Jest taka miękka

Jest taka miękka




⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Jest taka miękka

Jestem sobie artystą czyli Tu Sprzedaję http://srebrnaagrafka.pl/artysci/bell



Etykiety:
fimo ,
modelina ,
porady ,
tutorial



Motyw Okno obrazu. Obsługiwane przez usługę Blogger .

To... Czemu na zapytaju pisałaś, że Fimo nie wysycha a tu piszesz, że wysychają?
Jejku, przecież napisała, że niektóre kolory fimo są TWARDE, nie, że wysychają. cytat: "Jeśli chodzi o Fimo, to są takie kolory, które są twarde (jak np jasna zieleń z numerem 50... koszmar...), A TE Z NIŻSZYCH PÓŁEK po prostu łatwo wysychają i przestają się nadawać do użycia"
Dokładnie, czytanie ze zrozumieniem się kłania -.-
Mam z tego 5 ;) i napisałaś że łatwo wysychają -.-
Astra - Twoim zdaniem czy to dobra marka ?
Mam modelinę asrty i niestety lepi się paskudnie, rozciąga i niestety nie jestem z niej zadowolona. Dopiero zaczynam z modeliną, bo wcześniej się tym nie zajmowałam, ale zacząłam robić biżuterię, a modelina świetnie się nadaje do wykonywania charmsów, niestety, nie ta, którą ja mam;/.
Ja mam najrózniejsze modeliny fimo, sculpey astra itp. Ale astra jest calkiem spoko :)
Kompletnie nie polecam Astry. To jakaś katastrofa. Jest za miękka i się klei do biurka, rąk itp. Nic nie możesz z niej ulepić! Jest koszmarna! Najgorsza modelina jaką widziałam w życiu :/
Mam modelinę Astrę i jest świetna Ale oczywiście twoja mogłąb być źle przechowywana
Jedna uwaga - ja przeczytałem kiedyś własnie o kremie do rąk i zastosowałem. Modelina zrobiła się miękka, fajnie się upiekła. Później pomalowałem figurkę białą farbą olejną. Niby wszystko było ok, ale po jakimś czasie farba zrobiła się zielona. Zdrapałem ją, pomalowałem jeszcze raz i po jakimś czasie to samo. To samo stało się też z druga figurką. Nie była to wina ani modeliny, ani farby, bo z nich powstał też bałwanek, z którym nic (od 2-3 lat się nie dzieje) takiego się nie dzieje i zimą wychodzi z ukrycia. ;) Czyli uważajcie, czasem lepiej modelinę wyrzucić niż ryzykować, lub się z nią po prostu pomęczyć. Pozdrawiam. Trafiłem tu, bo będę kopiować bałwanka, a modelina znowu twarda. ;) Pozdrawiam.
P.S. Wcześniej jako anonimowy pisałem o kremie do rąk i Reksiu, który zzieleniał. Chciałbym dodać, że bałwanek już upieczony(ale jeszcze niepomalowany i bez dodatków materiału ;) ), a robiony był z modeliny, która długo leżała, była twarda, a podczas prób jej rozmiękczania/zmieszania bardzo się kruszyła, miliony okruszków. ;) Poradziłem sobie suszarką do włosów. :) Najlepiej na początku wziąć kawałki do ręki, nie rozrabiać, bo pokruszy się, a okruszki po dmuchnięciu znajdą się wszędzie(u mnie tak było na początku, bo próbowałem samymi dłońmi i się pokruszyła ;) ), w zależności od temperatury, dobrać jakoś odległość i chwilę pogrzać, bez przesady, nie jakoś szczególnie gorącym powietrzem, ale też dosyć ciepłym(zależy jak długo też ;)Po chwili zacząć wyrabiać. Lepiej powoli i sprawdzać lekko efekt. Jeśli już coś się utworzy, zlepi, to znowu podmuchać. Potem rozpłaszczyć na dosyć cienki placek. I znowu pogrzać z dwóch stron. Potem już można formować. Ja miałem tę modelinę taką, że wątpiłem, czy się będzie jeszcze nadawać, a udało się, po upieczeniu wygląda, że wszystko jest ok. Pozdrawiam.
TE Z NIŻSZYCH PÓŁEK łatwo wysychają, dokładnie tak napisałam. Fimo nie jest modeliną z niższej półki, no cóż... Agnieszka - jasne że tak. Fimo jest bez porównania lepsza, ale na początek Astra będzie idealna :)
A, dobra myślałam, że te Fimo zieleń jest z niżyszych półek i wysycha. Bo pisałaś o Fimo a potem "te z niższych półek" myślałam, że chodzi o Fimo z niższych półek, sorka. Troche nieczytelnie napisałaś i może nie wsytscy od razu dokłądnie zwiedzą o co ci chodzi
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Nie tylko z czytaniem ale i z pisaniem mamy problemy .. :D
W sumie ty jedna masz z tym problem... No dobra, koniec tej dyskusji ;] Zapraszam na konkurs
ASTRA to dobra modelina jestem z niej zadowolona, naprawdę polecam. Z modeliny ASTRA robię ciekawe rzeczy. Kolory przecież zawsze można pomieszać i wyjdzie super.
Astra jest spoko jak się trafi już trochę starsza bo taka bardzo świeża jest okropna !!!xd
Mam modelinę 20-letnię, ktora jest twarda, jak kamień. Przed wyrabianiem wkladam ją na złotku do piekarnika na najmniejszym ogniu i grzeję tak długo, aż zmienia jej się kształt. Potem tylko tworzyć cudeńka.
Mam modelinę 20-letnię, ktora jest twarda, jak kamień. Przed wyrabianiem wkladam ją na złotku do piekarnika na najmniejszym ogniu i grzeję tak długo, aż zmienia jej się kształt. Potem tylko tworzyć cudeńka.
Moja modelina jest tak lepka, że w ciągu sekundy przyklei się do wszystkiego i trudno ją odkleić :/ co zrobić?
Ona taka jest :/ Też ją mam ale Fimo jest bardzo droga i nie opyla się kupować. Z Astry nie jestem zbytnio zadowolona ale kupuję to,co jest :)
Witam. Modeliną bawię się z wielką pasją od 1972 roku. I chyba nigdy mi ta pasja nie minie bo modelina to cudowny materiał! Każda bardzo świeża modelina się klei. Żeby się nie kleiła do rąk, do wyrabiania można użyć trochę gliceryny. Do nieco podeschniętej używam też gliceryny i odrobinkę parafiny. Uważam, że Astra wcale nie jest zła, szczególnie ta w 1-kilogramowych opakowaniach. W Krakowie i Łodzi są prywatni producenci. Ich modelina jest wyjątkowo dobra i niedroga. Uważam, że Fimo się znacznie pogorszyła, od czasu gdy produkcję przejął Staedtler. Obecnie zdecydowanie preferuję Astrę i tę z Krakowa, również dlatego, że jest dokładnie 10-krotnie tańsza od Fimo. Pozdrawiam wszystkich modeliniarzy pasjonatów.
Mam modelinę w której kolor żółty poprostu jest twardy jak kamień :( Powiedz, czy firma JEDNOŚĆ jest fobra?
Mam zieloną FIMO 50 i wcale nie jest twarda.
Jak się nazywa ta z Łodzi? Gdzie można kupić te lokalne.
Polecam modelinę ART OF COLOURS Z Łodzi.
Super post! Pozwoliłam sobie dodać linka do tego posta na swoim blogu:) Również jestem miłośniczką modeliny. Lepienie to super zabawa. Pozdrawiam:)
Też uważam, że post jest super. Zabawa z modeliną to dla jednych tylko zabawa, ale są też tacy, którzy robią z niej, z jubilerską precyzją przepiękne rzeczy. Korzystałam z przeróżnych modelin. Najlepsza jest taka, która zawsze nadaje się do pracy, to znaczy taka, która od razu, za miesiąc, za dwa, a nawet za trzy miesiące po lekkim przegnieceniu będzie się nadawała do pracy. Jest w Łodzi taki producent, który robi modelinę taką jaka jest Ci właśnie potrzebna. Jeśli lubisz miękką, dostaniesz miękką, jeśli twardą to dostaniesz twardą. Wystarczy zadzwonić u ustalić szczegóły. Ja polecam modelinę ART OF Colours
Szybka Gotówka - https://redirect.qxa.pl/YxNh9 - Uzyskaj Szybką Pożyczkę
43 year old Human Resources Assistant IV Aarika Vowell, hailing from Rimouski enjoys watching movies like Divine Horsemen: The Living Gods of Haiti and Macrame. Took a trip to Rock Art of the Mediterranean Basin on the Iberian Peninsula and drives a Mercedes-Benz SSK Roadster. Wypisz swoj adres url
Sanok jest doskonałym miejscem do zakupu nieruchomości. Skorzystaj z właściwej pomocy przy zakupie lub sprzedaży nieruchomości. nieruchomosci.sanok.pl



Motyw Prosty. Autor obrazów motywu: gaffera . Obsługiwane przez usługę Blogger .

Blog o mojej przygodzie z modeliną. Również ją zaczynasz? Ten blog jest właśnie dla Ciebie! :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Astra nie jest miękką modeliną, jest miękka dopiero, gdy się ją rozmiękczy w dłoniach, a według mnie miękkość modeliny to wyłącznie PLUS, gdyż Fimo, której obecnie używam, jest miękka. Zaczynałam też z Astrą i jest to rzeczywiście dobry wybór na początek, ale jest ona twarda i kruszy się, na szczęście nie aż tak mocno jak niektóre modeliny.
ja tak mam z Fimo nie z Astrą Xd nie wiem czy coś jest nie tak


Tak - to właśnie ja - miękka buła ze mnie. Jestem strasznym wrażliwcem. Potrafię płakać na reklamie! Nie mówiąc o bajkach.... Czasem, gdy czytam dzieciom na lekcji muszę się nieźle spiąć w sobie, żeby się nie poryczeć.... :)) 

Najbardziej wzruszają mnie starzy ludzie. Oj... Bardzo... Ich mądrość życiowa, czasem lekkie zagubienie na ruchliwej ulicy, serdeczność, wychowanie.... Chyba mam starą duszę :) Bo ona jest właśnie taka z innego świata, z dawnych czasów, gdzie białe było białe, a czarne było czarne. 

Niezmiennie wzrusza mnie miłości i oddanie moich Rodziców. Cały ogrom wsparcia, miłości, serdeczności i troski jaki jest między nimi. Nie słowa, ale czyny! To jak Mama opiekuje się teraz Tatą, z jaką czułością Tata mówi o Mamie jako najlepszej rehabilitantce <3 Rozpływam się....

Sentymentalna jestem! I czasem podczas zakupów mój sentymentalizm nie daje dojść do głosu rozumowi. Kupuję rzeczy z sentymentu. Bo kiedyś taki miałam, bo był u nas w domu, bo przypomina mi dzieciństwo... Też tak macie? Ostatnio przed wyjazdem do domu na święta zajechałam jeszcze na chwilę na rynek po pomidory i znalazłam miseczkę.... To nic, że to 50-ta miseczka w moim M, nic, że nie jest niezbędna... Ale stanowi komplet do kubka, który przemyciłam z domu, a w którym moja Mama pijała herbatę po powrocie z pracy. To był jej rytuał - dwie łyżeczki herbaty i ten kubek. Teraz mam go ja i to kolejna rzecz, dzięki której wracam do pięknych chwil dzieciństwa. 

Też tak macie? Jakieś sentymentalne zakupy się zdarzają?

Pozostając w temacie wzruszeń polecam Wam książkę Joanny Jax "Dziedzictwo von Becków". Piękna opowieść o miłości, zdradach, trudnych wojennych czasach i poświęceniu. Muszę teraz zdobyć II tom "Piętno von Becków". A we środę może wybiorę się na spotkanie z autorką - mieszkanką Olsztyna :)) 

 Kwiecień daje nam w kość! Zimno, wieje.... 

Życzę wam i sobie szybkiej zmiany pogody na lepszą! 

Jest mi bardzo miło, że do mnie zawitałeś, drogi gościu. Rozgość się, usiądź wygodnie i po prostu bądź. A jeśli masz ochotę i chcesz mi sprawić trochę radości - zostaw komentarz :)


Wszystkie zdjęcia na blogu są mojego autorstwa (chyba, że w tekście zaznaczę inaczej). Jeśli chcesz z nich korzystać w jakikolwiek sposób - po prostu mnie zapytaj :)


Motyw Prosty. Obsługiwane przez usługę Blogger .

Ojej, też mieliśmy takie kubki w domu:). Ja też tak mam, że przedmioty, ale i zapachy, czasem smaki powodują, że wracam myślami do przeszłości i wzruszam się... i to z wiekiem pogłębia się;). Może starzeję się;)? A może tęsknię za moimi Dziadkami i Rodzicami, którzy już odeszli z tego świata ... Serdecznie pozdrawiam:). U nas w Gdańsku śnieg pada... Gdzie ta wiosna?;))))
Wiosny nie ma 😣😣 przynajmniej u mnie 😥🤔 Taka tęsknota pewnie dużo wzruszeń wywołuje. Witam w klubie :))
u nas dziś piękne słońce, ale wiatr jakby chciał głowy pourywać... zaintrygowałaś mnie tę książką Madziu :) choć nie lubię romansów, ale autorka z Olsztyna, hmmmm brzmi ciekawie :) a czy akcja dzieje się na Warmii/Mazurach, czy gdzieś w świecie??? ja dziś też pod kocykiem z Tostem Nigela Slatera buziaki przesyłam :) fajne, cieplutkie zdjęcia :)
Aniu. To nie jest typowym romans. I, o dziwo, akcja ani razu nie przenosi się na Warmie czy Mazury. Ale naprawdę polecam. Teraz kończę drugi tom- troszkę mi się myli kto, z kim i gdzie 😆 ale też polecam. Tym bardziej, że zimno okrutnie... dziś przeprosilam się z czapka 😣😣 Uściski :)
Też tak mam... Przedmioty, potrawy, nawet kosmetyki kojarzą mi się z dzieciństwem i fajnymi czasami, że nie wspomnę o filmach czy programach tv. Moja mama używała kremu Pani Walewska, a ja w liceum perfum Currara ha ha ha. Krem mozna jeszcze kupić, ale perfum juz chyba nie. A kubeczki też takie mieliśmy... Cieszę się, że przeczytałaś von Becków! Gorąco polecam wszystkie książki pani Joanny. Ja czekam z niecierpliwością, na premierę 3tomu "Zemsty i przebaczenia" jej autorstwa. Jeśli będziesz na spotkaniu z panią Jax, to napisz jak było :) Pozdrawiam serdecznie. Dorota
Byłamm Dorotko na spotkaniu p. Joanna. Było bardzo sympatycznie. Fajna z niej babka. Teraz kończę drugi tom von Beckow. Troszkę mi się mieszają postacie, ale daje radę. Niedawno odkryłam, że można jeszcze kupić dezodoranty Impuls! Stałym przed półka sklepowa i wachalam rozanielona 😇😇 i widziałam siebie sprzed 20-tu lat.... Uściski wielkie 😄
Magduś, tak jakbyś o mnie pisała, też jestem wrażliwcem niesamowitym i też niesamowicie wzruszają mnie starzy ludzie ( moja córka ma tak samo ) A co do płaczu przy czytaniu, czy oglądaniu filmów... ryczę jak bóbr przy bajce ,, Dziewczynka z zapałkami,, nie ma szans, żebym przeczytała ją głośno, bo szlocham :D Ostatnio , gdy czytałam wiersz na 60 rocznicy ślubu rodziców, musiałam przekazać go do przeczytania innym, bo ryczałam :D Cudne określenie ,, miękka buła ,, ( kradnę je ) idealnie mnie obrazuje :))) Buziaki serdeczne, Agness <3
No to witam w klubie kolejną wrażliwa duszyczke. Cieszę się, że jest nas tyle. Wtedy nasz świat jest choć odrobinę lepszy. Buziaki miękka bulo 😅😅
Miękka buła to ja..........długo by wyliczać co mnie wzrusza do łez...
Piękny post :) Mam podobnie, do wzruszenia potrzeba mi bardzo niewiele :)
Dziękuję. Cieszę się, że jest nas trochę. Bo to chyba świadczy o dobrym sercu.... Pozdrawiam ciepło.
Też jestem wrażliwcem, ale to dobra cecha. Gdyby tak wszyscy byli wrażliwi to świat byłby lepszy:) Pamiętam te kubki, piłam w nich kakao baaaardzo dawno temu. Wspominam je z ogromnym sentymentem:)
Właśnie o tym pisałam we wcześniejszych komentarzach. Ze dzięki wrażliwości świat jest choć odrobinę lepszy ;) Fajne są takie sentymentalne przedmioty.... Pozdrawiam ciepło 😄
Na tym polega sekret rzeczy pięknych i tylko twoich, bo z jakiegoś powodu je nabyłaś, coś w nich zobaczyłaś! Cudowne uczucie!!! Czyli buła miękka to też ja:))))) pozdrawiam serdecznie
Pięknie to ujęłas. Ja coś w nich widzę- dla mnie są ważne! Dla innych to zwykle przedmioty 😄 Uściski buleczko 😄😄
U mnie znów pada śnieg - jest ciemno, zimno, głowa mnie już kilka dni boli eh - a miało być tak pięknie w końcu majówka nadchodzi. Może stąd te wahania nastroju. Ja wczoraj czytałam posta u jednej z dziewczyn o miłości i się popłakałam, przyzwyczaiłam się że na reklamie płaczę - czekam aż ukochany zaśnie żebym mogła poczytać - bo znów się wzruszę...taka moja natura.
No właśnie. Czasem głupio się rozkręcić przy innych. Nawet tych najbliższych. U mnie bez śniegu, ale zimno bardzo. Pada, szaro, buro..... i też mi głową pekala ostatnio. Jak jeszcze nigdy w życiu 😣 niech już będzie ciepło.... Pozdrawiam serdecznie 😄

Słodka blondynka ssie kutasa i jest grzmocona
Młoda, gorąca owłosiona
Biała laska z tłustą dupą ujeżdża grubego kutasa

Report Page