nerwowy bardzo , pracowalem w tedy w farmacji , zauwarzylem ze przy kazdej klutni ja zawsze wyciagalem reke przepraszalem i ją przytulalem , mimo wszystko zawodzilem ją kiedy odeszlem z farmacji po 3 latach wdychania lekow mialem zaraz rozmowe o prace ale czulem sie gorzej tak jakby mi brakowalo czegos i bylem bardziej nerwowy , zona wywalila mnie z domu (dalej podnosilem reke ale nie tak , mam wrazenie ze to przez zlosc na nia ze ona nie rozumie niczego ) chcialem z nia wyjsc na spacer i z dzziecmi jak rodzina to nie zawsze siedziala w domu i czulem sie jakbym za kare wychodzil , miala zawsze balagan , zbierala opakowania po jedzeniu i sciagala na kompie zdjecia ludzi , znajomych moze obcych nie wiem , jednego razu kiedy sprzatalem w domu kazala mi przyniesc z powrotem worki ktore byly w smieciach , odpowiadala na inne pytanie jak jej np lekarz zadawal , po tym jak mnie wywalila 9 miesiecy pracowalem na noc i do tego z rana biegalem do niej po dzieci zeby do szkoly odprowadzic i przyprowadzac ze szkoly mialem malo snu i nie mialem sil co chwila sie obrazala i bylismy w klutni i dalej biegalem jednego razu zszokowala mnie i przestala sie odzywac przez tydzien myslalem ze sie zabije , ale udalo mi sie ja jakos przekonac ze chce dobrze potem nie umialem sie juz cieszyc tym ze jest ok , noi stalo sie znow sie nie odzywa od 18 listopada poklucilismy sie bo nie wiedzialem czego ona chce i wkurzony od niej wyszedlem znow mialem mysli samobojcze i ona nie reagowala na to balem sie ze to zrobie wiec jej napisalem ile mam tak cierpiec ? chcesz zebym sie wykonczyl i zero reakcji , potem jak sie odzywala to przez chwile ze rozpiepszalem wszystko co budowalismy itd.... nie rozumiem jej wogole wszystko co robilem nie pomoglo na mikolaja zanioslem dzieciom prezenty i jej dalem kwiaty list oraz wino , napisala czy sasiad mnnie nie poinformowal co z tym zrobila ? nie wiem co mam juz robic rozumiem ze ja stracilem , ale co jej jest i jak moge jej pomuc , bo nie jest mi obojetna a widze ze nie jest soba czy zna pan odpowiedz ?



MĘŻCZYZNA, 32 LAT

ponad rok temu



Uzależnienie od alkoholu
Inicjacja seksualna
Psychologia



podziękuj

0





podziękuj

0



redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie





Pytania do specjalistów




Psychologia






MĘŻCZYZNA

ponad rok temu



Psychologia
Relacje
Relacje z przyjaciółmi



podziękuj

0



redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie


Objawy grypy

Domowe sposoby na katar

Angina - objawy, leczenie

Leki na przeziębienie

Olej z czarnuszki - pochodzenie, właściwości, kosmetyka

Czystek – właściwości, zastosowanie czystka

Imbir - właściwości lecznicze i odchudzające


Strata bliskiej osoby

Konflikty w związku

Myśli samobójcze

Depresja sezonowa

Subdepresja

Konsultacje psychologiczne

Mania

Zaburzenia nastroju

Uczucie samotności

Choroba afektywna dwubiegunowa

Depresja maniakalna

Lęk

Depresja poporodowa

Depresja reaktywna

Niska samoocena

Żałoba i strata

Nerwica

Terapia seksoholizmu

Bezsenność

Nerwica depresyjna

Załamanie nerwowe

Leczenie psychologiczne

Stosowanie leków

Komunikacja

Trudności w nawiązywaniu i utrzymywaniu relacji

Zaburzenia psychosomatyczne

Alergia na jad owadów

Relacje

Interwencja kryzysowa

Zaburzenia adaptacyjne


Przyjaciółka - prawdziwa przyjaźń, toksyczne relacje, konsekwencje toksycznych relacji

Jarosińska o szczegółach planowanej operacji. Nowe informacje o stanie gwiazdy (WIDEO)

Zdradzam męża, bo nie zaspokaja mnie seksualnie

Zdrada - jak sobie z nią radzić i czy warto wybaczyć? Terapia po zdradzie

Choroba afektywna dwubiegunowa. Agnieszka opowiada, jak wygląda życie z chorobą bipolarną (ChAD)

Przyjaźń między kobietą a mężczyzną - przyjaźń a miłość, konsekwencje

Poczucie winy po rozstaniu

"Każda z nas czasem nie wytrzyma". Fragment książki Weroniki Nawary "W czepku urodzone"

Smutna prawda o SORach: Przekroczenie granicy godności

Leonard Pietraszak wciąż tego żałuje. Od 40 lat aktor błaga syna o wybaczenie


Forane

Aerrane

HEEL Ignatia-Homaccord

Tianesal

Lerivon


Ładna zdzira z tatuażami
Lesbijska wycieczka nad może
Roxanne Hall oddaje swoją dupę do rżnięcia przez dużego kutasa

Report Page