Pierwszy raz w dupę nigdy nie jest łatwy

Pierwszy raz w dupę nigdy nie jest łatwy




⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Pierwszy raz w dupę nigdy nie jest łatwy
Szanujemy Twoją prywatność My i nasi partnerzy wykorzystujemy niewrażliwe informacje, jak np. pliki cookie lub identyfikatory urządzeń oraz przetwarzamy dane osobowe takie jak adres IP lub identyfikatory plików cookie w celu wyświetlania spersonalizowanych reklam czy pomiaru preferencji odwiedzających naszą stronę. Możesz zmienić swoje preferencje w każdej chwili w Polityce Prywatności na naszej stronie. Niektórzy z naszych partnerów nie pytają się o zgodę na przetwarzanie twoich danych osobowych w celach biznesowych. Możesz się nie zgodzić na takie działania klikając w "Dowiedz się więcej".
Wraz z naszymi partnerami przetwarzamy Twoje następujące dane:
Dokładne dane geolokalizacyjne i identyfikacja poprzez skanowanie urządzeń , Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich , Spersonalizowane reklamy i treści, pomiar reklam i treści, opinie odbiorców, rozwój produktu
Dowiedz się więcej → Zaakceptuj i zamknij
{"type":"film","id":33382,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Wasabi+Hubert+zawodowiec-2001-33382/tv","text":"W TV"}]}
selene_ ocenił(a) ten film na: 1
Sabbath ocenił(a) ten film na: 2
LadyCzikita ocenił(a) ten film na: 5
panna_x_filmweb ocenił(a) ten film na: 3
pawel_nowakk ocenił(a) ten film na: 10
christopher ocenił(a) ten film na: 7
AdamHawk ocenił(a) ten film na: 7
miszcz12 ocenił(a) ten film na: 3
Lomza666 ocenił(a) ten film na: 8
Lena_Borgia ocenił(a) ten film na: 2
selene_ ocenił(a) ten film na: 1
selene_ ocenił(a) ten film na: 1
Artemisek ocenił(a) ten film na: 9
selene_ ocenił(a) ten film na: 1
selene_ ocenił(a) ten film na: 1
saruman_2 ocenił(a) ten film na: 8
Mateoz555 ocenił(a) ten film na: 6
jezzezel ocenił(a) ten film na: 9
selene_ ocenił(a) ten film na: 1
DarthVader7771 ocenił(a) ten film na: 10
selene_ ocenił(a) ten film na: 1
użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 1
selene_ ocenił(a) ten film na: 1
użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 8
selene_ ocenił(a) ten film na: 1
użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 1
selene_ ocenił(a) ten film na: 1
użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 1
selene_ ocenił(a) ten film na: 1
użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 1
selene_ ocenił(a) ten film na: 1
użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 1
selene_ ocenił(a) ten film na: 1
Lena_Borgia ocenił(a) ten film na: 2
Co za żenujące widowisko. Film zobaczyłam niedawno po raz pierwszy i żałuję zmarnowanego czasu. Jean Reno to jeden z moich ulubionych aktorów, a na jego Leona mogłabym patrzeć bez końca. Tym bardziej nie mogę mu darować takiej tandety. Jestem zniesmaczona.
selene_ Gdy zacząłem oglądać to coś, mniej więcej w ósmej minucie zacząłem zastanawiać się, czy to będzie gorsze od "Taxi 4", którego z oczywistych powodów nie byłem w stanie obejrzeć do końca... Tym razem byłem twardszy i wytrzymałem tylko po to, żeby mieć pełne prawo do tego, żeby napisać że NIE, nie jest gorszy od wspomnianego "filmu", ale bardzo niewiele mu do niego brakuje. Reno musiał mieć ważny powód do tego, żeby zgodzić się zagrać w tym shicie (bo o inny epitet trudno)... Aaalbo był w stanie mocno wskazującym podczas podpisywania umowy. O samym "Wasabi" krótko i węzełkowato: żałosna, nie trzymająca się kupy - pomimo bycia nią - żenada.
Sabbath Miało być śmiesznie, a wyszło jak wyszło. Mi to przypomina szkolne przedstawienia, które są MEGA;/ŚMIESZNE. Porażka
Sabbath Co ty za brednie piszesz. Ten film był bardzo dobry. Częściowo na luzie, a częściowo poważny. Fajna główna bohaterka.
selene_ gratuluje......... panom...... gratuluje....... (to taka mała aluzja) ;/
selene_ Fakt "Leon zawodowiec" jest o niebo lepszym filmem, ale bez przesady. "Wasabi" to mało ambitny film, ale fajnie się go ogląda. ma w sobie coś. Pozdrawiam:)
natalie_92 A no ma w sobie coś, a jest nią Ryoko Hirosue. Reszta tylko przeciętna.
selene_ Panowie się zabawili na wycieczce w Japonii. Tylko po co któryś włączył kamerę. Myślę, że dobrze się bawili, ale widownia wcale. Nie były to jednak "Purpurowe rzeki 2". Jeśli ktoś jest fanem Jeana Reno tamtego filmu nie powinien oglądać. 3/10
selene_ Jak można porównywać Leona do Wasabi?! Nie mam pojęcia czym was ten film tak zniesmaczył. Moim zdaniem jest to świetna lekka komedia dzięki której można uciec od cięższych filmów. Jean Reno również zagrał świetnie.
Lomza666 bo to są dzieciaki, które mają problem z rozróżnieniem filmów. Wasaby i Leon ma tyle ze wspólnego co Pianista i King Kong, bo gra tam Adrien Brody buahahahaha. King Kong był żenujący i daje 1, bo spodziewałem się czegoś ala Pianista, nie wiem Co Adrien robił, że podpisał umowę, żeby grać w czymś takim jak King Kong. W ogóle nie dorasta Pianiście do pięt, a już na pewno jest gorszy od Klanu. Buahahahahaa
Lomza666 Proponuję zapoznać się ze źródłem. Oryginalny tytuł nie ma nic wspólnego z Leonem. To nasi polscy tłumacze mają takie przebłyski inteligencji. No i zgadzam się że porównywanie tych filmów to profanacja. To zupełnie inny gatunek.
selene_ Widząc kolorowy, komiksowy plakat, nastawiałaś się na dzieło miary Leona Zawodowca? :) Mi osobiście ten film się bardzo podoba, nie jest może szczególnie ambitny, ale potrafi dostarczyć rozrywki w nudny wieczór. Widziałem go już chyba z dziesięć razy i zawsze oglądało się go z przyjemnością. Jako "komedia akcji" ten film ma u mnie 8/10.
selene_ Ten film mi się podobał. Śmieszny, zabawny i lekki. Uwielbiam Jean'a Reno i ten film również przypadł mi do gustu ;D Oglądałam go już wiele razy i na pewno sięgnę po niego jeszcze raz ;) pozdr ;)
LoLita19 Ja na pewno nie sięgnę po niego raz jeszcze. Recenzja pani Eweliny Nasiadko dokładnie oddaje moje wrażenia po obejrzeniu "Wasabi". Dlaczego mam nie porównywać go z "Leonem-zawodowcem"? Być może nawet twórcom filmu nawet nie o to chodziło (w co wątpię), ale trudno nie dopatrzeć się tu analogii: twardy facet i mała dziewczynka znajdująca się w niebezpieczeństwie. Można by założyć, że producenci chcieli stworzyć taką zabawną karykaturę tamtego fenomenalnego filmu z 1994 roku. Ale wyszło tak jak przeważnie wychodzi:-) Piszę "przeważnie", bo Arnold w filmie "Bohater ostatniej akcji" stworzył świetną autoironię swoich wszystkich filmów o niezniszczalnych macho, z "Commando" na czele. I "Bohater..." był niezły. Natomiast "Wasabi" to nudny gniot, którego nikomu nie polecam, jeśli nie chce stracić 1,5 godziny czasu. To tyle.
Jack_Holbo rn Ależ oczywiście, że możesz porównywać! Masz pełne prawo! Porównuj! Gratuluję, porównywania filmów z dwóch różnych gatunków. Ja osobiście nie mogę, nie potrafię i nigdy tego nie zrozumiem. Ale wolny kraj i każdy może robić co chce. Cały problem polega na tym, że nawet jeśli ktoś na siłę musi podciągnąć Wasabi pod Leona to wychodzi GENIALNA PARODIA. Bo widzę, że ludzi mają jeszcze problem z rozróżnianiem "remaku" i "parodii". Film jest łatwy, lekki i przyjemny. W sam raz na poprawę humoru i rozluźnienie się po ciężkim dniu pracy. Film jest przezabawny. PS: Przypomniało mi się jak pod filmem "Drakula Wampiry bez zębów" przeczytałem opinię, że w filmie brakuje grozy i klimatu Drakuli made by Coppola :D Cały problem, że nie wiem czy się śmiać czy płakać - pozostaje śmiech przez łzy... Z podobną sytuacją mamy do czynienia tutaj.
selene_ To prawda, ten film to jedno z największych gówien jakie miałam nieszczęście obejrzeć. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz - ten film ma napisane, że z gatunku jest komedią, w moim mniemaniu komedia jest śmieszna, ten film ani przez sekundę śmieszny nie był, więc coś się chyba nie zgadza. Ale to pewnie ze mną jest coś nie tak (uprzedzam tak na wszelki wypadek ewentualne odpowiedzi).
Lena_Borgi a A ja powiem tak - każdy ma inny gust. Ale sama produkcja jest bardzo udana ;)
Gojira Zgadzam się. Filmu nie można porównywać do Leona ale wcale nie jest najgorszy. Taki lekki, można się pośmiać. Fajny.
kate_sparr ow Dżizas. Pośmiać? Z czego???
selene_ Z przerysowania, które w tym filmie sięga granic możliwości, stając się tym samym dobrą parodią wszystkich filmów akcji o "super-bohaterze" jak np.: Bond, Leon Zawodowiec itd.
Gojira Dobrą parodią filmów o "superbohaterze" to jest np. "Kick-ass", a to jest żenująca wypocina bez polotu, fantazji i niestety krzty humoru.
selene_ Film jest bardzo fajny, jestem w szoku że komuś mógł się nie podobać, a już tym bardziej że jacyś ludzie oceniają go na 1/10 - film jest bardzo śmieszny, specyficzny humor i genialna obsada aktorska, jak na komedie - wyszło genialnie. Jak ktoś lubi komedie, to polecam.
Artemisek Cytatem Allais'a odpowiem "Kto się nigdy nie śmieje, nie jest człowiekiem poważnym" Film jako produkcja rozrywkowa bo i jako taka powstała jest super. Wyznacza się na lini szarych i papkowatych produkcji. Produkcja jest dobra, a humor delikatnie wyborny i nie żenujący. + żarty z produkcji sensacyjnych hamerykańskich. Sam początek pokazuje, że to nie będzie zwykły film. Dialogi świetne, muzyka genialna. Plus za np. Prodigy, fabuła pomysłowa i całkowicie zdystansowana od samego początku. Jak Reno przechodzi przez bramki lotniskowe jest wart wszystkiego:D Widać, że twórcy chcieli stworzyć film rozrywkowy i jestem w stanie powiedzieć, że jest to film rozrywkowy na wysokim poziomie. Kiedy Besson nie produkuje filmu ambitnego można mieć pewność że rozrywka będzie na dobrym poziomie i nawet jeżeli w tą podróż nie trzeba zabierać i używać mózgu to dalej jest to produkcja którą nawet za 10 razem się obejrzy. Tak było z Danny the Dog, tak było z Taken, tak było z Taxi 1 oraz 2. Besson nawet jak robi rozrywkę dla mas, to jest ona na poziomie. Czego nie mogę powidzieć o innych, gdzie po seansie człowiek zapomina co oglądał.
selene_ Zastanowiłem się nad konfrontacją "Wasabi" i "Kick - ass", które podałaś jako dobrą parodię o superbohaterze... Dopiero teraz do mnie dotarło, że porównywanie tych dwóch produkcji zupełnie mija się z celem... Przecież ich humor opiera się o coś zupełnie innego: w pierwszym przypadku mamy do czynienia z przerysowaniem i przejaskrawieniem - zdolności Huberta są tak zdumiewające, że aż absurdalne. Natomiast w drugim przypadku mamy do czynienia z pokazaniem bohatera od zupełnie drugiej strony - co by było gdyby przeciętniak został superbohaterem - czyli ciągle dostaje w dupę. Pierwszy opiera się o absurd a drugi stara się "stąpać po ziemi". Tak więc trudno porównywać obie produkcje, gdyż pomimo tego samego celu (śmieszyć) użyte środki są zupełnie inne. Swoją drogą w ramach parodii mieści się raczej ten pierwszy ten drugi zaś jest zwykłą komedią o superbohaterze - parodia opiera się o przerysowanie, przejaskrawienie charakterystycznych cech konkretnego tytułu lub gatunku, podobnie jak karykatura.
selene_ Całkowicie nie zgadzam się z opinią autorki wątku jak i osób wyrażających podobne zdanie na temat tego filmu ! Nic was w tym filmie nie śmieszyło? Macie "uszkodzone" poczucie humoru :) ode mnie zasłużone 8/10
ubersoldat Coś was w tym "filmie" śmieszyło? Macie "uszkodzone" poczucie humoru :) ode mnie zasłużone 1/10
selene_ ocena 1/10 oznacza jedynie, że masz uszkodzony system oceniania... bo aktorstwo w tym filmie nie należy do najgorszych, jak również zdjęcia itp. ocena 1/10 należy się produkcjom najgorszym w historii kina a ta na pewno do takowych nie należy. Jednak stwierdzenie, że "kick ass" jest dobrą parodią w pewnym sensie tłumaczy ową ocenę.
Gojira Tak chcecie, to ok. Ja też tak mogę bez końca. Ocena 8/10 oznacza jedynie, że masz uszkodzony system oceniania... bo aktorstwo w tym filmie jest na żenującym poziomie, zresztą jak i wszystko inne. Ocena 1/10 należy się produkcjom najgorszym w historii kina, a ta właśnie do takich należy. Nie wiem, co masz do "Kick-Assa", ale jeśli przy porównaniu tych dwóch filmów ten gniot stoi dla cienie wyżej, to to również bardzo wiele tłumaczy.
selene_ Ludzie, film jest fenomenalny (jak na komedie) Jean Reno idealnie parodiuje Leona. Dialogi super, pełne ciętych ripost i prowadzone z kamienna twarzą mimo iż dotyczące rzeczy absurdalnych. Kilka scen naprawde genialnych m.in konsumpcja Wasabi przez Huberta. Jak dla mnie super.
selene_ Dodam jedno. Japonka 0 talentu i w ogóle ta postać. W dzień pogrzebu matki idzie na balet i ni czym się nie przejmuje na dodatek mało sprytna. Film się dosyć lekko oglądało dlatego stawiam tak wysoką ocenę, jednak naciąganą 6/10
selene_ To straszne jak ludzie oceniaja aktora i jego kolejny film przez pryzmat starego. Smutne.
jezzezel To straszne, jak niekumate pannice próbują sobie poprawić samoocenę cudzym kosztem. Ja tego gniota nie oceniam przez pryzmat "Leona", bo to coś z Leonem nie ma nic wspólnego (jedynie aktora w głównej roli; i bynajmniej nie uważam, jak ktoś tam powyżej, że Reno w tej roli parodiuje Leona). Po prostu po tamtym filmie polubiłam tego aktora i było mi smutno, że stoczył się do poziomu grania w takiej kupie. Tyle.
selene_ Ja natomiast uważam, że Wasabi to bardzo fajny film. Jest to jedna z lepszych komedii jakie oglądałem. Ten film bawi mnie za każdym razem jak go oglądam. Jak dla mnie zasłużone 8/10. Zgadzam się, że z Leonem Zawodowcem to on wiele wspólnego nie ma, ale przecież tak właśnie miało być :). Porównywanie tak odmiennych produkcji jest moim zdaniem bez sensu, no chyba, że potraktujemy Wasabi jako parodię Leona i podobnych mu filmów. Myślę, że to (oraz względy promocyjne :)) spowodowało, że ten nieszczęsny polski tytuł jest taki a nie inny.
selene_ Jeżeli miałabym porównywać 'Leona...' z 'Wasabi' wzięłabym Leona, Matyldę, Normana, ich odpowiedniki i popatrzyła na zakończenie..., które w komedii bardziej mi odpowiadało. Potraktowałabym jak to określasz 'tandetę' jako protest. :)
selene_ jeśli o mnie chodzi to film zasługuje na najwyższą ocenę, zgadzam się też z Krisowskim a autorki tematu mi żal
DarthVader 7771 Cóż za zbieg okoliczności. Ja odczuwam wobec piewców tego szajsu dokładnie to samo.
selene_ Nie rozumiem jak można uważać się za kulturalną osobę i obrażać kogoś(wszystko jedno kogo) nazywając jego upodobania 'szajsem' Mi Ciebie nie żal, nie określałam źle Twoich upodobań, a film mi się podobał podobnie jak "Leon zawodowiec" nie będący komedią. serdecznie pozdrawiam
Zejdź ze mnie panienko. Ten człowiek przyczepił się do mnie, wiec mu odpisałam. I tak na marginesie, nigdzie nie napisałam, za co/kogo się uważam, wiec nie wkładaj mi w usta słów, których nie wypowiedziałam.
selene_ Fakt, z kulturą to Ty wiele wspólnego nie masz - więc trudno żebyś za takową się uważała :)
Gojira Ty za to z rozumem nieco jesteś na bakier, skoro uważasz, że coś o mnie wiesz na podstawie kilku internetowych wypowiedzi :)
selene_ Nie trzeba być z 'rozumem na bakier' aby się z Tobą nie zgadzać. ps. Przedstawione przeze mnie założenie wynikało z Twoich wypowiedzi. Nie mogło dotyczyć Ciebie bo się nie znamy. Zakładam, że Gojira złośliwie żartował.
Lol :DDD czyżby tekst pisany był dla cię aż tak nieprzenikniony? Ja nie ujmuję ludziom rozumu na podstawie faktu niezgadzania się ze mną, ale z zupełnie innego powodu. Nie traktuj tekstu jak wroga - tam wszystko jest napisane wprost, nie bawiłam się tu w żadne subtelne aluzje ani głębokie metafory.
selene_ Ja raczej nie uznaję, u nieznanych mi osobiście osób, metafor, żartów, aluzji... Nie ekscytuję się też tekstami:) Podobał mi się ten film. Nie rozumiem dlaczego źle określasz jego entuzjastów. Może mi wyjaśnisz. Jestem ciekawa.
I dalej to samo, jak mawiała moja babcia – ja o gruszce, ty o pietruszce. Co mnie to obchodzi czego ty nie uznajesz (tym bardziej, że napisałaś, że nie uznajesz czegoś, o czym wyraźnie napisałam, że tego nie użyłam). Nie wyrażałam się źle o wielbicielach filmu tylko o filmie, dopóki nie zostałam personalnie zaczepiona. A na personalną zaczepkę odpowiedziałam tym samym. Tyle. Ponownie nie kryje się za tym żadna wielka tajemnica. P.S. Tekstami nie trzeba się ekscytować, tylko je czytać ze zrozumieniem. Tu leży klucz do udanej komunikacji :)
selene_ Zrozum proszę co mówię: też mnie nie znasz, a mówisz o mnie:) [czytałam to co jest wyżej napisane.... Twoje wyjaśnienia nie dostarczają żadnych nowych informacji] 'Cóż za zbieg okoliczności. Ja odczuwam wobec piewców tego szajsu dokładnie to samo.' <- ja Cię personalnie nie zaczepiałam... nie żartowałam na Twój temat, nie traktowałam Cię protekcjonalnie, nie komentowałam lubianych przez Ciebie filmów jako chłam...
A czy ja ciebie atakowałam personalnie? Jeśli mnie wzrok nie myli odpowiadałam użytkownikowi DarthVader7771 i Gojira. Natomiast mój zarzut do ciebie był innego rodzaju, i nie muszę cię znać, żeby ci go zrobić - kiedy ja pisze o jednym, a ktoś w odpowiedzi o drugim, to wniosek o niezrozumieniu tekstu pisanego nasuwa się sam :)
selene_ Jeśli wypiszę w komentarzu, skierowanym do DarthVader7771, tytuły najwyżej ocenione na Twoim profilu z odpowiednimi, negatywnymi uwagami dotyczącymi ich fanów....to moje zachowanie będzie eleganckie bo przecież personalnie nie będę Cię atakować..... Oczywiście masz na myśli również ten wniosek:)
Jezuuuu, ale z tobą jest gadka. To spróbuję jak przysłowiowy chłop przysłowiowej krowie na miedzy: a lubcie se ten film, mam to na serio gdzieś i nic do was nie mam w związku z tym, ale za teksty typu "a autorki tematu mi żal" będę się czepiać i odpisywać niegrzecznie. I tyle w tym temacie.
selene_ Widzę, że się gorąco w temacie zrobiło ;D

Jedyny blog społeczno-literacki. Zero lajfstajlu. Nie mówię jak żyć. Mówię, że można inaczej.
Share This Story Share on Facebook Share on Twitter Pin this Post


Nazywam się Malwina Pająk. Jestem humanistką, człowiekiem, więcej etykiet nie potrzebuję.

Myślę. Obserwuję. Słucham. Komentuję. Czasem bawię, choć częściej wsadzam kij w mrowisko.

Nie mówię, jak żyć. Mówię, że można inaczej.


© 2017 | Tego bloga wspierają:


oraz


Spotkałam się dziś z najbardziej pozytywnym człowiekiem ever. Jeszcze nigdy nie miałam do czynienia z kimś, kto tak bardzo, tak na 200% byłby skupiony na… życiu. Na chwytaniu każdego dnia. O kim mówię? 
Tajemnica. Ale już wkrótce będziecie mogli przeczytać wywiad z nim tu, na blogu. Czekajcie, nie idźcie jeszcze, bo mam Wam coś ważnego do powiedzenia .
Znacie mnie już trochę, wiecie, że bliżej mi do carpe diem niż do danse macabre. Ale jest jeszcze tyle rzeczy, które chciałabym w życiu zrobić, tyle spraw, które powinnam załatwić, marzeń, których od lat nie mogę zrealizować… A dlaczego? Z tych samych prozaicznych powodów, z których Ty wciąż walczysz z nadwagą, a Ty od lat zamieniasz swoje M2 na willę z basenem.
Powód 1: Nie wierzę, że MOGŁOBY SIĘ UDAĆ.
Powód 2: Wiecznie nie mam na TO czasu, bo zawsze są WAŻNIEJSZE SPRAWY. Skupiam się na pierdołach, a tymczasem GÓWNO, jak to śpiewał CeZik .
Powód 3: Zapominam, że NIE MA NIC ZA DARMO. Nikt nie poda Ci zajebistego życia na srebrnej tacy. Jak to mówią w Lotto: żeby wygrać, trzeba grać. Żeby mieć, trzeba zapierdalać. I nie chodzi tylko o dobra materialne. Realizacja marzeń to ciężki kawałek chleba.
Powód 4: Boję się. No bo co, jeśli się nie uda? Co, jeśli poniosę porażkę? Pozwolę tu sobie jeszcze raz zacytować CeZika: gówno. Nic. Ziemia nie przestanie kręcić się wokół Słońca, świat nie wybuchnie, a ja nie wyląduję na pierwszych stronach gazet jako największa lama a.d. 2013. Wstanę, otrzepię się i pójdę dalej. PORAŻKA? Wielka ujma na honorze w czasach, kiedy od wszystkich wokół oczekuje się sukcesu? Nie. To będzie znak, że próbuję. Nie za pierwszym razem, to 
Kobieta pokazuje swoje ciało
Europejska bogini ruchana w dupę
Dwie brunetki do jednego kutasa

Report Page