Zdradziła męża z własnym szefem

Zdradziła męża z własnym szefem




🔞 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Zdradziła męża z własnym szefem
AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU USTAWIENIA ZAAWANSOWANE

Zapamiętaj mnie
Nie polecane na współdzielonych komputerach





































Więcej




Ważne tematy





























Więcej








Zdrowie od A do Z








Zdrowie









Żywienie









Dziecko









Uroda









Fitness i sport









Psychologia









Seks









Zdrowie od A do Z









Alergie pokarmowe









Alergie skórne









Antybiotyki









Atykoncepcja









Senność









Biegunka









Ból brzucha u dzieci









Prostata









Ciąża









Cukrzyca









Ginekologia









Grzybica









Kaszel









Katar









Łupież









Nietrzymanie moczu









Ortopedia









Ospa wietrzna









Piękny uśmiech









Problemy skórne









Problemy z seksem









Toczeń









Trądzik pospolity









Twarz









Zepół suchego oka












Forum








Zdrowie









Psychologia









Ginekologia









Ciąża i dziecko









Seks









Żywienie i fitness









Konkursy












Leki i suplementy








Grypa i przeziębienie









Ból









Dziecko









Dermokosmetyki









Odchudzanie









Witaminy









Alergia









Leki na receptę












Znajdź Lekarza







Aktywność


































Więcej








Cała aktywność







Szukaj







Przeglądaj













































Więcej








Kluby







Forum







Administracja







Użytkownicy online







Ranking





Więcej














Odpowiedz w tym temacie







Dodaj nowy temat







Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi







Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi







Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi







Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi







Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi







Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi






Byłeś kiedyś ofiarą mobbingu i się temu poddałeś z bojaźni o pracę?
Mój szef robił do mnie masę podchodów, szczególnie po przeniesieniu do innego biura, w którym siedzieliśmy we dwoje, bez pozostałych pracowników. Częściej zabierał mnie na spotkania, konferencje, angażował w coraz większą ilość projektów, szkoleń. Głaskanie po udzie w aucie czy jakiś cmok w usta (opierałam się temu, po czasie jednak tym zabiegom poddałam zamiast powiedzieć mężowi, co się dzieje w pracy) . Byliśmy na jednym szkoleniu i nic się nie wydarzyło, choć smalił cholewy, na kolejnym, na które miałam jechać prywatnie niestety doszło do zbliżenia. Przez ok. 2-3 miesiące flirtowaliśmy, on chciał coraz więcej, mnie to gryzło .

Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi







Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi







Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi







Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi







Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi







Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi







Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi







Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi







Najnowszy użytkownik


Pol365981
Rejestracja 8 godzin temu



endokrynologia

ginekologia

badanie krwi

test ciążowy

dziecko

interna

ciąża

cykl miesiączkowy

badanie hormonów tarczycy

antykoncepcja hormonalna






Posiadasz konto? Zaloguj się




Zarejestruj się








Wirtualna Polska przetwarza Twoje dane osobowe zbierane w Internecie, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii służących do ich śledzenia i przechowywania, takich jak pliki cookies, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklamy, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" , aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę , Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów , w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej.
Twoje dane osobowe zbierane w Internecie, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w Internecie będą przetwarzane przez Wirtualną Polskę , Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści.
Ponadto Wirtualna Polska , Zaufani Partnerzy z IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy przetwarzają Twoje dane na potrzeby funkcji i funkcji specjalnych, które ułatwiają nam świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklamy, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie: dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Cele przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych .
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w ustawieniach zaawansowanych .
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. W polityce prywatności znajdziesz informacje jak zakomunikować nam Twoją wolę skorzystania z tych praw.
Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Pamiętaj, że Wirtualna Polska i Zaufani Partnerzy z IAB mogą przetwarzać Twoje dane bez konieczności uprzedniego wyrażenia przez Ciebie zgody.
Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski oraz informacje o możliwości sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w polityce prywatności .
Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Zaufanych Partnerów z IAB oraz możliwość sprzeciwienie się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych .
Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności .
Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w polityce prywatności .



Przez

Gość kalina_a , 15 Wrzesień 2017 w Forum Psychologia



Mój romans miał podłoże zawodowe. On - przełożony. Ja - ta która pracowała za grosze, ale dostawała liczne nadzieje, że będzie lepsza funkcja, lepsze pieniądze, będzie większa stabilizacja, tak ważna, by sprowadzić męża do domu (nie pracuje na miejscu, w miesiącu bywa ok. tygodnia). Jesteśmy młodymi ludźmi, na dorobku, po różnych przejściach, bez dzieci.
Praca była moją wymarzoną, zależało mi na niej jeszcze na studiach. Wcześniej - praktyki, staże, szemrane umowy itd. Mój szef robił do mnie masę podchodów, szczególnie po przeniesieniu do innego biura, w którym siedzieliśmy we dwoje, bez pozostałych pracowników. Częściej zabierał mnie na spotkania, konferencje, angażował w coraz większą ilość projektów, szkoleń. Głaskanie po udzie w aucie czy jakiś cmok w usta (opierałam się temu, po czasie jednak tym zabiegom poddałam zamiast powiedzieć mężowi, co się dzieje w pracy). Byliśmy na jednym szkoleniu i nic się nie wydarzyło, choć smalił cholewy, na kolejnym, na które miałam jechać prywatnie niestety doszło do zbliżenia. Przez ok. 2-3 miesiące flirtowaliśmy, on chciał coraz więcej, mnie to gryzło. Szantażował, że jak to wydam mężowi / jego żonie to będę spalona. Mój mąż się dowiedział, niestety nie bezpośrednio ode mnie, interweniowałam poprzez jego żonę (mają też dzieci) i tak wydało się to, co się przez ten czas działo (jego "kocham cię", robienie wszystko, żeby mnie uwieść - lepszy ubiór, zmiana fryzury, dieta...). Poddałam się temu, choć ten chłop nigdy mi się nie podobał, wręcz go nie lubiłam! Po tym wszystkim staram się o męża niesamowicie. Chcę mu pokazać, że nadal jestem tą kobietą, z którą brał ślub, ale on ma ciągle wątpliwości - z jednej strony sam się stara, a z drugiej mówi, że nie chce już ze mną być:( byliśmy u psychologa - radził dać sobie czas, spokój, bez pochopnych decyzji. Ale mnie boli, że mimo moich działań, by do siebie wrócić, on wciąż wraca do tego co się stało (wie od 3-4 miesięcy). Nie wiem już co mam robić, żeby chciał mi wybaczyć i żyć ze mną na nowo, lepiej niż dotychczas:(
Nie dziw się mężowi, poważnie nadszarpnęłaś jego zaufanie. Boi się, że znowu go zranisz. Słusznie powiedział psycholog, u którego byliście. Potrzebujecie czasu - oboje. Ty musisz pokazać, że ciągle Ci zależy na mężu, a mąż musi sobie wszystko poukładać, musi mieć czas, by ponownie Ci zaufać. Czy to się uda? Nie wiem. Jeśli Ci na nim zależy, nie poddawaj się. Powodzenia!
Daj nam znać, napisz na forum, za jakiś czas, jak dalej jest między Wami, tzn. między Tobą i Twoim mężem.
Widzę Twoje niecierpliwienie ,które jest ,moim zdaniem, nie na miejscu.Osoba zdradzona odczuwa przez długi czas wielki ból.Ten ból sprawia ,że wpada się albo w stan rezygnacji i utraty sensu istnienia małżeństwa ,albo pragnie się zemsty.Zemstą może być np. odejscie ,zdrada odwetowa ........zaś utrata sensu prowadzi do huśtawki nastroju od euforii (stąd sex po zdradzie jest bardzo namięntny),do dołów emocjonalnych.Człowiek czuje wściekłość i żal ,ale jest bezsilny.Z konieczności musi coś poświęcić :albo małżeństwo ,albo pogodzić się z nową rzeczywistośćia.Tobie pozostaje niestety tylko czekanie i zabieganie o męża.A macie dzieci i jak długo trwa małżeństwo ,oraz czy pracujesz jeszcze z szefem?
Oczywiście, że się zwolniłam i zmieniłam środowisko (zarówno zawodowe, jak i grono znajomych, bo jedno łączyło się z drugim). Nie mamy dzieci:( małżeństwem jesteśmy od 4 lat, razem ponad 6, znamy się od dziecka - to moja pierwsza miłość.
A na jakiej podstawie masz prawo mnie w taki sposób oceniać? Byłeś kiedyś ofiarą mobbingu i się temu poddałeś z bojaźni o pracę?
Zdradziłaś i jeszcze szukasz pocieszenia na forum?! Sama sobie jesteś winna. Żal mi twojego męża tylko bo chłopisko będzie przez ciebie długimi latami cierpieć. Nie myśl że pogłaszczę cię po główce i wszytko będzie cacy. Niedojrzałaś do związku i długo nie dojrzejesz.
Ktoś ,kto naprawdę nie zna życia, 6 godzin temu używając mego niku ,Cię obraził.To się zdarza na ogólnodostępnym forum.
Błąd. Podłożem zdrady jest brak bądź upadek wartości moralnych, zawodowe jest tylko środowisko, w którym do niej doszło. Początkowo piszesz o romansie z szefem w nadziei uzyskania określonych korzyści za swą uległość. Gdy twoja postawa spotkała się z dezaprobatą forumowiczów, nagle wprowadziłaś pojęcie mobbingu i zaczęłaś przedstawiać siebie w roli ofiary. Jedno przeczy drugiemu. Skłaniam się ku wersji z twojego pierwszego postu, bo nie przypuszczając, że narazisz się na ostrą krytykę użytkowników forum, starałaś się otwarcie i obiektywnie opisać problem. Poza tym, gdybyś dopatrywała się cech mobbingu w zachowaniu szefa, musiałabyś przypuszczać, że na tym nie poprzestanie. Nie chce mi się wierzyć, że w takiej sytuacji nie wpadłabyś na pomysł, że po zdradzie zechce więcej i może cię szantażować jeszcze bardziej lub używać innych środków perswazji (znacznie mocniejszych niż dotychczas). Naturalną cechą człowieka w takiej sytuacji jest chęć obrony przejawiająca się np. w zbieraniu dowodów obciążających sprawcę, w zmianie miejsca pracy itd., ale przecież NIE w oszukiwaniu osoby, której deklarujesz dozgonną miłość. Owszem, w pewnym sensie byłaś pod presją przełożonego, który ewidentnie wykorzystywał swoją wyższą rangę służbową do osiągnięcia zamierzonych celów. Ale przecież nie było tak, że musiałaś się mu oddać. Koniec końców przystałaś na umizgi szefa, bo jeśli temu zaprzeczasz, zajście należy traktować jako gwałt, który powinnaś przekazać organom ścigania. W nadziei na benefity wybrałaś najgorsze z możliwych rozwiązań, bo i tak straciłaś posadę i znajomych, a dodatkowo zraniłaś uczucia męża, naraziłaś na szwank swoje małżeństwo, a może nawet przyczyniłaś się do rozpadu czyjegoś małżeństwa. Miałaś wybór, jesteś dorosłą, wykształconą kobietą. Nie możesz więc stawiać się w roli ofiary, ani tłumaczyć zdrady zewnętrznymi czynnikami takimi jak presja przełożonego czy chęć poprawy sytuacji materialnej – a już w ogóle chęcią sprowadzenia męża do domu (co za absurd!). Tym bardziej, że nie było to spontaniczne zajście (np. podczas imprezy ostro zakrapianej alkoholem), lecz wszystko działo się powoli, miesiącami. Miałaś doskonałą świadomość, że szef obrał cię za cel swoich podchodów. I miałaś czas, aby zastanowić się nad najlepszym rozwiązaniem.
Ustalmy więc fakty. Nie byłaś zadowolona z warunków pracy i łudziłaś się, że przystając na zaloty przełożonego, otrzymasz awans/wyższe uposażenie/inne beneficja (niepotrzebne skreślić). Gdyby taki scenariusz się spełnił, a twój mąż nie dowiedział się o zdradzie, dla ciebie wszystko byłoby w porządku i nie szukałabyś rady na forum publicznym. Twojej postawie i zachowaniom wobec zwierzchnika nie towarzyszyły emocje, lecz chłodna kalkulacja (szansa zyskania korzyści większa od ryzyka, że wszystko wyjdzie na jaw – w końcu ujawnienie zdrady nie leży też w interesie szefa-ojca rodziny). Tak zakładam, bo w przeciwnym razie nie dopuściłabyś się zdrady. Nie zrobiłabyś tego, gdybyś miała na względzie dobro swojego męża czy dobro żony i dzieci przełożonego. Nie zrobiłabyś tego, gdybyś liczyła się z konsekwencjami, którymi może być chociażby rozpad twojego małżeństwa. Nie zrobiłabyś tego, gdybyś miała obawę, że zdrada może stać się przyczyną załamania emocjonalnego. I wreszcie nie zrobiłabyś tego, gdybyś miała poważne wątpliwości natury moralnej. Miałaś na względzie tylko poprawę swojej sytuacji zawodowej. Na marginesie, ciekawe czym uzasadniałabyś przed mężem swoje wyższe stanowisko lub podwyżkę. (!) A on by się cieszył, żyjąc w przekonaniu, że ma tak zaradną, zdolną żonę. Bierze mnie na mdłości.
Tak czy inaczej, stało się. W obecnej sytuacji nie możesz mieć pretensji do męża o jego zdystansowanie emocjonalne. Postaw się w jego sytuacji i zastanów się, jakbyś się czuła, gdyby to on cię zdradził. Ciesz się, że podczas zdrady nie zaszłaś w ciążę i że mąż nie opuścił cię od razu, gdy się dowiedział. Wielu by tak zrobiło, bo zdrada jest swojego rodzaju wydarzeniem traumatycznym, u wielu zostawia trwały ślad w psychice. Jeśli nadal chcesz być ze swoim mężem, musisz przygotować się na jego ciągłą podejrzliwość. Po tym, co zrobiłaś, ma do niej pełne prawo. Nie dziwi mnie, że wciąż wraca do tego zdarzenia. Gdybyś chociaż miała na tyle odwagi i sama wyspowiadała mu się ze zdrady. Sama byś chciała usłyszeć od kogoś, że mąż cię zdradził? Skoro już raz to zrobiłaś, jaką ma gwarancję, że nie ulegniesz komuś ponownie? Nikt ci nie powie, czy wasz związek przetrwa. Kiedy czytam, że chciałabyś, aby wasze życie po zdradzie był
Darmowe Sex - Dee Williams, Cycate
Sex z trzema mamuśkami - Angela White,Kagney Linn Karter,Phoenix Marie, Penis Między Cyckami
Przetłumaczone Filmy Porno

Report Page