Tak spiskuje kasta Ziobry. Oczernianie sędziów planowała długo przed "Emi"

Tak spiskuje kasta Ziobry. Oczernianie sędziów planowała długo przed "Emi"

Ewa Ivanova, Wojciech Czuchnowski, Łukasz Woźnicki

22 sierpnia 2019 | 06:05


Wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak, Jakub Iwaniec, członkowie nowej Krajowej Rady Sądownictwa, rzecznicy dyscyplinarni i prezesi sądów na zamkniętej grupie internetowej planowali działania wobec krytyków "dobrej zmiany"


Wyborcza” jest w posiadaniu screenów zamkniętej grupy Kasta utworzonej już pod koniec 2016 r. na komunikatorze WhatsApp. Grupa powstała już półtora roku przed akcją słynnej „Emi” opisaną przez Onet,która polegała na oczernianiu krytyków zamachu na sądownictwo.

Herszt na czele

Aktywnym uczestnikiem Kasty była osoba o nicku „MS II”. Według naszego informatora to Łukasz Piebiak, były już wiceminister sprawiedliwości. Inni uczestnicy grupy nazywali go „Hersztem”. Jej członkiem był także sędzia Jakub Iwaniec, który zajmował się kiedyś w resorcie sprawiedliwości m.in. mową nienawiści. W środę został zwolniony z ministerstwa, gdy wyszło na jaw, że to on wspierał „Emi” w jej hejterskich akcjach.


Kasta atakuje Gersdorf

Wytrykowski wrzucił na grupę link do informacji Onet.pl o akcji z lipca 2018 r. „Murem za prof. Gersdorf”. To wówczas organizacje społeczne chciały wesprzeć pierwszą prezes Sądu Najwyższego, wysyłając jej pocztówki z wyrazami wsparcia, np. „I Prezes SN do 2020 roku”. Wytrykowski pisze: „Proponuję akcję wysyłania pocztówek z hasłem Wyprdalaj” (pisownia oryginalna).

  • 139

zbigniew ziobro

sędziowie

,ministerstwo sprawiedliwości

„Wyborcza” jest w posiadaniu screenów zamkniętej grupy Kasta utworzonej już pod koniec 2016 r. na komunikatorze WhatsApp. Grupa powstała już półtora roku przed akcją słynnej „Emi” opisaną przez Onet,która polegała na oczernianiu krytyków zamachu na sądownictwo.

Herszt na czele

Aktywnym uczestnikiem Kasty była osoba o nicku „MS II”. Według naszego informatora to Łukasz Piebiak, były już wiceminister sprawiedliwości. Inni uczestnicy grupy nazywali go „Hersztem”. Jej członkiem był także sędzia Jakub Iwaniec, który zajmował się kiedyś w resorcie sprawiedliwości m.in. mową nienawiści. W środę został zwolniony z ministerstwa, gdy wyszło na jaw, że to on wspierał „Emi” w jej hejterskich akcjach.


6 ZDJĘĆ



W dyskusjach pojawiają się także Tomasz Szmydt, szef wydziału prawnego w nowej Krajowej Radzie Sądownictwa, prywatnie związany z „Emi”, dwaj zastępcy głównego rzecznika dyscyplinarnego sędziów – Przemysław Radzik (nazywany przez innych uczestników „Rzeźnikiem”) i Michał Lasota, sędziowie nowej KRS – jej wiceszef Dariusz Drajewicz oraz Jarosław Dudzicz i Maciej Nawacki, sędziowie Konrad Wytrykowski z Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, były prezes Sądu Okręgowego w Gliwicach Arkadiusz Cichocki (dziś delegowany do Sądu Apelacyjnego w Katowicach), wiceprezes Sądu Okręgowego w Gliwicach Ireneusz Wiliczkiewicz, były prezes Sądu Okręgowego w Katowicach Rafał Stasikowski (dziś w Naczelnym Sądzie Administracyjnym), prezes Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze Dariusz Kliś.

Pauza

Włącz dźwięk


Aktualny czas 


0:52

/

Czas trwania 


5:15

Załadowany: 26.03%


 


Pełny ekran

Ziobro wyhodował sędziowską kastę, to patologia, koteria, hydra - komentuje sędzia Markiewicz

Kasta atakuje Gersdorf

Wytrykowski wrzucił na grupę link do informacji Onet.pl o akcji z lipca 2018 r. „Murem za prof. Gersdorf”. To wówczas organizacje społeczne chciały wesprzeć pierwszą prezes Sądu Najwyższego, wysyłając jej pocztówki z wyrazami wsparcia, np. „I Prezes SN do 2020 roku”. Wytrykowski pisze: „Proponuję akcję wysyłania pocztówek z hasłem Wyprdalaj” (pisownia oryginalna).

REKLAMA



Pomysł popiera Stasikowski i zamieszcza emotikon podniesionego kciuka i uśmiechu. Z kolei Piebiak odpisuje: „Wczoraj wykonaliśmy kolejny krok we właściwym kierunku, ale jeszcze długa droga przed nami. Robimy swoje”. I kończy emotikonem żółwika. Żółwika przybija z nim Wiliczkiewicz.

W innej części korespondencji Nawacki pisze o tym, że „Emi” została zacytowana przez publiczną telewizję: „Brawo Emi cytowana przez TVP Info”.

Innym razem Wytrykowski wrzuca link do informacji w Encyklopedii Warmii i Mazur o Krzysztofie von Gersdorfie, rycerzu i uczestniku bitwy grunwaldzkiej, który dowodził chorągwią św. Jerzego. Walczyli w niej zagraniczni goście zakonu krzyżackiego. Link opatruje komentarzem: „To taka tradycja rodzinna u von Gersdorfów”. Dariusz Kliś odpowiada: „Tradycja zdrady. Kurwa brawo [tu wkleja emotikony diabełków]. I to jest I prezes SN? [emotikon diabełka] Pomoc od Niemców. To jakaś porażka”. Na to Radzik: „Ona [Małgorzata Gersdorf] nie z rycerskich Gersdorfów”.

W innym fragmencie Piebiak wpisuje: „Pozdrawiam z Sali obrad z centrum awantury o sadownictwo. Trzymajcie kciuki [żółwik]”. Ta wiadomość została prawdopodobnie wysłana, kiedy w Sejmie była głosowana kolejna nowelizacja ustaw dotyczących sądownictwa. Iwaniec odpowiada: „Ogladam. Nitras znów naćpany”. Radzik: „Trzymamy mocno [żółwik]”. Iwaniec: „Szczerba się okleił”. Wytrykowski: „Walcz Herszcie”. Dudzicz: „Trzymamy mocno [emotikony kciuków]. Niech szlag jasny trafi kastę!”.

Sędzia grozi sądem

Sędzia Tomasz Szmydt nie zaprzeczył, że był członkiem grupy Kasta na WhatsAppie. Jej istnienie potwierdził nam też pełnomocnik „Emi”, która weszła w bliską relację z jednym z sędziów – uczestników internetowych rozmów.

– Korzystanie z SMS-ów w programach typu WhatsApp to korespondencja prywatna. Nikt bez zgody wszystkich osób zainteresowanych nie ma prawa wglądu do nich, bo jest to chronione tajemnicą korespondencji. Nie można tego upubliczniać – powiedział nam Szmydt. Na pytanie, czy uczestniczył w rozmowach grupy Kasta, odparł: – Nie mam obowiązku odpowiadać. To tak, jakby mnie pytano, do kogo wysyłałem listy i co w nich było. Proszę to uszanować. 

Osoba bardzo podobna do Szmydta prowadziła na Twitterze anonimowe konto i rozpowszechniała tweety „Emi”. Niektóre nawiązywały do rozmów w grupie Kasta – tak było z wymyśloną podczas rozmów na WhatsAppie akcją wysyłania do Gersdorf pocztówek z hasłem: „Wypierdalaj”. „Emi” zaproponowała ją publicznie na Twitterze, a konto prowadzone prawdopodobnie przez Szmydta podało ten wpis dalej. 

W imieniu Wytrykowskiego odpowiedział nam Krzysztof Michałowski z biura prasowego Sądu Najwyższego: „Po zapoznaniu się z Pani pytaniami, Pan Sędzia Konrad Wytrykowski poinformował, że fakty wskazane w tym mailu są mu całkowicie nieznane i nie zamierza odpowiadać na przesłane pytania. Jednocześnie pragnę Panią poinformować, że jeśli dojdzie do naruszenia lub zagrożenia dóbr osobistych Pana Sędziego, rozważy on skierowanie sprawy na drogę sądową”.Pytania wysłaliśmy też do innych członków grupy i do resortu sprawiedliwości. Odpowiedzi nie dostaliśmy.

Emilia zaproszona do grupy hejterów

Nasz informator dostał rozmowy grupy Kasta od „Emi”. Z inicjatywy sędziów pracujących w Ministerstwie Sprawiedliwości inspirowała ona dziennikarzy prorządowych mediów do przygotowywania paszkwili na temat niepokornych sędziów. W 2018 r. prowadziła też intensywną akcję hejtu w internecie i stała za rozsyłaniem listów z paszkwilami m.in. na szefa stowarzyszenia Iustitia prof. Krystiana Markiewicza. 

– Potwierdzam, że była stworzona grupa o nazwie Kasta na jednym z komunikatorów, w której uczestniczyła pani Emilia, ale nie od samego początku. Została do niej zaproszona przez jednego z sędziów, zatem część informacji niewątpliwie dostawała w formie przekazu – informuje „Wyborczą” mecenas Konrad Pogoda, pełnomocnik Emilii. 

Z nieoficjalnych informacji „Wyborczej” wynika, że screeny z konta Kasta miał udostępniać „Emi” jeden z sędziów, z którym weszła w osobistą relację i który był członkiem grupy na WhatsAppie. – Nie mogę dzisiaj ujawnić, kto jej udostępniał wiadomości – odpowiedział na nasze pytanie mecenas Pogoda.





Report Page