Młoda zdzira nie radzi sobie z jego obwodem

Młoda zdzira nie radzi sobie z jego obwodem




🛑 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Młoda zdzira nie radzi sobie z jego obwodem


Возможно, сайт временно недоступен или перегружен запросами. Подождите некоторое время и попробуйте снова.
Если вы не можете загрузить ни одну страницу – проверьте настройки соединения с Интернетом.
Если ваш компьютер или сеть защищены межсетевым экраном или прокси-сервером – убедитесь, что Firefox разрешён выход в Интернет.


Firefox не может установить соединение с сервером www.goldenline.pl.


Отправка сообщений о подобных ошибках поможет Mozilla обнаружить и заблокировать вредоносные сайты


Сообщить
Попробовать снова
Отправка сообщения
Сообщение отправлено


использует защитную технологию, которая является устаревшей и уязвимой для атаки. Злоумышленник может легко выявить информацию, которая, как вы думали, находится в безопасности.




Tematy bez odpowiedzi
Aktywne tematy




CU, CD i inne zapalne choroby jelit
Forum otwarte dla wszystkich chorych na nieswoiste zapalenia jelit, dla ich rodziców, partnerów i osób zainteresowanych.


Wykryto AdBlock: Chcesz zobaczyć ogłoszenie - wyłącz AdBlocka.

czyli smutki i radości posiadaczy CU i CD, wypróbowane sposoby radzenia sobie ze stresem etc.
Witam Was wszystkich. Na wstępie proszę żebyście mnie nie oceniali - piszę do Was o radę ponieważ większość z Was wie jak Crohn potrafi dać w kość.
Jestem z moim M. od 10 miesięcy, o jego chorobie wiem od początku. Powiem szczerze - zakochałam się jak nigdy dotąd, fakt że jest chory w ogóle mi nie przeszkadzał. Jednak nastąpiło zaostrzenie - niedawno szpital, po szpitalu 2 tygodnie wyjęte z życiorysu ze względu na to że był zbyt słaby. No i cóż...wygląda na to że po niecałym miesiącu znów do tego szpitala powróci. On jest zrezygnowany, nic w życiu nie może załatwić, widzimy się rzadko (ja studiuję w innym miescie). A ja... każde jego cierpienie mnie boli. Po każdym telefonie w którym opowiadał mi o swoim cierpieniu wyłam z bólu. Jego obojętność na życie również mnie boli. Pominę już fakt że ominęła nas moja impreza urodzinowa (nie przyjechał, był po szpitalu ale kategorycznie zabronił mi ją odwoływac, chciał bym sie dobrze bawiła i choć przez chwilę o tym zapomniała), majówka, jego impreza urodzinowa, wkrótce juwenalia (prawdopodobnie ostatnie w moim życiu bo jestem na ostatnim roku studiów). Ale to jest mało ważne. Najbardziej boli mnie to że w żaden sposób nie moge mu pomóc, on zdaje się obojętnieć już na wszystko. Zarówno we mnie, jak i w nim zostały uśpione te 2 bardzo pozytywne osoby, które w zeszłe wakacje stworzyły związek.
Przed nim teraz ciężki okres choć pojawiło się swiatełko w tunelu - będzie miał prawdopodobnie operację. Ja jednocześnie zaczynam mieć bardzo trudny okres czasu na uczelni. Jeszcze nigdy nie było mi tak ciężko, wiem że muszę normalnie życ, zaliczać kolokwia, dbać o siebie, spotykać się z ludźmi... ale to nie jest takie proste. Tak bardzo się o niego boję, boję się tego co wykryją na badaniu, boje sie tej operacji... chyba już wolałabym sama być chora.
Nie zamierzam go zostawić bo go kocham, ale ta sytuacja powoli mnie niszczy... Proszę o wypowiedź ludzi, którzy przeszli coś podobnego, poradzili sobie z tym, podnieście mnie trochę na duchu.... bo ja już płaczę nawet pisząc ten post...
Ech....
"Radość z Twojego istnienia jest o wiele większa niż smutek z powodu Twojej choroby".
Malina pisze: Tak bardzo się o niego boję, boję się tego co wykryją na badaniu, boje sie tej operacji... chyba już wolałabym sama być chora.
Ogólnopolska Akcja Podnoszenia Wiary w Jednostkę

Oddział Podkarpacki zaprasza na grupę wsparcia Brygada-J w każdy ostatni wtorek mc w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie
Operacja, jak pisze chrzanowy casem wraca życie, a czasem nie jest konieczna. wiele zależy od tego gdzie chłopak się leczy i czego dotąd próbowano. Jak ma zwężenia i one się nie cofnęły to operacja wróci go do życia.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita . Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
Witaj Malina

Doskonale wiem co czujesz.
Mój mąż choruje już prawie 10 lat. Zachorował dwa lata po ślubie.
Na początku zawalił mi się świat i miałam najgorsze nawet myśli, chociaż nawet przez moment nie pomyślałam,że możemy się rozstać. Raczej myślałam,by zakończyć swój żywot,bo nie wyobrażałam sobie życia bez niego.
Wiele osób z forum wtedy bardzo mnie wsparło za co pragnę im bardzo podziękować,bo nie wiem czy kiedyś to zrobiłam.

Dalej się boję,ale po 10 latach, człowiek inaczej do choroby podchodzi.Nas akurat delikatnie ona traktuje i dobre leczenie i stała kontrola sprawiły,że żyjemy zupełnie normalnie.Gdy choroba puka by wrócić,wtedy leczeniem zatrzaskujemy przed nią drzwi.

Na początku wszytko przeraża, a potem człowiek się oswaja.

Ja wierzę,że znajdą na to lekarstwo i do tego czasu trzeba walczyć z chorobą.

Pozdrawiam Cię gorąco i głowa do góry. Jeśli będzie potrzebna operacja może się ona okazać zbawienna, a może wcale nie będzie konieczna. Musicie być dobrej myśli i trwać przy sobie.
Żona Crohnowca mama urwisów Wiktora i Wojtka ))
Mąż: Leki: BRAK,po humirze dwa lata remisji endoskopowej teraz nawrót !!!




CU to nie koniec świata. Jeśli operacja będzie konieczna - również. Sam jestem 9 miesięcy po prawie całkowitej resekcji jelita grubego. Wycięto mi 120 cm jelita grubego. Dzisiaj nie utrzymuję żadnej diety i pracuję fizycznie. Największą niedogodnością są częste wizyty w toalecie - ok. 5 razy na dobę, ale to "pikuś". Mój przypadek mówią był ciężki, więc moja forma jest optymistycznym przesłaniem. 4 godzinna operacja, 2 dni śpiączki, 3 krwotoki - wisiało wszystko na włosku a tu wszystko wróciło do normy. Po operacji psychicznie klęczałem, ale wystarczy jeden moment, który pozwoli Ci sobie uświadomić, że jeszcze wszystko może być ok. Dla mnie było to pierwsze samodzielne "załatwienie się" w szpitalnej ubikacji po tym całym cyrku - bo to oznaczało rozstanie z pampersami
Malina pisze: Oni chyba demonizują tę chorobę, snuli wizje mojego chłopaka przykutego do łóżka, niezdolnego do pracy, obłożnie chorego. Więc może popytam Was - jak tak naprawdę wygląda życie z Crohnem? Czy jest wśród Was ktoś obłożnie chory, niedołężny, niezdolny do pracy lub niesamodzielny
~Nie ma sensu życia tylko życiu trzeba nadać sens~
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*

CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012
Malina , najlepiej jak byś wybrała sie na spotkania forumowe, które sa prowadzone prawie co miesiąc (nooo prawie) i bys zobaczyła i porozmawiała z osobami, którzy chorują i zaręczam, że w życiu bys nie pomyślała, że ktoś z nas choruje a jeśli ma cięzki stan to prędzej czy później wychodzi z niego (na forum wiele jest takich przypadków).
Od 16 lat szczęśliwa posiadaczka Crohna
Od 9 lat szczęśliwa posiadaczka remisji
Od 9 lat nierozerwalny związek ze stomią
Malina , żyje normalnie i po operacji i po stomii także nie ma tego złego, jeśli chcesz dowodu to zastosuj się do rady Kinii
Ogólnopolska Akcja Podnoszenia Wiary w Jednostkę

Oddział Podkarpacki zaprasza na grupę wsparcia Brygada-J w każdy ostatni wtorek mc w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie
megi_25 , Megi szczególnie zainteresowałaś mnie - tzn Twój mąż. bo widziałam w opisie, że przyjmował humirę. czy Twój mąż przyjmował humirę na inne dolegliwości. interesuje mnie szczególnie ten temat, bo mój mąż przyjmuje humirę na zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa i od wielu lat cierpli na sprawy jelitowe. przeszedł szereg badań, które nic nie wykazały. przyjmuje humirę w programie i już niestety za dwa miesiące koniec podczas przyjmowania zauważył poprawę jamy ustnej i odbytu. ciągle dokucza jemu świąd odbytu i jakieś krosty w jamie ustnej.
zastanawiam się jak to było u Was.
będę wdzięczna za odpowiedz
A czy z jamy ustnej i odbytu miał pobierane wycinki na hist-pat? Nie wspomnę o innych badaniach w kierunku CD.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita . Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.


Wyświetl: Wszystkie posty 1 dzień 7 dni 2 tygodnie 1 miesiąc 3 miesiące 6 miesięcy 1 rok
Sortuj wg: Autor Data Tytuł
Kierunek: Rosnąco Malejąco





Moderatorzy: Anette28 , Moderatorzy



Post

autor: Malina » 07 maja 2015, 23:27



Post

autor: chrzanovy » 08 maja 2015, 08:54



Post

autor: Mamcia » 08 maja 2015, 22:02



Post

autor: megi_25 » 11 maja 2015, 09:01



Post

autor: methical » 22 maja 2015, 21:12



Post

autor: Anette28 » 29 maja 2015, 23:17



Post

autor: Kinia87 » 30 maja 2015, 08:32



Post

autor: chrzanovy » 30 maja 2015, 19:57



Post

autor: meniusia100 » 29 sty 2016, 12:57



Post

autor: Mamcia » 03 lut 2016, 20:46


Shortcuts to other sites to search off DuckDuckGo Learn More
Na koniec przychodzi fantazjowanie o samobójstwie, które w skrajnych przypadkach zamienia się w rzeczywistość. Tych objawów nie da się nie zauważyć. W 2019 roku 458 młodych w wieku od 7 do 24 lat popełniło samobójstwo. Czyli co najmniej jedna młoda osoba dziennie gdzieś w Polsce odbiera sobie życie. Samych prób samobójczych ...
Młoda profesjonalna współpracownica uważa, że nie radzi sobie wystarczająco dobrze Kai . 2018-11-19 19:34:30 UTC ... Uważa, że nie radzi sobie wystarczająco dobrze i wątpi, czy praca inżyniera oprogramowania do niej pasuje, podczas gdy myślę, że radzi sobie dobrze i potrzebuje tylko trochę więcej czasu. Już kilka razy mówiłem ...
Zaczynam sobie nie radzić.... - forum Bezpłatne Porady Psychologiczne i Coachingowe - dyskusja Witajcie! Jestem tu nowa.. Do tej pory nie myślałam o tym aby kogoś się doradzać, nie ... - GoldenLine.pl
Nie wiem jak sobie radzić z jego chorobą... czyli smutki i radości posiadaczy CU i CD, wypróbowane sposoby radzenia sobie ze stresem etc. Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy. Posty: 10 •Strona 1 z 1. Malina
GDY DZIECKO NIE RADZI SOBIE W RELACJACH Z RÓWIEŚNIKAMI . ... Pamiętajmy, iż niechęć dziecka do nawiązywania kontaktów może brać się tak z jego doświadczeń, jak i temperamentu czy osobowości. Rozwiązywanie konfliktów grupowych wymaga wiedzy i wyjątkowego wyczucia. Dlatego rodzic, który chce pomóc dziecku nieakceptowanemu przez ...
Iwona Węgrowska (28 l.) często ma do czynienia z krytyką i jak mówi "Faktowi", zdecydowanie sobie z nią nie radzi . - Nie radzę sobie z tymi wszystkim plotkami na mój temat.
Należy uczulić wszystkich z rodziny, aby starali się wzmacniać jego odwagę, silę psychiczną, aby pomogli mu w uzyskaniu sprawności fizycznej. Często to są przyczyny niedobrych emocji. Również proszę zapoznać się z jego sytuacją w szkole, jakich ma kolegów, jak sobie radzi . I rozmawiać rozmawiać wyjaśniać.
Rosja nie radzi sobie ze zwalczaniem pandemii - ocenił rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. ... Jego zdaniem, niemal cały rosyjski aparat państwowy - w ...
„Bob nie skontaktował się ze mną"). Jednak te odpowiedzi powoli gromadzą się, aby pochłonąć czas komunikacji, czas, za który mi nie płacą. Szukam sposobu, aby przypomnieć mu, że powinien najpierw skonsultować się ze swoimi pracownikami, bez szorstkiego brzmienia ani wykładów go (to jego firma, nie moja). Jak mam postępować?
Z wiekiem w organizmie człowieka zachodzą pewne zmiany, które zmuszają do przedefiniowania pewnych spraw Czym jest libido? Jak radzić sobie z jego spadkami?
Help your friends and family join the Duck Side!
Stay protected and informed with our privacy newsletters.
Switch to DuckDuckGo and take back your privacy!
Try our homepage that never shows these messages:
Learn how we're dedicated to keeping you safe online.
We don't save your search history or follow you around the web.
Over $3,650,000 in DuckDuckGo privacy donations.






Polska




Świat




Białystok




Kraków




Lublin




Łódź




Poznań




Rzeszów




Trójmiasto




Śląsk




Szczecin




Wrocław




Warszawa









Finanse osobiste




Nieruchomości




Masz prawo




Zakupy









Facet




Kobieta




Dom i Ogród




Filmy




Gry




Historia




Książki




Kuchnia




Motoryzacja




Muzyka




Turystyka









Lekkoatletyka




Piłka nożna




Skoki narciarskie




Siatkówka




Sporty walki




Inne sporty



Kolekcja zabawek analnych Felixa
Przekonywanie żony, by wystąpiła przed kamerą
Pierwszy anala ciasnej nastolatki

Report Page