Teraz zabaw się z moim dżojstikiem

Teraz zabaw się z moim dżojstikiem




⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Teraz zabaw się z moim dżojstikiem


Возможно, сайт временно недоступен или перегружен запросами. Подождите некоторое время и попробуйте снова.
Если вы не можете загрузить ни одну страницу – проверьте настройки соединения с Интернетом.
Если ваш компьютер или сеть защищены межсетевым экраном или прокси-сервером – убедитесь, что Firefox разрешён выход в Интернет.


Firefox не может установить соединение с сервером kosmosdladoroslych.pl.


Отправка сообщений о подобных ошибках поможет Mozilla обнаружить и заблокировать вредоносные сайты


Сообщить
Попробовать снова
Отправка сообщения
Сообщение отправлено


использует защитную технологию, которая является устаревшей и уязвимой для атаки. Злоумышленник может легко выявить информацию, которая, как вы думали, находится в безопасности.

Nasza strona internetowa używa plików cookies. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce. Akceptuje Czytaj więcej
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities ...

Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.

Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.

Angelika Griner

Kraina lektora
niemiecki , zabawy

0

W czerwcowej odsłonie projektu „Zusammen można więcej”, w powiększonym składzie (dołączyła do nas Ola z Niemieckiej Sofy), stworzyłyśmy serię wpisów związanych z Dniem Dziecka. W moim wpisie zaprezentuję Wam 5 zabaw najbardziej lubianych przez moich najmłodszych uczniów. Koniecznie zajrzyjcie na koniec wpisu, gdzie znajdziecie odnośniki do pozostałych wspaniałych wpisów.
Ćwiczenie słownictwa z dowolnych kategorii.
Ustalam z Uczniem kategorię słownictwa, np.: owoce, ubrania, środki transportu, części ciała. Jedna kategoria obowiązuje w jednej rundzie. W drugiej rundzie zmieniamy kategorię itd. Ja zazwyczaj organizuję 5 rund.
Uczeń bierze do ręki kauczuk. Stojąc w miejscu odbija piłeczkę, wymieniając rzeczy z danej kategorii. Jedno odbicie = jedno słowo. Zabawa polega na tym, by wymienić jak najwięcej nazw z danej kategorii, bez powtórzeń. Odbijamy tak długo, jak długo starczy nam pomysłów.
Uwaga: nie można się zatrzymać, trzymać piłeczki w ręce i się zastanawiać. 🙂
Wynik z danej rundy zapisujemy do tabelki wyników i przechodzimy do następnej rundy. Na koniec wszystko podsumowujemy.
Kauczuk najlepiej odbija się na powierzchni bez dywanu, więc radzę przeprowadzić tę zabawę w miejscu, gdzie są płytki lub panele. 😉
Nie polecam odbijać kauczuku tak, jakbyśmy kozłowali piłką do koszykówki, bo dziecko będzie go gonić po całym pomieszczeniu, Lepiej, by Uczeń odbił piłeczkę, podał nazwę danej rzeczy, złapał kauczuk na sekundę do ręki i w ten sam sposób kontynuował.
Powtórka nazw zwierząt. Wprowadzenie prostego zdania porównawczego, np.: „Der Tiger ist schneller als die Robbe”.
Wydrukowanych obrazków przedstawiających zwierzęta.
Obrazki gnieciemy w kuleczkę, tak, by łatwo było nimi rzucać. Dzielimy je między Uczniów (lub między Ucznia a siebie, jeśli mamy zajęcia indywidualne). Ja mam 10 obrazków, więc 5 dostaje uczeń, a 5 ja. Będzie więc 5 rund tej zabawy.
W każdej z rund, każda z osób bierze do ręki jedną kulkę ze zwiniętym obrazkiem zwierzątka. Stajemy w jednym miejscu i na „raz, dwa, trzy” rzucamy kulkę, jak najdalej potrafimy. Rundę wygrywa zwierzątko osoby, które „poleciało” dalej. Tak samo postępujemy w następnych rundach.
Powtórka nazw czynności w języku niemieckim.
Tak naprawdę jesteś w stanie obyć się bez niczego. Ja polecam jednak wykombinować miękką piłeczkę – z doświadczenia wiem, że sam fakt możności kopnięcia czegoś dodaje + 100 punktów do zabawy na zajęciach. 😀
Nauczyciel wymienia czynności po niemiecku w trybie rozkazującym, zadaniem Ucznia jest je wykonać.
Ważne! Nazwy czynności powinny być wypowiadane szybko, tak, by uczeń szybko się “przełączał”. Gdy nauczyciel zauważy, że Uczeń jest zmęczony, może zamienić się z nim rolą. Teraz Uczeń nazywa czynności, a Nauczyciel je wykonuje. Polecam wszystkim, którzy unikaną na co dzień fitness. 😀
Przykładowe czynności, które mogą pojawić się w zabawie:
Ćwiczenie słownictwa z dowolnej kategorii.
Układamy karty w 3 rzędach po 3 karty każdy. Gracze naprzemiennie ustawiają swoje żetony nazywając rzecz widoczną na obrazku. Wygrywa osoba, która zajmie 3 pola w rzędzie (poziomo, pionowo lub na ukos).
Pomysł na na zabawę z kubeczkami nie jest mój. Chciałabym wskazać autora, jednak zupełnie nie pamiętam, od kogo go zaczerpnęłam. 😥
Ćwiczenie słownictwa z dowolnej kategorii.
Na podłodze ustawiamy kubeczek/dwa kubeczki (w zależności od tego, ile mamy kart. Jeśli jest ich więcej, lepiej ustawić dwa kubeczki, wieża tak szybko nie runie). Karty kładziemy na podłodze, obrazkiem skierowanym do dołu. Uczeń podnosi pierwszy obrazek, nazywa widoczny na nim element i kładzie na kubeczku. Na obrazku stawia kolejny kubeczek, bierze następny obrazek, nazywa element i tak, póki nie skończą się karty. Staramy się, by wieża nie runęła. Na końcu, gdy już wszystkie karty leżą na kubeczkach możemy ją … zdmuchnąć. Tu dopiero zaczyna się frajda. 😁😁
Zajrzyj również do wpisów innych germanistek:
Mądrości z książek dla dzieci: Niemiecka Sofa
Mam nadzieję, że spodobały Wam się proponowane przeze mnie zabawy. A jaka jest Wasza ulubiona zabawa? Napiszcie!
Podobał Ci się wpis? Nie przegap kolejnych! Bądź na bieżąco, śledząc mojego fan page’a ! Zachęcam również do pozostawienia komentarza pod wpisem. To bardzo mobilizuje do ciągłej pracy nad blogiem. Dziękuję i do usłyszenia!
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Zapisz moje dane, adres e-mail i witrynę w przeglądarce aby wypełnić dane podczas pisania kolejnych komentarzy.
Cześć, jestem Angelika i nauczę Cię niemieckiego.
Chcesz nauczyć się języka niemieckiego?
Chcesz go polubić?
Oczekujesz konkretów, efektywnych wskazówek?
Oczekujesz efektów?
Zapisz się i już teraz odbierz listę 19 zwrotów, które zawsze Ci się przydadzą!
Przejdź do skrzynki mailowej i potwierdź subskrypcję. 
Zapisz się i już teraz odbierz listę 19 zwrotów, które zawsze Ci się przydadzą. 🙂 
Przejdź do skrzynki mailowej i potwierdź subskrypcję. 
ul. Floriańska 26/89
41-500 Chorzów
881 722 103
szkolenia@angelikagriner.pl

To nie jest kolejny blog parentingowy. To blog spełnionej kobiety, matki i żony. To tu nauczysz się cieszyć życiem. Będziemy razem śmiać się i wzruszać. Nazywam się Ania Jaworska. Mam 39 lat. Od 16 lat jestem żoną. Mamy trzech synów - Igora - 12 lat, Oliviera - 9 lat i Oscara - 6 lat. Pochodzimy z Trójmiasta. Jestem szczęśliwa. Nie filtruję zdjęć i życia.



Email (Required)



Name (Required)



Website








Privacy & Cookies: This site uses cookies. By continuing to use this website, you agree to their use.
To find out more, including how to control cookies, see here:

Cookie Policy

Przed nami trudny czas. Nie wiadomo jak długo potrwa okres izolacji i ograniczenia kontaktów międzyludzkich. I choć jest to oczywiście właściwe, niezbędne i musimy się zastosować, to nie zmienia to faktu, że dla wielu z nas – rodziców – będzie to czas próby.
Nasza cierpliwość będzie testowana i wielokrotnie doprowadzani będziemy do granicy szaleństwa, ponieważ będziemy zamknięci w domu z dziećmi przez przynajmniej dwa tygodnie.
Za chwilę internet zapłonie od artykułów: „100 sposobów na spędzenie czasu z dzieckiem”, „Jak efektywnie spędzać z dziećmi czas kwarantanny” i tak dalej. A Ty poczujesz przygniatające poczucie winy, bo totalnie nie masz teraz ochoty na organizowanie swojemu dziecku warsztatów lepienia z masy solnej własnego wyrobu, kreatywnych zajęć nauki szybkiego czytania czy cudownych chwil spędzonych na graniu w planszówki.
Powiem Ci tylko tyle. Jestem z Tobą.
Jestem podenerwowana, rozkojarzona, zestresowana i ostatnią rzeczą, na którą mam w tej chwili ochotę to gra w planszówki czy lepienie zwierzątek z ciastoliny.
Nie panikuję, ale sytuacja związana z wybuchem pandemii bardzo mnie niepokoi. Obawiam się globalnych skutków pandemii, boję się o zdrowie moich bliskich, nie wiem jak będzie wyglądała sytuacja naszej firmy w ciągu najbliższych miesięcy, a tym samym sytuacja finansowa nasza i naszych pracowników. Martwię się po prostu.
Rozumiem konieczność pozostania w domach, ponieważ tylko w ten sposób jesteśmy w stanie powstrzymać rozprzestrzenianie się epidemii.
Bynajmniej niestety nie jestem w nastroju na radosne celebrowanie niespodziewanych dni wolnych od szkoły.
Dlatego totalnie bez wyrzutów sumienia pozwolę dzieciom w tym czasie grać na konsoli, telefonach, oglądać TV i bawić się BEZE MNIE. Bez żadnego poczucia winy powim: „idźcie na górę”.
To, co w tej chwili chcę im zapewnić, to poczucie bezpieczeństwa, dlatego rozmawiamy z nimi codziennie, wyjaśniając co się dzieje i dlaczego w domu możemy czuć się względnie bezpiecznie. Odpowiadam na każde pytanie, żadnego nie pozostawiam bez odpowiedzi.
To kluczowe, jeśli chodzi o ich spokój.
Daleka jestem od udawania, że nic się nie dzieje, bo sprawa jest poważna i dotyczy nas wszystkich.
Staramy się w tym czasie – ja, Jacek, pracownicy biurowi pracować zdalnie, by firma nadal działała bez zakłóceń. Nasze dzieci muszą to zrozumieć i zająć się sobą.
Cieszę się, że chłopcy są mądrzy, rozsądni i nie mają z tym żadnego problemu. W każdej chwili mogą się do nas przytulić czy zapytać o nurtujące ich kwestie, jeśli są ważne.
Nie czuję jednak teraz potrzeby na siłę organizować im wolny czas, brać udział w wyzwaniach, chwalić się na FB jaką jestem zaangażowaną mamą i ile mam pomysłów na kreatywne spędzanie czasu z dziećmi. Nie teraz.
Jestem pewna, że już niedługo przyjdzie czas na beztroskie wakacje, w czasie których wspólnie będziemy spędzać dnie i wieczory.
Jeśli czujesz podobnie, to nie przejmuj się tym. Masz do tego prawo. Nie jesteś robotem i nie musisz być zawsze zwarta i gotowa do organizowania swojemu dziecku aktywności.
Jeśli nie masz teraz cierpliwości, łatwo się irytujesz to wiedz, że nie Ty jedna.
Staram się, naprawdę bardzo się staram, żeby mój niepokój nie udzielał się dzieciom, ale czasem nie jestem w stanie opanować emocji.
Bądźmy wyrozumiali dla siebie i naszych bliskich. Oni też się martwią.
Rozładowujmy sytuacje nerwowe żartem. Nie obrażajmy się teraz na siebie. Nie róbmy w domu awantur i scen. To na pewno lepsze dla naszych dzieci niż wspólne granie w Monopoly, na które kompletnie nie mamy ochoty. Dużo się przytulajmy.
Pamiętaj, że możesz mieć dość swojego dziecka czy partnera i jednocześnie bardzo ich kochać. To się nie wyklucza.
Nie musisz nikomu udowadniać jaką super mamą jesteś. Dla swoich dzieci jesteś wystarczająco dobra. I nie będą miały Ci za złe, jeśli pozwolisz im godzinami grać na Xboxie czy oglądać bajki. Nie musisz robić za animatorkę zabaw, na siłę urządzać centrum rozrywki w domu czy odgrywać roli speca kulturalno-oświatowego. Nie musisz wyszukiwać 101 zabaw umysłowych, spektakli online i warsztatów młodego fizyka. Możesz oglądać Netflixa i odesłać dzieci do swojego pokoju. Przeglądać aktualności Facebooka, oglądać TVN24 i rozmawiać przez telefon z bliskimi.
Nie sprawi to, że nagle dzieci zgłupieją czy cofną się w rozwoju.
Zjedzcie wspólnie obiad, pogadajcie, przytulcie się. Nie trzeba więcej.
Zostań w domu. Nie musisz jednak nagle zrobić z niego szkoły, przedszkola, sali zabaw, kina i teatru w jednym. NIE MUSISZ!
Jeśli spodobał Ci się mój wpis udostępnij go proszę, klikając UDOSTĘPNIJ (kopiuj/wklej nie jest udostępnieniem).
Wpis może zawierać lokowanie produktów lub usług, ale nigdy nie polecam tych, których nie sprawdziłam i z których sama bym nie skorzystała. Polecam wyłącznie to, czemu ufam i w co wierzę.
JAKOŚ, CZYLI ZDALNA PRACA Z DZIEĆMI W DOMU 1 grudnia 2020 In "Ciąża i macierzyństwo"
JAK ZNALEŹĆ CZAS DLA SIEBIE? 3 kwietnia 2018 In "Moim Zdaniem"
To zależy w jakim wieku są dzieci. Ja moim częściowo muszę pomóc w zorganizowaniu czasu. I ani nie uważam, że jestem z tego powodu lepszą matką, niż te, które nie będą go organizować. Natomiast uważam, że to nie są ferie ani wakacje i dzieci powinny też robić inne rzeczy, niż bawić się i oglądać TV czy grać w gry.
Mam trójkę dzieci. Prawie 2 letnią córkę, 3 letniego syna i 4 letniego najstarszego. Czytam wpisy z cyklu „co robic z dzieckiem…” i myślę sobie czy ktos znalazl sie w podobnej sytuacji? Ja nie moge z dziecmi robic nic. Dla nich najlepsza zabawa to wyrywanie sobie zabawek, ganianie sie po domu, wrzaski, płacze, histerie i nerwice, ktorych ja muszę wysłuchiwać. Wymyślając im zabawy, zeby sie nie nudzili obstawiam czas, jaki im zajmę z całej doby. Na 1 zabawę wychodzi srednio 2 minuty. Pozniej zaczynają sie kłótnie. W zwiazku z tym robie jak piszesz i nie wymyslam, nie kombinuje i nie jestem na kazde ich zawolanie, bo niestety mam tez inne obowiazki domowe w tym przygotowanie kilku posilkow dziennie dla 5 cio osobowej rodziny, posprzatanie i ogarniecie ich wszystkich zeby brudne i glodne nie chodzily. Dziekuje za ten wpis. Juz myslalam, ze jestem wyrodną matką ?
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Notify me of follow-up comments by email.


Dziury laski rozciągnięte
Nieziemska blondynka rucha się pasjonująco
Cycata kobieta pozyskuje z siebie mleko

Report Page