Zakonnica zawsze się odwdzięcza

Zakonnica zawsze się odwdzięcza




⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Zakonnica zawsze się odwdzięcza
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU USTAWIENIA ZAAWANSOWANE
Biorąc do ręki każdą jedną książkę Eduardo Mendozy można spodziewać się uśmiechu na twarzy od niemal pierwszej do ostatniej strony. Taki już urok jego pisarstwa. Z takim też nastawieniem sięgnęłam po najnowszą lekturę laureata najważniejszej hiszpańskiej nagrody literackiej, Premio Planeta, interesująco zatytułowaną Niewinność zagubiona w deszczu . Tych zaledwie sto kilkadziesiąt stron można pochłonąć w ciągu godziny, może dwóch.
Przenosimy się do pięknej , słonecznej Katalonii, gdzie nowa i niezwykle ambitna przeorysza szpitala próbuje pozyskać dla pewnego pomysłu dziedzica fortuny o popularnej w okolicy opinii zalotnika i uwodziciela. Jak można się zorientować już po samym tytule, nawet siostrze Consuelo nie udaje sie oprzeć temu "diabłu", co zostaje w jej duszy i pamięci do końca żywota. Co ciekawe, nie ma wyrzutów sumienia z tego tytułu, a jedynie piękne, niemal poetyckie wspomnienie tych szczególnych chwil, które rzadko kiedy są udziałem kobiet decydujących się przywdziać czarny habit.
Osobliwa to lektura. Szczególna, jeśli chodzi o Mendozę. Przyzwyczajeni do jego stylu z poprzednich książek, tutaj natykamy się na zupełnie inny sposób przedstawienia rzeczywistości. Sam autor nie do końca wiedział, czego oczekuje od dzieła tworzenia. Jak wspomina we wstępie, na początku miała to być sztuka teatralna i w takim tonie została właśnie napisana. Tymczasem zrobiło się z tego opowiadanie, skonstruowane tak, że wyobraźnia sama nasuwa czytelnikowi przed oczy scenę i bohaterów po niej stąpających. Być może właśnie dlatego Mendoza wspomniał o tym na początku, ułatwiając w ten sposób odbiór lektury. Bohaterowie, jak zawsze, są nieskończenie oryginalni i silnie zaakcentowani, nic nie dzieje się przypadkiem, każde zdanie wydaje się kilkakrotnie przemyślane. Jednak pomimo wielu zalet, ja nie potrafię zachwycić się tą formą. Czyta się szybko, bo objętość niewielka, duży druk, nieskomplikowana akcja, ale oczekiwania były inne... I tak się zastanawiam.. Chyba lepiej najpierw sięgnąć po tego Mendozę
znanego z * Trzech żywotów świętych * czy * Przygód fryzjera damskiego , żeby się nim zachwycić i nigdy nie zapomnieć, niż przeczytać * Niewinność zagubioną w deszczu , która może zniechęcić do kolejnych lektur, bo zdecydowanie nie można jej postawić w tym samym rzędzie.
Wirtualna Polska przetwarza Twoje dane osobowe zbierane w Internecie, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii służących do ich śledzenia i przechowywania, takich jak pliki cookies, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklamy, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" , aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę , Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów , w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej.
Twoje dane osobowe zbierane w Internecie, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w Internecie będą przetwarzane przez Wirtualną Polskę , Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści.
Ponadto Wirtualna Polska , Zaufani Partnerzy z IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy przetwarzają Twoje dane na potrzeby funkcji i funkcji specjalnych, które ułatwiają nam świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklamy, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie: dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Cele przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych .
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w ustawieniach zaawansowanych .
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. W polityce prywatności znajdziesz informacje jak zakomunikować nam Twoją wolę skorzystania z tych praw.
Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Pamiętaj, że Wirtualna Polska i Zaufani Partnerzy z IAB mogą przetwarzać Twoje dane bez konieczności uprzedniego wyrażenia przez Ciebie zgody.
Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski oraz informacje o możliwości sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w polityce prywatności .
Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Zaufanych Partnerów z IAB oraz możliwość sprzeciwienie się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych .
Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności .
Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w polityce prywatności .


poranny.pl needs to review the security of your connection before
proceeding.

Did you know the first botnet in 2003 took over 500-1000 devices? Today, botnets take over millions of devices at once.
Requests from malicious bots can pose as legitimate traffic. Occasionally, you may see this page while the site ensures that the connection is secure.

Performance & security by
Cloudflare





GN 33/2022


Archiwum



E-wydanie

Kontakt




Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.











WIADOMOŚCI






OPINIE






TYGODNIK






PISMO ŚWIĘTE






DUCHOWOŚĆ






SZEROKIE HORYZONTY






FILMY






GALERIE






GOŚĆ RETRO






PODCASTY






BLOGI







1 Nasze ostatnie przeklęte wspólne zdjęcie...
2 U Dominikanów na warszawskim Służewie urodził się... mały Dominik
3 Kiedy duszpasterz staje się guru?
4 Dlaczego Polacy odchodzą z Kościoła?
5 "Tylko terror może sprawić, że zaakceptowana zostanie powszechna mobilizacja"
6 Co mówią objawienia prywatne o ilości potępionych?
8 Nie ma sprawiedliwości bez miłosierdzia i wiary
9 Wydawnictwo Biały Kruk usunie fragment dot. produkcji ludzi z podręcznika do HiT
11 Prawosławny kapłan z Ukrainy krytycznie o Kościele Prawosławnym w Polsce
12 Lewandowski zrobił sobie świetny prezent na urodziny. To mu się jeszcze nigdy nie udało
13 Włoski ksiądz dotarł pieszo ze Lwowa na Jasną Górę
14 Dziennikarka z Chersonia: Po cichu znikają tam ludzie
Pół roku wojny przyniosło narodowi ukraińskiemu morze zła i cierpienia. Walka toczy się nie tylko na froncie, ale w dużej mierze w samych Ukraińcach. „Ludzie nie są już w szoku jak na początku, ale muszą ciągle uczyć się, jak zatroszczyć się o siebie. Pomagamy im widzieć życie, a nie tylko śmierć” – powiedziała Radiu Watykańskiemu s. Nela Kuzak ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów, posługująca w Winnicy.

Misjonarka pracuje jako psycholog i terapeutka z cywilami i wojskowymi od 2014 roku. Już przed kilkoma laty towarzyszyła rannym w szpitalu wojskowym, pracowała także na wschodzie Ukrainy. Skutków walk doświadcza od ośmiu lat, jednak zapewniła, że napaść Rosji 24 lutego zaskoczyła wszystkich.
„Trwająca od pół roku wojna jest całkowicie inna. Do takiej wojny nie byliśmy gotowi. Nikt nie był przygotowany do tego, że będą bombardowane wszystkie miasta Ukrainy, że będą ginąć cywile i nigdy nie będzie wiadomo, kiedy jakaś rakieta może przylecieć i uderzyć – stwierdziła misjonarka. - Do takiej wojny, żadni fachowcy ani wojskowi nie byli psychicznie przygotowani, to był szok“.
Siostry od początku agresji zastanawiały się, jak w tej nowej sytuacji mogą działać i pomagać. „Pierwsza potrzeba, jaka się pojawiła i na którą chciałyśmy odpowiedzieć już w pierwszych godzinach wojny, to pomóc adaptować się do nowej sytuacji, przyjąć ją i znaleźć swoje miejsce. Po drugie, jak pomóc ludziom, którzy już utracili wszystko, którzy uciekają z bombardowanych miast”.
Sama Winnica była ostrzeliwana dwa razy, dużo ludzi zginęło lub zostało rannych. Przez całą dobę można usłyszeć alarmy. Na początku siostry pracowały na dworcu kolejowym z przyjezdnymi. Podejmowały też uciekających w swoim domu. Siostry wyszły też naprzeciw potrzebom ludzi w całym województwie winnickim: stworzyły przy swojej wspólnocie „Przestrzeń Nadziei”: grupa wolontariuszy odwiedza wioski w regionie i gromadzi dzieci z rozdzielonych rodzin, prowadząc warsztaty. „Chcemy dać im odczuć życie i radość, które utraciły” – powiedziała s. Nela. Jedna z sióstr od początku wojny wywoziła rodziny z dziećmi do bezpieczniejszych miejsc za granicę.
Obecnie s. Nela działa całkowicie na polu psychologiczno-terapeutycznym. Pracuje z żołnierzami w jednostkach wojskowych. Z początku pomagała im przygotować się psychicznie do walki, zaś teraz, po kilku miesiącach pomaga tym, którzy wracają z pola bitwy. Przyjmuje także cywilów w gabinecie w Winnicy oraz odbiera połączenia na krajowej linii wsparcia psychologicznego prowadzonej przez Fundację „Warto Żyć”. Po rozpoczęciu wojny poszerzona została jej działalność, ze wsparcia ludzi z chorobami onkologicznymi na pomoc tym, którzy cierpią z powodu wojny. Z czasem liczba przyjmowanych połączeń rosła, obecnie konsultanci odbierają telefony bez przerwy.
Jak stwierdziła zakonnica, dziś, po pół roku wojny, ludzie reagują na swoje położenie inaczej. Nadal jest w nich jednak napięcie pozbawiające sił. Siostra Nela stara się pomóc ludziom dostrzec, że zauważanie wyłącznie zła niszczy ich od środka. Tym, co jest kluczowe, to – jak powiedziała s. Nela – na „odnowienie łączności z samym sobą i ze źródłem życia”.
Rozumiemy, że na naszej stronie szukasz przede wszystkim dobrych i ciekawych treści. To jednak reklamy są naszym głównym źródłem utrzymania.


suchabeskidzka.naszemiasto.pl needs to review the security of your connection before
proceeding.

Did you know bots historically made up nearly 40% of all internet traffic?
Requests from malicious bots can pose as legitimate traffic. Occasionally, you may see this page while the site ensures that the connection is secure.

Performance & security by
Cloudflare


Milf Mama rozchyliła uda do minetki - Alura Jenson, W Kuchni
Pierdolenie podczas home office
Pragnie być sponiewierana

Report Page