Sypialniane zboczenia
🛑 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻
Sypialniane zboczenia
Polityka
Polska
Świat
Opinie
Gospodarka i Technologie
Sport
Kultura i Historia
Zdrowie i Styl życia
Media
Rozrywka
Memy
Quizy
Energetyka
Bank Centralny
Svg Vector Icons : http://www.onlinewebfonts.com/icon
Svg Vector Icons : http://www.onlinewebfonts.com/icon
Krajowy Plan Odbudowy należy się Polsce bez względu na ocenę reformy sądownictwa, ponieważ spór o nią nie wiąże się z okresem zawieruchy pandemicznej i skutków gospodarczych spowodowanymi…
Jak szacuje ONZ, na całym świecie żyje obecnie prawie miliard ludzi, którzy mają na co dzień problem z dostępem do pitnej wody. Tymczasem polska firma Nanoseen stworzyła urządzenie, które w znacznym…
Rosyjskie tuby propagandowe i FSB oskarżają Ukrainę o dokonanie zamachu na propagandystce Darii Duginie. Bombę w samochodzie córki ideologa Kremla miała podłożyć Natalia Wowk. Kobieta – naturalnie,…
Niektórzy może myślą, że Rosja grozi zagładą atomową od początku obecnej inwazji na Ukrainę. To nieprawda. Grozi zagładą atomową od wielu lat. Groziła w czasach Jelcyna, a za czasów Putina…
Technologia ze Wschodu i wyciek danych
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) i Służba Kontrwywiadu Wojskowego (SKW) powinny prześwietlić wszystkie spółki świadczące usługi dla strategicznych podmiotów i instytucji wiążące…
Autorzy przekazów propagandowych totalnej opozycji wymyślili sobie prosty sposób działania: piszą swoim politykom i służącym im dziennikarzom tezy odwrotne do rzeczywistości. Gdy Hołownia mówi,…
Pakt Ribbentrop-Mołotow nie należy tylko do dalekiej i bolesnej przeszłości, ale odbija się echem w inwazji Rosji na Ukrainę – powiedziała rocznicowo Ursula von der Leyen. Przemówienie szefowej…
„Polska będzie wielka albo nie będzie jej wcale” – te słowa Józefa Piłsudskiego dźwięczą mi w uszach po 24 lutego. Wieje huragan zmian na świecie. Możemy je wykorzystać do rozwoju albo…
Świat
Świat
Unia Europejska USA Konflikty Ekonomia Terroryzm Ekologia Ukraina
Polityka
Polityka
Parlament Prezydent Rząd Wybory Parlament Europejski Partia Polityka Zagraniczna Opozycja Ankiety Sondy
Gospodarka i Technologie
Gospodarka i Technologie
Ekonomia Energetyka Transport Finanse Inwestycje Praca Motoryzacja IT Cyberbezpieczeństwo Innowacje
Rozrywka
Rozrywka
Celebryci Skandale Telewizja Muzyka
Zdrowie i styl życia
Zdrowie i styl życia
Kuchnia Zdrowie Ekologia Moda Trendy Rodzina Podróże Dom Porady
Media
Media
Gazeta Polska Gazeta Polska Codziennie Nowe Państwo TV Republika FilaryBiznesu.pl Wolność Słowa
Koronawirus
Koronawirus
Szczepionki Restrykcje Covid 19 Szpitale Lockdown Pandemia
„Tęczowe armie” i wspomagający je „prawdziwi Europejczycy”, wychowani na politycznej poprawności, zaczęli nawoływać w internecie do bojkotu piwa marki Ciechan i wylewania go przed kamerami.
Redaktor naczelny: Grzegorz Wierzchołowski g.wierzcholowski@niezalezna.pl
Sekretarz redakcji: Grzegorz Broński g.bronski@niezalezna.pl
Zespół: Olga Alehno, Michał Dzierżak, Michał Gradus, Piotr Łukawski, Michał Kowalczyk, Beata Mańkowska, Janusz Milewski, Aleksander Mimier, Przemysław Obłuski, Adrian Siwek,
Mateusz Tomaszewski, Magdalena Żuraw
Współpracownicy: Małgorzata Bojko (USA), Tomasz Duklanowski, Cyntia Harasim, Agnieszka Kołodziejczyk, Hubert Kowalski, Paweł Kryszczak, Mariola Łukawska, Wiktor Młynarz,
Maciej
Pawlak, Jan Przemyłski, Małgorzata Schulz (USA), Piotr Słabek, Igor Szczęsnowicz, Jacek Szpakowski, Natalia Wasilewska, Konrad Wysocki
Publicyści: Tomasz Sakiewicz, Katarzyna Gójska, Piotr Lisiewicz, Michał Rachoń,
Tomasz Łysiak, Jacek Liziniewicz, Piotr Nisztor, Adrian Stankowski, Olga Doleśniak-Harczuk, Piotr Łuczuk, Jan Pospieszalski, Michał Moskal, Jerzy Targalski, Ryszard Kapuściński, Joanna Lichocka, Marcin Wolski, Antoni Rybczyński, Krzysztof Wołodźko, Przemysław Żurawski vel Grajewski, Grzegorz Wszołek, Tomasz Terlikowski, ks.Jarosław Wąsowicz, Krzysztof Karnkowski, Tomasz Teluk, Marcin Herman, Leszek Galarowicz, Maciej Rusiński, Tadeusz Antoniak, Jan Galarowicz, Bartosz Bartczak, Jerzy Lubach
Wydawca: Słowo Niezależne Sp. z o.o. Filtrowa 63 / 43, 02-056 Warszawa, Polska
Redaktor naczelny: Grzegorz Wierzchołowski g.wierzcholowski@niezalezna.pl
Sekretarz redakcji: Grzegorz Broński g.bronski@niezalezna.pl
Zespół: Olga Alehno, Michał Dzierżak, Michał Gradus, Piotr Łukawski, Michał Kowalczyk, Beata Mańkowska, Janusz Milewski, Aleksander Mimier, Przemysław Obłuski, Adrian Siwek,
Mateusz Tomaszewski, Magdalena Żuraw
Wydawca: Słowo Niezależne Sp. z o.o. Filtrowa 63 / 43, 02-056 Warszawa, Polska
©
2022 Niezależna.pl - wszelkie prawa zastrzeżone
Prześlij nam
Główna
Grupa FB
Encyklopedia
Krótkie
Przysłowia
Wróżba
Cytaty
Trollowane
Top
Archiwum
RSS
Konkursy
Galeria
Katalog
Najnowsze
Najpopularniejsze
Szukaj
Prześlij fotę
MonsterTV
Najnowsze
» Poczekalnia «
Top
MP3
Twoje ulubione
Szukaj
Katalog
Kolejka
Poleć film
Forum
Kawały Mięsne
Palma Pikczers
Hyde Park V
Fotoszopki
Głupie Pytania
Narzekalnia
Sportowe
Grajdołek
Pytania do redakcji
Blogi
Katalog
Szablony
Pisz notkę
Bojownicy
Mapa
Kalendarium
Zdjęcia
Kluby
Imprezy
Top
Online
Grupa FB
Trolle
Szaffa
» Wrzuć plik «
Filmy
Źródło:
http://mogu.by
Opracowanie:
vampiirike / Joe Monster
Tagi:
zwierzęta
kopulacja
ekshibisjonizm
transwestyta
Oglądany:
136620x
|
Komentarzy:
139
|
Okejek:
256
osób
Od czego zaczynali ci światowi giganci?
Kilka ciekawych faktów o neandertalczykach
Krótkie, ale cholernie mocne cytaty historyczne, od których przechodzą ciary po plecach
9 przykładów na to, jak zabijają restauracje fast food
12 faktów o całowaniu, których mogłeś nie znać
Najnowsze 3 odpowiedzi z 20 pokaż wszystkie
Najnowsze 3 odpowiedzi z 6 pokaż wszystkie
Najnowsze 3 odpowiedzi z 5 pokaż wszystkie
Najnowsze 3 odpowiedzi z 7 pokaż wszystkie
Najnowsze 3 odpowiedzi z 5 pokaż wszystkie
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się
lub
zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
-- wybierz rocznik --
Joe z roku 2001 Joe z roku 2002 Joe z roku 2003 Joe z roku 2004 Joe z roku 2005 Joe z roku 2006 Joe z roku 2007 Joe z roku 2008 Joe z roku 2009 Joe z roku 2010 Joe z roku 2011 Joe z roku 2012 Joe z roku 2013 Joe z roku 2014 Joe z roku 2015 Joe z roku 2016 Joe z roku 2017 Joe z roku 2018 Joe z roku 2019 Joe z roku 2020 Joe z roku 2021
-- wybierz dział --
Allegrowe hity Anegdoty, kawały, obrazki, filmy Architektoniczne niesamowitości Artykuł sponsorowany Autentyki Babeczki Będę grał w grę Big Brother Bo to Polska właśnie... Ciekawe fakty English educational corner Fanklub Małysza Faszyn from Raszyn Filmoteka Joe Monstera Food porn Fotoreportaże Fotoszopki Gadu Gadu na ekranie Gadżety Gwiazdy szołbiznesu i nie tylko Hardcore Historia Historie z życia wzięte Internet i komputery Kawał killer Kobieta&mężczyzna Konkursy Kościarza i Potworskiego rozmowy Krótko Kryminalne historie Literatura Próby Najwyższej Memy internetowe Militaria Napisali o nas Nauka i technika Ogłoszenia Joe Monster Opinie Pamiętniki znalezione w wannie Patronaty PHP-Nuke Po prostu Chuck Norris Polityka i politycy Poradniki (nie)poważne Potworne prowokacje i eksperymenty Pracowe Reklamy nadzwyczajne Rozmowy o seksie Rysunki i komiksy Samo życie Samochodem jedziemy Skecz Śmiechoterapia Sport Studenckie Styl życia Świat Sztuka XXI wieku Unia Europejska Wiadomości z ostatniej chwili... Wielka Encyklopedia Obrazkowa Wspaniała planeta Ziemia Wywiady Wzruszające historie Z życia redakcji Zagadki i inne ćwiczenia szarych komórek Zwierzęta Życie w dresie
Redakcja serwisu nie odpowiada za materiały nadesłane przez użytkowników.
Uwagi, problemy, smutki i radości związane z niedziałaniem strony
możesz przesyłać do administratora strony
Ten serwis jest bezpieczny: do jego produkcji nie użyto ani miligrama glutenu,
nie zawiera też sztucznych barwników oraz glutaminianu sodu. Wszystkie zwierzęta,
które były obok przeżyły, niektóre tylko lekko się uśmiechały. Zawiera większe niż
śladowe ilości potu i łez jego programistów. A ty, który zauważyłeś, że po 18 latach
zmieniła się stopka serwisu, bądź błogosławiony, Monster ci sprzyja.
4. Obietnica krwi - Mead Richelle (2)
Home
4. Obietnica krwi - Mead Richelle (2)
Mead RichelleMead Richelle Tom IVTom IV TTłłumaczenie nieoficjalneumaczenie nieoficjalne - 1 - Kochani, tym razem będziemy się streszczać. Otóż ponown...
Mead Richelle
Tom IV
Tłumaczenie nieoficjalne -1-
Kochani, tym razem będziemy się streszczać. Otóż ponownie dziękujemy wam za molestowanie nas na wszystkich frontach o ruszenie tyłka i przyśpieszenie tłumaczenia, oraz częstsze dodawanie rozdziałów. Pragniemy wyrazić jeszcze większą wdzięczność za nie wykorzystywanie w tym celu brutalnych zdjęć Bena Barnesa po rozjechaniu przez kosiarkę (dzięki Ann) i nie grożenie nam bazuką. Dziękujemy naszym współpracownicom, betom: Vapmire_Alice & Vamp_girl i Lavinthal, oraz wszystkim konsultantom ds. językowych. Z góry przepraszamy za wszelkie błędy i kilka „strzelanych” zdań, ale nikt nie miał zielonego pojęcia, co z nimi zrobić. Był pomysł, żeby je olać i spuścić w kiblu, ale aż tak brutalne nie jesteśmy. No dobra może i jesteśmy ale wy nic nie wiecie. Życzymy miłego czytania BadAssGirls i spółka
-2-
Tłumaczenie tego tomu z głębi serca pragniemy zadedykować White, Madziorkowi, Cheeri, Tusi, Yen, Trixyi, Lavinthal, Ann, Dev, Malmasowi, Diotimie, Law, Natulce, Juście jak również naszej wspaniałej nowej „amerykance” Drapiszce i równie nowej „angielce” Alice. Dziękujemy wam za motywację i pokręcone rozmowy.
-3-
Prolog RAZ, GDY BYŁAM W dziewiątej klasie, musiałam napisać referat na temat wiersza. Jeden z wersów brzmiał: "Jeśli twoje oczy nie były otwarte, nie mogłeś poczuć różnicy pomiędzy snem a jawą." Wtedy to nic dla mnie nie znaczyło. W końcu w mojej klasie był chłopak, który mi się podobał, więc jak mogłam skupić uwagę na analizie wiersza? Teraz, po trzech latach, doskonale zrozumiałam jego treść. Bowiem ostatnio moje życie naprawdę wydawało się być na krawędzi snu. Były dni, gdy myślałam, że obudzę się i odkryję, że ostatnie wydarzenia w moim życiu tak naprawdę nie miały miejsca. Z pewnością muszę być księżniczką w zaczarowanym śnie. Lada dzień ten sen - nie, koszmar, skończy się; dostanę swojego księcia i będzie ‘happy end’. Ale nie było ‘happy endu’, przynajmniej nie w najbliższej, dającej się przewidzieć przyszłości. A mój książę? Cóż, to była długa historia. Mój książę został zmieniony w wampira - właściwie to w strzygę. W moim świecie są dwa rodzaje wampirów, których istnienie pozostaje dla ludzi tajemnicą. Moroje są żywymi wampirami, dobrymi wampirami, które władają magią czterech żywiołów i nie zabijają w poszukiwaniu niezbędnej do przetrwania krwi. Strzygi są nieumarłymi wampirami, nieśmiertelnymi i wynaturzonymi (czyt. skrzywionymi psychicznie), które zabijają, gdy się żywią. Moroje się rodzą. Strzygi powstają - z przymusu lub z wyboru - za pomocą złych środków. I Dymitr, facet którego kochałam, został zmieniony w strzygę wbrew swojej woli. Został przemieniony podczas walki; bohaterskiej misji ratunkowej, w której ja również brałam udział. Strzygi porwały morojów i dampiry ze szkoły, do której uczęszczałam, i wraz z innymi postanowiliśmy ich odbić. Dampiry są w połowie wampirami, a w połowie ludźmi, obdarzonymi ludzką siłą i wytrzymałością oraz refleksem i zmysłami morojów. Dampiry trenują by zostać strażnikami; elitarnymi ochroniarzami, których zadaniem jest ochrona morojów. Tym właśnie jestem. Tym właśnie był Dymitr. Po jego przemianie, reszta świata morojów uznała, że był martwy. I do pewnego stopnia był. Ci, którzy zostali przemienieni w strzygi, stracili wszelkie poczucie dobra i życia, które wcześniej wiedli. Nawet jeśli nie zostali przemienieni z wyboru, to nie miało to znaczenia. I tak stawali się źli i okrutni, tak jak wszystkie strzygi. Osoby, którymi wcześniej byli, znikały i szczerze mówiąc, łatwiej było wyobrażać sobie, że idą do nieba albo dostają kolejne życie, niż zobrazować ich sobie jako tropiące i chwytające nocą swoje ofiary strzygi. Ale nie byłam zdolna zapomnieć o Dymitrze czy zaakceptować faktu, że w zasadzie - był martwy. Był mężczyzną, którego kochałam, mężczyzną, z którym byłam tak doskonale zsynchronizowana, że trudno było powiedzieć gdzie kończyłam się ja, a gdzie zaczynał się on. Moje serce nie pozwalało mu odejść, nawet jeśli z technicznego punktu widzenia był potworem. On ciągle gdzieś tam był. Nie zapomniałam również o rozmowie, którą kiedyś odbyliśmy. Oboje zgodziliśmy się, że wolelibyśmy być martwi - naprawdę martwi - niż chodzić po świecie jako strzygi. I kiedy nosiłam żałobę po dobru, które stracił, zdecydowałam, że muszę uszanować jego uprzednie życzenia. Nawet, jeśli już ich nie podtrzymywał. Muszę go znaleźć. Muszę go zabić i uwolnić jego duszę od tego ciemnego, nienaturalnego stanu. Wiedziałam, że Dymitr, którego kochałam chciałby tego. Zabijanie strzyg nie jest jednak takie proste. Są niesamowicie szybkie i silne. Nie mają litości. Zabiłam już kilka z nich - co było całkiem szalone jak na kogoś, kto miał zaledwie osiemnaście lat. I wiedziałam, że zabicie Dymitra będzie moim największym wyzwaniem, zarówno fizycznym jak i emocjonalnym. -4-
W rzeczywistości emocjonalne konsekwencje dopadły mnie tak szybko, jak tylko podjęłam decyzję. Ściganie Dymitra oznaczało zrobienie kilku zmieniających życie rzeczy (i to nawet nie licząc faktu, że walka z nim może kosztować mnie życie). Byłam jeszcze w szkole i tylko kilka miesięcy dzieliło mnie od jej ukończenia oraz zostania pełnoprawnym strażnikiem. Codzienne przebywanie w Akademii Św. Władimira - odseparowanej, chronionej szkole dla morojów i dampirów - oznaczało kolejny upływający dzień, w którym Dymitr był gdzieś tam, tkwiąc w stanie, w jakim nigdy nie chciał być. Zbyt mocno go kochałam, żeby na to pozwolić. Musiałam więc wcześniej opuścić szkołę i wejść między ludzi, opuszczając świat, w którym spędziłam niemal całe swoje życie. Odejście oznaczało również porzucenie innej rzeczy - lub raczej osoby; mojej najlepszej przyjaciółki Lissy, bardziej znanej jako Wasylissa Dragomir. Lissa była morojką, ostatnią w swojej królewskiej linii. Byłam kandydatką do zostania jej strażnikiem, gdy ukończymy szkołę, ale moja decyzja o tropieniu Dymitra do pewnego stopnia zniszczyła tę przyszłość. Nie miałam innego wyboru, jak ją zostawić. Poza naszą przyjaźnią, Lissa i ja miałyśmy wyjątkowe połączenie. Każdy moroj specjalizuje się w jednym typie elementarnej magii - ziemi, powietrza, wody czy ognia. Do niedawna wierzyliśmy, że istnieją tylko cztery typy. I wtedy odkryliśmy piąty: ducha. To był żywioł Lissy i, wraz z kilkoma użytkownikami ducha na świecie, ledwo cokolwiek o tym wiedzieliśmy. W przeważającej części wydawało się to być związane z psychicznymi mocami. Lissa władała niesamowitą kompulsją - umiejętnością narzucenia swojej woli niemal każdemu. Mogła też leczyć - i tu rzeczy między nami się komplikowały. Widzicie, technicznie rzecz biorąc zginęłam podczas wypadku samochodowego, który zabił jej rodzinę. Lissa, nie zdając sobie z tego sprawy, sprowadziła mnie z powrotem ze świata zmarłych, tworząc między nami psychiczną więź. Od tamtego czasu zawsze byłam świadoma jej obecności i myśli. Mogłam powiedzieć, co czuła i myślała, kiedy miała kłopoty. Ponadto ostatnio odkryłyśmy, że mogę widzieć duchy i dusze, które jeszcze nie opuściły tego świata, co było niepokojące. Starałam się to zablokować. Cały ten fenomen nazywany był pocałunkiem cienia. Utworzona przez niego więź sprawiła, że byłam idealnym kandydatem do ochrony Lissy, ponieważ natychmiast wiedziałam, jeśli miała kłopoty. Obiecałam chronić ją przez całe swoje życie, ale wtedy Dymitr - wysoki, wspaniały, groźny Dymitr - to wszystko zmienił. Stanęłam przed tym strasznym wyborem: kontynuować chronienie Lissy albo uwolnić duszę Dymitra. Wybieranie pomiędzy nimi złamało moje serce, pozostawiając ból w mojej klatce piersiowej i łzy w moich oczach. Moje rozstanie z Lissą było bolesne. Byłyśmy przyjaciółkami od przedszkola. Mój wyjazd był wstrząsem dla nas obu. Prawdę mówiąc, to ona nigdy nie zorientowała się, że to nadchodzi. Trzymałam swój romans z Dymitrem w tajemnicy. On był moim instruktorem, siedem lat starszym ode mnie, i również został jej przydzielony jako strażnik. Tak bardzo oboje staraliśmy się walczyć z wzajemnym przyciąganiem, wiedząc że musimy się skupić na Lissie bardziej niż na czymkolwiek innym, że wpadliśmy w znaczne kłopoty w naszej relacji nauczyciel-uczeń. Ale trzymanie się z daleka od Dymitra - nawet, jeśli się na to zgodziłam - było przyczyną moich niewypowiedzianych żali wobec Lissy. Prawdopodobnie powinnam była z nią o tym porozmawiać i wyjaśnić moją frustrację, wynikającą ze zrujnowania wszystkich moich życiowych planów. To jakoś nie wydaje się sprawiedliwe, że podczas gdy Lissa mogła swobodnie żyć i kochać kogokolwiek chciała, ja zawsze musiałabym poświęcać swoje własne szczęście, aby była chroniona. Jednak była moją najlepszą przyjaciółką i nie -5-
mogłabym znieść myśli, że ją martwię. Lissa była szczególnie wrażliwa, gdyż używanie ducha miało okropny efekt uboczny - doprowadzało ludzi do obłędu. Więc powstrzymałam swoje uczucia, zanim ostatecznie wybuchły i opuściłam Akademię - i ją - na dobre. Jeden z duchów, które widziałam - Mason, mój przyjaciel zabity przez strzygę - powiedział mi, że Dymitr wrócił do swojej ojczyzny: Syberii. Dusza Masona odnalazła spokój i zaraz po tym odeszła z ziemskiego padołu, nie dając mi więcej żadnych wskazówek, gdzie dokładniej na Sybe
Proporcje idealne
Pornhub - Jasmine Jae, Brytyjki
Rosyjski Seks