Starsza pani mocno pobudzona

Starsza pani mocno pobudzona




⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Starsza pani mocno pobudzona



Nieruchmości


Motoryzacja


Praca


Dla biznesu






Deweloperzy, biura nieruchomości, instytucje


Autokomisy, sklepy z częściami


Pracodawcy, agencje hr




Twoja przeglądarka jest nieaktualna.
Oznacza to, że wiele stron które odwiedzasz, w tym strona Gratka.pl, może działać nieprawidłowo.


W trosce o Twoją wygodę korzystania oraz Twoje bezpieczeństwo w sieci,
zalecamy aktualizację przeglądarki lub zmianę na inną :

© 2000 - 2022 Grupa Morizon-Gratka Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Na kolanach swej matki siedząc, mając 28 lat

Hasło z wiadomości emajl proszę wpisać w pole "Wprowadź hasło z majla"
Wiadomość może znajdować się w spamie.
W razie problemów proszę pisać do administratora na adres:
parasol255@o2.pl




Menu

Artykuły

Komentarze

Ulubione












Ulubione




... bardzo ciekawy wpis Ci wyszedl !!!
A przy okazji bardzo wazny... i taki baaardzo osobisty, prywatny, indywidualny. Wiara w naszego Pana Jezusa Chrystusa - to przepiekna sprawa, napewno duze znaczenie ma  wiedza, wlasne doswiadczenie, ale - do mnie np. - coraz bardziej dociera, ze to jest jednak WIELKA LASKA... nieprawdopodobnie wielka laska,  napewno dzieje sie to z czasem i ciezko to wytlumaczyc slowami, no i ze z ta wiara to kazdy czlowiek ma inaczej !!!
Do mojego kosciola tez "przychodzi" niepelnosprawna, starsza pani, okolo 70-tki,   to jest chyba jakis rodzaj porazenia mozgowego, ruchy ma bardzo mocno nieskoordynowane i gwaltowne, jak to czesto przy tej chorobie bywa. W zeszlym roku usiadla wraz z mezem, corka i zieciem w pierwszej lawce, czyli tuz przede mna, byla bardzo pobudzona i trudno bylo nie zwrocic uwagi na jej zachowanie - az jeknelam do siebie "O Boze" - przeciez wcale nie bede sie mogla skupic na mszy i na swoj sposob duchowo ja przezyc... o zmianie miejsca nawet nie bylo mowy... bylam bardzo zawiedziona i rozzalona.
I o dziwo, kiedy zaczela sie msza ona sie przytulila do corki i w jakis nadzwyczajny sposob USPOKOILA... i w tym spokoju wytrzymala az do komunii !!!  I poraz nie wiem, ktory znowu "okazalo sie", ze martwilam sie NA ZAPAS. Teraz jak ona przychodzi do kosciola, a przychodza cala rodzina bardzo czesto to juz "nie mam stresa"... chociaz jeden raz po mszy jej maz zapytal mnie i mame, czy nam nie przeszkadza w czasie mszy jej "zachowanie"... oczywiscie zaprzeczylam, ze nie, co zreszta bylo zgodne z prawda.
A w sprawie hodowli ludzi w Chinach... to juz nie wiem co napisac... normalnie WYLATOWO !!!
Przeczytawszy o tych hodujących ludzi robotach i sztucznych macicach oraz będąc, było nie było, posiadaczem dyplomu inżyniera biotechnologii medycznej, poszukałem sobie tego chińskiego artykułu. Chociaż pisało o nim ostatnio wiele zachodnich portali, to nie było to takie łatwe - dawny Journal of Biomedical Engineering zmienił nazwę w 1993 roku, a teraz po prostu zangielszczono tak tytuł nieznanego mi chińskojęzycznego czasopisma. Linki (sam artykuł i abstrakt w PubMedzie) poniżej:
Nie deprecjonując pracy autorów, chodzi o dość prosty system optomechaniczny i oprogramowanie pilnujące, żeby mikroskop był wycelowany w embrion i łapał ostrość. Chińczykom może i marzy się lepsza metoda masowej produkcji Chińczyków, ale to długa i trudna droga. Jako naukowiec przestrzegałbym przed przecenianiem naukowców, tak samo amerykańskich, radzieckich, jak i chińskich.
Ale że w ogóle o tym się myśli i do tego dąży, gdyż tak właśnie jest, to jest porażające z gruntu właśnie. Czy rezultat osiągną za 20 lat, czy za 100, to nie ma znaczenia. Oni tego chcą. I nie tylko Chińczycy przecież.
Tak, jak napisałem w tekście. Zarówno teoria Darwina, człowiek to takie inne zwierzę, jak i "zabawy" Zygmunta Freuda z duszą człowieka, którą zanegował, gdyż zanegowal istnienie Boga w ogóle, to "dzieła naukowe" fundamentalne, których rezultaty właśnie konsumujemy. Czyli też wszelkiego rodzaju psycholodzy i psychiatrzy, a człowieka, jako to zwierzę, będą produkowały roboty, które zapewne z czasem w ogóle przejmą kontrolę nad tym człowiekiem.
Ale to już się w zasadzie dzieje przecież od dwóch lat w tempie turbo. Na razie nie są to jeszcze roboty ale ludzie. Trudno jednak już nawet dyskutować, co oni mają pod czaszką. Zresztą im jest wszystko jedno, co tam mają i co będzie.
Popatrzmy tylko na zgromadzenie opozycji politycznej w Polsce niedawno, czy na działania premiera Kanady ostatnio. Kim są ci ludzie począwszy od Tuska? A kto to jest Mateusz Morawiecki? Dla mnie i jeden i drugi to już prawie robot właśnie, niby człowiek taki.
Musimy się dzielić takimi wydarzeniami. To nas wzmacnia przecież. Miłość jest najważniejsza. A Boska jest nieograniczona. Chcą nam to zabrać, unieważnić. Będą nas prześladowac, jak na początku było. Zresztą już tak jest przecież. Możesz być na przykład murzynem, czy Żydem, jak najbardzirj ale Chrześcijaninem Katolikiem tylko jak ci zezwolimy na to.
Chińczycy od artykułu pracują na embrionach myszy w celu lepszego poznania procesów rozwoju embrionalnego. Kwestia ludzkiej demografii pojawia się tam o tyle, że to lepsze ich poznanie mogłoby pomóc w prewencji i leczeniu wad rozwojowych; produkujące ludzi roboty to czysta dziennikarska fantazja człowieka z South China Morning Post , który zdaje się puścił te Chinese whispers* w obieg. Widzę, że od czasu publikacji musiał dodać sprostowanie, że faktycznie nie chodzi o zastępowanie kobiet.
Realne zagrożenia moralne oczywiście istnieją w szerszym kontekście, ale moim zdaniem lepiej wskazać te prozaiczne, na przykład to, że za wspomnianą „prewencję” może robić aborcja.
To już, powiedzmy, socjologia nauki i grunty na którym czuję się dużo mniej pewnie, ale ciekawi mnie, czy South China Morning Post to na przykład organ chiński i taki sensacjonalizm ma w zamyśle budować wrażenie chińskiej potęgi, czy przeciwnie i chodzi o wywołanie oburzenia.
*(Pan Krzysztof to z pewnością to wie, ale dla mniej zorientowanych w angielskiej frazeologii: angielskie „chińskie szepty” to to samo co polski „głuchy telefon”; tu akurat nieźle pasuje!).
...  Tusk, Morawiecki i reszta tej zgrai ???
To PLATNE PACHOLY Schwab'a i tych drugich DEBILI Gates'a, Rockefeler'a,... SOROS'a !!!
Goracym   "filantropem ludzkosci" byl takze BigZbig Brzezinski, a teraz "paleczke przejely" dzieci i wnuczeta... w tym i niedawno zaprzysiezony NOWY ambasador USA, synus Brzezinskiego !!!
... dzielic i umacniac, bo wszyscy jednakowo tego potrzebujemy !!!
I - koniecznie - MUSIMY PRZESTAC BYC NAIWNYMI,  
... to byly tylko "chinese whispers" !!!  


cbrengland
@Paris 19 lutego 2022 23:17



Paris
@cbrengland 20 lutego 2022 10:46



Paris
@cbrengland 20 lutego 2022 10:56



Zaadoptuj, wspierając co miesiąc zwierzaki

Twoje udostępnienie to wielka pomoc!

https://www.ratujemyzwierzaki.pl/pusiakoteczka


Zaadoptuj, wspierając co miesiąc zwierzaki

Copyright © 2017-2022 RatujemyZwierzaki.pl

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z
Polityką Plików Cookies .


Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?

Pusia i jej opiekunka bardzo dziękują Wam za okazane serca i wpłaty na rzecz leczenia tej dzielnej burej koteczki. Kicia jest pod opieką naszej ulubionej lekarki nefrolożki i jej stan jest stabilny - dostaje leki, kroplówki, serce też jest pod kontrolą.
Ta kicia ładnych parę lat mieszkała na mińskim cmentarzu. Życie w takim miejscu daje w kość. Po kilku latach kicia została zabrana. Nie wiadomo, ile dokładnie ma lat - prawdopodobnie około 15.
Niestety, dotychczasowe na ulicy odcisnęło na niej piętno i zabrały dużo zdrowia. Dwa razy wygrała z ostrym zapaleniem trzustki, jest też pod stałym nadzorem nefrolożki, która jest jej lekarką prowadzącą. Jej opiekunka to starsza pani z niską emeryturą, która często wydaje ostatnie pieniądze na dokarmianie bezdomnych kotów, dlatego robimy co możemy, żeby ją wesprzeć.
Dwa tygodnie temu Pusia zaczęła się dziwnie zachowywać - była pobudzona, kopała w kuwecie, ale nie załatwiała się, w domu kaszlała. Została szybko zawieziona do lecznicy w Mińsku, gdzie podano jej niezbędne leki, zrobiono zdjęcie RTG, podano też tlen, założono wenflon i zalecono jak najszybszą hospitalizację z powodu duszności i podejrzenia zatoru w lecznicy całodobowej. Opiekunki Pusi absolutnie nie było na to stać. :(
Zgodziliśmy się wziąć na siebie jej hospitalizację i leczenie w całodobowej klinice, ale to niestety były niemałe koszty. Natychmiast podano jej tlen i heparynę, umówiono na USG i echo serca. Została też skontrolowana przez neurologa, który stwierdził brak zatoru i zaburzeń neurologicznych. Niestety parametry nerkowe Pusi mocno podskoczyły. Wklejamy wyniki badań moczu i badań krwi koteczki: 
"Przebudowa przewlekła nerek o nietypowej budowie pseudocysty - liczne przegrody w nerce lewej. Stłuszczenie wątroby z guzkiem w szczycie prawego płata. Poszerzenie dróg żółciowych zewnątrz wątrobowych"
Z kolei echo serca wykazało: "Podejrzenie kardiomiopatii restrykcyjnej do różnicowania z zapaleniem mięśnia sercowego"
Pusia przebywała w lecznicy tylko cztery dni, ale hospitalizacja w lecznicy całodobowej swoje kosztuje - do tego doszło dokarmianie jej, tlenoterapia, heparyna, badania krwi, badania moczu, badania USG, echo serca, a także cała bateria leków. 
Błagamy, pomóżcie nam opłacić hospitalizację tej cudnej buraski. Koteczka jest już w domu, pod opieką nefrologa i kardiologa doszła do siebie.


Pliki Cookies (Czym są pliki cookies?)
Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU .


Pliki cookies
Czym są pliki cookies



Chcesz uzyskać dostęp do archiwum? Zobacz ofertę



Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.


Gremi Media:
O nas |
Regulamin |
Reklama |
Napisz do nas |
Kontakt |
Pliki cookies

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku
zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Organizatorzy Igrzysk Dobrej Woli robią wszystko, by ograniczyć finansowe straty. Ted Turner tym razem wyłożył 60 mln dolarów i chce stracić mniej niż cztery lata temu w Seattle. Tam igrzyska przyniosły mu deficyt w wysokości 40 mln dolarów. Bardzo szybko rozstać się trzeba było z myślą, że widzowie zapłacą za bilety. Ich ceny skalkulowano zresztą tak, jakby ktoś naprawdę wierzył, że Igrzyska Dobrej Woli to igrzyska prawdziwe. Najlepsze miejsca na najbardziej atrakcyjne widowiska kosztowały 130 000 rubli, tj. 65 dolarów. Dla Rosjanina jest to suma zawrotna, a zagraniczni turyści nie przyjechali. Gdy Amerykanie zorientowali się, co się święci, nakazali drastycznie obniżyć ceny biletów. Te, które kosztowały 130 000 rubli, są dziś w kasach po 6000 (3...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Analny sex na lawce
Znakomite balony i doswiadczenie
Blondynka w pończochach uprawia sex w kuchni

Report Page