Seksualna impreza zakonnic staje się dzika

Seksualna impreza zakonnic staje się dzika




🛑 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Seksualna impreza zakonnic staje się dzika

Opublikowany 2022-09-05 przez Mirosław Dakowski

Opublikowany 2022-09-05 przez Mirosław Dakowski

Opublikowany 2022-09-05 przez Mirosław Dakowski

https://gloria.tv/post/24g4UYJf3ixPDgpTxLZyAcWHA


Opublikowany 2022-09-05 przez Mirosław Dakowski

Opublikowany 2022-09-05 przez Mirosław Dakowski

Opublikowany 2022-09-04 przez Mirosław Dakowski

Opublikowany 2022-09-04 przez Mirosław Dakowski

Opublikowany 2022-09-04 przez Mirosław Dakowski

Opublikowany 2022-09-04 przez Mirosław Dakowski

Opublikowany 2022-09-04 przez Mirosław Dakowski

Opublikowany 2022-09-04 przez Mirosław Dakowski

Opublikowany 2022-09-04 przez Mirosław Dakowski

Opublikowany 2022-09-04 przez Mirosław Dakowski

Opublikowany 2022-09-04 przez Mirosław Dakowski

Opublikowany 2022-09-04 przez Mirosław Dakowski

Opublikowany 2022-09-03 przez Mirosław Dakowski

Opublikowany 2022-09-03 przez Mirosław Dakowski

Opublikowany 2022-09-03 przez Mirosław Dakowski

https://niepoprawni.pl/blog/rafal-brzeski/rozkaz-do-holokaustu-polakow


Opublikowany 2022-09-03 przez Mirosław Dakowski

Opublikowany 2022-09-02 przez Mirosław Dakowski

https://pch24.pl/niezbednik-na-apokalipse-8-rzeczy-ktore-musisz-miec-na-czas-ataku-mocy-ciemnosci/embed/#?secret=b2ink3ZkiO

DJ Crazy KK z Saarbrücken w Niemczech 3 września w sobotę wieczorem puści „Elektroniczną Muzykę Dance” podczas Eucharystii Novus Ordo w niemieckiej Parafii Św. Bartłomieja w Klarenthal, należącej do Diecezji Trier.
Na plakacie reklamującym wydarzenie widać Chrystusa stojącego za gramofonem oraz napis: „Bóg jest DJ-em, a my jesteśmy muzyką”. Organizatorzy obiecują „posługę inną niż wszystkie!”.
Pastor Lars Meise w nagraniu filmowym zapowiadał „mega posługę duszpasterską” z „zupełnie innej beczki”, podczas gdy na stronie Dj-Crazy-KK.Business.site napisano: „Możecie tańczyć, poruszać się… Nikt nie musi/nie powinien siedzieć na ławie”.
Kiepski dowcip Franciszka dalej odbija się szerokim echem: „jedyna forma wyrażenia Obrządku Rzymskiego”.
Do niesłychanego nadużycia liturgicznego doszło w jednej ze szwajcarskich parafii. Świeckie kobiety przy ołtarzu wypowiadały słowa konsekracji Najświętszych Postaci, rozkładając ręce wraz z kapłanami.
Nagranie z Mszy Świętej, na której doszło do niebywałego skandalu, udostępnił serwis informacyjny LifeSiteNews w portalu społecznościowym Rumble (gdzie to konserwatywne medium publikuje swoje materiały po otrzymaniu stałej blokady na YouTube).
Na filmie widać, jak stojąc przy ołtarzu z rozłożonymi w kapłańskim geście rękoma, kobieta prowadzi część modlitwy eucharystycznej bezpośrednio poprzedzający konsekrację. W tym czasie dwóch księży, diakon oraz inna kobieta stali po bokach stołu ołtarzowego.
Na moment konsekracji do wiernej stojącej na środku ołtarza dołączył kapłan, który konsekrował Ciało i Krew Pańską. Słowa konsekracji wypowiadali wszyscy stojący w prezbiterium.
Obecny podczas celebracji diakon ubrał do posługi stułę w kolorze tęczowym .
Prawo Kanoniczne jednoznacznie stwierdza, że skandaliczne nadużycie liturgiczne ma określone konsekwencje dla jego autorów. „Podlega wiążącej mocą samego prawa karze interdyktu: kto nie mając święceń kapłańskich usiłuje sprawować liturgiczną czynność ofiary eucharystycznej” – stanowi kanon 1378. Oznacza to, że bez konieczności żadnego oficjalnego orzeczenia widocznym na filmie kobietom nie wolno przystępować do sakramentów świętych.
[A ten boczny to „kapłan” pedałów – szarfa „dumnie” to sygnalizuje. MD]
Climate science should be less political, while climate policies should be more scientific. In particular, scientists should emphasize that their modeling output is not the result of magic: computer models are human-made. What comes out is fully dependent on what theoreticians and programmers have put in: hypotheses, assumptions, relationships, parameterizations, stability constraints, etc. Unfortunately, in mainstream climate science most of this input is undeclared.
To believe the outcome of a climate model is to believe what the model makers have put in. This is precisely the problem of today’s climate discussion to which climate models are central. Climate science has degenerated into a discussion based on beliefs, not on sound self-critical science. We should free ourselves from the naïve belief in immature climate models. In future, climate research must give significantly more emphasis to empirical science.
A global network of over 1200 scientists and professionals has prepared this urgent message. Climate science should be less political, while climate policies should be more scientific. Scientists should openly address uncertainties and exaggerations in their predictions of global warming, while politicians should dispassionately count the real costs as well as the imagined benefits of their policy measures.
Natural as well as anthropogenic factors cause warming
The geological archive reveals that Earth’s climate has varied as long as the planet has existed, with natural cold and warm phases. The Little Ice Age ended as recently as 1850. Therefore, it is no surprise that we now are experiencing a period of warming.
Warming is far slower than predicted
The world has warmed significantly less than predicted by IPCC on the basis of modeled anthropogenic forcing. The gap between the real world and the modeled world tells us that we are far from understanding climate change.
Climate policy relies on inadequate models
Climate models have many shortcomings and are not remotely plausible as global policy tools. They blow up the effect of greenhouse gases such as CO 2 . In addition, they ignore the fact that enriching the atmosphere with CO 2 is beneficial.
CO 2 is plant food, the basis of all life on Earth
CO 2 is not a pollutant. It is essential to all life on Earth. Photosynthesis is a blessing. More CO 2 is beneficial for nature, greening the Earth: additional CO 2 in the air has promoted growth in global plant biomass. It is also good for agriculture, increasing the yields of crops worldwide.
Global warming has not increased natural disasters
There is no statistical evidence that global warming is intensifying hurricanes, floods, droughts and suchlike natural disasters, or making them more frequent. However, there is ample evidence that CO 2 -mitigation measures are as damaging as they are costly.
Climate policy must respect scientific and economic realities
There is no climate emergency. Therefore, there is no cause for panic and alarm. We strongly oppose the harmful and unrealistic net-zero CO 2 policy proposed for 2050. If better approaches emerge, and they certainly will, we have ample time to reflect and re-adapt. The aim of global policy should be ‘prosperity for all’ by providing reliable and affordable energy at all times. In a prosperous society men and women are well educated, birthrates are low and people care about their environment.
The World Climate Declaration (WCD) has brought a large variety of competent scientists together from all over the world*. The considerable knowledge and experience of this group is indispensable in reaching a balanced, dispassionate and competent view of climate change.
From now onward the group is going to function as “Global Climate Intelligence Group”. The CLINTEL Group will give solicited and unsolicited advice on climate change and energy transition to governments and companies worldwide.
* It is not the number of experts but the quality of arguments that counts
Stanisław Michalkiewicz; tygodnik „Goniec” (Toronto) • 4 września 2022
Wprawdzie znaleźliśmy się o krok od poważnego kryzysu, ale za to na Ukrainie – jak powiadają gitowcy – „ wszystko gra i koliduje. ” Nie tylko jest zwycięska ofensywa, w następstwie której wojsko rosyjskie jak zwykle ucieka w popłochu, ale w dodatku – jak powtarzają za Ukraińskim Sztabem Generalnym niezależne media głównego nurtu – armia ukraińska stosuje sprytny trick, który „ bandytów Putina ” doprowadza do desperacji. Chodzi o to, że Ukraińcy naprodukowali mnóstwo atrap wyrzutni rakietowych HAMARS i wszystkich innych, a naiwni Rosjanie myślą, że to wszystko naprawdę i nie tylko niszczą te atrapy bardzo drogimi rakietami, których poza tym już wcale nie mają, ale w dodatku jeszcze przechwalają się, że zniszczyli prawie całą przysłaną na Ukrainę amerykańską broń.
Myślę, że w sprawie tej strategii nie zostało jeszcze powiedziane ostatnie słowo; skoro tak dobrze idzie z atrapami HAMARS-ów, to czemu nie podstawić ruskim atrapy całej Ukrainy? Oni by ją bombardowali, a tymczasem „ prawdziwa ” Ukraina przygotowałaby się do ostatecznego zwycięstwa, w które niezachwianie wierzy pan prezydent Andrzej Duda, na cześć którego prezydent Zełeński nawet zmienił koszulę.
Skoro tedy na Ukrainie wszystko „ gra i koliduje ”, to wróćmy a nos moutons, co się wykłada: do naszych baranów. Otóż w związku z przejściowymi trudnościami wzrostu na odcinku zaopatrzenia w gaz ziemny, należąca do PKN Orlen firma Anwil z Włocławka, podobnie jak Zakłady Azotowe w Kędzierzynie, wstrzymały produkcję nie tylko nawozów azotowych, ale również – zbrodniczego dwutlenku węgla, z którym tak ofiarnie walczą obrońcy „ planety ”. Chodzi o to, że na skutek sankcji, jakie państwa NATO, na rozkaz Stanów Zjednoczonych, zastosowały przeciwko Rosji, dostawy ruskiego gazu się zmniejszyły, w związku z czym jego cena wzrosła, a wraz z nią – czterokrotnie wzrosła również cena nawozów azotowych.
Rolnicy nie mają za co ich kupować, w związku z czym dalsza ich produkcja „ na magazyn ” przestaje być opłacalna, no i stąd ta decyzja o jej wstrzymaniu. Początkowo nie zrobiło to na opinii publicznej specjalnego wrażenia, bo większość „ młodych, wykształconych, z wielkich miast ”, podobnie jak i dziennikarzy niezależnych mediów głównego nurtu, nie widzi związku przyczynowego między nawożeniem gleby, a wysokością zbiorów, a co za tym idzie – cenami żywności , żeby nie padło na nich podejrzenie, że tak naprawdę, to „ wiocha ” – ale jak wytwórca piwa „ Carlsberg ” też ogłosił wstrzymanie jego produkcji z powodu braku dwutlenku węgla, sytuacja zrobiła się poważna.
Przy okazji bowiem pojawiły się zdumiewające rewelacje, że zbrodniczy dwutlenek węgla, który – nawiasem mówiąc – jest koniecznym warunkiem funkcjonowania procesu fotosyntezy, będącej fundamentem całego łańcucha pokarmowego na Ziemi, jest również konieczny przy produkcji i obrocie mięsem oraz wyrobami mleczarskimi, którymi tak brzydzi się Wielce Czcigodna Sylwia Spurek, jako że mleko jest ubocznym produktem „ gwałcenia ” krów. „ Gwałcone ” krowy przeżywają bowiem straszliwe traumy, z których z najwyższym trudem wyprowadzaliby ich psychologowie, gdyby oczywiście ktoś im za to zapłacił – ale krowy – jak wiadomo – nie śmierdzą groszem, a jeśli już – to metanem, który dla „ planety ” jest jeszcze bardziej zbrodniczy niż dwutlenek węgla.
Nawiasem mówiąc, Wielce Czcigodna Sylwia Spurek niedawno całkiem serio ogłosiła zamiar kandydowania w wyborach prezydenckich w roku 2025 i kto wie, czy ich nie wygra? Byłoby to w dodatku zgodne z konstytucją, według której „ każdy ” może zostać prezydentem, więc dlaczego nie ona? Co prawda byłoby wtedy tak, jak w bajce pozbawionego złudzeń księdza biskupa Ignacego Krasickiego „ Wół minister ”, kiedy to „ dał miejsce woła małpie lew, bo go bawiła ”. Ale po początkowej euforii nastąpił bolesny powrót do rzeczywistości: „ śmiał się pan, śmiał minister, płakał lud ubogi… ” – ale jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził, więc dlaczego wszystkim miałaby dogodzić Wielce Czcigodna Sylwia Spurek?
Ale mniejsza o nią, bo okazało się, że zapasów zbrodniczego dwutlenku węgla wystarczy zaledwie na sześć dni, a potem? A potem trzeba będzie wstrzymać pracę rzeźni i zakładów mięsnych, zakładów mleczarskich, chłodnictwo i transport towarów spożywczych, a także leków.
W tej sytuacji obrońcy „ planety ” pochowali się w mysie dziury, podobnie jak w swoim czasie obrońcy zwierząt, kiedy to miliony sztuk bydła były zholokaustowane pod pretekstem „ choroby szalonych krów ”. Zatem padł rozkaz, by zakłady wznowiły produkcję zarówno nawozów, jak i dwutlenku węgla, bo wiadomo, że dyrdymały o „ planecie ” to można opowiadać, kiedy wszystko „ gra i koliduje ”, ale nie – kiedy przestaje. Wtedy – jak pisze ksiądz biskup – „ znowu wół był ministrem i wszystko naprawił. ”
Co prawda ministrowie mają u nas również inne zgryzoty. Otóż wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi, pan Norbert Kaczmarczyk, się ożenił i z tej okazji wyprawił wesele na 500 osób. Pan minister Kaczmarczyk pochodzi z Solidarnej Polski, która jest szczególnie znienawidzona przez biurokratyczne gangi, zwłaszcza opozycyjne, które liczyły, że za pośrednictwem samorządów terytorialnych, w których mają swoich agentów, umoczą pyski w melasie, czyli forsie z Funduszu Odbudowy. Tymczasem Komisja Europejska, pod pretekstem niedostatku praworządności, forsę zablokowała.
Toteż Judenrat „ Gazety Wyborczej ”, jak również żydowska telewizja dla Polaków, czyli TVN, rozkręciły z tego wesela aferę na 14 fajerek, a najważniejszym zarzutem było nie tyle może samo wesele, ale prezent w postaci ciągnika za 1,5 mln złotych, jaki wiceminister Kaczmarek dostał od swego brata. Chociaż ani wesele, ani traktor nie zostały sfinansowane z żadnych publicznych pieniędzy, Wielce Czcigodny poseł Pupka w towarzystwie pulchnej, Wielce Czcigodnej posłanki Lubnauer, domagał się energicznego śledztwa w wykonaniu Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Kto by pomyślał, że Wielce Czcigodny tak mocno przeżywa, że nie został zaproszony! „ Stąd nauka jest dla żuka ”, żeby na przyszłe wesela zapraszać Wielce Czcigodnego posła Pupkę, bo w przeciwnym razie będzie doznawał traumatycznych przeżyć, niczym gwałcone krowy. Najlepiej od razu go urżnąć, żeby sobie lulał, a wtedy wesele mogłoby rozwijać się dalej bez przeszkód.
Inna sprawa, że z Wielce Czcigodnym posłem Pupką nigdy nic nie wiadomo. Oto bowiem moja faworyta, Wielce Czcigodna Joanna Scheuring-Wielgus, w towarzystwie towarzyszki Agaty Diduszko-Zyglewskiej, złożyła do niezależnej prokuratury doniesienia aż bodaj na 15 biskupów pod pretekstem, że ukrywali oni przypadku pedofilii. Moja faworyta uczestniczyła w swoim czasie w fundacji „ Nie bzykajcie się ”, czy jakoś tak, której szef-założyciel wykombinował sobie, że będzie ciągnął szmalec w ramach „ przemysłu molestowania ”. Mechanizm jest taki; najpierw trzeba wynaleźć osobę, która, niechby i po latach, przypomni sobie, jak była molestowana, albo i „ gwałcona ”. Potem, przy pomocy Judenratu „ Gazety Wyborczej ” i jej kolaborantów sprawę nagłośnić, prezentując przed opinią publiczną, jakie to katiusze są udziałem „ ofiar ” – że w rocznicę moczą się w nocy, chlastają i w ogóle. Potem sprawy w swoje ręce biorą mecenasi do spółki ze zblatowanymi, niezawisłymi sędziami, no a ci solą piękne wyroki. Później forsa dzielona jest według potrzeb i wszyscy są zadowoleni.
Ale szef-założyciel fundacji „ Nie bzykajcie się ”, czy jakoś tak, wziął i naciągnął również ofiarę „ gwałtów ”. Co prawda nie on jeden, ale mniejsza z tym. Mleko się rozlało i moja faworyta, w odruchu słusznego oburzenia, zerwała z tym przedsiębiorstwem. Widocznie jednak pokusy były zbyt silne, bo teraz, razem z panią Diduszko-Zyglewską spróbowały bzyknąć za jednym zamachem sporą część Episkopatu. Ileż to forsy biedni parafianie będą musieli, zgodnie z przyjętą przez niezawisłych sędziów zasadą odpowiedzialności zbiorowej, wybulić i na niezależnych prokuratorów i na operatywnych mecenasów i na niezawisłych sędziów, nie mówiąc już o ofiarach” i „ aktywistach ”? Ileż ciągników można by za to kupić, ileż hucznych wesel wyprawić?!
Stały komentarz Stanisława Michalkiewicza ukazuje się w każdym numerze tygodnika „Goniec” (Toronto, Kanada).
Dane publikowane przez bank centralny.
Latem tego roku cena ropy naftowej była ponad dwukrotnie wyższa niż przed pandemią, cena węgla na rynkach światowych blisko siedmiokrotnie wyższa, a cena gazu ziemnego – ośmiokrotnie wyższa.
To NASZ RZĄD AKTYWNIE DZIAŁA NA NASZĄ SZKODĘ, NISZCZĄC WSPÓŁCZESNE SPOŁECZEŃSTWO I CHCĄC ZNIEWOLIĆ WSZYSTKICH LUDZI W CYFROWYM, KONTROLOWANYM PRZEZ SIEBIE TOTALITARNYM ŚWIECIE
Autor: Dr Mike Yeadon. Opublikowano w Global Research, 2 września 2022
Za tłumaczenie i redakcję tekstu w języku polskim: Jan Rybski
Moi Drodzy, wszyscy, którzy nerwowo się rozglądają i pytają: „Co się, do cholery, dzieje?”
Mam nadzieję, że to pytanie, tak postawione, nie jest to zbyt obsesowe. To, co się wokół nas dzieje, jest z pewnością przerażające, ale wierzę, że nadal jesteśmy po właściwej stronie tej katastrofy i jeśli wystarczająco dużo z nas zda sobie sprawę z tego, co dzieje się, teraz i tutaj, czyli wszędzie w demokratycznym świecie, możemy naprawić tę sytuację. Naprawdę nie mamy dużo czasu. 
Jestem bowiem pewny, że nadchodząca zima prawdopodobnie zmieni wszystko, bezpowrotnie. Na gorsze. Stąd ta pilna i niezwykła prośba.
Wszystko, co się dotychczas wydarzyło i nadal dzieje, staje się znacznie prostsze w zrozumieniu i ma sens tylko wtedy, gdy zmusimy się do myślenia o rzeczach niemożliwych.
Jeśli przyjmiecie, teoretycznie tylko, stanowisko, że NASZ RZĄD AKTYWNIE DZIAŁA NA NASZĄ SZKODĘ, NISZCZĄC WSPÓŁCZESNE SPOŁECZEŃSTWO I CHCĄC ZNIEWOLIĆ WSZYSTKICH LUDZI W CYFROWYM, KONTROLOWANYM PRZEZ SIEBIE TOTALITARNYM ŚWIECIE, to wszystko ułoży się Wam w logiczną i spójną całość. I w niczym nie będzie przesady. I wszystko będzie do siebie pasować.
Nawet jeśli Wasza natychmiastowa odpowiedź zabrzmi, że to absurd – spróbujcie pomyśleć tak chociaż przez jeden dzień. I obserwujcie bacznie, co się wokół Was dzieje…
Proszę Was dalej, abyście przyjęli, nadal czysto teoretycznie, że ​​media main-streamowe, kontrolowane przez zaledwie sześć globalnych korporacji, są wszystkie sprzymierzone z jedną globalną organizacją, o której wszyscy słyszeliście, i że nieustannie Was okłamują i robi to od ponad 2,5 roku. To samo dotyczy Internetu, kontrolowanego przez jeszcze mniejszą liczbę globalnych korporacji, a także tych wszystkich pozostałych podmiotów, sprzymierzonych również z tą samą globalną organizacją.
Ja jestem pewien, że to prawda. Jestem pewien, ponieważ wszystko zaczęło się od naukowego oszustwa związanego z wirusem, co zostało rozszerzone o nieustanną kampanię strachu, nałożenie środków znanych z góry jako bezużyteczne, które zrujnowały gospodarkę i zrujnowały społeczeństwo obywatelskie, a następnie zmusiły większość ludzi do zaakceptowania bezużytecznych, niepotrzebnych, nieskutecznych i celowo niebezpiecznych zastrzyków. Oczywiście jest to odrażająca zbrodnia. Nic takiego nigdy w historii na podobną skalę się nie wydarzyło.
Przez 41 lat zajmowałem się naukami przyrodniczymi, od szkoły i uniwersytetu do pozycji odnoszącego sukcesy dyrektora generalnego firmy biotechnologicznej. Między innymi byłem szefem działu badań i rozwoju na całym świat, pełniąc jednocześnie funkcję wiceprezesa działu zajmującego się alergiami i chorobami układu oddechowego koncernu farmaceutycznego Pfizer (1995-2011).
I nie mam absolutnie żadnych podstaw, żadnej motywacji, aby powiedzieć coś, o czym nie jestem na 100% pewien. A teraz jestem pewny. Gdyż to wszystko działo się „na moim pokładzie”, dotyczy mojej specjalizacji i mojego doświadczenia zawodowego .
Proszę Was zatem abyście się zastanowili dobrze nad tym, co w tej sprawie dotychczas, od samego początku, od momentu wybuchu tej hucpy covidowej, powiedziałem.
Udzieliłem w tym czasie ponad 70 wywiadów, wszystkie zostały ocenzurowane. W ich wyniku zostałem paskudnie pomówiony. Ta ich negatywna propaganda skierowana skierowana przeciwko mojej osobie mówi Wam najlepiej, do czego są oni zdol


Report Page