Teściowa bzyka się z nimi w kuchni

Teściowa bzyka się z nimi w kuchni




⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Teściowa bzyka się z nimi w kuchni

Menu
Wiadomości — Wielka Brytania —— Książę Filip — Polska — Świat BREXIT Koronawirus w UK Goniec radzi — Porady — Biznes i praca — Panel Ekspertów Ogłoszenia — Praca — Nieruchomości — Usługi — Ogłoszenia drobne — Towarzyskie Strona Główna Po godzinach — Gadżety — Styl życia — Kultura — Kuchnia — Plotki Reklama Napisz do nas Katalog firm w UK


- Wybierz Kategorię - Ogłoszenia └ ─ Praca └─ ── Szukam pracy └─ ── Oferta pracy └ ─ Nieruchomości └─ ── Wynajmę └─ ── Szukam └─ ── Sprzedam └─ ── Kupię └ ─ Usługi └─ ── Kupię └─ ── Sprzedam └ ─ Ogłoszenia drobne └─ ── Kupię └─ ── Sprzedam └─ ── Zamienię └─ ── Oddam └ ─ Towarzyskie
Szukaj



Dowcipów o teściowych krąży po świecie całe mnóstwo. Te niewybredne mówią, że dobra teściowa to martwa teściowa, a najlepsza to ta, po której jeszcze został spadek.

Ostatnio zmienianypiątek, 17 styczeń 2014 13:21

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki.



Większość dowcipów traci jednak na aktualności w miarę, jak z biegiem czasu zmieniają się same teściowe. Zamiast się wtrącać, pouczać i niańczyć wnuki, współczesne babcie wolą kino, spacery, gimnastykę, pogaduchy z koleżankami czy nawet zagraniczne wakacje.

Jak na ironię tymi, którzy na zmianę stereotypowej roli teściowej narzekają najbardziej, są właśnie zięciowie i synowe. Bo choć wścibska i zaborcza „mamusia” często budziła gniew i grozę, miała jednak swoje plusy. Teraz nie trzeba co prawda robić generalnych porządków przed każdą jej wizytą, ale i nie bardzo można liczyć na jej pomoc. 

Nowoczesna babcia choć wnuki kocha, to ich wychowanie zostawia dzieciom i nie ma zamiaru tej frajdy im odbierać. Jest szczęśliwa, że jej rodzicielskie obowiązki dobiegły końca i zamiast siedzieć w bujanym fotelu i robić na drutach sweterki dla wnucząt, woli mieć trochę czasu dla siebie i w pełni cieszyć się wolnością.

Taki model spędzania jesiennych lat swojego życia jest dość popularny w Wielkiej Brytanii, stąd też teściowe na saksach mogą cieszyć się tutaj wolnością, rozwijać swoje pasje, poznawać nowych ludzi i robić wszystko to, na co wcześniej nie było czasu albo czego w Polsce w ich wieku robić nie wypadało.

Socjologowie przyczyn takich przemian upatrują w tym, że dziś babciami i dziadkami zostają ludzie wychowywani na hipisowskich ideałach, w klimacie niezależności, tolerancji oraz umiejący lepiej organizować sobie czas. Dlatego współcześnie matka twojego męża nie oburzy się już, gdy powiesz jej, że chcesz szybko wrócić do pracy po porodzie, ale zamiast zaproponować, że zajmie się maluchami, może zaoferować ci pomoc w znalezieniu opiekunki lub dobrego przedszkola. Cóż, czasy się zmieniają, a ludzie wraz z nimi, trudno się więc dziwić.

Skoro nie domowe obiadki, nie sweterki dla wnucząt, ani nie pół etatu w charakterze darmowej niańki, to na co młode matki mogą liczyć ze strony swych wyzwolonych i nowoczesnychteściowych? Cóż, wiele zależy tu od nich samych i tego, w jaki sposób zechcą komunikować swoje potrzeby. Zwykle najlepiej po prostu z teściową porozmawiać i ustalić na jaką konkretniepomoc i w jakim zakresie możemy liczyć. Zamiast oczekiwać, że sama zaproponuje ci zajmowanie się dzieckiem, spytaj ją po prostu, czy raz w tygodniu nie chciałaby zostać wieczorem ze swoim wnuczkiem.

Wiele – szczególnie młodych – żon i mam doświadcza też od czasu do czasu swego rodzaju niepokojów związanych z rzekomymi oczekiwaniami, jakie mają wobec nich teściowe. To kolejny temat na szczerą babską rozmowę, z której płynąć mogą zaskakujące wnioski. Często okazuje się, że zaprzyjaźnić się z teściową jest o wiele łatwiej niż mogłoby się wydawać. Dobrze jest pamiętać, że jej życie nie ogranicza się do „mamusiowania”, czyli ciągłego oceniania synowej i wytykania jej błędów. 

Teściowe, szczególnie te nowoczesne mają własne problemy, zainteresowania, pasje i całe tony życiowego doświadczenia, którymi chętnie się podzielą, gdy tylko odważysz się o nie zapytać.Kontakty z taką „mamusią” są świetną okazją do odnalezienia w sobie dojrzałego aspektu kobiecości. Zamiast domowych obiadków i wyręczania w prasowaniu czy porządkach możesz więc liczyć na babskie plotki czy wspólny wypad na zakupy. To naprawdę dużo, bo kiedy będziesz potrzebowała kobiecego wsparcia, ona z pewnością stanie po twojej stronie jak kobieta rozumiejąca drugą kobietę. 
 


34-letni mężczyzna został aresztowany w sobotę na angielskim…
Nie żyje 37-letnia Polka mieszkająca w Wielkiej Brytanii. Ko…
Aby ułatwić londyńczykom zaszczepienie się, NHS otworzyła w …




Zmagam się z problemem który nazywa się teściowa. Zacznę od tego, że na samym początku gdy ją poznałam była sceptycznie nastawiona do mnie, niby miła ale jednak trochę wymuszone, bardzo była nie zadowolona z tego, że jej najstarszy syn chce się wyprowadzić tymbardziej z dziewczyną ale rozumiałam to każda matka inaczej reaguje na to, że jej dziecko opuszcza rodzinny dom i zaczyna dorosłe życie, ale niestety to co wyprawia staje się być bardzo męczące i boję się co przyszłość przyniesie. Na początku była całkiem znośna, czasami tylko głupi komentarz w moja stronę był rzadziej do mnie częściej do męża o moim wyglądzie i wyśmiewanie mnie, mąż szybko reagował i był spokój na jakiś czas... niestety ostatnimi czasy jego matka zaczyna się coraz gorzej zachowywać dużo mówi o diecie, o chudnięciu co chwile ma nowe sposoby na zrzucanie wagi tylko, że nie dla siebie a dla mnie gdzie nigdy nie prosiłam ją o takie rady i nie uważam się za osobę której się to by przydało a nawet jeśli, to jej jako dorosłej kobiecie po prostu nie wypada się tak zachowywać. Zawsze siedzie cicho bo wiem ze jak puszczą mi nerwy to nie będzie wesoło i wtedy ona już w ogóle zacznie mnie nienawidzić, a tego chciałabym uniknąć. Teść tez nie lepszy ciągle jakieś uwagi do mojego wyglądu a to, że włosy Prostuje to mam wtedy dużą głowę, żebym nie jadła bo tyje a to mowia tylko do męza itd są to naprawdę przykre komentarze bo mówią to rodzice mojego męża po których bym się tego nie spodziewała, ostatnio prosił mąż swoją matkę by zadzwoniła kiedy będzie wyjeżdżać do nas bo chcielibyśmy odpocząć po obiedzie a nie odrazu sprzątać, niestety miała na to wywalone i stwierdziła że przyjeżdża do syna i kiedy chce może przyjść bez zapowiedzi i się obraziła bo może jezcze ma się umawiać na wizyty, przemilczałam to zaciskając zęby po wizycie teściowej rozmawiałam z mężem on stwierdził, że przesadzam bo nic się nie stało i ona ma prawo do nas przychodzić kiedy chce i właśnie wtedy się z nim pokłociłam. Ostatnio również chciała specjalne przyjechać i gotować synkowi obiad w mojej kuchni nie mam nic przeciwko jeśli ugotuje u siebie i mu przywiezie ale nie zgadzam się na takie rzeczy u mnie w domu, co prawda nie w moim bo to oni nam kupili mieszkanie i póki co jest na nich ale to nie zmienia faktu, że to ona ma się dostosować do nas a nie my do niej czy tam ja bo mężowi to nie przeszkadza. Niestety czy to będzie moja mama czy jego obie mają zachowywać się jako goście czuć sie swobodnie ale jako rodzina w gościach. Może mną jest coś nie tak skoro nie odpowiada mi to co ona robi, ostatnio nawet kupiła mi pojemnik na badanie kału abym mogła iść do pracy, ciągle mi jej szuka na siłe staje się to chore bo zaznaczyłam, mam naukę kasę mamy i tak zresztą ugadalismy z mężem narazie nie musze pracować mimo, że i tak nie ma takiej potrzeby to i tak musze iść do miesiąca bo chciałabym żyć na własny rachunek to i tak teściowa musi mi znaleźć pracę która jej odpowiada i to natentychmiast, mąż stoi po mojej stronie ale i tak śmieszy go ta sytuacja mnie doprowadza do łez często się kłocimy o to bo rozmowy nie przynoszą żadnego skutku. Drażni mnie to, że "poprawia " moje sprzątanie, gdy zobaczy syna po dłuższej przerwie to przeżywa ze schudł ( to jej okiem swiadczy, że głodze jej synka) a moim zdaniem był taki sam jak mieszkał u matki... coraz częściej zwracam jej delikatnie uwagę ale tak jak przypuszczałam chowa głowę i się smuci albo robi miny jak bym jej pomocy odmówiła. Daje głupie podteksty, że ona nie ma wpływu jaka sobie on żonę znalazł bo jest dorosły..nie mam sobie nic do zarzucenia ale i tak jestem ta zła czy ona może być zazdrosna? I co w takiej sytuacji zrobić bo w końcu nie wytrzymam. Dziękuję za odpowiedź.


Szanowna Pani/Państwo
to trudna sytuacja i – jak można wyczytać z opisu - nie do końca podobnie przeżywana przez Panią i męża. Co jest tego przyczyną? Proszę skorzystać z konsultacji u terapeuty par, który wysłuchawszy Państwa oczekiwań i każdego z Was z osobna, postara się – uwzględniając Państwa potrzeby i możliwości - zaproponować kroki służące zmianie sytuacji. Wydaje się, że obecne okoliczności wpływają na Pani samopoczucie, a to może lub przekłada się na Państwa wzajemną relację i dalsze funkcjonowanie psychofizyczne. Dalsze pozwalanie na takie zachowanie rodziców/teściów może skutkować wzrostem negatywnych zachowań w Państwa związku i rozpadem relacji. Warto się zastanowić, czemu i komu służy takie postępowanie rodziców/teściów i dlaczego nie do końca występuję między Państwem porozumienie dot. ułożenia sobie z nimi relacji uwzględniające Państwa potrzeby, oczekiwania, intymność? A może wręcz przeciwnie - uwzględnia? Proszę skorzystać z konsultacji u specjalisty. To dobry krok.
Z uszanowaniem,
dr n. hum. Monika Gmurek



Szanowna Pani,
sytuacja którą Pani opisała jest bardzo złożona. To co dla mnie rzuca się w oczy na pierwszy to, to jest to że czuje Pani się źle z tym, że nie jest akceptowana przez teściów. To bardzo przykre słuchać niemiłych komentarzy na swój temat - proszę jednak zwrócić uwagę na to, że sama Pani napisała, że mąż staje po Pani stronie. Super! Czy kiedykolwiek podziękowała mu Pani za to i powiedziała jakie jest to dla Pani ważne? Być może wydaje się to oczywiste, ale jeśli Pani zwróci na to uwagę męża i że czuje się Pani z tym dobrze, być może mąż będzie częściej reagował w ten sposób.
Kolejna przykrą rzeczą jest to, że nie czuje się Pani swobodnie w swoim domu - ja zawsze zalecam parom które do mnie przychodzą aby na nowo zdefiniowały pojęcie słowa ,,rodzina", że teraz to oni tworzą rodzinę we dwoje, a mama czy tata to owszem rodzina - ale rodzina pochodzenia i nie dadzą sobie szansy na stworzenie takiej rodziny jak będą chcieli jeśli nie będzie granicy pomiędzy nimi a rodziną pochodzenia.
Dodatkowo pisze Pani, że ,,delikatnie zwraca pani uwagę teściowej" - to Pani mieszkanie, asertywność nie jest zła i trzeba mówić o tym co się Pani podoba a co nie.
Po tym co Pani napisała widzę dwie główne rzeczy do pracy w Państwa związku - granice : ,,na ile my jesteśmy w naszym związku i na ile pozwalamy innym w nim być" i Pani praca nad asertywnością i reagowaniem w danej chwili, proszę się nie bać powiedzieć, wskazać konkretna sytuację i powiedzieć jak się Pani z tym czuje. Pozdrawiam i życzę powodzenia, Magdalena Czech


Dzień dobry! Podobno nie ma problemów, są wyzwania! Wiele z nas takie wyzwanie przeżywa. Bo budowanie relacji, kiedy rodzinny bagaż nie daje o sobie zapomnieć, bywa wysoką górką do pokonania. Czytam, że wykazała się Pani dużym zrozumieniem dla sytuacji Państwa szczęścia, a smutku teściowej z powodu opuszczenia przez pierworodnego domu. Partner sprawdził się w roli obrońcy! Wyobrażam sobie, że rozbawienie partnera z pewnych sytuacji, kiedy Pani chce się płakać, bierze się z oswojenia przez Partnera tego jak zachowuje się jego mama. Tak jak budujecie Państwa własną relację, ustalając zasady w związku, potrzeby, oczekiwania, granice pomiędzy sobą, tak warto pracować nad granicami z rodzicami i zasadami regulującymi kontakt z Państwem - ich dorosłymi dziećmi. Agresja jest podszyta lękiem, warto spojrzeć na teściów jak na rodziców, którzy boją się o swoje dziecko. Potrzebny jest czas i wspólna praca nad tym, żeby zobaczyli swoje dziecko jako dorosłego mężczyznę, który umie o siebie zadbać i może dbać o własną rodzinę. Możecie Państwo poszukać wsparcia na konsultacji z psychoterapeutom par, który stworzy przestrzeń dla określenia przez Państwa tego co przeżywacie względem teściów, jak to wpływa na Państwa związek i co (oraz w jaki sposób) możecie zmienić! Jeśli jest Pani z Krakowa lub okolic, zapraszam do współpracy. Pozdrawiam! Klaudia Majka, psychoterapeuta par i rodzin



Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie




Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.



Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie


Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.



Akceptuję regulamin serwisu ZnanyLekarz.pl oraz informację o danych osobowych





Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych dotyczących stanu zdrowia w celu zadania pytania Profesjonaliście. Dowiedz się więcej.




Informacja o przetwarzaniu danych osobowych





Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.

Aby dowiedzieć się więcej o danych osobowych kliknij tutaj

www.znanylekarz.pl © 2022 -
Znajdź lekarza i umów wizytę

Klikając "zaakceptuj", pozwalasz nam w pełni dostosować serwis ZnanyLekarz do Twoich preferencji. Korzystamy z plików cookies głównie po to, aby zwiększyć użyteczność serwisu ZnanyLekarz, zapewnić bezpieczeństwo na stronie oraz zbierać dane statystyczne. Zawsze możesz zmienić zdanie i edytować ustawienia cookies. Jeżeli chcesz uzyskać więcej informacji odnośnie cookies i przetwarzania danych osobowych, zapoznaj się z naszą polityką cookies i polityką przetwarzania danych osobowych.

Rodzina Jak się dogadać z teściową?
You have entered an incorrect email address!
Please enter your email address here
Praca Redakcja - 2 września 2011 0
Praca biurowa lub spędzanie długich godzin przed monitorem komputera wiąże się z napięciem mięśni pleców oraz karku. Dlatego bardzo...
Masz dokumenty sporządzone po francusku? Być może będziesz potrzebować tłumacza przysięgłego języka francuskiego. Kiedy dokładnie jego usługi będą niezbędne?...
W życiu spotykają nas różne sytuacje i nie zawsze...



Redakcja Teczka.pl - 20 czerwca 2021 0

Otrzymałeś smutną wiadomość, że Twój krewny mieszkający poza granicami...



Redakcja Teczka.pl - 30 września 2020 0




Agnieszka Czarkowska - 16 stycznia 2012 0




Agnieszka Czarkowska - 16 stycznia 2012 9

Jak wyglądają twoje relacje z teściową? Czy jest coś, nad czym trzeba popracować?
Agnieszka Gradowska - ukończyła studia pedagogiczne (Akademia Pedagogiki Specjalnej) oraz terapeutyczne (Instytut Badań Edukacyjnych) oraz liczne kursy i szkolenia specjalistyczne. Czynny pedagog i trener umiejętności społecznych. Jest współpracownikiem kilku stowarzyszeń działających na rzecz dzieci o wyjątkowych potrzebach edukacyjnych. Pisze artykuły do największych polskich portali internetowych.
Moją dewizą jest działanie, pewnie dlatego zajęcia przez mnie prowadzone są tak lubiane przez dzieci, których znakiem rozpoznawczym jest ciągły ruch. Stawiam sobie (i innym) realne wyzwania, aby zdobywanie nowych umiejętności przyczyniało się do rozwoju ludzi (tych dużych i małych), którzy ze mną współpracują.
Moją pasją są ludzie i praca z nimi, którą realizuję m.in. poprzez wolontariat w zakładzie karnym, prowadzenie warsztatów twórczości dla dzieci czy specjalistycznych kursów dla dorosłych. Jakiś czas temu poproszono mnie o podzielenie się doświadczeniem poprzez cykl artykułów, które zostały opublikowane w Internecie. Artykuły przypadły do gustu czytelnikom… a mnie spodobało się pisanie – podoba mi się do dziś :-).


Save my name, email, and website in this browser for the next time I comment.

Anglicy, Francuzi czy Belgowie gaszą pragnienie nie tylko piwem, ale także orzeźwiającym winem o małej zawartości alkoholu, jakim jest cydr. Polacy także znają ów lekko słodkawy posmak, chociaż nie piją zbyt często, a jego nazwa kojarzy się raczej z kruchym ciastem zapiekanym z owocami. Mowa oczywiście o jabłeczniku, czyli winie z jabłek.
Warto docenić tran - to istna skarbnica zdrowia. Wiedziały o tym już nasze babcie. Współcześni lekarze coraz częściej przekonują się, że prababki miały rację. Tran zastosowany w okresie jesienno-zimowym pozwala maluchom w zdrowiu doczekać do wiosny. A nawet jeśli dziecko złapie infekcję, jej przebieg będzie dużo lżejszy.
Kreatywny i posiadający oryginalne pomysły pracownik to cenny nabytek dla pracodawcy. Warto jednak zastanowić się, do kogo należą prawa autorskie z tytułu utworów powstałych w ramach stosunku pracy.
Można powiedzieć, że anoreksja nie jest tylko zaburzeniem dotyczącym dotkniętej nią osoby. Na anoreksję choruje cała rodzina. W jaki sposób tego typu zaburzenie wpływa na relacje między domownikami?
Posiadanie w rodzinie toksycznej szwagierki może nas kosztować sporo nerwów. Jest to bowiem osoba, która ciągle manipuluje innymi dla osiągnięcia własnych celów. Jak radzić sobie z toksyczną szwagierką?



Strona główna


Porady


Lakierowane fronty w kuchni – jak się z
Szparka nabita na języczek
Palcuje słodką kicię
Jebanie od razu po kąpieli




Report Page