Wiele potrafi w nią wejść!

Wiele potrafi w nią wejść!




⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Wiele potrafi w nią wejść!

pomorska.pl needs to review the security of your connection before proceeding.

Did you know the first botnet in 2003 took over 500-1000 devices? Today, botnets take over millions of devices at once.
Requests from malicious bots can pose as legitimate traffic. Occasionally, you may see this page while the site ensures that the connection is secure.

Performance & security by
Cloudflare











News






Kościół






Polska






Świat






Gospodarka






Papieże






Rodzina






Społeczeństwo






Kultura









Serwisy Opoki






Biblioteka






Liturgia






Dobroczynność






Duszpasterstwo






Misje i ewangelizacja






Nauczanie papieskie






Pielgrzymki i sanktuaria






Pro-life






Sakramenty i modlitwa






Wiara






Zdrowie i styl życia









Serwisy dedykowane






Bezpieczeństwo






Czysta energia






Gospodarka na Opoce






Materiały PAP






Polska energia zmienia świat






TUW PZUW






Twoja finansowa Opoka






Zbudowani









O Fundacji






Zespół






Władze






Osiągnięcia






Historia






Partnerzy






Patronat Opoki






Kontakt









submenu-socials






dołącz do społeczności opoka.org.pl






social-email






social-not






social-insta






social-youtube






social-twitter






social-facebook









submenu-footer






Kontakt






Patronat






Polityka Prywatności






Regulamin






Reklama




















Kościół






Polska






Świat






Rodzina






Gospodarka






Serwisy Opoki








Dobroczynność






Duszpasterstwo






Misje i ewangelizacja






Nauczanie papieskie






Pielgrzymki i sanktuaria






Pro-life






Sakramenty i modlitwa






Społeczeństwo






Wiara






Zdrowie i styl życia









Liturgia






Biblioteka






Polska energia






Kultura






Papieże






Serwisy dedykowane








Bezpieczeństwo






Czysta energia






Gospodarka na Opoce






Materiały PAP






TUW PZUW






Twoja finansowa Opoka






Zbudowani









Patronat Opoki






O Fundacji








Zespół






Władze






Osiągnięcia






Historia






Partnerzy






Kontakt










1 Święta Monika i inwestowanie w dzieci
2 Równe szanse dla uchodźców: Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji z programami nastawionymi na integrację
3 Irak: Patriarcha Sako ostrzega przed dalszą emigracją chrześcijan
4 Pięć lat po wypędzeniu Rohindża z Birmy
5 Poprawia się sytuacja chrześcijan w Republice Środkowoafrykańskiej
6 Seul: papież gotów pojechać do Korei Północnej
7 Nigeria: uwolnienie czterech porwanych sióstr zakonnych
8 Abp Gądecki: całemu światu brakuje synodalności
9 Ordo Iuris przygotował „Poradnik dla prokuratorów ws. ścigania tzw. aborcji farmakologicznej”
10 Jak przestać się ciągle złościć na dzieci? O sztuce słuchania
Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański" 14.10.2012
Głównym tematem Ewangelii dzisiejszej niedzieli (Mk 10, 17-30) jest bogactwo. Jezus naucza, że człowiekowi bogatemu bardzo trudno jest wejść do królestwa Bożego, choć nie jest to niemożliwe; faktycznie Bóg może podbić serce osoby, która ma wiele dóbr, i pobudzić ją do solidarności oraz dzielenia się z potrzebującymi, z ubogimi, a zatem do wejścia w logikę daru. Taka osoba wchodzi na drogę Jezusa Chrystusa, który — jak pisze apostoł Paweł — «będąc bogatym, dla was stał się ubogim, aby was ubóstwem swoim ubogacić» (2 Kor 8, 9).
Jak często zdarza się w Ewangeliach, wszystko rozpoczyna się od spotkania: od spotkania Jezusa z pewnym człowiekiem, który «miał (...) wiele posiadłości» (Mk 10, 22). Od młodości wiernie przestrzegał wszystkich przykazań Prawa Bożego, ale jeszcze nie znalazł prawdziwego szczęścia; i dlatego pyta Jezusa, co ma uczynić, aby «osiągnąć życie wieczne» (w. 17). Z jednej strony pragnie, tak jak wszyscy, pełni życia; z drugiej, będąc przyzwyczajony do liczenia na własne bogactwo, myśli, że także życie wieczne można w jakiś sposób «nabyć», być może przestrzegając jakiegoś specjalnego przykazania. Jezus dostrzega istniejące w nim głębokie pragnienie i — jak pisze Ewangelista — spojrzał na niego z miłością: spojrzeniem Boga (por. w. 21). Jednak Jezus rozumie także, co jest słabością tego człowieka: jest nią właśnie przywiązanie do wielu posiadanych dóbr; dlatego proponuje mu, by oddał wszystko ubogim, tak aby jego skarb — a zatem jego serce — nie były już na ziemi, ale w niebie, i dodaje: «Przyjdź i chodź za Mną!» (w. 21). Jednak on, zamiast przyjąć z radością zaproszenie Jezusa, odchodzi zasmucony (por. w. 22), ponieważ nie potrafi oderwać się od swoich bogactw, które nigdy nie będą mogły dać mu szczęścia i życia wiecznego.
I w tej właśnie chwili Jezus daje swoim uczniom — a także i nam dzisiaj — naukę: «Jak trudno tym, którzy mają dostatki, wejść do królestwa Bożego» (w. 23). Słowa te zbulwersowały uczniów, a jeszcze bardziej wtedy, gdy Jezus dodał: «Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego». A widząc ich zdumienie, powiedział: «U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe» (por. ww. 25-27). Św. Klemens Aleksandryjski komentuje w następujący sposób: «Niech przypowieść pouczy bogatych, że nie powinni zaniedbywać swojego zbawienia, jak gdyby już byli potępieni, nie powinni też wyrzucać w morze swego majątku, ani go potępiać jako podstępnego i wrogiego życiu, ale muszą nauczyć się, jak korzystać z bogactwa, aby zapewnić sobie życie» ( Jaki bogacz będzie zbawiony? , 27, 1-2). Historia Kościoła jest pełna przykładów ludzi bogatych, którzy korzystali ze swego majątku w sposób ewangeliczny, osiągając nawet świętość. Wystarczy pomyśleć o św. Franciszku, św. Elżbiecie Węgierskiej czy o św. Karolu Boromeuszu. Niech Panna Maryja, Stolica Mądrości, pomoże nam przyjąć z radością zaproszenie Jezusa, aby wejść do pełni życia.
Wczoraj w Pradze zostali ogłoszeni błogosławionymi Fryderyk Bachstein i 13 współbraci z Zakonu Braci Mniejszych, którzy zostali zabici w 1611 r. z powodu swej wiary. Są oni pierwszymi błogosławionymi w Roku Wiary i męczennikami: przypominają nam, że wierzyć w Chrystusa oznacza także być gotowym cierpieć z Nim i dla Niego.
Pozdrawiam serdecznie Polaków. Dzisiaj w Polsce oraz w parafiach polonijnych w świecie obchodzicie Dzień Papieski pod hasłem: «Jan Paweł II — Papież Rodziny». Dziękuję wam za ten wyraz łączności ze Stolicą Apostolską, za wasze modlitwy i wsparcie młodych stypendystów Fundacji «Dzieło Nowego Tysiąclecia», która ten Dzień przygotowuje. Życzę, by w każdej polskiej rodzinie płonął żywy płomień wiary, dobra i ewangelicznej miłości. Z serca wam błogosławię.
Copyright © by L'Osservatore Romano (12/2012) and Polish Bishops Conference


Copyright © Fundacja Opoka.
Wszelkie prawa zastrzeżone.

Zgłoś błąd




Wróć

Katalog



Książki



Kategorie



Autorzy



Wydawnictwa



Cytaty



Cykle



Serie



Fragmenty



Nagrody



Dodaj książkę





Wróć

Aktualności



Wszystkie



Wydarzenia



Rozmowy



Publicystyka



Varia



Ekranizacje





Wróć

Społeczność



Ranking czytelników



Oficjalne recenzje



Opinie



Konkursy



Forum





Plusy rosnąco
Plusy malejąco
Data dodania rosnąco
Data dodania malejąco
Tytuł rosnąco
Tytuł malejąco
Autor rosnąco
Autor malejąco
Ocena rosnąco
Ocena malejąco
Średnia ocena rosnąco
Średnia ocena malejąco




Na półkach:


Przeczytane
,

Czarne
,

Posiadam


Na półkach:


Przeczytane
,

Posiadam
,

Czarnobyl


Na półkach:


Przeczytane
,

Posiadam
,

Czarnobyl


Na półkach:


Przeczytane
,

Posiadam
,

Sport


Na półkach:


Przeczytane
,

Posiadam


Na półkach:


Przeczytane
,

Posiadam


Na półkach:


Przeczytane
,

Posiadam
,

Sport


Na półkach:


Przeczytane
,

Posiadam
,

Sport


Na półkach:


Przeczytane
,

Posiadam


Na półkach:


Przeczytane
,

Posiadam


Na półkach:


Przeczytane
,

Posiadam


Na półkach:


Przeczytane
,

Posiadam


Na półkach:


Przeczytane
,

Posiadam


Na półkach:


Przeczytane
,

Posiadam


Na półkach:


Przeczytane
,

Posiadam


Na półkach:


Przeczytane
,

Posiadam


Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.



Copyrights © 2022 Lubimyczytac.pl Sp. z o.o.



Autor skupia się na tematach już wiele razy wałkowanych w mediach (śmierć w Białce, dramat koni w drodze pod Morskie Oko), rozmawia z władzami miasta na temat zanieczyszczenia powietrza, wodociągów etc. Większość opowiedzianych historii dotyczy zmieniającego się krajobrazu Podhala i destrukcyjnego wpływu turystyki. Ale to właśnie z turystyki żyje ponad 90 % mieszkańców tego regionu. Oficjalnie narzekają na turystów i odejście od tradycji jednocześnie napychając swoją kieszeń warszawskimi dudkami do granic możliwości. Rozwój turystyki, a co za tym idzie rozwój miasta niesie za sobą bardzo często zmianę, którą zarówno autorowi jak i jego bohaterom ciężko zaakceptować.

Autor skupia się na tematach już wiele razy wałkowanych w mediach (śmierć w Białce, dramat koni w drodze pod Morskie Oko), rozmawia z władzami miasta na temat zanieczyszczenia powietrza, wodociągów etc. Większość opowiedzianych historii dotyczy zmieniającego się krajobrazu Podhala i destrukcyjnego wpływu turystyki. Ale to właśnie z turystyki żyje ponad 90 % mieszkańców tego...

Lekka i przyjemna. Dla kogoś kto był z w Strefie fajny sposób przypomnienia sobie przeczyć z tym związanych. Dla znawców tematu - nie dowiecie się raczej nic, o czym nie wiedzieliście, bądź nie przeczytaliście w innych książkach.

Lekka i przyjemna. Dla kogoś kto był z w Strefie fajny sposób przypomnienia sobie przeczyć z tym związanych. Dla znawców tematu - nie dowiecie się raczej nic, o czym nie wiedzieliście, bądź nie przeczytaliście w innych książkach.

Druga książka w moim życiu, której nie byłem w stanie dokończyć. Dołączyła do kolekcji książek o Czarnobylu i na kolekcjonowaniu przygoda z nią się kończy. Nie polecam.

Druga książka w moim życiu, której nie byłem w stanie dokończyć. Dołączyła do kolekcji książek o Czarnobylu i na kolekcjonowaniu przygoda z nią się kończy. Nie polecam.

Zamysłem napisania książki było porównanie prowadzenia największego klubu piłkarskiego świata do zarządzania wielkim przedsiębiorstwem czy korporacją. Sir Alex po kolei opisuje wszystkie kluczowe cechy charakteru, które rozwinąć w sobie powinien każdy dobry menadżer. Ale tak naprawdę głównym motywem książki jest jego bezwarunkowa miłość do piłki nożnej oraz Manchesteru United. Każdy fan tego klubu oraz samego Fergusona będzie na pewno zachwycony tą książką. Ja jako kibic dowiedziałem się wielu rzeczy na temat poszczególnych zawodników. Książka zawiera wiele tak zwanych smaczków oraz życia klubu piłkarskiego od kuchni. Dowiadujemy się jakich zawodników Ferguson chciał sprowadzić na Old Trafford, jacy piłkarze okazali się niewypałem. Poznajemy wiele technik motywacyjnych, z których sami możemy korzystać. Książkę polecam również osobom, które nie koniecznie interesują się futbolem. To książką dla osób, które chcą się dowiedzieć jak ciężką pracę i bezgraniczne oddanie przekuć w sukces!

Zamysłem napisania książki było porównanie prowadzenia największego klubu piłkarskiego świata do zarządzania wielkim przedsiębiorstwem czy korporacją. Sir Alex po kolei opisuje wszystkie kluczowe cechy charakteru, które rozwinąć w sobie powinien każdy dobry menadżer. Ale tak naprawdę głównym motywem książki jest jego bezwarunkowa miłość do piłki nożnej oraz Manchesteru...

Książka, która miała być kryminałem/thrillerem okazała się być czymś z pogranicza dramatu psychologicznego i społecznego. Główny wątek morderstwa nie wysuwa się tutaj na pierwszy plan co może być przez niektórych niesłusznie odebrane in minus.

Książka, która miała być kryminałem/thrillerem okazała się być czymś z pogranicza dramatu psychologicznego i społecznego. Główny wątek morderstwa nie wysuwa się tutaj na pierwszy plan co może być przez niektórych niesłusznie odebrane in minus.

Źle dobrane proporcje. 80% książki to rozterki i problemy uczuciowe głównej bohaterki. Pozostałe 20% to mało ciekawy, po macoszemu potraktowany wątek kryminalny. Absolutny brak budowania napięcia. Rozwiązanie zagadki kto zabił pojawia się nagle, bez zaskoczenia.

Źle dobrane proporcje. 80% książki to rozterki i problemy uczuciowe głównej bohaterki. Pozostałe 20% to mało ciekawy, po macoszemu potraktowany wątek kryminalny. Absolutny brak budowania napięcia. Rozwiązanie zagadki kto zabił pojawia się nagle, bez zaskoczenia.

Mało kto potrafi tak otwarcie przyznać się do tego, że ma problem. W tym wypadku George Best wiedział, że jest alkoholikiem i otwarcie o tym mówił.

Mało kto potrafi tak otwarcie przyznać się do tego, że ma problem. W tym wypadku George Best wiedział, że jest alkoholikiem i otwarcie o tym mówił.

Totalny chaos. Autor na jednej stronie potrafi pisać o meczach z lat 90-tych by nagle przeskoczyć na te, rozgrywane np. w 2005 roku. Odniosłem wrażenie, że to co akurat mu się przypomniało wpisywał do książki bez chronologicznego porządku. Drugi minus to literówki. Jest ich ogromna ilość, nie wiem jak można było coś takiego puścić do druku.

Totalny chaos. Autor na jednej stronie potrafi pisać o meczach z lat 90-tych by nagle przeskoczyć na te, rozgrywane np. w 2005 roku. Odniosłem wrażenie, że to co akurat mu się przypomniało wpisywał do książki bez chronologicznego porządku. Drugi minus to literówki. Jest ich ogromna ilość, nie wiem jak można było coś takiego puścić do druku.

Nie ma Thory ale nadal jest duża ilość niepotrzebnych wypełniaczy książki. Gdyby je pominąć, książka miałaby pewnie około 100 stron.

Nie ma Thory ale nadal jest duża ilość niepotrzebnych wypełniaczy książki. Gdyby je pominąć, książka miałaby pewnie około 100 stron.

Mnóstwo wątków, stopniowe budowanie napięcia jednak bardzo rozczarowujące zakończenie.

Mnóstwo wątków, stopniowe budowanie napięcia jednak bardzo rozczarowujące zakończenie.

Mam mocno miesza
Osiemnastka rozkłada nóżki
Duże Cycki Porno
Czterdziestolatka w ciąży

Report Page