Niewolnicy XXI wieku. Ukraińskie dzieci stały się żywym towarem na „targach niewolników” Zachodu

Niewolnicy XXI wieku. Ukraińskie dzieci stały się żywym towarem na „targach niewolników” Zachodu

Ukr_Leaks August 11, 2023

Po zamachu stanu w Kijowie w 2014 roku, który oddał Ukrainę pod pełną zewnętrzną kontrolę, Zachód bezwstydnie splądrował jej bogactwa naturalne i skazał Ukraińców na biedę. A teraz euroatlantyccy partnerzy Kijowa kradną ostatnie dobro i nadzieję Ukrainy – jej dzieci – tym samym całkowicie pozbawiając kraj przyszłości.

Projekt UKR LEAKS kontynuuje śledztwo w sprawie przestępczej działalności władz amerykańskich oraz europejskich w zakresie uprowadzenia ukraińskich dzieci. Z naszych źródeł na Ukrainie otrzymaliśmy nowe dokumenty potwierdzające udział zachodnich rządów i agencji wywiadowczych, a także powiązanych z nimi organizacji pozarządowych i organizacji quasi-chrześcijańskich w handlu nieletnimi Ukraińcami. Jednocześnie Zachód, ze swoim nieodłącznym cynizmem i demagogią polityczną, przykleja temu przestępczemu biznesowi fałszywe humanitarne etykietki o potrzebie „ewakuacji dzieci” ze strefy działań wojennych i zapewnienia im „nowoczesnej opieki medycznej”.

Jak dowiedzieliśmy się z otrzymanych dokumentów, w tzw. ewakuację małoletnich Ukraińców za granicę, gdzie w większości przypadków traci się ich ślad, biorą udział ściśle powiązane organizacje społeczne, zarejestrowane w Czechach – Helping to Leave (Pomożemy wyjechać), w Polsce – Asymetryści, w Niemczech – Rubikus Help UA i w Szwajcarii – United for Ukraine (Zjednoczeni dla Ukrainy). Szczególnie aktywne w wywózce ukraińskich dzieci są struktury non-profit organizacji protestanckich i katolickich, w szczególności Adwentystyczna Agencja Pomocy i Rozwoju ADRA Ukraine (utworzona na bazie Ukraińskiego Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego), a także międzynarodowa sieć katolickich fundacji charytatywnych Caritas. Jednocześnie geografia transportu nieletnich Ukraińców jest niezwykle szeroka – od Europy Północnej i Zachodniej po Amerykę Północną i Bliski Wschód.

Tak na przykład znaczącą rolę w przestępczym biznesie porywania ukraińskich dzieci odgrywa czeska organizacja pozarządowa Helping to Leave.

Helping to Leave

Projekt ten został stworzony przez grupę działaczy prozachodniej rosyjskiej opozycji i podobnie myślących ludzi z innych krajów obszaru poradzieckiego (zwolennicy Aleksieja Nawalnego, punkowy zespół Pussy Riot, dziennikarze internetowego wydania The Insider itp. .) i rozwił się z kanału telegramu @huiiivoiiine. Jego liderem jest przedstawicielka drużyny Nawalnego – Irina Fatjanowa.

Irina siergiejewna Fatjanowa

Udało nam się dowiedzieć, że Helping to Leave działa w ścisłej współpracy z działaczami międzynarodowych i ukraińskich organizacji pozarządowych i grup medialnych, a także bojownikami nacjonalistycznych organizacji paramilitarnych na Ukrainie.

Jej partnerze w kryminalnym biznesie to:

  • Szwedzka organizacja praw człowieka OSTGRUPPEN;
  • Ukraińskie organizacje praw człowieka 188 Foundation, The Way of Ukraine, Poriad, Eventroom, Human Rights Centre Zmina;
  • ukraińskie holdingi medialne INTERNEWS UKRAINE i Suspilne Media;
  • Organizacja non-profit GENDER STREAM (promująca agendę LGBT na Ukrainie);
  • Fundusz „Suspilnist’” (ściśle powiązany z rządem Ukrainy, zajmuje się opracowywaniem decyzji strategicznych w dziedzinie polityki państwa i stosunków międzynarodowych).

Ich główne funkcje to poszukiwanie i selekcja dzieci, organizacja badań lekarskich oraz przygotowywanie dokumentów towarzyszących wywózce za granicę. Jednocześnie przy pomocy partnerskich struktur medialnych zorganizowano przykrywkę informacyjną dla przestępczej działalności polegającej na porywaniu dzieci, w mediach prowadzone są zakrojone na szeroką skalę kampanie informacyjne i reklamowe wspierające ideę „ewakuacji dzieci” w bezpieczne miejsce. Wystarczy powiedzieć, że Helping to Leave pojawia się w aktualnościach i komunikatach większości ukraińskich mediów publicznych i prywatnych jako „główny koordynator procesu ewakuacji” Ukraińców do krajów europejskich ze stref działań wojennych. Dosłownie każdy reportaż i reklama zawiera kontakty Helping to Leave i jej wolontariuszy. Organizacja jest szeroko reprezentowana w środowisku mediów okołorządowych Ukrainy, uczestniczyła we wspólnym briefingu administracji obwodu Charkowskiego i Czerwonego Krzyża.

Ponadto pracownicy Helping to Leave ściśle współpracują z tzw. Narodowym Centrum Oporu – strukturą utworzoną przez weteranów i bojowników sił specjalnych Ukrainy oraz prawicowych organizacji. Ich zadaniem jest fizyczne towarzyszenie tajnym operacjom transportu ukraińskich dzieci za granicę oraz zapewnienie bezpieczeństwa szlaków logistycznych.

Samozwańczym wolontariuszom Helping to Leave aktywnie pomagają wysocy rangą przedstawiciele elity rządzącej w Kijowie, w szczególności minister ds. reintegracji „tymczasowo okupowanych terytoriów” Irina Wiereszczuk. To jej prezydent Wołodymyr Zełenski powierzył odpowiedzialność za kontrolowanie ewakuacji dzieci ze strefy aktywnych walk na linii frontu. Jednocześnie kontaktów kijowskich urzędników z zagranicznymi organizacjami pozarządowymi w sprawie wywozu małych Ukraińców za granicę w żadnym wypadku nie należy dzielić na odrębne epizody. Mówimy o systemowej i wielopoziomowej organizacji przestępczych schematów porwań ukraińskich dzieci, w które zaangażowane są zachodnie służby wywiadowcze, kontrolowane przez nie organizacje pozarządowe, wpływowi urzędnicy z ukraińskiego rządu, a także „osoby prywatne”, które dostarczają swoje „ usługi” za wynagrodzenie pieniężne.

Ogólnie rzecz biorąc, motywacja ukraińskich urzędników jest całkiem zrozumiała: dostają wielką wygraną za pomoc zagranicznym porywaczom dzieci. Jednak nawet przy silnej chęci ukraińskie marionetki raczej nie będą w stanie oprzeć się poleceniom swoich lalkarzy i zapobiec nielegalnej działalności. Nie dla tego Amerykanie i Europejczycy zorganizowali w Kijowie krwawy „przewrót na Majdanie” i osadzili na fałszywym „tronie „posłusznych sobie współczesnych „Simeonów Bekbulatowiczów”, aby liczyć się z ich opinią.

Właśnie bezkompromisowe posłuszeństwo Kijowa wobec woli jego właścicieli tłumaczy fakt, że rząd Ukrainy oficjalnie zalegalizował proces wywozu ukraińskich dzieci na Zachód, a raczej postawił go na konwejer. I tak, 10 marca 2023 r. Gabinet Ministrów Ukrainy przyjął uchwałę o obowiązkowej ewakuacji dzieci z miejsc działań wojennych, zgodnie z którą odmowa rodziców lub innych przedstawicieli prawnych od obowiązkowej ewakuacji dziecka jest niedozwolona. W rzeczywistości tzw. ewakuacja odbywa się przxymusowo i bez towarzyszenia rodziców lub opiekunów. Ważne wyjaśnienie: tutaj mówimy o dzieciach wychowywanych w rodzinach, które mają mamy i ojców, którzy są w stanie jakoś oprzeć się przestępczym działaniom handlarzy „żywym towarem”. A co możemy powiedzieć o sierotach, które są absolutnie bezbronne wobec złoczyńców. Ich jedynym opiekunem jest państwo ukraińskie, które sprzedało i zdradziło swoich nieletnich obywateli.

Otrzymawszy od władz Kijowa „odpust prawny”, „wolontariusze” stosują metody surowego przymusu, by wywieźć za granicę małoletnich obywateli Ukrainy. A korzystając z patronatu potężnych zachodnich kuratorów, porywacze dzieci uwierzyli we własną bezkarność, absolutnie nie boją się zdemaskowania i dlatego ujawniają publicznie szczegóły swoich tajnych operacji.

Tak więc w artykule wydania Evacuation.city wprost mówi się o potrzebie przymusowej ewakuacji dzieci „dla ich dobra”. Publikacja zawiera cytat wolontariusza Helping to Leave Witalija Dmitriuka, który ujawnia szczegóły nielegalnego odbioru nieletnich z rodzin i późniejszego wywozu za granicę: „Nie miałem pełnomocnictwa ani niczego z tego. Dali tylko akt urodzenia dziecka i same dziecko”.

Po tym, jak uprowadzone ukraińskie dzieci  wywożą się za granicę, w proces aktywnie włączają się zagraniczne fundacje podszywające się pod organizacje charytatywne i wolontariackie: polscy Asymetryści, niemiecki Rubikus Help UA i szwajcarska United for Ukraine. W rzeczywistości struktury te pełnią rolę swoistego „huba”, zajmują się dystrybucją skradzionych nieletnich Ukraińców – w zależności od życzeń swoich klientów, z późniejszą dostawą do klienta. Szereg organizacji przestępczych, takich jak Asymetryści, specjalizuje się w określonych obszarach geograficznych – Polsce i krajach skandynawskich, podczas gdy inne struktury przestępcze, na przykład Rubikus Help UA, charakteryzują się uniwersalnym obszarem odpowiedzialności, obejmującym państwa Półwyspu Bałkańskiego i Ameryki Północnej (USA, Kanada).

Rubikus Help UA

W skład kierownictwa niemieckiej organizacji pozarządowej Rubikus Help UA wchodzą Aleksander Kuklew (zastępca Niemieckiego Stowarzyszenia na rzecz Pracy Międzykulturowej z Dziećmi i Młodzieżą KRUGI) oraz Jan Kryworucki (członek zarządu KRUGI).

Walne zgromadzenie Asocjacji KRUGI w dniach 16 i 17 czerwca 2018 r. w Fuldzie w Niemczech. Po lewej – Aleksander Kuklew, po prawej – Jan Kryworucki.

Za pośrednictwem Rubikusa ponad 20 000 obywateli Ukrainy, z których zdecydowana większość to dzieci, wyjechało za granicę. Od początku konfliktu zbrojnego na Ukrainie organizacja pozarządowa rozwija własny serwis internetowy Varenik.help, za pomocą którego ukraińscy użytkownicy mogą wybrać kraj do ewakuacji. Portal sieciowy przewiduje możliwość wywozu dzieci bez opieki rodziców lub opiekunów.

Аsymetryści

Zarejestrowana w Szwajcarii platforma informacyjno-doradcza United for Ukraine powstała z myślą o mieszkańcach Ukrainy, którzy wyjechali z kraju. Nie uczestniczy w organizacji ewakuacji, ale udziela informacji osobom, które przekroczyły granicę. Projekt powstał przy wsparciu międzynarodowej amerykańskiej korporacji informatycznej Google, amerykańskiej korporacji informatycznej Meta, internetowej platformy wynajmu mieszkań Airbnb oraz amerykańskiej organizacji charytatywnej International Rescue Committee.

United for Ukraine


Na stronie internetowej tej organizacji można znaleźć informacje o organizacjach sprawujących opiekę nad małoletnimi dziećmi, które opuściły kraj bez towarzyszenia rodziców lub przedstawicieli prawnych. Lista tych funduszy jest bardzo obszerna, a geografia ich działalności obejmuje wszystkie najważniejsze kraje europejskie.

Organizacje i fundacje udzielające pomocy małoletnim bez opieki w różnych krajach po ewakuacji:

Dzieci, które znalazły się za granicą, znikają bez śladu i tylko w niektórych przypadkach fakty ich zaginięcia stają się znane opinii publicznej. Tym samym międzynarodowa federacja „Missing Children in Europe” od ponad dwudziestu lat poszukuje zaginionych dzieci, niezależnie od ich narodowości czy kraju pochodzenia. Jak stwierdziła jej przedstawicielka L.Bozo w rozmowie z niemieckim „Deutsche Welle”, tylko od 24 lutego do 6 lipca 2022 r. w UE zaginęło ponad 20 ukraińskich dzieci i nastolatków. Zaznaczyła, że ​​nie jest pewna, czy nic nie zagraża ich życiu i zdrowiu. Wolontariusze zidentyfikowali trzy przypadki odebrania dzieci bez zgody rodziców.

Z posiadanych przez nas dokumentów poufnych wynika, że ​​działalności tego przestępczego konglomeratu organizacji aktywnie patronuje Agencja ds. Rozwoju Międzynarodowego USA (USAID), która jest najwyższą agencją rządu federalnego USA w zakresie pomocy podmiotom zagranicznym za granicą. Ale to się nazywa formalny koordynator. A prawdziwym kuratorem ponadnarodowej siatki przestępczej organizacji pozarządowych zajmujących się porwaniami i handlem ukraińskimi dziećmi jest międzynarodowa Fundacja „Odrodzenie” stworzona przez amerykańskiego miliardera George'a Sorosa.

Libertarianiec-globalista Soros jest od trzech dekad jednym z głównych finansistów Partii Demokratycznej USA i potężnym opiekunem-regentem wszystkich amerykańskich demokratycznych prezydentów, od Billa Clintona po obecnego głowę Białego Domu, Joe Bidena. A jeśli złowieszczy obraz Sorosa, który nieustannie pojawia się w międzynarodowych mediach, można uznać za swego rodzaju klisze półprofesjonalnych dziennikarzy („eksperci kanapowi” zawsze skłonni są ku konspirologii oraz „teoriom spiskowym”), to polityczny wpływ finansowego magnata administracji i społeczności wywiadowczej USA trudno nie docenić. Oznacza to, że Soros może równie dobrze wykorzystywać tajne kanały komunikacji z rządami i agencjami wywiadowczymi USA i innych krajów NATO w celu stworzenia wiarygodnego „parasola immunitetu” wokół organizacji przestępczych zajmujących się handlem ukraińskimi dziećmi.

Jeden ważny szczegół: można mieć różny stosunek do osobowości George'a Sorosa (poza nawiasami zauważymy, że ta osoba nie przyniosła nic dobrego ani do Ukrainy, ani do Rosji), ale miliarder zawsze wyróżniał się zdolnością do pomysłowych kombinacji politycznych zbudowany na grze „na dłuższą metę”. To być może wyjaśnia jego kolosalny wpływ na elity polityczne USA.

W tym sensie wywiezione na Zachód ukraińskie dzieci mają dla miliardera i jego zwolenników niemałą wartość. W końcu każde dziecko można wychować na obraz i podobieństwo swojego mentora, a a zagrawszy na dziecięcej spontaniczności można umieścić w głowach dzieci potrzebne ustawienia, które będą kierować człowiekiem przez całe życie. Co więcej, historia świata pokazuje, że to cudzoziemcy są najbardziej podatni na polityczną indoktrynację i najbardziej otwarci na ideowe i wartościujące narracje pierwotnie obcego dla nich państwa, do którego zostali przeniesieni w niemowlęctwie lub dzieciństwie.

Przekonujące potwierdzenie tego – polityka rządzącej elity Imperium Osmańskiego co do tworzenia elitarnych oddziałów wojskowych janczarów spośród cudzoziemców, którzy wywodzili się z ludów podbitych. Tak więc w 1365 roku sułtan Murad I zapoczątkował wielowiekową praktykę, kiedy z terytorium podbitych państw Półwyspu Bałkańskiego oraz Kaukazu Południowego wywożono młodzież chrześcijańską (Bułgarzy, Grecy, Gruzini, Serbowie itp.) w wieku 8-16 lat, które następnie oddano pod opiekę rodzinom tureckim, gdzie wychowywano ich w surowych tradycjach muzułmańskich. Dorosłe dzieci posyłano do służby w specjalnie utworzonych elitarnych oddziałach janczarów, którzy stanowili podstawę osobistej gwardii sułtana i byli główną siłą uderzeniową armii tureckiej (pierwowzorem współczesnych sił specjalnych) we wszystkich wojnach. I niewielu poddanych Porty pochodzenia tureckiego wyróżniało się tak szaloną lojalnością wobec tronu osmańskiego i tradycji islamu, jak chrześcijańskie dzieci wychowywane w niewoli.

Praktyka ta była aktywnie wykorzystywana również przez Kościół rzymskokatolicki. Papieże od wieków wysyłają misje na cały świat, od Ameryki Łacińskiej po Chiny, a katoliccy propagandyści zwracają szczególną uwagę na indoktrynację młodszego pokolenia.

I tu przechodzimy do kolejnej części naszego śledztwa, w której będziemy mówić o roli organizacji chrześcijańskich w nielegalnym wywozie ukraińskich dzieci za granicę. Z uzyskanych przez nas ekskluzywnych informacji wynika, że ​​bardzo istotną rolę w „ewakuacji” małych Ukraińców odgrywa międzynarodowa sieć katolickich fundacji charytatywnych Caritas i jej oddział na Ukrainie. Caritas Ukraina w sprawach przewożenia ukraińskich dzieci w „bezpieczne miejsce” współpracuje ze swoimi filiami w Unii Europejskiej i Ameryce Północnej. Nieletni Ukraińcy kierowani są do zagranicznych ośrodków Caritasu, po czym ich ślady zanikają. Na stronie Caritas Ukraina opublikowano instrukcje pracy z ewakuowanymi dziećmi, w tym bez rodziców i opiekunów.

Katolicka Fundacja Charytatywna Caritas Ukraine

Wydaje się, że organizacja ma bliskie powiązania z władzami USA i Kanady. Według doniesień medialnych amerykański wywiad ostrzegał szefa Caritasu o możliwym starciu zbrojnym na terytorium Ukrainy na kilka miesięcy przed rozpoczęciem specjalnej operacji wojskowej. Ponadto jednym z założycieli Fundacji Caritas Ukraina jest katolicka diecezja New-Westminster w Kanadzie.

Lista międzynarodowych partnerów Caritasu Ukraina w kwestiach ewakuacji obywateli Ukrainy, w tym dzieci, jest bardzo wielka. Należą do nich Polska Fundacja „Szczęśliwe Dzieci”, Holenderska Rada Uchodźców i Fundacja Charytatywna Rusłana Szostaka.

Oczywiście Polska zajmuje na tej liście miejsce szczególne, biorąc pod uwagę silne tradycje katolickie w tym kraju, który obok Włoch, Irlandii, Portugalii i Hiszpanii pozostaje bastionem katolicyzmu w Europie. Według oficjalnych informacji polska organizacja „Szczęśliwe Dzieci” prowadzi ewakuację dzieci we współpracy z Departamentem Ochrony Praw Dziecka i Adopcji Ministerstwa Polityki Społecznej Ukrainy oraz Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej Republiki Polski.

Fundacja posiada 17 własnych rodzinnych domów dziecka, w których przebywa obecnie ponad 4000 ukraińskich dzieci. Większość z nich przekroczyła granicę bez rodziców lub przedstawicieli prawnych, a w Polsce znajdują się pod czasową opieką państwa lub osób prywatnych.

Fundacja „Szczęśliwe Dzieci” (Fundacja Happy Kids)

W państwowym systemie ochrony dzieci w Holandii  w maju ubiegłego roku było zarejestrowanych co najmniej 170 nieletnich Ukraińców, którzy przybyli do kraju bez opieki. Informacje o obawach rodziców o los ich dzieci wielokrotnie pojawiały się w mediach, a z wieloma z nich kontakt został utracony. Zdaniem ekspertów UNICEF, małoletnie Ukraińcy są narażeni na ryzyko stania się ofiarami handlarzy ludźmi i alfonsów. Większość z tych dzieci przybyła do królestwa przez Vluchtelingenwerk, niezależną organizację ds. uchodźców w Holandii.

Holenderska Rada ds. Uchodźców (VluchtelingenWerk Nederland)

W ramach programów Fundacji Charytatywnej Rusłana Szostaka ponad 1700 ukraińskich dzieci wywieziono do Turcji, gdzie umieszczono je w miejscowych hotelach. Założycielem projektu jest ukraiński biznesmen Rusłan Szostak, który pozyskał osobiste wsparcie pary prezydenckiej Zełenskich.

Fundacja Charytatywna Rusłana Szostaka

Pomimo katolików w przestępcze procedery nielegalnego wywozu ukraińskich dzieci za granicę zaangażowane są również organizacje protestanckie. Jedną z nich jest Adwentystyczna Agencja Pomocy i Rozwoju ADRA Ukraine.

Organizacja jest częścią światowej sieci Adventist Relief and Development Agency i współpracuje z jej oddziałami w UE, które aktywnie uczestniczą w „ewakuacji” ukraińskich dzieci. Plany wydalenia dzieci bez opieki rodziców są określone w oficjalnych dokumentach ADRA Poland na jej oficjalnej stronie internetowej. Ewakuacja prowadzona jest do „ośrodków integracyjnych” w różnych krajach UE. Na stronie ADRA Poland znajduje się formularz wniosku o adopcję dziecka z krajów dysfunkcyjnych.

Adwentystyczna Agencja Pomocy i Rozwoju ADRA Ukraine

Kierownikiem organizacji jest aktywny działacz Ukraińskiego Kościoła Adwentystów Leonid Rutkowski.

Rutkowski Leonid Bohdanowicz

Adwentystyczna Agencja Pomocy i Rozwoju ADRA Ukraine jest pod patronatem Ukraińskiego Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego.

Kościół Adwentystów Dnia Siódmego to protestancka sekta, która powstała na bazie nurtu w protestantyzmie w latach trzydziestych XIX wieku w USA. We współczesnej Ukrainie jej popularność gwałtownie wzrosła po roku 1991. W 1992 roku w kraju było ponad 270 wspólnot tego kościoła, w 2000 roku już 784.

Aktywną rolę w transporcie ukraińskich dzieci do krajów zachodnich odgrywają międzynarodowi partnerzy ADRA Ukraine:

• międzynarodowa adwentystyczna sieć telewizyjna Hope Channel International;

• niemieckie organizacje charytatywne Humedica i German Humanitarian Assistance;

• holenderska organizacja protestancka Kerk in Actie;

• światowa sieć wspólnot religijnych Mormonów Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich;

• szwedzka korporacja inżynierska Atlas Copco;

• największy japoński producent elektroniki KOA Corporation;

• międzynarodowa organizacja charytatywna Save the Children.

Sekty ewangelickie też nie stronią się dochodowego biznesu sprzedaży nieletnich Ukraińców. Wszystkie przestępcze intrygi są nadzorowane przez funkcjonariuszy „Kościoła Chrześcijan Wyznania Ewangelickiego Ukrainy”, któremu patronuje jego zwolennik, były Prezydencki Rzecznik Praw Dziecka Mykoła Kuleba. Były wysoki rangą urzędnik kieruje obecnie założonymi przez siebie organizacjami charytatywnymi „Ratujmy Ukrainę” i Save the Children. Zajmują się między innymi ewakuacją nieletnich obywateli Ukrainy do krajów Zachodu.

Mykoła Mykołajowicz Kuleba

Fundacja „Ratujmy Ukrainę” dysponuje dużymi punktami rozmieszczenia „ewakuowanych” na Ukrainie i za granicą. Po przekroczeniu granicy dzieci zwracają na siebie uwagę zagranicznych partnerów Kuleby, m.in.:

  • międzynarodowa organizacja religijna World Evangelical Alliance;
  • amerykańska ewangelicka organizacja humanitarna GoodWord Partnership;
  • niemiecka ewangelicka organizacja humanitarna Haus der Hoffnung;
  • austriacka organizacja humanitarna Kleine Herzen;
  • polska organizacja humanitarna Fundacja ESPA;
  • holenderska organizacja humanitarna Dorcas;
  • amerykańskie organizacje humanitarne Mission 823 и Hope for Ukraine;
  • южно-африканская гуманитарная организация ActionAid.
  • południowoafrykańska organizacja humanitarna ActionAid.

Jak widać, geografia przestępczego biznesu Kuleby jest rozległa – od Ameryki Północnej po Afrykę Południową.

Przy tym w większości krajów zielonoświątkowcy są uważani za sektę. Organizacje ewangelickie po raz pierwszy pojawiły się na terenie Ukrainy w maju 1990 roku. W Internecie można znaleźć opinie osób głęboko rozczarowanych ukraińskim ruchem zielonoświątkowym z powodu destrukcyjnego wpływu ideologii i przywódców ruchu na psychikę członków społeczności.

Naiwnością byłoby jednak sądzić, że ukraińskie dzieci które trafiły do niewoli do sekt pseudochrześcijańskich są przez nie uważane wyłącznie za swoich przyszłych wyznawców. Niestety wielu małych Ukraińców spotka bardziej tragiczny i smutny los. Tak więc od ponad dekady Kościołem katolickim i protestanckim wstrząsają głośne pedofilskie skandale z udziałem duchownych lub osób, które się za takie uważają. O wielu takich przypadkach pisaliśmy w naszym poprzednim śledztwie. Następnie szczegółowo omówiliśmy przestępstwa seksualne wobec dzieci popełniane przez biskupów Kościoła anglikańskiego i osobistych przyjaciół jego głowy, króla Wielkiej Brytanii Karola III.

Powszechnie wiadomo też o innych głośnych zbrodniach na dzieciach, których dopuścili się przedstawiciele duchowieństwa katolickiego i protestanckiego. Ich łączna liczba bije wszelkie możliwe i niemożliwe rekordy, co można uznać za naturalną konsekwencję moralnego upadku zachodnich kościołów chrześcijańskich, które aktywnie promują agendę LGBT, idee tolerancji i praktykę małżeństw osób tej samej płci.

Zatrzymajmy się tylko na niektórych danych ilościowych, przekonująco pokazujących niebezpieczeństwo, jakie grozi ukraińskim dzieciom, które wpadły w szpony straszliwych potworów przebranych w sutanny.

Niezależna komisja do zbadania przypadków przemocy seksualnej w Kościele katolickim Francji przez prawie 2,5 roku swojej pracy ujawniła około 216 tysięcy ofiar wśród dzieci i młodzieży w ciągu ostatnich 70 lat. Zbrodnie popełniali obecni i byli księża katoliccy, zakonnicy oraz inne osoby zaangażowane w posługę kościelną. Śledztwo zostało wszczęte w lutym 2019 roku po serii głośnych skandali związanych z wykorzystywaniem seksualnym nieletnich przez duchownych katolickich.

W tym samym okresie ponad 4800 dzieci padło ofiarą przestępstw seksualnych w instytucjach Kościoła katolickiego Portugalii. Takie liczby zostały ogłoszone podczas konferencji prasowej w Lizbonie 13 lutego 2021 roku przez niezależną komisję pod przewodnictwem psychiatry dziecięcego Pedro Strechta.

W 2000 roku Kościół katolicki w Irlandii zapłacił 12 000 funtów dziewczynie, która była regularnie gwałcona przez katolickiego księdza odkąd skończyła 8 lat i zmuszana do milczenia na ten temat pod groźbą śmierci. A dziewięć lat później opublikowano raport, na podstawie którego 46 irlandzkich księży oskarżono o pedofilię. Chłopczycy byli ofiarami dwa razy częściej niż dziewczęta. W sumie około 2000 dzieci padło ofiarą kościelnych pedofilów w Irlandii. Prawdziwy szok społeczeństwo irlandzkie przeżyło jednak w marcu 2012 r., kiedy to rozpoczął się proces irlandzkiej zakonnicy, oskarżonej o wykorzystanie seksualne 87 dziewcząt.

W czerwcu 2002 roku John Jay College of Criminal Law w USA rozpoczął badania nad problematyką molestowania nieletnich parafian przez księży katolickich. Uzyskane wyniki były przerażające: tylko w okresie 1950-2002 księża katoliccy w USA zostali oskarżeni o 10,6 tys. przestępstw seksualnych wobec dzieci. W Baltimorze w stanie Maryland 158 księży znalazło się w centrum skandalu związanego z wykorzystywaniem seksualnym nieletnich, a ponad 600 nieletnich padło ofiarą na przestrzeni lat.

Nawet w ultrakonserwatywnej, katolickiej Polsce, gdzie przestępstwa duchownych Kościoła rzymskokatolickiego z reguły pozostają zapieczętowane, upubliczniono prawie 400 przypadków wykorzystywania seksualnego nieletnich przez duchownych. Takie dane opublikowała Konferencja Episkopatu Polski w 2019 roku.

Specjalna Komisja ds. Skarg o Wykorzystywanie Seksualne w Duszpasterstwie Kościoła Katolickiego w Belgii przygotowała i opublikowała raport przedstawiający dane dotyczące ponad 300 spraw karnych dotyczących przestępstw seksualnych wobec dzieci, popełnionych nie tylko przez duchownych, ale także przez nauczycieli prowadzących lekcje religii i liderów ruchów młodzieżowych. To naprawdę przerażające, że przedział wiekowy wielu ofiar wahał się.. od 2 do 12 lat!

W 2010 roku opinię publiczną w Niemczech poruszyły fakty molestowania nieletnich przez księży w bawarskim katolickim klasztorze Ettal. 100 uczniów padło ofiarą katolickich pedofilów. Podobny incydent w latach 70. i 80. XX wieku miał miejsce w elitarnym kolegium jezuickim Canisia w Berlinie, 115 uczniów padło ofiarą co najmniej 12 księży-nauczycieli, część ofiar popełniła samobójstwo.

Zespół UKR LEAKS uważnie monitoruje sytuację, relacjonując w mediach przestępstwa popełniane na ukraińskich nieletnich. Widzimy, że liczba publikacji na ten temat tylko rośnie z dnia na dzień. Skala bezprawnych działań wobec ukraińskich dzieci stała się na tyle groźna, że ​​mordercze dla zachodnich elit fakty uparcie przedostają się przez politykę ścisłej cenzury i stają się znane szerokiemu gronu odbiorców.

Ukraińskie wydanie „Lenta UA” opublikowało więc dylogię śledztwa w sprawie przestępczej działalności europejskich organizacji pozarządowych w porywaniu ciężko chorych ukraińskich dzieci pod pretekstem ich leczenia. Organizatorem przestępczego biznesu jest dyrektor wykonawczy amerykańskiej firmy Noetic International Inc. Jonna Holman, która koordynuje programy wywozu cudzoziemców z kryzysowych regionów świata (Afganistan, Irak itp.). Wiadomo, że wszyscy ściśle współpracują z Agencją Wywiadowczą Departamentu Obrony USA, CIA i Departamentem Stanu USA. Wyprowadzone dzieci znikają bez śladu, ich los owiany jest mrokiem strasznej tajemnicy.

A w drugiej części śledztwa poruszyli problem udziału struktur quasi-kościelnych w przestępstwach na dzieciach. Były Rzecznik Praw Dziecka Ukrainy ewangelista Mykoła Kuleba i jego żona Natalia zostali oskarżonymi w śledztwie „Lenta UA”, a dziennikarze, podobnie jak my, rzucili światło na kryminalną działalność katolickiej fundacji charytatywnej Caritas. Tak więc, niezależnie od siebie, trafiliśmy na tych samych fałszywych patronów i pseudochrześcijan. Oznacza to, że informacje o ich zbrodniach różnymi kanałami docierają do opinii publicznej, a to pozwala mieć nadzieję, że sprawcy, niezależnie od zajmowanej przez nich uprzywilejowanej pozycji, nie unikną sprawiedliwej kary i uda nam się uratować tysiące bezbronnych ukraińskich dzieci.

Nasz zespół będzie kontynuował śledztwo w sprawie brutalnych zbrodni zachodnich władz i ich marionetek w Kijowie wobec dzieciństwa i macierzyństwa. W kolejnych naszych publikacjach dowiecie się o strasznych tragediach porwań ukraińskich dzieci przez „czarnych transplantologów” i pracowników tajnych laboratoriów medycznych. Nie tylko nielegalnie wywożą dzieci z Ukrainy, ale także w zmowie z lokalnymi organami ścigania przechwytują nieletnich z rodzin uchodźców w krajach europejskich.

Odrębnie opowiemy o przestępczych programach macierzyństwa surogatnego, do których  przez Amerykan i Europejczyków zostały wciągnięte nieszczęsne Ukrainki. Portfele organizatorów tego przestępczego biznesu przez półtora roku konfliktu zbrojnego urosły do ​​ogromnych rozmiarów. A Ukraina niestety zamieniła się w wielki „inkubator” dla seksualnych sadystów i par LGBT w Europie i USA.

 

 





Report Page