Podnosi nóżki do góry

Podnosi nóżki do góry




⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Podnosi nóżki do góry
Twoje udostępnienie wiele dla mnie znaczy, dziękuję!
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda
Kiedy dziecko opanowuje umiejętność samodzielnego chodu, wielu rodziców robi wielkie UFFF – z rozwojem wszystko jest w porządku. Ale czy to na pewno koniec zmartwień? Ci, co już to przeżywali wiedzą, że tak, jak na każdym etapie rozwoju, pojawia się wtedy mnóstwo pytań i wątpliwości…. Czy aby na pewno dobrze ustawia nóżki? Czy ich kształt jest prawidłowy? Koślawi kolanka…. a może ma płaskostopie?
Chcesz zaoszczędzić sobie tych zmartwień? Zapraszam do lektury.
Rozpoczynając przygodę z pionizacją, dziecko stoi zazwyczaj na „szerokiej podstawie” . Jego stópki oddalone są od siebie, a nóżki ugięte zarówno w bioderkach, jak i kolanach. Maluszek pionizuje się zazwyczaj około 6 – 10 miesiąca życia podciągając się przy meblach do stania (zobacz OKNA ROZWOJOWE >>>PRZEJDŹ<<< ).
Następnie rozpoczyna się faza testów: na co można sobie w tej pozycji pozwolić? Dziecko wspina się na palce, prostuje i ugina kolanka, próbuje zmniejszyć ilość punktów podparcia puszczając jedną rączką trzymaną podporę. W końcu zauważa, że w tej pozycji można się też przemieszczać – kiedy już to odkryje, zaczyna krokiem odstawno- dostawnym chodzić bokiem przy meblach – cóż za frajda! Kolejny etap, to chodzenie przodem – ze względu na to, że początkowo maluch jeszcze nie czuje się pewnie podczas chodzenia, nadal robi to na szerokiej podstawie, a w celu ochrony przed utratą równowagi, jego kroki są szybkie.
W tym czasie dziecko nie potrafi też jeszcze przetaczać stóp, dlatego podczas stawiania kroków kładzie na podłożu całą stópkę. Paluszki skierowane są za zewnątrz.
Zobacz wpis: ETAPY PIONIZACJI >>>ZOBACZ<<< oraz wpis: PIONIZACJA I CHÓD – część praktyczna >>>ZOBACZ<<<
Do 2 roku życia u dziecka może wystąpić fizjologiczna szpotawość kolan. Kolanka maluszka ustawiają się wtedy na zewnątrz względem osi nóżki i nawet jeśli dziecko stanie ze stópkami blisko siebie, między kolanka nadal można byłoby włożyć niedużą piłkę . Taki kształt nóżek dziecka związany jest zazwyczaj z nierównomiernym wzrostem chrząstki wzrostowej po stronie bocznej i przyśrodkowej.
To w przebiegu prawidłowego rozwoju małego dziecka etap przejściowy, występujący około 2 roku życia , zazwyczaj płynnie przechodzący w koślawość. Ostateczny „kształt” nogi dziecka osiągają dopiero w wieku około 7 lat!
To również naturalny etap prawidłowego rozwoju występujący najczęściej pomiędzy 3 a 6-7 rokiem życia . Wg niektórych danych w 3. roku życia koślawość występuje nawet u 65% dzieci. Koślawości kolan najczęściej towarzyszy w tym czasie również koślawe ustawienie pięty. Odchylenie od osi może wynosić wtedy nawet 15 stopni.
Wyglądać to może mało ciekawie, bo kiedy postawimy dziecko „prosto”, tak, że jego kolana będą się stykały, może okazać się, że odległość pomiędzy kostkami przyśrodkowymi to nawet 7 cm , i najczęściej… jest to fizjologia.
Oczywiście wszelkie wątpliwości warto skonsultować z fizjoterapeutą. W tym wieku tak naprawdę na pierwszy rzut oka bardzo trudno rozróżnić czy koślawość jeszcze jest fizjologiczna czy wymaga już terapii . Na szczęście istnieje szereg testów, które pozwalają to rozróżnić- niedługo napiszę na ten temat więcej.
U małego dziecka stopa jest płaska- i płaska ma być. Gdybyśmy chcieli odbić ślad stópki na kartce zauważymy, że nie widać na nim ani poprzecznego ani podłużnego wysklepienia. Czasami nawet stópka podczas obciążania uwypukla się po wewnętrznej stronie – całą powierzchnią przylega podłoża- i to też najczęściej jest fizjologią. Dzieje się tak za sprawą tzw. podściółki tłuszczowej znajdującej się od spodu, której zadaniem jest m.in. zwiększenie powierzchni nośnej małej stópki. Dzięki niej zmniejsza się siła nacisku na jednostkę powierzchni i delikatna stópka dziecka jest odpowiednio chroniona . Podściółka tłuszczowa zanika około 4- 5 roku życia i dopiero wtedy zaczyna uwidaczniać się wysklepienie stopy.
Nie oznacza to jednak, że płaskostopie można rozpoznać dopiero wtedy. Istnieją testy, które pozwalają ocenić czy dziecko będzie miało tendencję do płaskostopia już o wiele wcześniej.
Jednym z takich testów jest test wyprostny palców, który najlepiej wykonać na podoskopie (urządzeniu do badania wad stóp metodą lustrzanego odbicia). W domu, dla jedynie orientacyjnej oceny, możemy wykonać test na podłodze (nie na dywanie). Prosimy dziecko, żeby stanęło swobodnie, następnie zamknęło oczy i wykonało kilka kroków w miejscu. Następnie, ustawiamy się tuż za dzieckiem i energicznym ruchem podnosimy duży palec stopy dziecka w górę. Jeśli podczas wyprostu palucha zauważymy, że łuk stopy się podnosi- najprawdopodobniej wszystko jest w porządku.
* Ciekawostka: około 3. roku życia w stawach biodrowych możemy obserwować największą rotację wewnętrzną, dlatego u dużej części dzieci występuje tendencja do chodzenia ze stopami skierowanymi do wewnątrz. Obserwuje się to częściej u dziewczynek.
*Wpisy mają charakter wyłącznie informacyjny i nie zastąpią wizyty u fizjoterapeuty ani innego specjalisty, dlatego wszelkie wątpliwości koniecznie skonsultuj z osobą, która ma okazję zbadać Twoje dziecko. Dla dobra Twojego Maluszka nie udzielam porad on-line.
B. Zukunft- Huber „Trójpłaszczyznowa, manualna terapia wad stóp u dzieci” Wrocław, 2015
A czy koślawe nogi i stopy w wieku 1,5 roku też są fizjologią?
U nas córka urodziła się w 36 tyg. Miała problem z konsko-szpotawymi stropami, po czym po gipsowaniu zmieniło się to w chód gołębi i teraz widzę że nadal niestety (ma już 6.5 roku) chodzi krzywo. Staramy się ją pilnować i mówić żeby kolana prostowała bo kieruje je do siebie chodząc przez co stopy stykają się palcami boje się że jej to nie przejdzie. A z racji że mieszkam teraz w UK nie mogę znaleźć nikogo, kto pomógłby nam bądź nas nakierował co robić.
Czy napisała już Pani tekst na temat tego jak odróżnić czy koślawość jest fizjologiczna czy jednak nie? Wspomina Pani o dwóch testach, jeśli są gdzieś na blogu bardzo proszę o podpowiedź, pozdrawiam
Zapisz moje dane, adres e-mail i witrynę w przeglądarce aby wypełnić dane podczas pisania kolejnych komentarzy.
2022 - MamaFizjoterapeuta Małgorzata Paleczny.

Przejdź do głównej zawartości Włącz dostępność dla osób niedowidzących Otwórz menu dostępności
Razem pokonamy rdzeniowy zanik mięśni
Start » Leczenie SMA » Spinraza® (nusinersen) » Jak skuteczny jest lek Spinraza?
Witryna używa technologii plików cookies celem usprawnienia funkcjonalności. Cookies można zablokować zmieniając opcje przeglądarki. Zamknij
Jak w przypadku każdego leku, różne osoby w różny sposób odpowiadają na leczenie. Jednak cechą wspólną jest, że większość osób, która podjęła leczenie nusinersenem, opisuje pozytywne zmiany, jakie lek im przyniósł w codziennym funkcjonowaniu.
Tak jak tego można się spodziewać w SMA, lepsze efekty leczenia często obserwuje się u małych dzieci, u których choroba nie poczyniła jeszcze dużego spustoszenia i zachowana jest duża część tkanki mięśniowej. U osób, które z chorobą żyją już wiele lat, te zmiany zwykle są mniejsze, jednak nie mniej istotne: lek całkowicie zatrzymuje postęp choroby, a utracone funkcje u wielu chorych stopniowo powracają.
W badaniach klinicznych nusinersen na przestrzeni 15 miesięcy poprawił sprawność mięśni mierzoną na skali HFMS średnio o 4 pkt w porównaniu z pomiarem początkowym i o 5,9 pkt w porównaniu z grupą kontrolną. Po trzech latach stosowania średnia poprawa w SMA typu 2 wyniosła oszałamiające 11 pkt na skali HFMS – wartość dotychczas nie spotykana. Poprawa w trzeciej postaci SMA wyniosła 2 pkt na skali HFMS, jednak osoby chodzące były w stanie przejść ponad dwukrotnie większy dystans w przeciągu 6 minut.
Kiedy nusinersen podano noworodkom z genetycznie rozpoznanym SMA, ale przed pojawieniem się pierwszych objawów, lek sprawił, że wszystkie dzieci zamiast słabnąć, nabierały sił i rozwijały się w większości jak zdrowe dzieci. Z 25 niemowląt, u których z pewnością rozwinęłaby się najcięższa postać SMA, dzięki wczesnemu rozpoczęciu leczenia nusinersenem 22 dziś chodzi i biega samodzielnie, a pozostałe są tak silne, że bez problemu siedzą bez podparcia.
Takie rodzice dzieci z SMA oraz dorośli z SMA opisali nam efekty leczenia w listopadzie 2020 roku:
Lek sprawił cuda, bardzo dobrze kontroluje głowę, pełza, turla się, a po 5 dawce Spinrazy dziecko samo usiadło, siedzi samodzielnie długi czas oraz zaczęła raczkować.
Dzięki leczeniu nauczyła się skakać na trampolinie, zdecydowanie lepiej chodzi a przede wszystkim już się nie przewraca – brak charakterystycznego podcinania nóg i upadków na kolana.
Zupełnie wiotka, przelewała się przez ręce. Zaczęła ruszać rączkami – wcześniej mogła tylko podnieść rękę w łokciu. Dzięki Spinrazie potrafi oderwać nogi od podłoża gdzie wcześniej ograniczone to było tylko do ruchu stop – kręciła nimi. Przed leczeniem leżały one jak u żaby  poprawiła się kontrola głowy kiedy leży tzn., pojawiła się umiejętność obracania w prawo i lewo oraz utrzymanie jej w pozycji na wprost (do sufitu?). Takie efekty były po 5 dawkach.
Objawy w drugiej dobie życia. Jest po 4 dawkach Spinrazy. W miarę kontroluje głowę i rusza rączkami. Słabo ale także porusza nóżkami. Potrafi tez przerzucić rękę z jednej strony ciała na drugą.
Po 7 dawkach, zdecydowanie ma więcej siły, lepiej chodzi, nie przewraca się, jest w stanie samodzielnie przy pomocy poręczy wejść po schodach.
Po 14 dawkach Spinraza sprawiła, że z dziecka całkowicie wiotkiego Natalia przez cały dzień może siedzieć w gorsecie, utrzymując głowę i ruszając rączkami, dzięki czemu uczęszcza do przedszkola i może bawić się z innymi dziećmi. Jest w stanie samodzielnie poruszać się na wózku, jeść i oddychać, to wszystko daje niesamowitą wolność i niezależność przy tak ciężkiej chorobie.
Unormowało się tętno ( wcześniej było podwyższone), Lepsze ruchy rąk i nóg, Dłużej na własnym oddechu, Mniej odsysania Coraz lepiej przełyka jedzenie (jest na pegu).
Jest po 6 dawce Spinrazy. Kuba ma więcej siły. Potrafi pomału lecz samodzielnie założyć koszulkę. Lepiej oddycha i kontroluje swoje ciało.
Po 5 dawkach Spinrazy ma więcej siły, szybciej chodzi, mniej się przewraca. Lepiej wchodzi po schodach.
Po 13 dawkach Spinrazy. Z dziecka, które zupełnie nie ruszało nogami, minimalnie ruszało rączkami, miało trudności z oddychaniem, krztusiło się przy jedzeniu Hania zmieniła się w dzielnego przedszkolaka, który kontroluje głowę, samodzielnie siedzi, samodzielnie stoi przez kilka chwil, bez problemów jeździ na wózku aktywnym a nawet na specjalnym rowerku. Zjada buzią, parametry oddechowe w normie, komunikuje się werbalnie. Ogromna zmiana w funkcjonowaniu dziecka.
13 dawek Spiranzy. Przed leczeniem siedział oparty poduszkami, nie kontrolował głowy. Nigdy nie raczkował. Krztusił się jedzeniem, bardzo mało jadł. Obecnie sam siada, siedzi bez najmniejszego problemu, przyjmuje pozycję do czworakowania i próby raczkowania. Zdecydowanie ręce się wzmocnił, jest w stanie kolorowa, rysować. Bardzo rzadko zdarzy się że w trakcie jedzenia zakrztusi się, jedzenie też porcję zdecydowanie się zwiększyły.
Po wystąpieniu objawów leżała i tylko troszkę ruszała stopami. Po 7 dawkach siedzi stabilnie, nogi mają pełny zakres ruchów w leżeniu i w siadzie, pięknie trzyma tułów, jest stabilna,głośno krzyczy i płacze. Jeździ na wózku aktywnym,trzymana pięknie stawia kroki w ortezach, chwilę stoi sama też w ortezkach. Jest super ! Coraz lepiej i do przodu .
Przed rozpoczęciem leczenia Spinrazą ledwo podnosił nogi do góry potrafił przejść kilka metrów bardzo się męcząc obecnie po 6 dawce leku dużo lepiej chodzi, podnosi nogi wyżej, potrafi przejść kilkanaście metrów podczas trzymania go za rękę coraz częściej już sam idzie. Ogólnie jest dużo mocniejszy w nogach i korpusie.
Po 6 dawkach Spinrazy. Podciąganie nóg do brzucha w pozycji leżącej, wyprost rączek na głową, kiedyś zwykła dziecięca czynność jak kolorowanie było czymś czego córka bardzo nie lubiła – teraz z przyjemnością siedzi tak długo aż skończy cały obrazek. Ale co cieszy nas najbardziej – po 2 latach Oliwia ponownie zaczęła raczkować i potrafi tak 'przejść’ całkiem spory dystans. W pozycji czworaczej podnosi nóżki do góry!
Jest po 8 dawkach Spinrazy. Jest dużo silniejszy, nie przewraca się już podczas przemieszczania na podłodze. Siedząc na wózku bez problemu podnosi sobie rzeczy z podłogi (kiedyś miał problemy z powrotem do pozycji siedzącej), podczas kąpieli siedzi stabilnie, potrafi sam z siadu w wannie położyć się na brzuchu i wrócić do siadu (kiedyś siedząc w wannie przewracał się pod wpływem ruchu wody), obecnie potrafi sam podnieść się do pozycji czworaczej i zrobić kilka kroków przesuwając nogami i rękoma ( podczas kwalifikacji do leczenia lekarz musiał go ustawić w tej pozycji i ustał w niej zaledwie kilka sekund), lepiej daje sobie radę podczas infekcji, jest energiczniejszy, powoli zaczyna obciążać nogi.
Jest po 6 dawce. Jeszcze przed 1 dawką nie mogliśmy iść na spacer, Ala nie mogła wstać z podłogi, non stop skurcze itd. A teraz ? Ala tańczy! Jest dużo, dużo silniejsza ! Efekty każdy widzi, rehabilitanci są w szoku jakie Ala robi postępy. Nad morzem biegała po plaży! Nie wyobrażam sobie gdyby nagle zabrali nam możliwość leczenia ! Dla nas i naszych dzieci to ogromna szansa na lepszy i sprawniejszy każdy dzień !
Nikodem – 7 miesięcy, SMA 1, a nawet 0/1:
Objawy pierwszego dnia życia, a nawet ostatnie dwa tygodnie ciąży. Przelewał się przez ręce. Poruszał tylko oczami. Ledwie ssał, klatka piersiowa mocno zapadnięta. Pierwsza dawka Spinrazy 7,5 tygodnia. Obecnie jesteśmy po 4 dawkach. Nikodem porusza głową na boki i potrafi przytrzymać na chwilę prosto, leżąc na brzuchy na chwilę oprze się na brodzie-to w sumie nikła dni temu pokazał (spionizowany nie trzyma główki). Wyciąga ręce do zabawki (głównie lewa, prawa od łokcia idzie w górę). Nóżki da rade podnieść do góry ( lewa jest silniejsza, jednak prawa tez podniesie). Potrafi czasem zmienić pozycje z leżącej na plecach do leżącej na boku (raczej na lewy bok się układa). Z prawym jeszcze ma trudności). Motoryka naprawdę fajnie u Nikodema poszła. Niestety mamy duże problemy z połykaniem śliny i przełykaniem mleka:/ Klatka piersiowa nadal zapadnięta. Tor oddechowy nadal brzuszny. Zwolnił z częstości oddechów (miał ich 90 na minutę, teraz ma około 30 na minutę). Dużo ćwiczeń w tym kierunku i mała poprawa oczywiście jest. Podsumowując na motorykę bardzo fajnie nam Spinraza działa, biorąc pod uwagę, że Nikodem jest słabiutkim typem 1.
Po 11 dawkach lekiem Spinraza – dużo mocniejsze nogi w zgięciach kolanowych i stopach, sprawniejsze dłonie i ręce, dużo więcej siły w podnoszeniu rzeczy typu tablet, klawiatura, dociskania kredki podczas kolorowania, pisania. Zdecydowanie lepiej kontroluje ruchy głową prawo-lewo, tył-przód. Oddech bez respiratora ok. 45 minut, lepsza kontrola ciała podczas obracania się na boki, silniejszy zacisk zębów i dłoni.
Przed leczeniem ruchy palcu u dłoni i ruchy stóp. Po 4 dawkach podnosi ręce do pełnego wyprostu, porusza delikatnie nogami w leżeniu, intensywnie będąc na rękach. Zaczyna obrać się na boki i kontrolować głowę.
Obecnie po 9 dawkach Spinrazy. Posadzony siedzi, podnosi głowę na brzuchu. Ma bardzo szybkie ruchy. Ręce bardzo się wzmocniły, potrafi chwilkę utrzymać pozycję czworaczą. Jest głośniejszy . Bardzo szybko porusza się na wózku aktywnym.
Marysia – 17 miesięcy, słabe SMA 1:
Objawy w pierwszej dobie życia). Przed leczeniem poruszała tylko rączkami. Po 7 dawkach Spinrazy żyje, oddycha samodzielnie, stabilnie siedzi, jeździ na wózku aktywnym i stoi z asekuracją, zdarza jej się podnieść głowę w leżeniu na brzuchu.
Zdiagnozowana w 15 miesiącu życia. Przyjęte 4 dawki a już za kilka dni będzie 5 . Choroba Tosi odebrała możliwość samodzielnego siadania oraz raczkowanie, rączki unosiła też ciężko w pozycji poziomej i raczej na zgięciu w łokciach. Na dzień dzisiejszy udaje się Tosi czasem z leżenia usiąść, ustawiona potrafi chwile wytrzymać w pozycji czworaczej, rączki unosi zdecydowanie na wyproście, bez problemu w pozycji siedzącej ściąga sobie gumkę z włosów. Od wczoraj obserwuje jak walczy by zacząć się czołgać.
Leczenie rozpoczęło się, gdy syn miał osiem miesięcy. Po zabiegu był w stanie podnieść ręce i nogi do góry, przewrócić się, siadać samodzielnie, unosi się na łokciach i tak leży na brzuchu i co najważniejsze, może stać z podparciem. Stał się znacznie bardziej aktywny i silniejszy. Wszystko dzięki Spinrazie
8 dawek Spinrazy. Radek staje się coraz silniejszy, siedzi sam stabilnie bez podparcia, ręce silniejsze, nogi również. Sam chce próbować siadać, raczkować, stawać na nogi, gdzie wcześniej nie myślał o tym że tak można.
Jest po 14 dawkach leku. Przed leczeniem wiotka, nie trzymała głowy. Obecnie silniejsza i stabilniejsza. Trzyma głowę dzięki czemu może się poruszać na wózku aktywnym. Potrafi unieść ręce wysoko nad głową i przekręcić się z pleców na bok. Mimo rurki tracheo mówi pełnymi zdaniami, je też buzia już pokarmy, które wymagają gryzienia. Nie jest zależna od respiratora. Pojawił się lepszy odruch kaszlu a ostatnio posadzona bez gorsetu potrafiła się utrzymać kilka sekund.
Na respiratorze od kiedy skończył pół roku. Dzięki leczeniu udało się zatrzymać postęp choroby, organizm ogólnie wzmocniony, ciało/mięśnie nabrały innej struktury, tkanka nie jest galaretowata w dotyku tylko zbita. Janka łatwiej utrzymać w pozycjach siedzących podczas rehabilitacji. Znaczna poprawa mimiki twarzy, zwiększona praca przeponą, delikatne ruchy ramion i stopy. Ruchy przywodzące nóg. Znacznie dłużej Janek może przebywać w pozycji siedzącej i pracować oczami, co ułatwia naukę i wyjścia poza dom. Mniej choruje, nie pojawiają się problemy z dolnymi drogami oddechowymi. Brak pojawiających się wcześniej problemów z wypróżnianiem i oddawaniem moczu. Ogólnie dziecko wzmocnione i w dobrej kondycji, a warto zaznaczyć, że przed podaniem leku postęp choroby był znaczny i Janek był bardzo słaby.
Jest po 14 dawkach Spinrazy. Objawy już w 3 miesiącu życia. Przed leczeniem całkowicie leżący ruszał tylko rączkami. Sam oddycha, sam je, siedzi cały dzień w gorsecie, trzyma sam głowę, jeździ na wózku aktywnym.
Przestał chodzić w wieku 5 lat, problemem stało się podnoszenie rąk do góry czy stabilne siedzenie. Dziś po 6 dawce Spinrazy bez problemu podnosi ręce ponad głowę, przenosi kubek pełen soku, z pozycji leżącej siada samodzielne. Swobodnie porusza się na wózku aktywnym. Samodzielnie potrafi przyrządzić posiłek np. jajecznicę czy ugotować makaron .
Po 5 dawkach Spinrazy. Ma więcej siły w rękach, wyżej podnosi nogi, teraz może usiąść z pozycji leżącej na boku. Sama może założyć koszulkę / kurtkę, ma lepszą kontrolę nad głową. Zdecydowanie są ulepszenia.
Po 14 dawkach Spinrazy podnosi głowę na brzuchu, przyjmuje pozycje czworacza, przemieszcza się na pupie, siedzi stabilnie, kontroluje głowę.,
Jest po 11 dawkach Spinrazy. Stabilniejsza, chodząca samodzielnie, bardziej energiczna, wstaje sama z podłogi, lepiej wchodzi po schodach, pomimo,że nadal robi to bardziej na swój sposób, zdecydowanie mniej upadków, bardziej odporna.
Przed leczeniem bardzo wiotki i słaby oddechowo pierwszą dawkę otrzymał jak miał skończone dwa lata, oddech poprawił się po pierwszych czterech dawkach, obecnie po 14 dawkach siedzi posadzony, ręce coraz mocniejsze, stabilniejszy osiowo. Po dłuższej walce wróciło również samodzielne jedzenie. Porusza się na wózku elektrycznym, sięga zabawki z półek, podnosi ręce na wysokość uszu.
Po 6 dawkach Spinrazy. Przed leczeniem raczkowała bardzo powoli, siedziała zgarbiona i zdarzało jej się przewrócić z pozycji siedzącej. Teraz chodzi przy meblach i z balkonikiem w butach profilaktycznych z wkładką. siedzi bardzo ładnie, proste plecy. Bardzo głośno śpiewa i ciągle mówi, mówi, mówi. Pełna energii i zadowolona z życia. Ciężko zmienić pieluchę, bo
Podążaj za pragnieniami
Nauczycielka jogi
Czerwonowłosa lodziara

Report Page