Jej cipka aż kipi z rozkoszy!

Jej cipka aż kipi z rozkoszy!




🔞 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Jej cipka aż kipi z rozkoszy!


WITAJ NA REDTUBE - CODZIENNIE NOWE DARMOWE SEX FILMY PORNO





Filmy
Zdjęcia







młoda cipka drzy z rozkoszy 🔥 Polskie Filmy Porno Redtube Sex za Darmo online


Sex filmiki młoda cipka drzy z rozkoszy Red Tube to najbardziej popularny w Polsce portal, na którym znajdziesz wiele darmowych filmów porno online jak młoda cipka drzy z rozkoszy .


Informacje

Regulamin
Linki
Mapa tagów



Współpraca

Reklama
Polecamy
Blog


Copyright Red Tube © 2022 | Darmowe Sex Porno Filmy Erotyczne z Red Tube
Copyright Red Tube © 2022 | Darmowe Sex Porno Filmy Erotyczne z Red Tube
Jeśli nie ukończyłeś 18 roku życia lub nie życzysz sobie oglądania treści erotycznych to opuść tę stronę. Witryna korzysta z plików cookies w celach statystycznych, zgodnie z Polityką Prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Wchodząc dalej oświadczasz, iż jesteś osobą pełnoletnią i chcesz oglądać materiały erotyczne z własnej woli oraz zezwalasz na wykorzystywanie cookies zgodnie z Polityką Prywatności . Rozumiem Wychodzę



WITAJ NA REDTUBE - CODZIENNIE NOWE DARMOWE SEX FILMY PORNO





Filmy
Zdjęcia







krzyczy z rozkoszy 🔥 Polskie Filmy Porno Redtube Sex za Darmo online


Sex filmiki krzyczy z rozkoszy Red Tube to najbardziej popularny w Polsce portal, na którym znajdziesz wiele darmowych filmów porno online jak krzyczy z rozkoszy .


Informacje

Regulamin
Linki
Mapa tagów



Współpraca

Reklama
Polecamy
Blog


Copyright Red Tube © 2022 | Darmowe Sex Porno Filmy Erotyczne z Red Tube
Copyright Red Tube © 2022 | Darmowe Sex Porno Filmy Erotyczne z Red Tube
Jeśli nie ukończyłeś 18 roku życia lub nie życzysz sobie oglądania treści erotycznych to opuść tę stronę. Witryna korzysta z plików cookies w celach statystycznych, zgodnie z Polityką Prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Wchodząc dalej oświadczasz, iż jesteś osobą pełnoletnią i chcesz oglądać materiały erotyczne z własnej woli oraz zezwalasz na wykorzystywanie cookies zgodnie z Polityką Prywatności . Rozumiem Wychodzę



WITAJ NA REDTUBE - CODZIENNIE NOWE DARMOWE SEX FILMY PORNO





Filmy
Zdjęcia







piszczy z rozkoszy 🔥 Polskie Filmy Porno Redtube Sex za Darmo online


Sex filmiki piszczy z rozkoszy Red Tube to najbardziej popularny w Polsce portal, na którym znajdziesz wiele darmowych filmów porno online jak piszczy z rozkoszy .


Informacje

Regulamin
Linki
Mapa tagów



Współpraca

Reklama
Polecamy
Blog


Copyright Red Tube © 2022 | Darmowe Sex Porno Filmy Erotyczne z Red Tube
Copyright Red Tube © 2022 | Darmowe Sex Porno Filmy Erotyczne z Red Tube
Jeśli nie ukończyłeś 18 roku życia lub nie życzysz sobie oglądania treści erotycznych to opuść tę stronę. Witryna korzysta z plików cookies w celach statystycznych, zgodnie z Polityką Prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Wchodząc dalej oświadczasz, iż jesteś osobą pełnoletnią i chcesz oglądać materiały erotyczne z własnej woli oraz zezwalasz na wykorzystywanie cookies zgodnie z Polityką Prywatności . Rozumiem Wychodzę

Ta strona zawiera materiały erotyczne, opowiadania, filmy, zdjęcia porno i jest przeznaczona tylko dla pełnoletnich. Jeżeli nie ukończyłeś 18 lat, proszę kliknij na odnośnik "Opuszczam stronę" poniżej. Klikając na odnośnik "Wchodzę do środka", oświadczasz, że masz przynajmniej 18 lat i chcesz oglądać mocne treści erotyczne w postaci opowiadań, filmów i zdjęć.
Fantasy | Przez: PetitDelice (06/04/2021)
Wyświetleń: 12705
   Chciałabym zobaczyć błysk i zaskoczenie w Jego oczach. Jego reakcję na to, jak bardzo się zmieniłam i jaką kobietą się stałam. Moje fantazje o Nim są już tak „wrzące”, że ostatniego czerwca nie wytrzymuje, i decyduje się odwiedzić swoją byłą szkoły na zakończenie roku... Młodzież ubrana na galowo, kilku „znajomych” nauczycieli, którzy odpowiadają na moje przywitanie, ale jestem pewna, że nikt mnie nie rozpoznaje. Rozglądam się pewnie, szukam Go wzrokiem. Spoglądam w to miejsce, gdzie zawsze stał przed pierwszym dzwonkiem, onieśmielający mnie wchodzącą do budynku szkoły, ale to miejsce jest puste. Ceremonia zakończenia właśnie dobiega końca i szczęśliwi uczniowie czym prędzej ruszają, by opuścić mury szkoły, i zacząć upragnione wakacje. Każdy się za mną ogląda, a mi się takie zainteresowanie bardzo podoba. Starannie nałożyłam dziś dosyć mocny, ale nie wyzywający makijaż, ubrałam elegancką sukienkę, podkreślającą moje kształty. Jest ciepło więc „gołe” nogi, ramiona i dekolt prezentują muśniętą słońcem skórę, która mieni się od balsamu. Wręcz zachęca ona by jej dotknąć i sprawdzić jaka jest miękka i delikatna. Wypatruję swoją byłą nauczycielkę fizyki, Magdalenę, z którą jesteśmy na stopie koleżeńskiej. Zmierzam w Jej kierunku. „Cześć laska, ale się odstrzeliłaś, no no, co tutaj robisz?” -pyta. Poprawiam odruchowo swoje włosy, zarzucam je na prawą stronę, jestem dumna z siebie, bo wiem jak kurewsko dobrze dzisiaj wyglądam. „Przyszłam odwiedzić i powspominać dobre czasy, zobaczyć kogo jeszcze mogę tutaj spotkać.” Nasza rozmowa trwa kilka minut, jest luźna i pełna śmiechu, a ja wykorzystuje odpowiedni moment, by zapytać o swój obiekt pożądania. Nie jestem wcale zaskoczona, gdy dowiaduję się, że „mój” Profesorek jest na sali gimnastycznej wraz z drugim wfistą. Żegnając się (niecierpliwość i pożądanie mnie ponaglają), Magda dodaje -„Leć, nasi Panowie będą w szoku jak zobaczą taką laskę”. Uśmiecham się, a w duchu piszczę z rozkoszy i zadowolenia, i dumnie zmierzam w bardzo dobrze znanym mi kierunku. Zaczynam czuć ten specyficzny zapach tak dobrze mi znany i mój mózg od razu puszcza mi kasetę wspomnień. Ledwo przekraczając próg sali gimnastycznej dobiegają do mnie głośne wesołe rozmowy, wśród których wyłapuje Jego śmiech, i od razu przechodzą mi dreszcze. Sala jest ciemna, bardzo delikatnie wpada do niej słońce, które jest z drugiej strony budynku. Jest przyjemnie chłodno. Moje kroki na parkiecie odbijają się echem. Poprawiam sukienkę i włosy by mieć pewność, że jest tak jak ma być. Najwyraźniej Panowie mnie usłyszeli, bo nagle ucichli. Jestem już pod drugim koszem, gdy z kantorka (pomieszczenia, gdzie siedzą wfiści) wychodzi Pan Sławek (ten drugi) i pyta: „Słucham? Mogę jakoś pomóc?”.”Szukam Pana Pawła, ale Pana też miło widzieć.” Uśmiecham się zalotnie widząc Jego zdumienie, a jednocześnie czuję, że zaczynam się rumienić. Emocje we mnie buzują, więc upominam się w myślach „weź się kurwa opanuj i nie spierdol tego”. I właśnie teraz wychodzi On, dokładnie taki, jakiego Go zapamiętałam, i o jakim fantazjowałam przez te wszystkie lata. Prawie nic się nie zmienił, ma tylko trochę więcej siwych włosów (o losie, jakie to seksowne), jest elegancki, ale nadal ma w sobie ten sportowy luz. Nasz wzrok się od razu spotyka, jest elektryzujący. Patrzy na mnie pytająco, zdumiony i zaciekawiony, a w Jego oczach widzę pytanie . „Przyszłam odwiedzić swoich ulubionych nauczycieli. Zatęskniłam za młodzieńczymi chwilami, więc pomyślałam, że miło będzie spędzić jeszcze chwile z ludźmi, którzy wiele mnie w życiu nauczyli.” „Ah, ale za bardzo Cię nie pamiętamy”-mamroczą to zgodnie, wyraźnie zawstydzeni, zdezorientowani. „A ja myślałam, że najlepszych uczniów się pamięta”-mówię zadziornie. Panowie patrzą jeden na drugiego, szukając odpowiedzi. „Eeeeee, taką uczennicę zapomnieć, to faktycznie wstyd, ale tylu uczniów mieliśmy, a my już też nie tacy młodzi”. Wyłapuję i przetrzymuję wzrok Pana Pawła, by wiedział, że moje pytanie kieruję do Niego -„A Złotko (od złotych medali) Pan pamięta?”. Widzę dokładnie jak rozszerzają Mu się źrenice, gdy dociera do Niego kim jestem. „Ale numer, to naprawdę Ty? Jak to możliwe, że się tak zmieniłaś?”. Nie ukrywa zaskoczenia, które wyraźnie odbiera Mu mowę. Po chwili naturalnie już Nasza rozmowa jest przepełniona żartami, wspomnieniami i kilkoma informacjami z życia, i życiowej sytuacji- mojej i dwóch wfistów. Nie wiem ile czasu mija, bo czuję jakby świat się zatrzymał, a jednocześnie jakby minęło kilka godzin. Zostaję wychwalona za swoje szkolne osiągnięcia sportowe, a także za to, jak teraz wyglądam. Kipię z radości i ekscytacji. Pan Sławek żegna się z Nami, gdy orientuje się, która jest już godzina, i zostawia Nas samych. Modlę się w duchu, by i Paweł nie musiał już iść, i moje modły zostają natychmiast wysłuchane. „Chodź, nie będziemy tak stać, mam chwile i chętnie, skoro już tu jesteś, to trochę poznam tą dorosła wersje Złotka”. Dopada mnie na nowo stres, który w połączeniu z ekscytacją i podnieceniem przyprawia mnie o kołatanie serca, które mam wrażenie słyszę nie tylko ja. „Tak tak tak tak” - krzyczę do siebie w duchu i biorę bardzo głęboki oddech, żeby się trochę uspokoić. Siadamy na niewielkiej kanapie, pomieszczenie jest małe i przepełnione sportowymi trofeami. Przeglądam je w poszukiwaniu swoich, ale nie znajduję żadnego. Po kilku moich „Pan/Pana” Paweł proponuje, bym porzuciła ten „postarzający go” rzeczownik, na co z ochotą przytakuje. Nasza rozmowa bardzo luźno „zwiedza” nasze życie, a my obydwoje bardzo dobrze bawimy się w swoim towarzystwie. Bliskość wymuszona przez niewielkie pomieszczenie pozwala mi na „przypadkowe” zetknięcia naszych nóg, a przy tym cały czas nie odrywam od Niego wzroku. „Więc, jak to jest z tymi uczennicami?” Pytam z uśmiechem, zadziornie. Czuję Jego zapach, gdy biorę głęboki wdech, spocona skóra wymieszana z perfumami, podobają mi się - delikatne, ale męskie. Uśmiecha się dźwięcznie - dokładnie ten uśmiech najbardziej pamiętam. „Nigdy nie było nikogo, kto by chociaż trochę mógł się z Tobą równać. Ustanowiłaś we wszystkim rekordy, nikt nie miał i nie ma tyle energii, i zapału co Ty, a do tego Twoje poczucie humoru jest niezastąpione”. Krzyczę wewnątrz z radości, moja pewność siebie jest tak podbudowana, wyzwala mnie z wszelkich uczuć skrępowania. Wykorzystując rozmowy na temat związków (specjalnie pytam o Jego Żonę i Dzieci), wspominam o swoim Mężu, wyraźnie podkreślając, o ile lat jest ode mnie starszy. Widzę Jego rozszerzające się źrenice, gdy dociera do Niego, że są praktycznie w tym samym wieku, a ja dodaję „No tak, zawsze miałam słabość do starszych facetów, a wszystko zaczęło się od Ciebie”. Decyduje się rzucić na głęboka wodę, bo moje ciało niedługo rzuci się na Niego jak wygłodniałe zwierze. Cisza, która trwa o chwilę za długo zdradza Jego zaszokowanie, a ja wciąż nie odrywam od Niego wzroku. Chcę żeby zobaczył pożądanie w moich oczach. „Ach, Julka, Ty naprawdę byłaś moją ulubioną uczennicą, ale to jaka jesteś teraz, ja…”. Nie chcę dłużej czekać, 10 lat czekałam na ten moment, więc zaczynam się powoli podnosić, i siadam bardzo blisko Niego. Nasze uda ocierają się o siebie, twarze do siebie przylegają -prawie, i wtedy obydwoje wzdychamy, a naszymi ciałami targają dreszcze. Nasze oddechy są przyśpieszone, jakbyśmy właśnie skończyli trening. „Wiesz, obawiam się że nie jesteśmy sami w szkole”-sprowadza Nas tymi słowami na ziemię, a ja czuję się bliska płaczu z rozpaczy, że moja bańka pożądania i spełnienia właśnie pękła. „Musimy zmienić miejsce…”-kontynuuje niepewnie patrząc mi głęboko w oczy, a ja aż nie mogę uwierzyć w to co słyszę, i nie chcąc tracić czasu na pytania i upewnianie się, czy czasem nie śnie, proponuje byśmy spotkali się u mnie w mieszkaniu. Od razu czujnie pyta „A Twój Mąż?” na co ja odpowiadam, że mój Mąż jest we Francji. „Dobrze, chodźmy…. Matko Boska, co ja wyprawiam” -„Spełniasz najskrytszą fantazje swojej uczennicy, w dodatku ulubionej”, i dodaję - „Nie martw się, to będzie Nasza wielka, rozkoszna tajemnica, ten jeden jedyny raz pozwól mi być Twoim Złotkiem”. Podaję Mu adres i informuję, że drzwi będą otwarte. Patrzę na Niego i nie mogę się oderwać, zachwyca mnie Jego uroda, dokładnie w moim typie. Skradam Mu pocałunek, który trwa zaledwie ułamek sekundy, przez co nie pozwala on nawet poznać Jego smaku, ale usta płoną i to nas ponagla. Pierwsza wylatuję z sali tylnym wyjściem wprost na parking, by nie wzbudzić podejrzeń. Mój samochód jest poza terenem szkoły. Biegnę przez pusty już dziedziniec, popiskuję sobie z rozkoszy, i szybko układam w głowie plan działania. Rano dokładnie posprzątałam mieszkanie, zmieniłam pościel, zadbałam o alkohol i owoce. Byłam bardzo na TO gotowa. Wiedziałam, że gdy On mnie zobaczy, nie będzie w stanie mi się oprzeć. Czuję satysfakcję. Na szczęście mieszkam blisko, wlatuje na 3 piętro po schodach i otwieram drzwi. Mój Kot jak zwykle ma ochotę na mizianki, ale moja ochota na pieprzenie z nauczycielem jest dużo większa. Rozbieram się z sukienki, pod którą nic nie mam - jeden ruch i jestem naga. Szybkie odświeżenie, sprawdzenie czy wszystko jest idealnie. Sięgam po przygotowane wcześniej czarne body, seksowne i zmysłowe. Koronki otulają moje rozgrzane ciało. To body ma piękne plecy, materiał idealnie przylega do kręgosłupa między łopatkami, wzdłuż talii, aż do lędźwi, a tam przechodząc w cieniutki paseczek zatapia się między moimi pośladkami, z których płonie żar, a mokrość od razu moczy materiał. Zarzucam czarny atlasowy szlafrok, który wygląda jak baaardzo krótka koszula, elegancki, który tajemniczo zapowiada to, co pod sobą skrywa. Materiał zmysłowo współgra z moimi ruchami, zakładam sandałki na wysokiej szpilce, które obłędnie podkreślają moje nogi i eksponują stopy. Gdy zapinam drugi paseczek wokół kostki, słyszę wyraźnie kroki na klatce schodowej. To On, już jest. Jestem gotowa. Kurwa jak ja bardzo jestem gotowa. Czekam, aż drzwi się otworzą. Przekracza próg mojego mieszkania, i tym sposobem przekroczył bramy do naszej rozkoszy, dał mi pozwolenie, by zaprowadzić nas razem do rozkoszy. Stoi przede mną, znowu zaskoczony moim widokiem. Przesuwa wzrok od moich stóp, aż po oczy. Taaaak, tak bardzo mnie to podnieca, gdy widzę jak wyraźnie jest mną olśniony. Stoimy na wprost siebie w oczekiwaniu na wspólny seks, i to u mnie w domu. To jest dla mnie bardzo ekscytujące. Przejmuję inicjatywę. Paweł jest wyraźnie onieśmielony sytuacją, a mnie się to podoba. Proponuję coś do picia podchodząc do Niego, i kładę mu ręce na ramionach-silnych i umięśnionych, przesuwając się blisko, ale jednak tak, by nasze ciała dzieliły milimetry pustej przestrzeni. Muskam Jego usta, rozsuwam je, by z największą zachłannością zacząć je smakować. Te usta, o których tyle czasu marzyłam, teraz je mam, więc nie czekam już dłużej, by językiem wedrzeć się w poszukiwaniu Jego języka. Odwzajemnia pieszczotę z taka samą zachłannością. Ten pocałunek jest dziki, a jednocześnie namiętny. Jedno pieści wargami drugiego, nasza ślina się ze sobą miesza. Odrywam się niechętnie czując, że moje nogi drżą co raz mocniej, z westchnieniem patrzę w Jego oczy, które wciąż ma przymknięte. Otwiera je powoli. Dostrzegam w nich spełnienie i ogromne pożądanie. Za rękę prowadzę Go do sypialni. W pokoju jest nastrojowo ciemno, wcześniej pozapalałam świece i nastawiłam cichutko muzykę. Przez dłuższą chwile oboje, jak zahipnotyzowani, stoimy wtuleni w siebie i tylko delektujemy się swoją bliskością. Moja mokra cipka chciałaby krzyczeć : „Rusz się suko i nie trać czasu”. Powoli rozwiązuję i zsuwam z siebie szlafrok. Rozbieram się przed Nim, chcę żeby mnie oglądał i podziwiał, chcę Go uwodzić. Chcę Mu pokazać jak bardzo Jego Złotko - zwykła, przeciętna nastolatka, zmieniła się w kobietę petardę, która każdym ruchem i spojrzeniem emanuje seksem. Podchodzę do Niego, zaczynam rozpinać Jego pasek i guzik od spodni. On w tym czasie pośpiesznie rozpina swoją koszulę. Zrzuca czarne jeansy, które do tej pory opinały Jego wysportowany tyłek, ale bokserki przetrzymuję mu swoimi dłońmi. Mam wrażenie, że powstrzymał pytanie „dlaczego”?. Delikatnie pcham Go zmuszając, by usiadł na skraju łóżka. W napięciu wyraźnie oczekuje moich ruchów, więc zsuwam bokserki, które odkrywają przede mną Jego intymność. Patrzę na penisa, o którym do tej pory marzyłam i fantazjowałam, który był towarzyszem wielu moich orgazmów. Jest już całkowicie twardy i nabrzmiały. Taaakkkk, to ja tak na Niego działam. Wiem, że teraz marzy tylko o tym bym wzięła go do buzi, bym zaczęła ssać, ale ja nigdy bym siebie nie odmówiła tej przyjemności, by się z nim dokładnie i powoli zapoznać. Jego smak, zapach, kształt, wrażliwe miejsca. Spoglądam Pawłowi w oczy, które ten pomału przymyka i odchyla głowę, a ja zbliżam usta do penisa, i delektuję się Jego łagodnym zapachem, takim prawdziwym, nie świeżo umytym, ale bardzo przyjemnym. Ekscytuje mnie to dodatkowo. Najpierw zlizuję języczkiem wszystko to, co było na główce i przy otworku, i czuję jak Jego ciało reaguje, mięśnie napinają się w odpowiedzi na tę pieszczotę. Zerkam do góry na Jego
Mój szef musi być zawsze zrelaksowany
Owłosiona studentka palcuje się przy lustrze
Porno Pary

Report Page