Mloda lubi sobie posikac

Mloda lubi sobie posikac




🛑 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Mloda lubi sobie posikac













Dostęp do Wyborcza.pl taniej przez 4 tygodnie!



Subskrybuj


















Wyborcza.pl










Wiadomości









Zatrucie Odry









Wakacje 2022









Ale to się czyta









Fotogalerie









Kultura









Lech Poznań









Sport









Kontakt









Prenumerata









Miasta

































Białystok






Bielsko-Biała






Brodnica






Bydgoszcz






Chełmno






Częstochowa






Elbląg






Gliwice






Gorzów Wlkp.






Kalisz






Katowice






Kielce






Koszalin






Kraków






Lublin






Łódź






Olsztyn






Opole






Płock






Poznań






Radom






Rybnik






Rzeszów






Sosnowiec






Szczecin






Świecie






Toruń






Trójmiasto






Wałbrzych






Warszawa






Wrocław






Zakopane






Zielona Góra








Młoda Ukrainka chce sprowadzić do Polski swojego konia spod Kijowa. Potrzebuje prawie 2,5 tys. euro










Wojna w Ukrainie





28.08.2022, 09:39



Marina Kryzhanovska i Bonyi
(Archiwum prywatne Mariny Kryzhanovskiej)

23-letnia Marina z Ukrainy zbiera pieniądze, by spod Kijowa sprowadzić do Polski swojego konia, Bonyi. Zwierzę ma za sobą trudną przeszłość, a w dodatku w Ukrainie zaczyna brakować siana. - Mam nadzieję, że już niedługo znów spotkam się z Bonyi - mówi Marina.

Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu


Marina Kryzhanovska i Bonyi 
Archiwum prywatne


Bonyi 
Archiwum prywatne Mariny Kryzhanovskiej








Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie



Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi 


Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem


Serwisy lokalne


Białystok


Bielsko-Biała


Brodnica


Bydgoszcz


Chełmno


Częstochowa


Elbląg


Gliwice


Gorzów Wlkp.


Kalisz


Katowice


Kielce


Koszalin


Kraków


Lublin


Łódź


Olsztyn


Opole


Płock


Poznań


Radom


Rzeszów


Rybnik


Sosnowiec


Szczecin


Świecie


Toruń


Trójmiasto


Wałbrzych


Warszawa


Wrocław


Zakopane


Zielona Góra





Wysokieobcasy.pl


Najnowsze


Głosy Kobiet


Psychologia


Wasze listy


Portrety Kobiet


Nowy Numer


Być rodzicem


Zdrowie


Uroda


Kuchnia


Praca



Przed 24 lutego 2022 roku Marina Kryzhanowska mieszkała w podkijowskiej miejscowości  Bojarke wraz z rodzicami. Miała partnera, znajomych, pasję. W Ukrainie pracowała jako instruktorka jazdy konnej. Miała też swojego najlepszego przyjaciela - dziewięcioletniego konia Bonyi.
- Konie kocham nad życie. Zwłaszcza Bonyi, którą mam od czterech lat. To wyjątkowe zwierzę, które udało mi się do siebie przekonać, które mi zaufało. Teraz zostało w Ukrainie samo. Mój partner dogląda go codziennie, ale chciałabym, by Bonyi była ze mną, w bezpiecznym miejscu, w Polsce - mówi 23-letnia Marina.
Gdy Rosja w ramach "wojskowej operacji specjalnej" ponownie zaatakowała Ukrainę , w tym stolicę - Kijów, Marina wraz z tysiącami innych Ukraińców przyjechała do Polski. W Poznaniu pojawiła się 8 marca. - Przyjechałam sama. To była ciężka podróż, ciężkie rozstanie. Po miesiącu dołączyła moja mama - opowiada.
Pierwsze tygodnie pobytu w Polsce Marina mieszkała u brata swojego partnera, który w Poznaniu mieszka już dłuższy czas. Tu pracuje. Dzięki jego pomocy, a także pomocy właściciela mieszkania udało się nawiązać kontakt z osobami, które prowadzą Stajnię Góra pod Biskupicami
- Okazało się, że to znajomi. Zaanonsował mnie, że jest taka dziewczyna z Ukrainy, która chciałaby pracować z końmi, i udało się. Po pierwszym spotkaniu miejsce mi się bardzo spodobało. Jestem tu już pół roku. W międzyczasie udało mi się ściągnąć też moją mamę. Tata i chłopak, z racji wieku poborowego, musieli zostać w kraju - opowiada 23-latka.
Z końmi pracuje od 9 lat. Ostatnie sześć prowadziła zajęcia w Ukrainie dla dzieci i dorosłych. - Jestem instruktorką, ale też osobą, która zajmuje się tylko końmi. Uczę je nowych rzeczy, przyzwyczajam do kontaktu z człowiekiem.
Marina nie tylko pomaga w doskonaleniu jeździectwa, ale również zdradza tajniki „jeździectwa naturalnego", specjalizuje się w stylu "liberty". - To taka praca z ziemi na wolności, by lepiej porozumieć się z koniem. Chcę, by ludzie zmienili swoje myślenie na temat koni. Nie traktowali ich jak środka transportu, a podchodzili do nich empatycznie. To zwierzę, które też myśli, może mieć lepszy i gorszy dzień. Konie muszą nas także rozumieć. One mają swój język, my swój i musimy wspólnie się nauczyć porozumiewać.
Bonyi trafiła w jej ręce pięć lat temu. Ale początek znajomości był bardzo trudny. - Poprzedni właściciel Bonyi nie traktował jej dobrze, bo nic też nie wiedział na temat koni, nie potrafił się nimi zajmować. W efekcie Bonyi wszystkiego się bała, uciekała przed ludźmi. Gdy ją od niego odkupiłam, przez półtora roku właściwie ratowałam to zwierzę. Było w bardzo ciężkiej kondycji psychicznej. Po tym czasie potrafi stanąć obok mnie spokojnie, podaje nóżki, pozwalała na siebie wsiadać - opowiada Ukrainka.
Z czasem Marina zaczęła uczyć Bonyi nowych sztuczek. Dziś może pozwolić sobie nawet na jazdę bez wędzidła. - To pokazuje, że zbudowaliśmy ze sobą więź, co było bardzo trudne. Sam koń też zyskał pewność siebie. W kontaktach z innymi ludźmi też się zmienił, ale bywa wciąż nieufny. Bardzo źle reaguje na osoby, które przypominają jej dawnego właściciela. Wtedy nie wykonuje poleceń albo ucieka - opowiada 23-latka.
Teraz Bonyi ponownie została wystawiona na ciężką próbę. Marina ze względów bezpieczeństwa wyjechała z Ukrainy. Zwierzę zostało samo. Pierwsze tygodnie wojny były dla niego ciężkie, gdy Kijów był bombardowany. Cała rodzina Mariny ukrywała się z koniem w stajni, gdzie było najbezpieczniej. Niektórzy gospodarze z okolicy zdecydowali się wypuścić zwierzęta na wolność, byleby przeżyły. Po kolejnych miesiącach wojny niektóre udało im się odnaleźć i bezpiecznie ściągnąć z powrotem do domu.
Teraz Bonyi opiekuje się i codziennie dogląda chłopak Mariny, ale robi to kosztem swojej pracy. - A on potrzebuje zarabiać, by wesprzeć rodzinę, naszą armię. To też kolejny powód, dla którego chcę Bonyi sprowadzić do Polski - wyjaśnia dziewczyna.
Ale niejedyny. W Ukrainie kończą się zapasy trocin i siana. Sytuacja ukraińskich rolników jest bardzo ciężka. Wiele pól jest zaminowanych, zniszczonych przez Rosjan lub stoją na nich rosyjskie, ciężkie sprzęty. - Ceny siana poszybowały w górę. Nie stać nas na dłuższe utrzymywanie Bonyi tam. Jest bardzo ciężko - mówi 23-latka.
Właściciele Stajni Góra 13 bardzo wspierają Marinę. Dali jej pracę, mieszkanie za darmo, a teraz pomogli założyć zbiórkę, by zebrać fundusze na sprowadzenie konia. Potrzeba od 2 do 2,5 tys. euro, by zapłacić za paszport i transport Bonyi do granicy z Polską. - Staramy się też zorganizować przewóz już z granicy do Góry. Dla mnie to są koszty nierealne, by zapłacić - mówi Marina.
Póki co udało się zebrać młodej Ukraince 933 zł. Sporo brakuje, jednak każdy może pomóc, wpłacając pieniądze na konto zrzutki . - Mam nadzieję, że już niedługo znów spotkam się z Bonyi - mówi Marina.

Oświadczam, że jestem osobą pełnoletnią oraz zapoznałem się z regulaminem serwisu.
Mam ukończone 18 lat. Nie pokazuj tego ostrzeżenia.
Mój mąż mnie nie pieprzy. Szukam sex czatu. Porozmawiaj ze mną teraz: https://ujeb.se/IVCg2
Musisz być zalogowany, aby komentować
Oglądasz film porno pod tytułem: Mloda lubi sobie posikac. Na stronie sexrura.pl możesz liczyć na niesamowite sex filmy i krótkie filmiki erotyczne. Aktualizacja co jedną godzine przez siedem dni w tygodniu. Zaglądaj codziennie po nową erotykę. Znajdziesz tutaj każdy rodzaj erotyzmu, od tej delikatnej, subtelnej i namiętnej do mocnych i pikantnych scen.
Copyright © 2009-2019 SEXRURA Wszelkie prawa zastrzeżone
SEXRURA.PL - Jest serwisem w 100% darmowym
Uwaga! Serwis przeznaczony dla osób wyłącznie pełnoletnich!
Serwis zawiera materiały o charakterze erotycznym. Jeśli nie ukończyłeś 18 roku życia i tym samym w świetle polskiego prawa
nie jesteś osobą pełnoletnią, nie wolno Ci wchodzić dalej. Wchodząc dalej oświadczasz, iż jesteś osobą pełnoletnią, akceptujesz
regulamin , polityke prywatności oraz chcesz oglądać materiały erotyczne z własnej, nie przymuszonej woli.
Jeżeli jesteś osobą pełnoletnią zaznacz poniższy kwadrat, a następnie kliknij w przycisk " ENTER ".
Uwaga: Strona używa plików cookies.


Najczęściej odwiedzane
Najczęściej odwiedzane Alfabetycznie Najnowsze Najczęściej komentowane Najwyżej oceniane
Grubaska napalona na czarnego penisa
Rosyjska mamuska z mezem i synem sasiadow
Owlosione cipki kompilacje zdjecia na SexRura
Bogaty dziadek z nastoletnia kurewka
Rosyjskie mamuski i mlodzi kompilacje
Dwoch z sex blondynka vintage porno
Oświadczam, że jestem osobą pełnoletnią
Niemiecka babcia kocha kutasy
Mamuski w ponczochach
Dupeczka biegnie po plaży

Report Page