Pani doktor ze swoja pacjentka

Pani doktor ze swoja pacjentka




🛑 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Pani doktor ze swoja pacjentka

wroclaw.naszemiasto.pl needs to review the security of your connection before proceeding.

This check is taking longer than expected. Check your Internet connection and refresh the page if the issue persists.
Did you know some signs of bot malware on your computer are computer crashes, slow internet, and a slow computer?
Requests from malicious bots can pose as legitimate traffic. Occasionally, you may see this page while the site ensures that the connection is secure.

Performance & security by
Cloudflare


Oświadczam, że jestem osobą pełnoletnią oraz zapoznałem się z regulaminem serwisu.
Mam ukończone 18 lat. Nie pokazuj tego ostrzeżenia.
Mój mąż mnie nie pieprzy. Szukam sex czatu. Porozmawiaj ze mną teraz: https://ujeb.se/IVCg2
Musisz być zalogowany, aby komentować
Oglądasz film porno pod tytułem: Pani doktor ze swoja pacjentka. Na stronie sexrura.pl możesz liczyć na niesamowite sex filmy i krótkie filmiki erotyczne. Aktualizacja co jedną godzine przez siedem dni w tygodniu. Zaglądaj codziennie po nową erotykę. Znajdziesz tutaj każdy rodzaj erotyzmu, od tej delikatnej, subtelnej i namiętnej do mocnych i pikantnych scen.
Copyright © 2009-2019 SEXRURA Wszelkie prawa zastrzeżone
SEXRURA.PL - Jest serwisem w 100% darmowym
Uwaga! Serwis przeznaczony dla osób wyłącznie pełnoletnich!
Serwis zawiera materiały o charakterze erotycznym. Jeśli nie ukończyłeś 18 roku życia i tym samym w świetle polskiego prawa
nie jesteś osobą pełnoletnią, nie wolno Ci wchodzić dalej. Wchodząc dalej oświadczasz, iż jesteś osobą pełnoletnią, akceptujesz
regulamin , polityke prywatności oraz chcesz oglądać materiały erotyczne z własnej, nie przymuszonej woli.
Jeżeli jesteś osobą pełnoletnią zaznacz poniższy kwadrat, a następnie kliknij w przycisk " ENTER ".
Uwaga: Strona używa plików cookies.




Umów wizytę


Lekarze


Lekarz Anna Blejder



Poproś o udostępnienie terminarza
Zamieść podziękowania


Miejsca pracy: Umów wizytę/Poproś o terminarz




1 Maja 65,

26-110,

Skarżysko-Kamienna




tel.:
+48412514903







Spacerowa 5,

26-026,

Morawica




tel.:
+48413641399
fax: +48413641299

e-mail:
morawica@complex.com.pl

www:
www.morawica.com.pl




Pani doktor z powołania .
Czyni cuda :)
Najlepsza Pani Doktor :) Profesjonalne podejście do pacjenta, ale z ogromną empatią, ciepła, mocno ukierunkowana na pomoc. Polecam wszystkim, którzy zmagają się z samymi sobą, ze swoja psychiką, dołem, depresją. Pani Doktor czyni cuda :)
Duże doświadczenie w lecznictwie w przychodni, ale wiem, że pracuje też w szpitalu dla psychicznie chorych w Morawicy wiele lat. Myślę,że pani doktor ma duże doświadczenie i wie co robi. Chętnych do przyjęcia bardzo wielu, czasem trzeba czekać trochę, choć są zapisy na godzinę. Bardzo pomaga ludziom, ma bardzo dobre opinie, bo jest bardzo dobrym lekarzem. Zna się ogólnie, nie tylko w psychiatrii. Miła i spokojna, Pomaga ludziom, sprawdzone. Polecam
Bardzo fajnie dobiera leki. Zaczyna od małych dawek, obserwuje i ewentualnie dodaje lub zmienia. Tagże nie bójcie się ze pedziecie padnieci lub otepiali po lekach. Nadzieja, ma być lepiej, a doktor wam pomoże. Bo zna się na rzeczy.
Pani doktor jest bardzo profesjonalna, bo skuteczna w tym co robi, sympatyczna i komunikatywnaa . Bardzo miło siie z nią rozmawia. Dała mi leki, po miesiącu czułem się o niebo lepiej, byłem innym człowiaiem, lepiej mi się żyło. Bardo przyjemna osoba. Nie bójcie się, ja się bałem iść do psychiatry pierwszy raz. Opłaca się. Pozdrawiam. Aleksander K.
Moja pani Doktor. Ja po prostu dziekuję za wszystko.
Mam depresję, ta kobieta uczyniła cud jakiś, dała leki, po kilku dniach byłam innym człowiekiemj. Problemy były jak są, ja jestem spokojna już teraz., mogę spać, wstać rano z łóżka. Dziękuję, polecam załamanym.
Świetny lekarz i psychiatra., gadaliśmy też o moim nadciśnieniu i cukrzycy. Widać że się ogólnie orientuje a nie tylko w psychiarji. Polecam w 100 procentach tym co potrzebują pomocy. Bardzo miło się z nia rozmawia, spokojna.
Świetny lekarz i psychiatra., gadaliśmy też o moim nadciśnieniu i cukrzycy. Widać że się ogólnie orientuje a nie tylko w psychiarji. Polecam w 100 procentach tym co potrzebują pomocy. Bardzo miło się z nia rozmawia, spokojna.


×

Poproś lekarza o uruchomienie e-rejestracji


Ten lekarz nie posiada jeszcze terminarza wizyt.
Poproś o jego stworzenie i udostępnienie.



Wyślij
Prosimy o wprowadzenie poprawnego adresu e-mail

medycyna praktyczna dla pacjentów

Ten lekarz nie posiada jeszcze terminarza wizyt. Poproś o jego stworzenie i udostępnienie.
Podziękuj lekarzowi i poleć go innym!

Jeżeli lekarz pomógł Ci wrócić do zdrowia, warto wpisać słowa podziękowania lub pozytywną
opinię, aby polecić go w ten sposób innym pacjentom.

Formularz nie służy do kontaktu z lekarzem i rejestracji na wizyty.
Uwaga: po zaakceptowaniu przez moderatora, treść Twoich podziękowań będzie widoczna publicznie w profilu lekarza.
Copyright © 1996–2022 Medycyna Praktyczna




Nowy Numer
Aktualności

Archiwum O nas Kontakt Prenumerata



28 sierpnia 2022
22 niedziela zwykła »
Komentarz do Ewangelii »




Triduum Paschalne. Trzy dni, jedna tajemnica
Ks. Krzysztof Porosło

Zajmij się Bogiem
Ks. Krzysztof Porosło


Wszystkie z tej kategorii




(Anty)bohaterowie procesu Jezusa
ks. Jarosław Czyżewski

Ks. Jan Zieja – głos proroka
Tomasz Królak

Korytarze współczucia
Agnieszka Nosowska

Pomocnicy Boga
Maciej Biskup OP

Między śmiercią a grobem
Monika Białkowska


Wszystkie z tej kategorii




Jedyna szansa
Łukasz Kaźmierczak

Polska lekarka walczy o sumienie
Monika Białkowska

Nadzieja dla starej Europy
Maria Przełomiec


Wszystkie z tej kategorii




Depozytariusze białoruskiej tożsamości
Jacek Borkowicz

Prawda o Mieszku
Jacek Borkowicz


Wszystkie z tej kategorii




Kapitał na całe życie
Bogna Białecka


Wszystkie z tej kategorii




Gehenna i ocalenie
Natalia Budzyńska

Jak pachnie niebo, wiem
Ewa Kiedio

Po co ci tatuaż?
Natalia Budzyńska


Wszystkie z tej kategorii




Czy grozi nam zika?
Renata Krzyszkowska

Bioetyka na wyciągnięcie ręki
Dorota Niedźwiecka


Wszystkie z tej kategorii




Oset o dobrym sercu, czyli karczoch
Michał Gryczyński


Wszystkie z tej kategorii




Nowy człowiek w każdym z nas
Bernadeta Kruszyk


Wszystkie z tej kategorii




Serce pozostawił w Środzie
Błażej Tobolski


Wszystkie z tej kategorii




Płyta „Music for ŚDM”
Marcin Jarzembowski


Wszystkie z tej kategorii

Płyta "CHRYSTUS POWSTAŁ CHRYSTUS PODNOSI"



Mówimy głośno o wolności, mówimy o tolerancji, tymczasem norweski dogmat społeczny głosi, że sferę prywatną od zawodowej trzeba oddzielać




Komentarz


Proszę wpisać treść komentarza.




Imię



Proszę podać imię.



4-0-5-6-3 31.10.2017 r., godz. 12:18


jwbielat@videotron.ca 30.10.2017 r., godz. 11:00


Tyle w temacie 21.04.2017 r., godz. 13:30


Łukasz M, Irlandia 13.09.2016 r., godz. 01:33



O nas
Redakcja
Prenumerata
Reklama
Kontakt
Patronaty
Wydawca
Polityka prywatności


Czytanie na dziś: Syr 3, 17–18.20.28–29; Psalm 68; Hbr 12, 18–19.22–24a; Łk 14, 1.7–14
- Gdyby chodziło tylko o przywrócenie mnie do pracy, pewnie zakończyłabym już tę walkę. Ale lekarze rodzinni w Norwegii stracili prawo do wolności sumienia. Co będzie, gdy po zakładaniu spirali i kierowaniu na aborcję w grę wejdą inne zabiegi?
Katarzyna Jachimowicz jest lekarzem rodzinnym z 23-letnią praktyką, od 2010 r. pracuje w Norwegii. Upomniała się o prawo do wolności sumienia lekarza, który według norweskiego prawa ma obowiązek zakładania środków wczesnoporonnych oraz kierowania na zabieg aborcji. W konsekwencji została pierwszym lekarzem w Norwegii, którego zwolniono z powodu… sumienia. Sprawa ma szansę zakończyć się przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu.
 
Ciężar sumienia
Norweski system służby zdrowia tradycyjnie dopuszcza możliwość zastrzeżenia sobie przez lekarzy prawa do niewykonywania pewnych czynności: jeśli ktoś czegoś nie potrafi lub nie miał okazji praktykować. Jednocześnie lekarze rodzinni mają szerszy zakres obowiązków, niż w Polsce, między innymi zajmują się ginekologią, nie tylko kierując na aborcję, ale również zakładając spirale.
– Do Notoddem wraz z rodziną przyjechałam w 2008 r. – opowiada pani Katarzyna. – Przez dwa lata uczyłam się języka i poznawałam realia szpitala. W 2010 r. otrzymałam pracę na rok, jako lekarz rodzinny. W zarządzie gminy już wtedy niechętnie patrzono na lekarzy, którzy chcą sobie zastrzec prawo do niewykonywania pewnych czynności, ale znałam takich, którzy nie wypisywali skierowań na aborcję i nie zakładali spirali. Po roku przeniosłam się do przychodni rodzinnej w Gvarv. Chodziło o klauzulę sumienia: moja gmina nie chciała mnie dłużej zatrudniać z takim „obciążeniem”, a tam podczas rozmowy o pracę zaakceptowano te warunki.
Fakt, że pani Katarzyna nie kierowała na zabieg aborcji i nie zakładała spirali, w niczym nie komplikował działania poradni. W rejestracji pacjentki zapisywano do innych lekarzy, którzy co prawda lekko się dziwili, ale nie reagowali negatywnie czy agresywnie. – Kiedy pacjentka nie mówiła wcześniej, z jakim problemem przychodzi i dopiero od niej dowiadywałam się, że chce usunąć ciążę, delikatnie i ostrożnie informowałam ją, że tego u mnie nie uzyska. Niestosowne i poza moimi kompetencjami byłoby ją oceniać, ale po więcej kierowałam do kolegi za ścianą.
Aborcja w Norwegii dokonywana jest na życzenie, często z banalnych powodów: brak pieniędzy, studia, inne plany życiowe, przypadkowy partner. Lekarz nie może dyskutować z pacjentką o słuszności rozwiązania, o które ona prosi. – Nigdy nie spotkałam się z sytuacją, żeby ciąża rzeczywiście zagrażała życiu matki – mówi pani Katarzyna.
 
Wolność i tolerancja?
W 2010 r. w Norwegii zaczęła się głośna dyskusja nad prawem lekarzy do stosowania klauzuli sumienia. Uznano, że jako urzędnik państwowy lekarz rodzinny musi wypełniać wszystkie obowiązki wobec społeczności, którą się opiekuje. W 2014 r. wydano zarządzenie, odbierające lekarzom rodzinnym prawo powoływania się na klauzulę sumienia. – Jedynie w sprawie skierowań na aborcję wypracowano pewien kompromis – tłumaczy Katarzyna Jachimowicz. – Lekarz rodzinny ma obowiązek przygotować i wydać pacjentce starającej się o aborcję całą dokumentację medyczną, z którą ona zgłasza się już bezpośrednio do szpitala wykonującego zabieg. W ten sposób lekarz rodzinny aktywnie uczestniczy w całym procesie. Nałożono również na nas obowiązek zakładania spirali. Nie wolno już odesłać pacjentki do innego lekarza. Po tym, jak ukazało się to zarządzenie, wszystkich lekarzy zastrzegających sobie prawo do niewykonywania jakichkolwiek czynności objęła szczegółowa kontrola. Dostaliśmy do wypełnienia ankiety. Napisałam, że nie zakładam spirali i nie kieruję na aborcję, i że robię to ze względu na swoje sumienie. W styczniu 2015 r. otrzymałam pismo pokontrolne z wnioskiem, że sprawę należy uporządkować. Rezerwowanie się od tych czynności ze względów ideologicznych było dla moich przełożonych nie do zaakceptowania. Zostałam wezwana na rozmowę, podczas której podtrzymałam swoje stanowisko. Odmówiłam podpisania zobowiązania, że nauczę się zakładać spirale i że będę to robić. Dwóch kolegów, którzy również spirali nie zakładali, zwolniło się z pracy. Mówimy głośno o wolności, mówimy o tolerancji, tymczasem norweski dogmat społeczny głosi, że sferę prywatną od zawodowej trzeba oddzielać, a idąc do pracy, sumienie zostawiać w domu. Gdzie tu w takim razie jest owa tolerancja i wolność sumienia?
 
Bóg się zatroszczy
Pani Katarzyna postanowiła, że sama z pracy nie odejdzie. – Miałam poczucie, że jeśli się zwolnię, władze poczują się usprawiedliwione: może nie chciałam już pracować? Może miałam inne plany życiowe? Jeśli to oni mnie zwolnią, będzie jasne, że poszło wyłącznie o sprawę sumienia.
Otrzymała roczny urlop. Niemal jednocześnie przyjęła propozycję pracy na roczne zastępstwo w szpitalu w Notoddem – propozycję spadającą z nieba, ale i bardzo trudną, bo na psychiatrii, wymagającej zaczynania wszystkiego od początku: kolejnej specjalizacji i opanowania nowej terminologii. – Jan Paweł II mówił: „Wymagajcie od siebie, nawet jeśli inni od was nie wymagają”. Czasem trzeba powiedzieć światu „nie”, a o resztę Pan Bóg się zatroszczy. Sama tego doświadczam – mówi pani Katarzyna. – Ja się o tę historię nie prosiłam, chciałam spokojnie pracować jako szeregowy lekarz rodzinny. Zostałam postawiona przed wyborami i nie mogłam wybrać inaczej.
Przez długi czas wydawało jej się, że została sama. Norwescy koledzy powołujący się na klauzulę sumienia walczyli o zachowanie pracy, ale nie otrzymali żadnej pomocy. Izby Lekarskie skierowały ją wprawdzie do prawnika, ale koszt jego usług to równowartość porządnego domu w Polsce. – Uznałam, że cóż mi innego pozostaje, jak zginąć z honorem? – śmieje się pani Katarzyna. – To był dla mnie jedyny sposób uwiarygodnienia, że rząd norweski lekceważy nasze prawa człowieka, że mamy do czynienia z dyskryminacją religijną.
 
W Jego rękach
W grudniu 2015 r. Katarzyna Jachimowicz dostała wypowiedzenie z pracy. Napisano w nim, że powodem jest odmowa zakładania spirali wczesnoporonnych. – W międzyczasie odezwało się do mnie Chrześcijańskie Stowarzyszenie Lekarzy ze słowami wsparcia. Zapytałam, co oznacza to wsparcie w praktyce i czy w grę wchodzi również Strasburg. Okazało się, że ich marzeniem było, żeby znalazł się ktoś gotów walczyć o to wyraźniej niż tylko w medialnych dyskusjach! W tej chwili mocno mnie wspierają, zorganizowali zbiórkę pieniędzy, uczestniczyłam też w zjeździe stowarzyszenia. Jego członkowie mają świadomość, że dzisiaj tracę pracę ja, jutro to samo może spotkać każdego z nich. Wiedzą też, że dziś rozmawiamy o aborcji i spiralach, za chwilę stanie przed nami temat eutanazji i selekcji dzieci przed urodzeniem: już teraz prawo do aborcji rozszerzono o redukcję płodów w ciąży bliźniaczej.
– Widzę, że Pan Bóg ma tę sprawę w swoich rękach – mówi pani Katarzyna. – Kiedy mnie kończy się już wizja i wydaje mi się, że stoję pod ścianą, On otwiera kolejne drzwi. Nie ma to nic wspólnego z agresywną walką, z wypisywaniem haseł na transparentach i z krzykiem. Pan Bóg prowadzi mnie w łagodny sposób. Gdyby chodziło tylko o przywrócenie mnie do pracy, pewnie zakończyłabym już tę walkę. Ale lekarze rodzinni stracili prawo do wolności sumienia. Co będzie, gdy w grę wejdą inne zagadnienia na granicy życia i śmierci, na przykład eutanazja? Norwescy lekarze też to czują. Być może jest tak, że kiedy jeden podniesie głowę i się sprzeciwi, inni zaczynają czuć, że również mają prawo się sprzeciwić i o swoje sumienie walczyć? Przecież wprowadzone przepisy sprawiają, że chrześcijanie nie będą mogli wykonywać zawodu lekarza!
– Jeśli Pan Bóg będzie z tego chciał zrobić coś na skalę całej Norwegii, to ja tutaj jestem i mogę się do czegoś przydać. Jeśli nie – to mam nową pracę, jestem psychiatrą i nie ma co drążyć tematu. Czym innym jest teoretycznie nad czymś dywagować, a czym innym podjąć decyzję, która kosztuje. Norwegowie nie są ludźmi, którzy lubią krzyczeć, ale ze wsparciem przychodzili do mnie nie tylko pacjenci – luteranie, ale również muzułmanie. To mała gmina, nie ma tu innych katolików. Oni patrzą na mnie i rozumieją, że „katolicy tak mają”. To jest moja forma świadectwa w tym miejscu – cichego, bez krzyku, ale mam nadzieję, że budzącego sumienia.
 
Jakim prawem lekarz swoje sumienie chce narzucić mojemu? Ja mam rozum i wolną wolę i nikt nie ma prawa mi odbierać wolności w imię jakiegoś swojego sumienia. Zgodnie ze swoim sumieniem niech sama nie korzysta ze spirali, ale nie bedzie decydować o moim życiu.
Jezeli chodzi o aborcje tutaj Pani Doctor ma moje poparcie . Teraz jezeli chodzi o spirale i te inne sprawy , kobieto obudz sie jest 21 wiek . Jezeli nie podoba sie Pani ta cholerna Norwegia to pakuj sie Pani i hajda w swiat . Jak juz napisalem wyzej aborcja agadzam sie , ale popadac w skrajnosci to juz lekka przesada . Jedz Pani do Jemenu i tam bedziesz sie Pani czula jak ryba w wodzie . Pzyjada takie arabusy i pieprza te swoje banialuki , kazdy chu... chce na swoj stroj . Teraz nasza Pani Doctor z Polski dolaczyla do tej arabskiej choloty . Prezerwatywy nie , spirale nie . Co jeszcze ..... program methadone pewnie tez nie bo nasza Pani Doctor wie lepiej . Aha Swieta Pani Doctor aureola jej nad glowa swieci . Masz Pani swoje przekonaania , szanuje je , ale niech Pani zacznie szanowac przekonania swoich pacjentow . Nie rob wstydu rodakom i nie kompromituj sie . Moze bylo wstapic do klasztoru i tam tkwic w swoich przekonaniach . Tak ze sumujac aborcja , tutaj ma Pani moje poparcie, ale ta cala reszta to zwykla kicha i robienie dymu. Mam nadzieje ze zakonczy Pani swoja kariere medyczna w Norwegii , ze pacjent to tez czlowiek i jego opinia i odczucia tez sa wazne .
http://natemat.pl/201221,polska-lekarka-przegrala-w-norwegii-nie-miala-prawa-zaslaniac-sie-klauzula-sumienia
Ale prawo do tej cholernej spirali miała pacjentka a Pani zasranym obowiązkiem było wykonywać swoją pracę!!!!
Szanowna pani Doktor. Jeśli się pani norweskie prawo nie podoba, proszę wracać do Polski. Tu pod światłym przywództwem partii PiS i niejakiego Radziwiła, może sobie pani odmawiać pacjentom czego dusza zpragnie, lecząc ich tak, jak pani nakazuje sumienie a nie wiedza. Ale jeśli Polska pani zbrzydła i chce pani pracować w Norwegii, to proszę szanować prawa swojej nowej ojczyzny, bo zachowanie pani przypomina zachowanie mułzumańskich imigrantów - oni też zaczynają nowe życie od krytyki swoich nowych ojczyzn i obrażania się na bezbożne zwyczaje.
Jeżeli sumienie przeszkadza w wykonywaniu zawodu, to trzeba zmienić zawód.
Powinna zostać zakonnicą nie lekarzem,. Skoro pracuje w państwowej służbie zdrowia i za to jej płacą ma wykonywać swoje obowiązki
Brawo, gratuluję odwagi i współczuję tego ogromu hejtow i głupkowato-cynicznych komentarzy. Na szczęście tam gdzie mieszkam i pracuję i jest to kraj zachodni) ludzie to rozumieją i również popierają... Primum non nocere - to także dotyczy życia poczętego. Serdecznie pozdrawiam i siły życzę!!! Prawda sama się obroni...
Brawo Kaśka! jestem w 100% z Tobą! Masz, jak zawsze, waleczne serce:) God bless you! A niektóre komentarze, które widzę tu czy w innych miejscach w necie, są żenujące. Ludzie, ogarnijcie się! Pani doktor walczy w dobrej sprawie.
Rzeczona spir
Napalona na starego dziada
Ostre jebanie 1985
Czekoladowa cipka z białą zabawką

Report Page