Kusi go swoją dupeczką i to nie pierwszy raz

Kusi go swoją dupeczką i to nie pierwszy raz




⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Kusi go swoją dupeczką i to nie pierwszy raz
Have the inside scoop on this song?
Genius is the ultimate source of music knowledge, created by scholars like you who share facts and insight about the songs and artists they love.
To learn more, check out our transcription guide or visit our transcribers forum



Menu


Archiwum



PHL


Newsy
Rozgrywki
Terminarz/Wyniki
Tabela
Składy
Statystyki zawodników
Statystyki bramkarzy
Transfery
Sparingi
Regulaminy/dokumenty
Ceny biletów/karnetów
Szóstka Hokej.Netu
Galeria
Ciekawostki i Rekordy
Królowie strzelców
Medaliści
Polskie kluby w Europie
Byli na testach
Rekordziści ligowi



Typer


HLM


MHL


Newsy
Rozgrywki
Terminarz/Wyniki
Tabela
Składy
Statystyki
Triumfatorzy MPJ
Galeria



Kobiety


Newsy
Terminarz/Wyniki
Tabela
Statystyki
Triumfatorzy PLHK



Kadra


Newsy
Skład Polski
Terminarz/Wyniki
Statystyki
Galeria
Bilans meczów
Spis meczów



Młodzież


Newsy
CLJ
Galeria
JM/OOM: Medaliści



NHL


Newsy



Za granicą


Newsy
Polacy za granicą



Dla Kibica


Biblioteczka
Przepisy PZHL
Hokej w TV
Galeria
Filmy Hokejowe
Świat Hokeja
Baza zawodników
Historia hokeja
Kluby
Lodowiska
Medaliści MP Old Boys
Kary
Linki
Zakłady Bukmacherskie



JohnnyBet


Portal


Reklama
Redakcja
Dołącz do nas
Regulamin komentarzy
Polityka prywatności
RSS
Transkrypcja na Hokej.Net



Rozgrywki


PP


Newsy
PP: Terminarz/Wyniki
SPP: Terminarz/Wyniki
PP: Triumfatorzy
SPP: Triumfatorzy





play-off
bójka
półfinał
tauron kh gks katowice
patryk wrona

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!

„Młodzi za granicą” (12): Jakub Lewandowski
2022-09-15


Wicemistrz olimpijski zawieszony po badaniu antydopingowym
2022-09-15


Josef Mikyska zastąpi Pavlovsa. Szybka roszada w JKH GKS Jastrzębie
2022-09-15


Czeski napastnik na celowniku klubu PHL
2022-09-15


Mecz charytatywny w Bytomiu. Zaprasza były zawodnik NHL.
2022-09-15


Niezbędnik kibica – Comarch Cracovia. "Celem potrójna korona"
2022-09-14


Michał Kalinowski: Długo czekałem na tego gola
2022-09-14


Skokan: Trzy mecze w pięć dni to za dużo jak na ten moment sezonu
2022-09-14


Rodrigues przenosi się do Colorado
2022-09-14


Urbanowicz: Takiego początku sezonu, nikt się nie spodziewał!
2022-09-14

Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!

Właściciel: Sebastian Królicki
E-mail: skh@hokej.net

© Copyright 2003 - 2022 Hokej.Net | Realizacja portalu


Szukaj: Artykuły
Szukaj: Galerie
Szukaj: Zawodnicy / Osoby
Szukaj: Kluby
Szukaj: Lodowiska


Tauron KH GKS Katowice wykonał pierwszy krok w kierunku awansu do finału play-off. Podopieczni Toma Coolena pokonali Comarch Cracovię 5:3. - Najważniejsze, że wygraliśmy mecz, a to co działo się potem to już nieważne - zaznaczył Patryk Wronka, napastnik GieKSy.

© 2018 Woor.pl | Kontakt | Sex Galeria














Twoje konto
Ustawienia subskrypcji
Wyloguj się


Rzeź w Norwegii to nie pierwsza taka tragedia w historii. 16 lat temu doszło do jeszcze większego dramatu. - Zło nigdy nie wygląda jak potwór - mówią osoby, które przeszły wtedy przez prawdziwe piekło. Powrót do normalności okazał się dla nich niemożliwy.







Autor:










PH






















Źródło:










CNN















Data utworzenia:

24 lipca 2011 11:59


Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości.


Znajdziecie je tutaj .



Jeśli chcesz napisać w sprawach technicznych, skontaktuj się z Biurem Obsługi Klienta


Rosjanie chcą zniszczyć miasto Zełenskiego. Kolejny atak [RELACJA NA ŻYWO]



Ukraina odzyskuje tereny. Zobacz jak się zmieniła sytuacja na froncie



Wypadek Szydło. Sąd odrzucił wniosek o ponowne przesłuchania funkcjonariuszy BOR



Ziobro zablokuje Krajową Radę Radiofonii i Telewizji? W tle dymisja wiceministra



W Gruzji mówi się o otwarciu "drugiego frontu" przeciw Rosji. Padła propozycja referendum



Panika w Niemczech. Tak drogo jeszcze nie było



Reparacje od Niemiec. Sejm przyjął uchwałę








Onet.pl










O firmie





Prywatność





Reklama





Praca w Onecie





Mapa serwisu









© 2022 Ringier Axel Springer Polska sp. z o.o. -
Powered by Ring Publishing |
Developed by RAS Tech





Młody człowiek kupuje tony nawozu, który wykorzystuje do skonstruowania bomby. Umieszcza ją następnie w samochodzie, zostawia go w centrum miasta, a potem odpala ładunek. Giną dziesiątki ludzi. Tak było w 1995 roku, kiedy Timothy McVeigh dokonał bestialskiego aktu terroru w Oklahoma City.
To samo stało się w piątek w Oslo, gdy 32-letni Andres Breivik odpalił bombę, która zabiła siedem osób w samym centrum norweskiej stolicy. Następnie dokonał rzezi na wyspie Utoya, pozbawiając życia co najmniej 85 osób.
Obie te zbrodnie dzieli 16 lat i 10 tysięcy kilometrów. Ale w istocie są one dokładnie takie same - wyrastają z tego samego zła.
Yet Kari Watkins, dyrektor muzeum w Okahoma City mówi, że po tragedii w Norwegii została zasypana e-mailami od osób, które przeżyły tragedię z 1995 roku. - To jest dokładnie to samo, przez co my musieliśmy przejść - twierdzi. Jak podkreśla, szczególnie tragiczne jest to, że zarówno McVeigh, jak i Breivik, to "masowi mordercy rodzimego chowu".
Dziesiątki osób, w tym wiele dzieci zostało zabitych w atakach na miejsca będące symbolem władzy - w przypadku McVeigha był to budynek rządu federalnego USA, w przypadku Breivika - siedziba norweskiego premiera i obóz młodzieżówki Partii Pracy na wyspie Utoya.
McVeighowi w przygotowaniu zamachu pomagał Terry Nichols, który odsiaduje obecnie wyrok dożywocia za swój współudział w zbrodni. Szef norweskiej policji Sveinung Sponheim oświadczył, że, jak na razie, trwa ustalanie czy rzezi w Norwegii dokona rzeczywiście tylko jedna osoba.
McVeigh nie wyróżniał się niczym szczególnym. Pracował w restauracji Burger Kingu, później był ochroniarzem. Jego ojciec był robotnikiem, matka zajmowała się domem. Prowadził typowe amerykańskie życie, wstąpił nawet do wojska. Gdy kończył karierę w siłach zbrojnych był już weteranem z wieloma odznaczeniami.
Anders Behring Breivik to z kolei typowy Norweg - blondyn z niebieskimi oczami, ubrany w zwykły, niewyszukany sposób. W młodości zapisał się Partii Postępowej, nic nie zapowiadało że stanie się masowym mordercą, odpowiedzialnym za największy w historii atak terrorystyczny w tym kraju. Obydwaj byli wyznawcami ekstremistycznych poglądów politycznych.
McVeigh stopniowo tracił wiarę w rząd federalny USA, który obarczał winą za katastrofalne w skutkach akcje przeciwko sekcie Davida Koresha w Waco w Teksasie i białym separatystom w Ruby Ridge w Idaho. Nawet w obliczu egzekucji w 2001 roku, McVeigh nie wyraził skruchy za zamordowanie 168 osób w Oklahoma City. Z kolei, Geir Lippestad, adwokat Breivika, oświadczył, że jego klient przyznał, iż ataki były "straszliwe, lecz zarazem konieczne". Jak dodał, Breivik jest gotów wytłumaczyć się ze swoich czynów przed sądem w trakcie planowanego na poniedziałek przesłuchania.
- Zło wcale nie wygląda jak potwór - mówi 16 lat po ataku w Oklahomie Yet Watkins, podkreślając, że zarówno McVeigh, jak i Breivik to "terroryści krajowi", nie mający związków z żadną światową organizacją terrorystyczną, taką jak np. Al-Kaida. Z kolei burmistrz Oklahomy Mick Cornett zwraca uwagę na brak możliwości powrotu do emocjonalnej równowagi po tak dramatycznych wydarzeniach. - Nie da się zsumować emocji, uczuć, całego miasta. Takie wydarzenia odczuwa się emocjonalnie, ale w sposób indywidualny - przekonuje. - To, co przeżyliśmy w Oklahomie uczyniło nas silniejszymi, bardziej zjednoczonymi i bardziej patriotycznymi. Nie pozwoliliśmy, by ten akt terroru nas pokonał - dodaje. W podobnym tonie wypowiedział się premier Norwegii Jens Stoltenberg. - Nikt nie zniszczy naszej demokracji. Nikt nie sprawi, że przestaniemy być Norwegią - mówił.
Lekcją wyniesioną z tragedii w Oklahomie jest świadomość, że zło istnieje i jest w stanie uderzyć w najmniej spodziewanym momencie. - To wydaje się bardzo proste, zawsze wierzymy, że będziemy w stanie zapobiec najgorszemu. Rzeczywistość tymczasem jest zupełnie inna - mówi Watkins. Powrót do normalności okazał się niemożliwy.

Layla London lubi być długo i intensywnie wylizywana po szparkach
Ostre rżnięcie w dupę Anissy Kate
Lubi pokazywać swoją cipkę i dupsko

Report Page