Mleczko prosto na moją panią

Mleczko prosto na moją panią




🔞 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Mleczko prosto na moją panią

Ошибка при установлении защищённого соединения



Страница, которую вы пытаетесь просмотреть, не может быть отображена, так как достоверность полученных данных не может быть проверена.
Пожалуйста, свяжитесь с владельцами веб-сайта и проинформируйте их об этой проблеме.

При соединении с smaki-katriny.blogspot.com произошла ошибка.

SSL получило запись с некорректным кодом аутентификации сообщения.

Код ошибки: SSL_ERROR_BAD_MAC_READ



Отправка сообщений о подобных ошибках поможет Mozilla обнаружить и заблокировать вредоносные сайты


Сообщить
Попробовать снова
Отправка сообщения
Сообщение отправлено


использует защитную технологию, которая является устаревшей и уязвимой для атаки. Злоумышленник может легко выявить информацию, которая, как вы думали, находится в безопасности.


Kto nie pamięta z dzieciństwa ptasiego mleczka . Nie ukrywam, że była to moja ulubiona słodycz, którą częstowała mnie jeszcze moja prababcia. Jednakże teraz, ze względu na własne preferencje żywieniowe i zdrowie, nie dotykam masowo produkowanych słodyczy, nawet od święta. Zresztą i tak, to co produkuje się dziś, w niczym nie przypomina smaku mojego dzieciństwa. Postanowiłam zrobić więc zdrową wersję ukochanej przekąski. Po chwili namysłu postawiłam na chia , które przedtem używałam do pianek w tortach. Tak wyszło coś małego, nieskomplikowanego i niezwykle pysznego. Oczywiście, zamiast dwukolorowej pianki można zrobić podwójną ilość białej i obtoczyć ją w roztopionej czekoladzie. Ja jednak wolę moją wersję, bardziej fit :)


 - 1 puszka mleczka kokosowego (najlepiej ekologicznego) - 400 g
Owsianka kokosowa z chia, bananem i granatem (wegańskie, bezglutenowe, bez cukru)
Odczaruj kuchnię wegańską i to z pomocą makaronu ! Bo makaron jest zawsze tym właściwym daniem. Na niego zawsze jest cza…
Tak prostego i jednocześnie nietuzinkowo wyglądającego sernika jaglanego jeszcze nie było! Jeśli więc masz 30 min na wy…
Uwielbiasz ciecierzycę? Jadłeś ją na tysiące sposobów i myślisz, że wiesz już o niej wszystko? A robiłeś już …
Zastanawiam się, skąd tyle gniewu w ludziach? Skąd skłonność do atakowania kogoś, jeśli styl życia owej osoby odbiega o…
:) Smakuje też cudownie, musisz spróbować! :) Pozdrawiam ciepło!
W końcu zrobiłam (rychło w czas ;-) ). Cudne, smaczne, lekkie i nie zabija słodkością. Jedno tylko "ale". Nie wiem od czego to zależy, ale u mnie czekoladowe części nie trzymały się środkowej bieli - przy wykładaniu na talerzyk biała część "zjeżdżała" z dolnej czekolady. Również góra lubiła się ześlizgnąć. Trzeba było szybko jeść, by z talerza nie zwiało całkowicie ;-)
Oj... Nie wiem, co mogło sie stać... Nikomu jeszcze ptasie mleczko z talerza nie uciekało :p a wysłałaś normalnie czekoladowa cześć na biała? Pozdrawiam!
Racjona u mnie było podobnie że pierwszym razem. Pomogło zupelnie robienie wszystkiego trochę wolniej ;) najpierw zrobiłam połowę czarnej części wsadzilam do lodówki w tym czasie robiąc biała i wylalam ją dopiero jak trochę ostygla potem ciemna na sam koniec jak wszystko polezalo 20 minut w lodówce ��
Uwielbiam przepisy, których jeszcze nie widziałam jak dotąd na innych blogach, jutro wypróbuję! Czy część czekoladowa została zmiksowana na gładko z nasionkami?
Witaj, dobrze, że mi zwróciłaś uwagę, w przepisie wystąpił błąd - ta częśc czekoladowa jest bez chia :) Pozdrawiam ciepło! :*
POMOCY ekipo TTH! Czy macie gdzieś zapisaną pierwotną wersję przepisu, tą z błędem, z chia również w czekoladowej części? Ta opcja bardziej posmakowała mojemu mężowi i chciałabym mu jutro zrobić :)
Oj nie mamy - wydaje nam się, że było tyle agaru i tyle chia, ile w części śmietankowej. Choć to był tylko błąd przy pisaniu przepisu, więc nic nie możemy gwarantować :(
będę eksperymentować zatem ;) dzięki!
no kuuurczę, chyba muszę w końcu się szarpnąć na chia! :D
No chyba musisz ;p są obłędne :) Buziaki!
A mozna chia zastapic kulkami amarantusa?
Można, ale niestety nie wiem, w jakich proporcjach :(
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Gdzie mam wpisać adres do wysyłki? ;-)
Hahaha :) niestety chyba nie przetrwałoby podróży :p
pytanie od laika: co to jest pasta waniliowa? To coś, co mam sama przygotować czy kupić? Bo wygląda tak pysznie, że muszę wypróbować!
Pasta ta jest skondensowana esencja waniliowa, ale jeśli nie masz możesz po prostu użyć tejże esencji lub ziarenek z 1 laski wanilii :) pozdrawiam serdecznie!
Bombowy przepis, w życiu bym nie wpadła na to, by wpakować chia do ptasiego mleczka. Prędzej czy później na pewno wypróbuję :)
Dziękuje ;) mam nadzieje, ze będzie Ci smakować. Pozdrawiam ciepło!
Najpiękniejsze ptasie mleczko, jakie widziałam! :) Chętnie bym porwała kilka kostek :)
Dziękuje ;) Zapraszam w takim razie do siebie bo mam nadmiar :p
A czy ksylitol można zastąpić cukrem trzcinowym? W jakich proporcjach?
Oczywiście, w takich samych ilościach (ale dodaj 1 łyżki mniej, spróbuj i ewentualnie doslodz). Tylko pianka może lekko zmienić kolor, nie będzie taka bialutka :) pozdrawiam ciepło!
ojojoj, to zachęca :) a gdyby ksylitol zastąpić cukrem? w tej samej ilości czy innej? (nie mam doświadczeń z ksylitolem, no i samego ksylitolu też nie :)) Ada
Tak, jeśli używasz brązowego użyj go w takich samych ilościach (ale lepiej dodaj 1 łyżkę mniej, spróbuj i ewentualnie dosłodź). Tylko biała część może lekko zmienić kolor. Jeśli chcesz użyć białego cukru, na pewno musisz dać 1 łyżkę mniej. Pozdrawiam ciepło!
O matko! Wygląda obłędnie! :D Sama "czekolada" wygląda tak, że ślinka cieknie :P
Hihihi dziękuję :) Nie ukrywam, że smakuje równie obłędnie :) Buziaki! :*
Zrobione i zjedzone! :D Warstwę kokosową pokroiłyśmy w kostki, oblałyśmy gorzką czekoladą i posypałyśmy kokosem :) Cudownie "strzelające" pesteczki bardzo smakowały nawet naszemu tacie.
Łał! Super! Widzę, że nie brak Wam inwencji twórczej :) Cudownie! :)
o jejciu, jak w raju - niebo po prostu, niebo w gębie jak to się mówi! świetny pomysł :)
Dziękuję :) tak... niebo w gębie :) aż trudno uwierzyć, że wyszło i że smakuje obłędnie :) pozdrawiam ciepło!
a czy chia można zastąpić siemieniem lnianym?
Hmm...można, ale siemię lniane ma specyficzny smak i może zepsuć nasze ptasie mleczko :) pozdrawiam ciepło!
Witam super przepis ale co daje chia jakos nie moge na nią trafić czym można zastąpi pozdrawiam Alicja
Niestety, chia jest tu głównym składnikiem. Jest w każdym Piotrze i Pawle :) Pozdrawiam!
Super zrobilam juz dwa razy i musze powiedziec ze trzeba bardzo uwazac i postepowac zgodnie ze wskazówkami za pierwszym razem idealne drugi raz wrzuciłam żelatyne przed zagotowaniem jak łatwo sie domyslec mleczko sie nie stężało ale zrobiłam z tego deser do kubeczków
No niestety, to łatwy przepis, ale trzeba robić go dokładnie, punkt po punkcie ;p Deserem w kubeczkach też bym nie pogardziła ;p
Mm... Przepysznie! Został jeszcze kawałek, może wpadnę? ;)
:) Niestety wszystko się rozeszło.. choć dość sporo zrobiłam :)
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam! :)
czy można zastąpić agar żelatyną (ewentualnie podpowiesz w jakich proporcjach)? akurat tego składnika brakuje mi obecnie w kuchni, a przepis się do mnie uśmiecha i kusi żeby szybko wypróbować :)
Witaj, można, ale niestety nie wiem, w jakich proporcjach, bo w ogóle nie używam jej w kuchni. Pozdrawiam!
Właśnie odkryłam Twój blog i krążę po przepisach... Ale miazga!! Robię wszystko :D
Witaj, bardzo cieszę się, że blog przypadł Ci do gustu :) pozdrawiam cieplutko! :*
Kupiłam chia i mleko owsiane, dziś skompletuję resztę i deser na weekend jak znalazł. Wygląda kuuusząco, mniam ;)
Mam nadzieję, że będziesz nim zachwycona tak samo jak ja :) Daj znać, jak wyszło :) Pozdrawiam ciepło!
Wyszło pycha :) I to nie tylko moje zdanie, lecz także i nie-wege ludków, także jest to naprawdę dobry przepis! Ale nie wygląda tak ładnie, jak Twoje. To nic jednak. Może następnym razem zrobię w pucharkach. Wtedy też będzie więcej dobra w jednej porcji na raz ;)
Super!!! Największy komplement, że smakuje również nie-weganom :) Wyglądem się nie przejmuj, najbardziej liczy się smak. Pomysł w pucharkach super! Pozdrawiam ciepło :*
Uwielbiam ptasie mleczko, muszę koniecznie kupić nasiona chia i wypróbować ten przepis :)
W takim razie musisz :) Mam nadzieję, że moja wersja Ci zasmakuję. Pamiętaj tylko, że nie jest za słodka - jeśli chcesz bardzo słodką tak jak pierwowzór, dodaj do każdej z mas trochę więcej ksylotolu :) Pozdrawiam ciepło!
Jak długo trzymają? i czy trzeba przechowywać je w lodówce? prosze o odpowiedź <3
Ok. 3-4 dni. Tak, trzeba trzymać je w lodówce, najlepiej, szczelnie zamknięte, bo łatwo "łapią" zapachy :) Buziaki!
wydaje się pyszne, na pewno zdrowe, mam pytanie wyłącznie do osób, które to jadły: czy nie wystąpił pewien niepożądany efekt, który potrafi być przy większej ilości ksylitolu ?
Ja to jadłam, moja rodzina, przyjaciele. Jeśli ktoś ma problemy z ksylitolerm, polecam erytrol. Natomiast u nas nic nie zaobserwowałam. Zresztą, ilość ksylitolu wydaje się duża, ale nikt z nas całej blaszki ptasiego mleczka nie zjadł - max 5 kawałków :) Zapewne, po spożyciu całej blaszki mogłoby coś się dziać ;p Pozdrawiam ciepło!
Bardzo oryginalna wersja ptasiego mleczka :)
Nie ukrywam, że trochę oryginalna ;p ale obiecuję, że pyszna :* Buziaki!
Dziękuję :) Bardzo cieszę się, że Tobie wyszło i smakowało. Jak pisałaś, że nie zastyga, byłam zasmucona, ale jak widać, trzeba było trochę poczekać, tym bardziej, że używałaś żelatyny. Ściskam mocno!
Najgorsze to czekanie kochana , nie należę do osob cierpliwych na takie pysznosci :-)
Hahaha witaj w klubie xD Niestety życie wciąż uczy mnie tej cierpliwości (ale idzie ciężko;p)
Witam, a czy z braku agaru można użyć żelatyny w tych samych proporcjach?
Witaj, niestety w mojej kuchni nie używam żelatyny, ale koleżanka w komentarzach powyżej (Bożena Gierach) robiła z żelatyną w takich samych proporcjach. Ja bym dla pewności dodała jej 1/2 łyżeczki więcej, bo żelatyna mniej ścina niż agar, ale Bożenie wyszło :p Pozdrawiam ciepło!
Tak wyszlo i szybko poszło ,ale do bialego srodka dalabym wiecej
xD Też tak myślałam, bo poczytałam trochę i żelatyna jest dwa razy słabsza niż agar :) Pozdrawiam ciepło!
o mamuniu! właśnie oniemiałam z zachwytu! zapisuję na listę do zrobienia, zapasy chia i mleczka kokoswego mam, więc będę działać :D
Działaj działaj! Bo to nie tylko ślicznie wygląda, ale smakuje :) Daj znać, jak wyszło i czy smakowało :) Buziaki!!!
Zrobiłam i jest przepyszne. A następnym razem zrobię polane czekoladą :)
Super! Wersja z czekoladą również jest pyszna, choć już nie taka light ;p Buziaki!!!
Świetny pomysł na zdrowszą wersję ptasiego mleczka! Zapisuję przepis do wypróbowania :)
Dziękuję :) Mam nadzieję, że Ci zasmakuje. Daj znać, jak wyszło :) Buziaki!!!
Witam - mam takie pytanko, bo niedlugo zamierzam robic to cudo - rozumiem, że jednoczesnie nastawiam na gaz te dwa garnki, ale czy nie szkodzi, ze masa biala na te 5 minut zostanie bezczynna? Pozdrawiam :)
Nie szkodzi. Jak zgęstnieje, włóż z powrotem na gaz i wymieszaj. Masa znów zrobi się rzadka. Pozdrawiam ciepło!
Czy zamiast mleczka kokosowego można uzyć innego? ryżowego, owsianego, migdałowego? Nie przepadam za kokosem...
Inne mleko nie da rady, bo musi być tłuste. Ewentualnie możesz użyć jakiejś śmietanki roślinnej. Pozdrawiam ciepło!
a ja mam pytanie jakie konkretnie mleko kokosowe polecasz? bo np tym z rossmana ja się chyba nie umiem obchodzic, zawsze wszystko wychodzi mi kompletnie niesmaczne z niego :/ wiesz bardzo prosze o konkret marke, bylabym MEGA wdzieczna, pozdrawiam.
Ja używam tego : http://www.ekofit24.pl/produkt/603/sosy-dania-gotowe-ekologiczne-mleko-kokosowe-22-tluszczu-bio-400-ml-terrasana.html - jest cudowne. A jeśli akurat go nie dostanę to kupuję w piotrze i pawle to : http://sklep.kuchnieswiata.com.pl/product-pol-110-Mleczko-kokosowe-400ml-.html - też jest świetne choć mniej kokosowe w smaku i nie eko :) Szczerze, ja szerokim łukiem omijam "ekologiczne" produkty w rossmanie. Nigdy nie były takie dobre, jak te kupione z innych firm eko, a i niska cena mi "śmierdzi" ;p Buziaki!
A czy mozna uzyc mleka kokosowego z pudełka? Tez bardzo tluste, mega kokosowe. Wole unikać produktów z puszek :)
Witaj, można :) P.S. Rozetnij karton i zobacz, że jest on także wewnątrz pokryty aluminium :(
Ciacho wygląda rewelacyjnie :) A tak przy okazji jeżeli ktoś chciałby poczytać o tym jak Wedel walczył o markę "Ptasie Mleczko" to polecam: http://znakitowarowe-blog.pl/ptasie-mleczko/
O dzięki! Mam nadzieję, że do mnie się nie odezwą ;p Jeśli tak to po prostu zmienię nazwę ciasta ;p Pozdrawiam ciepło!
Super przepis na zdrowy deser! Próbowałam, wszystko poszło zgodnie z planem. To mój pierwszy raz z chia, mam więc pytanie: czy one powinny chrupać? Może nie napęczniały odpowiednio w trakcie gotowania? Po co w przepisie jest syrop? Nie dodałam pasty waniliowej i też wyszło dobre. Muszę kupić i dodam następnym razem :)
Nie, nie powinny za bardzo chrupać :) - pod wpływem gotowania miękną. Syrop z agawy = miód = słodkość :) Pozdrawiam cieplutko!
I mam jeszcze jedno pytanie: czy używałaś całej zwartości puszki, czy tylko tej części stałej?
Wygląda świetnie ! Takiego przepisu jeszcze nie widziałam, a bardzo lubię chia ! :)
Już jeden raz próbowałam zrobić coś z agarem, ale nic z tego dobrego nie wyszło. Jednak tym razem trafiłam na twój przepis.. jest genialny ! Wszystko wyszło idealnie, dokładnie jak na obrazku ! :)
Oj cudownie! Bardzo się cieszę :* Smacznego! Pozdrawiam ciepło :)
Wow! :) Zapisuję koniecznie i wypróbuję w niedługim czasie. Dzięki za pomysł! :)
Czy mleko owsiane mogę zastąpić zwykłym krowim ;)
Czy mleko kokosowe ma być schłodzone wczesniej w lodowce? Wlewamy całą zawartość puszki?
Nie, nie musi być schłodzone, bo go nie ubijamy, a używamy całej zawartości puszki. Pozdrawiam ciepło!
Zastanawiam sie jakby to smakowało bez ksylitolu...
Wygląda cudnie, muszę koniecznie wypróbować!
to dziwne, mi zawsze wychodzą pyszne - zresztą prześledź komentarze, innym także :)
p.s nie jest błąd?- moze nie wyszło przez to gotowanie, ja słyszałam ze agar tylko trzeba doprowadzic do wrzenia nie gotowac
agar trzeba chwilę pogotować - wtedy uwalniają się jego właściwości i traci nieprzyjemny dla niektórych smak. Nie trzeba 10 min, ale ok. 1-2, tylko 10 minut służy tu zredukowaniu masy i napęcznieniu nasionek chia
a ile gram agaru wchodzi na Twoja łyżeczkę? bo mozliwe ze moje sa wieksze i stad ta gumowatosc
ok. 3-4 g, trudno zważyć, bo agar jest strasznie leciutki. A dałaś całe mleczko czy tylko śmietanę kokosową. Gotowałaś na bardzo dużym ogniu?
mleczko całe, ogień chyba był ok jesli miała sie troche zredukowac zawartość. Obawiam się ze ja wszedzie dałam o ciut agaru wiecej - zamiast 6-8 g wsypałam do pierwszej warstwy swoja łyzeczką 10 g.. wiec i do drugiej mogło pójść podobnie. na mleku kokosowym jakiej firmy pracujesz?
To tu pies pogrzebany - agar to trudny produkt (niestety trudniejszy niż żelatyna) - dasz 1/2 łyżeczki więcej i czuć różnicę... A Ty dałaś podwójną ilość :) Mleczko: - ekologiczne firmy Terrasana ok. 10 zł - bardzo duża zawartość kokosu - ok. 80 % - ok jest też nieekologiczne Real Thai ok. 8 zł (innych nieekologicznych nie ruszam) Pozdrawiam!
nareszcie fajny blog gdzie ktoś odpowiada :) dziekuje za wskazowki :) powiedz mi jeszcze jakie mleczko kokosowe da sie ubić - takie czasem widze przepisy a mi to własnie z terrasany za chiny sie nie chciało
:) oooo.... terrasana mi się zawsze ubija :( musi być b. dobrze schłodzona (ale pewnie to już wiesz) Spróbuj Real Thai - jest świetne :)
Z Wikipedii wyczytałam ze agar jest ciężko przysfajalne przez czlowieka a dla czszura w odpowiedniej dawce smiertelny .Czy jednak ta żelatyna nie lepsza??
To lepiej poczytaj o kupnej żelatynie :) Ja bym nie sugerowała się Wikipedią, prędzej zabije Cię paracetamol. Pozdrawiam!
wygląda super :) a jak smakuje? super pomysł :)
a ja mam pytanie gdzi eprzechowywac ptasie mleczko ? w lodowce caly czas ? czy pozniej mozna zostawic gdzies indziej? schladza sie w lodowce nie moge doczekac sie az stezeje mocniej by sprobowac :)
Najlepiej w lodówce, tak, aby nie wysychało - dłużej zachowa świeżość. Mam nadzieję, że się podzielisz efektem :)
Po przeczytaniu tego przepisu i obejrzeniu zdjęć pozostało mi tylko szukac sklepu z tanim koraebem i agar agra zakupić. W końcu znalazłam ciekawy przepis bez cukru. Dziekuję :-))
Ja kupiłam w Leclercu, ale jaka cena była...hmm nie pamiętam :/ tak czy siak agar jest bardzo wydajny.
Nie wiem, nie liczę kalorii :) Szczególnie, gdy podstawą przepisu jest mleczko kokosowe, które nie tuczy :) Pozdrawiam!
Kochani :) przyglądam się, jak zresztą większości blogów od dawna i korzystam częsciowo z przepisów lub całości, nie zawsze wychodzi, bo nie zawsze wszystko jest, bo niedopatrzyłam czegoś, w tym wypadku też nie miałam tego co trzeba, ale stworzyłam coś takiego http://vegevegacykl.blogspot.com/ Wyszło super! już myślałam, że nie zdążę zrobić zdjęcia ;) mam nadzieję, że nie popełniam jakiegoś faux pas, albo regulaminu nie łamię z tym linkiem, ale zainspirowaliście mnie, żeby się tym podzielić. BAARDZO Wam dziękuję Buziaki
Mam pytanie do białej masy :) Zrobiłam to mleczko z identycznych składników, dodałam proponowany miód zamiast agawy (może to w nim problem?), ale moja masa nie jest taka biała... Jest taka troszkę szarobura... :/ I nie wiem czemu.. ech.. :) Pozdrawiam świątecznie :) Karolina
Wina miodu - są miody w kolorze białym, pomarańczowym, a nawet brązowym. Pozdrawiam ciepło!
Myślę też, że może wina mleczka kokosowego? Bo moje nie było z tych najdroższych, a w puszce było chyba więcej wody niż tego mleczka. Widziałam na innych stronach także to ptasie mleczko i nikt tam nie pisał o białym miodzie więc pewnie część z tych ludzi użyła normalnego. Syrop z agawy też chyba jest żółtawy? :) Sama już nie wiem. Jak będę robić go kolejny raz to wtedy zobaczę, czyja wina. Miodu czy mleczka :D Dziękuję za szybką odp! Pozdrawiam! K
No większość miodów ma kolor żółty - ja też takiego używam. Mogłaś użyć gryczanego, który jest brązowy. A ile dodałaś tego miodu? 1 łyżkę? Płaską? Czubatą? Jaki kolor masa miała po dodaniu miodu? W dobrym mleczku kokosowym jest ok. 70-80% śmietany kokosowej i reszta wody. Jeśli mleczko miało kolor biały pod wpływem stygnięcia nie zmieniłoby barwy :) Chyba że było tak rozwodnione i nie posiadało koloru, że miód zdominował.
Miód był spadziowy, ale... po całej nocy w lodwóce, masa jest bielsza! :D A podczas przygotowywania zanim dodałam miód, to po dodaniu mleczka już był taki kolor nieciekawy... Dziękuję za wszystkie rady i szybkie odp.! :) Pozdrawiam! K
mam pytanko, bo ślinka mi leci :) masa biała: puszka mleka kokosowego 400g (=400ml?) i 100 ml mleka roslinnego. moze to byc dodatkowe 100 ml mleka kokosowego czyli 500 ml mleka kokosowego w sumie? (jeśli nie, to jakie jeszcze moze byc oprócz owsianego i sojowego?)
Tak, 400 ml. Ja bym dała inne mleko, bo kokosowe jest za ciężkie (chyba że to 100 ml to będzie napój kokosowy taki w kartoniku a nie tłuste mleko kokosowe). To 100 ml to może być każde mleko roślinne, a jeśli jesteś wegetarianką także zwierzęce :) Pozdrawiam!
a, woda kokosowa. może być bo mam w sklepie w pobliżu :) dziękuję :) nie jestem wegetarianką, jem paleo :) więc krowie odpada (nie)stety :) może spróbuję zrobić migdałowe... czy też będzie za tłuste? :)
Woda kokosowa odpada - potrzebny jest tłuszcz. Mleko kokosowe może być, ale nie to samo. Niestety, nie jest tak tłuste jak mleko kokosowe. Pozdrawiam!
dziękuję za odpowiedzi i proszę o jeszcze jedną i z góry dziękuję za cierpliwość :) czy może być mleko kokosowe robione w domu z wiórków kokosowych zamiast puszki czy takie domowe będzie za mało tłuste? (600 g wiórków na 2 litry wody) lub np. puszka terrasana + mleko koko robione w domu :) oj, coś czuję, że chyba dla tego
Młoda żonka z chujem w buzi
Seks z moimi siostrami
Porno Sex Video - Sicilia Model, Pov

Report Page