Wprowadzenie do świata rozkoszy

Wprowadzenie do świata rozkoszy




🔞 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Wprowadzenie do świata rozkoszy
Trwa analiza zapytania. Może to potrwać około 5 sekund.
Please enable Cookies and reload the page.
This process is automatic. Your browser will redirect to your requested content shortly.
Surprised icon designed by Julien Deveaux


↑ Skocz do: a b c Korolko 1990 ↓ , s. 79.

↑ Skocz do: a b c d Ziomek 1990 ↓ , s. 80.

↑ Skocz do: a b Lausberg 2002 ↓ , s. 157.

↑ Lausberg 2002 ↓ , s. 157–158.

↑ Korolko 1990 ↓ , s. 79–80.

↑ Skocz do: a b Curtius 1997 ↓ , s. 90–92.

↑ Korolko 1990 ↓ , s. 234.

↑ Ziomek 1990 ↓ , s. 8.

↑ Skocz do: a b c Curtius 1997 ↓ , s. 90.

↑ Curtius 1997 ↓ , s. 89–90.

↑ Lausberg 2002 ↓ , s. 165.

↑ Lausberg 2002 ↓ , s. 166–167.

↑ Lausberg 2002 ↓ , s. 167.

↑ Lausberg 2002 ↓ , s. 167–168.

↑ Lausberg 2002 ↓ , s. 168.

↑ Skocz do: a b c Korolko 1990 ↓ , s. 81.

↑ Lausberg 2002 ↓ , s. 160–161.

↑ Skocz do: a b c Lausberg 2002 ↓ , s. 161.

↑ Curtius 1997 ↓ , s. 93.

↑ Curtius 1997 ↓ , s. 510–513.

↑ Skocz do: a b c d Lausberg 2002 ↓ , s. 162.

↑ Curtius 1997 ↓ , s. 94–95.

↑ Cyceron: W obronie Kwintusa Legariusza 1. Przekład Erazm Rykaczewski .

↑ Lausberg 2002 ↓ , s. 174.

↑ Skocz do: a b Dutka 2008 ↓ , s. 85.

↑ Korolko 1990 ↓ , s. 246.

↑ Lausberg 2002 ↓ , s. 171–172.

↑ Korolko 1990 ↓ , s. 80–81.

↑ Lausberg 2002 ↓ , s. 159.

↑ Skocz do: a b c d e Korolko 1990 ↓ , s. 80.

↑ Cyceron: Pierwsza werrynka 1. Przekład Erazm Rykaczewski .

↑ Cyceron: W sprawie Marka Marcelliusza 1. Przekład Erazm Rykaczewski .

↑ Cyceron: Oracja dziękczynna do ludu 1. Przekład Erazm Rykaczewski .

↑ Lausberg 2002 ↓ , s. 170–171.

↑ Ziomek 1990 ↓ , s. 82.

↑ Cyceron: Pierwsza katylinarka 1, 1.


Wstęp ( stgr. προοίμιον , łac. exordium ) – pierwsza, początkowa część wypowiedzi . Zadaniem wstępu jest pozyskanie przychylności i uwagi odbiorcy oraz wyjaśnienie celu wypowiedzi. Teorią wstępu zajmuje się retoryka .

Teorię wstępu, w dużej części obowiązującą także współcześnie, wyłożył w IV wieku przed Chrystusem Arystoteles w swojej Retoryce (ang.) . Teorię tę rozwinął Cyceron , który był twórcą łacińskiej terminologii dotyczącej wstępu. Poprzez jego prace terminologia ta trafiła do języków zachodnich, w tym języka polskiego. Ustalenia Arystotelesa i Cycerona, w I wieku po Chrystusie, usystematyzował oraz zebrał w zbiorze tez i przykładów Kwintylian .

Zgodnie z zasadami retoryki prawidłowo skonstruowany wstęp składa się z trzech obowiązkowych elementów – pozyskania przychylności ( captatio ), pozyskania uwagi oraz nawiązania do tematu wypowiedzi. Treść tych trzech elementów wstępu powinna zawierać między innymi standardowe formuły, zwane toposami wstępu.

Wstęp powinien cechować się stosownością, starannością i nie być zbyt długi. Wstęp zwyczajny, nazywany wprowadzeniem, można skomponować w rodzaju prostym, ujmującym lub okolicznościowym. W szczególnych sytuacjach stosuje się wstęp nadzwyczajny, czyli insynuację.

Wstęp jest jedną z części wypowiedzi. Klasyczne dzieło retoryczne składa się z pięciu części: wstępu ( exordium ), narracji ( narratio ), argumentacji ( probatio ), zbijania zarzutów ( refutatio ) i zakończenia ( conclusio ) [1] .

Zdaniem teoretyków retoryki, wstęp jest o tyle konieczny, o ile przyczynia się do pozyskania przychylności odbiorców i ich zaciekawia [2] . W niektórych okolicznościach wstęp można pominąć, gdyż jak stwierdził Arystoteles nie należy stosować wstępu, jeżeli temat wypowiedzi jest niedługi lub oczywisty [1] .

Dla Arystotelesa wstęp był początkiem mowy i niejako torowaniem drogi temu, co ma nastąpić . Dla autora Retoryki dla Herenniusza wstęp to początek wypowiedzi, dzięki wstępowi umysł słuchaczy zostaje przygotowany do słuchania. Cyceron twierdził w De inventione , że wstęp odpowiednio przygotowuje umysł słuchacza do dalszego ciągu wypowiedzi [3] .

Przygotowując się do skomponowania wstępu, autor powinien wziąć pod uwagę podstawowe okoliczności do których się odnosi. Kwintylian twierdził: ten, kto zamierza zabrać głos, winien wpierw się zastanowić, co właściwie zamierza wyrazić, przed kim, w czyjej obronie, przeciw komu, w jakim czasie i miejscu, a także w jakich okolicznościach musi się wypowiedzieć; dalej – jaka jest powszechna opinia o tym, co stanowi przedmiot wypowiedzi, jakich uprzedzeń należy się spodziewać, wreszcie – co mamy zamiar zganić lub czego pragniemy . Okoliczności te powinny zostać uwzględnione w komponowaniu trzech obowiązkowych elementów, które zawiera wstęp – captatio, pozyskania uwagi i nawiązania do tematu [4] .

Dla osiągnięcia zamierzonego we wstępie celu, teoretycy retoryki – zwłaszcza Cyceron, a za nim Kwintylian – polecali stosowanie konwencjonalnych schematów, czyli toposów . Do podstawowych formuł wstępu należały np. toposy skromności czy nowości [5] . Formuły te rozpowszechniły się niezwykle szeroko w całej literaturze starożytnej oraz średniowiecznej, a potem przeniknęły do piśmiennictwa nowożytnego. Niezliczona liczba pisarzy twierdziła we wstępie, że np. pisze o czymś nowym, tworzy na rozkaz, nie ma wystarczającego talentu itp. Część współczesnych badaczy przyjmuje te oświadczenia za wiarygodne, podczas gdy są to przeważnie standardowe toposy wynikające z zastosowania zasad retoryki [6] .

Sposoby pozyskiwania przychylności odbiorcy we wstępie określano terminem captatio benevolantiae . Stąd w staropolszczyźnie ten element wstępu nazywano „kaptowaniem”. Według Arystotelesa opiera się ono na kwalifikacjach intelektualnych i moralnych autora, które należało podkreślić. Oprócz tych ogólnych przesłanek zalecał Arystoteles wyjaśnienie, że zabiera się głos z urzędu lub obowiązku, zwłaszcza gdy temat jest kontrowersyjny [1] . Kwintylian podsumował rozważania Arystotelesa w tezie, że autor winien wykazać się we wstępie trzema przymiotami – rozsądkiem, cnotą i dobrą wolą [7] .

Przychylność odbiorców zależy w dużej mierze od tezy, którą zamierza udowadniać retor. Kwintylian zauważył, że w przypadku sprawy uznanej za uczciwą, sama jej natura jest wystarczająca, aby pozyskać sympatię, zaś w przypadku sprawy zaskakującej czy haniebnej, potrzebne jest pewne usprawiedliwienie. Dlatego autor powinien posługiwać się we wstępie standardowymi formułami, toposami , których celem jest pozyskanie sympatii [3] .

Niektórzy teoretycy retoryki uważali, że captatio ma decydujące znaczenie dla osiągnięcia celu wypowiedzi. W podręcznikach podawano anegdotyczny przykład oskarżonej prostytutki Fryne , która uzyskała w sądzie przychylny dla siebie wyrok ograniczywszy wystąpienie do captatio – Fryne pożaliła się na nieszczęścia, których doświadcza z powodu swojej urody, a potem obnażyła przed sędziami swoje niezwyklej urody piersi [8] .

Najbardziej popularnym toposem związanym z captatio jest formuła skromności. Polega ona na skromnym zachowaniu, na które trzeba zwrócić uwagę odbiorców. Według Cycerona było wskazane, aby autor okazywał swoją pokorę i uległość. Wszelkie usprawiedliwienia – z własnej słabości czy ze swego niewystarczającego przygotowania – mają na celu nastawić przychylnie odbiorców [9] .

Za wzorcowo skomponowaną formułę skromności uważa się wstęp do Mówcy Cycerona. Autor napisał w nim, że podjęcie tematu przekracza jego siły, dlatego obawia się krytyki ze strony ludzi wykształconych. Nie ośmiela się mieć nawet nadziei, że osiągnie zamierzony cel. Przypuszcza więc, że Brutus , któremu przesyła dzieło, posądzi go o brak rozwagi. Ustąpił nalegającym przyjaciołom jedynie dlatego, że prośba o zajęcie przez niego stanowiska była należycie uzasadniona [9] .

Cycerona naśladowano powszechnie. Tacyt próbował przekonać, że jego Agricola ułożona została w języku niewykształconym i pozbawionym sztuki . Gelliusz uznał się za człowieka nieuczonego i prostego na początku swych Nocy attyckich . Ennodiusz zażenowany był ubóstwem swojego umysłu . Fortunat podkreślał, że mały talent nie pozwalał mu na opis wielkich rzeczy . Hieronim pisał pełen obaw, z drżeniem i ze wzruszeniem . Sulpicjusz Sewer bał się, aby niewprawna mowa nie zraziła czytelników i by nie uznano mnie za najbardziej ze wszystkich godnego nagany . Tego typu sformułowań nie brakuje we wstępach niemal każdego autora [6] .

Jednym z ulubionych toposów wstępu jest dedykacja. Ma ona na celu pozyskanie dla autora przychylności odbiorców poprzez wskazanie na związki retora z osobami powszechnie cenionymi i znanymi. Jednak sens dedykacji jest głębszy – łączy ona autora i odbiorcę we wspólnocie sacrum . Cyceron ofiarował większość swych dzieł przyjaciołom lub powszechnie znanym osobom publicznym, przyrównując zazwyczaj ten gest do ofiary religijnej. Stacjusz posłał swemu przyjacielowi dzieło z okazji jego wyzdrowienie i porównał to wprost do składania ofiary bogom. Formuły dedykacyjne sięgały do słownictwa religijnego. Używano zwrotów z modlitw i ofiar – dicare, dedicare, consecrare, vovere . Stąd do formuły dedykacyjnej zaliczano wszelkie odwołania do bogów [10] .

Zwyczaj ten przejęli od pisarzy klasycznych autorzy chrześcijańscy. Częste od późnej starożytności przekonanie, że poświęcenie we wstępie dzieła Bogu lub świętym jest równoznaczne ze złożeniem go w ofierze, sięga Hieronima , który opracował podstawowe toposy oparte na tekstach biblijnych. Najbardziej popularne przez wieki były toposy odwołujące się do wdowiego grosza czy ofiary pierwocin z plonów. Zwroty tego typu mają za zadanie pozyskiwać życzliwość odbiorcy poprzez wskazanie na wspólnotę wartości i przekonań między nim a autorem [9] .

Cyceron sformułował w De inventione tezę, zgodnie z którą życzliwość można pozyskać we wstępie na cztery sposoby: odwołując się do nas samych, do strony przeciwnej, do odbiorców, wreszcie do poruszanych przez nas rzeczy (ab nostra, ab adversariorum, ab iudicum persona, a causa) . Te cztery sposoby zwano formułami poszukiwawczymi [11] .

Ab nostra odnosi się do autora, który powinien wskazywać na siebie, swoich stronników i sprawę jako zasługujące na powszechną sympatię. Uwaga musi być skupiona na fakcie, że autor podjął dany temat, kierując się pobudkami zasługującymi na szacunek z moralnego punktu widzenia – nie po to, aby coś zyskać, ale jako reprezentant ogólnego, ważnego interesu. Własną stronę można przedstawić jako prawą i ukazać jako prześladowaną przez stronę przeciwną. Ab nostra należy przeprowadzić z dużym wyczuciem a autor winien unikać podejrzeń o arogancje, w przeciwnym razie mógł stracić sympatię odbiorców. Warto więc ją poprzedzić formułą skromności [12] .

Ab adversariorum zmierza do wyeliminowania sympatii, którą mogła się cieszyć strona, która krytykowała udowadnianą w wypowiedzi tezę. Zdaniem Cycerona o metodzie dotyczącej strony przeciwnej mówimy wówczas, jeśli usiłujemy wzbudzić względem niej uczucie niechęci, albo zazdrości czy pogardy. Niechęci, jeśli wyciągniemy na światło dzienne jakiś fakt plugawy, tyrański, okrutny, zdradziecki. Zazdrości, jeśli ukażemy władzę, bogactwo, nepotyzm przeciwnika oraz wykorzystywanie tego w sposób arogancki i nieznośny – tak, aby wydawało się, iż bardziej polega na tych właśnie przywilejach, niż na prawdzie lub prawie. Pogardy, jeśli ukażemy jego bezczynność, zaniedbanie, gnuśność, lenistwo i swawolne próżniactwo [13] .

Ab iudicum persona zasadza się na pochwale odbiorców i sprawieniu im przyjemności estetycznej ( delectatio ). Pochwała musi być związana z tematem mowy oraz przeprowadzona inteligentnie i z umiarem. Według Kwintyliana powinniśmy pozyskiwać życzliwość nie tylko poprzez prostą pochwałę, która musi być wyrażona taktownie i zgodnie z regułami sztuki, lecz przez powiązanie pochwały odbiorcy z poparciem dla naszej sprawy. Na przykład broniąc człowieka dobrze urodzonego, odwołujemy się do godności odbiorcy, broniąc nisko urodzonego, powołujemy się na jego poczucie sprawiedliwości; gdy mamy do czynienia z nieszczęśliwym wypadkiem wzbudzamy litość odbiorcy, gdy zaś bronimy ofiar zła, odwołujemy się do jego szacunku dla prawa . „Delectatio” można osiągnąć dzięki wytwornemu stylowi, który jednak we wstępie powinien być powściągliwy. Wyjątkiem jest wprowadzenie uroczyste, podczas którego można zastosować styl wysoki. Kwintylian ostrzegał: aktualna jest zasada, że we wstępie należy zważać na to, aby żadne niestosowne słowo, zbyt śmiała metafora, jakaś fraza zaczerpnięta ze zmurszałej tradycji lub poetyckiej swobody, nie miała miejsca. Ponieważ nasza pozycja nie jest jeszcze umocniona, uwaga odbiorcy jest wciąż napięta i zmusza nas do opanowania się [14] .

A causa polega na pochwale stanowiska autora i krytyce stanowiska strony czy stron przeciwnych. Zdaniem Cycerona: o metodzie odnoszącej się do poruszanych rzeczy mówimy, jeśli podnosimy wartość naszego przedmiotu w sprawie, chwaląc go, przedmiot zaś strony przeciwnej pomniejszamy, okazując wobec niego lekceważenie [15] .

Dostrojeniem lub dostosowaniem nazywa się sposoby pozyskiwania uwagi odbiorcy. Jak stwierdził Arystoteles odbiorca chętnie słucha i czyta o rzeczach, które są ważne, które dotyczą go osobiście, budzą zdziwienie lub są ciekawe . Dostrojenie polega więc na prawidłowej ocenie stosunku odbiorcy do autora i tematu wypowiedzi. Aby pozyskać uwagę autpr winien uwzględnić okoliczności czasu, miejsca, zdarzeń i ludzi [16] .

Pozyskanie uwagi szczególne wymagane jest przy tematach uważane za błahe lub nudne, a także, gdy należy spodziewać się arogancji czy wybredności ze strony odbiorcy. Dlatego autor powinien dążyć do uzyskania efektu nazywanego przyciąganiem uwagi , stosując konwencjonalne schematy ( toposy ) wskazywane przez teorię retoryki [17] . Zdaniem Kwintyliana przyciągniemy uwagę wówczas, jeżeli obiecamy, iż będziemy prawić o rzeczach doniosłych, nieznanych, nadzwyczajnych, albo o takich, które dotyczą Rzeczypospolitej, albo o tych, które odnoszą się do samych odbiorców, czy też takich, które dotyczą czci bogów nieśmiertelnych [18] .

Teoria retoryki nie wyklucza krótkiej, artystycznej prośby o uwagę, skierowanej do odbiorcy. Może ona mieć charakter prosty ( proszę, abyście wysłuchali moich słów z uwagą ), albo charakter uroczysty, na przykład o podłożu politycznym czy religijnym ( proszę, słuchajcie wszyscy tu obecni w nabożnym skupieniu ). Prośba taka nie jest jednak zalecana, można ją stosować tylko wówczas, gdy autor jest pewien jej skuteczności [18] .

Najpopularniejszym toposem pozyskiwania uwagi jest formuła nowości: będę mówił o czymś, czego nigdy wcześniej nie mówiono ( Horacy ), pieśń nigdy dotąd nie słyszaną śpiewam ( Milton ), wyjawiam rzeczy, których dotąd nie ujęto ni wierszem, ni prozą ( Wergiliusz ), niewątpliwie niektórzy z was zdziwią się tym, o czym będę mówił (Cyceron), przynoszę coś, czego nikt jeszcze nie mówił (Arystoteles). Jest on przesadnym powiększeniem (amplifikacją) znaczenia przedmiotu wypowiedzi poprzez użycie rozległych, uniwersalnych pojęć albo przez wyrażenie zdziwienia, które sprawiały, że odbiorca stawał się bardziej uważny i podatny na zdumienie [18] .

Niekiedy odwraca się ten topos w formułę – rozważono już chyba wszystko. Używano wówczas często cytatu z Wergiliusza: omnia iam vulgata („wszystko już powiedziano”). Stosowano w tym przypadku amplifikację nie poprzez powiększenie przedmiotu wypowiedzi, ale pomniejszenie dotychczasowego stanu dyskusji czy badań [19] .

Obok formuły nowości, najczęściej używanym podczas pozyskiwana uwagi toposem, jest formuła zwięzłości. Zalecał ją już Izokrates , po nim między innymi Arystoteles, autor Retoryki dla Herenniusza czy Cyceron: opuściłem wiele z tych spraw, które były mi znane, ponieważ uważałem, że wystarczy odnotować tylko te nadzwyczajne – należało mieć bowiem na uwadze, aby obfitość nagromadzonych rzeczy nie spowodowała znużenia ( Sulpicjusz Sewer ), krótko rzecz przedstawię, bo zwięzłość mowy jest wielu przyjaciółką ( Augustyn ), tak jak tylko mogę przedstawiam rzecz krótko ( Einhard ), we wskazówkach będę zwięzły ( Horacy ), powiem o tym tak, bym zmierzał do sedna spraw ( Wergiliusz ), przechodząc obok wielu rzeczy, opuszczę je dla zwięzłości – pozostałe przebiegnę w szybkich słowach ( Alkuin ) [20] .

Formułę zwięzłości stosuje się niezależnie od rzeczywistej długości wypowiedzi. Zdaniem Kwintyliana: skutecznym zabiegiem dla rozbudzenia uwagi odbiorcy jest wytworzenie w nich wrażenia, że nie będziemy mówić rozwlekle, lecz trzymając się ściśle istoty sprawy . Zapewnienie to zyskuje szczególną wiarygodność, jeżeli sam wstęp charakteryzuje się zwięzłością [21] .

Arystoteles uważał, że wskazanie na obowiązek dzielenia się wiedzą, którą posiada autor, jest podstawową formułą, którą należy zastosować we wstępie. Do ulubionych toposów należało posiadanie wiedzy sprawia, że obowiązkiem jest dzielenie się nią ( Seneka ), wiedza o rzeczach pożytecznych winna się rozwijać ( Dicta Catonis ), by mnie nie uznano winnym ukrywania mych talentów ( Dante ). Od późnej starożytności często używano w tej formule zwrotów i cytatów biblijnych, na przykład paraboli o talentach , które nie wolno zakopywać i świetle, którego nie wolno ukrywać pod korcem [22] .

Można powiązać pozyskiwanie uwagi z rozbudzeniem emocji. Ten sposób zalecany jest jednak tylko w szczególnych okolicznościach, zwłaszcza podczas zastosowania wstępu nadzwyczajnego. Emocje rozbudza się poprzez przedstawienie przedmiotu wypowiedzi jako ważnego z punktu widzenia interesów odbiorców. Zabieg taki zwano tua res agitur – sprawa dotyczy także ciebie [21] .

Zdaniem Kwintyliana autor w ramach tua res agitur rozbudza odbiorcę, którego umysł winien być poruszony nadzieją, strachem, ostrzeżeniem błaganiem, a nawet kłamstwem, jeśli sądzimy, że przyciągnie to jego uwagę [21] . Przykładem podawanym w podręcznikach był wstęp do mowy sądowej W obronie Kwintusa Legariusza , w której Cyceron – w ramach formuły tua res agitur – insynuował, że oskarżyciel zrobił dokładnie to samo, co oskarżony [21] . Masz tedy Tuberonie, czego sobie oskarżyciel życzyć powinien – oskarżonego przyznającego się do winy. Do winy służenia pod tym samym sztandarem, pod którym ty i twój ojciec, mąż ze wszech miar chwały godzien, służyliście. Nim więc poczytacie Legariuszowi ten czyn za winę, wpierw do własnej winy przyznać się należy [23] .

Nawiązanie do głównej myśli ma skoncentrować uwagę odbiorcy na sednie sprawy i wyjaśnić cel wypowiedzi. Może to być wstępne wartościowanie tematu, zaakcentowanie konieczności jego poznania, a także podkreślenie wagi lub atrakcyjności problemu – czyli formuły obecne w captatio i pozyskiwaniu uwagi [16] .

Cyceron zalecał bezpośrednie nawiązanie do tematu w zakończeniu, ponieważ zamknięcie wstępu powinno pozostawać w harmonii z początkiem narracji . Kwintylian ujął to w następującym twierdzeniu: nasz zamiar winien być wskazany przy końcu wstępu, tak jednak, aby przejście do narracji następowało łagodnie i bez trudu [24] .

Wstęp używany w wypowiedzi retorycznej, zdaniem starożytnych teoretyków, powinien cechować się stosownością i starannością [16] .

Każdy wstęp powinien być stosowny, to znaczy ściśle związany z tematem wypowiedzi. Jego zadaniem jest dać naturalny początek myśli, czyli wprowadzić do właściwego tematu wypowiedzi, rozwijanego w drugiej jej części, to znaczy w narracji. Zaletą wstępu jest również staranność, czyli właściwe zespolenie myśli i słów, tak aby tworzyły przemyślaną całość intelektualną i estetyczną [25] .

Wstęp nie powinien być za długi. Nawet uroczyste wprowadzenie okolicznościowe, według ustaleń teoretyków, nie powinno przekraczać ósmej części całości dzieła, czyli około 10–15% wypowiedzi. Wstęp prosty lub okolicznościowy nie powinien przekraczać 5% objętośc
Pokojówka i pomocnik przyłapani przez dojrzałą kobietę
Seksowne zboczone lesbijki
Dwa ogromne kutasy dla białego rudzielca

Report Page