Zarzuciła nogę na swojego kochanka
🔞 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻
Zarzuciła nogę na swojego kochanka
Ta strona zawiera materiały erotyczne, opowiadania, filmy, zdjęcia porno i jest przeznaczona tylko dla pełnoletnich. Jeżeli nie ukończyłeś 18 lat, proszę kliknij na odnośnik "Opuszczam stronę" poniżej. Klikając na odnośnik "Wchodzę do środka", oświadczasz, że masz przynajmniej 18 lat i chcesz oglądać mocne treści erotyczne w postaci opowiadań, filmów i zdjęć.
Nastolatki | Przez: Name Marked (26/02/2022)
Wyświetleń: 28381
Patrzyłam w stronę odjeżdżającego samochodu z mieszanką żalu i smutku. Rodzice jechali na wesele, a ja zmuszona byłam zostać u ciotki wraz z młodszym rodzeństwem. W dodatku w jakiejś wiosce ponad 400 km od domu. Bo przecież 16 lat to za mało żebym została sama w domu na weekend, ehh... Bezdzietna i niezamężna ciocia, a tak naprawdę dobra koleżanka mamy z czasów szkolnych, była z jakiejś przyczyny najlepszą kandydatką na opiekunkę. Dla mnie i sióstr była prawie obcą osobą, spotykaliśmy się tylko przy takich okazjach. To znaczy była naprawdę miła i zawsze na dużo nam pozwalała pod nieobecność rodziców, ale z drugiej strony wolałbym teraz być sama w domu z możliwością zaproszenia znajomych na noc. Zgarnęłam z kuchni szklankę wody z cytryną i poszłam za dom do ogrodu, gdzie stał rozkładany basen. Był sierpień i nawet o 18 godzinie nadal było duszno i gorąco. Daria, moja młodsza siostra, zajadała się malinami prosto z krzaka, pomimo 2 lat różnicy była wyższa ode mnie, ale może to dlatego, że sama miałam około 1.50m wzrostu. Jednoczęściowy jasny strój kąpielowy ładnie podkreślał jej atletyczne ciało, widać było że treningi pływackie nie idą na marne. Mimowolnie spojrzałam w dół, podwinęła nieco strój, opalona skóra mocno kontrastowała z opaloną częścią pośladków i nogami. Rude, zazwyczaj nieposłuszne, loki jakimś cudem spięła w kucyk, odwróciła się do mnie i uśmiechnęła piegowatą buzię ukazując czerwone od malin zęby - dobrze wiedzieć, że przynajmniej ona się dobrze bawi. Magda, najmłodsza z nas, siedziała w basenie i chyba też się dobrze bawiła przesuwając dłonią po powierzchni wody. Trudno było nie zwrócić uwagi na jej niebieskie, długie prawie do pasa, włosy - całe zafarbowane na niebiesko z różowymi końcówkami. Efekt jej ostatniego wyjazdu na obóz harcerski. Skórę miała jeszcze bledszą ode mnie, to że nie była opalona na czerwono to prawdziwy cud przy tej pogodzie. Miała na sobie dwuczęściowe bikini zakrywające niewielkie piersi. Nawet jak na swoje 11 lat była dosyć szczupła i drobna, niebieskie oczy wydawały się nieproporcjonalnie duże w stosunku do jej małej twarzy. Zrzuciłam wierzchnie odzienie i położyłam się na leżaku obok mojej cioci wymieniając jakieś błahe uwagi na temat książki, którą aktualnie czytała. Oczywiście, jakiś tandetny romans, przystojny Włoch uwodzi kobietę na wakacjach, ble, ble ble - takie rzeczy w prawdziwym życiu się nie dzieją. Po jakimś czasie zaprosiła mnie do kuchni, tak żeby mieć cały czas podgląd na dziewczynki w ogrodzie. Zaproponowała wino, oczywiście jeśli obiecam dochować tajemnicy przed rodzicami. Nie przepadam za alkoholem, ale z drugiej strony - nie było tutaj nic do roboty. Wypiłam dwie lampki, ciocia cały czas próbowała wypytywać mnie o chłopaków i związki, ale nie była jakaś przesadnie natrętna, zwykły smalltalk. Prawda była jednak taka, że nie prowadziłam zbyt rozwiązłego trybu życia, do niedawna miałam chłopaka przez rok, ale do niczego poważnego nie doszło - petting i nieudane próby penetracji. Jednak libido miałam większość czasu wysokie, dosyć często się masturbowałam, właściwie codziennie... Dziewczyny wróciły do środka i ciocia zaczęła przygotowywać kolację, ja stwierdziłam, że sobie odpuszczę na rzecz wcześniejszego położenia się spać i zajęcia najlepszego miejsca - spaływśmy w trójkę z siostrami na jednym dużym łóżku... Weszłam do łazienki i szybko zrzuciłam strój. Popatrzyłam na siebie w lustrze - jasna skóra, czarne, proste włosy do ramion, miła twarz z lekko zadartym nosem. Nie byłam jakąś fit modelką jak Daria, ale podobałam się sobie, a piersi w rozmiarze C idealnie pasowały do mojej figury. Zaczęłam przesuwać rękami po swojej talii, piersiach, szyii, płaskim brzuchu - cały czas przyglądając się w lustrze - myślałam o masturbacji w wannie przy pomocy prysznica, ale drzwi nie miały nawet zamka. Zdecydowałam się więc na szybki prysznic. Ubrałam się w krótki top do spania i krótkie spodenki i udałam się do naszego wspólnego pokoju, szybko wślizgnęłam się pod pościel i wznowiłam dotykanie. Palce od razu powędrowały do mojej ogolonej szparki. Czułam jak sutki stwardniały pod materiałem bluzki, nawet nie musiałam ich dotykać, jakby moje ciało było świadome co je czeka. Jedną ręką cały czas wykonywałam koliste ruchy na moim koraliku rozkoszy, ale ciasne spodenki mocno ograniczały moje ruchy. Wbrew ryzyku zdecydowałam się opuścić je do kostek. Podwinęłam kolana i od razu narzuciłam szybsze tempo, mimowolnie pojękiwałam cicho. Palce drugiej ręki włożyłam do ust i ssałam lekko, w razie jakbym potrzebowała dodatkowego nawilżenia. Podciągnęłam top odkrywając piersi i przeniosłam nieco śliny na sutki żeby spotęgować doznania. Powoli czułam zbliżający się orgazm, gdy usłyszałam kroki na schodach - rozdrażniona przerwałam wszystko, ale zdążyłam tylko naciągnąć top zanim roześmiana Daria i Magda wpadły do pokoju. Modliłam się żeby nie zauważyły moich opuszczonych do kostek gaci, jak razem ładowały się pod wspólną kołdrę. Miałam nieszczęście być pośrodku i myślałam, że wszystko przejdzie niezauważone, ale Magda pchała się od lewej i zarzuciła nogę na moje nagie rozłożone na boki uda.., - Co Ty... - zdążyła tylko zapytać zdziwiona zanim odrzuciła pościel i aż otworzyła usta ze zdumienia na widok mojej częściowej nagości. Krzyknęłam, szybko złapałam za pościel i zaczęłam niezdarnie podciągać spodenki jedną ręką. Z drugiej strony Daria miała podobną minę do Magdy. Nie minęło nawet 5 sekund jak światło w pokoju się zapaliło - wróciła ciocia zaniepokojona hałasem. Jeśli widok, który zastała ją zaskoczył to nie dała tego po sobie poznać. - O co chodzi Żaneta? Płaczesz? Jesteś cała czerwona. - zwróciła się do mnie. Nie byłam zdolna wypowiedzieć nawet słowa. - Ona chyba... no.. robi sobie dobrze... - odparła za mnie cicho, równie zawstydzona Daria. - Ok, ok - ciocia uniosła ręce w obronnym geście, jakby jej dłonie miały zatrzymać słowa - po kolei... Dosiada się na brzeg łóżka, pytała czy rodzice kiedyś z nami rozmawiali na takie tematy (oczywiście, że nie), ale chyba nie przeszkadzało jej, że to jej przypadła ta rola. Ja cały czas siedziałem, nie odzywając się w ogóle i bojąc się spojrzeć komukolwiek w oczy. Dopiero gdy ciocia zapytała dziewczynki czy kiedykolwiek próbowały tego co ja i obie przytaknęły to aż mnie zamurowało... chociaż z drugiej strony sama wcześnie zaczynałam, najwidoczniej wysokie libido było u nas rodzinne. Wstyd powoli ustępował i coraz częściej włączałam się do rozmowy, czasami nawet śmiejąc się wspólnie z dziewczynkami i ciocią, która bardzo lekko wykładała ten niewygodny temat. - Dobra, chodźcie ze mną, wiem, że i tak będziecie chciały to zrobić, równie dobrze możemy to zrobić w kontrolowanych warunkach... - powiedziała w końcu ciocia. Posłusznie poszłyśmy za nią do jej pokoju wymieniając niepewne spojrzenia. Wskazała na łóżko, położyłam się obok dziewczynek. - No, która chce pierwsza pokazać siostrom jak to się robi? - poczułam skrępowanie na myśl o rozebraniu się przed siostrami. Spojrzałam na dziewczynki, ich oczy aż się błyszczały z ciekawości. Dotychczas tylko chłopak oglądał mnie nago... Hm.. typ, którego znam dwa lata oglądał mnie bez ubrań, a wstydzę się rozebrać przed własnymi siostrami, które znam całe życie - to głupie - już miałam się zgłosić, ale uprzedziła mnie Daria niepewnie podnosząc się z łóżka. - Wiecie, tutaj będziemy mogły sobie pozwolić na więcej... w sensie będzie przyjemniej niż jak robicie to same w domu - kontynuowała ciocia. Poprosiła ją do siebie, Daria położyła się przed nią, ciocia powinęła jej cienką bluzkę na ramiączkach odsłaniając brzuch i koronkowe majtki. Daria oddychała głośno, częściowo ze stresu, a częściowo z podekscytowania. Razem z najmłodszą siostrą przyglądałam się zafascynowana. Nasza mentorka złapała za majtki Darii, a ta intuicyjnie podniosła biodra, żeby ułatwić jej ściągnięcie bielizny. Widziałam już kilka razy inne dziewczyny bez majtek, ale nigdy z tak bliska. Przysunęłam się jeszcze bliżej kiedy ciocia bezceremonialnie rozłożyła jej nogi - jej cipka była gładko ogolona i miała dosyć nieregularne wargi sromowe. Kobieta złapała mój nadgarstek i położyła na udzie młodszej siostry, zaczęłam ją delikatnie gładzić po skórze, przeniosłam wzrok na jej piersi ukryte pod bluzką i wyżej na twarz i zielone oczy. Wymieniliśmy nieśmiałe spojrzenia i zaśmiałyśmy się wspólnie. Ciocia nachyliła się nad kroczem Darii, zaczęła delikatnie całować brzuch i wzgórek łonowy Darii, jej oddech momentalnie przyśpieszył. Położyłam się obok siostry, objęłam za szyję, wtuliłam w jej rude, pachnące loki i włożyłam rękę pod koszulkę dotykając kształtnych piersi o niewielkich sutkach. Nawet nie wiem kiedy zaczęłam całować jej szyję, czułam jak siostra odwraca głowę w moim kierunku i chyba wyczuła do czego to zmierza. Nasze usta i języki się złączyły - było czuć, że nie ma za dużo doświadczenia, ale abstrakcyjność sytuacji potęgowała doznania. Kątem oka zauważyłam, że ciocia już zdecydowanie bardziej stanowczo pracowała językiem między udami Darii. - Ej, ja też się chcę całować! - głos Magdy wyrwał mnie z tej chwili, szczerze mówiąc z podniecenia prawie zapomniałam, że z nami jest. Roześmiałam się i odwróciłam do niej, wyglądała uroczo siedząc na podwiniętych nogach w jasnej koszuli nocnej, nie trzeba było mnie namawiać. Wyplątałam się z objęć Darii, zostawiłam ją z twarzą wykrzywioną z rozkoszy i poświęciłam uwagę Magdzie. Złapałem za brzegi jej koszuli nocnej, sama uniosła ręce, ku mojemu zaskoczeniu pod spodem miała na sobie granatowe stringi z wysokim stanem. Na klatce piersiowej wyraźnie rysowały się żebra, do tego płaski brzuch z ładnym, wklęsłym pępkiem, nieznacznie wypukłe piersi zwieńczone twardymi, całkiem dużymi sutkami. Nie mogłam się powstrzymać, od razu przeciągnęłam dłonią po obu piersiach i pochyliłam się żeby dosięgnąć do nich ustami. Magda aż się wzdrygnęła gdy zaczęłam zachłannie lizać jej sutki. Przech chwilę całowałam obie piersi, ale wyprostowałam się na rzecz obiecanego pocałunku. Pchnęłam Małą na łóżko i pośpiesznie ściągnęłam swój top uwalniając sporych rozmiarów piersi, spodenek też się pozbyłam, Magda nawet mi pomogła. Położyłam się na Magdzie, podpierając się na ramionach i nie bawiąc się w półśrodki pocałowałam ją od razu z języczkiem, ssąc i przygryzając wargi. Magda intuicyjnie objęła moją nogę udami i delikatnie poruszała biodrami dostarczając sobie przyjemnych bodźców pocierając kroczem o moją nogę. Położyłam się na boku, cały czas nie przerywając pocałunków ust i szyi. Mała dyszała głośno, i jeszcze głośniej gdy odciągnęłam materiał stringów na bok odkrywając gładką, różową cipkę. Włożyłam jej na chwilę palce do ust, od razu pojęła i obficie je pośliniła. Sięgnęłam do jej szparki, ale okazało się, że dodatkowe nawilżenie było zbędne, była cała mokra od soczków. Dotykałam jej delikatnej cipki, a siostra jęczała głośno już zupełnie bez skrępowania. Rozchyliłam uda dając jej dostęp do mojego krocza, od razu zaczęła dotykać łechtaczki, po prostu robiła to co działało u niej przy masturbacji. Było bardzo przyjemnie i rzeczywiście lepiej niż podczas samotnej masturbacji, nawet lepiej niż z moim byłym. Ciocia przerwała lizanie krocza Darii, zostawiając ją spoconą na łóżku z wyrazem błogostanu na twarzy. Ciocia poprosiła nas do siebie i otworzyła szafkę przy łóżku, w środku była cała kolekcja gadżetów erotycznych o różnych rozmiarach. Nie miałam pojęcia do czego służy ponad połowa z nich. - Daria, to nam pomoże - uśmiechnęła się do mojej siostry biorąc do ręki niewielki wibrator w fantazyjne, kolorowe wzory. - Wy też sobie coś wybierzcie dziewczynki. - powiedziała do nas uśmiechając się. - Zaraz, co z jej błoną? - zapytałam cioci, ale patrząc na Darię. - Przerwałam sama... kiedyś przypadkiem, palcami... - odpowiedziała. - Ja na treningu gimnastyki... w szkole.. - dodała Magda, co tylko potwierdziło moje przypuszczenia po tym jak jej dotykałam. Przebierałam w szafce szukając czegoś dla siebie. Magda podeszła i wyciągnęła z dna szafki coś futrzastego i zmarszczyła brwi - zaśmiałam się. To był lisi ogon z silikonowym anal plugiem. - Cosplay? Do czego to jest? - pytała - Jesteś pewna? - odpowiedziałam pytaniem. Egzemplarz ogona był dosyć mały, ale i tak nie wierzyłam, że zmieści się w którąkolwiek z nas. Podeszłam do niej, złapałam zabawkę jedną ręką, a drugą poklepałam ją po pośladku. - Aaaa.... - na jej twarzy pojawił się wyraz zrozumienia. - Nawet ja nie jestem przekonana, czasami... ekhm.. - zawahałam się - eksperymentuję palcami, ale coś takiego, raczej nie dam rady.. Wróciłyśmy na łóżko. Daria leżała na plecach rękami obejmując kolana podciągnięte pod brodę, już kompletnie naga, bez koszulki - podobał mi się kontrast bladej skóry i różowych sutków z resztą opalonego ciała. Myślałam, że ciocia od razu włoży wibrator na maksymalną głębokość, ale wprowadzała go stopniowo, siostra jęczała cicho w rytm ruchów ręki naszej mentorki. Daria aż poderwała biodra i pośladki do góry gdy ciocia włączyła wibracje, widać było, że siostra jest zachwycona. Położyłam się obok na plecach, uniosłam nieco pośladki do góry i skinęłam głową na Magdę żeby się przyglądała. Przeniosłam nieco śliny z ust na palce i sięgając pod udem rozprowadziłam na swoim odbycie - zacząłem powoli - stopniowo wprowadzając palcami ślinę wgłąb mojej ciasnej dziurki. Już po chwili dosyć gładko i miarowo poruszałam w przód i w tył jednym palcem, ścianki odbytu przyjemnie naciskały na palec dostarczając miłych wrażeń. Chciałam zacząć dotykać się po cipce, ale Magda chyba to zauważyła i sama zaczęła pieścić moją waginę. Postanowiłam dołączyć drugi palec do analnych pieszczot, ale penetracja nie była wtedy już tak komfortowa. Wolną ręką sięgnęłam po zabawkę wybraną przez Magdę i podałam końcówką w jej stronę. Posłusznie polizała silikonowy element nie przerywając palcowania i masowania mojej szparki. Wyjęłam ogon z ust Magdy i sama również obficie pośliniłam zabawkę, oparłam sprzęt o łóżko i kontrolując nogami stopniowo nadziewałam się na owalną końcówkę. Stękając coraz głośniej z bólu i rozkoszy pokonywałam kolejne milimetry wpychając stopniowo poszerzającą się zabawkę wgłąb swojego otworka. Moim progiem bólu po którym musiałam zrezygnować z dalszej penetracji okazało się około 3/4 długości zabawki, pomimo okliczności łagodzących w postaci bardzo stanowczych palców Magdy, które już dosyć odważnie penetrowały moją szparkę. Z mokrym dźwiękiem wyciągnąłem sprzęt z odbytu i popatrzyłam na Magdę zrezygnowana. - Teraz ja chcę spróbować! - powiedziała, zupełnie nie zwracając uwagi na moje niedawne niepowodzenie. - Mała, nie dasz rady, przecież to je.. Ciocia podniosła głowę i między udami Darii powiedziała do nas coś w stylu „Niech się bawi jak ma ochotę, to ich dzień, pomóż jej..”. Westchnęłam zrezygnowana i poprosiłam ją o położenie się na brzuchu, podłożyłam pod jej biodra poduszkę żeby pupa znalazła się wyżej. Rozchyliłam jej pośladki, wąski pasek stringów nawet w pełni nie zakrywał odbytu, więc tylko odciągnęłam materiał na bok całkowicie odkrywając różowy odbycik. Zamiast przenosić ślinę palcami zaczęłam lizać siostrę bezpośrednio językiem, na początku lekko się zaśmiała, ale zaraz zaczęła cicho i miarowo mruczeć gdy pracowałam językiem. Czułam pod językiem jak zaciska i rozluźnia mięśnie odbytu gdy czasami dotykałam i masowałam jej cipkę. Stopniowo, ale zdecydowanie zaczęłam wkładać palec w jej tylnią dziurkę, była bardzo gorąca w środku, uczucie trzymania palców „w kimś” było ciekawym i nowym doświadczeniem również dla mnie. O dziwo poruszałam jednym palcem bez większych problemów. Po chwili zdecydowałam się dołączyć drugi palec, spostrzegłam grymas bólu na jej twarzy. Nie protestowała więc dalej posuwałam ją palcami starając się maksymalnie rozciągnąć młody odbyt. Sięgnęłam po ogon, moja ślina spływała z jej odbytu po kroczu aż na uda więc nie trzeba było dodatkowego nawilżenia. Zaczęłam wkładać zabawkę w jej dziurkę, już w połowie zaczęła stękać głośno i krzywić usta z bólu. Zapytałam ją czy chce zrezygnować, ale uparcie pokręciła głową. Stanowczo złapałam ją za pośladek i drugą ręką dosyć energicznie zaczęłam dopychać ogonek. Magda głośno krzyknęła i aż podskoczyła. Byłam w szoku, silikonowy element wszedł do samego końca, ciasny odbyt zacisnął się na węższym elemencie i ruda kita zgrabnie sterczała spomiędzy pośladków siostry. Magda miała włosy przylepione do twarzy, ślady łez na policzkach, ale i tak była z siebie dumna. Usiadła na podwiniętych nogach odciągająjac naciągnięte stringi jeszcze bardziej na bok i próbując spojrzeć do tyłu bawiła się długim ogonem. Obok Daria zamaszyście masturbowała się ręką, ciocia znacznie przyśpieszyła posuwanie jej wibratorem. Siostra skrzywiła twarz z rozkoszy, ścisnęła uda i wydała przeciągłe jęknięcie rzucając biodrami po łóżku i ściskając palcami mokrą od potu pościel. Ciocia wyciągnęła z niej wibrator, a siostra leżała na łóżku z zamkniętymi oczami oddychając głośno i delektując się dosyć mocnym orgazmem. - CO DO CHUJA?! - z cudownej chwili wyrwał mnie szorstki i oburzony męski głos. W drzwiach od sypialni stał jakiś obcy facet i gapił się na tę dosyć niecodzienną sytuację. Poczułam ukłucie paniki i wstydu i pragnienie ubrania się. Siostry również znieruchomiały z przerażenia, podobnie jak ja chociaż minimalnie próbując zasłonić piersi dłońmi. - Adam?! O Boże, przecież mówiłam, że miałeś nie przychodzić. - krzyknęła oburzona ciocia, podeszła do niego i wyprowadziła za drzwi gdzie razem pogrążyli się w cichej, ale bardzo żywiołowej dyskusji, na zmianę wymachiwali rękami i wykonywali pretensjonalne gesty. Facetowi pomimo wymiany zdań co chwilę zerkał w naszą stronę, czułam na swoich odsłoniętych piersiach jego wzrok. Starałam się uspokoić dziewczynki chociaż sama nie byłam zbyt spokojna. W końcu ciocia wróciła do pokoju i oznajmiła: - Słuchajcie, to jest Adam.. mój, hmm, przyjaciel... Chciałby do nas... - zawahała się - chciałby do nas dołączyć... Zamurowało mnie, dziewczynki patrzyły na mnie, ale nie wyglądały na przestraszone albo tak jak ja starały się zachować kamienną twarz. Nie wiedziałam co myśleć, pomysł wydawał się szalony i jeszcze dzisiaj rano bym nawet nie pomyślała o chociażby pocałowaniu własnej siostry... a teraz miałam przed nimi się pieprzyć z obcym facetem. Z drugiej strony oczy obu dziewczynek aż się błyszczały z ciekawości i widać było że dalej są spragnione kolejnych łóżkowych tajemnic... A mi pomimo dosyć dziwnej sytuacji aż się kręciło w głowie z podniecenia. Popatrzyłam na dziewczynki i zgodnie pokiwałyśmy głowami zgadzając się. Adam uśmiechnął się do nas. Wyglądał dosyć młodo, mógł mieć maksymalnie 30 lat. - Musicie jednak być posłuszne, jeśli nie chcecie żeby wasz sekret się wydał... - mówił do nas rozpinając koszule i podchodząc bliżej. Odsunął delikatnie moją rękę i pogładził po piersi palcami dosyć mocno ściskając sutek, pisnęłam cicho. Zaśmiał się krótko i ujmując za podbródek skierował moją głowę w górę w stronę swojej twarzy. - Chodź, może Twoje siostry się czegoś nauczą - powiedział patrząc mi w oczy i rozpinając spodnie. Podświadomie wiedziałam czego chce, widziałam już nieraz takie spojrzenia w oczach mojego byłego. Posłusznie przed nim uklęknęłam z twarzą idealnie na wysokości wypchanych bokserek mężczyzny. Złapałam za bieliznę i pociągnąłam w dół... Absolutnie nie byłam gotowa na taki widok, jego przyrodzenie było ogromne, penis sprzężyście wyskoczył z majtek i stał twardy i wyprostowany, miał około 20cm, ale był naprawdę gruby, nie byłam pewna czy dam radę go zmieścić do ust. Objęłam go dłonią ledwo domykając palce i prowokacyjnie patrząc mu w oczy zaczę
MILFy zapłaciły za obciąganie penisa
Castingowa kanapa
Dziadek zabawia się z małoletnią dziurką