To jej praca

To jej praca




🛑 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































To jej praca
The main goal of this paper is to present the significance of the term labour, and to point out its role as a factor of production in chosen schools of economics. The studies conducted in the paper have purely theoretical scope and had been undertaken based on the analysis of Polish and foreign literature. In Polish writings, one can notice some inaccuracy in understanding labour, its divisions and place among factors of production. In the first part of this paper the reader can find historical overview of economic analysis of labour and its significance as a factor of production. Second part concerns problems and impreciseness in studies over labour and its place in economics.
Content uploaded by Mikolaj Klimczak
Content may be subject to copyright.
Uniwersytet Ekonomiczny we Wr ocławiu
** Katedra Mikroekonomii i Ekonomii Instytucjonalnej
Agnieszka Jagoda * , Mikołaj Klimczak **
PRACA J AKO ZASÓB  POJĘCIE PRA CY I JEJ
ZNA CZENIE W NA UK ACH EK ONOMICZNY CH
Zarys treści . Celem artykułu jest prezentacja pojęcia pracy ze wskazaniem jej zna -
czenia i roli jako zasobu w wybranych nurtach nauk ekonomicznych. Rozważania pod -
jęte w artykule mają charakter teoretyczny, zostały sformułowane na podstawie analizy
krajowej i zagranicznej literatury przedmiotu. W krajowym piśmiennictwie przedmio -
tu dostrzec można nieprecyzyjność w rozumieniu pracy, jej podziałów i miejsca wśród
czynników produkcji. Niniejsze opracowanie prezentuje w pierwszej części historyczny
rys ekonomicznych analiz pracy i jej znaczenia jako czynnika produkcji. Druga część
dotyczy problemów i nieścisłości w rozumieniu pracy i jej miejsca we współczesnych
Słowa kluczowe : praca, czynniki produkcji, zasoby.
Pojęcie pracy jest w różny sposób deniowane na gruncie wielu dyscyplin
nauk społecznych. Ma ona zatem interdyscyplinarny charakter . Nie podlega dys -
kusji stwierdzenie, że praca i jej podział pozostają w kręgu zainteresowania ludzi
od zarania dziejów , a pierwsze pozytywne aspekty pracy były dostrzegane już
przez starożytnych myślicieli. Współcześnie pracy ludzkiej w organizacji nadaje
się coraz większe znaczenie – w relacji do jej kategoryzowania na tle innych
ACT A UNIVERSIT A TIS NICOLAI COPERNI CI
EKON OMIA XLII – NAUKI HU MANISTYCZNO-SPOŁECZNE – ZESZYT 403 – TORUŃ 2011
* Praca naukowa nansowana ze środków na naukę w latach 2010–2013 jako projekt ba -
dawczy nr N N1 15 327238, pt. Organizacja pracy we współczesnym przedsiębiorstwie – implikacje
© Copyright by Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Miko ł aja Kopernika w Toruniu
152 a gnieSzka j agoda , M ikołaj k liMczak
zasobów można zdecydowanie dostrzec jej dowartościowanie, wynikające z no -
wego podejścia do roli człowieka w procesie pracy , który jest dzisiaj nie tylko
wykonawcą, ale również decydentem, na którym nie spoczywa wyłącznie odpo -
wiedzialność za tempo pracy, ale również za sposób jej wykonania.
Celem artykułu jest prezentacja pojęcia pracy ze wskazaniem jej znaczenia
i roli jako zasobu w wybranych nurtach nauk ekonomicznych. Próba realiza -
cji celu podjęta została na podstawie analizy krajowej i zagranicznej literatury
Współcześnie pojęcie zasobu ma wiele zastosowań. Oprócz ekonomii, jest
ono szeroko wykorzystywane w naukach informatycznych na określenie szeregu
elementów infrastruktury, zarówno twardych, jak i miękkich, które służą wy -
konaniu określonych operacji. Ekonomiści i specjaliści od zarządzania używają
słowa „zasób” w trzech podstawowych znaczeniach.
Po pierwsze, zasób (ang. stock ) to sposób określania zmiennych ilościo -
wych. W tym przypadku jest to sposób pomiaru danej wielkości ekonomicznej
w danym punkcie czasu. Jest to określenie komplementarne do strumienia (ang.
stream , ow ), który z kolei określa daną zmienną ilościową w określonym prze -
dziale czasu. Mieszkanie będące własnością konsumenta jest zasobem, ma okre -
śloną wartość w danym czasie, dochody tego konsumenta są z kolei strumieniem,
bo wyraża się je jako kwotę pieniędzy zarabianą w danym czasie.
Po drugie, zasobami przedsiębiorstwa nazywane są jego czynniki produkcji 1
(ang. factors of pr oduction ). W ydaje się, że to sformułowanie jest lepsze do okre-
ślenia wszelkich dóbr (w sensie largo ), które przyczyniają się w przedsiębior -
stwie do wytworzenia określonego produktu (Xu, Chaudhry, Li, 2009, s. 219).
Po trzecie, pod pojęciem zasobów (ang. resources ) rozumieć można te ele -
menty środowiska naturalnego, zarówno organiczne, jak i nieorganiczne 2 , które
człowiek może pozyskiwać i wykorzystywać do realizacji własnych celów .
Język polski jest w tym przypadku bardzo nieprecyzyjny, przypisuje temu
samemu słowu trzy tak różne znaczenia. Należy jednak stwierdzić, że wskazane
określenia nie są niezwiązane. Łącząc je, można stwierdzić, że czynniki produk -
cji mierzyć należy w danym punkcie czasu, a więc są one zasobami zgodnie
z pierwszym przywołanym znaczeniem. Jednym z czynników produkcji może
być natomiast pewien element pochodzący ze środowiska naturalnego.
1 Czynniki produkcji czasami określanie są również jako nakłady (ang. inputs ).
2 Można tu dodać jeszcze jeden istotny podział zasobów naturalnych: zasoby odnawialne
© Copyright by Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Miko ł aja Kopernika w Toruniu
Praca jako zasób – pojęcie pracy i jej znaczenie w naukach ekonomicznych 153
2. KLASYCZNY PODZI AŁ CZYNNIKÓW PRODUK CJI
Dwaj przedstawiciele klasycznego nurtu w ekonomii, Adam Smith i David
Ricardo, rozpatrywali w swoich pracach kwestie dotyczące komponentów, które
stanowią o cenach, szczególnie długookresowych 3 . W edług nich na cenę składały
się koszty wykorzystania trzech czynników 4 : ziemi (ang. land ), kapitału (ang.
capital ) i pracy (ang. labour ). Pierwszy z nich to naturalnie występujące dobra,
takie jak: powietrze, gleba, surowce mineralne, woda oraz fauna i ora. Dru -
gi ze wskazanych czynników to wytworzone przez ludzi dobra, zwane również
środkami produkcji – maszyny , urządzenia, budynki i budowle. Trzeci z kolei
to wysiłek ludzki włożony w produkcję, zawierający również wykorzystanie  -
zycznych i umysłowych zdolności ludzi wykonujących pracę 5 . Klasyczni eko -
nomiści wyprowadzali ceny produktów z naturalnych stóp wynagradzania tych
trzech podstawowych czynników produkcji: rent gruntowych oraz stóp zysku od
kapitału i płac (Blaug, 2000, s. 300).
Klasyczni ekonomiści starali się wyprowadzić teorie wartości oparte na róż -
nych miernikach. Najbardziej znaną i dyskutowaną ówcześnie, jak i później, jest
teoria wartości oparta na pracy. Według niej, w dużym uproszczeniu, wartość
danego przedmiotu jest wyrażona ilością dyskomfortu zaoszczędzonego przez
jego konsumpcję lub wykorzystanie. W edług Adama Smitha praca przynosi dys -
komfort – jeżeli dana czynność związana jest z wysiłkiem, „dysużytecznością”
czy nawet bólem, jej analiza może być istotna dla ekonomii. Adam Smith od -
rzucał jednak czystą teorię wartości opartą na pracy , twierdząc, że stosować ją
można jedynie w prymitywnych społeczeństwach, gdzie praca człowieka należy
tylko do niego. David Ricardo w przeciwieństwie do Smitha oparł wartość tylko
na pracy, po części z uwagi na specyczny charakter ówczesnych czynników
produkcji: ziemia uważana była za dobro wolne, a „dobra kapitałowe nie były
3 Pojęcie ceny długookresowej używał dużo później Alfred Marshall, Adam Smith zaś mówił
o „cenach naturalnych”, są to jednak pojęcia tożsame.
4 Należy jednak zwrócić uwagę, że choć każdy z nich, a także inni ekonomiści klasyczni
uznawali wyróżnienie trzech czynników produkcji, to różnili się w akcentowaniu tych, które są dla
5 T e zyczne i umysłowe zdolności nazywane są kapitałem ludzkim. Adam Smith pisał (tłu -
maczenie własne): „[Zasób społeczeństwa składa się], po czwarte, z uzyskanych i użytecznych
umiejętności mieszkańców lub członków społeczeństwa. Zdobycie takich talentów , poprzez utrzy -
mywanie się przez uzyskującego podczas jego edukacji, studiów czy terminowania, zawsze kosz -
tuje realne kwoty , co jest kapitałem stałym i zrealizowanym, do pewnego stopnia, w jego osobie.
Te talenty , które są częścią jego fortuny , stanowią również to samo dla społeczeństwa, do którego
on należy” (Smith, 1904, ks. II, rozdz. 1, § 17).
© Copyright by Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Miko ł aja Kopernika w Toruniu
154 a gnieSzka j agoda , M ikołaj k liMczak
najmowane czy nabywane w kategoriach jednorodnych zycznych jednostek”
(Blaug, 2000, s. 130). Nie pozostało mu nic innego, jak oprzeć się na prostej
i ugruntowanej już miarze, jaką był czas pracy. Stwierdza on więc, że wartość
dobra jest proporcjonalna do ilości włożonej w nią pracy , włączając w to pracę na
wytworzenie maszyn i wydobycie surowców naturalnych 6 . Nie uwzględnia on,
tak jak chciał Smith, sumy kwot „wypłacanych” jako wynagrodzenie wszystkich
czynników użytych w produkcji. Pisał o tym wprost Jean-Baptiste Say (1855,
ks. I, rozdz. X, § 6) dla ziemi – rent, dla kapitału – zysków (w uproszczeniu moż -
na mówić o odsetkach), a dla pracy – wynagrodzeń.
W ten oto sposób praca stała się dla klasyków miernikiem wartości (Smith),
a nawet idąc dalej, jej źródłem (Ricardo). Sposób, w jaki analizowali oni zagad -
nienia związane z pracą, był przełomowy i posłużył za podstawę do dalszych
rozważań zarówno normatywnych, jak i pozytywnych.
Karol Marks w „Kapitale” rozpoczyna swoje rozważania o pracy od wskaza -
nia elementarnych czynników procesu pracy (ang. labour-process , niem. Arbei-
tsprozess ), tj. pracy samej w sobie, przedmiotów pracy (obiektów przekształca -
nych przez pracę), instrumentów pracy (środków produkcji) (Marx, 1906, cz. III,
rozdz. VII, § 3). Jak widać, to ujęcie jest podobne do klasycznego, gdyż wymie -
nione czynniki odpowiadają pracy, ziemi i kapitałowi. Marks odróżnia jednak,
w przeciwieństwie do klasyków , pracę rzeczywiście wykonaną (ang. labour ) od
siły roboczej (ang. labour power , niem. Arbeitskraft ), będącej synonimem zdol -
ności do pracy . W tym rozróżnieniu siła robocza jest zasobem, który ma zdolność
wytworzenia strumienia pracy 7 . T en podział stał się podstawą krytyki kapitali -
zmu, gdzie siła robocza staje się towarem, a przedsiębiorca wykorzystując pracę
jako czynnik produkcji, może sprzedawać produkty z nadwyżką, bo wynagradza
pracę poniżej wartości wytworzonych dóbr i usług. W tym rozumieniu kupo -
wana i opłacana jest wartość wymienna siły roboczej (ang. exchange-value of
labour ), w rzeczywistości nabywana jest wartość użytkowa pracy (ang. use-value
6 „The value of a commodity , or the quantity of any other commodity for which it will
exchange, depends on the relative quantity of labour which is necessary for its production, and not
on the greater or less compensation which is paid for that labour” (Ricardo, 1821, rozdz. 1, § 1).
7 Należy również zwrócić uwagę, że zdolności do pracy są zbliżone znaczeniowo do kapitału
ludzkiego – Marks jednak odrzucał to porównanie jako sposób przekonania pracownika, że jest
© Copyright by Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Miko ł aja Kopernika w Toruniu
Praca jako zasób – pojęcie pracy i jej znaczenie w naukach ekonomicznych 155
W rozumieniu Marksa to nie praca tworzy wartość, a siła robocza, która jest
sprzedawana przedsiębiorcom przez pracowników – praca jest jedynie czynnoś -
cią tworzenia wartości. W tych ramach tworzy on swoją teorię wyzysku, gdzie
stwierdza, że mniejszość przedsiębiorców „oligopolizuje” środki produkcji,
a pracownicy mogą przetrwać, pracując wyłącznie dla „kapitalistów”.
Hipotezy Marksa miały w swoim kontekście historycznym uzasadnienie.
Należy jednak stwierdzić, że w aspekcie zaprezentowanym powyżej były tylko
rozwinięciem prac Smitha i Ricardo.
Pojęcie ekonomii neoklasycznej wprowadził jako pierwszy Thorstein V eblen
(1900), określając nim kierunek zapoczątkowany przez Williama Jevonsa (1888),
Carla Mengera (1981) i Leona W alrasa (1954), a rozwijany np. przez Alfreda
Marshalla (1920) w ramach tzw. rewolucji mar ginalnej.
Neoklasykom udało się osiągnąć „wyższy stopień ogólności i oszczędności
argumentacji, tłumacząc ceny zarówno czynników, jak i produktów za pomocą
jednej tylko zasady” (Blaug, 2000, s. 301). Nie oznacza to, że ich rozważania
były lepsze od tych klasycznych. Wprowadzali oni bowiem bardziej restrykcyjne
założenia, ograniczając swoje analizy do krótkiego okresu, pomijając zagadnie -
nia związane np. z akumulacją kapitału czy wzrostem liczby ludności (Blaug,
Z punktu widzenia swoich analiz, marginaliści nadal stosowali klasyczny
podział na trzy czynniki produkcji wprowadzony przez Smitha. Jednakże na
przełomie XIX i XX wieku ekonomiści zaczęli zastanawiać się nad wyróżnie -
niem innych rodzajów zasobów czy nad ograniczeniem lub zmodykowaniem
starej ich puli 8 . Wspominany wcześniej Alfred Marshall zaczął rozpatrywać or -
ganizację jako pewien rodzaj czynnika produkcji, spinający trzy klasyczne. Po -
dobne poglądy wyrażał inny znany marginalista, Clark (1908). Z kolei późniejsi
ekonomiści wskazywali na przedsiębiorcę i jego pracę jako czwarty istotny czyn -
nik produkcji, który wynagradzany jest zyskiem (np. Wicksteed 1910). Niemniej
tego typu zabiegi nie oddalają rozważań zbytnio od podstawowych trzech za -
sobów, zdeniowanych w czasach klasycznych. Wracając do głównego wątku
podjętego w niniejszej pracy , należy podkreślić, że Alfred Marshall dostrzegł
8 Współcześnie coraz częściej przestaje się odróżniać ziemię od kapitału ze względu na to,
że produkcyjne właściwości ziemi można często wytworzyć za pomocą współczesnej technologii:
meliorując czy użyźniając. Pierwsze tego typu koncepcje przedstawiali Clark i Knight, niemniej
© Copyright by Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Miko ł aja Kopernika w Toruniu
156 a gnieSzka j agoda , M ikołaj k liMczak
i omawiał szczególne właściwości czynnika pracy (ang. peculiarities of labour )
(Marshall, 1920, ks. VI, rozdz. IV):
1) pracownik sprzedaje swoją pracę, ale zachowuje kapitał „w sobie”,
2) sprzedawca pracy musi ją dostarczyć osobiście,
3) pracy nie można magazynować i oszczędzać,
4) sprzedawcy pracy są w gorszej pozycji negocjacyjnej względem jej na -
5) aby dostarczyć dodatkową ilość wykwalikowanej umiejętności potrze -
ba „dużo czasu” (ang. great lenght of time ).
Pierwsza i druga cecha wynikają z instytucjonalnego podłoża społeczeń -
stwa, które zabrania kupowania i sprzedawania kapitału ludzkiego. Generalnie
więc dla przedsiębiorstw, jako rezerwa na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń,
kapitał ludzki jest „gorszy” od innych form kapitału. Może być jednak lepszym
środkiem zabezpieczania dla pracownika, który ten kapitał akumuluje w sobie
i może sam w niego inwestować. Cechy od trzeciej do piątej, o ile stanowią istot -
ny element pracy , o tyle inne rodzaje kapitału również mogą mieć podobne właś -
ciwości – nie jest więc to specyczność ograniczona tylko do pracy.
Neoklasyczna ekonomia starała się opisać pracę tak, jak każdy inny czynnik
produkcji: analizując jej popyt i podaż z perspektywy marginalnej. Cena pracy
nie jest więc prostą funkcją marginalnej użyteczności przeciętnej osoby (czy na -
wet wszystkich). Wynika ona raczej z ograniczeń nakładanych przez użyteczno -
ści marginalne, przez to, że poszczególne osoby są mniej lub bardziej skłonne
Współcześnie w teorii ekonomii podaje się w wątpliwość paradygmat
przypisujący siłę rozwoju gospodarczego wyłącznie trzem czynnikom produk -
cji: ziemi, kapitałowi i pracy (Perczyński, 1995, s. 328), wskazując na nowe
kategorie zasobów. Od lat 90. XX wieku zauważyć można tendencję do roz -
budowywania klasycznej typologii o inne składniki. Obok trzech klasycznych
zasobów pojawiają się zatem łącznie lub rozłącznie: kluczowe umiejętności
(ang. competences ), zasoby relacyjne (ang. relational r esources ), a także wiedza
(ang. knowledge ) lub zasoby niematerialne (ang. immaterial resour ces ) (Hamel,
1991, s. 83‒103; Dyer, Singh, 1998, s. 660–679; Grant, 2002, s. 109‒122, za:
Zasoby relacyjne to umiejętność tworzenia relacji, które pozwalają organi -
zacjom na korzystanie ze specycznych zasobów i kompetencji ich kooperan -
tów. Inną wskazywaną współcześnie grupą zasobów są kluczowe umiejętności,
© Copyright by Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Miko ł aja Kopernika w Toruniu
Praca jako zasób – pojęcie pracy i jej znaczenie w naukach ekonomicznych 157
rozumiane jako niepowtarzalne organizacyjne zdolności indywidualne i grupo -
we, leżące w umiejętności integracji i koordynacji pozostałych zasobów organi -
Zasób wiedzy utożsamiany jest z danymi (ujmowanym jako znaki, obrazy
czy fakty), które przedstawione w odpowiednim kontekście tworzą informacje
(por. Mikuła, 2005, s. 13). Kategoryzując wiedzę, wskazuje się na wiedzę sper -
sonalizowaną (jawną – komunikowalną i cichą – ukrytą) oraz wiedzę skodyko -
waną. Co istotne, przy głębszej analizie można dojść do wniosku, że zarówno za -
soby relacyjne, jak i kluczowe umiejętności stanowią wiedzę – indywidualną lub
organizacyjną, a zatem kategoria zasobu wiedzy zawiera w sobie dwie pozostałe.
Idąc dalej, należy zauważyć, że wśród komponentów zasobów niematerial -
nych znajdują się umiejętności zarządzania oraz technologiczne, na które składa -
ją się z kolei umiejętności jednostek i grup oraz ich organizacja, a także wiedza
i doświadczenie pracowników (do zasobów niematerialnych zalicza się niekie -
dy również nazwę przedsiębiorstwa, tradycję, markę, kontakty i jego położenie)
(por. Pierścionek, 1997, s. 118), a zatem wśród grupy zasobów niematerialnych
znajdują się wszystkie współcześnie „dołączone” kategorie zasobów.
Abstrahując od nieprecyzyjności w literaturze przedmiotu w ramach współ -
czesnej typologii zasobów , należy powrócić do tematyki zasobu pracy . Poszerzo -
na kategoryzacja zasobów w kontekście rozpatrywania pracy wydaje się niedo -
skonała, albowiem zasób pracy tworzą ludzie wraz z ich kapitałem. Głównym
podmiotem pracy jest tu zatem człowiek – to on przy wykorzystaniu swego ka -
pitału i przy swoim zaangażowaniu tworzy pracę. Należy zatem sprecyzować,
co stanowi kapitał człowieka – ujmowany w literaturze przedmiotu jako kapitał
ludzki ( human capital lub w odniesieniu do jednostki individual capital ). Jest on
najczęściej deniowany jako zbiór właściwości tkwiących w ludziach, na które
składają się wiedza, wykształcenie, umiejętności, zdolności, stan zdrowia (pre -
dyspozycje zyczne i psychiczne), energia, motywacja do pracy, mające określoną
wartość i mogące być źródłem przyszłych dochodów – zarówno dla pracownika,
jak i organizacji (p
Jebie ją jak porno-lalkę
Masują penisa w rajstopach
Głęboki anal o poranku

Report Page