Najwyzszy czas ogolic cipke

Najwyzszy czas ogolic cipke




🛑 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Najwyzszy czas ogolic cipke


Возможно, сайт временно недоступен или перегружен запросами. Подождите некоторое время и попробуйте снова.
Если вы не можете загрузить ни одну страницу – проверьте настройки соединения с Интернетом.
Если ваш компьютер или сеть защищены межсетевым экраном или прокси-сервером – убедитесь, что Firefox разрешён выход в Интернет.


Firefox не может установить соединение с сервером prenumerata.ruch.com.pl.


Отправка сообщений о подобных ошибках поможет Mozilla обнаружить и заблокировать вредоносные сайты


Сообщить
Попробовать снова
Отправка сообщения
Сообщение отправлено


использует защитную технологию, которая является устаревшей и уязвимой для атаки. Злоумышленник может легко выявить информацию, которая, как вы думали, находится в безопасности.






Zrozummy się nawzajem


















Problemy z Adwentem


















O co chodzi kartkom?


















I love Kościół


















Tego jeszcze nie było


















Starość


















Prymat skupienia nad rozumieniem


















Okazje


















Dziesięć problemów między ciałem a prochem


















Czterolistna koniczyna jednego kardynała


















Zmęczyłem się krzykiem


















Kto tu kogo właściwie wyrzuca?


















Reverentia


















Bomba we Kościele


















Anglia wraca do postu


















Chrześcijanie nigdy nie czcili krzyża


















Komentarz pobeatyfikacyjny


















Bogactwo Triduum


















Nie samym słowem żyje człowiek


















Góralski honor


















Ja tylko pytam…


















Seks zamiast religii


















Zanim zapomnę


















Odebrać profesurę?


















Eisegeza


















Parę przegięć studenckiej sesji


















Między znajomością a prawdą


















Żale anty-laika


















Wierny czy upierdliwy?


















Historia półprawdy


















Funkcja celu


















Niebezpieczna spowiedź


















Bóg, który się wychyla


















Kłamstwo prezbiterialne


















Basta


















Po co?


















Jeszcze raz o rozdziale


















Chcemy czy nie chcemy Europy?


















Zasada lejka


















Świetlica dla psów


















Czy chcesz być palmą?


















Śmierć prawdy?


















Zajmij się sobą


















Mała uwaga w/s portali


















Lekcje od świeckich


















Chyba o Nergalu


















Nie wiem


















Ból manipulacji


















Jeszcze raz w obronie Starego Testamentu


















Kapłański płacz


















Ekskomunikować wszystkich


















Być polskim księdzem – obciach?


















Ideał profesora


















Najwyższy czas, by przyszedł Jezus. To prawda. Czekamy na Boże Narodzenie. Czekamy na paruzję. Ale to znaczy, że również najwyższy czas, by skończyć z bylejakością.
Byłem na rekolekcjach w Warszawie. Zaskoczył tłum młodych ludzi. U św. Anny przychodziło codziennie ponad tysiąc osób. I nie tylko przychodziło, ale trwało na Mszy, nauce i celebracji od 2 do 3 godzin. W tym samym tygodniu mają miejsce rekolekcje na Uniwersytecie Warszawskim. Auditorium Maximum również wypełnione po brzegi. A przecież są jeszcze nauki adwentowe u Dominikanów, Jezuitów a także na niektórych uczelniach. Do tego dodajmy tysiące zwyczajnych parafii w całym kraju i setki rekolekcji zorganizowanych dla grup specjalnych. Dziesiątki tysięcy ludzi przychodzi, by posłuchać o Bogu nie w niedzielę, nie w Wielkim Poście, i są to ludzi wcale nie w podeszłym wieku.
Owszem, zaraz mógłby ktoś wyliczyć, jak mały jest to procent ludzi młodych. Mógłby się uskarżać na to, jak wielu nie chodzi w ogóle do kościoła. Ale może dajmy sobie już spokój z myśleniem, że w Polsce wszyscy muszą być wierzący. Może dajmy sobie już spokój z mentalnością firmy, która musi wyprodukować i zarobić koniecznie więcej. Może wyślijmy do diabła mentalność partii politycznej, która prędzej zmieni program niż pozwoli na utratę wpływów. I może zajmijmy się porządnie ludźmi, którzy naprawdę szukają Boga i wierzą nadal w Kościół.
„Kościół to nie jest centrum produkcyjne” - przypomina Benedykt XVI w swej ostatniej książce. Pomyślmy. Jan Chrzciciel nie przejmował się tym, że w stolicy miałby więcej słuchaczy, tylko uparcie głosił nawrócenie na pustyni Judzkiej. Jezus miał tylko 12 apostołów. Co prawda chodziły za Nim tłumy, ale On za tłumami nie chodził. A po trzech latach publicznej działalności, po Jego śmierci i zmartwychwstaniu, na zesłanie Ducha Świętego oczekiwało w Wieczerniku tylko 120 uczniów. Nigdzie w Ewangelii Jezus nie martwi się o ilość. Natomiast ciągle powtarza o Królestwie Bożym. Nie liczby, ale wierność Ewangelii jest sakramentem powołaniem.
Najwyższy czas, by postawić na jakość, czyli najwyższy czas na narodzenie Jezusa Chrystusa.






Zrozummy się nawzajem


















Problemy z Adwentem


















O co chodzi kartkom?


















I love Kościół


















Tego jeszcze nie było


















Starość


















Prymat skupienia nad rozumieniem


















Okazje


















Dziesięć problemów między ciałem a prochem


















Czterolistna koniczyna jednego kardynała


















Zmęczyłem się krzykiem


















Kto tu kogo właściwie wyrzuca?


















Reverentia


















Bomba we Kościele


















Anglia wraca do postu


















Chrześcijanie nigdy nie czcili krzyża


















Komentarz pobeatyfikacyjny


















Bogactwo Triduum


















Nie samym słowem żyje człowiek











Regularne posuwanie macochy
Wziela go calego do gardla
Cipy w kolczykach

Report Page