Wyliż moje stopy, a później weź się za cipkę

Wyliż moje stopy, a później weź się za cipkę




🔞 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Wyliż moje stopy, a później weź się za cipkę


WITAJ NA REDTUBE - CODZIENNIE NOWE DARMOWE SEX FILMY PORNO





Filmy
Zdjęcia







wyliz mi cipe 🔥 Polskie Filmy Porno Redtube Sex za Darmo online


Sex filmiki wyliz mi cipe Red Tube to najbardziej popularny w Polsce portal, na którym znajdziesz wiele darmowych filmów porno online jak wyliz mi cipe .


Informacje

Regulamin
Linki
Mapa tagów



Współpraca

Reklama
Polecamy
Blog


Copyright Red Tube © 2022 | Darmowe Sex Porno Filmy Erotyczne z Red Tube
Copyright Red Tube © 2022 | Darmowe Sex Porno Filmy Erotyczne z Red Tube
Jeśli nie ukończyłeś 18 roku życia lub nie życzysz sobie oglądania treści erotycznych to opuść tę stronę. Witryna korzysta z plików cookies w celach statystycznych, zgodnie z Polityką Prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Wchodząc dalej oświadczasz, iż jesteś osobą pełnoletnią i chcesz oglądać materiały erotyczne z własnej woli oraz zezwalasz na wykorzystywanie cookies zgodnie z Polityką Prywatności . Rozumiem Wychodzę





opowiadania erotyczne



Dostosuj


Zarejestruj się
Zaloguj się
Kopiuj skrócony odnośnik
Zgłoś nieodpowiednią treść

Zarządzaj subskrypcjami







Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę:

Polityka cookies


Mam na imię Marcin i mam 24 lata. Moją dziewczynę, Martę, poznałem na II roku studiów i jesteśmy razem od 3 lat. Ja studiuję prawo, a ona psychologię. Marta jest szczupłą blondynką o niebieskich oczach i ślicznych pełnych ustach. Piersi ma nie za duże, nie za małe, takie w sam raz, natomiast dupcię wręcz idealną. Nasze stosunki zawsze układały się i nadal układają bardzo dobrze. Oczywiście, zdarzyło się kilka poważniejszych kłótni, ale nic, czego nie można by przezwyciężyć miłością. Już od dłuższego czasu miałem strasznie nietypową fantazję, o której wstydziłem się powiedzieć mojej dziewczynie. No, bo jak powiedzieć kobiecie, którą kochasz, że chciałbyś zobaczyć ją z innym kutasem w ustach, cipie, a nawet dupie. Zawsze podniecało mnie gdy patrzyłem jak inni faceci ślinią się na widok mojej kobiety, jak ją podrywają, a ona ich kokietuje swoimi ślicznymi oczkami. Często rozmawialiśmy o tym, co nas podnieca i mówiliśmy sobie o różnych fantazjach, ale nigdy nie miałem odwagi przyznać się do tego, że chciałbym żeby Marta się puściła z kimś innym. Wprawdzie nie jest ona świętoszką, potrafi być wredna i dominująca, ale w łóżku nie ma sobie równych. Nasz seks był zawsze udany, mimo tego, że Marta nie pozwoliła mi na rozdziewiczenie jej dupci. Powiedziała, że tak pieprzą się tylko dziwki, a ona nie jest dziwką i nigdy nie pozwoli się z sodomizować. Cała historia zaczyna się od… sami przeczytajcie. To było na urodzinach mojego kolegi Krzyśka. Pojechaliśmy tam z Martą moim samochodem, gdyż brałem antybiotyki i nie mogłem pić alkoholu. Krzysiek i ja studiujemy razem na jednym kierunku i odkąd pamiętam, zawsze mu się podobała moja dziewczyna. Marta za to bardzo go nie lubiła, bo zawsze twierdziła, że jest arogancki i chamski. W głębi duszy chyba jednak jej się w jakiś sposób podobał, bo był dobrze zbudowany i wysportowany. Strasznie trudno było mi ją namówić na to, żeby pojechała ze mną do niego na urodziny, ale po kilku godzinach pertraktacji, w końcu się zgodziła. Impreza była fajna, chociaż dla mnie za trzeźwa. Marta starała się jak najmniej rozmawiać z Krzykiem, ale on jak na złość, pobudzony i ośmielony alkoholem łaził za nią cały czas. Tego wieczoru Marta miała na sobie obcisłe dżinsy i czerwoną bluzeczkę. Jej dupcia wyglądała niesamowicie apetycznie. Gdy siedzieliśmy przy stole, Krzysiek położył jej rękę na kolanie. Poczułem jak serce zaczyna mi bić szybciej, ale moja dziewczyna zaraz kazała mu zabrać rękę i powiedziała, żeby tak więcej nie robił. Mam pytanie: golisz cipkę?- rzucił jakby od niechcenia Słucham? To chyba proste pytanie, no nie? Ale to nie twój interes? Goli- odpowiedziałem za Martę. Dziękuję ci bardzo- powiedziała ze złością w oczach. Całkiem? Nie, nie całkiem!- odpowiedziała podirytowana. Ja lubię jak cipka jest całkiem wygolona. No to masz pecha… a poza tym, to co cię obchodzi moja… czy się golę czy nie? I tak nigdy jej nie zobaczysz! To był koniec burzliwej konwersacji, bo ktoś zgasił światło i zaczęły się tańce. Po kilku tańcach z moją dziewczyną usiadłem sobie przy stole i zapaliłem papierosa. Chwile później Krzysiek poprosił Martę do tańca, a że miał urodziny nie wypadało odmówić. Widziałem jak podczas tańca, Krzysiek obmacywał ja po tyłku, a ona biła go po rękach, żeby je zabrał. W końcu część towarzystwa poszła do domu i zostało tylko kilka osób. Wtedy Krzysiek wymyślił, że zagramy w butelkę. Marcie się ten pomysł nie spodobał, ale została przegłosowana większością głosów. Ustaliliśmy zasady, że ten, kto nie będzie chciał pocałować drugiej osoby, będzie musiał ściągnąć z siebie jakąś rzecz. Najpierw ja ściągnąłem buta, bo nie chciałem pocałować Krzyśka, później on ściągnął skarpetkę, bo nie chciał pocałować Wojtka. Było dużo śmiechu i dobrej zabawy. W końcu, gdy Krzysiek zakręcił wypadło na Martę. Stwierdziła, że woli się rozbierać niż z nim całować. Zaczęła rozpinać pasek od buta na obcasie, ale Krzysiek złapał ją za rękę. Ja to zrobię – powiedział i zaczął ściągać jej buta. Marta miała lekko skwaszoną minę, ale nie protestowała. Krzysiek natomiast zaskoczył mnie strasznie, bo gdy ściągnął jej buta, nachylił się szybko i pocałował jej stopę, wkładając sobie ją częściowo do ust. Marta aż podskoczyła na podłodze. Co ty robisz, do cholery!? Odsunęła od niego stopę. Wszyscy wybuchnęliśmy śmiechem, a twarz mojej dziewczyny zrobiła się czerwona. Wtedy pierwszy raz ujrzałem, jak przez bluzeczkę zaczęły jej prześwitywać sutki. To ją podnieciło – pomyślałem i postanowiłem, że trzeba to kontynuować. Krzysiek pomyślał chyba tak samo, bo po chwili znowu butelka wypadła na Martę. Niech Krzysiek ściągnie ci drugiego kochanie – rzuciłem niby od niechcenia. Popatrzyła na mnie z nienawiścią w oczach i podsunęła mu drugą nogę. Krzysiek złapał ją za kostkę i zaczął ściągać powoli buta. Gdy już go ściągnął, popatrzył na Martę i powoli nachylił usta nad jej stopa. I wtedy zauważyłem, że mojej dziewczynie się to podoba, bo lekko przygryzła dolna wargę. Zawsze, gdy jest podniecona, to tak robi. Strasznie mi się to podoba, więc zwracam na to szczególną uwagę. Krzysiek zaczął całować jej stopę, ale Marta znowu mu ją wyrwała. Mówiłam ci, żebyś tak nie robił!? Przecież ci się to podoba – powiedział pewnie Krzysiek. Chyba sobie żartujesz! O, dlaczego cała drżysz? Marta wstała i poszła do toalety. Udałem się za nią, zapukałem do drzwi i wszedłem do środka. Chcę już jechać do domu – powiedziała, trzymając ręce na biodrach. Kochanie, ale to nic złego, że ci się to spodobało, nie jestem na ciebie ani trochę zły. Nie podobało mi się to, raz, a dwa, to chcę jechać do domu! Przez następne pół godziny próbowałem ją przekonać, że Krzysiek się tylko wydurniał i żeby się na niego nie obrażała. W którymś momencie ktoś zapukał do drzwi. Otworzyłem, a do środka wszedł Krzysiek. Muszę się odlać. Nie widzisz, że rozmawiamy? – wycedziła przez zęby Marta. Krzysiek wzruszył ramionami, podszedł do kibla, rozpiął rozporek i wyciągnął fiuta. Marta stała jak wryta patrząc na niego. Gdy wyciągnął kutasa z rozporka, moja dziewczyna aż westchnęła i otworzyła szeroko oczy. Mój fiut w wzwodzie był mniejszy od jego w spoczynku. Podoba ci się? – zapytał. Nie – powiedziała Marta i wyszła z łazienki. Teraz już nie było żadnej możliwości, żebym ją namówił do zostania na imprezie. Chwile staliśmy przy drzwiach. Przed wyjściem Krzysiek chciał pocałować Martę na pożegnanie, ale wyrwała mu się i wybiegła na korytarz. Podaliśmy sobie ręce z Krzychem, po czym ja też wyszedłem. Marta czekała już koło samochodu. W drodze do domu prawie wcale się nie odzywaliśmy. W końcu Marta przerwała milczenie. Napakowany cham! Ale za to fiuta ma dużego – dorzuciłem niby żartem. Napakowany cham z dużym fiutem! Po chwili nie wytrzymałem. Podobał ci się? Kto, Krzysiek? Jego kutas. Był duży, nic poza tym, Twój mi się bardziej podoba. Położyła mi rękę na kroczu i uśmiechnęła się zalotnie. Myślę, że mogliśmy zostać na tej imprezie, nic takiego przecież się nie stało. Nic takiego? Kochanie, Twój kolega mnie lizał po stopach, a Ty mówisz, że nic takiego!? Za chwilę mógłby chcieć mnie przerżnąć! Słowa, które wypowiedziała i moja wyobraźnia sprawiły, że w tym samym momencie mój fiut drgnął mocno z podniecenia. Marta popatrzyła na mnie i mocniej ścisnęła mnie za penisa. Przerżnął by mnie… – powtórzyła, a mój kutas znowu drgnął. O, mój Boże!! To Cię podnieca!!? – prawie krzyknęła i zabrała rękę z mojego krocza. Poczułem się upokorzony i nie wiedziałem co mam powiedzieć. Moja tajemnica została odkryta. To dla tego chciałeś tam zostać? Podobało ci się jak mnie lizał po stopach? Tak? Nie kochasz mnie już? Kochanie, oczywiście, że Cię bardzo kocham, z każdym dniem coraz bardziej. No, to o co chodzi? Chodzi o to, że mam od jakiegoś czasu taką fantazje… Od jakiegoś czasu?… Fantazje? Myślałam, że mówimy sobie o wszystkim, skarbie? Co za fantazja? Że się pieprzę z kimś innym? Że ktoś inny posuwa twoja dziewczynę? Tak właśnie? I to Cię podnieca? Nawet nie wiesz, jak bardzo? Boże, nie wiem co mam powiedzieć, nie wiem co mam myśleć…? Nie myśl o tym… udajmy, że to nigdy nie miało miejsca, ok.? Nie, nie ok.! – powiedziała trzaskając drzwiami, bo właśnie zatrzymałem się pod jej domem. Następnego dnia zadzwoniła do mnie z samego rana i poprosiła żebym przyjechał. Jej głos był poważny i chłodny. W drodze do niej różne myśli krążyły mi po głowie i obawiałem się najgorszego, że nasza miłość nie przetrwa tej próby. Gdy stanąłem przed jej drzwiami, miałem śmierć w oczach. Nigdy chyba się tak jeszcze nie bałem. Drzwi otworzyła mi Marty mama. Cześć Marcin, Marta jest u siebie w pokoju… jak tam się udała wczorajsza impreza? Całkiem sympatycznie – skłamałem. Poszedłem na piętro i zapukałem do drzwi mojej dziewczyny. Gdy wszedłem do jej pokoju, Marta siedziała przy komputerze. Cześć kochanie – powiedziałem drżącym głosem. Co robisz? Czytam o takich jak Ty? O takich jak ja? – zapytałem lekko zdezorientowany. Tak, znalazłam dużo opowiadań na Twój temat. Zbliżyłem się do monitora, a Marta pocałowała mnie namiętnie w usta. Kamień mi spadł z serca, bo to oznaczało, że nie chce ze mną zerwać i przeszła jej złość. Nie gniewasz się już na mnie? – zapytałem chcąc się upewnić, czy wszystko jest ok. Wziąłem sobie krzesło i usiadłem koło dziewczyny. No i co takiego ciekawego tu wyczytałaś? Że wielu facetów ma podobne fantazje do Twojej – popatrzyła mi w oczy, odsunęła się lekko na fotelu na kółkach i położyła swoja stopę na moim kroczu. Zdradziłam cię! Mój fiut drgnął, a serce szybciej zabiło. Marta lekko przygryzła dolna wargę. Pieprzyłam się z innym facetem, kochanie. Stanął mi całkowicie, a serce mało nie wyskoczyło. Zaczęła mnie lekko masować stopą po kutasie. I co z tym zrobisz? Twoja dziewczyna się puszcza, a Tobie staje jak o tym pomyślisz!? Mój fiut prężył się chcąc rozerwać spodnie. Naprawdę? – zapytałem cicho. Nie, nie naprawdę – zaczęła się głośno śmiać. Chciałam tylko zobaczyć Twoją reakcję, jest taka sama jak w tych wszystkich opowiadaniach. Nigdy mnie nie zdradziłaś? Nie, jak mogłabym to zrobić kochanie, przecież wiesz, że Cię bardzo kocham i jesteś dla mnie wszystkim! Lekko ogłupiały popatrzyłem na monitor. I jak? Podobały ci się? Opowiadania? Tak, niektóre są nawet interesujące. Interesujące? Podniecające. Lepiej? Czytałam je wczoraj do 3 w nocy i dzisiaj od rana. I co? Naprawdę chcesz, żebym taka była? Żebym zrobiła to z kimś innym? Tak? O Boże… to, zaczyna mnie coraz bardziej podniecać! Chciałbyś patrzeć? Dołączyć się? – powiedz mi dokładnie czego chcesz? Chciałbym, żeby przerżnął Cię ktoś na moich oczach, żebyś robiła to, co zawsze my razem robimy. Żebym się z nim namiętnie całowała? Tak. Żeby mnie dotykał? Mhm. Żebym mu obciągnęła? O Boże tak! Mój fiut stał na baczność, a Marta znowu zaczęła mi go masować stopą. Chcesz zobaczyć jak inny facet mnie rozbiera, całuje, dotyka, liże? Tak! Jak mnie… jej stopa się zatrzymała, a Marta przygryzła dolną wargę. Jak Cię rżnie – dokończyłem, a moja dziewczyna zaczęła dotykać swoją cipkę przez spodnie dresowe. Marta wsunęła sobie rękę pod spodnie i zaczęła się masować po cipce. Mów do mnie, powiedz mi wszystko, o czym marzysz – wyjęczała cicho, ciągle masturbując się delikatnie. Chciałbym zobaczyć, jak inny facet pieprzy Cię we wszystkich możliwych pozycjach, jak mu obciągasz i połykasz jego spermę. Marta otworzyła szeroko oczy. Ja nigdy nie połykam, dobrze o tym wiesz. Właśnie dla tego mnie to tak podnieca. Mów dalej. Jak Twoje śliczne usteczka obejmują innego chuja…, jak Twój język liże jego jaja i jak połykasz jego spermę – tym razem mi już nie przerwała. Chciałbym zobaczyć jak wchodzi w Ciebie powoli, a później szybciej i szybciej zaczyna cię pieprzyć. Marty ręka poruszała się coraz szybciej pod spodniami. Jak wasze spocone ciała ocierają się o siebie, a Ty obejmujesz go mocno nogami i przyciskasz do siebie, żeby Cię mocniej i głębiej pieprzył swoim nabrzmiałym, ogromnym fiutem… jak spuszcza się głęboko w Twojej cipce albo pupie… Marta jęknęła głośniej, a jej ciało przeszył orgazm. Dawno jej nie widziałem w takim stanie. Orgazm trwał długo, aż za długo. Po chwili otworzyła oczy i spojrzała na mnie. W pupie? Przytaknąłem. Chyba rozmawialiśmy na ten temat, kochanie. Nawet ty jej nie miałeś – zaśmiała się cicho. Chciałbym zobaczyć jak ktoś inny Ci ją rozdziewicza. Podnieca się to? Ta myśl, że Tobie nie dałam, a dam komuś innemu? Komuś z większym kutasem? Chyba widać – popatrzyłem na namiot w moich spodniach. Marta wstała i zamknęła drzwi na klucz. Podeszła do mnie i klęknęła na dywanie, rozpięła rozporek i wyciągnęła mojego kutasa, po czym zaczęła mi go obciągać. To była najlepsza laska jaką kiedykolwiek mi zrobiła. Wystrzeliłem już po chwili prosto na jej koszulkę. Marta wstała pocałowała mnie w usta. Przebrała się szybko i razem poszliśmy na dół by coś zjeść. Marty rodzice pojechali do sklepu, a my usiedliśmy sobie przy stole. „Masturbowałam się wczoraj chyba z 3 razy.” „O czym myślałaś?” O tym, co przeczytałam. Uśmiechnęła się prowokująco i oblizała usta. Czemu chcesz, żeby facet się we mnie spuścił? Nie wiem, podnieca mnie to. Ale ja wiem? Zbliżyła się i pocałowała mnie delikatnie w usta. Chcesz, żeby mnie posiadł kompletnie, prawda? Chcesz, żebym, jak w tych opowiadaniach, oddala mu się całkowicie, żeby robił ze mną wszystko, na co ma ochotę? Mój fiut znowu zaczynał twardnieć. Chcesz zobaczyć, jak jego sperma wypływa ze mnie, żeby mieć namacalny dowód, że TAM był, że TO zrobił, że mnie NAZNACZYŁ swoim nasieniem, że mnie… O, Boże, taaaak!! Zacząłem masować kutasa przez spodnie. Wiesz, jak to się nazywa? MASOCHIZM!! Podnieca Cię widok własnej kobiety w objęciach innego faceta. Nie byłbyś zazdrosny? Wytrzymałbyś to? Zniósłbyś, gdybym szczytowała na innym bolcu? Chcę, żebyś miała tysiące orgazmów podczas takiego stosunku! Marta ściągnęła mi spodnie i zaczęła mi walić konia. Mów do mnie kochanie. Mów o tym, co Cię kręci – powiedziała. Przerżnij się z kimś! Oddaj się komuś, kochanie! Chcę żebyś to zrobiła! Chcę żeby ktoś zlał ci się w cipie po same brzegi! O taaaak!!? Marta coraz szybciej i szybciej waliła mi konia. Po chwil przestała , ściągnęła szybko swoje spodnie pod którymi nie miała majtek. A jak rodzice wejdą? Zamknij się! Nasadziła się na mojego fiuta i zaczęła na nim ostro jeździć swoją rozgrzaną cipką. Nigdy wcześniej nie była tak wilgotna. Ujeżdżała mnie jak dzika amazonka, wbijając swoje długie paznokcie w moje plecy. Pieprzyliśmy się tak w na kuchennym stole i na podłodze. To był niesamowity seks. Spuściłem się w jej cipce, a gdy skończyłem, Marta wstała, uniosła jedna nogę i postawiła ją na krześle. Zaczęła masować swoja cipkę patrząc na mnie. A teraz pomyśl sobie, że to ktoś inny się we mnie spuścił. W tym momencie z jej cipki zaczęła wypływać moja sperma. O Boże – westchnąłem i patrzyłem jak stróżka białej spermy wycieka z niej prosto na kuchenne kafelki. Podoba Ci się ten widok? I to jeszcze jak! Często miałem ochotę popatrzeć na to, ale nie chciałem Ci o tym mówić. Teraz już wiem, więc możesz patrzeć, podejdź bliżej. Podszedłem bliżej i z bliska patrzyłem na jej cipkę. Jej duże wargi sromowe zwisały bezwiednie lekko rozchylone, a na podłogę kapała moja sperma. I wtedy, nie wiem czemu, naszła mnie niesamowita ochota na polizanie jej ospermionej cipki. Zbliżyłem się jeszcze bardziej, po czym zacząłem ją delikatnie lizać. Marta jęknęła cicho i wsunęła swoje długie palce w moje włosy. O tak! Wyliż mnie kochanie! Wyliż wszystko co tam zostawiłeś! Ooooo taaaak!!? Po chwili łapczywie jak nigdy w życiu lizałem jej cipkę i spijałem jej i moje soki. Robiłem to dobre kilka minut czyszcząc językiem każdy zakamarek jej mokrej i rozgrzanej muszelki. Marta jęczała coraz głośniej. O Bożeee taaaak!!! Wyliż wszystko dokładnie!!! Posprzątaj cały ten bajzel, który narobiłeś!!! O Bożżżżeee taaaak!! Liż! Taaak!!! Wyliż spermę z mojej cipki!!! O taaaak!!!? Marta znowu szczytowała jak wcześniej. To były dwa niesamowite orgazmy jakich już chyba dawno nie miała. Po tym, jak dokładnie wylizałem jej cipkę, szybko posprzątaliśmy podłogę, dokończyliśmy jedzenie i poszliśmy do niej do pokoju. Spędziliśmy tam cały dzień na czytaniu kolejnych opowiadań w Internecie. Wczoraj się masturbowałam. Mówiłaś mi już to, kochanie. Ale nie powiedziałam Ci, że jak to robiłam, to myślałam o innym facecie. Mmmm, a o kim? O tym chamie z dużym fiutem. O Krzyśku? Marta przygryzła dolna wargę i pokiwała twierdząco, a ja poczułem jak wzbiera we mnie kolejne podniecenie. Chciałabyś się z nim pieprzyć? Nie wiem kochanie… wczoraj nie mogłam się powstrzymać… robiłam to myśląc o nim. Wow, myślałem ze go nie lubisz? Marta znowu zaczęła masować mojego fiuta. A dzisiaj jak to robiliśmy, to wyobrażałam sobie, że to on, a nie Ty, tylko on. Już od dawna mam na niego ochotę. Mój kutas naprężył się mocno. Podnieca Cię to misiaczku… czuję jak Twój kutas pulsuje… ale ja myślałam o jego ogromnym fiucie, jakby to było, gdyby wsadził mi go w moją małą, ciasną cipkę, to chyba tak jak ponowne rozdziewiczenie? Chciałbyś, żeby Twój kolega rozdziewiczył Twoją dziewczynę? Tak! Co, tak? Chcę żeby Cię rozdziewiczył swoim dużym chujem. Wczoraj miał rację na imprezie, byłam bardzo podniecona jak mnie pocałował w stopę. Naprawdę? O taaaak, zawsze miałam do niego słabość, gdybym w
W kurwę zawsze ładuje się od tylca
Nauka jazdy z ogoloną dziewicą
Bierze kutasa w dłonie i do ust w samochodzie - Ariella Ferrera, Brunetki

Report Page