Pani blondyna wie co najlepsze

Pani blondyna wie co najlepsze




⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Pani blondyna wie co najlepsze
Blondyna robi laskę chłopakowi. Facet robi swoje na policzek. Blondyna kontem oka zauważa, że ósma rano i ma rozmowę kwalifikacyjną o robotę. Szybko się ogarnia i ląduje u pracodawcy. Facet wkurzony, odmawia przyjęcia. Blondyna prosi, błaga, oferuje ”sam na sam”. On odmawia. W końcu szef się namyśla i mówi, że jak rozpozna trzy osoby ze zdjęcia bez patrzenia to dostanie robotę. Pokazuje pierwsze zdjęcie, blondyna odgaduje jego żonę. Pokazuje drugie zdjęcie, blondyna odgaduje jego córkę. Facet myśli, skoro blondynka to pokaże jej swoje zdjęcie. Pokazuje trzecie zdjęcie. Blondyna roztrzęsiona łapie się za usta i wyczuwa, że ma spermę na ustach, po chwili mówi. - O ku*wa ...
Blondynka rozpoczęła pracę jako szkolny psycholog. Zaraz pierwszego dnia zauważyła chłopca, który nie biegał po boisku razem z innymi chłopcami tylko stał samotnie. Podeszła do niego i pyta: - Dobrze się czujesz? - Dobrze. - To dlaczego nie biegasz razem z innymi chłopcami? - Bo jestem bramkarzem.
Blondynka wsiada do tramwaju i widzi sytuację: Obok kobieta siada na miejscu dla inwalidy, ktoś ją pyta: - Dlaczego siada pani na miejscu dla inwalidy? - Ponieważ nie mam męża. - A co to ma do rzeczy? - A nie wie pan, że bez chu*a to jak bez ręki? Blondynka wysiada i postanawia opowiedzieć historię w pracy: ”Wsiada młoda kobieta do tramwaju i siada na miejscu dla inwalidy, ktoś ją pyta: - Dlaczego siada pani na miejscu dla inwalidy? - Nie widzisz chu*u, że nie mam ręki?”
Ciepła, czerwcowa noc. Księżyc świeci i gwiazdy migoczą. Para przytula się na ławeczce. - Kochany, nie wiesz gdzie jest Wielka Niedźwiedzica? - Marta, kuźwa! Taka ładna noc, a Ty znów chcesz się kłócić o swoją matkę?!
Ciotka nic mi nie przepisała w spadku. Złośliwość rzeczy martwych.
Co jest najlepsze w robieniu loda przez kobietę? - Pięć minut ciszy.
Co jest śmieszniejsze od dziecka zamkniętego w nagrzanym samochodzie? - Dziecko zamknięte w nagrzanym piekarniku.
Co mówi żydowski pedofil do dzieci? - Chcecie kupić cukierki?
Co należy zrobić jeśli epileptyk dostanie ataku w wannie pełnej wody? - Szybko wrzucić pranie.
Co pozytywnego jest w Afryce? - Test na AIDS.
najlepsze dowcipy • najlepsze kawały • najlepsze żarty • najlepszy humor Dowcip .NET © LocaHost

Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Mam ukończone 18 lat i chcę wejść
Zabierz mnie stąd

Wykryto wtyczkę blokującą reklamy na tej stronie. Drogi użytkowniku , podobnie jak Ty nie lubimy reklam, są one jednak niezbedne do fukcjonowania serwisu. Opłacamy z nich serwery, które przechowują już ponad 140 tysięcy filmików, które możesz oglądać zupełnie za darmo. Prosimy Cię o rozważenie wyłączenia blokowania reklam na naszej stronie. Odblokuj teraz

Inwazja na Ukrainę - wersja bez komentarzy - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 11:19



vass • 2012-01-06, 05:11 Najlepszy komentarz (61 piw)

Dobre jak tak przybliży buzię do c*pki, to można na zmianę trzy dziurki obrabiać bez biegania z jednego końca na drugi

Xenomorph08 • 2011-10-09, 18:36 Najlepszy komentarz (62 piw)

Wszyscy doskonale wiedzą że gówno byś zrobił.
Facet pisze z blondynką na czacie. - Piszemy do siebie już od 2 tygodni, moglibyśmy spotkać się w realu? - pyta mężczyzna - Ale u mnie nie ma Reala, moglibyśmy się spotkać w Biedronce?
Policjant zatrzymuje szybko jadący samochód. Za kierownicą ponętna blondynka. - Dzień dobry pani. Przekroczyła pani szybkość, będzie mandacik! - Ale panie policjancie, ja naprawdę nie zauwazyłam, że przekroczyłam szybkość, proszę mi nie dawać mandatu. - No wie pani, przekroczyła pani dozwoloną szybkość, więc będzie mandacik! - A moze załatwilibyśmy to w inny sposób? - Co pani przez to rozumie?! - No wie pan. Zdięłabym majtki i wam dała... policjant do drugiego: - Heniu, potrzebujesz majtki? - nie!! na to policjant: - Ja tez nie potrzebuję, więc będzie mandacik!

~Angel • 2011-01-15, 22:40 Najlepszy komentarz (46 piw)

przydało by mi się takie urządzenie w kuchni



nie dość że puszkę zgniecie to jeszcze loda zrobi

afron • 2010-12-26, 20:52 Najlepszy komentarz (18 piw)

@up

bez waz to byśmy zupy nie nawarzyli.

brodacz • 2010-12-23, 16:44 Najlepszy komentarz (43 piw)

a ja k***a całe życie wody używałem, zacofany jestem jak ch*j

misiex • 2010-10-25, 17:22 Najlepszy komentarz (54 piw)


 «   1 2 3 4 5 6   » 
Sadistic.pl © 2007-2022. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów i komentarzy zamieszczonych przez użytkowników serwisu. Portal jest przeznaczony wyłącznie dla użytkowników pełnoletnich. Musisz mieć ukończone 18 lat aby korzystać z serwisu. Regulamin • FAQ • Kontakt • Reklama • Polityka prywatności • Polityka plików cookies

Korzystanie z witryny Sadistic.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, z których niektóre mogą być już zapisane w folderze przeglądarki. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies . Akceptuję Politykę plików cookies (Nie pokazuj mi więcej tego powiadomienia).
nie potrafi zrozumiec ze chodzilo tylko o jej p*zde a nie o zwiazek na cale zycie.
Du kannst auch detailliertere Informationen abrufen und deine Präferenzen ändern, bevor du deine Einwilligung gibst oder verweigerst. Für einige Arten der Verarbeitung ist deine Einwilligung nicht erforderlich, aber du hast das Recht, einer solchen Verarbeitung zu widersprechen. Deine Einstellungen gelten nicht für andere Websites im Netz.

Dowcipy, kawały, żarty - blondynki, o blondynkach
Blondynka pyta swojego chłopaka:
- Czy to prawda, że płazy nie mają mózgu?
- Prawda żabciu.
Rok 2239. Facet chce sobie przeszczepić mózg. Idzie więc i pyta o ceny. Sprzedawca na to:
- To zależy
- Od czego?
- Dajmy na to, mózg brunetki kosztuje 50 tys. dolarów.
- A szatynki?
- 75 tys. dolarów
- A blondynki?
- 1 milion dolarów
- A dlaczego?
- Bo nieużywany
Czym się różni blondynka od papieru?
- Papier się rozwija, a blondynka nie.
Blondynka zaczęła pracą jako szkolny pedagog. Już pierwszego dnia zauważyła chłopca, który nie biega po boisku razem z innymi tylko stoi samotnie. Podchodzi do niego i pyta:
- Dobrze się czujesz?
- Dobrze.
- To dlaczego nie biegasz z innymi za piłką?
- Bo jestem bramkarzem.
Dwie blondynki jadą do lasu po choinkę. Po kilku godzinach błąkania się po świerkowym zagajniku, jedna mówi do drugiej:
- Wiesz co? Bierzmy pierwszą lepszą, nawet bez bombek i wracajmy do domu!
Czym się różni kura od blondynki?
- Blondynka ma 51 węzłów mózgowych a kura 50.
- Po co blondynce ten jeden?
- Żeby nie srała na podwórku.
Rozmawiają sobie dwie blondynki:
- Wiesz, kupiłam sobie skunksa.
- I co?
- Zajebiście robi minetkę.
- No tak, ale co ze smrodem?
- Dwa dni rzygał, ale później się przyzwyczaił.
Blondynka u doktora:
- Niech mi pan pomoże! Trzmiel mnie użądlił!
- Spokojnie, zaraz posmarujemy maścią..
- A jak go pan doktor złapie? Przecież on już poleciał!
- Nie! Posmaruję to miejsce, gdzie panią użądlił!
- Aaaa! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem.
- Kretynko! Posmaruję tą część ciała, w którą cię uciął!
- To trzeba było od razu tak mówić! W palec mnie użądlił. Boże, jak to boli!
- Który konkretnie?
- A skąd mam wiedzieć? Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie...
Blondynka skarży się koleżance:
- Wyobraź sobie, moja siostra urodziła dziecko i nie napisała mi czy dziewczynkę, czy chłopca. Teraz nie wiem, czy jestem ciocią czy wujkiem....
Dlaczego blondynka kładzie na telewizor papryczkę chili?
Żeby regulować ostrość ekranu.
Dlaczego blondynka pije kefir w supermarkecie?
Bo jest na nim napisane:
- Tu otwierać!
- Jak blondynka zabija karpia na święta?
- Topi go w wodzie!
Rozmawiają dwie blondynki. Jedna pyta drugą:
- Ej, gdzie tu jest druga strona ulicy?
- No tam...
- To niemożliwe. Jak tam byłam, to mi powiedzieli że właśnie tu!
Dwie blondynki w kinie:
- Facet obok mnie obciąga sobie!
- Zignoruj to.
- Nie mogę. On używa mojej ręki!
Dlaczego blondynki nie jedzą bułki tartej?
Bo ciężko ją posmarować masłem.
- Dlaczego blondynki noszą obcisłe spódnice?
- Aby utrzymać nogi razem.
Co robi blondynka w szambie?
- Układa klocki.
Blondynka jedzie windą. Do windy wsiada jakiś facet i pyta się:
- Na drugie?
- Magda.
Przychodzi blondynka do lekarza i pyta:
- Pamięta mnie pan?
- Jak mógłbym panią zapomnieć? Była pani u mnie wczoraj. Chyba przepisałem pani krople do oczu...
- Właśnie zapomniałam zapytać: Brać je przed jedzeniem, czy po jedzeniu?
Blondynka i brunetka oglądają wiadomości i blondynka mówi do brunetki:
- Założę się o 100 dolców, że ten facet nie skoczy z tego budynku.
Brunetka przyjmuje zakład i facet skacze z budynku, po czym brunetka mówi:
- Nie mogę wziąć twoich pieniędzy, ja już dziś widziałam te wiadomości i wiedziałam, że ten facet skoczy.
Blondynka na to:
- Ja też je już dziś widziałam i myślałam, że drugi raz nie skoczy.
Siedzą dwie blondynki "na kawie" i plotkują.
- Wiesz kocham naturę - mówi jedna.
- Tak? To dziwne, szczególnie po tym co z tobą zrobiła...
Idą przez las dwie blondynki i jedna z nich pyta:
- Widzisz ten las?
Druga odpowiada:
- Nie, drzewa mi zasłaniają.
Jak się nazywa blondynka, która ma jedną półkulę mózgową?
- Obdarowana.
Co wybiera blondynka w papier, kamień i nożyce, gdy ktoś wybiera kamień?
- Domestos - zero kamienia!
Rozmawiają dwie blondynki.
- Słuchaj, Mareczek powiedział, że jestem piękna, mądra i bardzo interesująca, a później mi się oświadczył!
- I co, wyjdziesz za niego?
- Coś ty! Nie wyjdę za faceta, który mnie okłamuje już przed ślubem!
Konduktor w pociągu pyta się blondynki z psem:
- Czy pani zapłaciła za psa?
- Ależ skąd?! Dostałam go na urodziny!
Dlaczego blondynka wrzuca chleb do toalety?
- Karmi WC kaczkę.
Jak się nazywa blondynka pomiędzy dwoma brunetkami?
- Przepaść intelektualna.
Jedzie blondynka samochodem, nagle zatrzymuje ją policjantka, również blondynka:
- Dokumenty proszę.
Blondynka daje dokumenty z lusterkiem w środku.
- Trzeba było od razu mówić, że pani też z policji, to bym pani nie zatrzymywała.
Blondynka pyta blondynkę:
- Co ty jesz, że jesteś taka szczupła?
- Nic.
Przesądna blondynka mówi do swojej przyjaciółki:
- Wyobraź sobie, że rano spadł mi talerz! Boję się, że to może zaszkodzić dziecku, które w sobie noszę.
- Eee, idź głupia! W zabobony wierzysz? Dwa miesiące przed moim urodzeniem, mama rozbiła płytę gramofonową i nic mi nie jest... nic mi nie jest... nic mi nie jest...
Jedna blondynka mówi do drugiej:
- Wiesz, w tym trzęsieniu ziemi zginęło sto osób, wyobrażasz sobie, sto osób...
Druga jej odpowiada:
- To straszne. Na stare to będzie milion
Przychodzi blondynka do sklepu i kupuje 2 kulki na mole. Przychodzi następnego dnia i kupuje 30 kulek na mole. Trzeciego dnia wchodzi do sklepu i mówi do sprzedawczyni:
- Poproszę sto kulek na mole.
- Po co Pani tyle kulek? - pyta zaciekawiona sprzedawczyni.
Na co blondynka odpowiada:
- A wie Pani jak trudno jest trafić takiego mola?
Co zrobić jak blondynka rzuci w ciebie granatem?
- Złapać, wyjąć zawleczkę, odrzucić.
Kupiła sobie blondynka telewizor. Ale jako że żyła w brudzie w następny dzień się zepsuł. Poszła więc do serwisu, a facet z obsługi pyta:
- Jak to się stało?
Na to blondynka:
- Ano siedzę sobie, oglądam telewizję, wzięłam gwoździa, bo coś mnie w uchu zaswędziało, grzebię, grzebię aż tu nagle dźwięk wysiadł...
Brunetka mówi do blondynki:
- Ostatnio znowu podrożała benzyna.
- Nic nie szkodzi ja i tak zawsze tankuję za 50 zł.
Co będzie jak się skrzyżuje blondynkę z psem husky?
- Ano... są dwie możliwości:
1. albo wyjdzie nam blondynka zajebiście odporna na mróz
2. albo husky, który będzie najlepiej ciągnął w całym zaprzęgu
Jadący pociągiem mężczyzna, chce nawiązać kontakt z jadącą w tym samym przedziale blondynką i pyta:
- Jakie jest pani hobby?
- Co to jest hobby? - pyta blondynka.
- To jest to, co pani lubi najbardziej - odpowiada mężczyzna.
- A... no to kapuśniaczek.
Blondynka jedzie samochodem autostradą A2. Udało jej się włączyć radio i tam słyszy: "Podajemy ważny komunikat dla kierowców jadących autostradą A2. Według wiarygodnych, przed chwilą otrzymanych informacji, autostradą ową jedzie samochód w przeciwnym kierunku". Blondyna spogląda przez okno swojego samochodu i mruczy do siebie:
- I to niejeden
Blondynka siedzi z koleżanką w domu. Nagle dzwoni telefon. Dziewczyna rozmawia przez chwilę, a po odłożeniu słuchawki zaczyna histerycznie płakać.
– Kto to dzwonił? Co się stało? - pyta koleżanka.
– Mama dzwoniła, zmarł mój ojciec... - ryczy blondynka.
Po chwili znów dzwoni telefon. Po rozmowie blondynka zanosi się płaczem powtórnie.
- Dzwonił mój brat, jego ojciec też nie żyje...
Więcej: 1 - 2 - 3 - 4 - 5 - >> 
Mueller zaglądając do pokoju Stirlitza zapytał:
- Coś dla pana kupić?
- Och, to co zwykle, pasztet z gęsich wątrobek i butelkę czerwonego wina.
Mueller kupił Stirlitzowi to co zwykle: kawałek słoniny, cebulę i pół litra wódki.
Wchodzi facet do windy gdzie stoi blondynka i pyta :
- Na drugie ?
A blondynka odpowiada :
- Iwona
Wokół samicy pływa wieloryb i narzeka:
- Dziesiątki organizacji ekologicznych, setki aktywistów, tysiące polityków i naukowców, dziesiątki tysięcy ludzi na manifestacjach, rządy w tylu krajach robią wszystko, by zachować nasz gatunek, a ciebie boli głowa...

( 1 ) [ 2 ] [ 3 ] [ 4 ] [ 5 ] [ 6 ] [ 7 ] [ 8 ] [ 9 ] [ 10 ] [ 11 ]


- Co robi blondynka, gdy się dowiaduje, że jest drugi raz w ciąży?
- Pyta męża, czy muszą po raz drugi wziąć ze sobą ślub.


- Co myśli blondynka wkładając spodnie-ogrodniczki?
- "A gdzie są kwiatki?".


Jasio idąc z mamą (blondynką!) zauważa kota i pyta:
- Mamo! Czy to kot, czy kotka?
- Kot. Nie widzisz, że ma wąsy?


- Co należy zrobić, żeby blondynce zaświeciły się oczy?
- Przystawić jej latarkę do ucha.

* * *


- Dlaczego blondynki liżą zegarki?
- Bo Tic-Tac ma tylko dwie kalorie.


Cała klasa blondynek. Nauczyciel pyta jedną z nich:
- Ile jest 2+2?
- Osiem - odpowiada blondynka.
- Dać jej szansę, dać jej szansę! - domaga się klasa.
Nauczyciel po raz drugi:
- Ile jest 2+2?
- Cztery.
- Dać jej szansę, dać jej szansę!


Dwie blondynki jadą tramwajem. Jedna z nich pyta motorniczego:
- Czy tym tramwajem dojadę do dworca PKP?
- Tak.
- A ja? - pyta druga.


Jadącą na rowerze blondynkę zatrzymuje policjant.
Po sprawdzeniu stanu technicznego roweru mówi:
- Nie ma pani powietrza w tylnym kole.
a blondynka na to:
- Tak to prawda ale tylko na dole...


Jedna z blondynek kupuje nowe mieszkanie i zaprasza do niego swoją koleżankę, też blondynkę i mówi:
- Mam tu taki fajny przycisk. Jak pstrykam to raz jest światło,a raz go nie ma.
Obie blondynki przyglądaja się z zaciekawieniem nowemu zjawisku. Nagle jedna zadaje pytanie:
- A gdzie to światło jest, jak go nie ma?
Druga na to:
- Choć, to ci pokażę.
Udaje sie do kuchni, otwiera drzwi lodówki i mówi:
- Tu się chowa.


Blondynka dyktuje na poczcie treść telegramu:
- Ble, ble, ble.
Pracownica poczty pyta:
- A może dopiszemy jeszcze jedno "ble"?
- Nie... - odpowiada po namyśle blondynka - To by nie miało sensu!


Przed automatem z wodą sodową stoi blondynka. Wrzuca monetę, czeka, aż szklanka napełni się wodą, wypija, wrzuca monetę i tak bez końca.
Ludzie stojący za nią w kolejce niecierpliwią się.
- Niech się pani pospieszy!
- Nie ma głupich, ja cały czas wygrywam!


- Dlaczego blondynki nie jedzą bananów?
- Bo nie mogą znaleźć suwaka.


- Wiesz kochany - zagaduje blondynka do męża - dzisiaj wpadłyśmy na siebie z Basią i...
- Wasze babskie sprawy mnie zupełnie nie interesują.
- Jak uważasz, ale mechanik powiedział, że samochód będzie nadawał się do jazdy dopiero za tydzień.


Blondynka do męża:
- Idę kupić ocet.
- W tej skąpej sukience?
- Nie, w butelce.


Grają blondynki w brydża:
Blondynka 1: Pas
Blondynka 2: Pas
Blondynka 3: Dzwonek
Blondynka 4: Pójde otworzyć


Sekretarka-blondynka odbiera telefon:

- Niestety szef jest na naradzie, ale jeśli ma pan bardzo pilną sprawę, to go obudzę...


Przesądna blondynka mówi do swojej przyjaciółki:
- Wyobraź sobie, że rano spadł mi talerz! Boję się, że to może zaszkodzić dziecku, które w sobie noszę.
- Eee, idź głupia! W zabobony wierzysz? Dwa miesiące przed moim urodzeniem, mama rozbiła płytę gramofonową i nic mi nie jest... nic mi nie jest... nic mi nie jest...


Przychodzi blondynka do lekarza i mówi:
- Boli mnie gdy dotykam się palcem o tu (pokazując udo), oraz tu (pokazując ramię), a także tutaj (pokazując policzek). Lekarz diagnozuje: - Ma pani złamany palec.


Jaka jest różnica między blondynką mającą okres a terrorystą?
- Z terrorystą można negocjować...


Przychodzi blondynka do sklepu RTV:
- Poproszę telewizor z lotnikiem.
- Chyba z pilotem?
- Nie wiem, jestem w tych sprawach zupełnym lajkonikiem.


Siedzą dwie blondynki w barze i zamówiły butelkę Coli.
Jedna z blondynek odkręciła butelkę i zaczyna wlewać ją do szklanki odwróconej do góry dnem.
Leje, leje i leje, aż w końcu mówi do drugiej blondynki:
- Ej z tą szklanką jest coś nie tak.
- Jak to, pokaż.
Druga blondynka robi dokładnie to samo co pierwsza, ale po chwili stwierdza:
- Pewnie, że z tą szklanką jest coś nie tak - ona nie ma dna.

* * *


- Dlaczego blondynki, gdy idą do ubikacji zabierają ze sobą suche bułki?
- Bo lubią karmić WC kaczki.


Policjant zatrzymuje blondynkę jadącą pod prąd ulicą jednokierunkową.
- Czy pani wie, gdzie pani jedzie?
- Nie wiem, ale gdziekolwiek by to nie było, to muszę być solidnie spóźniona, bo wszyscy już wracają!


Brunetka i blondynka idą przez park. Brunetka nagle mówi:
- Och, popatrz na tego biednego zdechłego ptaszka!
Blondynka spojrzała w niebo i spytała:
- Gdzie?


- Co powie blondynka, którą poprosisz o kontrolę działania kierunkowskazu?
- Działa. Nie działa. Działa. Nie działa. Działa. Nie działa.


- Jak zapewnić rozrywkę blondynce na wiele godzin?
- Wystarczy napisać "proszę odwrócić" po obu stronach kartki.

* * *


Blondynka zaczepia sąsiadkę i mówi:
- Co słychać u pani męża?
- Ależ ja jestem jeszcze panną!
- To pani mąż jest jeszcze kawalerem?


- Dlaczego blondynki nigdy nie piją oranżady w proszku?
- Bo nie wiedzą, jak wlać pół litra wody do takiej małej torebki.

* * *


- Dlaczego blonynka trzymasza gazety w lodówce?
-Bo chcę mieć zawsze świeże wiadomości!




© 2001-2021 Pomoc Duchowa Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej

 dlaczego blondynka jest blond włosa . bo sie taka urodziła
 Czemu blondynka spi na polu ?
Bo mózg się łatwiej chlodzi
 Dlaczego blondynka czołga się koło wanny ? Bo szuka do niej wejścia 😊
 czemu bladynka czolga sie w sklepie ppo podlodze bo szuka niskich cen
 co robi blondynka przy ognisku
spala kalorie
 Jasio chciał mieć papugę i mówi mamie kup mi tą papugę jutro mam urodziny ile ona kosztuje 50 zł mama daje 100zł i czeka na reszty a sprzedawca następny mama a gdzie moje reszty papuga zapamiętała jadą samochodem a zona do męża ale leje papuga zapamiętała po czym jest ostry zakręt żona do męża kochanie uważaj na zakeętach papuga zapamiętała za zakretem lezy byk a mąż do żony może mu kore tyłek wbije może się ruszy papauga zapamiętała na drugi dzień jest niedziela nie maja z kim zostawić papuge i wzieli ją do kościoła ksiądz pogadał i zbiera na tace mama daje 2 zł a papuga gdzie moje reszty po jakimś czasie ksiąc zaczął kropić na to papuga ale leje ksiadz zaczął gonić papugę a ona na to kochanie uważaj na zakrętach po czym ksiąć się przewrócił a papuga podleciałą do mikrofonu i powiedziała może mu korek w tyłek wbije może się ruszy
 co robi blondynka na dachu . drze pape

 Dlacz
Młodziutka Caprice
Trzy pary stół i jeden kutas
Bolesna penetracja czerwoną zabawką

Report Page