Skazani na seks

Skazani na seks




⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Skazani na seks

See, that’s what the app is perfect for.
Sounds perfect
Wahhhh, I don’t wanna





Posts



Likes




Following






Archive




Gwiazdy porno, rozkapryszone dzieci polityków, prawnicy i biznesmeni – w labiryncie nazwisk i twarzy niemal każdy pragnie ukryć mniejsze lub większe grzeszki… Jeśli chcesz się dowiedzieć co ludzie robią w wynajętych pokojach, kiedy myślą, że nikt ich nie widzi, musisz poznać sekrety Hotelu 69!


Open in app
Facebook
Tweet

Pinterest


Reddit
Mail
Embed
Permalink




Open in app
Facebook
Tweet

Pinterest


Reddit
Mail
Embed
Permalink




Open in app
Facebook
Tweet

Pinterest


Reddit
Mail
Embed
Permalink




Open in app
Facebook
Tweet

Pinterest


Reddit
Mail
Embed
Permalink




Open in app
Facebook
Tweet

Pinterest


Reddit
Mail
Embed
Permalink




Open in app
Facebook
Tweet

Pinterest


Reddit
Mail
Embed
Permalink




Open in app
Facebook
Tweet

Pinterest


Reddit
Mail
Embed
Permalink




Open in app
Facebook
Tweet

Pinterest


Reddit
Mail
Embed
Permalink




Open in app
Facebook
Tweet

Pinterest


Reddit
Mail
Embed
Permalink




Open in app
Facebook
Tweet

Pinterest


Reddit
Mail
Embed
Permalink




Open in app
Facebook
Tweet


Reddit
Mail
Embed
Permalink


Sonia Rosa zabiera nas znów w świat intymnego tabu. Tym razem bez ogródek przedstawia nam pikantne zaplecze pewnego hotelu oraz jego pracowników i gości.
Hotel 69 to pięciogwiazdkowa własność syna szwedzkiego multimiliardera. Ekskluzywne miejsce w Sopocie, gdzie króluje seks, alkohol i zdrady.
Tu każdy pokój ma swoją historię i tajemnicę. Wydaję się, że tylko jego pracownicy posiadają wiedzę na temat wszystkich tych sekretów, które ujawnione, mogłyby zniszczyć życie nie jednej osobie.
Chociaż na początku wydawało mi się, że to zlepek zwykłych historyjek, z czasem zaczęło to nabierać kształtu i powstał nietuzinkowy obraz.
Postaci jest tyle, że nie liczyłam na ich zapamiętanie. Nieszczęście Sonia Rosa tak logicznie prowadzi swoją książkę, że poprzez nawiązania nie sposób się pogubić.
Pikanterii jest tu, co nie miara. Idealna książka dla fanów erotyków, seksualnych gierek i gorących romansów. Przyznaję się, że nawet mi nie raz wychodziły rumieńce. Chociaż tu numerek pogania numerek nie brak tego, co u tej autorki najlepsze - zwykłych ludzkich perypetii. Za każdą z postaci kryją się smutne i trudne losy, które bez przerwy pchają ich w przelotne romanse.
Styl Rosy jest na tyle zadziwiający, że nie czujesz się jakbyś miał przed sobą porno-książkę, a Nicholasa Sparksa w ostrzejszej wersji. Moim zdaniem ta autorka będzie długo niedoceniana, bo przedstawia nasze najgorsze cechy, do których nie chcemy się przyznawać.
Jeżeli mam tę książkę porównywać z poprzednią książką tej autorki, to stanowczo wolę Nimfomankę, którą będę zawsze bronić rękami i nogami ( moja recenzja TUTAJ ). Tamta książka jest bardziej składana i opowiada o czymś więcej niż o ludzkich popędach.
Tu mi zabrakło tych emocji, postaci, którą bym pokochała tak jak Anitę. Tak jak Nimfomankę z czystym sercem polecałam każdemu, ta pozycja jest jedynie dobra dla fanów erotyków.
Nie mniej jednak czekam na kolejne dzieło od tej autorki, której pióro bardzo mi odpowiada niezależnie od tematu.
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Filia


Czego nie zrobisz, by osiągnąć swój cel? Zyskać rozgłos, pieniądze, rozwinąć swoją karierę? Co zrobisz, aby nie stracić pracy i utrzymać się na swoim stanowisku? Dobrze rokująca dziennikarka, aby ratować trudną sytuację redakcji, podejmuje się nakręcenia reportażu o seryjnym mordercy. W tajemnicy wyrusza wraz ze swoim partnerem w podróż do nieznanego miasta, która ogromnie zmienia jej życie. W tym demonicznym miejscu powracają dawne lęki i koszmary, a rzeczywistość staje się piekłem. Czy uda jej się ostatecznie wydostać z pułapki kata i powrócić bezpiecznie do rodzinnego miasta?Już od pierwszych stron wyczuwamy mrok i tajemnicę, która ma nam towarzyszyć przez resztę książki. Jednak dopiero po wyjeździe Nancy i jej przyjaciela Kevina, przechodzą nas ciarki. Chociaż zapewnień recepcjonisty, że w hotelu są jedynymi gośćmi zaczynają dziać się dziwne i niewytłumaczalne rzeczy. Tłumacząc sobie, że musiała być to wina nadmiaru wypitego alkoholu, nie mają zamiaru rezygnować z zlecenia. Wtedy dochodzi do tragedii… Książka to zaledwie 235 stron. Nie jest to wiele, ale nawet ja nie przypuszczałam, że wciągnie mnie do tego stopnia, że przeczytam ją w kilka godzin. Akcja toczy się szybko, ale wątki są dobrze osadzone, a tajemnica goni tajemnicę. Gdy zdaje nam się, że nasza bohaterka zacznie wychodzić na prostą, spotyka ją kolejne rozczarowanie. Szybkie zwroty akcji sprawiają, że chcemy brnąć dalej w fabułę. Nic, co wydaje się oczywiste nim nie jest i nie mamy szans na przewidzenie zakończenia. Niestety po stylu widać, że jest to amatorski debiut. Opisy są nie do końca dopracowane w porównaniu do dialogów i charakteru postaci. Mamy mrok, mamy napięcie, ale brakuje czegoś, co nadałoby klimatu. Mamy tu kilka niedociągnięć, które mogą odrzucić zawziętych fanów takiej tematyki. Ja osobiście, mimo że dobrze mi się czytało, potrafiłam sobie wyobrazić sceny, nie potrafiłam się wczuć w Nancy. Nie rozumiałam do końca, co ona czuje, chociaż jej postać wydaje się bardzo dobrze wykreowana. Myślę, że jak na debiut nie jest źle. Historia jest przemyślana, sprawnie pociągnięta i poprowadzona od początku do końca. Byłby z tego super film lub serial (może warto pomyśleć), nawet lepszy niż książka. Pozycja na jesienne wieczory o męczącym dniu na rozluźnienie jak znalazł. Niestety nie jest to coś dla osób wymagających, których jeżeli nie wciągnie fabuła, będą się tu męczyć. TOM II Chociaż po pierwszej części chciałam bardzo szybko zabrać się za kolejną część, trafiłam na mur zwany syndromem drugiego tomu. Życie toczy się dalej, a Nancy musi uporać się z traumą, niechcianą ciążą i śmiercią matki. Akcja się wolno rozwija i trochę brakuje tego zapału z pierwszej części. Główna bohaterka, która wcześniej dała się lubić zaczyna się zachowywać, jakby w tragedii straciła rozum. Jej głupota i egoizm sprawił, że odkładałam książkę kilkukrotnie. Cała postawa Nancy zniechęcała do brnięcia dalej. Brak logiki w czynach, chamstwo w słowach i gestach… miałam ochotę dać jej w twarz, bo nawet to, co przeżyła nie było wytłumaczeniem. Mroczny kryminał przerodził się w thriller psychologiczny. Gdy już dowiedzieliśmy się, jak wyglądało życie naszej bohaterki po powrocie z Meksyku, z niezrozumiałych dla mnie przyczyn postanawia ona tam wrócić. Chociaż w książce jest to uzasadnione, nie przemawia to do mnie w najmniejszym stopniu. To spowodowało, że moje przekonanie, iż Nancy mimo swojego wieku zachowuje się jak dziecko, rosło. Dalsza akcja już bardziej przypomina pierwszy tom. Tajemnice, intrygi i kłamstwa. Zakończenie i rozwiązanie sprawy mile mnie zaskoczyło, chociaż nadal zabrakło budowania napięcia i klimatu, które, by mną wstrząsnęło. Styl pisania autora niewiele się zmienił, ale bardzo poprawił. Praca nie wygląda już tak bardzo na pisaną od myślników. Jednak nadal zostaje ona w kanonie czytadeł dla mniej ambitnych czytelników. Mam nadziej, że autor będzie dalej pracował nad swoim warsztatem i kontynuował pisanie w podobnych mrocznych klimatach, może z czasem pomyśli i o dopracowaniu tej pozycji. Dziękuję mu także za możliwość przeczytania jego książek.


NAOSTRZCIE KOŁKI, WYRYCHTUJCIE WIDŁY, ROZEŚLI
Jennifer Dark
Zaliczył dwie wysportowanej kocice
Krissy Lynn potrafi zająć się dwoma fiutami jednocześnie

Report Page