Popołudnie wśród lesbijek

Popołudnie wśród lesbijek




🛑 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Popołudnie wśród lesbijek
Ogólnopolskie czasopismo kulturalne rodem z Katowic

Reflektor 03/2016
Pobierz PDF
Pobierz EPUB


Reflektor 02/2016
Pobierz PDF
Pobierz EPUB


Reflektor 01/2016
Pobierz PDF
Pobierz EPUB

Włącz / 2011 / listopad / 06 / Geju, nie ucz ojca dzieci robić!
To, że trudno ocenić mi wartość tego debiutu jako powieści. Mam recenzować literaturę czy czyjeś życie? Trudno mówić też o konstrukcji postaci głównego bohatera, wiedząc, kto jest jego pierwowzorem (motyw alter ego autora z pewnością nie wyczerpuje tego dylematu). Jeszcze trudniej oceniać kunszt i warsztat debiutanta. Pisał przecież początkowo dla siebie, wskrzeszając wspomnienia ze starych pamiętników, z czasem czytelnicy chcieli więcej. W końcu blog ocenzurował, a wpisy, wzbogacone o walory, jakie powieści do zaistnienia są potrzebne, zostały scalone w formie książki.
Jesteś szczery czy grasz ze mną w szczerość?
Ile tu Ciebie, Mikołaju?
Ilu Twoich przyjaciół?
Ilu Twoich mężczyzn?
– te pytania nie dawały mi spokoju podczas lektury. Okoliczności powstania „Geja w wielkim mieście” wskazują, że więcej niż mniej. Jeśli rzeczywiście więcej, to zastanawiam się, jak po debiucie autor zniesie niebywałą intymność książki, zakrawającą na ekshibicjonizm. A jeśli mniej – poczuję się, jako czytelnik, oszukana. Choć właściwie co to za różnica, skoro zapis wspomnień ujmuje tak, że od lektury z trudem można się oderwać? W sumie żadna.
O czym jest powieść–opowieść Mikołaja Milcke?
Zawiedzie się ten, kto oczekuje punktu ciężkości zawieszonego na słowie „gej”. Co prawda Bezimienny Bohater wychodzi z szafy (choć nie od razu i nie bez lęku), ujawnia przed przyjaciółmi, a także znajomymi na studiach, swoją orientację seksualną, akceptuje siebie, ma do swojej „odmienności” dystans, jednak właściwie wszystko, co dzieje się w Wielkim Mieście, symptomów tej „odmienności” nie nosi – jest raczej naturalne.
Bohater wie, że jest wyjątkowy, i – broń Boże! – nie czuje się „odmieńcem”. Jego facet przychodzi po niego z bukietem tulipanów pod wydział, publicznie całują się na ulicy, w parku, w pociągu. Młodzi ludzie w powieści Milckego są otwarci, poszukują swojej tożsamości. Koleżanka Bohatera romansuje z dwójką przyjaciół i chce spróbować trójkąta, a gdy podejrzewa, że być może jest lesbijką, sprawdza to. Nawet znajomy dres ze studiów, choć rumieni się na gejowskie żarty, toleruje i wspiera kolegę. Życie płynie sobie, raz spokojniej, raz wchodząc w ostre zakręty. A Gej, jak każdy człowiek, radzi sobie z nimi raz lepiej, raz gorzej.
Ale co z wątkami małomiasteczkowymi?
To w nich kryje się największy, moim zdaniem, potencjał powieści. Gej dorastający w małym mieście, w latach, gdy w polskich magazynach opiniotwórczych pojawiały się, jak pierwsze zęby u niemowlaka, pierwsze publicystyczne teksty, które miały pokazać społeczeństwu, że ONI też są normalni, że ONI w ogóle są. Wśród nas. Uświadamiające, że być może TY też jesteś tym ONYM. W takich czasach, w Miasteczku, które „już dobrze wie”, co jest normą, a co odchyleniem, gej ma ciężko. Gdy w dodatku jest indywidualistą, ambitnym, upartym, z charakterem – ciężko to mało powiedziane. On się normalnie dusi.
Dopiero w Warszawie Bohater może rozwinąć skrzydła – zachowywać się swobodnie, poznać siebie takiego, jakim czuł, że jest, ale warunki nie pozwalały mu tego doświadczyć. Wielkie Miasto nie zmieni niestety Miasteczka. Wielkie Miasto wyzwala, ale równocześnie przepaść pomiędzy nim a Miasteczkiem sięga kosmosu. Wśród warszawskich przyjaciół może z siebie żartować, co jest łatwe, bo i tak panuje „moda na geja”, ale w rodzinnym domu młodszy brat powie mu „jesteś pedałem”, a ojciec siedzący obok się z tego zaśmieje.
„Gej w wielkim mieście” mówi o ważnym społecznym problemie, trochę ukrytym, ale bolesnym – jak wrzód na polskiej dupie: możliwość pójścia na studia ma dziś teoretycznie każdy. Nieważne, kim są Twoi rodzice, nieważne, czy w dzieciństwie na kolację jadałeś bułki z szynką czy chleb z pasztetem, nieważne, jak bardzo czujesz się w domu zaskorupiony, możesz wyjechać, możesz zacząć życie w nowym miejscu, z nowymi ludźmi. Nie wstydzić się siebie. Jeśli tylko chcesz. Kij ma jednak dwa końce. Nawet gdy już zaufasz nowym bliskim na tyle, by swobodnie mówić o starych bliskich, zawsze to oni, rodzice, są tymi pierwszymi, tymi, którzy Ciebie stworzyli.
Problemy rodzinne, brak akceptacji, wreszcie przepaść światopoglądowa między pokoleniami często kończy się tak, jak w przypadku Bohatera: na ojcu, który go szykanuje za to, kim jest (lub kim nie jest), na coraz rzadszych wizytach w domu i sporadycznych telefonach od mamy, w których rozmowa sprowadza się do pustej wymiany zdań. Urywanych zwykle przez: „mamo, muszę już kończyć”. A każda chęć pomocy małomiasteczkowym (mentalnie) rodzicom, pokazania, że może nie mają racji, że mogliby coś zmienić i być szczęśliwszymi, skutkuje tylko pogorszeniem sytuacji. Oni czują się przecież tak bezpiecznie w swoim oswojonym nieszczęściu i bezradności. Zresztą, Geju, nie ucz ojca dzieci robić !
Myślę, że zainteresuje osoby, które czują się swojej orientacji niepewne lub które są przed coming outem . Refleksyjny początek książki w bardzo przystępny sposób pokazuje, że mimo zaściankowych pęt społecznych to, co jest naturalne, gdy tylko się z pęt wyzwoli, pozwala człowiekowi rozkwitnąć. I pięknieć z dnia na dzień.
Trudno mi powiedzieć, czy w sposób pełny, pewnie nie, ale choć częściowo, książka może pokazać zagrożenia, jakie czyhają na młodego człowieka wkraczającego w dorosłe życie. Za idealizm, naiwność i romantyczne uczucia można jednak dostać „szkołę życia” niezależnie od orientacji seksualnej, właściwie – kto z nas tego nie przeżył?
Uważam, że byłoby wartościowe, gdyby książka Mikołaja Milcke trafiła również poza środowisko „branżowe”. Mam wrażenie, że wśród gejów i lesbijek może zagrać co najwyżej rolę przyjemnej lektury na niedzielne popołudnie lub do pociągu, ale rewolucji nie zrobi. Wśród ich wyzwolonych znajomych też nie. Pod strzechami jednak – kto wie? Jak dzidy pragnę * – byłoby fajnie.
Mikołaj Milcke, „Gej w wielkim mieście”, Wydawnictwo Dobra Literatura, Słupsk 2011
 *Ulubione powiedzenie głównego bohatera i jego przyjaciół;

Wydawnictwo Dobra Literatura ma przekazać nam dwa egzemplarze debiutu Mikołaja Milcke. Jeden z nich rozlosujemy 13 listopada wśród osób, które pozostawią swój komentarz pod tą recenzją. Drugi, wśród osób, które wypowiedzą się pod recenzją „Geja w wielkim mieście” Magdy Sieprawskiej .



Zaloguj się poprzez serwisy społecznościowe :



















Nie masz konta? Dołącz i zyskaj!

Utwórz konto

PiS popiera projekt zakazujący znieważania osób LGBT. Pierwsze głosy sprzeciwu

Dodano: 6 października 2020 , 12:16 4 3 942 2 1


Posłowie PiS poparli projekt zakazujący znieważania gejów i lesbijek – informuje wtorkowa „Rzeczpospolita”. Z Ministerstwa Sprawiedliwości słychać już jednak pierwszy głos sprzeciwu.



Wprost - Facebook
Wprost - Twitter

Wprost - YouTube





© ℗ 1998-2022
Agencja Wydawniczo-Reklamowa „Wprost” Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.


Agencja Wydawniczo-Reklamowa „Wprost” na podstawie art. 25 ust. 1 pkt. 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku
o prawie autorskim i prawach pokrewnych wyraźnie zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie artykułów
zamieszczonych na portalu www.wprost.pl jest zabronione.



„Rzeczpospolita” opisuje „niezwykły gest” partii rządzącej. Wszystko zaczęło się od petycji zakazującej znieważania osób LGBT. Rozpatrywana na posiedzeniu Komisji ds. Petycji prośba znalazła uznanie nawet wśród polityków PiS.


Na podstawie wspomnianej petycji do Sejmu trafi projekt ustawy, według którego za znieważenie osób LGBT będzie groziła kara więzienia.


Chodzi o art. 257 Kodeksu karnego, który w obecnym brzmieniu głosi:


Zgodnie z nowym projektem przepis ten miałby zostać poszerzony w kilku punktach. Po pierwsze – do listy osób objętych artykułem posłowie chcą dopisać znieważenie ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, tożsamość płciową i orientację seksualną.


Według projektu miałaby się również zmienić kara – z trzech do pięciu lat – podaje „Rzeczpospolita” .


Gazeta zastanawia się, jak to możliwe, że projekt taki poparła partia rządząca, która nie słynie z największej przychylności wobec gejów i lesbijek. Jak wynika ze stenogramów, propozycja inicjatywy padła z ust doradcy komisji. Kiedy polityk KO i szef komisji zapytał, czy jest akceptacja dla projektu, na sali zapadła cisza.


Wobec takiej reakcji, komisja zaakceptowała projekt. Pytany o sprawę poseł PiS zasiadający w komisji stwierdził, że nie było to nieświadome przemilczenie.


– Uważam, że dotychczasowe brzmienie artykułu jest wystarczające, ale petycje w jego sprawie są ponawiane w naszej komisji. Dlatego uznaliśmy, że powinna się wypowiedzieć Komisja Sprawiedliwości – wyjaśnił w rozmowie z gazetą Grzegorz Wojciechowski.


Dalsze losy projektu stoją jednak pod dużym znakiem zapytania. Jak napisał na Twitterze wiceminister sprawiedliwości i jeden z polityków Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry Sebastian Kaleta – „MS jest zdecydowanie przeciw” .


– Projekt proponuje narzędzie do karania osób, które krytykują neomarksistowską ideologię gender. Przepisy narzucają siłowe wymuszenie tzw. poprawności politycznej wobec osób, którym bliskie są wartości chrześcijańskie – dodał.


08.06.2008 2:54 menatalpathology (34)
napisałbym coś, ale sobotnie popołudnie... mam nadgarstek w gipsie! ;-p
07.06.2008 11:29 alejandroalkoba (35) Kraków
nie przesadzaj. To tylko opis badań statystycznych, a nie spis technik masturbacji czy "kącik onanistyczny". To też część życia wielu z nas, więc czemu o tym nie pisać?!
jestem les lubie sobie zrobic dobrze wole jednak to z moja kobieta, co do ankiety pewnie jest tam jakis procent prawdy, osobiscie w ankiety nie wierze
ja jeszcze nie wiem jak 'to' robić,ale jak mama się dowie,że nie jestem Virgin to nie wiem =D
ja jeszcze nie wiem jak 'to' robić,ale jak mama się dowie,że nie jestem Virgin to nie wiem =D
Nigdy nie lubilem socjologii... Ale moze ktos wlasnie lubi sobie przy tych wynikach :P.
widzę, że is zmierza w stronę gaylife.pl i gay.pl ... ;|
A to, że masturbacja przynosi przyjemności korzyść, to każdy wiedział :)
05.06.2008 15:32 Mikarin (38) Wałbrzych
w XIX uważano, ze masturbacja powoduje ślepotę. ciekawe - nie mozna przeprowadzić ankiety na ten temat? ;)
Głosowanie dostępne tylko dla zalogowanych Zaloguj się i głosuj
Drogi użytkowniku, droga użytkowniczko, w związku z nowymi wytycznymi wynikającymi z Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego prosimy Cię o udzielenie zgody na dopasowanie treści marketingowych. Dzięki Twojej zgodzie będziemy nadal mogli emitować dopasowane do użytkownika reklamy i w ten sposób finansować utrzymanie i rozwój portalu.
Równocześnie zachęcamy Cie do zapoznania się z informacjami o wysokich standardach bezpieczeństwa, które spełnia nasz portal oraz o Twoich prawach jako użytkownika / użytkowniczki portalu.
Jak zapewne wiesz 25. maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego dotyczące ochrony danych osobowych, czyli nazywane popularnie RODO. Tekst rozporządenia (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. możesz przeczytać na stronie https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=CELEX:32016R0679 Podstawy przetwarzania danych osobowych Przetwarzanie danych użytkowników musi być oparte zgodnej z obowiązującymi przepisami prawa podstawie. W przpadku przetwarzania danych użytkownika w celu świadczenia usług podstawą prawną jest uzasadniony interes administratora. Przetwarzane dane wykorzystywane są do personalizacji treści, pomiarów stastyczynych, własnego marketingu oraz zabezpieczenia portalu przed niewłaściwym użytkowaniem. Przetwarzanie tych danych w celach marketingowych podmiotów trzecich będzie się odbywać za Twoją zgodą. Jakie dane przetwarzamy? Mówimy o danych, które podczas korzystania z portalu lub aplikacji zapisywane są w tzw. plikach cookie i wykorzystywane przez nas lub naszych zaufanych partnerów. Kto administruje Twoimi danymi? Administratorem danych portalu Queer.pl oraz produktów powiązanych jest firma Queermedia.pl z siedzibą w Krakowie oraz nasi zaufani partnerzy tzn. podmioty trzecie (inne firmy), z którymi stale współpracujemy. Świadczone przez zaufanych partnerów usługi polegają głównie na dopasowywaniu reklam, które widzisz w internecie do Twoich zainteresowań. Komu przekazujemy dane? Dane przekazujemy przede wszystkim uprawnionym do tego organom ścigania, pod warunkiem, że zwrócą się do nas o ich wydanie i uzasadnią swoje żądanie, powołując się na przepisy prawa. Dane przekazywane są także współpracującymi z nami agencjami marketingowymi oraz podwykonawcom (na przykład liczbę kliknięć w baner, liczbę osób czytających dany artykuł). Dane zbierane są także przez zaufanych partnerów. Żaden z naszych partnerów nie ma oczywiście dostępu do Twoich poufnych informacji . Jaki jest cel przetwarzania Twoich danych? Celem przetwarzania Twoich danych jest m. in. - dopasowywanie treści do Twoich zainteresowań, - analizowanie danych statystycznych, które pomagają nam w pracy nad stroną, - ochroną strony oraz Twoich danych przed nieuprawnionym wykorzystywaniem, - dopasowywanie treści marketingowych prezentowanych Ci przez nas oraz naszych zaufanych partnerów, dzięki czemy możemy utrzymywać portal. Jakie są Twoje prawa? Twoje najważniejsze prawa to usunięcie Twoich danych, zaprzestanie ich przetwarzania oraz udostępnienia ich Tobie. O koniecznych formalnościach informujemy w regulaminie oraz polityce prywatności . Jeśli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych w tym na profilowanie przez nas oraz naszych zaufanych partnerów poprzez wykorzystywanie technologi plików cookie i podobnych technologii oraz udostępnianie Twoich danych osobowych pozostawianych przez Ciebie w ramach korzystania ze stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności zapisywanych w tych plikach cookies, przez wydawcę portalu i zaufanych partnerów innym administratorom zainteresowanym marketingiem swoich produktów lub usług (reklamodawcom), prosimy o kliknięcie przycisku "Przejdź do serwisu". Zgoda tyczy się zarówno portalu Queer.pl, jego mobilnej wersji, wersji AMP oraz aplikacji mobilnych. Wyrażenie zgody jest dobrowolne i może zostać w dowolnym momencie wycofanie.
© 1996-2022 Queermedia.pl , ISSN 2299-9019 Polityka prywatności












Wyborcza.pl










Wiadomości









Centrum w kryzysie









Jak mieszkasz Warszawo









Komunikacja









Kryminały Dehnela









Inwestycje









Dzielnice









Więcej









Kontakt









Prenumerata









Miasta

























Bemowo






Białołęka






Bielany






Mokotów






Ochota






Praga Południe






Praga Północ




Wytatuowana kobieta z wielkim tyłkiem się popisuje
Ostre pompowanie białej cipki
Piękna blondynka z owłosioną cipką

Report Page