Testuje bardzo ciekawe seks pozycje
⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻
Testuje bardzo ciekawe seks pozycje
Mimo dojrzałego wieku Cate nie boi się eksperymentować i lubi bawić się modą. Często stawia na nieoczywisty look i niebanalne kroje, ale zawsze wygląda...
Składniki:
200 g wędzonej kiełbasy pokrojonej w paski
2 kostki bulionu na wędzonym boczku Knorr
200 g cebuli pokrojonej w kostkę
200 g marchewki pokrojonej w kostkę
200 g...
Portal Obcasy.pl używa cookies, korzystanie z portalu oznacza ich akceptację, więcej informacji na stronie "Polityka Cookies"
Korzystanie z portalu oznacza automatyczną akceptację postanowień zawartych w "Regulaminie Serwisu" i "Polityce Prywatności"
Serwis wykorzystuje m.in. pliki cookies oraz inne dane do celów statystycznych i reklamowych. Korzystając z serwisu zgadzasz się na ich gromadzenie i przetwarzanie. Więcej informacji nt. znajdziesz w polityce prywatności Akceptuję
Walentynki to idealna okazja do odświeżenia życia seksualnego. Nawet szczęśliwe pary czasem popadają w rutynę, więc aby podtrzymać ogień w związku, warto wprowadzić do łóżka coś nowego.
Walentynki tuż-tuż, a ty nie masz pomysłu na prezent dla partnera? Może zamiast spędzać długie godziny w poszukiwaniu miłosnych podarunków, zainwestuj w nową, seksowną bieliznę i zaskocz go w sypialni? Mamy kilka tricków, które ci w tym pomogą. Oto sześć pozycji seksualnych, dzięki którym odmienisz atmosferę w waszej sypialni… i nie tylko.
Ustaw się przodem do ściany i oprzyj na niej dłonie. Rozstaw stabilnie nogi, i pochyl się lekko do przodu, tak aby twój partner mógł ustawić się tuż za tobą. Jeśli dodatkowo wzniesiesz się na palce, a on lekko zegnie kolana, ta pozycja zapewni wam głęboką penetrację. Jak chcecie, możecie dodać trochę pikanterii i wypróbować ją pod prysznicem. Skieruj strumień gorącej wody w waszym kierunku i pozwól, aby on przejął kontrolę nad sytuacją. Tylko uważaj, żeby się nie pośliznąć!
Ta pozycja będzie wymagała trochę wysiłku od twojego partnera. Stańcie przodem do siebie, a on niech obejmie cię w okolicy pośladków. Podnieś nogę i zegnij w kolanie, opierając na jego biodrze. Jeżeli ma wystarczająco dużo siły, możesz podnieść drugą nogę i ścisnąć go udami. Ponieważ pozycje stojące wymagają dużo precyzji i skupienia, niech on mocno trzyma cię za pośladki i porusza się powoli. Jeśli trudno wam ustać stabilnie, możecie spróbować powtórzyć tę pozycję przy ścianie. Oprzyj wtedy na niej plecy, a twój partner niech podpiera cię z drugiej strony.
W przypadku, gdy poprzednie pozycje są dla was niewygodne, ta będzie idealna. Wystarczy, że twój partner usiądzie z wyprostowanymi nogami, a ty na nim. Usiądź między jego udami i oprzyj za nim nogi. Siedząc tak, możecie mocno się objąć i patrzeć sobie prosto w oczy, przeżywając wspólną rozkosz!
Teraz kolej na ciebie – to ty będziesz rządzić w tej pozycji! Niech twój partner uklęknie na podłodze i oprze się z tyłu rękoma. Stań przed nim i zacznij robić przysiady, tak aby mógł swobodnie cię penetrować. Dzięki temu, że to ty poruszasz się w tej pozycji, możesz narzucać tempo i kontrolować sytuację.
Czasem warto wynieść seks poza łóżko – nigdy nie wiadomo, dokąd poniesie was fantazja! Usiądź na stole lub blacie (pamiętaj, żeby sprawdzić, czy podłoże jest stabilne!). Niech on stanie przed tobą, a ty obejmij go nogami. Teraz możecie kochać się godzinami, nie męcząc przy tym zanadto mięśni!
Poszukaj w domu dużych poduszek i ułóż jedną na drugiej. Uklęknij i połóż tułów na poduszkach, dłonie oprzyj na podłodze. On niech uklęknie za tobą i uniesie twoje nogi tak, aby znaleźć się pomiędzy udami. To ułożenie zapewni wam głęboką penetrację, a ty będziesz mogła odpocząć!
Marta i Kamil Glikowie poznali się już za czasów gimnazjum, a w 2011 roku stanęli na ślubnym kobiercu. Na...
Pozycja na jeźdźca pozwala kobiecie dominować podczas seksu. Może kontrolować zarówno tępo jak i głębokość stosunku. Sama decyduje o przebiegu zbliżenia tak aby uzyskać jak najwięcej doznań. I osiągnąć orgazm lub kilka. W tej pozycji bardzo mocno jest stymulowany punkt G co ułatwia osiąganie orgazmu. Teraz już wiesz że jeśli sam nie lubisz tej pozycji to nigdy nie zabraniaj tego kobiecie.
Nie jest łatwo utrzymać motywację i wrzucić w rytm naszego ...
Koniec stycznia to idealny moment aby spróbować zmotywować ...
Mięśnie brzucha to jedne z najtrudniej do wyćwiczenia mięśni ...
Koty i faceci mają wiele wspólnego. Ich zachowanie jest często ...
Pirackie symbole i piracka flagę chyba każdy rozpozna i doskonale ...
Wbrew pozorom koty i faceci maja wiele cech wspólnych. Jedne ...
Serwis xmoon.pl korzysta z plików cookie.
Używamy je do celów usług reklamowych i statystycznych. Możesz zmienić zapisywanie cookies w swojej przeglądarce. Informacje jak to zrobić znajdują się na naszej zakładce odnoście polityki prywatności Dowiedz się więcej ... Jeśli nie wyrażasz zgody to zmień ustawienia zapisu plików cookie w przeglądarce lub opuść nasz serwis. Korzystanie z naszego serwisu bez blokady zapisu plików cookies w przeglądarce oznacza akceptację plików cookies. Rozumiem
Wróć
Katalog
Książki
Kategorie
Autorzy
Wydawnictwa
Cytaty
Cykle
Serie
Fragmenty
Nagrody
Dodaj książkę
Wróć
Aktualności
Wszystkie
Wydarzenia
Rozmowy
Publicystyka
Varia
Ekranizacje
Wróć
Społeczność
Ranking czytelników
Oficjalne recenzje
Opinie
Konkursy
Forum
Seksografie. Reportaż uczestniczący o pokusach i pragnieniach
Kategoria:
reportaż
Seria:
Na własne oczy
Tytuł oryginału:
Sexografias
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2020-02-04
Data 1. wyd. pol.:
2020-02-04
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381692281
Tłumacz:
Andrzej Flisek
Tagi:
reportaż
seksualność
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży.
Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę.
Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
wszystkie formaty
papierowe
ebook
audiobook
Wszystkie opinie
Opinie
Video - opinie
Dyskusje
Sortuj
Dodaj opinię, podyskutuj o książce - zaloguj się!
Liczba plusów malejąco
Liczba plusów rosnąco
Data dodania malejąco
Data dodania rosnąco
Ocena malejąco
Ocena rosnąco
Na półkach:
Przeczytane
,
Reportaże
Na półkach:
Przeczytane
,
Posiadam
,
Przeczytane w 2020
Na półkach:
Przeczytane
,
Reportaże i...
Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.
Copyrights © 2022 Lubimyczytac.pl Sp. z o.o.
Pierwszy reportaż o seksie i seksualności, którego autorka sprawdza wszystko na własnej skórze.
Zamieszkuje z peruwiańskim seksguru i jego sześcioma żonami.
Antidotum na niewierność szuka w klubie dla swingersów.
Dołącza do prostytutek i transwestytów oferujących swe usługi w parku w Paryżu.
Testuje granice zazdrości i pożądania w trójkącie, do którego namówiła swojego partnera.
Latynoamerykańska reportażystka Gabriela Wiener w każdy z opisywanych przez siebie tematów wchodzi dogłębnie i bez zahamowań, a o seksie pisze jak o najnormalniejszej rzeczy na świecie.
Nie ma tu wulgarności i szukania taniej sensacji, ale nie ma też eufemizmów, uników i owijania w bawełnę. Autorka nie boi się odkrywać własnych emocji - lęku, pożądania czy poczucia własnej nieatrakcyjności. O swoich doświadczeniach opowiada jednocześnie z czułością i dystansem, np. kiedy idzie z mężem do klubu swingersów i odkrywa, że jej pierwszą reakcją na nadmiar potencjalnych partnerów jest… znużenie. Wieczór tam spędzony relacjonuje z antropologiczną dokładnością (konfiguracje pokoi, obyczaje bywalców), a przy okazji bada granice swoich zachowań i swojego związku.
Moralizowania w "Seksografiach" nie ma w ogóle, bo Wiener nie ocenia, tylko obserwuje. Innych, ale przede wszystkim siebie.
"Seksografie" otwierają serię reporterską wydawnictwa Prószyński i S-ka. Okładki książek projektuje Ula Pągowska, a zdjęcia na nie wybiera - spośród prac własnych i swoich przyjaciół - zespół czołowych polskich fotoreporterów Napo Images.
Seks przyszłości jest zdecydowanie lepszy.
Zatem pierwsze rozdziały w zasadzie do pominięcia, jeżeli ktoś czytał ww. książkę.
Jeżeli ktoś zachęcony do czytania tytułem, to po prostu należy przeczytać Seks przyszłości.
Środek książki do przeczytania, nieco oryginalnej treści jest.
Końcowe rozdziały - nie wiem o co chodzi autorce, rozmyślania, które mnie nie wciągnęły.
Seks przyszłości jest zdecydowanie lepszy.
Zatem pierwsze rozdziały w zasadzie do pominięcia, jeżeli ktoś czytał ww. książkę.
Jeżeli ktoś zachęcony do czytania tytułem, to po prostu należy przeczytać Seks przyszłości.
Środek książki do przeczytania, nieco oryginalnej treści jest.
Końcowe rozdziały - nie wiem o co chodzi autorce, rozmyślania, które mnie nie wciągnęły.
Zbiór felietonów-mini reportaży; dobrze napisanych, ale o różnej tematyce, nie tylko o seksie. Także tytuł jak i opis mylące.
Zbiór felietonów-mini reportaży; dobrze napisanych, ale o różnej tematyce, nie tylko o seksie. Także tytuł jak i opis mylące.
Ciężko mi było ocenić przeczytaną książkę, z uwagi na to, że temat seksu został opisany w nie każdym rozdziale. Doceniam pracę autorki, jej poświęcenie w zgłębieniu tematu, jednak czuję lekki niedosyt.
Ciężko mi było ocenić przeczytaną książkę, z uwagi na to, że temat seksu został opisany w nie każdym rozdziale. Doceniam pracę autorki, jej poświęcenie w zgłębieniu tematu, jednak czuję lekki niedosyt.
Szczerze mówiąc, nie wiem, po co ta książka powstała. Sam tytuł wymyślony został chyba na zasadzie chwytu marketingowego, bo tekstów o seksie jest naprawdę niewiele. Pozostałe dotyczą dziwnych przemyśleń i eksperymentów autorki. Tak naprawdę nazywanie tego zbioru reportażem jest zdecydowanie na wyrost. Ani to szokujące, ani ciekawe. Dodatkowo książka zawiera sporo błędów edytorskich. Opis zachęcał, ale po przeczytaniu nie polecam.
Szczerze mówiąc, nie wiem, po co ta książka powstała. Sam tytuł wymyślony został chyba na zasadzie chwytu marketingowego, bo tekstów o seksie jest naprawdę niewiele. Pozostałe dotyczą dziwnych przemyśleń i eksperymentów autorki. Tak naprawdę nazywanie tego zbioru reportażem jest zdecydowanie na wyrost. Ani to szokujące, ani ciekawe. Dodatkowo książka zawiera sporo błędów...
Książka jest dobra, czyta się ją przyjemnie, aczkolwiek nie nazwałabym jej reportażem. Ponadto niektóre rozdziały nie pasowały mi do tematyki sugerowanej opisem książki.
Mimo to, jeżeli podejdzie się do tego nie sugerując się opisem z tyłu okładki, może się spodobać.
Książka jest dobra, czyta się ją przyjemnie, aczkolwiek nie nazwałabym jej reportażem. Ponadto niektóre rozdziały nie pasowały mi do tematyki sugerowanej opisem książki.
Mimo to, jeżeli podejdzie się do tego nie sugerując się opisem z tyłu okładki, może się spodobać.
"SEKSOGRAFIE" GABRIELA WIENER
Pierwszy reportaż o seksie, którego autorka sprawdziła wszystko na własnej skórze.
Książka ta, to zbiór reportaży peruwiańskiej dziennikarki i pisarki.
Czy każdy rozdział ma formę reportażu ? hmm nie zgadzam się z tym stwierdzeniem.
Mamy piętnaście opowieści poruszających bardzo kontrowersyjne tematy.
Przyznać trzeba, że bohaterowie poszczególnych historii stanowczo wychodzą poza standardowe układy, myślenie, wartości. Tutaj najważniejsza jest rozkosz, namiętności i przekraczanie wszelkich granic.
Bardzo szczera i odważna książka.
Jest bogaty guru i jego sześć żon, planeta swingersów, sadomasochistyczna domina Monique, transseksualna prostytutka i wiele innych atrakcji.
Autorka postanowiła sama zająć się tematami tabu i na własnej osobie sprawdzić jak to jest być wśród sześciu żon guru, stać się niewolnicą dominy, uczestniczyć w seksie grupowym i wymianie partnerów.
Nie boi się eksperymentować, mówić o swoich fetyszach i fantazjach erotycznych. Sama lub ze swoim chłopakiem bierze czynny udział w zabawach. Dzieląc się przy tym z nami bardzo szczerze swoimi odczuciami, myślami, spostrzeżeniami.
Zaskakujące, że pomimo tematu seksu udało się autorce uniknąć pornografii.
Ta książka nie jest dla każdego czytelnika. Wiele osób będzie zaskoczone, czy wręcz zniesmaczone czytając przedstawione historie.
Może też taki był zamysł, aby zaintrygować, zbulwersować i tyle.
Jestem bardzo ciekawa dwóch pozostałych książek autorki :"Zatyrani" - reportaż o najgorzej płatnych pracach i "Wytresowani"- reportaż o brytyjskich szkołach z internatem.
"SEKSOGRAFIE" GABRIELA WIENER
Pierwszy reportaż o seksie, którego autorka sprawdziła wszystko na własnej skórze.
Książka ta, to zbiór reportaży peruwiańskiej dziennikarki i pisarki.
Czy każdy rozdział ma formę reportażu ? hmm nie zgadzam się z tym stwierdzeniem.
Mamy piętnaście opowieści poruszających bardzo kontrowersyjne tematy.
Przyznać trzeba, że bohaterowie...
Miałam okazję już czytać i muszę przyznać - bardzo odważna książka. Sposób pisania i ogólny warsztat dziennikarski sprawia, że książkę czyta się z dużym zainteresowaniem.
Książka jest jakby podzielona na dwie części, jakby autorka kontynuowała jej pisanie po przerwie i trochę zmieniła koncepcję.
Na początku autorka dzieli się swoimi doświadczeniami (również w sferze dziennikarskiej) w zakresie seksu i podejść do seksualności. Przytacza wiele historii, ciekawostek o osobach, które miała okazję poznać.
Następnie jakby po rozprawieniu się z tym etapem swojego życia, ukazuje się jako matka, żona oraz córka. W tej części snuje rozważania na temat życia, podejścia do różnych spraw.
Miałam okazję już czytać i muszę przyznać - bardzo odważna książka. Sposób pisania i ogólny warsztat dziennikarski sprawia, że książkę czyta się z dużym zainteresowaniem.
Książka jest jakby podzielona na dwie części, jakby autorka kontynuowała jej pisanie po przerwie i trochę zmieniła koncepcję.
Na początku autorka dzieli się swoimi doświadczeniami (również w sferze...
Bardziej groch i kapusta niż Sodoma i Gomora
Nie mam szczęścia do książek o seksie. Albo książki o seksie nie mają szczęścia do mnie, zawsze znajdę bowiem powód, żeby się przyczepić. "Seksografie" nie będą wyjątkiem, i nie pomoże tu ani podtytuł "reportaż uczestniczący:, ani rekomendacja Sylwii Chutnik.
Peruwiańska dziennikarka Gabriela Wiener obiecuje nam bezpruderyjny, dosłowny i szczery reportaż o seksie i seksualności. Temat niewątpliwie szeroki i pojemny. Kiedy parę lat temu rozczarował mnie "Seks przyszłości" Emily Witt, zarzuciłam autorce, że tematy, które opisała, były dobrane dość przypadkowo i nie składały się na żadną spójną całość. Mimo to Witt miała przynajmniej jakiś klucz - nowe, nietradycyjne formy życia seksualnego (autorka pisała między innymi o aplikacjach randkowych, medytacji orgazmicznej, poliamorii, porno, public humiliation). Może i słabo, ale coś się jednak kleiło. Jak to wygląda u Wiener?
Książkę otwiera rozdział o "seksualnym guru" Ricardo Badanim, który żyje z sześcioma kobietami. Absolutnie nie podzielam zachwytu autorki nad stylem życia tej wesołej gromadki, dużo rzeczy wydaje mi się wręcz niepokojących, ale sama sprawa jest bez wątpienia ciekawa. Czy tekst spełnia kryteria reportażu o seksie? Tu mam pewne wątpliwości. Nie spełnia ich za to na sto procent kolejny, tym razem o więziennych tatuażach.
Później Wiener odważnie wkracza w obiecany temat: składamy razem z nią wizytę w klubie swingersów, uczestniczymy w show słynnej dominy, poznajemy dość dziwny epizod z kobiecym wytryskiem w roli głównej oraz historię eksperymentów autorki z trójkątami. Czy czyta się to dobrze? Tak. Czy teksty coś wnoszą? Nie bardzo. Używam słowa teksty, a nie reportaże, bo nie mogę się oprzeć wrażeniu, że w obiecanym reportażu uczestniczącym dużo więcej jest uczestniczenia niż reportażu. O ile opis imprezy swingersów to mimo wszystko relacja z wydarzenia, to już rozdział o trójkątach przypomina bardziej esej.
Tekst o transseksualnej prostytutce z Paryża jest chyba najlepszym z całego zbioru, To prawdziwy reportaż, który ma przemyślaną konstrukcję i bohaterów, za którymi podążamy od samego początku.
Mam dziwne wrażenie, ze wszyscy - autorzy rekomendacji i opisu na okładce - przeczytali książkę do połowy, bo tylko do tego momentu autorka trzyma się w jakikolwiek sposób tematyki seksualności. O ile kolejny rozdział, będący bardziej esejem jeszcze jakoś wpisuje się w tematykę ksiązki (autorka zmaga się z poczuciem brzydoty), o tyle później odpływamy już w zupełnie inne rejony. Na początek rozdział o popularnej pisarce Isabel Allende, następnie Wiener zażywa ayahuascę, oddaje komórki jajowe, opowiada o teoriach spiskowych związanych z liczbą 11.. Zbiór kończą eseje dużo bardziej poważne: o macierzyństwie, śmierci, sytuacji politycznej w Peru. Ostatnie teksty są naprawdę interesujące, nie wiem jednak, jak wpisać je w zapowiadaną na okładce tematykę. Z kolei rozdziału o liczbie 11 nie jestem w stanie wziąć na poważnie - może to jakiś ambitny zabieg intelektualny, którego nie jestem w stanie zrozumieć?
Nie uważam się za osobę szczególnie pruderyjną, opisy seksu zbiorowego nie robią na mnie wrażenia. Natomiast historyjkę ze spanielem uważam za naprawdę obrzydliwą i myślę, że książka doskonale obyłaby się bez niej. Nie podobały mi się też zalatujące ageizmem komentarze o "nadzianych, kapcaniejących sześćdziesięciolatkach", z kolei tekst o "świeżym tchnieniu sromu" po prostu mnie rozbawił.
Największy problem "Seksografii" polega na tym, że nie bardzo wiadomo, o czym ta książka w ogóle jest i co w ogóle wnosi. Seks, mimo obietnic, nie jest tematem spinającym wszystkie teksty, nie sposób więc oprzeć się wrażeniu chaosu. "W kraju, gdzie edukacja seksualna będzie niedługo zakazana, ta książka jest obowiązkową lekturą" - napisała o tej książce Sylwia Chutnik. Nie bardzo rozumiem, jak zbiór Wiener mógłby się przysłużyć w edukacji. "Seksografie" zapewne znajdą czytelników, pytanie jednak brzmi: czy czytelnicy znajdą coś dla siebie w "Seksografiach"? Ja przyznam, że najciekawsze (poza wspomnianym reportażem o prostytutce w Paryżu) wydały mi się końcowe eseje. Trochę dziwnie, jak na książkę o seksie.
https://www.bookhunter.pl/recenzja/4320/seksografie-reportaz-uczestniczacy-o-pokusach-i-pragnieniach
Bardziej groch i kapusta niż Sodoma i Gomora
Nie
Napalony gostek wylizał jej wszystko co tylko zdołał
Zwracając jego uwagę
Burlesqua na wielkiej scenie