Młoda ladacznica w areszcie

Młoda ladacznica w areszcie




🛑 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Młoda ladacznica w areszcie


CiekawostkiHistoryczne.pl > Starożytność > Czarownica na tronie? Jak Kleopatra przejęła władzę

Starożytność Czarownica na tronie? Jak Kleopatra przejęła władzę


Data publikacji:
23.03.2014



Autor:



Aleksandra Zaprutko-Janicka

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Wybierz poniżej kolejną, by czytać dalej.
Uwaga! Nie jesteś na pierwszej stronie artykułu. Jeśli chcesz czytać od początku kliknij tutaj .

Nasz publicysta |
Redakcja

Nasz publicysta |
Anna Dziadzio


Czy powstanie demokracji zawdzięczamy parze homoseksualistów?




Rozpustni bogowie. Ostra pornografia w egipskiej mitologii [18+]




Seks w cieniu piramid. Prostytucja w starożytnym Egipcie [18+]




Erotyczne klątwy w starożytności [18+]



© 2022 CiekawostkiHistoryczne.pl. All Rights Reserved.

Na początku wszystko szło zgodnie z planem. Siódma egipska władczyni imieniem Kleopatra wstąpiła na tron w roku 51 p. n. e. Tym samym, w którym Juliusz Cezar tłumił powstanie w Galii. Miała wtedy osiemnaście lat i właśnie poślubiła swojego młodszego brata Ptolemeusza XIII. Takie były plany ich ojca, Ptolemeusza XII Auletesa. I tradycja faraonów.
Egipskie dynastyczne kazirodztwo wywodziło się z zamierzchłych czasów i ze zwyczaju dziedziczenia tronu w linii żeńskiej (najstarsza córka faraona była jego następczynią). Wynikało z prostej kalkulacji – tylko matka jest zawsze pewna. Z ojcostwem różnie bywa.
W każdym razie Ptolemeusze sięgnęli do tej tradycji i z powodzeniem żenili braci z siostrami. A licząc, że uważali się za bogów na ziemi, rozrzedzanie boskiej krwi było grzechem. Zostawmy jednak sprawę kazirodztwa i przejdźmy do konkretów.
18-letnia Kleopatra nie spodziewała się żadnego oporu wobec swoich rządów. I swojego uroku… (obraz włoskiego malarza Mosè Bianchiego z 1865 roku).
Wstępując na tron razem z dziesięcioletnim bratem, Kleopatra spodziewała się, że cała władza dostanie się w jej ręce. Była przecież do tego doskonale przygotowana. Przez pewien czas rządziła wspólnie z ojcem, po jego śmierci jakiś czas sama, a następnie, czyniąc za dość tradycji, objęła władzę wspólnie z bratem. Odebrała staranne wykształcenie, władała kilkoma językami, w tym jako pierwsza Ptolemeuszka egipskim – językiem swych poddanych.
Zamiast patronować sztuce i świątyniom, Kleopatra musiała walczyć o władzę. Mimo to zachowało się sporo jej wizerunków, między innymi ten z Dendery.
Już od 55 roku p.n.e. była najstarszą żyjącą córką Ptolemeusza XII, więc wiedziała, że tron jest jej przyszłością. Musiała zająć się krajem wyniszczonym w wyniku nieudolnych rządów ojca, przeprowadzić niezbędne reformy i załatwić inne równie naglące sprawy.
Przykładała wielką wagę do egipskiej tradycji i religii. Biła własną monetę i wydawało jej się, że władza i pozycja, które zdobyła są w miarę stabilne. Nie przewidziała jednak jednej rzeczy – siły dworskich koterii.
Jedno ze stronnictw na aleksandryjskim dworze, skupione wokół młodziutkiego Ptolemeusza, składało się z eunucha Pothejnosa, nauczyciela króla, retora Theodetesa z Chios oraz dowódcy armii Achillasa. Ta trójka zdołała obrócić brata-męża przeciw Kleopatrze i doprowadzić do jej upadku. Oskarżona przez koterię o spisek przeciwko Ptolemeuszowi XIII, utraciła swoja dotychczasowa przewagę.
W dwa lata po wstąpieniu na tron królowa została obalona i w obawie o własne życie musiała uchodzić w górę Nilu do Tebaidy. Ambitna władczyni nie miała zamiaru się poddać. Zamiast ukrywać się gdzieś na krańcach Afryki, rozpamiętując do końca swoich dni utratę tronu, postanowiła działać.
Kleopatra chciała rządzić sama, jednak coś poszło bardzo nie tak i zamiast władać, musiała uciekać…
Z Górnego Egiptu przez pustynię Kleopatra udała się do Palestyny. Tam znalazła poparcie u dawnych przyjaciół ojca. Udało jej się sformować własną armię, składającą się w dużej części z plemion arabskich. Dysponując tą siłą, pomaszerowała na stolicę, dumną Aleksandrię. Na wieść o zbliżaniu się do miasta sił uznanej za pokonaną Kleopatry, Pothejnos, Theodetes, Achillas nie zasypiali gruszek w popiele.
Razem z młodym Ptolemeuszem i wojskiem wyruszyli naprzeciw zbliżającym się żołnierzom królowej, by zastąpić im drogę do stolicy. Kiedy dwie armie maszerowały by stoczyć ostateczną bitwę, w wojnę domową w Egipcie wmieszała się wojna domowa w Rzymie.
Inspirację do napisania artykułu stanowiła powieść „Sen Kleopatry” Christiana Jacqa (Znak Literanova 2014).
Pokonany wódz rzymski Pompejusz postanowił szukać schronienia na dworze Ptolemeusza XIII, syna swojego dawnego sojusznika. W ślad za nim pojawił się ścigający go Juliusz Cezar .
Na egipskim brzegu zastał już jednak tylko trupa swojego adwersarza. Trzej stronnicy młodego króla myśleli, że zabijając Pompejusza pozbędą się z Egiptu Cezara , który wróci czym prędzej do Rzymu. Tymczasem stało się zupełnie odwrotnie.
Rzymianin nie tylko postanowił zostać, ale w dodatku zdecydował się na arbitraż pomiędzy walczącym rodzeństwem i wypełnienie testamentu ich ojca.
Cezar wraz ze swoimi legionistami zdążył się rozgościć w Aleksandrii. Nowy lokator pałacu królewskiego nie dość, że zaznaczył zależność Egiptu od Rzymu, to jeszcze zażądał natychmiastowego pojawienia się i króla i królowej. Ptolemeusz XIII pospieszył do stolicy.
Kleopatra była w znacznie gorszym położeniu – drogę do Aleksandrii zagradzały jej wojska brata. Oficjalna podróż równałaby się samobójstwu, a przecież musiała pomówić z rzymskim wodzem w cztery oczy…
Młoda królowa rozegrała to zupełnie inaczej. Wiedziała, że zignorowanie wezwania Cezara byłoby niewybaczalnym błędem strategicznym. Postanowiła przedostać się do Aleksandrii pod osłoną nocy drogą morską. Razem z zaufanym sługą Apollodorem z Sycylii wsiadła do lekkiej i szybkiej łódeczki, którą popłynęli w stronę stolicy. Na miejscu, aby przedostać się do pałacu, wykorzystali filigranową posturę królowej.
I choć byli zaciekłymi wrogami, Cezar nie ucieszył się z otrzymanej w prezencie głowy Pompejusza. (Obraz zatytułowany „Juliusz Cezar kontemplujący odciętą głowę Pompejusza”).
Trzeba jednak podkreślić, że słynne przenosiny w dywanie i rozwinięcie jej u stóp Cezara to bujda. W rzeczywistości Apollodor przeszmuglował Kleopatrę w worku związanym rzemieniem. Dalej sprawy potoczyły się tak jak znamy to z popkultury – królowa pojawiła się w komnacie Cezara wieczorem i została do rana, oczarowując dużo starszego Rzymianina swym sprytem, intelektem, urodą i elokwencją (biegle mówiła po łacinie).
Rankiem Ptolemeusz XIII wściekł się. Nie był w stanie przeboleć przebiegłości siostry, jednak niewiele mógł zrobić. Musiał publicznie pogodzić się z Kleopatrą i zgodnie z ostatnią wolą ojca, podzielić się z nią władzą. Albo raczej: pogodzić się z utratą władzy. Ptolemeusz znalazł się odtąd w areszcie domowym, a panowała Kleopatra.
Inspirację do napisania artykułu stanowiła powieść „Sen Kleopatry” Christiana Jacqa (Znak Literanova 2014).
Na to jednak zgodzić nie mogli się zwolennicy przetrzymywanego w pałacu wbrew swojej woli króla. Po 15 dniach – obawiając się zamordowania Ptolemeusza przez Rzymian i zupełnego włączenia Egiptu do Imperium Romanum – wznowili działania zbrojne.
Cezar wraz z Kleopatrą (która została jego kochanką) oraz ze swoimi żołnierzami sami stali się teraz więźniami. Zostali otoczeni w dzielnicy pałacowej w Aleksandrii. Eunuch Pothejnos wezwał na pomoc Achillasa wraz z żołnierzami i dziesiątki tysięcy aleksandryjczyków.
Sytuację spróbowała wykorzystać młodsza i bardzo ambitna siostra Kleopatry Arsinoe IV. Dziewczyna uciekła z pałacu, gdzie nadal więziono Ptolemeusza i dołączyła do wojsk brata, ogłaszając się królową i zmieniając dowódcę. Achillas stracił życie, a zwierzchnikiem armii został eunuch Arsinoe.
To ośmieliło Cezara do szaleńczych kroków. Żeby jeszcze bardziej namieszać w szeregach przeciwnika, wypuścił Ptolemeusza – swoją główną kartę przetargową. Zanim doszło do ostatecznej rozprawy, przybył Mitrydates z Pergamonu, sojusznik Rzymu wraz ze swoją armią. Dwaj wodzowie połączyli swoje armie i pobili Ptolemeusza, zaś młody król uciekając utonął w odmętach Nilu .
Pierwsze spotkanie Cezara i Kleopatry … tylko, że w rzeczywistości zamiast dywanu był wór z bielizną.
Po wygranej Cezar ustanowił w Aleksandrii nowe porządki. Wypełnił testament Ptolemeusza XII, osadzając na tronie dwójkę jego dzieci – Kleopatrę i… kolejnego Ptolemeusza (czternastego tego imienia), jeszcze młodszego brata królowej. Niepokorna księżniczka Arsinoe została schwytana i po kilku miesiącach w kajdanach uświetniła triumf Cezara w Rzymie.
Kleopatra natomiast uzyskała pełnię władzy, spychając nowego brata-męża do roli czysto reprezentacyjnej. Ponadto mogła liczyć na miłość i poparcie najpotężniejszego człowieka swoich czasów, a także… nosiła jego dziecko. Egipt tymczasem pozostał niepodległym państwem. Przynajmniej na razie .
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
W tekście brakuje przede wszystkim informacji, że Ptolemeusze to Grecy, nie Egipcjanie. Za ich czasów wprawdzie dbano o religię i egipską kulturę, jednak Egipcjanie nie wiele mieli do powiedzenia i nie oni decydowali o losach własnego kraju.
Kazirodztwo wcale nie było rozpowszechnione, jak się powszechnie uważa, w starożytnym Egipcie. Stanowiło raczej rzadki wyjątek, niż praktykowany zwyczaj. Regułę uczyniła z niego dopiero grecka dynastia Ptolemeuszów.
Zaraz, małżeństwo brata z siostrą miało ten sens, że to kobieta dziedziczyła ziemię i to się wywodziło jeszcze z matriarchatu
Ptolemeusze to nie była dynastia grecka
ciekawy artykuł skłaniający do głębokich przemyśleń
Z tego co ja wiem, to nie wiadomo, czy Kleopatra znała łacinę. Z resztą nie było to chyba specjalnie potrzebne skoro posługiwała się na 100% greką będącą wówczas językiem elit.
Asia S.: Raczej nie sa to tak do konca prawdziwe wiesci ,wg mojej wiedzy i tego co wyczytalam… :) czarownica .itd ?nie….:)
Kleopatra nie była czarownicą i Ptolemeusze byli Grekami
Ptolemajos I Soter, założyciel dynastii był Macedończykiem (Makedonem), a nie Grekiem
Zgadza się. Dynastia Ptolemeuszy jest pochodzenia macedońskiego.
@Paulos
Również dziękujemy za zwrócenie uwagi.
Wszystko działo się w Atenach ponad dwa i pół tysiąca lat temu i początkowo wyglądało wyłącznie na dramat pewnej młodej panny. W rzeczywistości chodziło o...
17 lutego 2018 | Autorzy: Adam Węgłowski
Bogowie starożytnych Greków i Rzymian byli ludzcy, kochali, nienawidzili i uprawiali mnóstwo seksu. A ci egipscy? Oni już zupełnie zapominali o granicach przyzwoitości. Ale tylko dla...
16 lipca 2014 | Autorzy: Wojciech Wróbel
Jaki medykament na stłuczenia stosował król Francji Franciszek I Walezjusz? Czego nie mogło zabraknąć w apteczce angielskiej monarchini Elżbiety I? Rzecz jasna... sproszkowanej egipskiej mumii!
6 lipca 2014 | Autorzy: Paulina Reperowicz
a href="http://ciekawostkihistoryczne.pl/wp-content/uploads/2014/03/egipcjanka.jpg?x12196">Prostytucja nie bez kozery nazywana jest najstarszym zawodem świata. Kiedy ostatnie mamuty hasały radośnie na Wyspie Wrangla, to w Egipcie setki pracowników budujących piramidę...
16 marca 2014 | Autorzy: Wojciech Wróbel
Pisał o niej Homer, parał się nią ponoć Perykles. Magia miłosna przybierała różne kształty. Dzisiaj o tym najbardziej radykalnym, czyli mocno erotyczne zaklęcia rzucane przez...
7 stycznia 2014 | Autorzy: Aleksandra Zaprutko-Janicka
Egipcjanie nie wymyślili sportu, ale niewątpliwie dokonali w jego historii prawdziwej rewolucji. To nad Nilem pojawiły się pierwsze gry zespołowe, tam żył pierwszy wymieniony z...
24 sierpnia 2012 | Autorzy: Kamil Janicki
Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij
TUTAJ .
Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl
w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji.
Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie
newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.




CiekawostkiHistoryczne.pl > Sylwetki i biografie > Brutalna walka z nimfomanią w klasztorze karmelitanek bosych. To cud, że Barbara Ubryk przeżyła

Data publikacji:
10.07.2020



Autor:



Andrzej Zieliński



Romanse i zdrady europejskich władców



© 2022 CiekawostkiHistoryczne.pl. All Rights Reserved.

Cywilno-kościelna komisja powołana przez Sąd Rejonowy w Krakowie i biskupa Antoniego Gałeckiego, administratora diecezji krakowskiej, przekroczyła 21 lipca 1869 roku furtę klasztoru karmelitanek bosych na przedmieściu miasta. Domagała się natychmiastowego widzenia z siostrą Barbarą Ubryk. Przeorysza hrabianka Maria Wężyk początkowo odmawiała spełnienia tego żądania. Przeważył autorytet krakowskiego biskupa. Członków komisji – adiunkta sądowego doktora Władysława Gebhardta, przedstawiciela krakowskiego biskupa księdza prałata Romana Spithala, asesorów sądowych, Stanisława Gralewskiego oraz Teofila Praviego, którym towarzyszył protokolista Kwiatkowski – doprowadzono pod drzwi celi. O tym, co zastali po ich otwarciu, zrelacjonował opinii publicznej „Czas” (nr 166 z 24 lipca 1869):
Po otwarciu drzwi podwójnych osłupiała [komisja] na widok, który się jej przedstawił. W celi za oknem zamurowanem, tak ciemnej, że zaledwie dzień od nocy odróżnić było można, a fetorami przepełnionej, okazało się przy płomieniu świecy stworzenie podobne do ludzkiego, nagie zupełnie, w kąciku siedzące na podłodze okryte brudem i kałem. W celi prócz nieczystości i trochę zgniłej słomy, mającej służyć biednemu stworzeniu za łoże, nie znaleziono nic innego, tylko dwie miseczki gliniane ze strawą z karpieli i kartofli składającą się. Z wychodka komunikującego się z kloaką, a niczem nienakrytego szerzył się smród mefityczny [cuchnący, duszący]. Pieca ani komina w celi nie ma. Gdy zobaczyła wchodzących do jej celi członków komisji, Barbara Ubryk jęcząc zawołała: Dajcie jeść, trochę pieczeni, bo cierpię głód!
Litografia przedstawiająca odkrycie Barbary Ubryk w Klasztorze Sióstr Karmelitanek Bosych w Krakowie i oswobodzenie jej w dniu 21 lipca 1869 roku.
Na pytanie, dlaczego tu siedzi, odpowiedziała: Popełniłam grzech nieczystości, ale i wy siostry… nie jesteście aniołami… Dr Gebhardt nakazał, aby Barbarze bezzwłocznie dać odzież, po czym zostawił resztę komisji na miejscu, a sam pojechał do ks. Biskupa Gałeckiego, który przybywszy do klasztoru, a zobaczywszy stan rzeczy, zgromił zakonnice w te słowa:
– Toć to taka wasza miłość bliźniego, kobiety?! Czy wy jesteście ludźmi czy furiami, że stworzenie boskie tak traktujecie?!…
We czwartek udała się powtórnie ta sama Komisja wraz z prokuratorem rządowym p. Kędzierskim i z przybraniem lekarzy: dr. Macieja Jakubowskiego, prymariusza domu obłąkanych, i docenta medycyny sądowej dr. Blumenstocka, do klasztoru… Lekarze orzekli, że cela, w której Barbarę Ubryk znaleziono, pod względem higienicznym musiała wywrzeć najgorszy wpływ na stan fizyczny i umysłowy Barbary, że nadto trzymanie w takim śmierdzącym, nigdy nieprzewietrzanym przez 20 lat, nieopalanym pomieszczeniu osoby nawet zdrowej musiałoby ją przyprawić o utratę zdrowia fizycznego i umysłowego… Dowiadujemy się właśnie, że spowiednik przez biskupa suspendowany został.
Publikacja w „Czasie” wywołała rozruchy w Krakowie. Jeszcze w dniu opublikowania tego tekstu doszło do potężnej spontanicznej manifestacji. Wśród ponad sześciu tysięcy jej uczestników znajdowali się Adam Asnyk, Jacek Malczewski, Michał Bałucki, Jan Matejko, a także Helena Modrzejewska i Narcyza Żmichowska. Tłum ruszył w kierunku klasztoru karmelitanek bosych, w którym wybito szyby w oknach. Próbowano wtargnąć poza furtę, czemu zapobiegł dopiero oddział huzarów i kompania piechoty pod dowództwem samego szefa garnizonu krakowskiego generała Józefa Dormusa. Zaatakowano wprawdzie żołnierzy kamieniami, ale wobec strzałów ostrzegawczych tłum odstąpił od furty.
Podobne manifestacje odbyły się przed siedzibami norbertanek, jezuitów i karmelitów. Domagano się wyrzucenia z Krakowa jezuitów i karmelitanek. Pod petycją w tej sprawie podpisało się kilka tysięcy osób. Przez parę dni zagrożone klasztory były chronione przez wojsko. Szczególnie zbulwersowała uczestników manifestacji informacja o spowiedniku karmelitanek suspendowanym przez biskupa. Zamknięcie w celi Barbary Ubryk uznano powszechnie za karę wymierzoną także i za to, że być może nie została kochanką spowiednika. Właściwie należałoby się zastanowić, o jakim popełnionym grzechu nieczystości powiedziała uwięziona komisji. Czy był jeszcze ktoś, kto również powinien zostać suspendowany?
Rozpoczęto śledztwo i zatrzymano przeoryszę Marię Wężyk, jej zastępczynię Teresę Kozierkiewicz, a także poprzedniczkę obecnej przeoryszy Maurycję Ksawerę Josaph. Zatrzymano też Juliana Kozubskiego, przeora zakonu karmelitów z Czernej koło Krzeszowic, sprawującego zakonny nadzór nad karmelitankami z Krakowa, który przyznał, że wiedział o osadzeniu zakonnicy w celi z zamurowanym oknem.
Wprawdzie interwencja komisji w klasztorze nastąpiła po anonimie, który wpłynął do Sądu Rejonowego, z informacją o skandalicznym przetrzymywaniu w zamurowanej celi zakonnicy Barbary Ubryk, ale od razu powstało pytanie, skąd autor anonimu znał jej nazwisko. Potem okazało się, że autorem doniesienia był Antoni Gąsiorowski, weteran powstania styczniowego. A zatem to, co działo się w chronionym klauzurą klasztorze, musiało już wcześniej przenikać na zewnątrz i stać się coraz powszechniej znaną tajemnicą. Szkoda tylko, że dopiero po wielu latach użytek z tego zrobił Antoni Gąsiorowski.
Aresztowanym osobom postawiono zarzut gwałtu publicznego, czyli bezprawnego uwięzienia dokonanego na osobie Barbary Ubryk oraz w jego następstwie spowodowanie ciężkiego uszkodzenia zdrowia i ciała. Rozprawa przed Sądem Krajowym zakończyła się… zaniechaniem dalszego śledztwa przeciwko karmelitankom. Decyzję tę podtrzymał po wniesionej apelacji Wyższy Sąd Krajowy. Argumentami były zasada nadrzędności konkordatu wobec prawa cywilnego w stosunku do księży i zakonów oraz zapis w obowiązującej Ustawie Karnej , że osoba chora psychicznie nie podlega postanowieniu tejże ustawy o bezprawnym ograniczeniu wolności. Nikt nie poszedł
Ćwiczenie na schodach
Napalony milf i młody koleś
Czarna suka z du żymi cyckami kocha białego fiuta w cipie

Report Page