Pokazał jej łazienke
⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻
Pokazał jej łazienke
-Chodż, zwiedzisz jutro.Teraz chcę cię trochę wykorzystać.
-Od kąd ty tak wszystkiego przestrzegasz?
-Jeśli chodzi o ciebie?To wszystkiego.
-Mój bohater, mrau.Ale dzisiaj ja rządzę.
Zaśmiałam się z Nialla i jego miny.
-Pokaże ci kuchnie, łazienke, salon, sypialnie.Tylko to ci się przyda.
Łazienka
-Dobrze,że już skończyłaś mi pokazywać, nie wytrzymałbym chyba dłużej.-powiedział Niall całując moją szyję.
-A nie mówiłam?Ale dzisiaj ja dominuję, skarbie.
Popchnęłam Nialla na łóżko i usiadłam na jego brzuchu .Zaczełam całować jego usta zchodząc coraz niżej.
-Mam na ciebie ochotę,Kochanie jesteś taka gorąca..-mruknął mi do ucha Niall.
Całując jego szyję , zrobiłam mu kilka malinek.Potem szybkim ruchem zdjął z siebie bluzkę.Zaczęłam obdarowywać jego klastkę mokrymi pocałunkami.Zassałam jego sutka, aż jęknął.
Byłam z siebie dumna, chciałam go w sobie.Zeszłam z niego, poszłam po telefon i włączyłam 1975-Sex.
Niall zaśmiał się gdy usłyszał co puściłam.Zdjęłam z siebie bluzkę i rozerwałam rękawy.Jednym przywiązałam ręce, a drugim nogi Nialla.Był zdziwiony moimi ruchami.W sumie ja też. Po woli zaczęłam się rozbierać, mój chłopak przez samo patrzenie jęczał.Gdy byłam tylko w majtkach postanowiłam się zająć Niallem.Zdjęłam jego spodnie razem z bokserkami.Dotknęłam jego penisa.Stęskniłam się za całym nim.Niall jest kurwa jedynym takim chłopakiem.Jak on to robi, że jest cudowny, idealny?Nie wiem, ale odwdzięcze się mu.Wzięłam go do usta.Niall sapał, po chwili usłyszałam jak rozerwał materiał u rąk, którym był przywiązany.Podniósł mnie z kolan i zaczął namiętnie całować.Zerwał ze mnie majtki i gwałtownie wszedł.Jęknęłam z rozkoszy.Jak to jest normalnie NIall jest miły i wszystkie pozytywy, a w łóżku istne zwierzę.Kocham go takiego.Całował moje piersi, zauważyłam, że zrobił mi malinkę między piersiami.Słodko.On jest najlepszy.Wie jak sprawić mi przyjemność.Za każdym razem dochodzi do punktu G.Jak to możliwe?Po udanym stosunku opadł na mnie nie wychodząc ze mnie.Po chwili usnęliśmy okryci kołdrą.
Rano gdy się obudziłam miałam dziwny dyskomfort.Poruszyłam się, ale nic.
-Ohh, tak.Cam chce więcej.- nie wiedziałam o co chodzi Niall'owi.Spojrzałam pod kołdrę i dopiero teraz zorientowałam się, że nadal jest we mnie.Po chwili usłyszeliśmy trzaśnięcie drzwi.Po kilkunastu sekundach w progu pojawił/a się...
Boże moje myśli erotyczne mnie przerażają... Boję się siebie do dupy rozdział tak wiem.! Do nexta :)
Rosyjski, angielski, trochę francuski, włoski i hiszpański, no i oczywiście polski :)
1.http://nanosekundybezciebie.blogspot.com/
2.http://i-need-you-here-with-me-now-a.blogspot.com/
3.http://believe-in-dreams-julia-and-niall.blogspot.com/
4.http://it-is-my-fucking-life-bitch.blogspot.com/
5.http://my-private-sky.blogspot.com/
6.http://opowiesco1diwieleinnych.blogspot.com/
7.http://you-will-always-be-in-my-heart.blogspot.com/
8.http://lovemefast.blogspot.com/
1.Bez jakiej rzeczy nie ruszasz się z domu?
3.Jakie miejsce najchętniej byś odwiedziła?
8.Jaką masz motywację do opowiadania?
9.Jakie 3 rzeczy zabrałabyś na bezludną wyspę?
Stanąłem jak wryty.To moja Cam.Gdy podniosła swój wzrok na mnie zauważyłem w niej coś innego.Miała wypisane ból i cierpienie na twarzy.Widać po niej, że nie chciała tutaj być.Podniosłem rękę i pogłaskałem ją po policzku.Nagle nie wytrzymałem moich łez i zacząłem płakać.Pocałowałem jej usta.Nadal jest taka piękna.Gdy oderwałem swoje usta od jej, nagle mnie przytuliła.Objąłem ją mocna ramionami, nigdy już jej nie zostawię.Chłopaki patrzyli na mnie zaskoczeni.No tak, nie widzieli jej twarzy.Głaskałem Cam po plecach, aby się uspokoiła i przestała płakać.W taki oto sposób uspakajałem też siebie.Nagle Camilla oderwała się ode mnie i zadała bardzo zaskakujące pytanie.
-Czemu, aż tak ci na mnie zależy?Po tym wszystkim ty nadal mnie kochasz ?- zapytała ze łzami w oczach.Szybko ją przytuliłem i odpowiedziałem na jej pytanie.
-Tak, kocham.Cały czas cię szukaliśmy, nie wierzyłem gdy mówili mi, żebym zapomniał.Wyciągnę cię z tego, obiecuję. Oni zapłacą za to co ci zrobili.
-Dziękuję - wyszeptała do moich ust.Nasz pocałunek przerwał Liam.
-Emm, Niall może nam coś wyjaśnisz?
-Ale co mam wyjaśniać ?- zapytałem i odwróciłem Camille w ich stronę.Nagle chłopcy zostawili striptizerki i przybiegli do Cam.
-Jak to możliwe? Przecież nawet policja cię szukała..- zapytał Harry
-Oni przetrzymywali mnie w domu, wieczorem wychodzę do klubów i robię tam jako striptizerka.- odpowiedziała cicho Cami .
-Chodż usiądziemy.- powiedziałem do wszystkich.Gdy usiedliśmy chłopaki zaczęli wypytywać Cam.
-Nigdy nie chciałaś stamtąd uciec?- zadał pierwesze pytanie Liam.
-Raz spróbowałam, więcej razy nie chciałam popełniać tego błędu.
-Oni na samym początku powiedzieli mi co będę robić.Miałam stały plan dnia. Powiedzieli mi, że za nie posłuszeństwa będę karana.Wtedy kiedy próbowałam uciec i mi się nie udało ... to bolało co mi robili.Traktowali mnie gorzej niż dziwkę.Od tamtego razu nie chcę ich widzieć złych na mnie. Zresztą kiedy byli żli to wyrzywali się na mnie w łóżku.Robią to codziennie ze mną . Mam na szczęście przerwę wtedy kiedy mam okres.Zostawiają mnie w spokoju na te pięć dni.Tak wygląda moje życie od kąd mnie szukacie.-odpowiedziała Camilla, a ja objąłem ją mocniej ramieniem.Harry chciał wysłać striptizerki do domu, ale Cam mu przeszkodziła.
-Nie rób tego, jeśli nie wrócę z nimi przyjdą tu.Nie chcę, żeby coś wam się stało.
-Nie Cam, wezwiemy teraz naszego ochroniarza i zadzwonimy po policję. Przyjadą tu teraz, a gdy już będą wyślemy je do domu.Wtedy Cole i Marc tu przyjadą i wpadną.-powiedział Liam.
-Dzięki,ej dziewczyny ? - zapytała moja ukochana.
-No, co tam ? Pewnie nie chcesz, abyśmy coś powiedziały Col'owi?W sumie nie zapłacił nam ostatnio...-powiedziała blondynka, siedząca koło Harr'ego.
-Jak to ? Przecież ostatnio jak byłam w kuchni, Cole i Marc przynieśli teczkę i tam była sama gotówka.Wiem gdzie to schował, mam nawet kod do sejfu. Jeśli chcecie idżcie tam i to otwórzcie i weżcie wszystką kase, mi na niej nie zależy.
-Skąd mamy pewność, że mówisz prawdę?
-Po co mam kłamać, jeśli macie mnie kryć ? Macie kod .-Cam podała im kartkę z rzędem cyfr.
-My też mamy ich dość, traktują nas jak dziwki.-powiedziała brunetka.
-Wiem, zauważyłam.Pewnie was jeszcze gorzej traktuje niż własną siostrę...-powiedziała cicho Cam.
-Siostrę, jesteś Cola siostrą?-dopytywała blondynka.
-Niestety-szepnęła Cam.Przytuliłem ją i zwróciłem się do chłopaków.
-My idziemy do mnie, jak przyjedą zawołajcie mnie.-powiedziałem, będąc na chodach.
-No dobra.Uważaj na nią.-odpowiedział Liam.
-Wiem .-powiedziałem z lekkim uśmiechem.
Gdy weszliśmy do mojego pokoju, Cam od razu usiadła na moim łóżku.Usiadłem obok niej i od razu przytuliłem.
-Co oni ci wtedy za karę wymyślili?
-Będziesz się mnie brzydził, tak jak ja brzydzę się siebie.-szepnęła.
-Nigdy, nie ważne co ci zrobili będę cię kochać, pamiętaj.
-Nie, nawet ty tego nie wytrzymasz.Jestem brudną dziwką.Chcę po prostu umrzeć.
-Ej , nie mów tak.To co oni ci zrobili to nie twoja wina.
-Moja, mogłam się w ogóle nie urodzić.Nie cierpiała bym tak. Ale wtedy nie poznała bym ciebie.
-Kochanie, proszę nie myśl już o tym.Powiedz mi tylko jaką karę ci wymyślili i idziesz wziąść ze mną kąpiel.
-Dobrze, ale po tym co ci powiem, nie będziesz się ze mną już kochał.
-Chodż usiądż tu.-wskazała na łóżko.
-Wtedy kiedy nie zdołałam uciec przywiązali mnie do rury w ich pokoju.Najpiew znęcali się nad moim ciałem.Polali mnie całą woskiem ze świec stojących na korytarzy. Potem bili mnie skórzanym batem.Gdy skończyli postanowili mnie potraktować jak nic nie wartą szmatę.Którą jestem-szepnęła.
Zawiązali mi oczy.Zostałam wtedy sama z Col'em.Marc poszedł po coś na dół.Gdy wszedł było coś słychać jakby skomlenie psa.NIc nie widziałam.Nagle poczułam jak mi coś wkładają.Wyczułam że to penis.Myślałam, że to Cole i Marc, ale to był...
To był pies.Cole otworzył mi usta i wsadził penisa drugiego psa.Gdy nic nie robiłam przyczepiał mi jakieś narzędzie, które kopało mnie prądem.Przyczepił mi to do cycków i wsadził do ...
Do pochwy.Gdy psy już skończyły, odwiązali mnie od róry i przywiązali do łóżka.Nadal nic nie widziałam. Nagle poczułam jak czymś we mnie rzucili.Czułam jak coś po mnie chodziło.To były robaki.Kilka z nich weszło we mnie.Ja cierpiałam z tego, że one chodziły w moim ciele, a oni się ze mnie śmiali.-powiedziała to i płakała.Siedziałem oszołomiony tym co przed chwilą mi powiedziała.
-Wiedziałam, brzydzisz się mnie.Powinieneś znać prawdę.To ja już pójdę.-gdy to powiedziała nagle się ocknąłem.
-Nie, nie , nie. Byłem po prostu zszokowany tym, co ci zrobili.Przepraszam, powinienem cię chronić.-Podeszłem do niej i przytuliłem.
-A teraz chodż na wspólną kąpiel.-powiedziałem z lekkim uśmiechem.
-Boję się twojej reakcji jak zobaczysz moje ciało.
-Ciii kochanie, podobasz mi się , nawet gdybym był ślepy.-zaśmiała się cicho na to stwierdzenie.
Gdy byliśmy w łazience nalałem wody do wanny.Cam zdejmowała bluzkę . Stała do mnie tyłem więc miałem widok na jej tył.Całe plecy miała w bliznach.W niektórych miejscach była jeszcze zaschnięta krew.Camilla odwróciła się do mnie przodem i wtedy zauważyłem coś okropnego...
Jej nareszcie jakoś to napisałam.W ogóle nie mam weny i pomysłów.Następny rozdział do chuja.Nie wiem kiedy next.Za jakieś dwa tygodnie ? Jak będę miała czas to na pewno coś napiszę.
Emm no to taki krótki rozdział, mam sprawę.
Chcecie abym zakończyła to bez happy end'u i zaczęła 2 część tego?Czy.Pisała to wszystko już w 1 części? Ale obstawiam, że jak będą 2 części będzie więcej rozdziałów.Na pierwszą część obstawiałam tak z 15 i tyle wyszło,gdybym tą część ciągnęła będzie ok. 22 i epilog.A gdyby były 2 częsci to: 1 część-15 rozdziałów razem z epilogiem i 2 część-24 rozdziały + epilog. Wybór należy do was. Do następnego.
Oderwałam jedną rękę od barierki , potem drugą . Zostało mi tylko zrobić krok do przodu . Za sobą słyszałam płacz Anastazji i krzyki Liama , abym tego nie robiła . Wystawiłam jedną nogę i czułam jak zaczynam spadać . Zamknęłam oczy , ale ...
Ale nagle poczułam jak ktoś mnie łapie za rękę . Otworzyłam szybko oczy i zobaczyłam Nialla .Był za barierką . Jedną ręką się trzymał barierki, a drugą ręką trzymał mnie . Po woli moja ręka zaczęła się wysuwać z jego . W pewnym momencie poczułam jak tracę ciepło jego dłoni . Myślałam, że to na prawdę koniec , ale znowu coś mi w tym przeszkodziło . Nie coś , a raczej ktoś . Niall złapał mnie dwoma rękami , ale sam nie mógł za bardzo utrzymać rónowagi . Pomagał mu Liam , ale jemu za bardzo nie wychodziło trzymanie Nialla.
-Puść mnie , nie chcę , aby ci się coś stało . Proszę zrób to dla mnie .
-Nigdy cię nie puszczę , za bardzo cię kocham .
-Jeśli ty sam tego nie zrobisz , zginiemy razem .
-Jeśli to miało mnie przekonać , nie udało ci się . Wolę zginąć z tobą niż bez ciebie .
-Nie mów tak . Twoi przyjaciele będą cierpieć . Mi już nikt nie pozostaje .
- Ty też nie . Przykro mi , daj mi umrzeć .
-Nigdy nie pozwolę ci tak skończyć .
Nie może mi tego zrobić , nie może skoczyć. Niall próbuje ją jakoś przekonać , ale wiem jaka jest . Muszę coś zrobić , aby znależć się na dole . MOTORÓWKA! Szybko zbiegłam na dół i wzięłam motorówkę . Obszukałam wszędzie jakiegoś materaca , czy czegoś miękkiego , aby jak Cam spadła nie zabiła się , tylko upadła miękko . ZNALAZŁAM ! Był w 3 motorówce. Szybko ją uruchomiłam i podjechałam pod most . Zauważyłam Nialla za barierką trzymającego Cam dwoma rękami . Czy on jest mądry ? Przecież mogą się obydwoje zabić . Widziałam , że rozmawiają . Niall przez przypadek wychylił się za bardzo przez podmuch wiatru , nie utrzymał Camilli , ale jego złapała jakaś ręka . Niall ani przez chwilę nie oderwał wzroku od mojej przyjaciółki . Camilla spadała prosto na dmuchany materac . Była coraz bliżej , usłyszałam krzyk Nialla , że ją kocha i dołączy do niej jak najszybciej . Usłyszałam wielki huk. Camilla spadła na materac , na szczęście , że nie po za nim . Podbiegłam szybko do przyjaciółki i zobaczyłam czy oddycha . Tak , czuć puls . Zadzwoniłam szybko po karetkę tłumacząc co się stało i gdzie się znajduje poszkodowana . Zadzwoniłam do Liama , bo tylko jego numer miałam .Odebrał zaraz po pierwszym sygnale .
-Ana gdzie jesteś ? Cam spadła z mostu . Nie wiem czy żyje .
-Liam spokojnie . Żyje . Spadła na materac na motorówce . Jestem z nią na brzegu . Przyjdzcie tu .-powiedziałam to i się rozłączyłam .
Po niecałych 2 minutach zobaczyłam jak Niall biegnie , a tuż za nim Liam . Chłopak szybko podbiegł do dziewczyny i pocałować ją w czoło . Wytłumaczyłam im , że za chwile podjedzie karetka . Niall mi dziękował , że wpadłam na taki pomysł . Po nie całych 5 minutach usłyszeliśmy karetkę . Szybko zabrali Cam i Nialla . Tylko jemu udało się zabrać w tym samochodzie. Razem z Liamem zamówiliśmy taksówkę do szpitala . Po nie całym kwadransie byliśmy w środku . Zauważyliśmy na krzesełkach siedzącego , ze spuszczoną głową Nialla . Szybko do niego podbiegłam i zaczęłam się wypytywać co się stało .
-Ale jak to przecież nie spadła na deski tylko na materac .
-No tak , ale ma wstrząs mózgu , bo spadła z dużej wysokości .
-Nie , to nie możliwe . I co teraz z nią będzie ?
-Nie wiem , ale narazie lekarz gadał coś , że może nie pamiętać ostatnich dwóch miesięcy .
Usłyszałam jak ktoś coś szepcze .Poczułam jak ktoś łapie moją ciepła dłoń . Próbowałam otworzyć oczy , ale na marne . Spróbowałam jeszcze raz i mi się udało . Zobaczyłam chłopaka , który trzymał moją rękę . SPojrzałam na niego , ale nie wiedziałam kim jest . Szybko wyrwałam rękę i spojrzałam na resztę sali . Po drugiej stronie mojego łóżka stała Anastazja . Co ja robię w szpitalu ? Kim jest ten blondyn , który siedzi na krześle ? Gdzie są moi rodzice ? Czemu nie ma ze mną Cola ? Tyle pytań zero odpowiedzi . Postanowiłam zapytać się chłopaka kim jest i co tutaj robię .
-Kim jesteś i jeśli wiesz co robię w szpitalu , proszę powiedz mi to .
Następny rozdział pojawi się po 20.08. Do następnego!
2 miesiące wcześniej . POV: Camilla Szłam z Aną ze Starbucksa do domu, kiedy obok nas przejechała karetka . Byłam zdziwiona gdy przec...
Terazniejszość Camille Gdy wyszłam z domu czekała na mnie już An. Powiedziałam Colowi, że wrócę dzisiaj póżniej . Pewnie się dziwici...
Następnego dnia POV: Luke Gdy rano się obudziłem od razu spojrzałem z boku i zobaczyłem śpiącą Cam przytuloną do mojego boku . Od razu...
Blog może zawierać treści erotyczne .
Sprache auswählen Deutsch Afrikaans Albanisch Amharisch Arabisch Armenisch Aserbaidschanisch Assamesisch Aymara Bambara Baskisch Belarussisch Bengalisch Bhojpuri Birmanisch Bosnisch Bulgarisch Cebuano Chichewa Chinesisch (traditionell) Chinesisch (vereinfacht) Dänisch Dhivehi Dogri Englisch Esperanto Estnisch Ewe Filipino Finnisch Französisch Friesisch Galizisch Georgisch Griechisch Guarani Gujarati Haitianisch Hausa Hawaiisch Hebräisch Hindi Hmong Igbo Ilokano Indonesisch Irisch Isländisch Italienisch Japanisch Javanisch Jiddisch Kannada Kasachisch Katalanisch Khmer Kinyarwanda Kirgisisch Konkani Koreanisch Korsisch Krio Kroatisch Kurdisch (Kurmandschi) Kurdisch (Sorani) Lao Lateinisch Lettisch Lingala Litauisch Luganda Luxemburgisch Maithili Malagasy Malayalam Malaysisch Maltesisch Maori Marathi Mazedonisch Meitei (Manipuri) Mizo Mongolisch Nepalesisch Niederländisch Norwegisch Odia (Oriya) Oromo Paschtu Persisch Portugiesisch Punjabi Quechua Rumänisch Russisch Samoanisch Sanskrit Schottisch-Gälisch Schwedisch Sepedi Serbisch Sesotho Shona Sindhi Singhalesisch Slowakisch Slowenisch Somali Spanisch Sundanesisch Swahili Tadschikisch Tamil Tatarisch Telugu Thailändisch Tigrinya Tschechisch Tsonga Türkisch Turkmenisch Twi Uigurisch Ukrainisch Ungarisch Urdu Usbekisch Vietnamesisch Walisisch Xhosa Yoruba Zulu
Motyw Prosty. Obsługiwane przez usługę Blogger .
Moim marzeniem ,było Ciebie spotkać
-Aha ,a może pójdziemy na zakupy ?-zapytała mnie Sonny.
-Nooo może,mo..-zaczął dzwonić mój telefon na wyświetlaczu pojawiło się takie zdjęcie i napis Harpuś.
-Cześć Alex,Max jest w szpitalu przyjeżdżasz teraz czy później?-zapytała przestraszona
Szybko pobiegłam na dół Sonny nie wiedziała o co chodzi ,ale pobiegła za mną.Szybko zakładałam buty
Motyw Eteryczny. Autor obrazów motywu: blue_baron . Obsługiwane przez usługę Blogger .
-----------------------------------------------------------
Następny rozdział już miałam przygotowany , teraz trochę się natrudzę nad nastepnym ♥
Motyw Okno obrazu. Autor obrazów motywu: Nic_Taylor . Obsługiwane przez usługę Blogger .
Lesby w pościeli
Spróbuj mojej cipki
DUPA NADZIEWA SIĘ NA FIUTA