Zabawa w poniżanie

Zabawa w poniżanie




🔞 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Zabawa w poniżanie
Dziecięca trauma – 5 cech z nią związanych
Bolesne pytania, które powinieneś sobie zadać
Nawyki, które wprowadzą pozytywne zmiany w Twoim życiu
Kontrastowanie mentalne - sposób na uniknięcie naiwnego optymizmu
Rozwój osobisty Bolesne pytania, które powinieneś sobie zadać
Zdrowe nawyki Nawyki, które wprowadzą pozytywne zmiany w Twoim życiu
Dobre samopoczucie Nocne ruminacje: jak powstrzymać dręczące zmartwienia
Rozwój osobisty Samozadowolenie - jak może powstrzymać Cię przed pójściem do przodu
Dobre samopoczucie Ciekawe fakty na temat samotności
Emocje Nawyki emocjonalne - w jaki sposób można je zmienić?
Zdrowe nawyki Wskazówki, jak spać w upale
Rozwój osobisty Zarządzanie czasem w pracy - najczęściej popełniane błędy
Napisane i zweryfikowane przez psycholog Valeria Sabater .
Ostatnia aktualizacja: 10 grudnia, 2021
Rodzinne poniżanie stanowi dzisiaj powszechnie znany problem. Brak szacunku jednych domowników do drugich stale narasta, a skutkiem takiej sytuacji jest często silnie naznaczone niskie poczucie wartości tych, którzy byli źle traktowani, najczęściej mowa tu o dzieciach. Rodzinne poniżanie przybiera wiele postaci, między innymi dyskredytowanie, zachowania pasywno-agresywne czy manipulację emocjonalną.
Eksperci od systemowej terapii rodzinnej ostrzegają przed ryzykiem, że dziecko, którego dotknęło rodzinne poniżanie, wyrośnie w przyszłości na niewidzialnego dorosłego. Mowa o osobach, którym już od najmłodszych lat wmawiano, że nic nie znaczą, że ich potrzeby się nie liczą. Zostali poniżeni tak bardzo, że w ciągu tych dziecięcych lat nie są w stanie nawet poznać własnego “ja”.
Wszyscy mają dwie bolesne rany wyryte w sercu, wciąż są zdolni iść na przód, z czasem stają się nieczuli na ból.
Możemy więc powiedzieć, że mamy do czynienia z tematem nie tylko bardzo poważnym, ale również mało dostrzeganym przez rodziców. Można to zauważyć na przykładzie. Ania ma 9 lat i większość czasu spędza naśmiewając się ze swojej młodszej siostry Karoliny. Choć Ania jest nadpobudliwa, jej młodsza siostra staje się coraz bardziej nieśmiała i wycofana.
Za każdym razem, gdy młodsza siostra szuka pomocy mamy, w odpowiedzi słyszy, że powinna sama się sobą zająć i że mama jest teraz zajęta. Sytuacja ta choć mogłaby się wydawać czymś zupełnie błahym, kryje w sobie wiele ukrytych niuansów. Za rodzinne poniżanie odpowiedzialna staje się tutaj matka, a konsekwencje nie będą należały do błahych.
Przede wszystkim rzuca się w oczy, że matka nie bierze pod uwagę emocji Karoliny. Druga kwestia widoczna jest w odpowiedzi matki. Przekaz jest prosty: “jestem zajęta, radź sobie sama”. Jak łatwo się domyśleć dzieciństwo przeżyte w takim środowisku musi odcisnąć swoje piętno na dorosłym życiu poniżanej osoby.
Rodzinne poniżanie stanowi formę opieszałości emocjonalnej, a więc stanowi zakamuflowaną formę przemocy emocjonalnej. Marsha Linehan, znana ekspert od zaburzeń umysłowych w swoich pracach wyjaśnia, że tego rodzaju traktowanie wywiera bardzo silny wpływ tworząc konflikt w umyśle dziecka.
Wyobraźmy sobie na przykład dziecko, którym nikt się nie zajmował, gdy płakało w nocy. Dwa lata później widzimy to samo dziecko w atakach histerii, a także rodziców nie mających pojęcia jak postępować w obliczu tak silnych zachowań dwulatka. Kilka lat później ganią dziecko, że wciąż jeszcze nie nauczyło się wiązać butów, że wolno się ubiera, że wolno je.
Poza takimi ponagleniami być może słyszy słowa w rodzaju: “Jesteś matołem i zawsze beczysz bez powodu”. Słowa te należą do najczęściej słyszanych w ciągu pierwszych sześciu lat życia.
Cała ta sytuacja odbije się na psychice dziecka na wiele sposobów. Na przykład doktor Linehan tłumaczy, że rodzinne poniżanie zawsze powoduje niskie poczucie własnej wartości . Jeżeli już od samego początku nie były uwzględniane emocjonalne potrzeby dziecka, ponadto przypięto mu etykietę, że zawsze płacze bez powodu, to wcześniej czy później zacznie ono tłumić własne emocje i ukrywać je przed innymi i przed samym sobą.
Warto wspomnieć również o zjawisku samospełniającego się proroctwa, z którym będzie ono miało do czynienia. Jeśli już od maleńkości powtarza się dziecku, że niczego w życiu nie osiągnie, ono całkowicie w to uwierzy . Stanie się to w jego głowie niczym toksyczna mantra, która nie pozwoli mu się rozwijać.
Zerwanie z rodzinnym poniżaniem nie tylko jest możliwe, ale wręcz niezbędne. Można to uzyskać, przywracając wartość własnej osobie, dokładnie w takiej mierze, w jakiej się to nam należy, dokładnie tak, jak powinni to czynić inni.
Terapie rodzinne i systemowe wiele zawdzięczają teorii komunikacji międzyludzkiej autorstwa Paula Watzlawicka. Zarówno on, jak i inni eksperci z “Mental Research Institute” nadali formę nowatorskiemu spojrzeniu, które odmieniło terapię rodzinną ze względu na zrozumienie tych złożonych mechanizmów.
Przeanalizowano na przykład sposoby poniżania, pustą komunikację, która jest szkodliwa i nic nie wnosi. Zajęto się również wpływem agresji , w której przekaz powoduje pogorszenie samopoczucia osoby, do której jest skierowany. Psychologowie zauważyli, że osoba, która była poniżana w dzieciństwie, jako dorosła tworzy wewnętrzny dialog, w którym również poniża samą siebie .
Procesy takie jak autokrytyka, ograniczające nastawienie, brak zdecydowania, poczucie winy i stały strach w połączeniu z brakiem miłości własnej stają się narzędziem, którym osoba taka poniża się jeszcze bardziej.
Nie warto jednak w tym tkwić. Jeśli już w młodych latach inni przyczynili się w znacznej mierze do naszego niskiego poczucia własnej wartości, do zatracenia swojej tożsamości, nie warto postępować względem siebie w podobny sposób. Nie warto stawać się swoim własnym wrogiem.
Docenianie własnej osoby jest możliwe. Aby to jednak osiągnąć, musisz przede wszystkim zmienić formę dialogu wewnętrznego. Musisz mówić do siebie samego z szacunkiem i życzliwością, traktować siebie jako wartościową osobę. Pamiętaj, że wiele jeszcze przed Tobą. Zapomnij więc o tym, co kiedyś Cię ograniczało. Wszelkie “nie możesz, nie wiesz, nie należy Ci się…” uznaj więc za przeszłość.
Dzieciństwo to ważny etap w życiu, dziecięca trauma kształtuje osobowość i jej wpływ jest długotrwały. Zazwyczaj by ją pokonać potrzebna jest terap...
Napisane i zweryfikowane przez psycholog Valeria Sabater .
Ostatnia aktualizacja: 10 grudnia, 2021
Piękno umysłu Opiniotwórczy i hobbistyczny blog na tematy związane z psychologią, filozofią i sztuką. © 2012 – 2022 . Wszelkie prawa zastrzeżone. Zawartość niniejszej witryny służy jedynie celom informacyjnym. W żadnym wypadku treści opublikowanych na tych stronach nie można traktować jako alternatywy dla zaleceń lekarzy. Z tego powodu zalecamy Ci abyś w razie potrzeby skontaktował się ze specjalistą.






Polska




Świat




Białystok




Kraków




Lublin




Łódź




Poznań




Rzeszów




Trójmiasto




Śląsk




Szczecin




Wrocław




Warszawa









Finanse osobiste




Nieruchomości




Masz prawo




Zakupy









Facet




Kobieta




Dom i Ogród




Filmy




Gry




Historia




Książki




Kuchnia




Motoryzacja




Muzyka




Turystyka









Lekkoatletyka




Piłka nożna




Skoki narciarskie




Siatkówka




Sporty walki




Inne sporty









Ciąża i dziecko




Fitness




Dieta









Black Red White




E-obuwie




GUESS




Leroy Merlin




Lidl




Link4




Modivo




OBI






Data utworzenia:

20 września 2012, 12:45.





Tematy:

zabawa w kolanko

gimnazjum

otrzęsiny

dzieci

poniżanie dzieci

kościół

reakcja

postępowanie

ksiądz

Lubin

Salezjańskie Gimnazjum w Lubinie


Ksiądz Kazimierz Sowa "zabawę w kolanko" podsumowuje jednym zdaniem: Głupota i kretynizm połączony z brakiem szacunku do wychowanków - mówi w rozmowie z gazeta.pl
Ksiądz Kazimierz Sowa wie, co oznaczają słowa "polska tradycja". To kultywowanie rocznic i zwyczajów, które są piękne, służą rozwojowi człowieka, budują wspólnotę opartą na wzajemnym zaufaniu i przyjaźni. To dlatego zjawiska takie jak fala w wojsku czy otrzęsiny w szkołach żadną tradycją nie są . Są natomiast patologią!
„- Cóż tu gadać? Głupota i kretynizm połączony z brakiem szacunku do wychowanków. Nie wiem, czy w wojsku coś takiego by przeszło ”- mówi ks. Kazimierz Sowa, dyrektor Religia.tv, w rozmowie z portalem gazeta.pl i dodaje: „Szkoła katolicka powinna wyraźnie określać i powinna dać bardzo jasny komunikat, że nie wszystko, co generalnie gdzieś funkcjonuje, jest fajne i spoko.”
Kilka dni temu lokalna Telewizja Odra wyemitowała film nagrany podczas otrzęsin w Gimnazjum Salezjańskiem w Lubinie. Na filmie widać dzieci z pierwszych klas, które podczas otrzęsin klęczą przed księdzem-dyrektorem gimnazjum i zlizują z jego kolan piankę. Na fotelu, na którym siedzi ksiądz, stoi tubka bitej smietany w spray'u.
Obrońcy księdza podkreślają, że dzieci nie zlizywały z jego kolan śmietanki, tylko piankę do golenia. Według nich właśnie na tym polegała istota tego żartu. Dzieci zostały wprowadzone w błąd. Myślały, że to będzie śmietanka, a to była pianka.
Obrońcy księdza-dyrektora nie dostrzegają natomiast niczego poniżającego w wywieraniu presji na dzieci, by lizały księdza po kolanach. 

- Cóż tu gadać? Głupota i kretynizm połączony z brakiem szacunku do wychowanków. Nie wiem, czy w wojsku coś takiego by przeszło - mówi ks. Kazimierz Sowa w rozmowie z portalem gazeta.pl


Ksiądz Kazimierz Sowa to dyrektor Religia.tv


Ks. Marcin K., dyrektor Gimnazjum Salezjańskiego


Pierwszoklasiści liżą księdza po kolanach


Przednia zabawa, czy jednak poniżanie dzieciaków?


Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie
znajdziecie tutaj.



Napisz list do redakcji:

List do redakcji


Podziel się tym a
Super Porno
Pupa to ulubiona część ciała Charley
Asystentka pana doktora daje dupy na biurku

Report Page