Parka w łóżku

Parka w łóżku




🔞 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Parka w łóżku

Dostępne wyposażenie

Suszarka do włosów Ręczniki Wi-Fi Łazienka Aneks kuchenny Balkon Taras Ogrzewanie Klimatyzacja Telewizor Lodówka Zastawa stołowa Czajnik elektryczny Sprzęt plażowy


W obiekcie

Płatność kartą Akceptujemy małe zwierzęta Oferta wyżywienia Ogród do dyspozycji gości Plac zabaw Grill Akcesoria dla niemowląt Parking Sala zabaw Żelazko

Uwaga! Żeby wysłać zapytanie musisz zaznaczyć zgodę

© Portal Chłapowo noclegi • informacje • atrakcje

Luksusowe, nowoczesne i komfortowe wnętrza, rodzinna atmosfera, wyśmienite posiłki i bliskość świata przyrody, cisza i spokój sprawią, że Państwo naprawdę wypoczniecie i wasz pobyt będzie fantastyczny.
Do bezpłatnego pobytu kwalifikujemy dzieci do lat 3 (bez świadczeń tj: śpiące na bieżącym łóżku, bez obiadokolacji). W jednym pokoju max. 1 dziecko gratis.  
W niedalekiej przyszłości w naszej ofercie znajdzie się również:
Telewizor, klimatyzacja, minibar, czajnik (zestaw kaw i herbat), telefon, parawan. Prywatna łazienka z kabiną prysznicową, suszarką, zestawem kosmetyków, ręcznikami
Każdy pokój posiada balkon lub taras z zestawem mebli wypoczynkowych.
Oddzielne pokoje (sypialnia i pokój dzienny), zestaw do prasowania oraz aneks kuchenny wyposażony w lodówkę, zlew, zastawę stołową, czajnik (zestaw kaw i herbat).
CHŁAPOWO to wymarzone miejsce dla ludzi, którzy doceniają spokój i kontakt z przyrodą. Ta wieś rybacka, usytuowana 3 km na zachód od Władysławowa , na wysokim klifowym brzegu, pierwotnie nazywała się Klappow i zapis taki istniał od 1937 r. Do dnia dzisiejszego zachowało się tutaj kilka starych chałup o konstrukcji szkieletowej, zaś w centrum wsi znajduje się dziewiętnastowieczna przydrożna kapliczka.
Największą atrakcją jest malowniczy Wąwóz Chłapowski prowadzący do plaży, zwany przez Kaszubów "Rudnikiem". Warto zatrzymać się tutaj i zejść 250 metrowym parowem do plaży. Spacerując malowniczą doliną możemy podziwiać piękno nienaruszonej przyrody oraz unikatowe okazy fauny i flory. Na całej długości wąwozu są wytyczone ścieżki z pięknie wkomponowanymi ławeczkami, kładkami, poręczami i schodkami ułatwiającymi spacer, zaś przepiękny widok klifowego brzegu, zwieńczonego latarnią w Rozewiu, będzie nagrodą za trud wędrówki. Na plaży stoją łodzie tutejszych rybaków, którzy wierni tradycji swych przodków, nadal łowią w przybrzeżnych wodach Bałtyku.
W Chłapowie , na stromym klifowym brzegu panują doskonałe warunki do uprawiania paralotniarstwa.
Używamy plików cookie na naszej stronie internetowej w celu analizy danych statystycznych i poprawy komfortu użytkowania.






Noclegi





Atrakcje





Gastronomia





Informator





Galeria






Napisz



Zadzwoń










Obiekty w notesie 0


Dostępne w obiekcie

Płatność kartą
Akceptujemy małe zwierzęta
Żelazko
Sala zabaw
Parking
Akcesoria dla niemowląt
Grill
Plac zabaw
Ogród do dyspozycji gości
Oferta wyżywienia
Obiekt całoroczny
Bon turystyczny



Wyposażenie pokoi

Aneks kuchenny
Sprzęt plażowy
Czajnik elektryczny
Zastawa stołowa
Lodówka
Telewizor
Klimatyzacja
Ogrzewanie
Taras
Balkon
Łazienka
Wi-Fi
Ręczniki
Suszarka do włosów



E-mail
Uzupełnij e-mail

AKCEPT.EU | Redakcja portalu Chlapowo.net.pl nie odpowiada za treść wpisów obiektów noclegowych.
Luksusowe, nowoczesne i komfortowe wnętrza, rodzinna atmosfera, wyśmienite posiłki i bliskość świata przyrody, cisza i spokój sprawią, że Państwo naprawdę wypoczniecie i wasz pobyt będzie fantastyczny.
Do bezpłatnego pobytu kwalifikujemy dzieci do lat 3 (bez świadczeń tj: śpiące na bieżącym łóżku, bez obiadokolacji). W jednym pokoju max. 1 dziecko gratis.  
W niedalekiej przyszłości w naszej ofercie znajdzie się również:
Telewizor, klimatyzacja, minibar, czajnik (zestaw kaw i herbat), telefon, parawan. Prywatna łazienka z kabiną prysznicową, suszarką, zestawem kosmetyków, ręcznikami
Każdy pokój posiada balkon lub taras z zestawem mebli wypoczynkowych.
Oddzielne pokoje (sypialnia i pokój dzienny), zestaw do prasowania oraz aneks kuchenny wyposażony w lodówkę, zlew, zastawę stołową, czajnik (zestaw kaw i herbat).
Chcesz, abyśmy mogli rozwijać ten portal dla Ciebie i innych turystów?
Poinformuj właściciela, że dzwonisz z portalu chlapowo.net.pl
Masz pytania odnośnie portalu, reklamy lub inne propozycje?
Zadzwoń lub napisz do nas!
Redakcja portalu nie udziela informacji o wolnych miejscach noclegowych


Offenbar hast du diese Funktion zu schnell genutzt. Du wurdest vorübergehend von der Nutzung dieser Funktion blockiert.






Strona główna





Dyskutuj





Wszystkie artykuły





Społeczność





Interaktywne mapy





Ostatnie blogi









Creepypasta Miesiąca





Wyróżnione Pasty









Poradnik Edytora - jak pisać?





Pasty do poprawy








Odkrywaj wiki



Centrum Społeczności








Strona główna





Dyskutuj





Wszystkie artykuły





Społeczność





Interaktywne mapy





Ostatnie blogi









Creepypasta Miesiąca





Wyróżnione Pasty









Poradnik Edytora - jak pisać?





Pasty do poprawy




The Sandman Will Keep You Awake - The Loop


Kategorie :

Opowiadania



Legendy miejskie






Treści społeczności są dostępne na podstawie licencji CC-BY-SA , o ile nie zaznaczono inaczej.


More Creepypasta Wiki




1
Rosyjski Eksperyment ze snem




2
Zaplecza




3
The Wyoming Incident










Odwiedź nasze strony






Fandom



Cortex RPG



Muthead



Futhead



Fanatical




Śledź nas

















Informacje






Czym jest Fandom?



O nas



Kariera



Prasa



Kontakt



Zasady Użytkowania



Polityka prywatności



Globalna mapa strony



Lokalna mapa strony






Społeczność






Centrum Społeczności



Wsparcie



Pomoc



Nie sprzedawać moich danych




Reklamy






Materiały dla mediów



Fandomatic






Aplikacje Fandomu

Miej swoje ulubione fandomy zawsze pod ręką, a nigdy niczego nie przegapisz.


















Creepypasta Wiki jest społecznością Fandomu Lifestyle.
Zaczęły się wakacje. Wróciłem z apelu kończącego szkołę, do swojego mieszkania i położyłem się na łóżku bez zdejmowania butów. Leżałem sobie i planowałem te wakacje, już sobie wyobrażałem tą plaże, dziewczyny, a przede wszystkim, odpoczynek od szkoły. Tak sobie marzyłem aż tu przyszedł mi SMS. Był to Krzysiek, napisał że dziś wieczorem robi imprezę z okazji wakacji. Co innego mi zostało niż się tam wybrać. Było dopiero południe, miałem cały dzień, ale wolałem wcześniej wyjść, bo za nic po ciemku nie będę przechodził przez ten park...

Była dopiero 18 a ja byłem gotowy na wyjście. Przechodziłem właśnie przez park, ani nie było lamp, ani innego oświetlenia, w nocy tam źródłem światła był jedynie księżyc. Drzewa nie miały liści i były spróchniałe, trwa była żółta, szedłem akurat betonową ścieżką, była ona w większości pęknięta, miała nierówności, nie trudno było się potknąć. W parku był też plac zabaw, tyle że matka by musiała być sadystką, żeby puścić tam dziecko. W zjeżdżalni, zamiast blachy był zardzewiały metal, drabinki miały połamane szczeble, a łańcuchy do huśtawek skrzypiały i pękały. Upiorne miejsce, ale udało mi się przejść i dojść do domu Krystiana.

Był to człowiek sukcesu, przez zaledwie 2 lata w Szczecinie, został vice-kierownikiem bogatej firmy, a poza tym dostawał pieniądze od rodziców. Jego dom był kupiony, miał 2 piętra, parter, oraz piwnice. Była to wręcz willa, nie dom, okna były bogato zdobione, z tyłu domu miał własny ogródek pełen różnych kwiatów, drzew, różnych roślin, miał też ozdoby, typu rzeźby ogrodowe. Ale wracając do wyglądu z przodu, miał balkon na drugim pietrze z którego mógł obserwować miasto, sam balkon też był świetny, miał daszek, był wielki, drzwi od balkonu były szklane, wchodząc przez bogato zdobione drzwi, zobaczyłem jeszcze piękniejsze wnętrz. Wszedłem na przedpokój, który mimo że był piękny, był jednym z gorszych pomieszczeń. Ściany zdobiły obrazy, wszystkie oryginalne, prostu od najlepszych polskich malarzy, na ścianie również wisiało lustro, ozdabiane ramką z najprawdziwszego złota, powiesiłem kurtke na drewnianym dębowym wieszaku. Salon był po prostu cudny! Widzieliście kiedyś np. W książkach od plastyki albo w innych źródłach styl "Barok"? To była tego nowoczesna odmiana. Znowu ścianę zdobiły oryginalne obrazy, ale nie tylko polskich twórców, ale też zagranicznych! Poza tym na ścianie widniał najprawdziwszy fresk. Oprócz tych dwóch pokoi miał też 3 łazienki (na każde piętro), piwnice, sypialnie, pokój dla gości, oraz własny salon gier! Jak tu takiemu nie zazdrościć...

Zdziwił się czemu tak wcześnie, w końcu impreza miała się zacząć dopiero o 21. Poprosił mnie o pomoc, znaliśmy się od podstawówki, chodziliśmy razem do klasy, tak samo w gimnazjum, potem co prawda w oddzielnych klasach, ale do tego samego liceum i nawet na te same studia, jak takiemu odmówić? Nadeszła 20, skończyliśmy przygotowywać, i godzinę mieliśmy na rozmowę. Później przybyło więcej gości, zaczęła się imprezka.

Impreza była extra! W końcu poznałem dziewczynę, nie znałem nawet jej imienia, ale wziąłem ją do siebie. Przechodząc przez park, oboje mieliśmy dziwne uczucie, że coś się na nas patrzy. U mnie weszliśmy pod koc, i zabawa trwała do godziny 3 w nocy. Potem musiała wracać, gdyż jej brat był na imprezie, a tylko on miał samochód. Jak wyszła ja poszedłem do łóżka i miałem "Krótką drzemkę".

Wstałem dopiero o 8, włączyłem sobie GTA, oraz telewizor, zerkałem tylko czasami na telewizje. W końcu zabili mnie, to spojrzałem na TV. Zaciekawił mnie temat "Śmierć w Parku", a co lepsza że to było w Szczecinie. Kiedy się przyjrzałem to zobaczyłem że to ten park, który mam na drodze do domu Krzysia, dali zbliżenie na ofiarę, którą jeszcze nie zabrała karetka. Była to ta dziewczyna z imprezy, uroniłem łzę, nie znałem co prawda jej imienia, ale i tak była fajna. Po przyjeździe karetki, na miejscu zdziwili się, co ją zabiło, rana była za głęboka na pazura zwierzęcia, ale też za wąska na nóż, a na pewno to były rany cięte.

Jakby tego było mało, zadzwonił po mnie Krzysiek żebym pomógł mu sprzątać po imprezie. No jak mogłem się nie zgodzić. Wziąłem scyzoryk i poszedłem. Na mojej klatce schodowej okropnie cuchnęło, ale na górze sąsiada miał psa, może właściciel nie posprzątał. Mimo, że było południe, bałem się, miałem i tak to uczucie wpatrywania się we mnie, nagle, częścią oka, która była u mnie czuła na ruch, zobaczyłem skok w koronach drzew, ale niczego tam nie było, uznałem że przez te wiadomości mam omamy. Zobaczyłem na chodniku kałuże krwi, która jeszcze całkiem nie wsiąkła.

Byłem u Krzysia, powiedział że ja biorę drugie piętro, a on całą resztę, łącznie z piwnicą, co było dla mnie ulgą, bo przez tę telewizję, bym chyba oszalał w tej piwnicy. Najgorsze to, że na drugim piętrze była łazienka, która sama w sobie zajęła mi solidną godzinę. Był wieczór kiedy skończyłem, było na dworze ciemno, musiałem wracać, Krzysiek zgodził się abyśmy razem przeszli przez ten park. Gdyby tak pomyśleć i tak miał u mnie długi 2. Kiedy już minęliśmy ten park grozy, to podziękowałem Krzysiowi i do domu wróciłem sam.

Na klatce dalej cuchnęło. Pomyślałem sobie, że jak chce się mieć psa, to trzeba po nim sprzątać! Poszedłem spać, a w łóżku myślałem o tym całym wczorajszym i dzisiejszym dniu. Wstałem rano, tym razem grałem w CS, oraz oglądałem telewizje. W telewizji zaciekawił mnie kolejny temat "Zabójczy Park" wiedziałem o jaki park chodzi, ale jak zobaczyłem kto był ofiarą, zacząłem płakać w niebo głosy. Okazało się, że Krzysiek nie żyje.

Byłem smutny oraz wkurzony za razem, chciałem się zemścić, na tym zabójcy. Gdyż nie dysponowałem inną bronią, to wziąłem scyzoryk do grzybów, oraz pistolet na kulki, spakowałem to do plecaka. Wkurzony wyszedłem z mieszkania, smród był intensywniejszy, jeśli dzisiaj nie sprzątnie po psie, dzwonie po hycla. Poszedłem do parku, czekałem chyba do 3 w nocy i NIC. Nic mnie nie zaatakowało, zdołowany wróciłem do mieszkania.

Smród na klatce był dalej, miarka się przebrała, dzwonie po hycla. Mimo że i tak nie będzie miał psa, chciałem i tak jeszcze mu pomarudzić, poszedłem na górę, ale to co tam zobaczyłem, wprawiało mnie w wymioty. Pod ścianą leżał mój sąsiad, jego pies, dziewczyna, oraz Krzysiek. Wszyscy mieli dosyć głębokie rany cięte. Pytałem się kto to zrobił, gdy nagle ktoś, mega basowym głosem, odezwał się z tylu "Ja". Odwróciłem się wkurzony jak nigdy dotąd i zobaczyłem go...

Był to dzieciak, z ciemnymi włosami, oraz bladą cerą, miał pazury niczym wilk, dlatego będę go nazywać dzieckiem Wolverina. Spojrzał na mnie i jednym cięciem powalił na ziemie, ze strachu zemdlałem... Obudziłem się pod ścianą, obok dziewczyny, z naszywki, którą nie widziałem na imprezie po pijanemu, okazało się że miała na imię Karolina. Nie wiem ile tak leżałem, ale dostatecznie długo, bo dziecka Wolverina już nie było. Szybko wyciągnąłem scyzoryk i pistolet na kulki. Ale ten potwór wrócił, strzeliłem w niego, ale on zdawał się nie mieć żadnych wrażeń, szedł do mnie powoli, co tylko wzmagało mój strach. W końcu podszedł do mnie tak blisko, że wbiłem mu w ramie scyzoryk. Lekko go odrzuciło, nic po za tym, uratował mnie hycel, który przyszedł, kiedy dziecko Volverina go zaatakowało, to ja mu w plecy strzelałem pistoletem. On dalej nie reagował, w końcu znowu zaczął do mnie podchodzić, wysuwając swoje pazury, niczym prawdziwy Wolverine. Strzeliłem mu kulką w oko, ale on zamiast zwijać się z bólu, zaśmiał się, wziął scyzoryk z ramienia, i wydłubał sobie oko, ten widok zostanie w mojej psychice do końca życia. Strzelałem w niego dalej, aż po kilka setnym razie, po prostu położył się na ziemie i już nie wstawał. Ja uciekłem, uciekłem z budynku, nawet z miasta. Nie powiedziałem tego policji, ponieważ by uznali mnie za wariata i dali do psychiatryka. Jesteście jedyni którzy słyszą o tej historii, więc, uważajcie na parki w nocy...


Bardzo zajęta w kuchni
Dała mu się spuścić w środku
Wyjął dopiero po strzale

Report Page