Pani profesor w dyrekcji

Pani profesor w dyrekcji




🔞 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Pani profesor w dyrekcji



(0-61) 820-36-32
9lopoznan@9lopoznan.pl


ul. Warzywna 24
61-658 Poznań



Home Aktualności Wizyta prof. Tata Mbugua z Uniwersytetu w Scranton USA
Informujemy, że w naszym serwisie używamy plików cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki oraz akceptujesz politykę prywatności . Rozumiem
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the ...

Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.

Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
W miniony czwartek 17 czerwca, naszą „Dziewiątkę” odwiedziła Pani profesor Tata Mbugua z Uniwersytetu w Scranton w USA oraz pani dr Anna Gulczyńska z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Pani profesor Mbugua opowiedziała uczniom o studiach i pracy w Stanach Zjednoczonych, a także o szkołach w Kenii, skąd pochodzi. Młodzież miała okazję nauczyć się kilku słów w języku suahili, ale przede wszystkim poćwiczyć język angielski w praktyce.
Podczas swojej wizyty prof. Tata Mbugua zapoznała się z polskim systemem oświaty, programem nauczania, wyposażeniem klas, pracą nauczycieli oraz dyrekcji. Była to bardzo ciekawa lekcja dla nas wszystkich. Mamy nadzieję, że pani profesor odwiedzi jeszcze naszą szkołę w przyszłości!
Copyright © IX LO Poznań 2012 - 2018. All Rights Reserved.
Wdrożenie :: realizacja :: eRGie media

Dziękujemy za te lata wspólnie spędzone, za poświęcony czas, zaangażowanie i wytrwałość. Dziękujemy za dobre słowa, które dodawały nam skrzydeł i pozwalały uwierzyć we własne siły. Dziękujemy za codzienny przykład, jak być mądrym i dobrym człowiekiem.Uczniowie z klasy...
Dziękujemy, że była Pani (był Pan) z nami przez te 3 lata. Za rady, wskazówki, pochwały, ale i słowa krytyki. Dzięki Pani (Panu) odkryliśmy, że nauka może być również wspaniałą przygodą.Uczniowie z klasy ...
Dziękujemy za pokazanie nam, że porażki mogą nas nauczyć czegoś pożytecznego, że gdy przeżywamy trudności, możemy odkryć swą siłę, że miłość i życzliwość często znajdujemy w najciemniejsze dni.Klasa ...
Droga Wychowawczyni, Dziękujemy za wszystkie starania, które wkłada Pani w nasze wychowanie i edukację. Wierzymy, ze ten wysiłek uczyni z nas ludzi mądrych i szlachetnych. Dziękujemy za codzienne, niezwykle trudne i mozolne budowanie naszych wnętrz. Zdajemy sobie sprawę, że na efekty tej pracy trzeba będzie czekać długo i cierpliwie. 
Droga Pani Profesor,zacznę zwyczajnie, że z Panią w szkole było bardzo fajnie:
i w deszczu, i w słotę, w smutku i w radości,
wspierasz i uczysz życia w radości.
Dzisiaj za wszystko chcę Pani podziękować
i skromny bukiecik kwiatów podarować.
Dziękujemy za ten rok szkolny, za radość z naszych sukcesów, wsparcie w trudnych chwilach i nieustającą motywację do zdobywania wiedzy.Klasa...
Dziękujemy za trud włożony w naszą edukację, za cierpliwość i ciepłe słowa. Za nieustanną wiarę w nasze możliwości i wspieranie nas na każdym kroku. 
Uczniowie z klasy ...
Droga Pani Profesor!W podziękowaniu za kolejny rok szkolny, życzymy słonecznych wakacji. Wierzymy, że Pani wysiłek uczyni z nas ludzi mądrych i otwartych na świat. Życzymy wszystkiego, co najlepsze!
Uczniowie klasy ...
Dziękujemy za te lata wspólnie spędzone, za poświęcony czas, zaangażowanie i wytrwałość. Dziękujemy za dobre słowa, które dodawały nam skrzydeł i pozwalały uwierzyć we własne siły. Dziękujemy za codzienny przykład, jak być mądrym i dobrym człowiekiem.Uczniowie z klasy...
Dziękujemy, że była Pani (był Pan) z nami przez te 3 lata. Za rady, wskazówki, pochwały, ale i słowa krytyki. Dzięki Pani (Panu) odkryliśmy, że nauka może być również wspaniałą przygodą.Uczniowie z klasy ...
Dziękujemy za pokazanie nam, że porażki mogą nas nauczyć czegoś pożytecznego, że gdy przeżywamy trudności, możemy odkryć swą siłę, że miłość i życzliwość często znajdujemy w najciemniejsze dni.Klasa ...
Droga Wychowawczyni, Dziękujemy za wszystkie starania, które wkłada Pani w nasze wychowanie i edukację. Wierzymy, ze ten wysiłek uczyni z nas ludzi mądrych i szlachetnych. Dziękujemy za codzienne, niezwykle trudne i mozolne budowanie naszych wnętrz. Zdajemy sobie sprawę, że na efekty tej pracy trzeba będzie czekać długo i cierpliwie. 
Droga Pani Profesor,zacznę zwyczajnie, że z Panią w szkole było bardzo fajnie: i w deszczu, i w słotę, w smutku i w radości, wspierasz i uczysz życia w radości. Dzisiaj za wszystko chcę Pani podziękować i skromny bukiecik kwiatów podarować.
Dziękujemy za ten rok szkolny, za radość z naszych sukcesów, wsparcie w trudnych chwilach i nieustającą motywację do zdobywania wiedzy.Klasa...
Dziękujemy za trud włożony w naszą edukację, za cierpliwość i ciepłe słowa. Za nieustanną wiarę w nasze możliwości i wspieranie nas na każdym kroku. Uczniowie z klasy ...
W podziękowaniu za kolejny rok szkolny, życzymy słonecznych wakacji. Wierzymy, że Pani wysiłek uczyni z nas ludzi mądrych i otwartych na świat. Życzymy wszystkiego, co najlepsze! Uczniowie klasy ...
Du kannst auch detailliertere Informationen abrufen und deine Präferenzen ändern, bevor du deine Einwilligung gibst oder verweigerst. Für einige Arten der Verarbeitung ist deine Einwilligung nicht erforderlich, aber du hast das Recht, einer solchen Verarbeitung zu widersprechen. Deine Einstellungen gelten nicht für andere Websites im Netz.

Przełącz wysoki kontrast Zmień rozmiar czcionek


Misja Instytutu: „Oddani pasji, ambitni w działaniu – leczymy pokolenia”


Jesteś tutaj: Start \ Pani prof. dr hab. n. med. Brygida Kwiatkowska – kierownik Kliniki Wczesnego Zapalenia Stawów NIGRiR została powołana przez Ministra Zdrowia do pełnienia funkcji konsultanta krajowego w dziedzinie reumatologii


Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zamknij
Z radością informujemy, że Pani prof. dr hab. n. med. Brygida Kwiatkowska, kierownik Kliniki Wczesnego Zapalenia Stawów, zastępca dyrektora ds. klinicznych Narodowego Instytutu Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji w Warszawie, od 1 maja została powołana przez Ministra Zdrowia do pełnienia funkcji konsultanta krajowego w dziedzinie reumatologii. Jesteśmy dumni mając Panią Profesor w swoim zespole. W imieniu Dyrekcji Narodowego Instytutu Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji w Warszawie serdecznie gratulujemy!
© 2018 Narodowy Instytut Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji im. prof. dr hab. med. Eleonory Reicher. Wszelkie prawa zastrzeżone | Design | Polityka Prywatności


Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych (adresu e-mail oraz imienia) zawartych w zgłoszeniu w celu otrzymywania newslettera. W każdym momencie mogę wycofać zgodę wypisując się z newslettera. Szczegółowe informacje o przetwarzaniu danych znajdują się w polityce prywatności.


jak napisać wiadomość do wykładowcy
meil do profesora
meil do promotora
savoir vivre
uczelnia
uniwersytet


Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych (adresu e-mail oraz imienia) zawartych w zgłoszeniu w celu otrzymywania newslettera. W każdym momencie mogę wycofać zgodę wypisując się z newslettera. Szczegółowe informacje o przetwarzaniu danych znajdują się w polityce prywatności.

Dla wielu osób niezaznajomionych z tematyką badań klinicznych zaskakująco szybkie było tempo powstania szczepionki przeciw Covid-19. A jednak pojawienie się... Czytaj dalej
Debata o GMO na poziomie ogólnym, w przestrzeni publicznej, poza murami uczelni i konferencji naukowych, napiętnowana jest często już z... Czytaj dalej
Od jakiegoś czasu chętnie sięgam po książki z serii „Na ścieżkach nauki” wydawnictwa Prószyński i S-ka, które lubię szczególnie. Jest... Czytaj dalej
Wielokrotnie dostawałem od czytelników pytania dotyczące menachinonu, tj. witaminy K2 MK7. Jej propagatorem w Internecie jest m.in. Jerzy Zięba, sławny... Czytaj dalej
Zapisz się na newsletter, aby otrzymywać informacje o nowych treściach na stronie totylkoteoria.pl
Pisanie oficjalnych wiadomości elektronicznych sprawia wielu osobom spore problemy. Zwłaszcza młodym, pierwszorocznym studentom, choć nie tylko. Postanowiłem więc stworzyć wpis, w którym opiszę jak moim zdaniem powinno się konstruować e-maile w świecie akademickim z pozycji studenta do osób będących wyżej w hierarchii. Jak zatem napisać email do wykładowcy?
Na początek zobaczmy jak należy rozpocząć email do wykładowcy i go zakończyć. Najlepszą opcją jest „Szanowna Pani”, „Szanowny Panie” z dodaniem stopnia. Czyli na przykład „Szanowna Pani Doktor” czy „Szanowny Panie Profesorze”. Dopuszczalna jest też opcja „Dzień dobry”, ale bezpieczniej jest stosować ją gdy zna się lepiej danego prowadzącego. Albo kiedy adresat jest czyimś promotorem. Nigdy nie piszcie „Witam”, „Cześć”, „Hej” ani tym bardziej „Siema” czy „Siemka” bądź też „Elo”. Jedynie jeśli jesteście np. ze swoim promotorem „na ty”, to można zacząć od „Cześć”.
Przejdźmy do zakończeń. Tutaj jest do wyboru kilka prostych możliwości. „Z poważaniem” jest najpowszechniejsze, ale dobre jest także „Z wyrazami szacunku” lub też „Pozdrawiam” – przy czym tę ostatnią formę lepiej zachować na późniejsze lata studiów, kiedy z danym prowadzącym dłużej się już znamy (można też dodać do niej „uprzejmie”, tj. „Pozdrawiam uprzejmie”). Oczywiście na koniec należy się podpisać pełnym imieniem i nazwiskiem (dobrze jest też dopisać kierunek i rok studiów oraz grupę, do której się należy). Niedopuszczalne jest podanie na końcu np. „Olka Struś” czy „Przemo Nowak”, zaś zwroty pożegnalne typu „Buziaki” czy „Uściski” też pozostają dla znajomych.
Trzeba też pamiętać o tym, jak taki e-mail do profesora powinien wyglądać. Przyjęło się, że mniej więcej tak, jak w tradycyjnym liście, czyli „Szanowna Pani Profesor” na początek. Po czym robimy przerwę i piszemy konkretną już treść. Kończąc, po „Z poważaniem” czy „Z wyrazami szacunku” trzeba zejść linijkę niżej, aby się podpisać. Gdy piszemy bardziej rozbudowaną wiadomość, zawierającą więcej niż jeden wątek, wtedy dobrze jest podzielić ją na osobne akapity i w każdym opisać dany temat – poprawia to przejrzystość i czytelność e-maila.
To jak należy napisać niektóre fragmenty wiadomości zależy też od tego, do kogo są kierowane. O ile hierarchia akademicka nie powinna nieść za sobą wywyższania się nad tymi niżej czy mobbingowania ich albo wykorzystywania, to jednak podstawowe zasady kultury powinny być jej przyporządkowane. Dlatego też do rektora piszemy „Szanowny Panie Rektorze”. Lub „Magnificencjo” (wiem, że to brzmi śmiesznie dla osób młodych, ale tak jest), a do dziekana „Szanowna Pani Dziekan”. Do profesora i doktora zwracamy się tak, jak już wyżej opisałem, czyli „Szanowna Pani Profesor” czy „Szanowny Panie Doktorze”.
Jeśli dana osoba jest doktorem habilitowanym to i tak zwracamy się do niej „Szanowny Panie Doktorze”. Nie zaś „Szanowny Panie Doktorze Habilitowany”. Nigdy nie piszcie „doktorku” ani „profesorku”, ponieważ takie zmiękczenia mogą być źle i niepoważnie odebrane. Jeżeli piszemy do osoby z tytułem niższym, niż doktor, to zwracamy się po prostu „Szanowna Pani”, „Szanowny Panie” – z czym można się spotkać np. w przypadku doktorantów, pracowników technicznych czy pracowników dziekanatu.
Przejdźmy teraz do konkretów. Studenci często piszą do swoich prowadzących ćwiczenia i wykładowców w sprawach takich jak: wyniki kolokwium czy egzaminu, nieobecność na zajęciach, prośba o potwierdzenie odbywania się wykładu czy otrzymania wcześniejszego e-maila. We wszystkich tych kwestiach należy zachować szacunek do adresata. (Nawet jeśli od 3 tygodni czekacie na wynik egzaminu i Wasza cierpliwość się skończyła). Należy też nie pisać w sposób roszczeniowy. Jeżeli na przykład nie możemy przyjść na zajęcia grupy, do której jesteśmy przypisani, to informując o tym prowadzącego zapytajmy grzecznie, czy to nie problem, jeśli pojawimy się na zajęciach o innej godzinie, dla następnej grupy. Z reguły problem jest tylko wtedy, gdy są to zajęcia gdzie każdy musi mieć własny mikroskop. Wtedy fizycznie niemożliwe jest w nich pełne uczestnictwo nadliczbowego studenta.
Oprócz tego, co już padło, pamiętajcie że trzeba pisać używając przecinków oraz polskich liter. Jeśli korzystacie z zagranicznej klawiatury czy z telefonu i macie problem z rodzimymi znakami, to podkreślcie to na końcu wiadomości. Na przykład w postaci takiego zdania: „Przepraszam za brak polskich liter”. Unikajcie też zadawania naprawdę głupich i niepotrzebnych pytań. Podam pewien przykład z początku moich studiów. Mieliśmy wówczas grupowy adres na G-mailu. Ktoś napisał z niego, nie podpisując się, prośbę do pewnego prowadzącego ćwiczenia o przełożenie kolokwium. Na następny semestr, bo jest za mało czasu na naukę. Jeśli już macie zamiar wysyłać takie rzeczy, zawsze róbcie to osobiście. Nie w imieniu wszystkich, jeśli nie było to z resztą przedyskutowane i zatwierdzone. To co zaś warto według mnie dodawać czasem w e-mailach, o ile mamy w miarę pozytywne relacje z danym wykładowcą, to zdania typu „Miłych Świąt”, „Udanego weekendu”, „Szczęśliwych wakacji” przed kończącym wiadomość „Z wyrazami szacunku”.
Pomijając wszelkie porady trzeba pamiętać, że każdy jest inny. Niektórzy mogą odstawać od przyjętych norm – czasem na plus, a czasem na minus. Spotkałem nadętych, traktujących studentów bez szacunku profesorów. Takich, do których lepiej w ogóle nie pisać samodzielnie, a jedynie grupowo np. poprzez starostę w imieniu wszystkich. Miałem też świetne, bardzo pomocne i życzliwe promotorki na licencjacie i magisterce. Na każdej uczelni znajdą się pracownicy, którzy mają do innych ludzkie podejście. I tacy, z którymi nie chcielibyśmy mieć nigdy do czynienia.
Prowadzenie bloga wymaga ponoszenia kosztów. Zdecydowałem się więc stworzyć profil na Patronite , gdzie w prosty sposób można ustawić comiesięczne wpłaty na rozwój bloga. Dzięki temu może on funkcjonować i będzie lepiej się rozwijać. Pięć lub dziesięć złotych miesięcznie nie jest dla jednej osoby dużą kwotą. Ale przy wsparciu wielu staje się realnym, finansowym patronatem bloga, dzięki któremu mogę poświęcać więcej czasu na pisanie artykułów.
Zapisz się na newsletter, aby otrzymywać informacje o nowych treściach na stronie totylkoteoria.pl
Z całym szacunkiem- post dla idiotów i analfabetów wtórnych. Czy współczesna młodzież nie umie pisać? Naprawdę trzeba uświadamiać, jak pisać mail do wykładowców/ nauczycieli?? Czy może panu Łukaszowi wyczerpały się tematy?
Z doświadczenia powiem, że trzeba. Co mnie osobiście zadziwia.
Niestety. Proszę mi wierzyć, studenci częstokroć potrafią wysyłać takie kwiatki. Sam dostałem kiedyś pracę zaliczeniową z adresu mailowego zawierającego wulgaryzmy, a sam treść listu nie miała zbyt wiele wspólnego z zasadami oficjalnek korespondencji.
Zapewniam, że trzeba, a już na pewno warto.
Oj zdarza się, że ktoś napisze do profesora : "Witam, przyjdę na zajęcia z inną grupą."
Trzeba. Sam na studiach musiałam tłumaczyć rówieśnikom jak należy pisać maile.
Tak, właśnie trzeba. Może dla autora pierwszego komentarza nie jest to problem i wszystkie powyższe zasady zna. Dla mnie artykuł był bardzo przydatny i rozwiał kilka wątpliwości, jak np. o Doktorze Habilitowanym oraz Magnificencji. Szkoda, że tak późno trafiłam na taki materiał.
A może przywrócić egzaminy wstępne i założyć, że jednym z warunków koniecznych ich zaliczenia jest poprawne napisanie krótkiego maila do wykładowcy?
Panie Anonimowy – temat jest jak najbardziej aktualny. Studiuję kierunek językowy i także u mnie na roku były osoby nieświadome nawet tego, że mail z pracą zaliczeniową powinien zawierać jakas treść, a nie jedynie załącznik. W szkołach średnich nie uczą, jak należy pisać oficjalne maile. Tego człowiek często dowiaduje się po szkodzie.
Panie Łukaszu, post bardzo rzetelnie napisany.
Z opowieści prowadzących wiem, że mile widziane jest przedstawienie się z imienia, nazwiska i kierunku studiów na początku maila, aby adresat od razu wiedział, z kim ma do czynienia. Prosiłabym o zaznaczenie, że zwracanie się do prowadzących, którzy nie zdobyli jeszcze tytułu doktora "Panie magistrze", "Panie doktorancie" jest bardzo nieuprzejme i nie do zaakceptowania. Dodatkowo zwroty "pan" i "pani" powinny być zapisane wielką literą nie tylko na początku maila, ale i w treści.
Odnośnie do doktorów habilitowanych – na mojej uczelni dozwolone jest zwracanie się do nich jak do profesorów, zwłaszcza jeśli są to profesorowie nadzwyczajni.
Uwaga językowa: "doktorek" to zdrobnienie, a nie zmiękczenie. Pierwsze dotyczy słowotwórstwa, drugie fonetyki.
Wielkie dzięki za poprawienie humoru – już dawno tak się nie uśmiałem. ;P
Nigdy nie mogę się nadziwić skąd taka mania tytułów, chęć wywyższania się, podkreślania podziałów na lepszych i gorszych, kategoryzowania ludzi w społeczeństwie w którym 90 % wywodzi się z warstwy chłopskiej.
A może uprzejmiej i bardziej do zaakceptowania byłoby przeskakiwanie nie o jeden, ale o dwa stopnie – z licencjata robimy Pana Doktora, a z magistra robimy Pana Profesora. Co myślisz?
__
Wasza Ekscelencja
To taki sposób dowartościowania się kadry akademickiej. Realizowany w najtańszy sposób, tzn. na studentach (bo mają nad nimi władzę). Nie bez powodu mówi się, że tytuły naukowe zdobywają głównie zakompleksieni ludzie. Tacy, którzy mierzą wartość swojego życia swoją pozycją społeczną. Tacy ludzie są wybitnie uwrażliwieni na punkcie tytułów, których się dochrapali (albo nawet tylko na nie liczą). Mnie, gdy byłem doktorantem, obrażało, a przynajmniej czułem się nieswojo, gdy jakiś student mówił do mnie "panie doktorze". Wolałem, gdy studenci nie używali żadnych tytułów (później jako doktor też). Niepotrzebnie zwiększa to dystans i nie poprawia komunikacji.
Takich studentów odbierałem zazwyczaj jako wazeliniarzy. Wazeliniarstwa nie lubiłem, wolałem niepokornych, ale myślących. Może da to do myślenia studentom, czy warto spolegliwie stosować się do sztucznych zasad "kultury" celem zyskania aprobaty wykładowców, skoro można wywołać efekt odwrotny – antypatię.
Aha, pamiętam to święte oburzenie pojawiające się bardzo często, gdy sam jako doktorant, próbując coś załatwić na swojej uczelni, mówiłem o kimś (np. wicedyrektorze instytutu) "pan Kowalski" zamiast "pan DOKTOR Kowalski". Od razu byłem kwalifikowany jako doktorant niekulturalny, krnąbrny i częstowany soczystym wykładem na temat kultury obowiązującej na uczelni bądź kąśliwymi uwagami na temat mojej kultury ("pan już prawie doktor, a nadal nie nauczył się kultury" itp.). Do dzisiaj bawi mnie, jak sobie przypominam te sytuacje. Z ulgą pożegnałem to napuszone środowisko, które intelektualnie dusi, a nie rozwija.
Żal mi tylko studentów, którzy dają sobie wmówić, że na tym polega kultura. A gdyby wiedzieli, jak oni nieoficjalnie mówią o sobie nawzajem…
Łukasz, jedna uwaga. Do osób z tytułem dr hab. powinno się zwracać "Pani Profesor"/"Panie Profesorze".
Źródło: https://sjp.pwn.pl/
Wielbicielka chłopców
Stara cipa
Para czarnych grubasów bzyka się na łóżku

Report Page