Jestem striptizerka
🛑 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻
Jestem striptizerka
AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU USTAWIENIA ZAAWANSOWANE
Tak zdradziła rodzicom, że jest striptizerką. Nagranie kobiety hitem sieci
Dorosła córka pokazała rodzicom, czym się zajmuje (TikTok)
Zobacz także: Anna Zalewska studzi emocje ws. Przemysława Czarnka
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Siejcie zgorszenie i zajmujcie się rzeczami które nie zmieniają świata - o to właśnie chodzi elitom i TikTokowi.
To jest skrajna demoralizacja i zło! Nie ma się czym chwalić! A rodzice widocznie tacy sami..
DO PISOWCOW I INNEGO CIEMNOGRODU:
NIEWAŻNE KTO JAK ZARABIA.
WAŻNE JAK TRAKTUJE INNYVH LUDZI.
A PANIE ZA HAJS CZY STRIPTIZERKI DAJA RADOSC PANOM
DO PISOWCOW,HEJTEROW I INNEGO CIEMNOGRODU:
NIEWAŻNE KTO JAK ZARABIA.WAZNE JAK TRAKTUJE INNYCH LUDZI
I rodzice bardzo się ucieszyli. Może zrobi karierę.
Nie prościej było powiedzieć "rodzice jestem dziwką" zamiast tego całego cyrku i mydlenia oczu?
Profesjonalizm w tej branży dopuszcza klocka na klatę .
Ja nie widziałam na nagraniu jak tańczy. Cały czas gada i gestykuluje rękami. Rodzice słuchają. A na ekranie jakieś bzdety.
Ciekawe czy kukiz też od tego zaczynał?😜
kasujcie mój wpis, bo "wolność" słowa macie tylko dla swojej głupoty
Kasujcie mój wpis, bo "wolność" słowa macie tylko dla swoich głupot
Striptiz to etap wstępny do webcam, później porno i dragi, a na końcu zgon z przedawkowania lub samobója ...... I następna bo co roku rodzą się kolejne, które tak zakończą swój żywot
Światowy trend mający pozwolić na legalną ekspansję seksbiznesu.
Prostytutki na sciankach, jako gwiazdy biznesu w sieci itd.
Żona ministra marząca o pokazywaniu ciała swiatu bo rodzina i dziecko nie daje jej satysfakcji to dowód ze trend działa.
Wirtualna Polska przetwarza Twoje dane osobowe zbierane w Internecie, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii służących do ich śledzenia i przechowywania, takich jak pliki cookies, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklamy, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" , aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę , Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów , w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej.
Twoje dane osobowe zbierane w Internecie, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w Internecie będą przetwarzane przez Wirtualną Polskę , Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści.
Ponadto Wirtualna Polska , Zaufani Partnerzy z IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy przetwarzają Twoje dane na potrzeby funkcji i funkcji specjalnych, które ułatwiają nam świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklamy, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie: dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Cele przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych .
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w ustawieniach zaawansowanych .
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. W polityce prywatności znajdziesz informacje jak zakomunikować nam Twoją wolę skorzystania z tych praw.
Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Pamiętaj, że Wirtualna Polska i Zaufani Partnerzy z IAB mogą przetwarzać Twoje dane bez konieczności uprzedniego wyrażenia przez Ciebie zgody.
Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski oraz informacje o możliwości sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w polityce prywatności .
Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Zaufanych Partnerów z IAB oraz możliwość sprzeciwienie się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych .
Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności .
Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w polityce prywatności .
Na TikToku pojawiło się nagranie, które podbiło serca internautów. Pewna Amerykanka pokazała na nim, w jaki sposób jej siostra poinformowała rodziców, że pracuje jako striptizerka.
Młoda Amerykanka z Portland postanowiła ujawnić swój sekret. W tym celu przygotowała prezentację multimedialną, którą wyświetliła swoim rodzicom na telewizorze w domowym zaciszu. Nietypowe wystąpienie zostało nagrane i zamieszczone na TikToku przez siostrę przemawiającej.
Na nagraniu widać, że rodzice z zaciekawieniem przyglądali się prezentacji. Autorka stopniowo wprowadzała ich w klimat tajemniczości i powoli zbliżała ich do skrywanej tajemnicy. Lex przyznała im, że chce, aby ludzie, których kocha i którym najbardziej ufa, wiedzieli po prostu, co dzieje się w jej życiu. Przed ujawnieniem sekretu autorka prezentacji uspokoiła rodziców, że nie chodzi jej o ujawnienie ciąży, czy opowiedzeniu o ewentualnym niebezpieczeństwie.
Po słowach wstępu i zapowiedzi ujawnienia sekretu kobieta otworzyła się przed rodzicami. Wyznała im, że na co dzień pracuje tańcząc na rurze jako striptizerka w klubie ze striptizem. Wytłumaczyła również, że traktuje to jako performance artystyczny, który sprawia jej radość, a sama praca jest bezpieczna, ze względu na anonimowość całego środowiska. Lex zapewniła ich również, że wszystko działa w jej klubie zgodnie z prawem, a ona odprowadza podatki.
Rodzice nie mieli nic przeciwko wyborowi swojej córki. Jej matka doceniła również, że Lex była z nimi szczera. Wideo na TikToku podbiło serca internautów. W ciągu zaledwie dwóch dni obejrzało je aż 4 miliony osób. Komentujący zwrócili uwagę na nerwowy śmiech taty Amerykanki, który był jego reakcją na ujawniony sekret.
gazetaprawna.pl
forsal.pl
INFOR.pl
INFORLEX.pl
e-DGP
Newsletter
raporty specjalne:
Skażona Odra
Rosja-Ukraina
Koronawirus
12 listopada 2016, 09:52
Ten tekst przeczytasz w 14 minut
Ma 22 lata, ale swoim doświadczeniem życiowym mogłaby obdzielić co najmniej kilka rówieśniczek. Wczesna wyprowadzka z domu, trudny partner, praca w biznesie tzw. wysokiego ryzyka, a wreszcie epizod z twardymi narkotykami. Bez tego znieczulenia trudno być striptizerką… Mimo tego i mimo że to wszystko to już dla niej przeszłość, Karolinę* wciąż trochę ciągnie do tamtego świata… Opowiedziała mi, dlaczego.
Źródło
dziennik.pl
striptizerka
striptiz
emocje kobiety
emocje
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt
Nie dotyczy informacji, których szukam
Seks-robot będzie śmiał się z twoich żartów oraz… zmyje naczynia [WIDEO]
Poznań przegrał w sądzie z klubami go-go. "Pracownice zaczepiają przechodzących mężczyzn"
Prostytucja przegrywa z internetem, czyli nierząd w liczbach [JEDYNE OFICJALNE DANE]
Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz - zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów .
Dziennik od dawna kombinuje z majtkami!
Kiedyś na przykład przez prawie pół roku bez żenady utrzymywał na swojej stronie taki news: "KINGA RUSIN POKAZAŁA PUBLICZNOŚCI MAJTKI" ! ------ Bo to jest bardzo POważna gazeta - ale tylko od pasa w dół ...
Takie rzeczy nigdy z człowieka nie wychodzą…, bo k....., to nie zawód a charakter.
ja nie powiem, zeby stripkluby byly czyms zlym, bo nie raz w takim bylem ale to jak te swiniaki sie zachowuja w stosunku do dziewczyn, to malo ktora psychika by to zniosla... ja rozumiem, ze placisz i wymagasz, do pewnego moentu rozmumiem, to ma byc charakter wizualny a nie tanie porno. takze jak dla mnie to nie na te dziewczyny powinno sie psioczyc tylko na ... zobacz więcej
wojujące feministki co wy na to?:) "dreszczyk emocji" , "uzależnienie":) brońcie kobiet przed nimi samymi heh
..". dobry początek powieści o q...e tyle ze banalny ..."a ta matka to super ..??
der dzienniku-rozumiem twoja idolka-krwa
A JA NA ERO NA PIERWSZYM UMÓWIONYM SPOTKANIU POZNAŁAM BARDZO WATROŚCIOWEGO I WYKSZTAŁCONEGO CZŁOWIEKA,KTÓRY BARDZO MI POMÓGŁ A TERAZ MIESZKAMY SOBIE RAZEM,RAZEM OD 3 LAT A SEX JEST NA OSTATNIM MIEJSCU.LEKCJE MOICH DZIECI,ZWERZAKI,GOTOWANIE TO NASZE ŻYCIE.W WARSZAWIE TO SIĘ DZIEJE.A O TAMTYM JUŻ NIE ROZMAWIAMY.
"Wystąp w pornosie". Internauci bezlitośni dla Anny Muchy pokazującej pośladki na tle kościoła. FOTO
Zaskakująca decyzja rosyjskich władz okupacyjnych. ISW tłumaczy, co to oznacza dla Ukrainy
Elektrownia atomowa w Polsce i trasa S6. Ruszają pierwsze prace
Koniec parkowania na chodniku? Ostra reakcja ministerstwa i zdjęcie
Gdzie jest Szojgu? Gdzie Gierasimow? ISW: Po tym stracili zaufanie Putina
Gazetaprawna.pl
eDGP
Forsal.pl
Infor.pl
Sklep Infor
Technologia
Auto
Nieruchomości
Gospodarka
Wiadomości
Sport
Zdrowie
Kobieta
Jego strona
Edukacja
Rozrywka
Film
Muzyka
Kultura
Podróże
Pogoda
Quizy
Eureka! DGP
RSS
Newsletter
Serwisy Spółek Grupy INFOR PL dbają o Twoją prywatność
NASI PARTNERZY USTAWIENIA ZAAWANSOWANE ZAPISZ I ZAMKNIJ
Marta Jarosz: Zacznijmy trochę od końca… Żałuje Pani?
Karolina: Nie. To część mojego życia. Nie wstydzę się tego. Ludzie mają różne doświadczenia, a ja nie robiłam nic nielegalnego.
Dlaczego weszła Pani do tego biznesu?
Żeby mieć czym zapłacić rachunki. Wcześnie wyniosłam się z domu i szybko okazało się, że nie ma za co żyć.
Ile miała Pani lat, gdy zatańczyła po raz pierwszy na scenie?
Skończone 18. To było w wakacje po drugiej klasie liceum. Zamieszkałam z chłopakiem. Niby był samodzielny, ale już po miesiącu to ja musiałam zarabiać.
Skąd decyzja o zamieszkaniu razem w tak młodym wieku?
Poznaliśmy się, kiedy miałam 16 lat. On był 6 lat starszy i bardzo buntował mnie przeciw rodzicom. Oni zresztą od początku go nie akceptowali. Teraz wiem, że mieli stuprocentową rację, ale wtedy wszystko widziałam inaczej. Dałam się przekonać, że rodzice mnie wykorzystują do opieki nad młodszym bratem, że nie doceniają tego, jaka jestem dobra i że ogólnie wszystko jest nie tak.
Zamieszkali Państwo razem i natychmiast poszła Pani pracować do klubu?
Nie. Najpierw popracowałam chwilę w chińczyku za 6 złotych za godzinę, ale bar splajtował, więc poszłam rozdawać ulotki – tak się akurat złożyło, że właśnie z tej branży. Za 3 godziny płacili 50 zł plus prowizja za każdego przyprowadzonego klienta, więc nie było źle. Przy okazji spędzałam dużo czasu z dziewczynami i to one zachęciły mnie, żeby spróbować. Mówiły, że zarobię dużo więcej.
Mówiły o tysiącu do dwóch na tydzień.
Tak. Poszłam do managera i powiedziałam, że chcę tańczyć. On powiedział OK i zaczęłam.
A jakiś test umiejętności? Rozmowa kwalifikacyjna? Weryfikacja urody?
Nie. Dziewczyny nauczyły mnie wszystkiego w dwa wieczory. Ubrania i buty miałam swoje. A jeśli chodzi o urodę: jest zapotrzebowanie na bardzo różne dziewczyny, więc nikomu nie przeszkadzało, że byłam pulchna. Kiedyś, już później, usłyszałam nawet od klienta, że jestem za szczupła i że on wolałby taką koło stówki (śmiech).
Da się tak po prostu wejść na scenę i zatańczyć na rurze, bez solidnego przygotowania?
Lekcje od dziewczyn naprawdę wystarczyły. Tam nie potrzeba żadnych szczególnych umiejętności. Opanuje się kilka podstawowych ruchów i można pracować. Niektóre dziewczyny były wręcz koślawe do tańca, a też dawały radę. Klienci nie są wybredni, jeśli o to chodzi. Często taniec na rurze sprowadza się do stania przy niej i poruszania się wokół, a kiedy już idzie się z klientem na prywatny występ, to tam nawet nie ma rury.
Jak wygląda harmonogram pracy w takim zawodzie?
Pracuje się zwykle 5 dni, czyli właściwie 5 nocy w tygodniu. U nas to było od 20.00 do 6.00. Przychodzi się, przebiera, siada i czeka na klienta.
Tak. Obserwuje, jak tańczymy na scenie. Przysiada się, zagaduje, a my proponujemy, żeby postawił drinka, a później prywatny taniec.
Zdradzi Pani jakiś swój trik na przyciągnięcie klienta?
To nie tak działa. Dziewczyna musi się spodobać. No i jeśli on wybiera na przykład blondynkę z dużym biustem, to już wiadomo, że płaska brunetka nie będzie miała szans. Chociaż bywa tak, że klient zagaduje kolejne dziewczyny. Tylko wtedy zwykle żadnej nie chce stawiać, więc następne w kolejce nie są za bardzo chętne do zajmowania się nim, bo wiedzą, że i tak nic z tego nie będzie.
Miała Pani problemy z rozbieraniem się?
Na początku tak, ale później już nie. Zresztą ja zawsze unikałam rozebrania się do rosołu. Stanik ściągałam, ale z majtkami kombinowałam. Gdzieś tam na końcu się odwracałam i czekałam, aż muzyka się skończy. Wtedy mówiłam, że już po wszystkim, a majtki obniżałam tak, żeby jemu wydawało się, że je zdjęłam.
Nie obowiązywały żadne ogólne reguły co do rozbierania się?
Nie. Miałyśmy dużo swobody. Wiem, że niektóre dziewczyny obnażały się do końca, a nawet pokazywały krocze klientowi, ale nie było takiego nakazu.
A w ogóle jakieś reguły pracy były?
Tak. Nasz klub był kulturalny. Klient nie mógł dotykać dziewczyny, rozbierać się przy niej, ani onanizować. Te zasady były powszechnie znane, ale oczywiście nie brakowało chętnych do obmacywania dziewczyn czy robienia im minety na tańcu prywatnym. Jeśli ona się na to godziła, musiała się liczyć z tym, że zanurzy głowę w kiblu…
Taki samosąd. Pilnow
Czarna kobieta bzyka sie w pracy
Cassidy Banks chce mieć ospermione majtki
Miedzyrasowy anal