Spust do ust gorącej żonki

Spust do ust gorącej żonki




🔞 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Spust do ust gorącej żonki




Forum


Poezja budująca


Stowarzyszenie budujących poetów - dział imienia ponurego63



Ciepłe strony, czułe miejsca... dotyk i muśnięcie warg...














1 2 3 11


...







Ostatni







05-03-2004 08:26




#1








Kochani.... otwieram wątek dla erotyków, wierszy miłosnych, słów - przytuleń, muśnięć i przyspieszonych oddechów...

piszcie i radujcie się.....



Rafał Wojaczek

"Mówię do ciebie cicho"

Mówię do ciebie cicho tak cicho jakbym świecił
I kwitną gwiazdy na łące mojej krwi
Mówię tak cicho aż mój cień jest biały

Jestem chłodną wyspą dla twojego ciała
które upada w noc gorącą kroplą
Mówię do ciebie tak cicho jak przez sen
płonie twój pot na mojej skórze

Mówię do ciebie tak cicho jak ptak
o świcie słońce upuszcza w twoje oczy
Mówię do ciebie tak cicho
jak łza rzeźbi zmarszczkę

Mówię do ciebie tak cicho
jak ty do mnie


11/12 VI 1966






05-03-2004 08:33




#2








Zbigniew Matyjaszczyk

"Taki sobie erotyk"

Pierwsze kochanie

Uklęknęli
w ciszy, co wokół rozszeptała czas przestrzeni.
Stykając myśli chłonne poznawania,
śmieli się pragnąć - kochania nieśmiali.

Tlił się płomyk gwiazd
i tlił,
aż z nieba przytlił się do ziemi;
roztoczył światłość, przekonał nieśmiałość,
gwieździste łoże w ciepłą noc zaścielił.

Usłyszał Bóg
jak to Natura zwiodła ich ku sobie,
zapisał w pamięć brzmiałość pięknych słów,
lecz sam przenigdy... - sam ich nie wypowie...

Nazwał mężczyzną - jego męski kształt,
Kobietą - ochrzcił pannę jakże młodą.
Z połówek dwojga jedną stworzył część,
samego siebie - nazwał ich - połową.






05-03-2004 08:37




#3








W cieple Ciebie
zakwitam

bladymi wargami
mokrą skórą

zaowocuję blaskiem
oczu niedoścignionych

milionem szeptów
słów wrzących

Zakrzyczę Ciebie
wołając pod niebo

o przyzwolenie
na długi lot

bez skrzydeł






05-03-2004 08:53




#4








Tak mało Piotr Stanisławski

Tak mało ciebie
w nocy czas,
- budzę się sam
o świcie...

...a jeszcze niedawno
byłaś w mym śnie,
stąpałaś boso po trawie.

Jeszcze przed chwilą
widziałem cię,
a oczy twe roześmiane,
jak gwiazdy dwie wiodły mnie
drogą przez nocne urwiska.

Tak mało...!!
Widzę że każdy dzień
pustym bez ciebie się zdaje.
Tak mało...!!
Proszę, wypełnij je
radosnym, jasnym promieniem.
Bym co dzień mógł
w objęciach cię mieć
i kochać,
kochać bez granic.






05-03-2004 08:55




#5








Kiedy znów cię zobaczę??
Jutro?? OK!!!

Potem czekasz,
aż pojawi się
prosty nick,
pośród wielu słodziutkich,
kuszących i uwodzicielskich.

Rozmowy coraz gorętsze,
serce bije coraz szybciej.
Gdy się spóźnia
- niecierpliwie zerkasz
w male okienko gości

Pożegnania coraz dłuższe,
mnóstwo uśmiechu )
pytań....??????
i radości )

Aż w końcu zadzwonił telefon
i głos z tamtej strony sprawił,
że przepadłeś.






05-03-2004 08:56




#6








Powiedz mi,
dlaczego tak szybko płyną godziny
gdy jesteś obok mnie?
Może wtedy czas odmierza
słodycz każdego pocałunku,
lub przyspieszają go nasze
uśmiechnięte twarze,
i splecione razem dłonie?

Może zapominamy o nim
a on nas omija
i nie każe
spoglądać na zegarek?

Gdzie jest prawda?

O tym powiedzą mi
twoje oczy i usta
gdy będziemy razem






05-03-2004 08:57




#7








Będę
na ciebie czekać,
tam gdzie noc
przechodzi w poranek.

Będę
ciebie wyglądać,
w każdym
wiatru podmuchu
i słońca promieniu
błądzącym po ziemi.

Będę
ciebie rysował
najsłodszymi słowami,
które splotę
uczuciem i tęsknotą.

Będę
z tobą rozmawiać
ciszą,
która była
między naszymi
ustami.

Będę
cię kochać,
zawsze tak
jak wtedy
gdy kochałem
cię pierwszy raz.






05-03-2004 08:59




#8








MAŁO MI CIEBIE

Ostatni promień słońca
namalował na piasku
twoje usta,
wplótł we włosy
złociste promienie
a oczom nadał
ciepło wieczornego blasku

Cichy wiatr
wyszeptał twoim głosem
moje imię
i woła mnie do siebie.

Szepce mi o chwilach,
które już uleciały,
i woła mnie z oddali,
głosem pełnym tęsknoty,
od długiego czekania

Mało mi ciebie, mało..
mało mi ciebie.....
mało mi.................
mało.......................






05-03-2004 09:12




#9








Pamiętam - byłaś,
gdy ciemna noc
zawisła nad mym życiem.
Pamiętam słowa ciepłe
płynące w ten czas,
aż pojaśniało
i powstał nowy dzień.

Pamiętam z jaką ochotą
dawałaś siebie całą....
To przy tobie zapadałem
w słodkie zapomnienie.

Byłaś....
gdy cię potrzebowałem,
byłaś...
gdy przez mrok
nic nie widziałem,
Byłaś...
bym mógł ugasić
pragnienie ust i ciała.

Byłaś - i jesteś wciąż,
bym mógł odkryć,
że "największym darem miłości
jest obecność..."






05-03-2004 09:14




#10








WSPOŁRZĘDNE TWOJEGO CIAŁA

Poznałem najpierw oczu blask
i ciepło twojej dłoni.
Poznałem głosu miękki ton
i melodyjne słowa,
które płynęły z twoich ust
gdy trwała nasza rozmowa.

Teraz
chcę poznać ciało twe,
lecz trudna jego nauka.
Bo wzrok
tu niczym zdaje się
-innych więc zmysłów szukam.

Dłonią wykreślę kształty twe,
każdą wypukłość i linię,
zaś centymetrem
-palce me,
za miarę będą mi służyć

I tak:
na brzuchu
leży "zero" punkt,
tu miary wszystkie
się schodzą.
5 kroków w górę
potem 3 w bok
(prawy lub lewy
- nieważne)
i dotrę tam
gdzie każdy z was,
chętnie
by głowę złożył.

3 kroki w dół
od "zero" punkt
-tam leży
miejsce tajemne,
lekko dotknięte
- wzbudza dreszcz
a mocniej, hmm..
....odczucia inne

Wiele jest jeszcze
takich miejsc,
przeze mnie
nie wymierzonych,
pozwolisz - chętnie
odkryję je,
zapiszę skrzętnie
współrzędne,
a dane zostaną
w głowie mej
z adnotacyją:
cenne!!

Lecz obraz ten
gdzie tylko kształt
- jawi się jakoś dziwnie.
Wypełnię puste miejsca więc
ciepłem, smakiem, dotykiem,
by kształt ten szybko
tobą się stał.
realną (jakąś tam)......ińską!!

Wprzągnijmy więc język.
On zbada smak
piersi twych
oraz szyi.
Powie czy słodycz
na ustach masz,
czyś dzisiaj
w smaku cytryny.

Temperaturę zmierzę też
-wierzch dłoni
tu stopni miarą.
Chłód na niebiesko
zaznaczę więc,
a ciepło
czerwieni kreską.
Chcę wiedzieć
ile ciepła
włożyć mam,
w nasze następne spotkanie
byś nie zmieniła
się czasem w lód,
lub też
- nie wyparowała.

Opuszki palców po to są
by miękkość twoją zbadały.
Miejsca przyjazne
wyznaczą wnet,
a także i te niegościnne,
dotrą do oaz życia wnet
- ominą zaś te inne.

Jest jeszcze słuch
potrzebny by
uchwycić życie
wewnętrzne,
usłyszeć jak oddech
zmienia się
z dotyku mojej ręki.
Czy serca rytm
powolny jest,
czy mocno
......przyspieszony.
Prócz tego
złowi obcy dźwięk
-gdyś jest zdenerwowana,
by na kolana zaraz paść
szepcząc: wybacz kochana....

Ufff !!!!!!
dużo tego jest,
a wszystko chcę
tak poskładać,
by zamknąć oczy
i ujrzeć cię,
poczuć moimi zmysłami,
byś była we mnie
każdym dniem
i nocą
- gdyśmy sami.....

Dziś - muszę przyznać -
postać twa,
dość mglistą
mi się wydaje.
Więc do nauki
zbieram się
byś nie mówiła
..........bęcwale.

Solennie obiecuję ci:
poznam bardzo dokładnie!!!
Księgę
co choć tą sama jest
-jawi się zawsze inną,
zależy czy karty
odwracać w niej
tą ręką.....
- czy też tą inną.






05-03-2004 09:15




#11








Joachim du Bellay

Pocałunki

Gdy całuję spłonioną jak róża
Szyjkę twoją, bo tego nie bronisz,
Jeszcze mi ją przychylasz i kłonisz,
A twe oko się słodko przymruża,
W tak przemożnej ochocie się pławię,
Taka lubość rozpiera mi dusze,
Że pieszczota się zmienia w katuszę,
Którą zdzierżyć męczeństwem jest prawie.
Kiedy potem w tajonym pośpiechu
Wargi twoje swoimi przykryję,
Gdy mnie wonią ulotną upije
Ambrozjowy kwiat twego oddechu,
Gdy z obawy, że żar nas spopieli,
Świeże tchnienie ci usta odmyka,
Gdzie się język z językiem spotyka
Dla ochłody w swawolnej kąpieli,
Tak rad jestem i kontent bez miary,
Jakbym usiadł z bogami do stołu
I z ich świetną kompanią pospołu
Przewyborne pił duszkiem nektary.
Jeśli wolno mi szczęścia dostąpić
Tak wielkiego, żem celu już blisko,
Czemu dajesz, nadobna, nie wszystko,
Czemu reszty upierasz się skąpić?
Drżysz, że tego gdy doznam zaszczytu
I gdy rozkosz zawładnie mną błoga,
W niebo wzlecę, zmieniwszy się w boga,
Niepamiętny ziemskiego pobytu?
Piękna moja, nie lękaj się tego,
Ja za tobą gotowy pójść wszędzie,
Gdzie ty będziesz, tam niebo me będzie,
Aż do śmierci nie żądam inszego.






05-03-2004 09:16




#12








JEJ PRZEBUDZENIE


Budzę się rano,
a słodki sen
jeszcze mi klei oczy,
Budzę się...
ale czy śnię?
Bo czuję
obok twe ciepło,
Dłoń twoja wciąż
dotyka mnie,
spoczywa na piersi
bez ruchu...

Pamiętam pocałunki twe
i miejsca gdzie pozostały,
pamiętam dreszcz,
który w tę noc
-co chyba końca nie miała,
przenikał całe ciało me...

Ach...chciałabym,
jeszcze bym chciała.......






05-03-2004 09:20




#13








Małgorzata Hillar

Wspomnienie twych rąk

Kiedy wspomnę
pieszczotę twych rąk
nie jestem już dziewczyną
która spokojnie czesze włosy
ustawia gliniane garnki na sosnowej półce

Bezradna czuję
jak płomienie twoich palców
zapalają szyję ramiona

Staję tak czasem
w środku dnia
na białej ulicy
i zakrywam ręka usta

Nie mogę przecież krzyczeć






05-03-2004 09:39




#14








Moje serce pełne Ciebie


Zrozumiałem to wtedy pierwszy raz
Że miłość jest święta
Znam Cię już długi czas
Choć niewiele pamiętam
Z tego co działo się kiedyś
Z Tobą i ze mną
Ale wiem, że kochałem Cię
Jakbyś była snem

Moje serce pełne Ciebie
Moje serce jest Twoje
Ile godzin nie widziałem Cię już nawet nie wiem
Ale wiem, że zawsze jesteśmy we dwoje

Pomyślałem, że jesteś tym czego mi
Najbardziej brakowało
Moje życie zmieniło się i
To już się stało
Nie mogliśmy się minąć
Świat był za mały
Właśnie wtedy
To się stało

nagle

Wszystko zrobiło się jasne
I wszystko jest dokładnie takie, jakie ma być
A nie po to zapalasz lampę
Żeby potem ją w ciemności kryć
Nie, nie, nie, nie, nie...

Moje serce pełne Ciebie
Moje serce jest Twoje
Ile godzin nie widziałem Cię już nawet nie wiem
Ale wiem, że zawsze jesteśmy we dwoje


[Tomek Lipiński]






05-03-2004 09:41




#15








SKRADZIONY POCAŁUNEK

Skradziony pocałunek
na mojej dłoni
Skradziony pocałunek
na mojej stopie
Skradziony pocałunek
zaplatany w moich włosach
Skradziony pocałunek
na moich ustach


24 III 1993
Yga






05-03-2004 09:46




#16








Zbigniew Matyjaszczyk - CAŁOWAĆ SŁOWAMI

Chciałbym Cię pocałować,
Lecz wiem, że to niemożliwe.
Chciałbym Ciebie dotykać:
Pieszczotliwie, tkliwie...

Chciałbym otoczyć Twe myśli i pragnienia,
Lecz, aby nas gdzieś ukryć, nie mogę znaleźć cienia.

Twój uśmiech przebaczeniem
Za grzeszne moje spojrzenia.
I bawi mnie, i kusi:
Niewinnością, złością...

Już się nie oprę namiętnej uległości,
Która w marzeniach moich obrazem jest nagości.

Wierszami chcę opisać
Tęsknotę, co mnie rozpala.
Wnętrze zgłodniałych myśli:
Niespożytych, skrytych...

Moje natchnienie ogrzane słów oddechem,
Co każdą chwilą z Tobą, raduje się z pośpiechem.






05-03-2004 09:49




#17








Całuj mnie bym mogła zapaść się
tak głęboko jak tylko możesz sięgnąć

dotykaj mnie wzrokiem mocno
aby spłonęły wszystkie zasłony wstydu

weź mnie jak bierze się chleb
zostawię Ci uczucie sytości

sobie zabiorę smak i zapach
Ciebie całego we mnie

starczy mi zaledwie do świtu
a już głodem przymieram






05-03-2004 09:50




#18








Lubię, senny mój aniele, złotą, mieniącą
Na przecudnym, gibkim ciele Twą skórę lśniącą!


Włosów Twoich las odurza wonną głębiną,
Dłoń, jak pływak się zanurza w toń czarnosiną.


Niby rankiem
łodź zbudzona przez wietrzyk nagle,
Dusza jeszcze rozmarzona rozpina żagle.


Snem Twe oczy ociężałe z chłodnym wyrazem
To klejnoty, gdzie się zlały złoto z żelazem.
...


Niby zdrój,
co z śniegów tryśnie po złotych zrębach,
Kiedy wilgoć ust Twych pryśnie na białych zębach -
Jakbym u Rajskiego Gazdy pił tęgie wino -
niebo płynne, a w nim gwiazdy
Chłonął z tą śliną.

Charles Baudelaire






05-03-2004 10:46




#19








Jacek Korczakowski

Szeptem

Szeptem do mnie mów, mów szeptem
By nikt obcy twoich słów nie słyszał
Jak najciszej proszę mów, a przedtem
Spójrz w oczy tak, jak tylko ty patrzeć na mnie umiesz

Chcę uwierzyć, że przede mną
Nikt nie uczył się tych słów na pamięć
Więc mów szeptem, szeptem się nie kłamie
A to, co mówisz, przecież brzmi jak jakaś baśń

Świat cały dziś mi zazdrości
Za oknem zaczaił się wiatr
Chce ukraść nam słowa miłości
Twe słowa, które starczyć mają nam na wiele, wiele lat

Dlatego szeptem do mnie mów, mów szeptem
Jak najciszej mów, bo wciąż się boję
By zły los słów nie podsłuchał twoich
Żeby marzeń naszych nam nie ukradł nikt

Chcę uwierzyć, że przede mną
Nikt nie uczył się tych słów na pamięć
Więc mów szeptem, szeptem się nie kłamie
A to, co mówisz, p
Duze cyce i zarosnieta cipa
Lots of babes and lots of cum
Blondynka chce byc zerznieta w dupe

Report Page