Zdarzyło się w samochodzie

Zdarzyło się w samochodzie




⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Zdarzyło się w samochodzie





Polska




Świat




Białystok




Kraków




Lublin




Łódź




Poznań




Rzeszów




Trójmiasto




Śląsk




Szczecin




Wrocław




Warszawa









Finanse osobiste




Nieruchomości




Masz prawo




Zakupy









Facet




Kobieta




Dom i Ogród




Filmy




Gry




Historia




Książki




Kuchnia




Motoryzacja




Muzyka




Turystyka









Lekkoatletyka




Piłka nożna




Skoki narciarskie




Siatkówka




Sporty walki




Inne sporty









Ciąża i dziecko




Fitness




Dieta









Black Red White




E-obuwie




GUESS




Leroy Merlin




Lidl




Link4




Modivo




OBI






Data utworzenia:

23 czerwca 2022, 13:10.





Tematy:

dziecko w nagrzanym samochodzie

samochód

dziecko

tragedia


Tragiczna wiadomość o śmierci 1,5-rocznego Szymonka w rozgrzanym aucie, przypomniała naszemu czytelnikowi o własnym koszmarze. Jemu także zdarzyło się zostawić córkę w samochodzie... "Biegnąc do wozu, błagał Boga, by dziecko wciąż żyło. Teraz dla wszystkich rodziców ma jedną radę, jak zapobiec tragedii" — napisał do nas.
Do tragicznej śmierci Szymonka doszło w Szczecinie. Jego mama zawiozła rano starsze dziecko do przedszkola, a później pojechała do pracy i tam zostawiła samochód. Przed godz. 17 odebrała z przedszkola dziecko i udała się do żłobka po młodszego syna. Tam jednak dowiedziała się, że nie przywiozła go tam tego dnia. Maluch został w samochodzie, który przez co najmniej kilka godzin stał w pełnym słońcu... Dziecka nie udało się uratować.
Po opublikowaniu informacji o śmierci Szymonka odezwał się do nas anonimowo jeden z czytelników. Tragiczne doniesienia ze Szczecina przypomniały mu o jego własnym koszmarze. "Chciałoby się na wstępie od razu zapytać, który rodzic może zapomnieć o swoim dziecku i pozostawić je w samochodzie. Odpowiedz brzmi… każdy" — tłumaczy ojciec.
Jego opowieść jest wstrząsająca. Swoją córeczkę kocha ponad życie, nigdy nie wyobrażał sobie, że mógłby zostawić ją w aucie. A jednak zostawił. "Nie trzymając w niepewności — moja córeczka żyje i nic jej nie jest. Kiedy to piszę leży obok mnie, śpi i spokojnie oddycha" napisał rozpoczynając swoją opowieść ojciec.
"Tego dnia poranek wyglądał inaczej niż standardowo. Urwałem się z pracy i pojechałem z dzieckiem do lekarza. Po wizycie odwiozłem córeczkę do żłobka, zahaczając jeszcze o dom, aby zostawić auto i dojechać do pracy rowerem. Długo nie mogłem znaleźć miejsca. W końcu się udało i pojechałem normalnie do pracy".
Po pewnym czasie mężczyznę zaalarmowała zapłakana żona. Dziecka nie było w żłobku. Mężczyzna zdał sobie sprawę, że zostawił córeczkę w wozie. "Wybiegam pędem z pracy i docieram w kilka minut na parking. Po drodze krzyczę w myślach »Boże zrobię wszystko, tylko błagam niech ona żyje« . Docieram do parkingu równo z żoną — dziecko żyje i nic mu nie jest" — wspomina roztrzęsiony tata.
Tu zakończenie było szczęśliwe, był początek kwietnia, niebo częściowo zachmurzone, samochód nie rozgrzał się do śmiertelnych temperatur. "Ktoś powie przypadek, ja wierzę, że to była Boska Opatrzność" — komentuje ojciec. I dodaje: "To mogło się wydarzyć każdemu z nas. Niektórym się wydarzyło. Chyba nic nie jest w stanie oddać bólu, jaki ta matka i jej rodzina teraz przeżywa".
Nauczony własnym koszmarem ojciec ma jedną ważną radę dla wszystkich rodziców.
90 proc. tych przypadków zdarza się, kiedy dziecko jest na tylnym siedzeniu, zasypia i gdy plan dnia wymusza zawiezienie dziecka autem do przedszkola czy żłobka. Rodzice, kontrolujcie się nawzajem.
Rada ojca jest prosta: dobrą praktyką jest wysyłanie SMS do partnera po każdym odwiezieniu malucha. Można napisać "Właśnie zaprowadziłem dziecko do żłobka/przedszkola". Po pierwsze, zmusi cię to do zastanowienia, czy rzeczywiście to zrobiłeś. Po drugie, brak takiej wiadomości wzbudzi czujność drugiego rodzica. A o tragedię, jak widać, nietrudno...
Na koniec ojciec apeluje do producentów samochodów i rządzących. "To naprawdę nie jest powyżej możliwości naszych obecnych technologii, aby wykrywać w zamkniętym samochodzie zamknięte dziecko lub zwierze. Myślę, że gdyby wprowadzić prawny wymóg montowania takiego urządzenia w nowych samochodach, uniknęłoby się olbrzymiej większości tych przypadków. Proszę, nie oceniajcie mamy tego dziecka, a producentów aut i rządzących błagam — pomóżcie" — pisze wstrząśnięty tragedią Szymona tato.

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie
znajdziecie tutaj.



Napisz list do redakcji:

List do redakcji


Podziel się tym artykułem:


Facebook



Twitter





© 2022 Ringier Axel Springer Polska sp. z o.o. - Powered by Ring Publishing | Developed by RAS Tech



www.iparts.pl needs to review the security of your connection before proceeding.

Did you know keeping your browser up to date will help protect you from malware and other digital attacks?
Requests from malicious bots can pose as legitimate traffic. Occasionally, you may see this page while the site ensures that the connection is secure.
Performance & security by Cloudflare

Olej w płynie układu chłodzenia – co oznacza?
Niejednej osobie pewnie zdarzyło się zauważyć w swoim samochodzie olej w zbiorniczku z płynem chłodzenia. Zazwyczaj można to zaobserwować jako tłusty nalot na powierzchni płynu chłodzącego w zbiorniczku wyrównawczym. Co oznacza i jakie mogą być jego skutki?
Otóż olej w układzie chłodzenia to z pewnością nie jest dla nas dobra informacja. Jeśli chodzi o przyczyny takiej sytuacji, to należą do nich uszkodzona uszczelka pod głowicą, lub pęknięta głowica. W samochodach z chłodnicą oleju może występować również przyczyna po stronie tejże chłodnicy. Uszkodzenie tych elementów może prowadzić właśnie do przedostawanie się oleju z silnika do układu chłodzenia.
Może dojść także do sytuacji odwrotnej do opisanej powyżej, czyli moment, w którym to płyn chłodniczy przedostaje się do oleju samochodowego. Można to zaobserwować po wyjęciu bagnetu lub odkręcając korek wlewu oleju do silnika. Jeśli na bagnecie zamiast oleju zaobserwujemy gęstą mieszankę w kolorze kawowym lub zaobserwujemy tej barwy osad na korku wlewu oleju, to jest to dla nas informacja, że do oleju silnikowego dostała się woda. W takiej sytuacji powinniśmy zaprzestać jazdy samochodem, gdyż możemy spowodować tym uszkodzenie wielu elementów silnika, a w ostateczności spowodować jego zatarcie.
Wracając jednak do tematu artykułu, czyli oleju w układzie chłodzenia, to jeśli nabyliśmy samochód używany, w którym olej w zbiorniczku już się znajdował, to nie musi być to nic strasznego. Pomijając powyższe awarie, może to być również pozostałość po wykonanej już naprawie uszczelki przez poprzedniego właściciela. Po takiej naprawie powinniśmy się pozbyć oleju z układu chłodzenia, bo to również jest niezdrowe dla całego układu, jednak nie jest to prosta sprawa. Olej znajdujący się w układzie chłodzenia jest szkodliwy dla elementów gumowych. Guma w styczności z olejem rozpuszcza się, co może doprowadzić do rozszczelnienia układu chłodzenia. Jeśli do takiej awarii dojdzie przy dużej prędkości, możemy spowodować tym uszkodzenie silnika.
Chcąc pozbyć się oleju z układu chłodzenia, powinniśmy przepłukać cały układ. Nie jest to jednak czynność jednorazowa, czasem trzeba taką czynność powtórzyć kilka razy. Zawsze chcąc wykonać taką operację, płyn spuszczamy na rozgrzanym silniku, natomiast zalewamy na zimnym.
Jeśli więc zauważymy olej w układzie chłodzenia, warto systematycznie próbować go stamtąd usunąć, jednocześnie kontrolując poziom oleju. Jeśli z silnika ubywa oleju w dużych ilościach, to możemy być pewni, że doszło do awarii w naszym samochodzie.
Działam głównie na terenie województw śląskiego, małopolskiego oraz opolskiego jednak na życzenie klienta możliwa jest ekspertyza na terenie całej Polski.
ul. Mickiewicza 3 47-480 Pietrowice Wielkie ( obok Raciborza )
mg. Inż. Krystian Stein – Specjalista ds. ekspertyz samochodowych
tel. kontaktowy : 608 208 415
Zapraszamy do kontaktu w godzinach:
Pn-Pt: 8-14
Soboty: 8-14
Wszystkie prawa zastrzeżone dla AutoStein . Wdrożenie strony: 13design



Zaloguj się poprzez serwisy społecznościowe :



















Nie masz konta? Dołącz i zyskaj!

Utwórz konto

Kobieta zadurzyła się w policjancie, który wystawił jej kierowcy mandat. Teraz go szuka

Dodano: 26 sierpnia 2022 , 10:30 0 4 361 6 0


Romantyczna historia z niemałym mandatem w roli głównej. Kobieta szuka policjanta, który wlepił karę 800 zł kierowcy, w którego aucie jechała.



Auto / Moto - Facebook
Auto / Moto - Twitter

Auto / Moto - YouTube





© ℗ 1998-2022
Agencja Wydawniczo-Reklamowa „Wprost” Sp. z o.o.
Wszelkie prawa zastrzeżone.


Agencja Wydawniczo-Reklamowa „Wprost” na podstawie art. 25 ust. 1 pkt. 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku
o prawie autorskim i prawach pokrewnych wyraźnie zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie artykułów
zamieszczonych na portalu www.wprost.pl jest zabronione..



Strzała Amora trafia czasami znienacka. Tak zdarzyło się w Warszawie. Pewna kobi
Dziwny koleś spuszcza się na ryj ładnej suni
Ciocia pragnie zobaczyć twojego kutaska
Dostaje pałę na dywanie

Report Page