Striptiz indianski

Striptiz indianski




🔞 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Striptiz indianski
unreal.pl > Off > LOL !!! > [ dowcipy ] aka HUMOR DLA DOROSŁYCH!!!!!!
Strony :
1
2
3
4
5
6
7
8
[ 9 ]
10
11
12
13
14
15
16
17

Na lekcji plastyki dzieci rysują sporty zimowe. Nauczycielka podchodzi do ławki Jasia, siedzącego przed czystą kartką.
- Jasiu, czemu nic nie narysowałeś?
- Nieprawda, narysowałem Małysza!
- Ale gdzie on jest?
- Poleciał...

Mój pierwszy i ostatni spam, ale za to mam symboliczną liczbę :)
Pozdrawiam Żartownisia.
Wraca informatyk z pracy późnym wieczorem widzi na ulicy jakiś gość zamalowuje napisy na płocie... postał... popatrzył... zamyślił się i mówi pod nosem:
- Ani chybi moderator jakiś...
Przychodzi pijany facet do domu , i nagle go zastaje żona . Pyta go :
- a gdzies Ty kurwa był zes taki schlany jest ???!!!
- naaa..... czynie.
- Na jakim kurwa czynie ?
- na... naczynie kobieto bo będe żygał .
Do kolesia na ulicy podchodzi brudny, skacowany menel i mówi:
- Panie, poratuj pan! Zbieram na jedzenie. Daj, pan, trochę grosza!
- O, nie! Pewnie zaraz kupisz flaszkę, nie ma mowy!
- Skąd! Ja już od dawna nie pije!
- Taaak? To pewnie przegrasz w karty!
- Panie, ja się brzydzę hazardem!
- No to wydasz na kobiety!
- Jaaa? Ja jestem wierny mojej babie, naprawdę jestem głodny...
Na to koleś:
- No to jedziemy do mnie. Żona zrobi kolacje, zjesz z nami.
Menel próbuje do końca ściemniać i mówi:
- Ale zobacz, pan, jak ja wyglądam, pańska żona mnie nie wpuści, daj pan kilka złotych i już sobie idę.
- Jedziesz ze mną. Muszę pokazać żonie , co się dzieje z człowiekiem, który nie pije, nie gra w karty i jest wierny swojej kobiecie!

------------------------------------------------------------------------

Przychodzi Gej do sklepu miesnego i pyta sie sprzedawcy:
- Jest salami?
- Sprzedawca odpowiada:
- Jest, podac czy zapakowac?
- Gej na to:
- Och, zapakowac!

-------------------------------------------------------------------------

Siedzi Kulczyk nad wodą i łowi ryby.
Złapał złotą rybkę, ogląda, zdejmuje z haczyk i fruu... wrzuca z
powrotem.
Rybka wypływa i pyta: - A życzenie?
Kulczyk na to: - No dobra, czego chcesz?
Podział szefów
Szefów dzielimy na 5 grup:
1. Pedałów.
2. Superpedałów.
3. Antypedałów.
4. Pedałów-magików.
5. Pedałów-pirotechników.
Dlaczego ?
Szef pedał mówi: "Ja Cię Kowalski wypiepszę..."
Szef superpedał mówi: "Ja Was wszystkich wypiepszę".
Szef antypedał mówi: "Ja się Kowalski z Tobą piepszyć nie będę!"
Szef pedał-magik mówi: "Ja Cię Kowalski wypiepszę, że ty nawet nie zauważysz kiedy"
Szef pedał-pirotechnik mówi: "Ja Cię Kowalski wypiepszę z hukiem".
P.S.
Jest jeszcze Szef pedał-McGyver: "Ja Was Kowalski wypiepszę! w kosmos gołymi rękami..."
> > > >Idzie sobie kromka chleba (?!) po Bukareszcie, Rozglada sie wokolo i
> > > coraz
> > > >mniej zaczyna jej sie podobac - naokolo Pelno Rumunow!
> > > >Wytrzeszczaja oczy, slinia sie na jej widok. A, ze to byla
rozgarnieta
> > > >kromka chleba, skojarzyla szybko fakty i dawaj w dluga! Rumuni za
> > > nia!
> > > >To ona w boczna uliczke Oni za nia! Wpadla miedzy podworka,
> > > >przemknela wsrod sznurow od bielizny, przeskoczyla przez ogrodzenie,
> > > leci
> > > >po
> > > >jakims dachu, zeskakuje, kluczy, wreszczcie wpada na jakies
> podworeczko.
> > > >Patrzy, a na lezaku lezy schabowy (?!) i spokojnie sie opala.
> > > >Kromka: - Stary, spierdalamy stad, gonia mnie Rumuni,zaraz tu
> > > >bedzie jatka jak chuj, zjedza nas na bank, mowie ci, spadamy!
> > > >A schaboszczak rozparl sie wygodnie:
> > > >- Spokojnie, to ciebie zjedza,mnie tu kurwa nikt nie zna!
> > > >
> > > >
> > > >
> > > >
> > > >
> > > >
> > > >
Z tą żarówką to jakaś urban legend jest. A rozcinanie twarzy to już w ogóle blaga. Żarówki nie można wyjąć, bo człowiek z żarówką w gębie ma skurcz mięśni żwacza. Wystarczą dwa zastrzyki środkiem znieczulającym, po jednym na każdy policzek. Mięśnie zwiotczeją i żarówkę można spokojnie wyjąć.

Problem się robi przy większych żarówkach. Z dwusetką byłby już problem.
Idzie gepard przez dzungle i slyszy wolanie:
- Na pomoc!...
Patrzy, a tu slon wpadl do rozpadliny i nie moze wyjsc; prosi:
- Pomóz mi wyjsc.
- No dobra - odpowiada gepard podajac lape.
Slon jest za ciezki, wiec gepard proponuje:
- Sluchaj skocze po mojego przyjaciela jaguara, to razem cie wyciagniemy.
Poszedl i po pewnym czasie wrócil z jaguarem i razem wyciagneli slonia.
Minal tydzien, idzie slon przez dzungle i slyszy wolanie o pomoc.
Patrzy, a tu gepard wpadl do rozpadliny. Prosi wiec:
- Pomóz mi, sloniu.
- No jasne, mój przyjacielu - odpowiada slon - podam ci mojego
czlonka, zlapiesz sie go i cie wyciagne. Slon podal czlonka gepardowi.
Ten zlapal sie i wyszedl z dziury.
Jaki z tego moral?
Jak masz duzego czlonka, to nie potrzebny ci jaguar...

************************************************** **

Wchodzi Skosnooki do spozywczego:
- Jeśt ciukier?
- Nie ma cukier.
- A ciemu pani mowi w mianowniku, a nie w dopelniaciu?

************************************************** **

Cyba w ostatniej książeczce Szymborskiej, z gatunku tzw. "podsłuchańców" jest taka mniej więcej rozmowa dwóch facetów:

Stary, najpierw podobały mi się wszystkie kobiety: niskie i wysokie, chude i przy kości, brunetki i blondynki.
Później zacząłem gustować w blondynkach i raczej niższych niz wyższych, bardziej pełnych.
Następnie musiałem mieć przyćmione światło i delikatną nastrojową muzykę i lampke wina.
Myślałem,że gust mi sie wysublimował.
A to były początki impotencji.

************************************************** *

Dzieci przechwalają się w piaskownicy:
- Nas jest troje i każdy ma swój pokoj.
- A nas jest czwórka i każdy ma własny rower.
- A nas jest pięcioro i każdy ma innego tatusia.

************************************************** *

UWAGA ZAGADKA !
O czym myśli pająk wisząc nad szklanką wody?
- Jak tu sie spuścić żeby nie wpaść!

************************************************** *

Jedzie chłop wozem zatrzymuje go policjant i mówi:
- Co tam wieziecie na wozie? (a na wozie dwie beczki)
- Sok z banana, panie władzo - odpowiada pokornie chłop
- Jak to sok z banana?
- No tak z banana
- A dobry on?
- Nie wiem, nie piłem - mówi chłop
- Ee coś kręcisz! Dawaj kubek muszę go spróbować Chłop podał mu kubek soku, glina wypił zaczął się krzywić zrobił się czerwony na gębie, ale jakby nigdy nic wykrztusił:
- No dobra, juz jedź
A chłop:
- Dziękuje panie władzo, wio Banan.

************************************************** *

wyobrazcie sobie jedziecie samochodem przez miasto potracacie murzyna na przejsciu. murzyn rozbija wam szybe odbija sie i z 15 metrow transferuje od auta. kto idzie siedziec???
murzyn.!!!a za co....???za usilowanie wlamania i probe ucieczki z miejsca przestepstwa

************************************************** *

Małżeństwo ze niedużej, popegeerowskiej wsi wygrało wycieczkę do Paryża. Po powrocie oczywiście wszyscy sąsiedzi zebrali się, aby wysłuchać wrażeń. Wycieczkowicze opowiadają jeden przez drugiego:
- Słuchajcie, w samolocie business class, szampan, kawior, co tylko dusza zapragnie...
- Na miejscu limuzyna z kierowcą do dyspozycji 24h na dobę...
- A hotel jaki!! Pięć gwiazdek... Apartament, wyro to prawie jak lotnisko...
- A żarcia ile!! I co tylko dusza zapragnie...
- A łazienki to takiej nie widzieliśmy nigdy!! Wanny, prysznice, jaccuzi!! Aż nie mogliśmy się soboty doczekać, żeby się wykąpać...

************************************************** *

Zwraca się żona do męża:
- Zrób cos z synkiem, ten mały gnojek nie chce pić mleka.
Tatuś zabrał syna na rozmowę i po chwili mały biegnie do mamy krzycząc chce mleka.
- Jak to zrobiłeś?
- To bardzo proste, pokazałem mu swojego ptaka i powiedziałem, ze jak nie będzie pil mleka to nigdy mu taki nie urośnie. W tym momencie dostał od żony potężny policzek za wulgarne metody wychowawcze. Nadąsany poszedł do pokoju czytać gazetę. Po chwili wpada żona i bije go jeszcze raz w twarz.
- Tego już za wiele - krzyczy oburzony - przedtem za wulgarne metody wychowawcze, a teraz za co?
- Za to, ze w dzieciństwie piłeś za mało mleka.

**********************************************

Adiutant czysci mundur z wymiocin.
Zeby sie jakos wytlumaczyc general tako rzeczy do niego:
- Wot mlodziez dzisiejsza, w ogóle nie umieja pic. Wczoraj jakis porucznik calego mnie zarzygal!
No to adiutant:
-Rzeczywiscie panie generale!!! Calkiem go popierdolilo!!! Nawet w spodnie panu generalowi nasral !!!

***********************************************


Pod szpital podjeżdża na sygnale "R". Wyciagają ledwo co żywego gościa. Kilku lekarzy zabiera go na łóżko, podłącza aparaturę, kroplówki, podają krew, zaszczyki ... Facet wygląda jak po zderzeniu z TIRem: żebra na wierzchu, połamane, mostek roztrzaskany, klata w drzazgach - jeden wielki krwiak. Zabieraja gościa na salę operacyjną. Operacja trwa 24 godziny.
Po 3 tygodniach gość odzyskuje przytomność. Natychmiast zjawiają się policjanci.
Policja: co się panu stało, kto pana potrącił, jak to było ?
Gość: nie, nie, nikt mnie nie potrącił
P: skąd pan spadł ?
G: nie - z niczego nie spadłem
P: więc co się stało ?
G: założylismy się z kumplami o flaszkę, który z nas ma silniejszego członka
P: no i ?
G: 1 koleś uniósł na swoim penisie wiadro; drugi kolega nalał 1/3 wody do wiadra i również je uniósł; postanowiłem być lepszy i zalałem cale 10 litrów do tego przekletego wiadra
P: no i ?
G: no i zacząłem je unosić; i wygrałbym ! - tylko cholera pałąk pękł !!

*********************************************

Byl sobie pewien pan. Bardzo zarobiony. Mial wszystko czego
dusza zapragnela. Jego syn mial 18-te urodziny i powiedzial
mu, ze spelni kazde jego zyczenie. Synek mu mówi:
- Chce na urodziny, przed moim domem trzech
ukrzyzowanych Murzynów.
Ojciec galy @_@ Ale skoro obiecal spelnic kazde zyczenie
wiec spelnia.
Rano budzi sie syn, wychodzi przed dom, patrzy a tam
trzy krzyze i na nich Murzyni. Dwóch po bokach martwych a ten w srodku zywy i
rusza jeszcze ustami jakby cos mówil. Nasluchuje i nic nie slyszy.
Podchodzi blizej, nasluchuje i dalej nic nie slyszy. Podchodzi blizej,
przyklada ucho do jego ust, a Murzyn:
-Happy birthday to you...
============
Pani pyta Jasia jakie zna żywioły.
- Ogień, woda i wódka - odpowiada Jasiu.
- Ogień, woda... Ale wódka? Co ty Jasiu wygadujesz?
- No bo kiedy ojciec wraca pijany, to matka zawsze mówi: "Patrz, stary znów w swoim żywiole".
============
Pani zapytała dzieci, jak chciałyby pomalować salę?
Zgłasza się Kasia:
- Ja chciałabym pomalować sufit na żółto, jak słonko.
- Dobrze, Kasiu. A ty Przemku, jak chciałbyś pomalować salę?
- Ja chciałbym pomalować podłogę na zielono, jak trawkę.
- Dobrze, a ty Jasiu?
- Ja też chciałbym, żeby sufit pomalować, jak słonko - na żółto, podłogę na zielono, jak trawkę, a przez środek pie***ąć czarny szlaczek.
Pani się zdenerwowała, zaprowadziła Jasia do dyrektora i mówi:
- Pytam go, jak chciałby pomalować salę, a on mówi, że chciałby, aby sufit pomalować na żółto, jak słonko, podłogę na zielono, jak trawkę, a przez środek pie***ąć czarny szlaczek.
Dyrektor pokręcił głową:
- Jasiu, ale to by chu**wo wyglądało...
============
Polak, Niemiec i Rusek mieli wejść do chaty, w której mieszkała Baba Jaga.
Pierwszy wszedł Niemiec. Baba Jaga zadarła spódnicę i woła:
- Czarna, bierz go!
Niemiec wystraszył się i uciekł.
Drugi wszedł Rusek. Baba Jaga zadarła spódnicę i woła:
- Czarna, bierz go!
Rusek wystraszył się i uciekł.
Trzeci wszedł Polak. Baba Jaga zadarła spódnicę:
- Czarna, bierz go!
Polak opuścił spodnie:
- Pimpuś, broń się!
===========
Ulicą idzie dwóch policjantów z psem. Podchodzi jakiś facet, ogląda ich psa, zagląda mu pod brzuch... Jeden z policjantów pyta:
- Co pan robi?
- Patrzę, bo znajomy powiedział mi, że tu idzie pies z dwoma ch***mi.
==========
Ksiądz pędził na rowerze, przejechał przez pasy na czerwonym świetle pośród trąbiących samochodów.
Zatrzymuje go policjant i mówi mu, że dostanie mandat. Ksiądz się tłumaczy:
- Spieszyłem się z Panem Bogiem do umierającego człowieka…
Na to policjant:
- Do tego jazda we dwóch na rowerze. Jeszcze jeden mandat.
Ksiądz zapłacił, odjeżdża i wzdycha:
- Dzięki ci Panie Boże, że zesłałeś ateistę, który nie wie, że jesteś w trzech osobach…
==========
Rozmawiają dwaj wędkarze:
- Miałem wczoraj cudowny sen! W piękną, gwieździstą noc płynąłem łódką z piękną, seksowną blondynką...
- I jak się ten sen skończył?
- Świetnie! Złowiłem 3-kilogramowego szczupaka!
==========
Siedzą w pociągu ważni Unici,
Grubi, nadęci, lekko podpici,
Wiozą do Polski ustaw czterdzieści,
Każda w wagonie ledwo się mieści,
Pierwsza zawiera setki koncesji,
Pewną przyczynę rychłej recesji,
Druga przynosi drogą benzynę,
Kolejną naszych nieszczęść przyczynę,
Trzecia wprowadza nowe podatki,
Podnosi VATy, akcyzy, składki,
By "ludzie pracy" pieniądze mieli,
W kieszeniach swoich przedstawicieli,
Czwarta rozwala polskie mleczarnie,
Wszak smrodu i brudu to wylęgarnie,
Piąta morderców od kary zwalnia,
W więzieniach będzie miła sypialnia,
Szósta pomnoży nam urzędników,
W siódmej są wzory nowych pomników,
W ósmej feminizm i parytety,
Wybierz cymbałów - byle kobiety,
W dziewiątej instrukcja indoktrynacji,
Za hojną kasę z Eurodotacji,
Aktorzy, panienki i dziennikarze,
Wyklepią wszystko, co im się każe,
Za szkolnej dziatwie,
Przyniesie chlubę,
Udział w błękitnym Eurojugent,
Miłość do Unii w wierszu, w piosence,
Wszystko co robisz, nawet w łazience -
Robisz dla Unii, pamiętaj o tym,
Inaczej szybko wpadniesz w kłopoty,
Nie skończysz studiów,
Wylecisz z pracy,
Eurogestapo zrobi cię na "cacy",
W dziesiątej i dalej,
Czytać się nie chce,
Można z pociągu wyskoczyć jeszcze...
==========
Najkrótszy kawał o pedałach ?
-ten tego .

88888888888888888888888888888888888888888888888888 88888

Rozmawiaja dwaj dresiarze:
- Ty, znasz takich: Bach, Mozart, Bethoveen?
- A co? Wku...ają Cie ch.je ?
- Nie, równi kolesie. Piszą melodyjki do komórek

88888888888888888888888888888888888888888888888888 88888

Na rosyjskiej wsi rozmawiają dwie kobiety:
- Wczoraj był u mnie Iwan.
- I co?
- Nic. Posiedział, pomilczał, popieprzył mnie trochę, ale czego chciał, nie powiedział.

88888888888888888888888888888888888888888888888888 88888

Jaś i Małgosia siedzą sobie na podwórku. Jasio w pewnym momencie mówi:
- Pieprzę cię Małgosiu!
Mija chwila. Małgosia odwraca się do Jasia i mówi:
- Pieprzę cię Jasiu!
Za chwile Jaś:
- Pieprzę cię Małgosiu!
Małgosia odpowiada po minucie:
- Pieprzę cię Jasiu!
W tym momencie jakiś facet przechodzący podwórkiem podchodzi do nich i pyta się co robią. Na to Jaś i Małgosia chórem:
- Uprawiamy seks oralny!

88888888888888888888888888888888888888888888888888 88888

Przychodzi pedofil do malej dziewczynki.....
- Dziewczynko, czy jak dam ci cukierka to dasz się pogłaskać po rączce?
Dziewczynka na to.
- A pewnie dam.
- A jak ci dam jeszcze jednego cukierka to dasz się pogłaskać po buźce?
- No dam.
- A jak ci dam cala torebkę cukierków to dasz się pogłaskać po pupci?
- No tak, dam.
Następnego dnia dziewczynka siedzi z koleżankami w piaskownicy. Robią babki, rozmawiają, dziewczynka opowiada koleżankom:
- Słuchajcie, poznałam faceta, fajny, taki trochę starszy, tylko k...a, cukrzycy dostane zanim mnie przeleci.

88888888888888888888888888888888888888888888888888 88888

Idzie sobie biznesman przez ulice i widzi drzewo na której jest
karteczka 'CLIMB TO SUCKCESS'.
- Hmm, ciezkie czasy, sukces sie przyda! - pomyslal i zaczal sie wdrapywac.
Wdrapuje sie i wdrapuje, w koncu dochodzi do pierwszej galezi, na
której siedzi piekna, mloda, naga dziewczyna, a kolo niej leza dwie
karteczki z napisami 'TAKE A PLEASURE' a druga 'CLIMB TO SUCKCESS'.
Biznesman pomyslal chwilke, jednak zaczal sie wdrapywac dalej.
Wszedl
na nastepna galaz, sytuacja podobna, z tym, ze na galezi siedza dwie
nagie, piekne dziewczyny z karteczka 'TAKE A PLEASURE' i druga
'CLIMB TO SUCKCESS'.
Wdrapuje sie jednak dalej i dalej, dochodzi do trzeciej galezi, tam
siedza trzy nagie pieknie dziewczyny. Sytuacja sie powtarza, sa dwie
karteczki 'TAKE A PLEASURE' i 'CLIMB TO SUCKCESS'. Po krótkim namysle
biznesman zaczal sie wdrapywac dalej, bo widzial juz czubek drzewa.
Wdrapal sie w koncu na sam czubek drzewa i widzi tam siedzacego
wielkiego nagiego murzyna, który podaje mu reke, usmiecha sie u
mówi:
'Hi. I'm Cess'

88888888888888888888888888888888888888888888888888 88888

Zamknieto malpe, fizyka i matematyka w trzech oddzielnych pomieszczeniach z puszka jedzenia.
Po miesiacu przychodzimy zobaczyc jak sobie poradzili. Zagladamy do malpy
- sciany poobijane, puszka zmaltretowana, rozwalona i wyjedzona
- malpa wesolo sie szczerzy ... Zagladamy do fizyka
- sciany zapisane wzorami, wykresami, jakimis trajektoriami itp...
na scianie jeden slad po uderzeniu, a puszka precyzyjnie
otwarta - fizyk sie szczerzy ... Zagladamy do matematyka...
Puszka nietknieta a przed puszka martwy matematyk.
Na scianie tylko jeden napis - Dany mamy walec...

88888888888888888888888888888888888888888888888888 88888

Najbardziej ponury sen pijaka:
- Wylanie pół litra wódki na pieluszkę Pampers.

88888888888888888888888888888888888888888888888888 88888

Romawiają dwie koleżanki:
- Piąty raz za mąż wyszłam!!!! I piąty mąż bije mnie po mordzie..W żaden sposób nie mogę pojąć w czym problem!?
- Może w mordzie...

88888888888888888888888888888888888888888888888888 88888

W pierwszej klasie podstawowej, podczas biologii, pani się pyta dzieci:
- Jakie dźwięki wydaje krowa??
Malgosia podnosi rękę:
- Muuuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze Gosiu. A jaki odgłos wydają koty?
Grześ podnosi rękę.
- Miałłłł, proszę pani.
- Bardzo dobrze, Grzesiu!! Bardzo dobrze. A jaki dźwięk wydają psy??
Jasiu podnosi rękę.
- NO Jasiu powiedz - zachęca pani.
- Ręce do góry skurwysynu!!!

88888888888888888888888888888888888888888888888888 88888

Jaka jest różnica pomiędzy dziwką a suką?
- Dziwka to ta, która bzyka się ze wszystkimi. Suka to ta, która bzyka się ze wszystkimi tylko nie ze mną...

88888888888888888888888888888888888888888888888888 88888

Dlaczego blondynka ma siniaki wokól pepka??
Bo blondyn był jeszcze głupszy...

88888888888888888888888888888888888888888888888888 88888

Mąż i Żona leżą na łóżku i uprawiają seks. Nagle odzywa się żona :
- Ty już mnie chyba nie kochasz ...
- Jak to cię nie kocham ?? Przecież bzykam cię powolutku ,żeby popiół z cygara nie wpadł ci do oczu !!

88888888888888888888888888888888888888888888888888 88888

Wchodzi pijany buissnesmem do restauracji, z bardzo ladna laska,po chwili podchodzi do nich kelner i pyta co zamawiaja, buissnesmen zamawia ziemniaki surowke i kompot, zdziwiony kelner pyta
-a mieso?
buissnesmen odpowiada
- a mieso zje to samo.

88888888888888888888888888888888888888888888888888 88888

Razu pewnego samochodem jechał ksiadz, zas chodnikiem szła zakonnica, która zobaczył. Podjechał i zapytał, czy ja podwieĽć, a ona się zgodziła. Gdy wsiadła do samochodu, jej habit częsć nogi odsłonił,a była to noga piękna i ponętna nadzwyczaj. Wzrok księdza na nodze się zatrzymał i niewiele brakowało, aby wypadek spowodował. Po odzyskaniu kontroli nad pojazdem ręka księdza opadła na nogę siostry, a ona zapytała:
- Bracie, czy pamiętasz psalm 129 ?
A on rękę zabrał i pr
Palcówka na fotelu reżysera
Sylwestrowy creampie
Chlopak rucha starsza kobiete

Report Page