Klub samotnych mamusiek

Klub samotnych mamusiek




⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Klub samotnych mamusiek


Kobiecym Okiem

Klub Wspaniałych Mamusiek

13 lutego 2017






10 słów za które zaraz Cię kotku zabiję!
23 grudnia 2016






Ktoś musiał umrzeć, żebym ja mogła żyć
4 stycznia 2018






Matko Jedynaka, buzia w kubeł
26 marca 2017


Zauważyłam między nami Mamami istnienie pewnego tematu tabu. I o ile jakaś tam tajemniczość i dyskrecja czasami jest na miejscu, tak tu bywa zwyczajnie upierdliwa. Nazwałabym to wręcz zakłamaniem, a takie rzeczy tylko kobieta kobiecie może zgotować, coś w stylu Każdy ponad każdym.
Będąc w ciąży chodziłam na zajęcia szkoły rodzenia – bardzo z resztą chwalę sobie te lekcje. Chciałam się oswoić z nową sytuacją i teoretycznie przygotować na nadejście mojego Rumcajsika. A tak szczerze mówiąc, chciałam poznać nowe brzuchate koleżanki, bo w moim bliskim otoczeniu takowej nie było. Poza tym cholernie doskwierała mi samotność i znudzenie, a możliwość podzielenia się z kimś, kto ma podobne obawy i dolegliwości, działała na mnie rozluźniająco i dodawała odwagi. Lubiłam te spotkania i te dziewczyny. Bardzo chciałam kontynuować znajomości po urodzeniu dziecka. Kiedy pojawił się Mały, moje wcześniejsze wyobrażenie o macierzyństwie wzięło w łeb. Spodziewałam się nieprzespanych nocy itp. ale to, że nie miałam czasu na prysznic bo tuż po moim zniknięciu dobiegał przeraźliwy płacz z pokoju, wprawiło mnie w rozpacz. Rumcajsik od początku był bardzo absorbujący, a ja bardzo, ale to bardzo zmęczona. Po kilku tygodniach stwierdziłam przy bliskich osobach, że jeszcze nigdy tak źle nie wyglądałam. Niestety, nie zaprotestowali.
Najgorsze były włosy, bo z natury mam kręcąco puszące się i jak nie zrobię z nimi porządku przy pomocy prostownicy lub lokówki, jest wizualna katastrofa. A że nie miałam czasu na takie pierdoły, to wyszłam z założenia, że umycie włosów raz na 5 dni wystarczy, i tak je związuję. O makijażu w ogóle nie było mowy, co bardzo negatywnie odbiło się na moim wizerunku. Czasami wychodząc z dzieckiem na spacer modliłam się żebym nie spotkała nikogo znajomego, bo z tym wyglądem nijak wpisywałam się w obraz zadbanej, uśmiechniętej i pięknie promiennej młodej mamy, której tak oczekuje społeczeństwo. Tak, to były urodowo ciężkie czasy.
Czasami (tak naprawdę codziennie) z łezką w oku wspominałam okres, kiedy byłam niezależna czasowo, a jedynym moim priorytetem byłam Ja sama. Było wspaniale kiedy mogłam urządzić sobie weekendową poobiadową drzemkę, a wieczory spędzać przy lampce wina, urządzając sobie przy tym maraton filmowy. Nie mówiąc już o wieczornych wyjściach i powrotach o której godzinie tylko miałam ochotę. To były czasy! Niezależność Panie!
Wyszłam z założenia, że skoro (wydawać by się mogło) jestem blisko z moimi koleżankami z byłej szkoły rodzenia, przeżywamy mniej więcej to samo, to możemy swobodnie o takiej utracie starego życia rozmawiać. I choć miałam swoje faworytki, dziewczyny naprawdę mi bliskie, z którymi faktycznie o takich niefajnych stronach macierzyństwa rozmawiałyśmy zupełnie swobodnie, tak inne zwyczajnie były hmmm, miały inne podejście.
Kiedy spotkałyśmy się wszystkie z okazji zbliżających się roczków naszych pociech zapytałam przy luźnej rozmowie, czy nie myślą czasami o ich starym życiu, tym sprzed pojawienia się dziecka i czy nie brakuje im jego. Zauważyłam, że spojrzały tylko na siebie i z wyższością pewnie odpowiedziały „Nie”. To zasiało we mnie ziarno niepewności i pretensji do samej siebie.Czy jestem złą mamą, bo tęsknię za tym co było, za tą z teraźniejszego punktu widzenia, beztroską? Czy mi wolno? I czy to żle, że czasami marzę o kilkudniowym urlopie od wszystkiego?Bzdura, o dobowym urlopie. Tak tylko dla siebie. Przecież kocham moje dziecko najbardziej na świecie i jestem przeszczęśliwa, że je mam. Dlaczego więc nie mogę pstryknąć palcem i przestawić się na tryb „najszczęśliwsza i spełniona Kobieto- Mama? Czy posiadając coś/kogoś (w tym wypadku dziecko) muszę rezygnować z czegoś innego? To sprawa dopasowania czy kwestia organizacji czasu, z która mam problem? Zdałam sobie sprawę z tego, że będąc mamą muszę dać sobie także prawo do bycia kobietą. Taką z pragnieniami, marzeniami, wszelkimi wadami, taką prawdziwą. Przecież będąc mamą nie przestałam być kobietą i nikt nie ma prawa tego ode mnie wymagać.
Kiedy już uporałam się z tymi myślami, nagle zewsząd zaczęły atakować mnie „świetnie zorganizowane mamusie”. Och nie! Znów nie wpisuję się w ten ideał. Od czasu pojawienia się mojego Rumcajsika zawsze miałam problem z organizacją czasu. Gotowanie, sprzątanie, w między czasie zakupy, karmienie, przewijanie i wyjścia na odpowiednio długie spacery przeplatane zabawami z synkiem, a pod koniec dnia wymagany uśmiech i dobry humor przez mojego męża czasami były ponad moje siły. Znowu poprawiam – prawie zawsze były ponad moje siły. I nigdy nie ukrywałam tego, że zwyczajnie brakuje mi czasu. Chętnie też w tym momencie posłuchałabym narzekań innych mam, przynajmniej nie czułabym się osamotniona w moich problemach. To jednak nie nastąpiło, bo oto cudowne mamusie nie doświadczały tego wszystkiego. W zamian dawały do zrozumienia, że mają wszystko poukładane jak w pudelku, a ich dziecko jest przesypiającym całą noc, samoczyszczącym i samobawiącym się egzemplarzem, które już kroi schabowego nożem. Mają czas na zrobienie hybrydy na paznokciach, w między czasie zahaczenie o opalanie natryskowe, tudzież mniej modne solarium! i połknięcie trzech książek z półki bestseller roku w Empiku. To w takim razie co ze mną jest nie tak, że wyglądam jak łachudra, a jedyną książką jaką miałam w ostatnim czasie w ręku to „ Pierwszy rok życia dziecka”? przy której z resztą zasypiam po przeczytaniu pierwszego zdania. Czy faktycznie jestem taka do niczego? Czy może postawa tych matulek jest mocno naciągnięta?
Wracając do moich koleżanek i zajścia na symbolicznym urodzinowym przyjęciu, wiedziałam, że ściemniają, nie rozumiałam jedynie dlaczego. Ale po tym zdarzeniu przypomniałam sobie inne, wcześniejsze z udziałem moim i mojej innej koleżanki, która ma malucha starszego o kilka miesięcy od mojego.
Wtedy to ona zapytała się, czy puściły mi ze zmęczenia kiedyś nerwy przy Małym, bo jej już kilka razy, co miało swoje ujście w postaci bezsilnego wycia w poduszkę. Niestety, wtedy to ja byłam „Wspaniałą Mamusią i też odpowiedziałam „Nie”. Kłamałam. Dlaczego? Bo chciałam wyjść na lepszą mamę niż ona.Taką, która sobie ze wszystkim radzi, a już na pewno z własnymi emocjami. Właśnie dlatego. Cudowne mamusie, które ze wszystkim rzekomo dają sobie rade wydają się mijać z prawdą. Ja odrobiłam swoją lekcję i szczerze żałuję tej nieszczerości. I tak sobie myślę, po jaka cholerę udajemy przed sobą? Czy przyznanie się, że nowa sytuacja, jaką jest macierzyństwo, która bywa dla nas ciężka i przytłaczająca czyni z nas gorsze mamy? Nie uwierzę, ze pojawienie się dziecka niesie ze sobą tylko i wyłącznie pozytywne rzeczy. A co ze zmęczeniem, monotonią, porzuceniem swoich przyzwyczajeń, planów i przyjemności? Przecież chyba większość kobiet boryka się z tymi uniedogodnieniami. Nie zawsze byłyśmy mamami, ta rola w perspektywie całego naszego życia spadła na nas stosunkowo niedawno. I zanim zdążyłyśmy się do niej przyzwyczaić od razu narzuciłyśmy sobie tempo bycia Supermamami, Superbohaterkami, które nic nie złamie, którym nic nie jest straszne. Tak chcemy być postrzegane, a może tak wypada być postrzeganymi?
Presja otoczenia jest tak wielka, że w obawie o posądzenie bycia egoistyczną i niedojrzałą mamą boimy się przyznać i powiedzieć: „Tak, bywa że mam dość i oddałabym wszystko, aby chociaż na jeden dzień mieć wolne i robić to, na co mam tylko ochotę”.
Kobiety – Mamy, bądźmy dla siebie ludzkimi babkami. Dajmy sobie prawo do słabości, znudzenia, tęsknoty za tym co było. Jesteśmy tylko ludźmi, od których wymaga się nieco za dużo.
Bądźmy szczere w naszym gronie.
Zapamiętaj moje dane w tej przeglądarce podczas pisania kolejnych komentarzy.
Mam na imię Ania i mogę śmiało powiedzieć, że upartość to moje drugie imię, bo od jakiegoś czasu codziennie, niestrudzenie, staram się łapać balans pomiędzy byciem mamą, a byciem kobietą. I tu relacjonuję tą walkę! Więcej



WITAJ NA REDTUBE - CODZIENNIE NOWE DARMOWE SEX FILMY PORNO





Filmy
Zdjęcia







Klub samotnych mamusiek
Klub samotnych mamusiek


Tagi:
grupowy , seks , xxx , pornole , dojrzałe , redtube , milf , mamuśki

FreeDirtyGame.com | FunFuckDolls.com | SexSimulators.com

Sex film Klub samotnych mamusiek Sex filmy typu Klub samotnych mamusiek za darmo dla wszystkich pełnoletnich miłośników porno filmików.


Informacje

Regulamin
Linki
Mapa tagów



Współpraca

Reklama
Polecamy
Blog


Copyright Red Tube © 2022 | Darmowe Sex Porno Filmy Erotyczne z Red Tube
Copyright Red Tube © 2022 | Darmowe Sex Porno Filmy Erotyczne z Red Tube
Jeśli nie ukończyłeś 18 roku życia lub nie życzysz sobie oglądania treści erotycznych to opuść tę stronę. Witryna korzysta z plików cookies w celach statystycznych, zgodnie z Polityką Prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Wchodząc dalej oświadczasz, iż jesteś osobą pełnoletnią i chcesz oglądać materiały erotyczne z własnej woli oraz zezwalasz na wykorzystywanie cookies zgodnie z Polityką Prywatności . Rozumiem Wychodzę



WITAJ NA REDTUBE - CODZIENNIE NOWE DARMOWE SEX FILMY PORNO





Filmy
Zdjęcia







Świeże mięsko dla klubu samotnych mamusiek
Świeże mięsko dla klubu samotnych mamusiek


Tagi:
grupowy , seks , xxx , obciąganie , dojrzałe , lizanie , fiuta , suki , mamuśki , babcie , grupowo , pornhub

Анонимный Сайт Знакомств в Moscow ?

Sex film Świeże mięsko dla klubu samotnych mamusiek Sex filmy typu Świeże mięsko dla klubu samotnych mamusiek za darmo dla wszystkich pełnoletnich miłośników porno filmików.


Informacje

Regulamin
Linki
Mapa tagów



Współpraca

Reklama
Polecamy
Blog


Copyright Red Tube © 2022 | Darmowe Sex Porno Filmy Erotyczne z Red Tube
Copyright Red Tube © 2022 | Darmowe Sex Porno Filmy Erotyczne z Red Tube
Jeśli nie ukończyłeś 18 roku życia lub nie życzysz sobie oglądania treści erotycznych to opuść tę stronę. Witryna korzysta z plików cookies w celach statystycznych, zgodnie z Polityką Prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Wchodząc dalej oświadczasz, iż jesteś osobą pełnoletnią i chcesz oglądać materiały erotyczne z własnej woli oraz zezwalasz na wykorzystywanie cookies zgodnie z Polityką Prywatności . Rozumiem Wychodzę


Niewłaściwy (gwałt, kazirodztwo itp.)


Materiał chroniony prawem autorskim


Słowa kluczowe:
grupowy , seks , xxx , pornole , dojrzałe , redtube , milf , mamuśki
Information DMCA Reklama Searches
Copyright © 2022 Bezpłatne filmiki erotyczne dla dorosłych online
Copyright © 2022 Bezpłatne filmiki erotyczne dla dorosłych online

India Summer uczy praktykantkę masowania
Zwinne usteczka Japonki
Dziadek nagrywa porno z amatorką

Report Page