Smarowanie olejkiem i błaganie

Smarowanie olejkiem i błaganie




⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Smarowanie olejkiem i błaganie

Remember me
Not recommended on shared computers

Słyszałam dobre rzeczy o oleju kokosowym, wydaje mi się, że można go też stosować na włosy, ale ręki sobie uciąć nie dam.
slow, to z YR to co to jest? Czytałam coś o olejku do kąpieli ale z jak coś ma olejek arganowy to nie brzmi to dobrze. Często ta seria mnie kusiła ale zawsze myślę, że to pewnie ściema i ma parafinę, oleje mineralne czy inne "złe" rzeczy:) Dobre to jest?
Olejek rycynowy nawet piłam,bo gdzieś się naczytałam boskich rewelacji ... Nie polecam! Na włosy u mnie nie zadziałał, na skórę nie próbowałam.
Mogłabym się skusić na ten olejek do kąpieli z YR:) Choć to powinien być olejek rzepakowy do mycia a nie arganowy:) Ale chwyt marketingowy:)
Oleje nie wywołują reakcji alergicznych?
Ciekawi mnie, czy któraś z Was używała może olejku ze słodkich migdałów
Ja używam olejku Alterra limonkowego, fajnie się sprawdza, ale trzeba go używać na wilgotne ciało i trochę czasu zajmuje jego wmasowanie w ciało.
Dla tych, którzy nie mają czasu i nie lubią za bardzo się smarować, polecam olejki do kapielu, ja ostatnio sprawdziłam z Green Pharmacy olejek cynamonowy, dodaje się go parę kropli do ciepłej kąpieli lub używa jako żelu pod prysznic, daje taki sam efekt w krótszym czasie, i przecudnie pachnie.
Jakie polecacie oleje dla suchego czola i nosa?

This topic is now closed to further replies.






There are no registered users currently online





Powiem Ci jako trochę starsza koleżanka, według mnie, brak Ci charakteru. Ty nie masz wobec dziewczyny być psiapsiółką, nie ma Ci się dziewczyna wypłakiwać w rekaw jak to źle ma życiu, nie masz być dla nikogo kołem ratunkowym, to tak nie działa, umiejętność słuchania nie sprawi, że będziesz zapamiętany. Musisz czymś wybić się z tłumu, to może być cokolwiek, jeżeli ciężko Ci popracować nad charakterem, to postaw sobie jedna cechę, która chcesz poprawić do wersji maksymalnej i niech to będzie Twój znak rozpoznawczy. Najłatwiej Ci będzie rozpocząć od poczucia humoru. Metoda małych krokow. Nie stawiaj sobie wielkich celów. Wszystko stopniowo i regularnie. Potraktuj to jak trening na sali gimnastycznej. Rozpisz sobie na kartce cel główny i szczegółowe. Np poznanie drugiej połowy. To cel główny a szczegółowe to...

Cześć!



Myślę, że to jak często ktoś się odzywa to zależy po prostu od tej osoby. Może ma swój powód, dlaczego do Ciebie nie pisze, a może po prostu ma tyle wiadomości, że nie ma komu odpisać i wydaje jej się, że to do niej powinni pisać ludzie, a nie ona do nich. Naprawdę może tutaj być wiele sytuacji, a co do tego konkretnego przypadku, to musiałbyś sam sobie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego nie chce do Ciebie ona sama pisać. Na ten moment możesz po prostu testować i sprawdzać - może rzeczywiście warto nic nie pisać przez np. 2 tygodnie i jeżeli nic nie odpisze to powoli zacząć ucinać kontakt albo przynajmniej aż tak się nie narzucać. W końcu inicjatywa co do rozmowy musi wychodzić od każdej ze stron interakcji.




Może nie jest to kwestia zauroczenia a przywiązania? Może powinnaś spróbować nawiązać inne znajomości. Ta, którą zakończyłaś skończyła się nie bez powodu. Porozglądaj się wokół siebie. Odnów dawne kontakty. Zacznij dbać o swoje zainteresowania.




Ja to wszystko przyjmuję do wiadomości, mówiłam tylko o opcjach, po które można sięgnąć, żeby móc dostrzec światełko w tunelu dla takiej sytuacji. Oczywiście, kwestia, że kobieta zostaje sama z dziećmi bez zaplecza finansowego jest sytuacją patową. Ale najgorsze, co można zrobić, to powiedzieć jej "trzeba było pracować".



Zaraz powiem o przypadku mojej cioci. Generalnie, fajnie, gdy jest się z dużego miasta, pewnie jakieś widoki na pracę są. Ale nie muszę mówić, że pracy może nie być dla każdego w małych miejscowościach.



Tym bardziej, że istnieje kulturowe zjawisko, o którym już pisałam, u mnie, na Śląsku, dawniej kobiety nie pracowały, zajmowały się domem. Teraz są takie czasy, że z jednego wynagrodzenia ciężko się utrzymać. Ale nie oceniam. Jeżeli ktoś chce i ma możliwości, niech idzie do pracy. Jeżeli nie chce, niech zajmuje się...

Jak je poznawałeś? Na żywo czy przez Internet?




Masz rangę "cichy pierdobójca" hahahaha sikam




Serdecznie z tego miejsca pozdrawiam Wydział Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach. Buziaczki




Witam Was ponownie po rocznej nieobecności.



Or sign in with one of these services



By


stokrotka83 ,
July 4, 2013 in Uroda



Czy stosujecie oleje zamiast balsamów? Ja ostatnio bardzo zainteresowałam się olejami roślinnymi i właśnie zakupiłam olej lniany i olejek pomarańczowy. Mieszam w miseczce 2-3 łyżki oleju z 1-2 kropelkami olejku i smaruję ciało po kąpieli i faktycznie póki co działa nawet lepiej niż balsam. Może ktoś z Was może polecić też jakieś maseczki do ciała lub włosów z dodatkiem olejów jadalnych?
Olej lniany mi śmierdzi, więc nie mogłabym się nim smarować. (: Próbowałam go pić, bo jest zdrowy, ale jest mi po nim niedobrze. Używam do twarzy olejku z pestek malin, który ma podobny zapach do lnianego, ale to tylko na noc i rano go zmywam, więc można jakoś przez noc przetrwać ten smrodek.
Bardzo lubię używać oliwki Hipp jako balsamu. Dodałam do butelki parę kropli olejku sandałowego i pomarańczowego, więc pięknie pachnie. Z tym że ja nie lubię się lepić od oliwki, więc używam ją do mycia ciała, potem trochę spłukuję wodą i owijam się ręcznikiem do czasu wchłonięcia, zamiast wycierać, bo w ten sposób oliwka nawilża, ale nie natłuszcza. Skóra jest taka gładka potem.
Być może będzie też Ci się podobało dzikie masło - można je dostać w Organique i w Mydlarni u Franciszka. To jest balsam na bazie naturalnego rafinowanego masła shea. Najbardziej mi się podobał zapach pomarańczy z chilli, jest obłędny. Na razie tylko testowałam, ale przymierzam się, żeby kupić, jak tylko wykończę mój niezbyt dobry obecny balsam.
Próbowałam też naturalnego masła kakowego. Ale je trzeba trzymać w lodówce, więc jest twarde. Najlepszy efekt uzyskuje się, smarując się taką wyjętą z lodówki kosteczką, zamiast je rozpuszczać i dopiero się smarować, ale to zajmuje cholernie dużo czasu, choć efekt jest fajny, to fakt. Nie mam jednak na to cierpliwości. Kiedy je rozpuszczałam do postaci płynnej i używałam jak olejku, było mniej wydajne, no i oczywiście tłuściło.
Jedyna moja styczność z olejowaniem ciała to wcieranie oliwy z oliwek. Raz na jakiś czas się nią smaruję, jak się odrobinę wchłonie, to wskakuję pod prysznic i dokładnie zmywam. Skóra jest po tym gładka i miła.
Słyszałam dobre rzeczy o oleju kokosowym, wydaje mi się, że można go też stosować na włosy, ale ręki sobie uciąć nie dam.
A właśnie, zapomniałam o kokosowym. (: Też go lubię, skóra jest po nim niesamowicie gładka i pachnąca. Konsystencja też stała, ale mniej kłopotliwa niż masło kakaowe. I tak, można go stosować na włosy.
to co wyżej + olej rycynowy na włosy, rzęsy i brwi. Wzmacnia, są zdrowsze i lśniące. Wadą jest to, że ciężko się spłukuje. Można dodać kilka kropel do szamponu lub wcierać we włosy po umyciu jak odżywkę do spłukiwania.
edit. teraz przeczytałam, że chciałaś oleje jadalne więc nie wiem czy rycynowy się w to wlicza, bo co prawda można go spożywać w niewielkich ilościach ale jako lek przy zaparciach
Stosowałam przez jakiś czas olej rycynowy na rzęsy, ale zauważyłam, że zaczęły mi wypadać pojedyncze włoski. Efekt był u mnie widoczny, bo bardziej się podkręciły i mam wrażenie, że wydłużyły. Już nie stosuję, bo brakuje mi regularności. Nie chce mi się po prostu tego robić.
Muszę też powiedzieć, że kiedyś wysmarowałam się olejkiem dla dzieci i nie umiałam tego pieruństwa zmyć z siebie. Cała byłam tym umazana i wszystko lepiło mi się do piżamki. Dlatego chyba toleruję wyżej wymieniony olejek rycynowy na minimalną część ciała z której łatwo do zetrzeć. Pewnie źle się do tego zabrałam, no ale niesmak pozostał.
W Indiach używałam często oleju kokosowego. Obecnie używam oleju arganowego. Zależy mi na tym, by był obecny w moich kosmetykach. Wierna także jestem zwykłym oliwkom dla dzieci. Mimo wszystko jestem zbyt leniwa na to, by samej przygotowywać składniki. Z tego powodu używam gotowych już kosmetyków.
Używam olejów choć nie tak namiętnie jak kiedyś. Przestałam smarować nimi włosy bo choć ich kondycja się poprawiła to po każdym zabiegu traciłam dużo włosów. Stwierdziłam, że to nie jest najlepszy objaw.
- olej kokosowy - do skóry ciała, twarzy nadaje się idealnie. No i w kuchni dobrze się sprawdza:) Nie lubię za bardzo jego konsystencji bo jak jest w lodówce to jest za twardy a jak stoi poza lodówką to jest zbyt lejący (mam ciągle ciepło w mieszkaniu). Ale same właściwości są bez zarzutu.
- oliwa z oliwek - z pierwszego tłoczenia oczywiście - jej używałam raczej do włosów i do stóp. Do ciała też pewnie byłaby ok ale zapach mnie nie przekonuje.
- olej arganowy - baaardzo lubię jeden z moich ulubieńców:) Używam głównie do twarzy bo tu widzę najlepsze i największe efekty.
- oliwka Hipp - jedna z niewielu, której w ogóle można używać i nie zostawia tłustej warstwy. Jest na bazie oleju z migdałów - cięższy olej. Mi służy nawet gdy używam jej do twarzy, nawet latem i to na dzień Nie świece się po niej strasznie (mimo posiadania mieszanej cery). Jedyny gotowy produkt, który można kupić z czystym sumieniem.
- olej ze słodkich migdałów - to był ciężki zawodnik, sam na twarzy się nie sprawdził bo mnie wysypywał. Używałam go w małych ilościach i rzadko.
- olej tamanu - świetny do twarzy na wypryski, do stosowania na ciało nieopłacalny.
- olej z Alterry - miałam ten z limonką - od zapachu było mi strasznie niedobrze, zużyłam na włosy i do ciała. To też jedna z niewielu pozycji gotowych produktów, które warto kupić.
- olej rycynowy - tani i dobry:) mam go na półce zawsze ale nie używam namiętnie. Jest ciężki i gęsty. Nadaje się do włosów (wymieszany z czymś najlepiej) czy rzęs (widać efekty) ale na ciało nie próbowałam.
Mam jeszcze masło shea - sprawdza się bardzo dobrze choć konsystencja jest bardzo trudna. Rozprowadza się tępo mimo, że jest tłusty. Ogólnie to trudny zawodnik pod tym względem. Długo utrzymuje się na skórze (po nocy zawsze jeszcze go wyraźnie czuć).
Nawet jeśli nie używam ich namiętnie to oleje muszę mieć na półce. To świetna alternatywa na balsamy, kremy czy inne drogeryjne kosmetyki. A to naturalny, prostu i czasem dość tani sposób na piękną skórę.
Kusi mnie teraz olej avocado. Myślę, że spróbuję jak się sprawdza.
slow , to z YR to co to jest? Czytałam coś o olejku do kąpieli ale z jak coś ma olejek arganowy to nie brzmi to dobrze. Często ta seria mnie kusiła ale zawsze myślę, że to pewnie ściema i ma parafinę, oleje mineralne czy inne "złe" rzeczy:) Dobre to jest?
Ja używam oleju z pestek winogron, ze słodkich migdałów, rycynowego i z drzewa herbacianego. Dwa pierwsze stosuję głównie na włosy (nakładam na zwilżone wodą, bądź posmarowane odżywką włosy i po godzinie/dwóch zmywam). Rycynowy i herbaciany mieszam w proporcjach 1:1 ablo 1:2 i na noc wcieram w skórę twarzy, zamiast kremu, czasami używam ich do oczyszczania twarzy metodą OCM, ale to tak raz na ruski rok, bo zwykle nie chce mi/nie mam czasu się w to bawić.
Tak, olejek pod prysznic. Hm, nie jest rewelacyjny. Zdecydowanie wolę tutaj tego rodzaju kosmetyki z Mydlarni u Franciszka . Jednak na moją skórę działa całkiem w porządku. Jest nawilżona. Plus za zapach.
- olejek arganowy z Maroka, z ekologicznych upraw,
- baza myjąca pochodzenia roślinnego.
Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.
Skład: Glycerin, Brassica Campestris (Rapeseed) Seed Oil, Isopropyl Palmitate, Aqua/Water/Eau, Ammonium Lauryl Sulfate, Sodium Cocoamphoacetate, Parfum/Fragrance, Argania Spinosa Kernel Oil, Citric Acid, Xanthan Gum, Methylpropanediol, Cl 15510 (Orange 4), Cl 19140 (Yellow 5).
Olejkom mówię nie, bo ... czuję się jakbym się spociła na całym ciele, chociaż jest fajny poślizg, ale naprawdę jakoś mnie nie przekonały. Wcierałam w siebie, we włosy olejek kokosowy i pachniał bosko, ale właśnie pozostawiał tłuste smugi i nie mogłam tego zdzierżyć, czy rzeczywiście zdziałał cuda na moje ciało? Na pewno nie zaszkodził, szału nie zrobił,ale skóra była milutka. Olejek rycynowy nawet piłam,bo gdzieś się naczytałam boskich rewelacji ... Nie polecam! Na włosy u mnie nie zadziałał, na skórę nie próbowałam.
Oliwa z oliwek jest całkiem fajna tylko znowuż nie można przesadzić z ilością, ale ogólnie świetnie wyglądają opalone nogi maźnięte czymś tłustawym, mrrr!
Gdyby każdej z nas chciałoby się tak bawić olejami albo chociaż balsamami to każda miałaby boską skórę. Wczoraj robiły mi klientki jakiś pseudo test skóry i wykazało,że mam idealnie odżywioną i natłuszczoną, aa to wszystko dzięki żelowi pod prysznic dla dzieciaczków Nivea - polecam Co prawda nie olejek,ale polecam!
Mogłabym się skusić na ten olejek do kąpieli z YR:) Choć to powinien być olejek rzepakowy do mycia a nie arganowy:) Ale chwyt marketingowy:)
Dla jasności: oleje a olejki to spora różnica. Tu mówimy o olejach natomiast olejki są eteryczne a te potrafią szkodzić (alergia).
Olej rycynowy wywołuje chyba efekt przeczyszczający - nie odważyłabym się go pić Daje dobre efekty gdy nakłada się na włosy.
Oleje są tłuste, trudno o nietłuste oleje. Jedynie fajną rzeczą o której zapomniałam wspomnieć są suche olejki. Najbardziej znane są te z firmy Nuxe. Myślałam, że nie dają efektów pielęgnacyjnych ale efekty są i naprawdę jest to bardzo fajna alternatywa dla zwykłych olejów, których w dzień używać trudno. Oczywiście są one (wersja normalna i z drobinkami) obrabiane pewnie jakoś, nie są do końca takie suche ale na pewno nie są tłuste jak zwykły olej. No a olejek z drobinkami jest niezastąpiony na wyjścia (u mnie). Cena powalająca ale są dostępne w zestawach za dość przystępną cenę i warto spróbować.
Jest to niby olejek do twarzy, ciała i włosów ale ja stosuje tylko do ciała. Nie odważyłam się nakładania go na twarz, boje się trochę bo naturalne to to nie jest.
Chyba jest nawet teraz po przecenie.
Zapomniałam wspomnieć o zwykłych oliwkach dla dzieci. Używam ich zwykle po kąpieli. Nakładam na mokre ciało, a następnie wycieram się normalnie ręcznikiem.
Ciekawi mnie, czy któraś z Was używała może olejku ze słodkich migdałów?
helje , dobrze zrozumiałam, że stosujesz oliwę z oliwek na suche ciała, a następnie spłukujesz?
*Mam nadzieję, że któryś z moderatorów będzie mógł scalić moje wypowiedzi. Z góry także przepraszam za kłopot.
Używam oleju rycynowego. W smarowaniu nim brwi brak mi regularności. Rzęs nie mogę, bardzo podrażnia mi oczy.
Ale używam go do paznokci u rąk i stóp oraz do smarowania stóp. Jest cudowny! Nawilża lepiej, niż krem. Oczywiście nie mam czasu na żadne maski na paznokcie. Siedzę z nim 5 - 30 minut, ścieram chusteczkami nawilżanymi i maluję paznokcie.
Oleje nie wywołują reakcji alergicznych?
Czasem wywołują. Na pewno mogę uczulić oleje ziołowe (tzw. maceraty) i oleje nierafinowane czyli te, które nie przeszły procesu usuwania składników, które mogą uczulić (tu chyba chodzi głównie o olejki eteryczne). Dla osób ze skłonnością do alergii skórnych poleca się używania olejów rafinowanych (frakcjonowanych) - nie mają one zapachu/smaku (o ile jest to spożywcza i zarazem kosmetyczna wersja oleju).
Używałam tylko do twarzy i mnie zapychał. Zużyłam do włosów ale mieszałam go z innymi olejami.
A używała któraś z Was oleju sezamowego jako olejku do demakijażu albo w ogóle do pielęgnacji? Znudziło mi się już zamawianie olejku myjącego z Biochemii Urody, bo przesyłka jest dość droga, jeśli bierzemy pod uwagę tylko jedną rzecz, i szukałam zamiennika. Od chyba dwóch lat zmywam makijaż tylko olejami i przeczytałam gdzieś w necie, że sezamowy świetnie się do tego nadaje. Przedtem miałam z nim styczność tylko w kuchni, ale nie smakował mi za bardzo, poza tym nie jestem wielką fanką kuchni azjatyckiej (a tam ma on swoje zastosowanie). Zamówiłam więc małą wersję olejku sezamowego Ikarov.
Znacie? Jakieś wrażenia? Bo w necie nie znalazłam żadnej opinii na jego temat jako środka do demakijażu.
Ja używam olejku Alterra limonkowego, fajnie się sprawdza, ale trzeba go używać na wilgotne ciało i trochę czasu zajmuje jego wmasowanie w ciało.
Dla tych, którzy nie mają czasu i nie lubią za bardzo się smarować, polecam olejki do kapielu, ja ostatnio sprawdziłam z Green Pharmacy olejek cynamonowy, dodaje się go parę kropli do ciepłej kąpieli lub używa jako żelu pod prysznic, daje taki sam efekt w krótszym czasie, i przecudnie pachnie.
Też używałam ale zapach był tak silny, że było mi strasznie niedobrze po nim i poszedł na włosy. To był mój pierwszy i ostatni olej z tej firmy bo choć są fajne to zapachem przytłaczają.
To jest olejek, nie olej (czyli jakby nie o tym temat). To ma taki skład, że przy olejach to nawet dobrze nie stało:) Efekt jest super ale nie dzięki zawartym olejom a chemikaliom. Jednak dla samego zapachu zawsze użyć można:)
Jakie polecacie oleje dla suchego czola i nosa? Przesuszonego wręcz. Nie mogę sobie poradzić z tym maseczkami, kremami, może oleje dadzą radę.
Najpopularniejsze będzie masło shea (spore opakowanie dostaniesz za jakieś 10zł w aptece zielarskiej). Z samych olei będzie to na pewno olej z avocado, olej ze słodkich migdałów (w tym gotowa oliwka Hipp), olej macadamia, olej arganowy.
Możesz próbować też jojoba i rycynowy bo mają zbliżoną budowę do ludzkiego sebum ale rycyna ma tendencję do przesuszania skóry gdy nie jest połączona z innym olejem (gdzie rycyny powinna być raczej 1/5 lub 1/4 całości mieszanki). Po prostu z rycynowym jest trochę zabawy:)
OJ ja to uwielbiam olejki do ciała, kiedy kobiece ciało po kąpieli jeszcze gorące taki olejek to szok....
mi tam wszystko jedno jaki chce takim ją smaruje chociaż lubię niektóre zapachy wanilia, kokos.
Mi sprawia przyjemność, ona uważa, że jej pomaga i oboje jesteśmy szczęśliwi.
Ten olejek pomarańczowy muszę jej podpowiedzieć hehe
A jeszcze masła jakieś używamy do ciała wiem że ziaja i pure fiji bo te zapachy lubię :oops:
Z tych jadalnych to nie wiem który zapach by zaakceptował w łóżku







► 




2009

(285)





► 




grudnia 2009

(21)



24

(1)





22

(1)





21

(1)





19

(1)





18

(1)





17

(1)





16

(1)





15

(1)





14

(1)





13

(1)





12

(1)





11

(1)





10

(1)





9

(1)





8

(1)





7

(1)





5

(1)





4

(1)





3

(1)





2

(1)





1

(1)









► 




listopada 2009

(24)



30

(1)





28

(1)





27

(1)





26

(1)





25

(1)





24

(1)





23

(1)





21

(1)





20

(1)





19

(1)





18

(1)





17

(1)





16

(1)





14

(1)





12

(1)





11

(1)





10

(1)





9

(1)





7

(1)





6

(1)





5

(1)





4

(1)





3

(1)





2

(1)









► 




października 2009

(29)



31

(1)


Piekna Shyla Stylez
Dziadzius rucha nastolatke
Lily thai ma niezłą dupę

Report Page