Studentka musi jakoś zarobić na szkołę
⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻
Studentka musi jakoś zarobić na szkołę
Prawo.pl
Studenci
Studenci dają na sobie zarobić
Ośrodki akademickie napędzają rynek wynajmu mieszkań, w których się znajdują. Gdyby nie uczelnie ten rynek praktycznie by nie istniał twierdzą pośrednicy.
Dzisiejszy student to klient zupełnie inny niż przed dziesięcioma laty, a wynajmujący mają świadomość, że sama bliskość na uczelnię nie jest już zachęcającym czynnikiem do wynajmu. Studenci zwracają uwagę na cenę miesięcznego czynszu najmu oraz wielkość mieszkania.
- Dodatkowym atutem jest jego dobra lokalizacja oraz otoczenie, w którym się znajduje. Istotna jest także dostępność komunikacji miejskiej, ponieważ studentom zależy na czasie i nie chcą go tracić w codziennych korkach. Przy wynajmie mieszkania zwracamy również uwagę na czas trwania umowy, oraz na sąsiadów, którzy mogą w przyszłości przysporzyć kłopotów, mówi Katarzyna Wieczerzak, studentka Politechniki Warszawskiej, która od czterech lat wynajmuje mieszkanie w stolicy. - Natomiast w ogóle nie zwracam uwagi na mieszkania, które wyglądają na zaniedbane, a ich standard pozostawia wiele do życzenia.
Przeciętny student poszukuje najczęściej ofert w jak najniższych cenach. Liczy na znalezienie złotego środka w postaci lokalu o dobrym standardzie w przyzwoitej cenie. Nie szuka luksusów, ale schludnego, czystego miejsca, do którego będzie wracał zawsze z przyjemnością.
Stara meblościanka i kafelki z minionej epoki są antyreklamą oferty. Nadal wśród wielu inwestorów istnieje błędne przeświadczenie, że mieszkanie wystarczy wyposażyć w używane meble i wysłużony sprzęt. Jednak takie oferty są odrzucane w pierwszej kolejności, gdyż najczęściej niższy standard wyposażenia nie idzie w parze z atrakcyjną ceną wynajmu. Student woli więc wynająć za podobną kwotę lokal z lepszym wyposażeniem. Mile widziane są oferty z kompletem mebli, sprzętem AGD oraz wszelkim niezbędnym wyposażeniem kuchni.
Redakcja serwisu Prawo.pl
E-mail: redakcja@prawo.pl Tel.: 801 04 45 45 Tel.: 22 535 88 00
O nas
Zespół
Kontakt
Regulamin
Księgarnia Profinfo.pl
Reklama
Wolters Kluwer
FEPI
FPOP
Mapa strony
Polityka prywatności
Pomoc
Zarządzanie cookies
Realizacja Ideo
Powered by: CMS Edito
- Z roku na rok studenci są coraz bardziej wymagającą grupą najemców. Wynika to między innymi z dużej oferty mieszkań na wynajem. Przy wzrastającej konkurencji wynajmujący decydują się na podwyższenie standardu mieszkania, zmianę jego aranżacji i lepsze dostosowanie do potrzeb wynajmu, tłumaczy Marcin Jańczuk z agencji Metrohouse.
Pozwala nam to zapewnić maksymalną wygodę przy korzystaniu z naszych serwisów poprzez zapamiętanie Twoich preferencji i ustawień na naszych stronach.
Więcej informacji o plikach cookies i ich funkcjonowaniu znajdziesz w naszej Polityce prywatności .
Pamiętaj, że możesz zmienić ustawienia przeglądarki w zakresie korzystania z plików cookies. Informacje na ten temat znajdziesz w instrukcji Zarządzania plikami cookies .
Od września będzie uczył siedmiu przedmiotów. Nie miał wyjścia
Zarobił miliony na kryptowalutach. Teraz inwestuje w siatkówkę
Chwalińska udanie rozpoczęła walkę o US Open. Wygrana w 1. rundzie
Monastyr z VIII wieku. Wokół tylko wyschnięte góry i bezruch
Sara James w półfinale "America's Got Talent". Zobacz występ Polki!
Afera w służbach. ABW prowadziła tajną operację przeciwko szefowi wywiadu
Jeden z najbardziej kontrowersyjnych filmów w historii. Z Monicą Bellucci
"Policjant kazał mi odblokować telefon. Co na to prawo?" [LIST]
Wytatuował sobie jej twarz na ramieniu. Właśnie go zostawiła
© 2022 Ringier Axel Springer Polska sp. z o.o. - Powered by Ring Publishing | Developed by RAS Tech
O kryzysie w oświacie i coraz większym deficycie nauczycieli mówi się od kilku lat. Ostrzeżenia jednak na niewiele się zdały, bo doszło właśnie do tego, że dyrektorzy szkół zaczęli zatrudniać ludzi bez uprawnień, by miał kto nauczać dzieci.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU USTAWIENIA ZAAWANSOWANE
Okazuje się, że najczęściej pracę w innych placówkach podejmują profesorowie na kierunkach ekonomicznych.
Jak przyznają studenci i przedstawiciele organizacji studenckich to już prawdziwa plaga. Popularnych wykładowców (np. tych znanych z telewizji lub gazet) właściwie nie ma na zajęciach. Firmują swoim nazwiskiem wykłady, ale tak naprawdę prowadzą je ich asystenci. Niektórzy studenci swojego profesora nie widzieli na oczy. Inni twierdzą, że wykładowca pojawia się tylko na egzaminach. Mówią, że czują się oszukani. Twierdzą, że zapisali się na listę do konkretnego promotora, tymczasem seminaria prowadzi zupełnie ktoś inny.
- Oczywiście, że czujemy się oszukani. Przecież jakość nauczania spada. Gdybym chciał być uczony przez asystentów wybrałbym się na gorszą uczelnię. Tymczasem zainwestowałem, mieszkam z dala od rodziny. Płacę dużo za wynajem mieszkania. Zależało mi na studiach na tej uczelni, ale widać wykładowcom nie bardzo zależy na studentach - mówi student z Uniwersytetu Warszawskiego.
Znani profesorowie mogą przebierać w ofertach pracy. Uczelnie prywatne, które nie mają własnej kadry, proponują profesorom z innych szkół bardzo atrakcyjne wynagrodzenia. Jeśli profesor ma kilka takich źródeł dochodu , może zarobić miesięcznie nawet 30 tys. zł na rękę. Rekordzista, jak donosiła PAP, pracował na dziewięciu etatach! Chociaż trzeba też powiedzieć jasno, że nie brakuje wybitnych wykładowców, którzy są wierni swojej uczelni i w porównaniu do swoich przedsiębiorczych kolegów po fachu, nie zarabiają dużo. Może się okazać, że bardzo przeciętny czy wręcz słaby nauczyciel akademicki zarabia dużo więcej niż utalentowany naukowiec.
- Znam profesora, który żyje wyłącznie swoją dziedziną, jest wielkim autorytetem wśród amerykanistów, prowadzi badania, jeździ do USA. Po prostu tytan pracy. Wybitna postać. Ale pracuje na jednej uczelni i ma jeden etat. Jeździ starą skodą i mieszka w bloku. I znam profesora, który w środowisku ma opinię kombinatora, biznesmena. Nie wnosi nic nowego, jego publikacje są traktowane jako słabe, zupełnie nie są odkrywcze, nie są oryginalne. Pracuje, gdzie się tylko da, na najsłabszych uczelniach prywatnych. Ma ogromną willę pod Warszawą. I to pewnie nie jest jego jedyne mieszkanie. No cóż, takie są prawa wolnego rynku, nie chcę tu jakoś specjalnie narzekać. Ale czuję pewien niesmak i etyczny dysonans - mówi Jarosław Tyl, psycholog biznesu, pracuje jako doradca personalny.
Jak mówią specjaliści, wiele szkół prywatnych nie zbudowało własnej kadry. Niektóre placówki nie zdążyły, bo działają od kilku lat i po prostu muszą przejmować naukowców z innych ośrodków. Ale też niektóre szkoły z premedytacją przyjęły taką strategię. Stwierdziły, że wygodnie jest mieć pracownika, który świadczenia socjalne ma płacone w innym miejscu pracy.
O ograniczeniu wieloetatowości profesorów mówi się od lat. Resort nauki chciał wprowadzić wymóg, by na podjęcie drugiego etatu profesora na innej uczelni zgodę wydawał rektor. W rzeczywistości profesorowie proszą o taką zgodę, gdy rozpoczynają trzeci etat i kolejny. Wieloetatowość profesorów chcą ograniczyć posłowie. Sejmowa podkomisja do spraw nauki i szkolnictwa wyższego zakończyła prace nad rządową nowelizacją ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym oraz o stopniach i tytule naukowym. Zgodnie z najnowszą propozycją posłów, wykładowca nie będzie potrzebował zgody pracodawcy, by pracować na innych uczelniach. Będzie jednak musiał założyć działalność gospodarczą . I „jako firma” będzie mógł pracować w innych szkołach. I wystarczy, że o tym poinformuje rektora – jego zgoda nie będzie tu wymagana. Profesorowie już narzekają, że taka zmiana wprowadzi niepotrzebną biurokrację. Sceptycy dodają też, że nowe prawo wcale nie ograniczy wieloetatowości wykładowców.
Posłowie chcą też wprowadzić inne zmiany w zatrudnianiu na uczelniach, m.in. asystenci bez habilitacji lub doktoratu będą mogli być zatrudnieni na tych stanowiskach maksymalnie przez osiem lat, uczelnia będzie też mogła zatrudnić naukowca, który nie ma habilitacji (ale ma osiągnięcia naukowe) na stanowisku profesora, prawo do takiego zatrudnienia zyskają też doktorzy, którzy przez co najmniej pięć lat pracowali jako samodzielni pracownicy naukowi za granicą, w krajach, w których habilitacji nie ma.
Pensje wykładowców na uczelniach publicznych składają się z kilku części . Przepisy określają minimalną wysokość ich wynagrodzenia. Jednak to, ile tak naprawdę zarabiają zależy od dodatków przyznawanych na wniosek senatu uczelni, dodatku funkcyjnego i za wysługę lat .
Miesięczne wynagrodzenie profesora zwyczajnego może wynosić więc brutto od 3,8 tys. zł do 10 tys. zł, z kolei profesor nadzwyczajny posiadający tytuł naukowy może liczyć na pensję od 3, 5 tys. zł do 8 tys. zł. Docent, adiunkt posiadający stopień naukowy doktora hab. może zarabiać w granicach 3 - 6 tys. zł, pensja asystenta waha się od 1,7 tys. zł do 3,1 tys. zł, a wykładowcy, lektora, instruktora bez tytułu od ok. 1,6 tys. zł.
Wirtualna Polska przetwarza Twoje dane osobowe zbierane w Internecie, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii służących do ich śledzenia i przechowywania, takich jak pliki cookies, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklamy, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" , aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę , Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów , w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej.
Twoje dane osobowe zbierane w Internecie, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w Internecie będą przetwarzane przez Wirtualną Polskę , Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści.
Ponadto Wirtualna Polska , Zaufani Partnerzy z IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy przetwarzają Twoje dane na potrzeby funkcji i funkcji specjalnych, które ułatwiają nam świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklamy, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie: dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Cele przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych .
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w ustawieniach zaawansowanych .
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. W polityce prywatności znajdziesz informacje jak zakomunikować nam Twoją wolę skorzystania z tych praw.
Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Pamiętaj, że Wirtualna Polska i Zaufani Partnerzy z IAB mogą przetwarzać Twoje dane bez konieczności uprzedniego wyrażenia przez Ciebie zgody.
Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski oraz informacje o możliwości sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w polityce prywatności .
Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Zaufanych Partnerów z IAB oraz możliwość sprzeciwienie się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych .
Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności .
Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w polityce prywatności .
Szkoła - zapytaj eksperta
(1582)
Szkoła - zapytaj eksperta (1582)
Wszystkie
(1582)
Język angielski
(831)
Język polski
(387)
Matematyka
(364)
Biznes i Finanse
(36671)
Biznes i Finanse (36671)
Wszystkie
(36671)
Banki
(7897)
Bankowość Elektroniczna
(278)
E-biznes
(4050)
Ekonomia
(1918)
Fundusze UE
(637)
Giełda
(810)
Inwestowanie
(4392)
Kredyty
(1305)
Jedna dziwka obsługuje dwóch klientów
Dwa gigantyczne spusty na młodą lodziarę
Tylko zabawki mogą tak zadowolić