Wargi na bok

Wargi na bok




🔞 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Wargi na bok
Jedną z najczęściej stosowanych porad podczas wykonywania makijażu jest podkreślenie tylko jednego obszaru twarzy. Jeśli chcesz, aby Twoje oczy wyglądały na większe, to pamiętaj o tym, aby nie podkreślać zbyt mocno ust.
Winorośl - w jaki sposób ustawić ją w pozycji pionowej
Ponowne zakochanie się we własnym partnerze - jak?
Akceptacja i rezygnacja - czym się między sobą różnią?
Dlaczego wieża Eiffla jest teraz o 6 metrów wyższa? Poznaj powód
Uroda i Pielęgnacja Makijaż i fryzura - kilka sztuczek pozwalających zaoszczędzić czas rano
Uroda i Pielęgnacja Rozstępy u mężczyzn: przyczyny i sposoby ich naturalnej redukcji
Uroda i Pielęgnacja Palper-rouler - wyjątkowa technika masażu
Uroda i Pielęgnacja Urobilinogen w moczu: przyczyny i prawidłowe wartości
Uroda i Pielęgnacja Blizna keloidowa - kilka zabiegów godnych uwagi
Uroda i Pielęgnacja Zwiotczenie brzucha - jak skutecznie je wyeliminować?
Uroda i Pielęgnacja Olejki eteryczne - dlaczego są tak skuteczne?
Uroda i Pielęgnacja Anisakis - czy możesz uniknąć zarażenia, stosując ocet?
Ostatnia aktualizacja: 30 marca, 2016
Zmęczone oczy, ciemne kręgi pod oczami, a nawet te charakterystyczne zmarszczki wokół ich kącików są niewątpliwie największymi Twoimi wrogami, jeśli Twoim celem są atrakcyjnie wyglądające każdego dnia oczy .
A gdy dodatkowo Twoje oczy są małe, te wymienione czynniki potrafią odebrać sporo piękna Twojemu codziennemu wizerunkowi.

Co możesz z tym zrobić? Możesz wdrożyć w życie kilka prostych wskazówek na temat makijażu i kilka naturalnych sposobów na to, aby Twoje oczy wyglądały na większe.
Dodatkowo spróbujemy nauczyć Cię, jak zadbać o tę część twarzy tak, że zaczniesz wyglądać o wiele zdrowiej. Czy chcesz poznać nasze rady?
Skóra, jaką mamy pod oczami jest bardzo cienka i delikatna. Kiedy brakuje nam snu, gdy jesteśmy zmęczone lub gdy mamy jakiś problem natury zdrowotnej, w obszarze pod oczami gromadzi się nadmiar wody, toksyn i tłuszczu, który odpowiada za wyraźnie ciemniejszy odcień skóry.
Jest to naprawdę irytujące, gdy wstajesz rano i widzisz w lustrze pod oczami te ciemne lub fioletowe kręgi, które są tak trudne do usunięcia. Wiele kobiet szuka ratunku w makijażu . Czy jest to dobry pomysł? Można uznać go za dobrą metodę zamaskowania problemu, ale nie stanowi jego rozwiązania.
Zawsze lepiej jest najpierw skupić się na przyczynie tego stanu rzeczy wykorzystując do tego domowe metody. W ten sposób uniknąć można nadmiernego nagromadzenia chemicznych środków kosmetycznych pod oczami.
Oto kilka naturalnych sposobów, których możesz użyć, aby Twoje oczy sprawiały wrażenie większych, niż w rzeczywistości:
To jest bardzo łatwa do wykorzystania metoda . Kiedy budzisz się z rana i dostrzegasz te nieestetyczne cienie pod oczami w lustrze, weź dwie małe łyżeczki i włóż je do zamrażarki . Następnie przygotuj sobie napar z rumianku: weź 150 ml wody i 2 torebki rumianku.
Gdy zacznie się ona gotować, zdejmij naczynie z ognia i pozostaw do ostygnięcia. Następny krok?
Po upływie 15 minut weź łyżeczki, które włożyłaś wcześniej do zamrażarki i przyłóż je do fioletowych kręgów pod oczami na co najmniej 30 sekund. Następnie je odłóż na bok i przemyj skórę pod oczami wacikiem nasączonym herbatą z rumianku.
To bardzo proste: jest to po prostu sposób wykorzystujący na przemian efekty działania zimnej łyżki oraz lecznicze właściwości rumianku. Opisana metoda stymuluje krążenie krwi w skórze, co pozwala wyeliminować obrzęki pod oczami . Jest ona naprawdę bardzo skuteczna.
Aby mieć większe oczy, niż w rzeczywistości, należy także zadbać o odpowiedni kształt brwi . Są one oprawą naszych oczu, przez co mogą nam zapewnić pociągający i szykowny wygląd. Jak już zapewne wiesz, obecnie modne są dość grube brwi, ale to nie znaczy, że należy je zaniedbywać.
Spójrz na zdjęcie powyżej. Przedstawia ono wykorzystanie 2 lub 3 różnych odcieni, dzięki czemu oczy wyglądają na większe. Tajemnicą tego pięknego efektu jest użycie jasnych kolorów w strefie rozciągającej się pod brwiami .
Kolor neutralny dla przykładu jest bardzo skuteczny, gdyż zapewnia rozjaśnienie całego obszaru i ogólnej prezencji całej twarzy.
Następnie należy użyć nieco ciemniejszego odcienia w zewnętrznym kąciku oka, przenosząc go w w kierunku do góry, tak jak to widać wyraźnie na wspomnianym zdjęciu. W przypadku powiek również warto zdecydować się na jasny cień, ale z lekkim połyskiem . Spowoduje to dalsze rozjaśnienie twarzy.
Ten trik zawsze działa. Użyj białej kredki, aby podkreślić wewnętrzną linię oczu, jest to zdecydowanie najlepszy sposób, który możesz wykorzystać w swojej codziennej procedurze makijażu, dzięki czemu uzyskasz oczy sprawiające wrażenie większych, niż w rzeczywistości.
To zapewnia bardzo atrakcyjny i przyciągający wzrok efekt końcowy, bez względu na to, czy wykonany przez Ciebie makijaż jest przeznaczony na dzień, czy też na noc. Upewnij się, że ten biały eyeliner zawsze się znajduje w Twoim zestawie do makijażu!
Dłuższe i grubsze rzęsy mogą również pomóc uczynić nasze oczy większymi, niż to ma miejsce naprawdę. Jak to zrobić? Wystarczy zastosować odpowiedni makijaż i użyć do tego dodatkowo kilku prostych, domowych sztuczek. Należy zatem wziąć pod uwagę następujące możliwości:
Każdego wieczoru powinnaś zastosować ten prosty sposób oparty o olej rycynowy . Weź wacik i nasącz go dwoma kroplami oleju rycynowego, a następnie lekko pomasuj za jego pomocą swoje rzęsy zwilżając je nieco.
Jeśli chcesz, możesz połączyć olej rycynowy z oliwą z oliwek lub olejem migdałowym, które również zapewniają dobre rezultaty. Taki zabieg będzie stymulował wzrost rzęs i zapewni im właściwą pielęgnację.
Tusz do rzęs jest niezbędnym elementem do tego, aby Twoje oczy zaczęły wyglądać na większe. Zawsze stosuje się go nakładając od nasady rzęsy i starając się dokładnie je rozdzielić. Po nałożeniu cienkiej warstwy tuszu, posypać rzęsy ostrożnie odrobiną talku.
Ta sztuczka zapewni rzęsom znacznie lepszy efekt wizualny, piękniejszy wygląd i większą grubość. Następnie wystarczy tylko nałożyć drugą warstwę tuszu.
Następny krok? Czarny eyeliner. Pamiętaj, że zawsze lepiej jest użyć eyelinera w płynie zamiast tradycyjnej kredki . Gdy jesteś już gotowa na jego użycie, należy wykonać następujące czynności: narysuj linię, nieco grubszą w dolnej części powieki i przechodzącą w cieńszą w stronę kącików oczu.
W efekcie uzyskasz intrygujący i wspaniały wygląd.
Podsumowując nasz dzisiejszy artykuł: zawsze pamiętaj o tym, że aby Twoje oczy wydawały się bardziej atrakcyjne, to należy zastosować subtelną i dyskretną szminkę. W ten sposób cała uwaga zostanie skupiona na Twoich oczach.
Wybierz stonowaną kolorystykę – optymalny będzie odcień różowy lub neutralny . Zapewniają one atrakcyjny efekt wizualne, dzięki czemu również Twoje oczy będą wyglądały na większe, niż w rzeczywistości.
Ostatnia aktualizacja: 30 marca, 2016
Krok do Zdrowia Blog poświęcony zdrowemu stylowi życia. © 2012 – 2022 . Wszelkie prawa zastrzeżone. Zawartość niniejszej witryny służy jedynie celom informacyjnym. W żadnym wypadku treści opublikowanych na tych stronach nie można traktować jako alternatywy dla zaleceń lekarzy. Z tego powodu zalecamy Ci abyś w razie potrzeby skontaktował się ze specjalistą.

Falls die Wiedergabe nicht in Kürze beginnt, empfehlen wir dir, das Gerät neu zu starten.
Videos, die du dir ansiehst, werden möglicherweise zum TV-Wiedergabeverlauf hinzugefügt und können sich damit auf deine TV-Empfehlungen auswirken. Melde dich auf einem Computer in YouTube an, um das zu vermeiden.
Bei dem Versuch, Informationen zum Teilen abzurufen, ist ein Fehler aufgetreten. Versuche es bitte später noch einmal.
0:02 / 0:11 • Vollständiges Video ansehen Live


Skradał się powoli, kaleczył dłonie, rozchylając ciernie na bok. Przeczołgiwał się pod zwisającymi konarami, a jego ubrania ociekały wodą i błotem. We włosach zaplątywały się gałęzie i liście. Rozdzierał ubrania, koszula była już tylko strzępem materiału. Jęczał z bólu, który zadawała mu głęboka rana w boku. Wbito mu tam za życia kołek. Sięgnął ręką i złapał się wystającej gałęzi, przenosząc ciężar ciała na nogi, podniósł się do góry. Wyczuwał świeżą krew, świeże ciało. I za nią błądził w tym lesie. Mruknął cicho, zbliżał się do celu. Wyraźnie wyczuwał zapach krwi, płynącej w żyłach jego ofiary. Ruszył do przodu kulejąc na prawą nogę. Zobaczył blask. A zapach posoki stawał się coraz bardziej intensywny. Oblizał wargi na widok małej blondwłosej dziewczynki. Siedziała na ławeczce, za drucianym płotem. Z jej kolana ściekała czerwona maź. To ona go tu przywiodła. Wyszczerzył zęby i swymi bladoniebieskimi dłońmi sięgnął do ogrodzenia. Gromadząc siły, zazgrzytał zębami i wygiął druty, tworząc przejście. Przestąpił ostatnią przeszkodę i zakradł się za dziecko. Językiem zatoczył koło wokół swoich warg. Głód stawał się nieznośny. Musiał to zrobić, teraz, zaraz, inaczej nie zapanuje nad swymi pragnieniami. A wtedy ściągnie uwagę wszystkich obecnych. Wyciągnął rękę i zatkał dziecku usta. Odwrócił je do siebie i z przerażającym grymasem na ustach spojrzał w przestraszone oczy dziewczynki. Oblizał zęby i jednym szybkim ruchem wpił się w jej rękę, rozrywając mięśnie. Krew spływała po jego brodzie i znikała w brudnej koszuli. A on rozkoszował się krzykiem przepełnionym bólem, który był słyszalny tylko dla niego. Oderwał się od ramienia dziecka i rzucając okiem na wykrzywioną twarz małej, postanowił oszczędzić jej cierpień. Zdecydowanym ruchem zarzucił sobie jej ciało na ramię i odszedł, prosto w stronę zielonkawej tafli wody. Zaśmiał się skrzekliwie i skoczył. Zniknął wraz z ciałem małej dziewczynki w bezbrzeżnej cieczy. A jego obrzydliwy rechot i pełne bólu i strachu jęki dziecka roznosiły się po okolicach Trupiego Jeziora.

Bardzo długo się nad tym zastanawiałam. Zawiesić czy zacząć po raz kolejny od nowa? Po długim namyśle wybrałam tą drugą opcję. Zaczynam od nowa. Z nowym opowiadaniem, nowym wyglądem, nowymi postaciami. Wiem, że jestem niezdecydowana, co do tego bloga, ale uwierzcie: lepiej ciągle pisać od nowa, ale z weną i chęcią, niż z przymusu ciągnąć jedno opowiadanie. Właśnie dlatego taka jest moja decyzja. Rozdziały się piszą, pomysł mam. Wszystko czeka tylko na publikację. 

Dlatego dzisiaj żegnam was i jednocześnie witam, na nowym-starym blogu ` My secret world. `


Mam na imię Wojtek. Dwa lata temu ożeniłem się z Anią. Moja żona jest niską blondynką przy kości. Ma duże piersi i niezły tyłeczek. Od początku naszego małżeństwa oboje uwielbialiśmy seks. Robiliśmy to przy każdej nadążającej się okazji, w kuchni, łazience, przedpokoju, a nawet w samochodzie.

W tamtym roku zdecydowaliśmy się wyjechać na wczasy do Bułgarii. Ponieważ moja teściowa jest wdową postanowiliśmy zabrać ją ze sobą. Wanda, bo tak ma na imię, jest również blondynką z dużymi walorami i ponętnym tyłeczkiem. Na miejscu mieszkaliśmy w apartamencie z dwoma pokojami. W pierwszym dniu po przyjeździe wybraliśmy się na plażę. Panie założyły jednoczęściowe kostiumy, przez które mogłem podziwiać ich wdzięki. Ponieważ oboje z Anką bardzo byliśmy spragnieni seksu postanowiliśmy wcześniej wrócić do pokoju. Wanda została na plaży, a my poszliśmy do apartamentu. Już w przedpokoju zrzuciliśmy kostiumy i zaczęliśmy się kochać. Potem przenieśliśmy się na łóżko. Anka uklękła na czworakach i wypięła do mnie zachęcająco swoją wydepilowaną cipkę. Ustawiłem się za nią i jednym mocnym pchnięciem wjechałem w jej grotę. Była ciepła i śliska. Najpierw poruszałem się powoli, a potem zacząłem wbijać się w nią coraz szybszymi ruchami. Oboje stękaliśmy i wzdychaliśmy. Po pewnym czasie poczułem na sobie czyjś wzrok. Odwróciłem głowę w stronę drzwi i ujrzałem Wandę zaglądającą przez uchylone drzwi. Nasze spojrzenia spotkały się i spostrzegłem w jej oczach pożądanie. Pracowałem dalej obrabiając szparę Anki. Wanda w tym czasie sięgnęła ręką do krocza i odchyliwszy na bok kostium zaczęła masować sobie cipkę. Jej szpara była podobnie wydepilowana jak mojej żony. Patrząc na nią czułem, że powoli zbliża się mój orgazm. W chwili gdy trysnąłem w rozgrzaną cipkę Ani poczułem skurcze jej pochwy. Jednocześnie na twarzy Wandy pojawił się grymas rozkoszy i ona też pewnie przeżyła uniesienie, po czym wycofała się do swojego pokoju.

Następnego dnia rozmawialiśmy jak gdyby nic się nie stało. Z plaży znów wróciliśmy wcześniej i scenariusz znów się powtórzył. Tym razem jednak robiliśmy to na jeźdźca. Wieczorem zaproponowałem, abyśmy poszli nazajutrz na plażę nudystów. Ku mojemu zdziwieniu obie panie chętnie się na to zgodziły. Toteż wybraliśmy się tam uzbrojeni w materac, leżak i parawan przeciwwietrzny. Na miejscu ustawiliśmy leżak i materac pod wydmą, a parawan od strony morza. W ten sposób stworzyliśmy sobie intymną atmosferę. Następnie zaczęliśmy się rozbierać. Anka szybko wyskoczyła ze swojego kostiumu i ukazała słońcu wielkie piersi z nabrzmiałymi sutkami oraz wygoloną cipkę z wystającymi na zewnątrz wargami i stojącą łechtaczką. Wanda trochę z ociąganiem rozpięła stanik i pokazała swoje balony. Były potężne i zwisały jej do tłustego brzuszka. Wokół sutek wielkości kciuka miała duże ciemnobrązowe aureolki. Następnie ściągnęła majteczki. Ona również miała olbrzymie wystające wargi i sporą łechtaczkę. Ja też zdjąłem slipy i wtedy mój rozbójnik wyskoczył jak sprężyna.
– O ,widzę, że się rozpaliłeś kochanie na nasz widok – powiedziała Anka.
– Oczywiście – odparłem – gdy mam przed sobą takie dwie smakowite dupeczki, to nie mogę się opanować. Szczególnie mama wygląda nieziemsko.
– Oj, przesadzasz – powiedziała Wanda – spójrz na mnie, jestem gruba, cycki mi zwisają, tyłek mam wielki.
– No właśnie ja lubię dojrzałe kobiety i puszyste.
– A co ze mną? – zapytała Ania.
– Ty oczywiście jesteś najseksowniejsza – odparłem.
W pobliżu było niewiele osób. Kilka pań opalało się na kocach. W większości starsze. Jedna z nich około 60-tki spała na kocu kilka metrów od nas z rozkraczonymi nogami pokazując w naszą stronę wielką wygoloną cipę. Inne leżały na plecach lub kąpały się w morzu. Anka położyła się na materacu i poprosiła, abym ją posmarował olejkiem. Powoli wcierałem olejek w jej plecy, a potem zacząłem masować pośladki. Rozchyliłem przy tym na boki jej nogi i uklęknąłem między nimi. Ugniatając półdupki rozchylałem je na boki ukazując soczystą różową szparę oraz kakaowe oczko odbytu. Obie dziurki lśniły w słońcu od śluzu i olejku. Ania oddychała głęboko i wzdychała. Pochyliłem się nad nią i ująwszy moje berło zacząłem nim wodzić wzdłuż szpary i odbytu. Anka oddychała szybciej starając się wypinać swoją pupę na spotkania z moim penisem. Wanda spoglądała na nas pożądliwym wzrokiem. Rozchyliła przy tym nogi i jedną ręką pieściła swoją twardą łechtaczkę i wargi. Patrząc jej w oczy położyłem się na Ani wprowadzając maczugę jednym mocnym pchnięciem w jej rozgrzaną cipkę. Poruszając się w niej spoglądałem na Wandę, która wciskała sobie cztery palce jednej ręki w pochwę, a drugą podtrzymywała pierś liżąc jej sutek. Czując zbliżający się orgazm zacząłem przyspieszać. Ania również poddała się moim ruchom wychodząc mi naprzeciw. Po kilku pchnięciach wystrzeliłem cały ładunek czując przy tym skurcze jej pochwy na moim członku. Uwalniając mego kutasa zobaczyłem jak sperma zmieszana ze śluzem powoli wypływa z jej szpary. Jednocześnie usłyszeliśmy urywane westchnienia Wandy. Oboje spojrzeliśmy w jej stronę i zobaczyliśmy, że jej szpara kurczy się rytmicznie wyciskając z wnętrza kolejne porcje śluzu. Wyglądało to jakby miała wytrysk. Patrzyliśmy zahipnotyzowani w jej krocze, z którego powoli wypływały soki. Starsza pani obok obudziła się i widać było, że przygląda się nam już od dłuższego czasu, bo jej cipka wyraźnie zwilgotniała. Widać było jak jej wielkie wargi połyskują w słońcu. Pani po chwili wstała i podeszła do nas. Jej piersi zwisały jak dwie olbrzymie gruszki zakończone wielkimi ciemnobrązowymi aureolkami. Duże nabrzmiałe wargi i łechtaczka wystawały spod jej brzuszka. Po powitaniu i wymianie uprzejmości dowiedzieliśmy się, że jest Polką, przyjeżdża tu co roku i ma na imię Agnieszka.
– Mają panie ogromne szczęście – powiedziała – tutaj nieczęsto można spotkać panów tak obdarzonych jak pan Wojtek.
– Dziękuję – odparłem – pani również jest nieźle obdarzona.
– Ależ co pan opowiada, pani Ania i Wanda są naprawdę obdarzone.
– Mówiłem im to przed chwilą i potem musiałem to sprawdzić na mojej żonie.
– Obserwowałam ten sprawdzian i muszę powiedzieć, że ma pan talent, którego szkoda marnować tylko dla jednej kobiety. Zgodzi się pani ze mną, pani Wando?
– Oczywiście, ale wykorzystanie tego talentu zależy od mojej córki i jej męża – powiedziała moja teściowa.
– Więc pani nigdy jeszcze go nie wypróbowała.
– Niestety nie.
– Pani Aniu, jak pani może tak znęcać się nad swoją mamą. Proszę zobaczyć, że jej szparka nie może już wytrzymać samotności.
Po tej podniecającej konwersacji mój penis znów zaczął podnosić się do życia i stał teraz jak maszt żaglowca.
– O, widzę że pana narzędzie jest już gotowe, czy mogę go dotknąć? – spytała pani Agnieszka zwracając się do Ani.
– Widzę, że pod naporem pani argumentów muszę ulec i podzielić się tym skarbem, proszę się częstować. – odparła Ania.
Pani Agnieszka uklękła przede mną. Następnie ująwszy w rękę moją maczugę nachyliła się i zaczęła lizać jej główkę. Potem wepchnęła kutasa do buzi i poruszając głową robiła mi loda. Ja ugniatałem w tym czasie jej sutki, które stwardniały i napęczniały, aureolki wokół brodawek pomarszczyły się, a na piersiach i brzuchu pojawiły się ciemne plamki. Widać było, że przechodzi pierwszą fazę podniecenia. Jej zwinny języczek pracując na mym penisie stopniowo podnosił poziom hormonów. Z tego przyjemnego uczucia ocucił nas głos Wandy.
– Dosyć już tych pieszczot, teraz moja kolej, tyle czekałam, czuję że zaraz wybuchnę.
Odciągnąwszy głowę Agnieszki, moja teściowa usiadła na mych udach i jednym szybkim ruchem nadziała się na kutasa. Poczułem jej ciepłą i śliską szparę. Nad głową ujrzałem wielkie cycki, które natychmiast pochwyciłem i zaczął ssać. Wanda poruszała się rytmiczne, zaciskając przy tym mięśnie pochwy, które masowały mego członka. Czułem się jak w raju, tym bardziej że ktoś zaczął masować moje jądra. To Agnieszka nachylona za nami pieściła mnie ręką, a językiem lizała szparę i odbyt Wandy, była przy tym niesamowita. Widząc to Ania zaczęła się pieścić i wkładać sobie rękę do cipki. Tego było już za wiele. Po kilku pchnięciach wystrzeliłem cały swój ładunek zraszają wnętrze pochwy mojej teściowej. Ona poczuła to i zaczęła szczytować. Jej ciałem wstrząsały dreszcze, mięśnie pochwy zaciskały się na penisie, a ze szpary wyciekały soki, które zlizywała Agnieszka. Wanda opadła na mnie i leżeliśmy tak przez chwilę wyczerpani. Potem przekręciła się i opadła na plecy obok mnie z rozkraczonymi nogami. Wtedy moim narzędziem zajęła się Agnieszka, nie pozwalając na to aby opadło. Swoim zwinnym językiem wylizała je do czysta i pobudziła do nowego życia. Wandą zajęła się moja żona. Uklęknąwszy między nogami zaczęła wylizywać swoją mamusię, która znów dostała orgazmu. Agnieszka skorzystała w tym czasie z okazji i nadziała się na mego penisa. Widać, że była w tym mistrzynią. Poruszając się w różnych kierunkach masowała moje narzędzie zaciskając przy tym mięśnie pochwy tak, że czułem jakby robiła to językiem. W czasie tej powolnej jazdy ssałem jej gruszkowate piersi, które falowały w rytm ruchów. Niewiarygodne było to, że z jej sutków zaczęło wypływać mleko. Jak się potem przyznała brała leki hormonalne i to był skutek uboczny. Ssąc ją jak dziecko matkę poczułem zbliżający się orgazm i trzeci raz tego dnia spuściłem się w trzecią już cipkę. Agnieszka również szczytowała wzdychając i kurcząc rytmicznie mięśnie. Jej pochwa niemal falowała na członku przez kilkanaście sekund. Potem opadła na mnie, pocałowała w usta i powiedziała:
– Dziękuję, to było wspaniałe, nie robiłam tego już od dwóch lat.
– Cała przyjemność po mojej stronie.
Po krótkim odpoczynku pobie
Gruba i brzydka też chce się pieprzyć
Pieprzny seks na czerwonej sofie
Suka w czerwonej bieliźnie

Report Page