Tesciowa bardzo tego chce

Tesciowa bardzo tego chce




🔞 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Tesciowa bardzo tego chce
Shortcuts zu anderen Sites, um außerhalb von DuckDuckGo zu suchen Mehr erfahren
Prawdopodobne przyczyny zachowania Pani teściowej dotyczą trzech motywów: chce nadal wywierać wpływ na innych, czyli mieć poczucie własnej siły, bo dzięki temu łatwiej jest znosić własne starzenie się. Drugim powodem może być rywalizacja z młodszymi kobietami, a dosłownie z Panią , na tle atrakcyjności fizycznej.
Moja teściowa wychowała idealnego syna, ale nie męża. Author Mariola Olszyna Reading 8 min Views 92559. Przykro mi, ale mimo najszczerszych chęci, nie mogę mojej teściowej nazywać mamą. Gdy wychodziłam za mąż, właśnie tego pragnęłam, byłam taka szczęśliwa kiedy, Marek mi się oświadczył, ale wtedy zupełnie inaczej wyobrażałam sobie moje małżeństwo.
Niestety ja mam podobny problem moja tesciowa doprowadza mnie do nerwicy wszystko jej zle zle piore zle myje garki zle gotuje bo gotuje chude mieso a ona tuste smierdzace padliny zamrozone z przed dwoch lat zle sprzatam susze wlosy suszarka do wlosow a nie mozna tak robic dziecku nie mozna podawac sokow kupowac zabawek bo widzi problem nawet od czasu do czasu kupie jej cos slodkiego to od razu krytykuje nie wolno uzywac pudrow nie wolno sie opalac nie wolno sie kapac za duzo wody idzie ...
Teściowa wtrącająca się to zazwyczaj osoba mająca zbyt dużo czasu. Chce mieć nad wszystkim kontrolę, o wszystkim wiedzieć. Obraża się, gdy nie zdaje jej się codziennie relacji z życia (Waszego życia). Taka teściowa często wpada niezapowiedziana, nie krępuje się zaglądać w każdy kąt i komentować tego , co zastała.
Teściowa chce rozpadu naszego małżeństwa - Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci - AnetaWoj napisał w na każdy temat: Postanowiłam napisać bo już sama nie daję rady. Chc ę się wygadać ,wypisać,chcę aby ktoś obiektywnie na to spojrzał.Może to rzeczywiście ja jestem ta zła?Już sama nie wiem.Otóż nasze stosunki z teściami nigdy nie należały do ...
Zapominamy o szacunku do samego siebie i o tym, że nasze szczęście w naszej rodzinie jest ważniejsze od tego , co sobie pomyśli matka partnera lub partnerki. Błąd popełniają też synowie i córki tych teściowych - czyli nasi partnerzy - jeśli nie biorą sprawy we własne ręce i nie próbują działać jako pierwsi, gdy między nami a ich matkami pojawia się konflikt.
Moja teściowa nie może znieść mojego syna…. Życie. Author Natalia Grabiasz Reading 3 min Views 5059. Moje życie potoczyło się tak, że nie udało mi się znaleźć szczęścia za pierwszym razem. Rozstaliśmy się z mężem, gdy nasz mały Mikołaj nie miał jeszcze roku. Potem nie bardzo chciał się z synem porozumiewać, a ja nie nalegałam.
Do tego jak zjeżdżamy do Polski na urlop, to on twierdzi, że tu go mam na codzień, więc teraz nie musimy spędzać ze sobą tyle czasu, bo on chce go spędzić z rodziną. Oczywiście święta też spędzamy oddzielnie, bo „to są święta, więc trzeba je spędzić z rodziną" i to nieważne, że jesteśmy razem 4 lata, z czego ...
Toksyczna teściowa chętnie dzieli się Waszym życiem z sąsiadkami, powtarza informacje przekazane w zaufaniu na prawo i lewo, lubi skupiać na sobie uwagę, czuć się ważnym źródłem wiadomości. Zdarza się, że nie ma nic innego ciekawego do powiedzenia, dlatego zapewnia sobie temat zastępczy - i to Wy nim jesteście. Jak sobie z tym radzić?
16. Juni 2022 1. Związał się z teściow ą. Kamylla i jej mąż zakochali się i pobrali w 2013 r. Ich sześcioletni syn pojawił się na świecie rok później po skomplikowanej ciąży. Jej bajkowe życie rozpadło się jednak w 2017 r., kiedy doznała udaru po operacji bariatrycznej. Kamylla zapadła w śpiączkę na 78 dni i cały czas była pod ...
Hilf deinen Freunden und Verwandten, der Seite der Enten beizutreten!
Schütze Deine Daten, egal auf welchem Gerät.
Bleibe geschützt und informiert mit unseren Privatsphäre-Newslettern.
Wechsel zu DuckDuckGo und hole dir deine Privatsphäre zurück!
Benutze unsere Seite, die nie solche Nachrichten anzeigt:
Du hast die Kontrolle. Passe das Aussehen von DuckDuckGo an.
Erfahre, wie du dich für immer von Google befreien kannst.
Erfahre, wie wir uns dafür einsetzen, dass du online sicher sind.
Wir zeigen Ihnen, wie du deine Privatsphäre online besser schützen kannst.



Возможно, сайт временно недоступен или перегружен запросами. Подождите некоторое время и попробуйте снова.
Если вы не можете загрузить ни одну страницу – проверьте настройки соединения с Интернетом.
Если ваш компьютер или сеть защищены межсетевым экраном или прокси-сервером – убедитесь, что Firefox разрешён выход в Интернет.


Firefox не может установить соединение с сервером kobietapo30.pl.


Отправка сообщений о подобных ошибках поможет Mozilla обнаружить и заблокировать вредоносные сайты


Сообщить
Попробовать снова
Отправка сообщения
Сообщение отправлено


использует защитную технологию, которая является устаревшей и уязвимой для атаки. Злоумышленник может легко выявить информацию, которая, как вы думали, находится в безопасности.


ci��a i por�d
kalendarz ci��y
gimnastyka w ci��y
szko�y rodzenia
urlop macierzy�ski
niep�odno��


zdrowie i piel�gnacja
rozw�j dziecka
choroby dzieci
alergia
edukacja
wychowanie
przedszkola
ubrania dla dzieci
przepisy dla dzieci
nianie


uroda
zdrowie
tabele kalorii
kalkulatory
wywiady


kolorowanki
zabawy
gry dla dzieci
ksi��ki dla dzieci
filmy dla dzieci
muzyka dla dzieci
krzy��wki dla dzieci
teksty piosenek
zaj�cia i imprezy dla dzieci


przepisy kulinarne
auto rodzinne
adopcja
rodzinne finanse
akcje i inicjatywy
ksi��ki dla rodzic�w
porady prawne
wydarzenia
dom i mieszkanie


podr�e z dzie�mi
hotele rodzinne
informacje turystyczne
kamery internetowe
narty


forum dla rodzic�w
warto kupi�
konkursy
kartki internetowe
katalog stron


ci?�a i por�d
kalendarz ci?�y
gimnastyka w ci?�y
szko�y rodzenia
urlop macierzy�ski
niep�odno?�


zdrowie i piel�gnacja
rozw�j dziecka
choroby dzieci
alergia
edukacja
wychowanie
przedszkola
ubrania dla dzieci
przepisy dla dzieci
nianie


uroda
zdrowie
tabele kalorii
kalkulatory
wywiady


kolorowanki
zabawy
gry dla dzieci
ksi?�ki dla dzieci
filmy dla dzieci
muzyka dla dzieci
krzy��wki dla dzieci
teksty piosenek
zaj�cia i imprezy dla dzieci


przepisy kulinarne
auto rodzinne
adopcja
rodzinne finanse
akcje i inicjatywy
ksi?�ki dla rodzic�w
porady prawne
wydarzenia
dom i mieszkanie


podr�e z dzie�mi
hotele rodzinne
informacje turystyczne
kamery internetowe
narty


forum dla rodzic�w
warto kupi�
konkursy
kartki internetowe
katalog stron


ciąża i poród
kalendarz ciąży
gimnastyka w ciąży
szkoły rodzenia
urlop macierzyński
niepłodność



zdrowie i pielęgnacja
rozwój dziecka
choroby dzieci
alergia
edukacja
wychowanie
przedszkola
ubrania dla dzieci
przepisy dla dzieci
nianie


uroda
zdrowie
tabele kalorii
kalkulatory
wywiady


kolorowanki
zabawy
gry dla dzieci
książki dla dzieci
filmy dla dzieci
muzyka dla dzieci
krzyżówki dla dzieci
teksty piosenek
zajęcia i imprezy dla dzieci


przepisy kulinarne
dom i mieszkanie
auto rodzinne
adopcja
rodzinne finanse
porady prawne
wydarzenia


podróże z dziećmi
hotele rodzinne
informacje turystyczne
kamery internetowe
narty


forum dla rodziców
warto kupić
konkursy
kartki internetowe
zaginione dzieci

(Wiadomość zostanie automatycznie zamknięta w ciągu 2 sekund)

Postanowiłam napisać bo już sama nie daję rady.Chcę się wygadać ,wypisać,chcę aby ktoś obiektywnie na to spojrzał.Może to rzeczywiście ja jestem ta zła?Już sama nie wiem.Otóż nasze stosunki z teściami nigdy nie należały do udanych,zwyczajnie tolerowałam ich jako rodziców męża .Wszystko zaczęło się od spadku ,który teściowa dostała po swojej matce ,a który odrzuciła z racji tego że jak twierdziła jej rodzeństwo uknuło spisek przeciwko niej,że na pewno dom jest felerny,obciążony długami-co było zwykła bzdurą.Rodzeństwo teściowej zrzekło się spadku na rzecz mojego męża.Ponieśliśmy wszystkie koszty z tym związane.To już wtedy nie odpowiadało teściowej że jak to możemy oddzywać się z jej rodzeństwem,utrzymywać kontakty.Oczywiście winną całej sytuacji jestem byłam i jestem ja.Bo to niby ja nakłoniłam męża do poprawnych stosunków z rodziną,bo to ja chciałam spadek.Dobrze -przemilczałam,zdusiłam w sobie wszystko. No ale ostatnie wydarzenia sprawiły że ja tak dłużej nie wytrzymam.Teściowa pracowała nielegalnie (będąc na emeryturze pomostowej)wykorzystując swoją bratową(na jej konto)Wydarzenia sprawiły że ZUS dopatrzył się że niby bratowa pracuje i zabrali jej rentę(bratowej)Dużo by można jeszcze o tym pisać,ale nie o to chodzi.Oczywiście winną jestem ja i moja rodziną.Począwszy od mojej matki a skończywszy na staruszce babci,która nie chodzi na nogi.To właśnie my mieliśmy zgłosić ten fakt do ZUS-u,w co nie wierzy nikt nawet owa pokrzywdzona.Chcąc się oczyścić z tego co zrobiła oskarża innych ,nic nie winnych ludzi.Zaczyna mieszać w naszym małżeństwie,wydzwania do męża mówiąc matkę ma się tylko jedną-żon można mieć kilka,że ja ja go okłamuję,działam przeciwko niemu,że drzwi jej domu są dla niego otwarte że może mnie zostawić.Gdy mąż zapytał co wyprawia,czy chce rozwalić jego życie,to oczywiście odpowiedź :że on nie myśli ,że d...pa przesłoniła mu rozum.Mam mądrego i dobrego męża ,ale czy to nie wpłynie na nasze życie?Boję się tego,ze będzie drążyła dopóki nie osiągnie swojego celu. Przepraszam że może tak chaotycznie.




Grupa: U?ytkownicy
Postów: 663
Dołączył: wto, 02 gru 08 - 10:32
Skąd: gdzieś tam...
Nr użytkownika: 23,937











Postanowiłam napisać bo już sama nie daję rady.Chcę się wygadać ,wypisać,chcę aby ktoś obiektywnie na to spojrzał.Może to rzeczywiście ja jestem ta zła?Już sama nie wiem.Otóż nasze stosunki z teściami nigdy nie należały do udanych,zwyczajnie tolerowałam ich jako rodziców męża .Wszystko zaczęło się od spadku ,który teściowa dostała po swojej matce ,a który odrzuciła z racji tego że jak twierdziła jej rodzeństwo uknuło spisek przeciwko niej,że na pewno dom jest felerny,obciążony długami-co było zwykła bzdurą.Rodzeństwo teściowej zrzekło się spadku na rzecz mojego męża.Ponieśliśmy wszystkie koszty z tym związane.To już wtedy nie odpowiadało teściowej że jak to możemy oddzywać się z jej rodzeństwem,utrzymywać kontakty.Oczywiście winną całej sytuacji jestem byłam i jestem ja.Bo to niby ja nakłoniłam męża do poprawnych stosunków z rodziną,bo to ja chciałam spadek.Dobrze -przemilczałam,zdusiłam w sobie wszystko. No ale ostatnie wydarzenia sprawiły że ja tak dłużej nie wytrzymam.Teściowa pracowała nielegalnie (będąc na emeryturze pomostowej)wykorzystując swoją bratową(na jej konto)Wydarzenia sprawiły że ZUS dopatrzył się że niby bratowa pracuje i zabrali jej rentę(bratowej)Dużo by można jeszcze o tym pisać,ale nie o to chodzi.Oczywiście winną jestem ja i moja rodziną.Począwszy od mojej matki a skończywszy na staruszce babci,która nie chodzi na nogi.To właśnie my mieliśmy zgłosić ten fakt do ZUS-u,w co nie wierzy nikt nawet owa pokrzywdzona.Chcąc się oczyścić z tego co zrobiła oskarża innych ,nic nie winnych ludzi.Zaczyna mieszać w naszym małżeństwie,wydzwania do męża mówiąc matkę ma się tylko jedną-żon można mieć kilka,że ja ja go okłamuję,działam przeciwko niemu,że drzwi jej domu są dla niego otwarte że może mnie zostawić.Gdy mąż zapytał co wyprawia,czy chce rozwalić jego życie,to oczywiście odpowiedź :że on nie myśli ,że d...pa przesłoniła mu rozum.Mam mądrego i dobrego męża ,ale czy to nie wpłynie na nasze życie?Boję się tego,ze będzie drążyła dopóki nie osiągnie swojego celu. Przepraszam że może tak chaotycznie.



Chciałam wyjaśnić cała sytuację,na spokojnie zadzwoniłam ,spytałam o co chodzi ,w odpowiedzi usłyszałam do telefonu śpiew teściowej:la,la la




Grupa: U?ytkownicy
Postów: 663
Dołączył: wto, 02 gru 08 - 10:32
Skąd: gdzieś tam...
Nr użytkownika: 23,937











Chciałam wyjaśnić cała sytuację,na spokojnie zadzwoniłam ,spytałam o co chodzi ,w odpowiedzi usłyszałam do telefonu śpiew teściowej:la,la la



ratunku. Nie wiem, czy ja jestem wyczulona na problem, ktory jak najbardziej mnie dotyczy, ale jestem w szoku, ile watkow na tym forum powstaje na temat tesiow i ich ingerencji w zycie synowych. Trudno mi cos poradzic, bo sama jestem uwiazana w taki kolowrotek, ale te opisane zachowanie juz przechodzi ludzkie pojecie! Przede wszystkim, AnetaWoj , musze Cie zmartwic: nie ma sensu dzwonienie i tlumaczenie. ty nie zrobilas nic zlego, jestes kozlem ofiarnym. Ci ludzie nie radza sobei ze swoimi problemami i uzywaja Ciebie jako cos w rodzaju wentyla, przez ktore uchodza ich problemy. Bo z tego, co piszesz wynika, ze ci ludzie sa idealni, nie maja wad. Musisz sie zdystasowac. I porozmawiac na powaznie z mezem. Druga zla wiadomosc: on musi wybrac. On jest miedzy mlotem i kowadlem. Cokolwiek by nie zrobil, to ktos mu przylozy. Musisz byc po jego stronie i dac mu do zrozumienia, ze jesli on bedzie z wami, to Ty bedziesz za nim stala murem. Ale on musi byc z wami. Zalozyl rodzine i nie jest juz malym chlopcem, ale ojcem rodziny i mezem. Aha: on JUZ WYBRAL. Ten wybor tesciowie musza zaakceptowac, chca czy nie. JEsli kwestionuja jego wybor, to znaczy, ze nie szanuja go jako czlowieka, nadal traktuja go jak malego chlopca i niepozwalaja mu dorosnac. Problem w tym, czy on chce dorosnac. Aneta: ja uslyszalam od moich tesciow, ze maja, cytuje "trojke dzieci = trojke nieszczesc". Brat N. nie moze miec dzieci. Siostra sie rozwiodla i zostala sama z dwojka dzieci. Jakie jest trzecie nieszczescie? Nie potrafila powiedziec, jakie jest NASZE nieszczescie. A moze sie nie odwazyla, ale ja wiem, ze nim jestem dla niej JA. Dlaczego? Nie ma wiekszego powodu poza tym, ze tak wygodniej jest wszystkim. Skorzystaj z mojego doswiadczenia i po pierwsze przestan sie tlumaczyc.




Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,486
Dołączył: pon, 15 wrz 08 - 16:39

Nr użytkownika: 21,762










Duza: 15 maj 2007 Maly: 15 styczen 2013 (*) 24/08/2011; (*) 26/12/2011

Aneta chaton bardzo dobrze to wszystko ujęła. Nie ma sensu tłumaczenie, dzwonienie i udowadnianie, że ona nie ma racji. Jak to mawiają: "Starych drzew się nie przesadza". Nie zmienisz jej - przynajmniej tak od razu. Może - jeśli jednak Twój Mąż wybierze Ciebie, dzieci - Was, a odsunie się od matki, to wtedy ona zrozumie. Ale takiej gwarancji zapewne nikt Ci nie da. Mnie też moja teściowa wkurza, ale staram się zaciskać zęby i ją "tolerować". Co prawda nie miesza między mną a moim M., ale obarcza na każdym kroku jakimiś drobiazgami i bzdetami - po prostu nas zamęcza. Nie pomaga tłumaczenie (wielokrotne z resztą), że męczy takimi d.uperelami, że mamy inne, ważniejsze problemy. Na jakiś czas jest spokój i potem powtórka z rozrywki. To taki OT - ale wątek nie o mnie. W każdym razie chciałam Ci powiedzieć, że za radą chaton powinnaś porozmawiać szczerze z mężem. Ustalić priorytety i omówić kwestię WASZEGO wspólnego życia, a nie w trójkącie z teściową. A tak w ogóle jak On na to wszystko się zapatruje? Rozmawiałaś już może o tym co Cię boli, jak teściowa Cie traktuje? Stoi murem za nią i nie da sobie złego slowa o niej powiedzieć, czy zostawia Cie samą z problemem, czy też łagodzi w jakiś sposób konflikt między wami?




Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,862
Dołączył: sob, 30 wrz 06 - 18:42
Skąd: P
Cycatka w basenie
Slicznotka z facetem
Obdarowana super cialem

Report Page