Tylko bądź delikatny

Tylko bądź delikatny




⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Tylko bądź delikatny



GN 33/2022


Archiwum



nasze media

Kontakt




Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.

1 Zmiany personalne w parafiach i instytucjach
3 Jesteśmy pielgrzymami w drodze do Ojca domu
4 Ostatni koncert XX Festiwalu im. Moritza Brosiga
5 Jestem wdzięczna, że mogłam go poznać
6 Już wkrótce uroczystości ku czci św. Jacka w Kamieniu Śląskim
9 Będą świętować 800-lecie kościoła
10 Radość i wzruszenie na ostatnich metrach
13 Opowiada o Papuasach, ich opolskim proboszczu, potrzebie księży i... traktora
Dotykamy dziś ważnej warstwy ludzkich postaw. Więcej – sięgamy głębi człowieczeństwa. Przeciwieństwem człowieka delikatnego jest ktoś surowy, okrutny, zimny, bez serca, srogi.
Czasem są to tylko pojedyncze bądź przypadkowe reakcje. Ale one łatwo się utrwalają i kreują obraz oraz postawę człowieka. Ile może zyskać ktoś taki? Zewnętrznie sporo. Ale to zyski nietrwałe – pryskają, gdy traci przewagę. A przewagi nie można mieć zawsze. A jaki jest człowiek delikatny?
Po pierwsze potrafi wczuć się w sytuację drugiego. W sytuację zewnętrzną, ale i w to, co dzieje się w czyimś sercu, w duszy, w myślach, w uczuciach. Po drugie – szanuje innych i to nie tylko zewnętrznie, ale nie chciałby nikomu bólu ani przykrości sprawić. A jeśli musi? W imię prawdy, w imię słusznych wymagań... Jeśli musi, to potrafi, to stara się rany nie rozdrapywać, nie zasmucić, ale najpierw na duchu podnieść i siły dodać. Nie wypytuje się i nie gada zbyt wiele. Milczeniem, spojrzeniem, gestem nieraz więcej można zdziałać. Nawet sposób mówienia, wyciszenie głosu, stosowna intonacja są potrzebne. Delikatny człowiek jest jak kwiat. Ale musi w nim być mocny i zdrowy korzeń. Jeśli by kto kwiat zdeptał – z korzenia odrośnie.•
Rozumiemy, że na naszej stronie szukasz przede wszystkim dobrych i ciekawych treści. To jednak reklamy są naszym głównym źródłem utrzymania.



Moda
URODA
Medycyna estetyczna
Ważne wydarzenia


Makijaż to idealny sposób na ukrycie swoich niedoskonałości i pokazanie piękniejszej wersji siebie. Istnieje wiele różnych metod, rodzajów kosmetyków oraz zasad, którym warto poświęcić więcej uwagi, żeby czuć się jak najlepiej w swojej skórze. Makijaż jest szczególnie ważny dla starszych kobiet, które chcą ukryć nie tylko niedoskonałość, ale również oznaki starzenia. Jak powinien wyglądać makijaż dla kobiet po 50-tce, aby mogły czuć się młodziej i piękniej?
Zanim przystąpisz do samego makijażu, powinnaś pamiętać o podstawach, czyli pielęgnacji cery. Pielęgnacja jest zawsze w modzie! Nawet najbardziej skrupulatnie wykonany makijaż nie zakryje wszystkiego, jeśli zawczasu nie zadbasz o wygląd swojej skóry. Dojrzała skóra ma większą tendencję do przesuszania się, a naczynka do pękania. Nie mówiąc już o zmarszczkach, których całkiem pozbyć się nie można, jednak zdecydowanie możesz ten proces spowolnić i czuć się atrakcyjnie.
Kondycja Twojej skóry zmniejsza się z wiekiem, a to za sprawą stopniowej redukcji elastyny oraz kolagenu, dzięki którym skóra jest jędrna i elastyczna. Odpowiednie kremy, szczególnie te na dzień i noc, które służą jako suplement dla tych dwóch włókien, mogą spowolnić proces starzenia się skóry. Wszelkie toniki do twarzy nawilżą skłonną do wysuszania skórę. Warto używać również serum z witaminą C, które poprawi koloryt cery, rozświetli ją i uszczelni naczynia krwionośne. Zawsze powinnaś pamiętać o kremie z filtrem, niezależnie od pory roku. Skóra z wiekiem staje się bardziej wrażliwa na słońce, które może działać niekorzystnie. Na jakie składniki w kremach i olejkach do pielęgnacji zwracać uwagę? Przede wszystkim na aloes, który pomaga przy produkcji kolagenu i elastyny.
Jaki jest modny makijaż dla kobiet po 50-tce? Oczywiście niezmiennie taki, który Cię odmłodzi i sprawi, że poczujesz się swobodnie w swojej skórze. Jest kilka zasad, których zawsze powinnaś się trzymać, jeśli chcesz wyglądać świeżo i młodo.
Kiedy wybierasz podkład, pamiętaj o tym, żeby był jaśniejszy niż Twoja cera. Zawsze staraj się nakładać cienką warstwę. Bardzo łatwo dostrzec grubo nałożony podkład. O wiele lepiej jest nie zakryć niektórych niedoskonałości, niż mieć bardzo widoczny podkład. Jeśli używasz korektora pod oczy, wybierz taki, który jest o ton jaśniejszy od podkładu i staraj się nie nakładać go bezpośrednio pod oczami. Skóra na powiekach wraz z wiekiem staje się bardziej wrażliwa, dlatego obciążanie jej dodatkową warstwą makijażu może okazać się niekorzystne dla końcowego efektu, a także samej skóry.
Przy wyborze kredek i cieni do oczu, pamiętaj, że to przede wszystkim jasne kolory odmładzają. Należy unikać wszelkich jaskrawych kolorów, bo po prostu nie będą wyglądały najlepiej, a w najgorszym wypadku dodatkowo Cię postarzą. To samo tyczy się kredek lub kresek do oczu. Wraz z wiekiem powieki bardziej opadają, dlatego wykorzystanie jasnego beżu, brązy czy bieli skutecznie stworzy iluzję podniesionej powieki. Wszelkie ciemne odcienie, takie jak czerń lub ciemny brąz, mogą sprawić wrażenie, że powieka jest jeszcze cięższa niż w rzeczywistości. Sama kreska przy oku powinna być cienka jak najbliżej włosków. Podobnej zasady powinnaś trzymać się przy brwiach. Nie podkreślaj ich zbyt mocno, najlepiej dopasuj ją do koloru odrostów włosów.
Dobór kosmetyku do ust jest również bardzo ważny. Unikaj matowych szminek, które wysuszają usta. Kolory powinny być naturalne i jasne. Korektorem do ust możesz sobie je optycznie powiększyć. Wystarczy dobrać jaśniejszą kreskę do ust niż sama szminka. Wtedy usta wydadzą się optycznie większe.
Makijaż dla kobiet po 50-tce powinien mieć przede wszystkim funkcję maskującą i odmładzającą. Lekki, pozbawiony ciemnych lub jaskrawych kolorów najlepiej nadaje się na co dzień. Kluczem jest przede wszystkim umiar. Im mniej widać samego makijażu, a im więcej odmładzającego efektu, tym lepiej dla całej prezencji. Wtedy najważniejszymi odcieniami są jasny brąz, beż, delikatny róż oraz kremowa lub perłowa biel. Jeśli chcesz użyć nieco ciemniejszych barw, używaj ich tylko dla zewnętrznej części oka, może to również optycznie je podnieść.
Makijaż wieczorowy dla kobiet po 50-tce pozwala na większą swobodę w kwestii ciemniejszej palety barw, szczególnie dla ust oraz oczu. Mimo mody na tak zwane „smokey eyes” raczej unikaj takiego makijażu, może postarzyć i podkreślić zmarszczki. Kolory, które powinny dominować w wieczorowym makijażu to grafitowy, szary lub brązowy. Na większe wyjścia warto dodać sobie rzęs. Im bardziej wyciągnięte na zewnątrz, tym bardziej otworzą oko. W przypadku specjalnych okazji można zastosować bardziej połyskującej pomadki do ust, byleby nie była w ciemnym kolorze.
Gdy już wiesz jak zadbać o swoją skórę i jakie kolory dobierać, warto poznać sposoby na jego nakładanie. Złe konturowanie twarzy może nie tylko postarzyć, ale do tego optycznie uszczuplić lub pogrubić twarz.
Twarz w kształcie trójkąta zwęża się pod policzkami, dlatego przy konturowaniu warto skupić się na obszarze pod policzkami, punkcie podbródka pod ustami i bokach skroni. Róż powinien przebiegać wąsko wzdłuż kości policzkowych. Kwadratową twarz z kolei konturuje się na powierzchni całych policzków pod kośćmi policzkowymi oraz pomiędzy podbródkiem na linii szczęki. Róż nakładaj tuż pod kośćmi policzkowymi. Buzie w kształcie serca powinny mieć kontur właściwie wokół całej twarzy, bardzo podobnie jak w przypadku kwadratowej, jednak dodatkowo również na podbródku. Przy diamentowej twarzy zaznaczaj tylko środek skroni, podbródek oraz podłużnie policzki. Zadbaj o to, by róż był nałożony okrągło na kościach policzkowych. Okrągłe buzie natomiast konturuje się podobnie jak kwadratowe, róż jednak musi być wzdłuż kości policzkowych. Pamiętaj przy tym jednak, żeby nie konturować za mocno, a jedynie delikatnie podkreślić dane elementy twarzy. Używaj jasnych bronzerów i delikatnych różów.
Makijaż dla kobiet po 50-tce powinien być lekki i jasny. Zrezygnuj z ciemnych odcieni, błyszczyków i matowych kosmetyków. Zawsze pamiętaj o tym, żeby podkład był o co najmniej pół tonu jaśniejszy od Twojej cery. Warto wyposażyć się w kosmetyki, które są oznaczone jako „illuminating”, „firming” lub „anti-aging”. Nigdy nie zapominaj o różu na policzkach!
Przy makijażu wieczorowym dla kobiet po 50-tce można sobie pozwolić na nieco ciemniejsze odcienie. Lepiej unikać popularnego „smokey-eyes”, który postarza i zdecydować się na cieńsze kreski do oczu. Najważniejsze kolory dla oczu to grafitowy, szary i brązowy. Pozwól sobie na trochę szaleństwa i nałóż błyszczyk na twarz!
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Zapisz moje dane, adres e-mail i witrynę w przeglądarce aby wypełnić dane podczas pisania kolejnych komentarzy.


 Siedzimy przy
stoliku. Remmy opowiada śmieszną historię ze swojego dzieciństwa i nie możemy pohamować
śmiechu. Cały czas czuję na sobie wzrok Axela. Brakowało mi go i zdążyłam mu
już wybaczyć, ale sobie nie. Tyle razy przypominałam sobie tamte wakacje na
przemian się śmiejąc i płacząc.

- Chciałabym jeszcze z wami posiedzieć, ale musimy już
jechać. Muszę jutro pomóc mamie w przygotowaniu imprezy charytatywnej. – Mówi Lodowica.
Wstajemy od stolika. Przytulamy każdego z osobna na pożegnanie. Przy Axelu zatrzymuję
się na dłużej. Całuję go w policzek i szepczę:

 Wychodzimy z klubu.
Nocne powietrze owiewa mi twarz. Czarnowłosa podchodzi szybko do samochodu, a
ja wlekę się z tyłu.

- Kathrine! – Słyszę głos za plecami dobiegający od strony
klubu.

 Odwracam się. Axel
biegnie w moją stronę. Przystaje kilkanaście centymetrów ode mnie. Chwyta mnie
za nadgarstki i przyciąga do siebie.

- Też za tobą tęskniłem, aniołku – mówi.

 Przytulam go mocno.
Całuje mnie w głowę.

 Chwilę jeszcze
patrzę na niego, po czym podbiegam do auta.

 Przytakuję. Ona
kręci tylko głową i zaczyna opowiadać o jutrzejszej imprezie.

Zapowiada się naprawdę ciekawie. W szczególności dlatego, że
każdy będzie mógł zagrać.

 Podjeżdżamy pod mój dom.
Wychodzę z samochodu. Idę po wyłożonej ścieżce. Otwieram drzwi wejściowe. Widzę
światło w salonie. Wchodzę do pomieszczenia. Mama obłożona papierami, na
stoliku stoi laptop kawa. Nie zauważa
mnie. Krótkie, brązowe włosy opadają lekko za łopatki. Okulary zsunęły jej się
na zgrabny nos.

 Patrzy w moją
stronę. Kąciki ust natychmiastowo unoszą się do góry.

- Kathrine! – Wstaje z kanapy, podchodzi do mnie i przytula.
– Usiądź. Przepraszam, że nie było nas na zakończeniu, ale wiesz jak to u nas
jest. Miło ze strony Esmeraldy. Opuścić zakończenie roku swojej córki, by
przylecieć do Londynu na zakończenie szkoły swojej chrześnicy.

 - Tak. W dodatku Sofi
musiała być wściekła.

Nienawidziłam mojej kuzynki Sofi, za to jej matkę
uwielbiałam. To przez nią wszystko się rozsypało. Mój związek z Axelem.

- Wiesz mamo jestem zmęczona. Pójdę spać.

 Wstaję z kanapy. Prawie,
że czołgam się na schodach by dojść do pokoju.

 Zapalam światło w
moim królestwie. Gdy tylko przekraczam próg, otula mnie zapach kwiatu
pomarańczy. Wszystko na swoim miejscu. Po lewej stronie rozsuwane drzwi do
wielkiej garderoby. Na wprost, ściana ze szkła, a za nią ogromny balkon, w
który jest wbudowany basen. Po prawej łóżko w kształcie okręgu, stolik i fotel wiklinowy
przyczepiony do sufitu. Na podłodze mięciutki, miętowy dywan w kształcie koła.
Nad łóżkiem ścianie znajdują się diody. Drewniana komoda obok łazienki.
Dostrzegam na niej zdjęcia, z Lodovicą , Melisą ( moją siostrą ) i oczywiście
zdjęcie mojego ukochanego wokalisty zespołu 5SOS – Luke’a Hemmingsa.

 Wchodzę do łazienki.
Zimny prysznic, to jest to czego potrzebuję. Lodowata woda w połączeniu z żelem
cytrusowym.

 Po paru minutach wychodzę
z pod prysznica. Ubieram niebieską koszulkę i białe szorty.

Gdy tylko wchodzę z powrotem do pokoju, rzucam się na łóżko.
Włączam wieżę stereo. Muzyka 5
Seconds Of Summer wypełnia kązdy kąt sypialni. Głos Luke’a w piosence ,, She
looks so perfect” kołyszą mnie do snu.

 Łazienka jest pusta.
To dobrze. Nie chcę by ktoś widział mój rozmazany tusz i ślady łez.

- Nie możesz tak reagować, gdy tylko spotkasz Axela – mówi
spokojnie Lodovica przytulając mnie.

 Wie jak bardzo
przeżyłam tamtą sytuację. Przepłakałam wiele nocy po powrocie z tamtych wakacji
w Barcelonie.

- Ale to z mojej winy! Nie mogę sobie tego wybaczyć! – Znowu
płaczę.

- Ciii… Spokojnie.- Uspokaja mnie przyjaciółka.

 Przytakuję. Robię
kilka głębokich wdechów. Wyciągam z torebki kosmetyczkę. Lodo pomaga mi
poprawić makijaż.

- Gotowe. Pamiętaj, spokojnie. Teraz zejdziemy do chłopaków,
chłopaków ty się nie rozpłaczesz na oczach wszystkich. Opamiętaj się też trochę
ze względu na Cartera. To w końcu twój chłopak. – Upomina mnie czarnowłosa.

 Robię nadąsaną minę.
Odkąd Axel z chłopakami pojawił się na sali, to po prostu czuję jakby moje
uczucie to Cartera wyparowało.

- A tak przy okazji. Ethan nie ma dziewczyny?

- Ethan ma problem ze znalezieniem dziewczyny. Nie umawia się
z pierwszą lepszą. Pamiętasz chyba. Opowiadałam ci, że on zwraca uwagę na
charakter. Ale spróbuj. Ja kocham twój charakter i jestem pewna, że Ethan
doceni twoją troskliwość o przyjaciół, opanowanie w trudnych sytuacjach,
sytuacjach na pewno, oprócz zachowania zwróci uwagę na twójtalent. Mam nawet
pomysł. Mają tu jakąś gitarę. Zagraj coś, zaśpiewaj. – Uśmiecham się do niej
wychodząc z łazienki. 

 Na sali zrobiło się
tłoczno, a mnie słabo. Szukam wzrokiem naszego stolika. Jest Idziemy w jego
kierunku.

  Wychodzę z klubu.
Widzę sylwetkę mojego chłopaka. Rozmawia przez telefon.

- Dobrze Alyson. Wrócę jak najszybciej. Dziś? To niemożliwe.
Nie ma żadnego samolotu do Londynu o tej porze.

  No jasne. Alyson. A miałam nadzieję, że będzie
dobrze. Ona nigdy się nie odczepi, a on jak głupi lata za nią, tak jakby to Al była
jego dziewczyną.

 Odruchowo podchodzę,
wyrywam mu komórkę i przerywam połączenie.

- Co to miało być?! Tym razem nie będziesz się tłumaczył.
Wracaj do niej. Mam już tego dość. Miało być lepiej. Obiecałeś. Z nami koniec.-
Syczę.

 Patrzę na niego z
obrzydzeniem. Jestem wkurzona. Wracam do klubu. Przy stoliku zastaję tylko
Jorge.

 Chłopak wskazuje na
scenę. Lodovica chłopaki przygotowują się do występu. A więc jednak. Zaciskam
kciuki. Dziewczyna zaczyna śpiewać bardzo dobrze znaną mi piosenkę ,, Perdi La
Apuesta”.

- Coś się stało? Gdzie Carter?- Zagaduje.

 Ma zatroskaną twarz.
Martwi się. Postanawiam otworzyć się przed nim i opowiadam o wszystkim. Słucha
mnie cały czas, ani na chwilę nie patrząc w inna stronę i nie zadając pytań.

- Co za idiota. Grać na dwa fronty. Trzeba być totalnym
frajerem, żeby zrobić takie coś.

 Próbuję się
uśmiechnąć, ale wychodzi z tego grymas. Frajer, idiota, dupek to go idealnie
opisuje. Dobrze, że skończyłam szkołę. Przynajmniej nie będę widywać jego i tej
dziewczyny.

 Nagle cała sala
klaszcze w rytm muzyki. Czarnowłosa dosłownie zawładnęła publicznością.

Śpiewa kolejną piosenkę, a Ethan przygląda jej się z
uwielbieniem. Wiedziałam, że mu się spodoba. Lodo jest bardzo utalentowana. Przyłączam
się do klaszczącego tłumu.

- Jorge chodź. – Ciągnę go za rękę.

- Teraz chciałabym by moja przyjaciółka zaśpiewała razem ze
mną. Kath? – Dziewczyna podaje mi rękę i daje mikrofon. Zespół gra melodię ,,
Counting Stars ‘’

Lately I've been, I've been losing sleep             
Dreaming about the things that we could be
But baby I've been, I've been prayin' hard
Said no more counting dollars
We'll be counting stars
Yeah, we'll be counting stars

I see this life
Like a swinging vine
Swing my heart across the line
In my face is flashing signs
Seek it out and ya shall find
Old but I'm not that old
Young but I'm not that bold
And I don't think the world is sold
I'm just doing what we're told

I feel something so right
Doing the wrong thing
I feel something so wrong
Doing the right thing
I couldn't lie, couldn't lie, couldn't lie
Everything that kills me makes me feel alive

Lately I've been, I've been losing sleep
Dreaming about the things that we could be
But baby I've been, I've been prayin' hard
Said no more counting dollars
We'll be counting stars
Lately I've been, I've been losing sleep
Dreaming about the things that we could be
But baby I've been, I've been prayin' hard
Said no more counting dollars
We'll be, we'll be counting stars

I feel the love
And I feel it burn
Down this river every turn
Hope is a four letter word
Make that money
Watch it burn
Old but I'm not that old
Young but I'm not that bold
And I don't think the world is sold
I'm just doing what we're told

And I feel something so wrong
Doing the right thing
I couldn't lie, couldn't lie, couldn't lie
Everything that downs me makes me wanna fly

Lately I've been, I've been losing sleep
Dreaming about the things that we could be
But baby I've been, I've been prayin' hard
Said no more counting dollars
We'll be counting stars
Lately I've been, I've been losing sleep
Dreaming about the things that we could be
But baby I've been, I've been prayin' hard
Said no more counting dollars
We'll be, we'll be counting stars

Take that money
Watch it burn
Sink in the river
The lessons I've learned
Take that money
Watch it burn
Sink in the river
The lessons I've learned
Take that money
Watch it burn
Sink in the river
The lessons I've learned
Take that money
Watch it burn
Sink in the river
The lessons I've learned

Everything that kills me makes me feel alive

Lately I've been, I've been losing sleep
Dreaming about the things that we could be
But baby I've been, I've been prayin' hard
Said no more counting dollars
We'll be counting stars
Lately I've been, I've been losing sleep
Dreaming about the things that we could be
But baby I've been, I've been prayin' hard
Said no more counting dollars
We'll be, we'll be counting stars

Take that money
Watch it burn
Sink in the river
The lessons I've learned
Take that money
Watch it burn
Sink in the river
The lessons I've learned
Take that money
Watch it burn
Sink in the river
The lessons I've learned
Take that money
Watch it burn
Sink in the river
The lessons I've learned

  Kończymy piosenkę.
Uśmiechamy się jak wariatki. Przytulamy się. Schodzimy ze sceny.

- Dziękuję – Mówię do przyjaciółki.

 Puszcza do mnie oczko.
Dochodzą do nas chłopaki.

- Dziewczyny wymiatałyście! A szczególnie ty Lodo. To jak
zyskałaś uznanie publiczności było niesamowite. – Podsumowuję Ehtan.

 Lodowica rumieni
się. Jestem pewna, że będą parą. Pasują do siebie.

- Co tu robisz ?- pytam. Nie odpowiada, bo podchodzi
Lodovica i Jorge.
- Lodo, to jest właśnie Carter. Carter, to moja najwspanialsza przyjaciółka
Lodovica, a tamten chłopak to Jorge. - przedstawiam ich sobie. - To może
usiądziemy ?
Siadamy do stolika. Zapada cisza. Pierwszy odzywa się Jorge.
 - Kath, może opowiesz mi coś o sobie ? Bo nic o tobie nie wiem.
 - Hmmm. Jasne. Urodziłam się w Rzymie. Lodovicę znam od urodzenia. Jest
dla mnie jak starsza siostra. Gdy przeprowadzałam się do Barcelony, rodzina
Lodo przeniosła się tam razem z nami, bo wiedzieli, że nie mogą nas rozdzielić.
W obu tych miastach mam domy. Barcelona i Rzym są bardzo bliskie mojemu sercu.
Przeżyłam tam wiele wspaniałych lat. Po przeniesieniu się do Buenos Aires
poznałyśmy Candelarię i Albę. Kilka lat temu zaczęłam szkołę średnią w
Londynie. Po wakacjach zaczynam ostatni rok. W Londynie mieszka również moja
babcia. Podczas tych wakacji zamierz
Filmy Porno Do Obejrzenia - London River, Sex Oralny
Darmowe Erotyczne - Jasmine Jae, Brunetki
Sex film cycatej mamusi ruchane na stojąco - Joslyn James, Duże Cycki

Report Page