Przyjechała do kolegi z pracy

Przyjechała do kolegi z pracy




🔞 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Przyjechała do kolegi z pracy
Kolega pyta się kolegi w pracy: - Gdzie jedziesz na wakacje? - Nad morze! - A z kim? - No z żoną, dziećmi i teściową. - Z teściową? - pyta zdziwiony. - Niech się franca przyzwyczaja do piachu!
Do pewnego człowieka który miał sto jeden lat przyjechała telewizja. Reporter podchodzi do emeryta i mówi: - Panie Zdzisławie, jest pan chyba najstarszym człowiekiem w Polsce. Czy zgodzi się pan na mały wywiadzik dotyczący pana długiego życia? - Pan chwile poczeka, zapytam ojca. - Jak to panie Zdzisławie, to pan ma jeszcze ojca? - Tak, rąbie drzewo za domem z dziadkiem.
Co ile chemicy mają wakacje? - CO2.
Szkot właśnie przyjechał z Francji: - I jak było synu w tej Francji? - pyta go ojciec. - Bardzo fajnie, tylko ludzie jacyś dziwni strasznie nerwowi. - Dlaczego tak myślisz? - Wyobraź sobie pewnej nocy było około dwudziestej trzeciej trzydzieści, do mojego pokoju wbiegł jakiś facet, zaczął tupać, skakać, rozbił lampę, krzyczał i wyszedł z pokoju. - I co wtedy zrobiłeś? - Jak to co? Dalej grałem na swojej kobzie.
Blondynka: - Ratunku! Szerszeń mnie użądlił! Doktor: - A gdzie? - W parku, na ławce, pod drzewem. - Kretynko! W jaką część ciała?! - Aaa ... W palec. - A który konkretnie? - Nie wiem. Wszystkie szerszenie są podobne.
Idzie Jaś i Małgosia przez las i Jaś się pyta Małgosi: - Co masz pod sukieneczką? - Rajtuzki. - A pod rajtuzkami? - Majteczki. - A pod majteczkami? - Nie powiem. Idą dalej i nagle Małgosia pyta się Jasia: - Co masz pod spodenkami? - Kalesonki. - A pod kalesonkami? - Majteczki. - A pod majteczkami? - Nie powiem. Gdy wracają do domu, Jaś pyta się dziadka: - Co dziewczynki mają pod majteczkami? - Gniazdko. Małgosia pyta się babci: - Co chłopcy mają pod majteczkami? - Ptaszka. Dziadkowie Jasia i Małgosi wchodzą do ich pokoju i się z wielkim zdenerwowaniem pytają: - Dzieci, co Wy wyrabiacie?! - Wkładamy ptaszka do gniazdka.
Posterunek policji, młoda policjantka przesłuchuje starszą kobietę w charakterze podejrzanej w sprawie zabójstwa młodego chłopaka w parku: - No to niech mi Pani opowie jak to było. - pyta ze współczuciem policjantka. - Bo ja wyszłam na spacer do parku, siadłam na ławce karmić gołębie i ten młody człowiek się do mnie przysiadł. - odpowiada łamiącym się głosem staruszka. - I bała się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak? - Nie, nie to nie tak było. - No to niech pani mówi dalej. - I on jak się przysiadł, to się zaczął do mnie przysuwać ... - I bała się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak? - Nie, nie to nie tak było. - No to niech pani mówi dalej. - I on mi położył rękę na kolanie ... - I bała się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak? - Nie, nie to nie tak było. - No to niech pani mówi dalej. - I zaczął tak ”jeździć” ręką po moim udzie. - I bała się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak? - Nie, nie. Drugą ręką złapał mnie za pierś. - I bała ... - Nie, nie. No i on tak gładził ręką moje udo, już miał włożyć mi rękę za majtki, ja rozchyliłam nogi, a on zabrał ręce, roześmiał się i powiedział: ”prima aprilis babciu”, to przywaliłam gówniarzowi.
- Wiesz, mój mąż jest jak słońce! - mówi sąsiadka do sąsiadki. - Jak to? - A tak! Jak wieczorem zajdzie do knajpy, to dopiero rano z niej wychodzi.
Wpada mężczyzna do domu teściowej. Gwałtownym ruchem rozpina koszulę odsłaniając klatkę piersiową i krzyczy: - Pluj mamusiu, pluj! - lekarz kazał smarować jadem żmij.
Konkurs przeklinania startuje Polak, Niemiec i Rusek. Najpierw Rusek, przeklina bez przerwy przez pięć minut. Niemiec przeklina przez dziesięć minut. Polak przeklina przez piętnaście minut. Prowadzący: - Mamy zwycięzcę czyli Polaka. Polak: - To już miałem zaczynać?
najlepsze dowcipy • najlepsze kawały • najlepsze żarty • najlepszy humor Dowcip .NET © LocaHost

Fąfara do kolegi: - Moja rodzina przeżyła ostatnio katastrofę kolejową. - Co się stało? - Teściowa przyjechała do nas pociągiem.
Fąfara przeglądając gazetę natrafia na artykuł: ”Pięćdziesiąt milionów euro za kontrakt piłkarski”. Po chwili odkłada gazetę i mówi do syna: - Co tak ślęczysz nad tymi idiotycznymi zadaniami z matematyki?! Wziąłbyś lepiej piłkę i poszedł na boisko pograć z kolegami.
Fąfara przychodzi do fryzjera i siada w fotelu. Podchodzi do niego mały Jasio z brzytwą w ręku. Przerażony Fąfara krzyczy do kierowniczki: - Proszę pani! Nie życzę sobie, aby ten maluch mnie golił! - Niech mu pan pozwoli! Tak mnie prosił. Przecież dziś jest Dzień Dziecka!
Fąfara spotyka na ulicy kolegę i mówi: - Ładny garnitur! Nieźle wyglądasz! - Prowadzę sporą agencję towarzyską. - To pewnie nieźle Ci się powodzi? - Tak, ale początki były ciężkie. Zaczynaliśmy bardzo skromnie: moja żona, moja córka i teściowa.
Fąfara spotyka na ulicy kolegę z pracy idącego pod rękę z jakąś kobietą. - Czy możesz mi przedstawić tę damę? - To Kinga, moja druga żona! - A co się stało z pierwszą? - Została w domu!
Fąfara wpada do księgarni i sapiąc, pyta sprzedawcę: - Czy to pan sprzedał mojej żonie książkę kucharską? - Ja, a co się stało? - Zaraz pan się dowie! Idziemy do mnie na obiad!
Fąfara wraca do domu pijany. Żona wrzeszczy: - Codziennie wieczorem wracasz pijany! - Jesteś niesprawiedliwa! Ciągle ganisz mnie za to, że przychodzę do domu pijany, a jeszcze nigdy nie pochwaliłaś mnie za to, że wychodzę trzeźwy!
Fąfara usiłuje wyprosić za drzwi natrętnego akwizytora. - Niech się pan stąd wynosi, bo zawołam męża! - Przecież pani męża nie ma w domu! - Skąd pan wie? - Jak ktoś ma taką żonę, to w domu bywa tylko w porze posiłków!
Firma zatrudnia nowego dyrektora finansowego, wybrano kilku kandydatów: matematyka, filozofa, ekonomistę i prawnika. Pierwszy na rozmowę kwalifikacyjną do prezesa wchodzi ekonomista: - Mam tylko jedno pytanie. Ile jest dwa plus dwa? - pyta prezes. - No, jeżeli spojrzymy na to pod kątem matematyki to cztery, ale jeżeli weźmiemy pod uwagę zasadę zysków korporacyjnych ... - Dziękuję, skontaktujemy się z panem. Następnie wchodzi filozof: - Mam tylko jedno pytanie. Ile jest dwa plus dwa? - pyta znowu prezes. - Hmm, to trzeba by się zastanowić nad symboliką liczby dwa, można by zacząć od kultury antycznej albo nawet hinduizmu, Trzeba by też pomyśleć o aspektach znaczenia połączenia obu dwójek ... Kolejny wchodzi matematyk i słyszy to samo pytanie. - Cztery. - odpowiada bez zastanowienia. Ostatni wchodzi prawnik i na zadane pytanie powoli wstaje, podchodzi do okna, zaciąga żaluzje, zamyka drzwi na klucz. wraca na swoje miejsce, siada, spogląda prezesowi prosto w oczy i pyta: - A ile ma być?
Gabinet dentystyczny. Z fotela schodzi zapłakany siedmiolatek. Matka uśmiechnięta, bo ząbki wyborowane. - Syneczku, co panu powiesz? - Ty ch*ju!
najlepsze dowcipy • najlepsze kawały • najlepsze żarty • najlepszy humor Dowcip .NET © LocaHost












Wyborcza.pl










Wiadomości









Wojna w Ukrainie









Koronawirus









Zakopane









Szkoły









Inwestycje









Kultura









Sport









Tygodnik Kraków









Więcej









Kontakt









Prenumerata









Miasta































Ekologia






Zdrowie






Studia






Historia i archiwalia






Twierdza Kraków






Policja






Turystyka
















Białystok






Bielsko-Biała






Brodnica






Bydgoszcz






Chełmno






Częstochowa






Elbląg






Gliwice






Gorzów Wlkp.






Kalisz






Katowice






Kielce






Koszalin






Kraków






Lublin






Łódź






Olsztyn






Opole






Płock






Poznań






Radom






Rybnik






Rzeszów






Sosnowiec






Szczecin






Świecie






Toruń






Trójmiasto






Wałbrzych






Warszawa






Wrocław






Zakopane






Zielona Góra








100 listów uczniów do przyjaciół z przyszłości. Kapsuła czasu zakopana na Wawelu










Wawel





07.11.2018, 19:49



Kapsuła czasu na Wawelu
(ADRIANNA BOCHENEK)

100 listów napisanych przez uczniów do przyjaciela z przyszłości złożono w środę w kapsule czasu na Zamku Królewskim na Wawelu, by upamiętnić setną rocznicę odzyskania przez Polskę
MILF w pończochach
Seksowna golaska z mokrą cipką
Ciasne szpareczki

Report Page