Striptizerka z klientami

Striptizerka z klientami




🛑 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Striptizerka z klientami





Polska




Świat




Białystok




Kraków




Lublin




Łódź




Poznań




Rzeszów




Trójmiasto




Śląsk




Szczecin




Wrocław




Warszawa









Finanse osobiste




Nieruchomości




Masz prawo




Zakupy









Facet




Kobieta




Dom i Ogród




Filmy




Gry




Historia




Książki




Kuchnia




Motoryzacja




Muzyka




Turystyka









Lekkoatletyka




Piłka nożna




Skoki narciarskie




Siatkówka




Sporty walki




Inne sporty









Ciąża i dziecko




Fitness




Dieta









Black Red White




E-obuwie




GUESS




Leroy Merlin




Lidl




Link4




Modivo




OBI







Tak, mam ukończone 18 lat.

Opuść stronę
Zobacz stronę



Data utworzenia:

21 stycznia 2021, 16:11.





Tematy:

striptizerka

Miss X


Uwaga! Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych
Jeśli nie masz 18 lat, nie powinieneś jej oglądać
Przez ponad rok pracowała jako striptizerka w jednym z nocnych klubów. Po odejściu z branż o swoich doświadczeniach. Zdradziła ile można zarobić na nagim tańcu i czy dziewczyny z nocnych klubów sypiają ze swoimi klientami. Wyjawiła także, których mężczyzn tancerki nie znoszą najbardziej
Miss X nie zdecydowała się zdradzić czytelnikom swojego imienia.
Nie powiedziała również, w którym mieście pracowała ani ile ma lat. W 2017 roku wyjawiła czytelnikom "Daily Mirrora", że pracowała w jednym z brytyjskich nocnych klubów 18 miesięcy. Postawiła odejść, gdy poznała chłopaka. Jak sama mówiła – nie czuła się dobrze, z tym że tańczy nago przed innymi mężczyznami. W jej opinii był to rodzaj zdrady. 
Ochrona wyrzucała nachalnych klientów 
Miss X wyjawiła, że zaczęła tańczyć na rurze za sprawą swojej koleżanki, która również była striptizerką. Opowieści znajomej rozbudziły jej ciekawość i w końcu postanowiła także spróbować. Miała szczęście, ponieważ trafiła do klubu, w którym dbano o bezpieczeństwo tańczących dziewczyn. Gdy klient zaczynał sprawiać problemy, ochrona wyrzucała go na zewnątrz. 
Rozbieranie się przed mężczyznami nie stanowiło głównego źródła dochodu Miss X. Striptiz traktowała bardziej jako rozrywkę. W klubie pojawiała się dwa razy w tygodniu. W ciągu jednego wieczora zarabiała od 30 do 100 funtów (między 153 zł, a 512 zł).
Codziennie dostawała seksualne propozycje
Miss X wyznała, że niemal codziennie otrzymywała propozycje seksu za pieniądze, ale zawsze mówiła nie. Większość klientów akceptowała odmowę, ale trafiali się tacy, którzy czekali na striptizerki przed klubem i je nagabywali. Wtedy do akcji wkraczała ochrona. Pracownice klubu starała się także wychodzić z pracy w grupie, by w razie konieczności wspólnie stawić opór podpitemu klientowi.
Zdaniem Miss X najgorszymi klientami byli starsi panowie. To oni najczęściej próbowali obściskiwać striptizerki, proponowali im seks oraz puszczali pod ich adresem wulgarne komentarze. 
Młodsi po prostu przychodzili popatrzeć do klubu na atrakcyjne kobiety. Po tańcu proponowali im drinka przy barze i rozmowę. 
Striptizerka wyjawiła również, że niektóre pracownice klubu godziły się na pójście do hotelu z klientami. – To były zazwyczaj bardzo młode i bardzo głupiutkie dziewczyny – powiedziała dodając, że kierownictwo klubu nie pozwalało na tego rodzaju "aktywności".

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie
znajdziecie tutaj.



Napisz list do redakcji:

List do redakcji


Podziel się tym artykułem:


Facebook



Twitter





© 2022 Ringier Axel Springer Polska sp. z o.o. - Powered by Ring Publishing | Developed by RAS Tech






Głowa w górę, noga na rurę, czyli jak szukałam pracy jako tancerka / striptizerka


Kultura

Ja Ci mówię: architektura zbawi świat! [2 dokumenty na Netfliksie]

dzikikucyk
10 września 2021












Społeczeństwo

Konopie, jełopie! Marihuana, CBD i cała masa pozytywów tego, co oferuje to niezłe ziółko

dzikikucyk
2 lipca 2021

















Społeczeństwo

Dlaczego lepiej budować swój świat oparty na faktach, a nie tanich niusach? [FACTFULNESS]

27 maja 2022

















Kultura

Ja Ci mówię: architektura zbawi świat! [2 dokumenty na Netfliksie]

10 września 2021

















Społeczeństwo

Konopie, jełopie! Marihuana, CBD i cała masa pozytywów tego, co oferuje to niezłe ziółko

2 lipca 2021

















Kultura

3 świetne filmy z Mario Casas o tajemnicy z przeszłości [NA NETFLIKSIE]

4 czerwca 2021

















Kultura

3 naprawdę oryginalne seriale o zdradzie

7 maja 2021

















Społeczeństwo

I Ty możesz żyć na poziomie, nawet gdy nie czytasz „Wall Street Journal” [CZĘŚĆ 2/2]

9 kwietnia 2021

















Społeczeństwo

Bądź rich bitch! Czyli jak ogarnąć finanse w kilku prostych krokach [CZĘŚĆ 1/2]

12 marca 2021

















Społeczeństwo

Minimalizm: sposób na życie w (post)pandemicznym świecie?

12 lutego 2021











Pod koniec października zeszłego roku wiedziałam jedno: trzeba znaleźć dodatkowe źródło zarobków, bo firma, dla której pracowałam, ledwo już dychała. Najlepiej jako tancerka, bo to druga rzecz zaraz po pisaniu, która jest moją pasją i chętnie bym ją rozwijała za pieniądze. Najchętniej cudze, oczywista. Poza tym chciałam powtórzyć historię z jesieni 2017, kiedy przez 3 miesiące pracowałam jako kelnerka . Totalnie beztrosko i naiwnie weszłam na Gumtree, gdzie posłałam ogłoszenie o następującej treści:
„szukam pracy jako tancerka na imprezach. jestem po kursach z jazzu, baletu i samby. od prawie 2 lat twerkuję. jestem tą dziewczyną, która najlepiej bawi się i tańczy na imprezie w klubie, może mnie znasz? chętnie się jeszcze podszkolę – może pole dance? jestem komunikatywna, mam piękny uśmiech, zgrabną, szczupłą sylwetkę i przyjemną aparycję. interesuje mnie forma dodatkowej pracy, bo mam już pracę na etacie.
TYLKO TANIEC! TO NIE JEST OGŁOSZENIE E… khm ANI MATRYMONIALNE
wysyłam filmik z nagraniem, jak tańczę!”
No i się zaczęło. Szybko zaczęłam otrzymywać propozycje seksu, pieniędzy, zamążpójścia, niektóre oferty panów przypominały niemal ich CV. Dostałam między innymi takie oto odpowiedzi (zachowana oryginalna pisownia):
„Cześć ślicznotko, może masz ochotę wpaść na przyjemny darmowy masaż? :-)”
„ Proponuję spotkanie w hotelu. Kwota wynagrodzenia do uzgodnienia. Odezwij się proszę jeżeli jesteś zainteresowana. Pozdrawiam”
„ Zatańczysz nago dla mnie ? Ile kasy za to?
To mnie nie stać Może utkniesz kilka zer? ”
„Chce by moj dom błyszczal zarówno gdy jestem w Polsce jak i poza nią. Dwa tazy w tygodniu. Na kilka godzin. 1000 tygodniowo. Mam jeden wymóg. Płacę bardzo konkretne wynagrodzenie lecz gdy jestem obecny w domu oczekuję, że będzie Pani sprzątala w krotkiej spodnicy. Co Pani na to?”
„A może taniec i przytulaniec…dyskretnie za…?”
„ Szukam żony odezwij się Darek rocznik 78 wdowiec z w-wy”
„Jestem zainteresowany, reprezentuje firmę IT Outsourcing Group. 5000 netto miesięcznie”
„Dzien dobry,
Jako mlody przedsiebiorca zatrudniam blisko 1000 osob w branzy odziez,moda. Lubie taniec a przede wszystkim jesli ktos potrafi przekazac emocje i spowodowac rozluźnienie,odprezenie.
Proponuje 1000zł.Jesli bedzie Pani zainteresowana prosze o kontakt.
Z powazaniem,
kk”
„Witam, potrzebuje tancerki na wykonaie dobrego tanca w ramach prezentu dla szfagra z okazji 40-stki . impreza około 35 osób”.
„Dobry wieczór,
Jestem bardzo zainteresowany Pani ogłoszeniem, chodzi mi o naukę tańca lub po prostu sam Pani taniec.
W sumie też poszukuję sympatycznej korepetytorki z języka angielskiego – zależy mi przede wszystkim na konwersacji. 35 lat, prawnik z lekarskiej rodziny, sympatyczny, zmotywowany
Pozdrawiam,
Tomek”.
Nie wiem, co ma rodzina tego pana i jego zawód do mojego tańca, ale przypomina mi to epatowanie wypasioną furą na Tinderze. Serio? Gość chce zaszpanować lasce, którą ma za dziwkę? Ale po co?
No i wtedy właśnie sobie uświadomiłam, że Gumtree to coś w rodzaju „find escort girl dot com”. Który normalny koleś wchodzi w sekcję z pracą, gdzie szuka laski na jeden wieczór? Moja koleżanka, jak jej o tym opowiedziałam, była zaskoczona, że ja byłam zaskoczona. Ale ja chciałam tańczyć na imprezach. W ubraniu. Wierzyłam naiwnie w taki świat, bo wiem, że są dziewczyny, które tak pracują na Ibizie czy w takim Lido de Paris . Czy to tak wiele?
W efekcie te mejle od zaślinionych panów zainspirowały mnie na tyle, że postanowiłam „poszukać pracy” w klubie go-go jako striptizerka, aby zorientować się, jak to wygląda od kuchni. Od ręki umówiłam się na kilka rozmów. Ale poszłam tylko na dwie. Dobrze wiedzieć o tym na przyszłość (nieuchronnie nadciąga kryzys ekonomic
Starszy facet posuwa modelkę
Masturbowanie na dworze
Stęka z podniety

Report Page