Pokazała domokrążcy swój zarąbisty biust

Pokazała domokrążcy swój zarąbisty biust




⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Pokazała domokrążcy swój zarąbisty biust





Polska




Świat




Białystok




Kraków




Lublin




Łódź




Poznań




Rzeszów




Trójmiasto




Śląsk




Szczecin




Wrocław




Warszawa









Finanse osobiste




Nieruchomości




Masz prawo




Zakupy









Facet




Kobieta




Dom i Ogród




Filmy




Gry




Historia




Książki




Kuchnia




Motoryzacja




Muzyka




Turystyka









Lekkoatletyka




Piłka nożna




Skoki narciarskie




Siatkówka




Sporty walki




Inne sporty









Ciąża i dziecko




Fitness




Dieta









Black Red White




E-obuwie




GUESS




Leroy Merlin




Lidl




Link4




Modivo




OBI






Data utworzenia:

7 lutego 2012, 8:30.





Tematy:

aktorka

suknia

kreacja

kobieta

naroda

Scarlett Johansson

Złote Kamery

Niemcy

Berlin


Nikt nie miał wątpliwości. To ona była gwiazdą sobotniej gali w Berlinie, gdzie rozdano nagrody "Złote Kamery". Zobaczcie, jak wyglądała boska Scarlett Johansson
Scarlett Johansson dostała nagrodę w kategorii najlepsza aktorka na świecie. Gwiazda na gali zaprezentowała się w gustownej, czarnej kreacji, która odsłaniała jej seksowny biust.Podczas gali wszyscy chcieli zamienić z nią słówko. Scarlett Johansson zrobiła tam niesamowite wrażenie i na pewno na długo pozostanie w pamięci gości. >>>> W poniedziałek sekcja zwłok Madzi >>>> Polacy skarżą się na Tuska

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie
znajdziecie tutaj.



Napisz list do redakcji:

List do redakcji


Podziel się tym artykułem:


Facebook



Twitter





© 2022 Ringier Axel Springer Polska sp. z o.o. - Powered by Ring Publishing | Developed by RAS Tech


Tai Emery (Foto: Instagram/bareknucklefc;YouTube/MMAFightingonSBN)
Data utworzenia: 7 września 2022, 22:00
© 2022 Ringier Axel Springer Polska - Powered by Ring Publishing | Developed by RAS Tech
Application error: a client-side exception has occurred (see the browser console for more information) .
Application error: a client-side exception has occurred (see the browser console for more information) .
W ostatnich dniach media rozpisywały się o Tai Emery, która w niecodzienny sposób świętowała wygraną walkę na gali BKFC w Tajlandii. Zawodniczka z radości podniosła koszulkę, a publiczność zobaczyła jej piersi. Wideo z Emery szybko stało się bardzo popularne w sieci. Sportsmenka wypowiedziała się na temat swojej celebracji.
Na gali Bare Knuckle Fighting Championship, która odbyła się w Bangkoku, Tai Emery zmierzyła się z Rung-Arun Khunchai w walce na gołe pięści. Pojedynek zakończył się już w pierwszej rundzie. Po znokautowaniu przeciwniczki Emery pokazała swój biust, co uwieczniły kamery. Filmik błyskawicznie obiegł media społecznościowe.
— Tak rozwaliliśmy internet. [...] Moi znajomi powiedzieli mi, że jestem numerem jeden w Google. Fajnie jest pokonać w czymś Kardashianów — powiedziała sportsmenka w MMA Fighting.
Ciąg dalszy artykułu pod materiałem wideo
— Szczerze, to była jedna z najlepszych rzeczy, jakie mi się przytrafiły. Zawsze mówiłam, że dopóki naprawdę jesteś sobą, to nic złego nie może z tego wyniknąć — podkreśliła.
Emery wspomniała też, że ludzie pozytywnie odebrali jej zachowanie. — Jestem pewna, że w Tajlandii wiele osób martwiło się, że spotkam się z krytyką, ponieważ tam pokazywanie piersi przez kobiety jest zabronione. Za to mężczyźni, którzy mają sztuczne piersi, mogą je odsłonić. W kraju, w którym dominującą religią jest buddyzm, mogło pojawić się dużo sprzeciwu [do takiej celebracji], ale szczerze mówiąc, z każdego kraju było dużo wsparcia — oznajmiła.
Skromność. To cecha, której Małgorzacie Leon odmówić nie można. Nie widzi się w roli królowej internetu, nie odnalazłaby się w życiu na świeczniku, realizuje się na zupełnie innym polu. Ale dziś nie jej mąż, Wilfredo, ale właśnie ona wychodzi na pierwszy plan i siada naprzeciwko Łukasza Kadziewicza. Jak wygląda życie żony najlepszego siatkarza na świecie? Ile w nim siatkówki, a ile wyzwań, związanych choćby z różnicami kulturowymi? — Ja tych różnic nie widzę na co dzień, że jest to osoba o innym kolorze skóry […] ja go widzę jako człowieka, jako całokształt - opowiada w podcaście "W cieniu sportu". Zdradza, czy jej rodzina spotyka się z przejawami rasizmu, jakim językiem posługuje się w domu, ile wydała na buty w Londynie i dlaczego… tylko tyle.
Lech Poznań pomimo problemów w pierwszej połowie, efektownie pokonał Austrię Wiedeń w drugiej kolejce Ligi Konferencji Europy. Rywalizacja zakończyła się triumfem mistrzów Polski aż 4:1. Ze zwycięstwa zadowolony był trener Kolejorza John van den Brom.
Polscy koszykarze po raz pierwszy od 51 lat są w najlepszej czwórce w Europie. I o jedną wygraną od sensacyjnego medalu. Dzisiaj w piątek 16 września w rozgrywanym o godzinie 17.15 w Berlinie półfinale zmierzą się z Francją.
Skra Częstochowa pod wieloma względami jest klubem unikatowym. Potwierdza to fakt, że odpowiedzialna za bardzo wiele "męskich" funkcji jest w tym zespole kobieta. Poznajcie Aleksandrę Kmieć, która stała się dla całej drużyny "ciocią Olą".
Dwaj utalentowani polscy zawodnicy w minionej kolejce Ekstraklasy doznali poważnych kontuzji, które eliminują ich z gry na wiele miesięcy. Parę tygodni wcześniej takie samo nieszczęście dotknęło zawodnika z szansami na załapanie się do mundialowej reprezentacji Polski.
Przemysław Wiśniewski przed rozpoczęciem sezonu trafił do klubu, którego stadion położony jest w jednym z najbardziej urokliwych lokalizacji na świecie. Z tego powodu polski stoper na mecze swojego klubu musi podróżować... statkiem, co dla wielu rywali może być sporym utrudnieniem. — To może być dla niektórych zespołów zaskakujące i jeśli ktoś nie jest przyzwyczajony, to może nie "dojechać" na pierwszą połowę meczu — mówi 24-latek, który w barwach Venezii FC w Serie B stawia swoje pierwsze kroki w europejskiej piłce. Wiśniewski w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet opowiada również o kulisach zwolnienia Jana Urbana z zabrzańskiego klubu.
Był przekonany, że ojciec poradzi sobie w każdej sytuacji. Dlatego bardzo długo wierzył, że jego tata, Maciej Berbeka, jednak przeżyje i zejdzie bezpiecznie ze szczytu Broad Peaka w 2013 r., po pierwszym w historii zimowym wejściu. Tak się jednak nie stało. Stanisław Berbeka opowiada nam w szczerej rozmowie o swoim tacie i o jego tragicznej śmierci. Film "Broad Peak", który od środy można obejrzeć w serwisie Netflix, opowiada o życiu i tragicznym końcu słynnego himalaisty. — Gdyby się nie rozdzielili, szanse, że wszyscy by przeżyli, byłyby większe — komentuje syn.
Manfred Schmid, trener Austrii Wiedeń, wskazał przyczyny porażki z Lechem Poznań. — Jeżeli ktoś oglądał grę mojej drużyny przez 75 minut, a potem spojrzał na wynik, mógł być zdziwiony — stwierdził szkoleniowiec gości.
Lech Poznań wygrał w 2. kolejce Ligi Konferencji Europy 4:1 z Austrią Wiedeń. Jednym z bohaterów spotkania został bramkarz Filip Bednarek, który przy wyniku 1:1 obronił rzut karny. — Nie będę ukrywał. Obrona rzutu karnego na stadionie przy Bułgarskiej dla chłopaka, który stąd pochodzi to spełnienie marzeń — opowiadał.
Joaquin strzelił gola w meczu Realu Betis z Łudogorcem w meczu Ligi Europy. Doświadczony napastnik drużyny z Sewilli zapisał się tym samym w historii całych rozgrywek (łącznie z Pucharem UEFA). 41-latek został najstarszym zawodnikiem, który strzelił gola w LE. Przebił tym samym wyczyn Norwega, który zdobył bramkę dla Molde w 2015 r.
Niespodziewanie Radosław Murawski nie znalazł się w wyjściowym składzie Lecha Poznań na mecz z Austrią Wiedeń. Pomocnik zameldował się na plac gry po przerwie, a mistrzowie Polski popisali się skutecznością i rozbili 4:1 austriacki zespół. — Jest piłkarska złość, ale to naturalne. Nikt nie jest zadowolony, ze siedzi na ławce i nie gra — z lekką goryczą w głosie opowiadał 28-letni pomocnik Lecha przed kamerami TVP Sport.
Lech Poznań rozgromił Austrię Wiedeń 4:1, choć trzeba powiedzieć, że wynik był lepszy niż gra. Mistrz Polski długimi okresami oddawał rywalom grę, jednak miał zdecydowanie większe indywidualności, dlatego ma trzy punkty.
Piłkarze Lecha Poznań rozbili Austrię Wiedeń 4:1 w drugiej kolejce fazy grupowej Ligi Konferencji Europy, a oprócz cennych trzech punktów dopisanych do tabeli mistrzowie Polski dokonali historycznej rzeczy. Wygrana Kolejorza była bowiem historyczną w tych rozgrywkach.
Za nami czwartkowe spotkania Ligi Europy. Na stadionach nie zabrakło emocji, a do akcji wkroczyli piłkarze m.in. Romy, Realu Betis i Unionu Berlin. W akcji oglądaliśmy Tymoteusza Puchacza, który rozegrał pierwszy mecz w tym sezonie. Co działo się w Lidze Europy?
Lech Poznań sprawił małą niespodziankę i wygrał z Austrią Wiedeń aż 4:1. Mistrzowie Polski osiągnęli pierwsze zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Konferencji Europy i mogą walczyć o awans do fazy play-off. Trzy punkty wywalczył również Villarreal. Zobacz tabelę grupy C!
1.FC Koeln po bardzo emocjonującym meczu pokonało czeskie 1.FC Slovacko 4:2. Natomiast West Ham United wygrał 3:2 Silkeborg IF. Choć wynik mógłby być inny gdyby nie błędne decyzje sędziego głównego.






Nowe





Wojna na Ukrainie


Niegrzeczna przyjaciółka masturbuje się przed kamerką
Słodka brunetka masturbuje się dildo
Palcówka może doprowadzać do orgazmu

Report Page