Spokojna na co dzień, szalona w łóżku
⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻
Spokojna na co dzień, szalona w łóżku
Unsupported browser You're using a browser that isn't supported by Facebook, so we've redirected you to a simpler version to give you the best experience.
It looks like you were misusing this feature by going too fast. You’ve been temporarily blocked from using it. If you think that this doesn't go against our Community Standards, let us know .
Polska
Świat
Białystok
Kraków
Lublin
Łódź
Poznań
Rzeszów
Trójmiasto
Śląsk
Szczecin
Wrocław
Warszawa
Finanse osobiste
Nieruchomości
Masz prawo
Zakupy
Facet
Kobieta
Dom i Ogród
Filmy
Gry
Historia
Książki
Kuchnia
Motoryzacja
Muzyka
Turystyka
Lekkoatletyka
Piłka nożna
Skoki narciarskie
Siatkówka
Sporty walki
Inne sporty
Ciąża i dziecko
Fitness
Dieta
Black Red White
E-obuwie
GUESS
Leroy Merlin
Lidl
Link4
Modivo
OBI
Data utworzenia:
28 września 2012, 16:31.
Tematy:
sylwia grzeszczak
hotel
pokój
zabawa
impreza
demolka
koncert
piosenkarka
szaleństwo
demolowanie
gwiazda
Cicha woda brzegi rwie! Patrząc na Sylwię Grzeszczak, która 3 godziny przed koncertem skacze radośnie po hotelowym łóżku, nie ma wątpliwości, że piosenkarka to niezłe ziółko. Zobaczcie, jak Sylwia Grzeszczak rozrabia w hotelu przed koncertem
Z tej strony Sylwii Grzeszczak jeszcze nie znaliśmy. Na co dzień spokojna, a gdy nie ma blasku fleszy i obiektywów kamer szalona dziewczyna.
Piosenkarka odwiedziła ostatnio Rynek Miejski w Lublińcu, gdzie w połowie września koncertowała. To właśnie z tego miasta pochodzi jej nowe zdjęcie na Facebooku, pod którym Sylwia napisała: "3 godz do koncertu więc co? wariujemy!".
Na zdjęciu widać, jak Grzeszczak skacze po łóżku. Ciekawe czy pokój hotelowy po wizycie gwiazdy nadaje się jeszcze do użytku... Zdarzało Wam się tak szaleć w pokoju hotelowym?
Sylwia Grzeszczak w wersji szalonej
Sylwia Grzeszczak na co dzień jest spokojna
Sylwia Grzeszczak to prawdziwa gwiazda
Sylwia Grzeszczak to uzdolniona artystka
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie
znajdziecie tutaj.
Napisz list do redakcji:
List do redakcji
Podziel się tym artykułem:
Facebook
Twitter
© 2022 Ringier Axel Springer Polska sp. z o.o. - Powered by Ring Publishing | Developed by RAS Tech
Zapoznałem się z informacją. Przechodzę do serwisu
Zapoznałem się z informacją. Przechodzę do serwisu
zamknij ×
BEZPŁATNY NEWSLETTER
Wyszukiwarka
Szukaj
KobietaXL.pl ›
Wokół magii ›
Co się z nami dzieje, kiedy...
Copyright © Wszelkie prawa zastrzeżone. Kobieta XL.
Za każdym razem, gdy śpimy, doświadczamy dwóch różnych sytuacji, które występują jednocześnie. Z jednej strony nasze ciało fizyczne regeneruje się po codziennym wysiłku, podczas gdy mózg przyswaja i porządkuje informacje, które zbierał przez wiele dni. Z drugiej strony, nasza świadomość opuszcza nasze fizyczne ciało i rozpoczyna swoją podróż do innych miejsc. To zjawisko dotyczy wszystkich ludzi, ponieważ zachodzi ono w sposób całkowicie naturalny, niewymagający wysiłku, treningu ani specjalnej wiedzy. W kilku artykułach chcę dogłębnie omówić różne doświadczenia, których zwykle doświadczamy podczas snu, takie jak łączenie się z naszymi zmarłymi bliskimi, pomaganie tym, którzy wyszli z ciała, otrzymywanie wskazówek od naszych Przewodników Duchowych, a nawet odwiedzanie miejsc, gdzie następuje nasze uzdrowienie. Ciała i płaszczyzny istnienia
Aby lepiej zrozumieć podróż, którą odbywamy podczas snu, ważne jest, abyśmy pokrótce omówili różne nasze ciała i otaczające nas płaszczyzny istnienia. Każdy z nas ma siedem różnych ciał. To one pomagają nam poruszać się w siedmiu otaczających nas płaszczyznach lub miejscach istnienia. Spośród tych siedmiu ciał skupimy się na pierwszych trzech: ciele fizycznym, które służy do zamieszkiwania płaszczyzny fizycznej, czyli Ziemi, ciele astralnym, za pomocą którego uzyskujemy dostęp do płaszczyzny astralnej, oraz ciele mentalnym, w którym zamieszkujemy świat duchowy lub płaszczyznę mentalną.
Zamieszkujemy te ciała w tym samym czasie, w taki sam sposób, w jaki jesteśmy na wszystkich płaszczyznach egzystencji jednocześnie. To znaczy, że każdy z nas ma wszystkie te ciała i jest we wszystkich tych płaszczyznach równolegle, ale jest w stanie postrzegać tylko swoje fizyczne ciało i fizyczny świat, ponieważ nasza świadomość jest tu szczególnie aktywna. Jednakże, kiedy śpimy, nasza fizyczna świadomość jest dezaktywowana, co umożliwia nam przejście na kolejny poziom świadomości, astralny, a nawet na wyższy poziom, czyli do świata duchowego. Te podróże są podobne do tych, które odbywają się podczas medytacji lub wykonywania jakiejś techniki duchowej hipnozy, takiej jak Darśan, gdzie celowo przenosimy naszą świadomość z jednego miejsca do drugiego.
Aby wiedzieć, co dzieje się z nami, kiedy śpimy, wykorzystam doświadczenia moich pacjentów, które zdobyli podczas sesji hipnozy. Spotkania z naszymi bliskimi zmarłymi
Jak już wiecie, kiedy śpimy, przenosimy naszą świadomość przede wszystkim do ciała astralnego, a zatem na płaszczyznę astralną. To tutaj nasi bliscy zmarli, którzy odeszli już z Ziemi, mogą się z nami prawie bez trudu komunikować. Jeśli zmarli stosunkowo niedawno, nadal tam są, jeśli było to lata temu, prawdopodobnie są już w świecie duchowym, ale z tego wyższego poziomu zwykle nie mają trudności z zejściem do poziomu astralnego, aby się z nami spotkać.
Oto doświadczenie mojej pacjentki: Lucia straciła męża dwa lata temu. Od tego czasu śniła o nim raz, ale nie była pewna, czy był to sen wytworzony w jej własnym umyśle, czy rzeczywisty kontakt. Przyszła na sesję Darśan z zamiarem dowiedzenia się, czy jej mąż nadal jest z nią blisko i czy ten sen, który z nim miała, był prawdziwy. W tym fragmencie z jej sesji możemy zobaczyć, jak kobieta przebywa na płaszczyźnie astralnej, gdzie jej mąż wyjaśnia jej te doświadczenia w bardzo jasny sposób: [ Joaquín ]: Gdzie teraz jesteś? [Lucía ]: Doszłam do bardzo dużej łąki. Wszystko jest zielone i wszędzie jest dużo światła... Jak się czujesz w tym miejscu? Nic mi nie jest, czuję się bardzo spokojna. Chcę tu spacerować. Bardzo dobrze, idź do miejsca, które najbardziej przyciąga twoją uwagę. Doszłam do bardzo dużego drzewa i usiadłam pod nim. Patrzę na tę łąkę, w tle klif z morzem… Czy czujesz, że jesteś sama w tym miejscu? Nie… odkąd przyszłam, czuję, że coś mi towarzyszy, dostrzegam energię po lewej stronie, obecność… Odwróć się i spójrz w tę stronę, co tam jest? Widzę bardzo wysoką sylwetkę, z dużą ilością białego światła, widzę tylko tę sylwetkę bardzo blisko mnie, dotyka teraz mojego czoła. A co czujesz, gdy dotyka twojego czoła? Ogromny spokój, to tak, jakbym odprężała swój umysł... daje mi to dużo spokoju. [Istota, która towarzyszy jej od czasu jej przybycia na płaszczyznę astralną, jest jej Przewodnikiem Duchowym. Jeśli ktoś, kto tam dotrze, jest nadal zdenerwowany, Przewodnicy zwykle dotykają jego głowy i wysyłają relaksującą energię, aby ta osoba mogła lepiej przeżyć tę podróż]. A co robisz teraz, po tym, jak dostałaś tę energię? Ten ktoś mówi do mnie... ale nie słowami, nie wiem jak ci to wytłumaczyć. Mówi mi, że wszystko jest w porządku, żebym była spokojna. To, co mi mówi, bardzo mnie uspokaja. Mówię mu, że chciałabym zobaczyć męża, ale on tylko się uśmiecha i mówi, żebym była spokojna. Teraz widzę go lepiej. Jest bardzo starym mężczyzną, z białą brodą i nosi coś w rodzaju długiej szaty. [Przewodnicy przybierają wygląd, z którym wiedzą, że będziemy czuć się bardziej komfortowo. Ten przyjął postać starszego mężczyzny.] Dobrze, posłuchaj, co mówi. Bądź tam z nim i uspokój się. Nadchodzi mój mąż! [ Lucia zaczyna płakać bardzo emocjonalnie]. On nadchodzi! Lucia, bądź tam, pozwalając mu przyjść we własnym tempie. Jest tu! Ściskamy się, ma się dobrze, jest bardzo przystojny, tak jak przed chorobą. [Daję im teraz trochę czasu, żeby mogli się przytulić, zanim zaczniemy iść dalej]. Dobrze, Lucia, pozwól teraz swojemu mężowi porozmawiać z tobą. W tej chwili nie pytaj go o nic, po prostu pozwól mu wyrazić to, co chce ci powiedzieć. Mówi, że nic mu nie jest, cieszy się, że go teraz widzę. Mówi, że zawsze jest przy mnie, że jest ze mną w domu i z naszym synem, że nas widzi, że nam towarzyszy. Bardzo dobrze Lucia. Pozwól mu spokojnie dalej mówić. Mówi, że nasz syn go widzi. Dlatego synek czasami śmieje się, patrząc gdzieś w przestrzeń, gdzie nikogo nie ma, ja przynajmniej nikogo nie widzę. Że śmieją się razem, bo mąż jest wtedy z nim. [Syn Lucíi ma nieco ponad dwa lata. W tym wieku dzieci wciąż mają naturalną zdolność widzenia planu astralnego prawie tak, jakby był światem fizycznym]. Mówi mi też, że wysyła mi sygnały, ale ja nie zdaję sobie z tego sprawy. Że kiedy miga światło w kuchni, stara się, żebym zauważyła, że tam jest, ale ja tego nie dostrzegam! Teraz wyjaśnia mi sen, który miałam z nim, tak, naprawdę widzieliśmy się w tym śnie. Twierdzi, że to nie był sen, że byliśmy razem tak jak teraz, ale że trudno o tym rozmawiać. Bardzo dobrze. Niech ci wyjaśni, dlaczego rozmowa w tym kontakcie, który m
Agentka daje dupy nieznajemu
MILFa ciaśniejsza od dziewicy
Janice Griffith i jej nieogolona pipka